Gdzie znaleźć gravelowe królestwo szutrów i stawów?
Вставка
- Опубліковано 29 лис 2024
- Dzisiaj coś dla miłośników szutrów, którzy nie bardzo mają ochotę na górskie podjazdy.😉 Wakacje już za nami, ale żeby nie zapomnieć o mijających powoli ciepłych dniach postanowiłem wakacyjny czas zakończyć bardzo spokojnie i chilloutowo. Przecież udany rowerowy wypad nie zawsze musi przebiegać górskimi ścieżkami. Lasów, jezior i szutrowych dróg u nas nie brakuje... I taka właśnie była moja pętla na koniec wakacji - relaksująca setka, bez podjazdów i kamienistych odcinków górskich, za to w pięknych stawowych okolicach Lasów Janowskich. Start w Pysznicy niedaleko Stalowej Woli, dalej przez Rezerwat Jastkowice, janowskie stawy, Szklarnię i Porytowe Wzgórze. Chociaż tak zupełnie różowo też do końca nie było. 😉 A o tym dlaczego i gdzie znaleźć najlepsze szutry w Polsce (?!) - w kolejnej rowerowej propozycji (link do śladu gpx poniżej).😀
Pozdrawiam 👋
Rafał
Ślad gpx możesz pobrać zupełne za free, ale jeśli chciałbyś w zamian wesprzeć moją skromną rowerową działalność - mała kawka będzie bardzo miłym gestem z Twojej strony. 😀 Szczegóły znajdziesz poniżej.
Ślad gpx do pobrania tutaj:
drive.google.c...
* *
Bez kawy nie ma wyprawy!
Ale żeby mieć siłę na długie podjazdy - kawa jest niezbędna ☕ Więc jeśli dolejesz jej do mojego termosu - kolejna moja wyprawa na pewno będzie lżejsza, a filmowa relacja ciekawsza.
buycoffee.to/c...
#lasyjanowskie #szutry #porytowewzgorze #rowerempolasachjanowskich #petlarowerowa #kolarstwo #rower #wycieczkarowerowa #gravel #mtb #cykloop
Muzyka:
Artlist + Epidemic Sound
Źródło mapy: OpenStreetMap.org
Dane trasy: Strava
Siema elegancko pojeżdżone obejrzane z przyjemnością😊
@@my.pariasi4820 Dziękuję pięknie i pozdrawiam 👋 😀
Płaskie tys pikne, zwlaszcza w Twoim aranżu. Pozdrawiam serdecznie Rafał
Czasem trzeba przerwę od górek zrobić, co by się nie znudziły 🙂 Pozdrowienia Grzechu!
Bardzo ciekawa pętelka. Już czuć jesień w lesie.
To dobrze, że wspomniałeś o rocznicy napaści niemieckiej na Polskę.
Pozdrawiam Rafał👍
Zapomnieć nie można przecież... Pozdrowienia Krzychu!
O moje strony ! Start tymi piachami z Lipowca i szlakiem partyzanckim miedzy stawami koło Janik mało kto jeżdzi- bo piachy po pachy . Szkoda że ominąłeś osadę Kochany - jest tam skansen i karczma. Za to stawy koło Malińca były dobrym pomysłem . Gdybyś pojechał dalej na Potoczek - jest tam już wyżyna lubelska i górki w Łysakowie gdzie widać pięknie całe Lasy Janowskie. Wjazd na rezerwat Imelty Ług dokonałeś z najgorszej piaszczystej drogi przez górkę - kawałek dalej jest piekny singielek. Najlepszy punkt widokowy na ten rezerwat jest z drugiej strony koło "pomnika zaborów" , są tam wydmowe wzgórza z wijącą się ścieżką wokół rezerwatu Gdybyś pojechał lasami z Łążka Ordynackiego w kierunku na Janów i zalew ( Zoom Natury) też dojechał byś do Szklarni . Za Porytowym Wzgórzem jest też ostoja żubrów we Władysławowie. Dobrego nosa miałeś aby nie pchać się na stawy koło Momotów, piach tam jest jak diabli. A w samych Momotach Górnych jest pomnik kilku tysięcy Żołnierzy i Oficerów którzy 29 września 1939r dotarli aż tu z Brześcia , otoczeni przez niemców i sowietów poddali się tym drugi -i wiekszość z nich skończyła w Katyniu. Bagien też nie zasmakowałeś , a są tam wyborne mokradła gdzie rower nosi się na plecach. Polecam zakupić mapę Lasy Janowskie - tam można rozpracować co ciekawsze miejsca do odwiedzenia .
@@wojciechpyjor6910 Tak właśnie coś czułem, że lepiej pośród tych stawów nie kręcić 😉Kapitalny poradnik Wojtku. Wielkie dzięki 😀👍 Na pewno skorzystam z Twoich porad, bo zapewne jeszcze te rejony odwiedzę, więc będzie jak znalazł. Pozdrawiam 👋
Moja okolica znam te lasy jak własną kieszeń . Całkiem spoko Pan to poprowadził . Te piachy można było ominąć i ciągle jechać szutrami premium ale i tak spoko .
@@Pawełek-j8d No właśnie, a pośród tych stawów pewnie też same piaszczyste ścieżki?
@@Cykloop pośród stawów tak ale akurat ta którą Pan jechał to był dobry pomysł . Szkoda tylko że Pan pominą osadę Kochany . No ale nie da się wszystkiego zobaczyć na raz .
@@Pawełek-j8d Jeszcze będzie okazja. Na pewno na Roztocze powrócę 😀 Pozdrowienia 👋
Przyjemnie po pracy siąść przed tv i oglądnąć kanał gwarantujący poprawę nastroju 👍👍😄
A teraz pomyśl jak przyjemnie będzie pokręcić po tych rejonach 😀 Dziękuję i pozdrawiam 👋
@@Cykloop Jak kamera rejestruje piękne ujęcia to w realu jest tylko lepiej 👍🙂
@@alexlez9947 Dokładnie 😀👋
Film oglądnąłem jak zwykle w całości. Sposób prezentacji w filmie przebytej trasy oddał w pełni różnicę pomiędzy Twoimi górskimi wypadami a jazdą po terenie równinnym, jednakże odcinkami dosyć uciążliwym. Jazdy rowerem po piasku nikt nie lubi. W filmie, jak zwykle, nie zabrakło ciekawych informacji o miejscach przez które przejeżdżałeś, pięknych widoczków i świetnych ujęć z drona, szczególnie w odniesieniu do mijanych stawów i stawików. 👍 Jestem pewien, że nie był to Twój ostatni film z jazdy po w miarę płaskim terenie. Serdecznie pozdrawiam. 👋
Od czasu do czasu trzeba odpocząć od górskich wspinaczek i pokręcić po spokojnych leśnych ścieżkach. A ponieważ u nas wszędzie pięknie, więc na pewno jeszcze niejedna spokojna pętla u mnie będzie 😀 A w sekrecie zdradzę Ci Władku, że kolejna relacja, którą już montuję też będzie w podobnych rejonach. 😉 Serdecznie dziękuję za komentarz i pozdrawiam jeszcze w letnich klimatach👋
Super trasa, super film :) Też bym pojeździł po takiej nawierzchni i trochę po płaskim, bo u mnie to tak średnio takimi zasobami... :)
No to jaki problem? Bierzesz rower, jedziesz do Pysznicy i w drogę 😀👋
@@Cykloop Zatem nic innego mi nie pozostaje jak tylko Cie posłuchać :)
Muszę się kiedyś przejechać. Mam niedaleko. Na piachy i kamienie mam jedno rozwiązanie: full. Na gravelu to udręka.
@@karakulii Szczęśliwe tych piachów nie była zbyt dużo 😀👋
Jak stawy to zdecydowanie polecam Dolinę Baryczy, Milicz i okolice. Szuterki, drogi asfaltowe, czego dusza zapragnie. Poza wytyczonymi szlakami jednak zdarza się piach 😄. Puszcza Notecka też ma ekstra szutrostradę na kilkadziesiąt km, nad Odrą w okolicach Wrocławia też są świetne szutry (chociaż wiadomo jak to teraz wygląda 🥲). W sumie to chyba wszędzie są świetne szutry (więcej lub mniej), tylko trzeba dobrze poszukać.
No właśnie. Czyli już wiem gdzie w przyszłym sezonie pokręcę 😀 Dziękuję i pozdrawiam 👋
@@Cykloop również pozdrawiam, wiatru w plecy i z górki 😃.
Zapraszam do województwa łódzkiego a konkretnie do Bolimowskiego Parku Krajobrazowego. Jest to szutrowe eldorado w centrum Polski. Niekończące się szutry, piękne tereny BPK i rzeki Rawki, do tego pałac w Nieborowie. A i samo BPK bardzo dobrze skomunikowane.
@@jakubstaniszewski7801 Tak, słyszałem, że tam pięknie i mam w planach. Tyle, że to kawałek drogi dla mnie. Ale kto wie, może w przyszłym sezonie…😀👋
Bolimowski Park jest piękny. I rzeczywiście na grawela drogi super, chociaż momentami żałuję, że nie jadę fullem na szerokim kapciu 🤣
Nice vlog
Thx😀👋
🙂I trafiłem z lasami janowskimi!
Jeśli jeszcze kiedyś pojedziesz w te rejony to polecam miejsce zwane Kochany. Bardzo urocza miejscówka jak i cała okolica w promieniu. Szutry, lasy, trochę martyrologii. Spokój.
P.S. Jaką Ty Rafał średnią wykręcasz? Po mojemu tak 30 nie spada. Dobrze pędzisz jak na pracownika biurowego.
Forma Up!
Oczywiście, że zgadłeś Piotrek! Gratuluję spostrzegawczości! Lasy Janowskie piękne i na pewno jeszcze je kiedyś odwiedzę i wtedy zaliczę miejscówkę, o której piszesz. Dziękuję za podpowiedź. A jeśli chodzi o średnią - nie wiem, nie liczę tego i nie zwracam na to uwagi. Po prostu jadę jak mi się akurat zachce :-) Chyba na tym polega dobra zabawa na rowerze, żeby nie liczyć kilometrów i watów, tylko cieszyć się jazdą samą w sobie. Ale może się mylę... ;-) Pozdrowienia!
Absolutna racja. Rower to nie jazda dla statystyk a dla czystej przyjemności
Witam.. 😄 Czy dzisiaj przypadkiem to nie byłeś Ty na Velo koło Ostrowa?? Bo przypomniała mi się Twoja owijka w kolorze moich skarpet 🚴🙂
@@alexlez9947 Serwus. Dzisiaj dzień regeneracji więc to raczej nie mnie widziałeś 😀👋
@@Cykloop to dobrze że się nie wróciłem bo mocno wieje a ja już kończyłem rundkę 😄🚴 Do zobaczenia 🚴😄
@@alexlez9947 Pozdrowienia 👋
Jadę 😊
Koniecznie 😀👋
W minione wakacje wykręciłem kilkaset kilometrów po Lasach Janowskich. Faktycznie, drogi przeróżne: od szutrów premium do piachu i błota. Nudy nie było 🙂
@@saszaks Na pewno warto tu przyjechać kilka razy i sprawdzić co w trawie, szutrach i piachu piszczy 😀👋
Gdzie są góry? 😅
Na chwilę zniknęły 😀👋
Szlak Puścizn Czarno Dunajeckich(gmina Czarny Dunajec, woj Malopolskie) chętnie mogę się przyłączyć
Tak, te Puścizny bardzo klimatyczne😀👋
Gravelem na Trubacz. Czy to miało sens? ♾️ Cykloop
ua-cam.com/video/apTAOaz0lbE/v-deo.html
@@Cykloop ajjj zapomniałem o tym filmie. Faktycznie było tam jeżdżone. W pierwszym momencie myślałem że kręci Pan na tUrbacz. W trakcie się zorientowałem ze jedzie Pan na tRubacz. Miejscowosci w okolicy mi nie pasowaly 😉 Nazwy podobne, a szlaki różne. Co ciekawego już Pan na Podhalu objechał? Pętle spiska widziałem... może są jakieś "niepublikowane" na filmach trasy ?
Mieszkam w Zakopanem, ale okolica zaczyna robić się nudna i coraz większe pętle zaczynam robić. Bardziej oddalonych od domu szlaków nie znam. Tyle co komoot proponuje.
@@TomaszKobPolecam kilka moich innych pętli z tego rejonu:
Wielka Pętla Orawska - Dlaczego warto ją wykręcić gravelem!? ♾️ Cykloop
ua-cam.com/video/yCLRcMZRgbg/v-deo.html
Gravelem w koronach drzew, czyli dlaczego musisz odwiedzić rowerem Spisz i Podhale - 95 km
ua-cam.com/video/SnwVTBpa0gY/v-deo.html
Rycerska Setka Podhalańska 🔆 rowerowa pętla Pogórzem Spisko-Gubałowskim (trekking/gravel) - 120 km
ua-cam.com/video/Q8uX_P8YSyA/v-deo.html
Zapraszam też na Pogórza (głównie tam kręcę) pozdrawiam 👋 😀
Ile czasu zajęła ci ta pętla?
@@kolorowerowe5490 Mój czas nie jest miarodajny, ba ja często się zatrzymuję i robię zdjęcia. Ale myślę, że tak normalnie to ok 5-6 godzin bez większego wysiłku.
@@Cykloop Właśnie o niemiarodajny czas mi chodzi, bo planuję trochę inną pętlę około 80-85 km też z zatrzymywaniem i zdjęciami, ale czas mam ściśle określony przyjazdem i odjazdem pociągu:)
@@kolorowerowe5490 No to dolicz jeszcze 2-3 godziny do tych , które już podałem
Nie ma gór, nie ma jazdy ;)
@@zieprzes Ciężko wszystkim dogodzić. Jeden pisze, że gór za dużo, a drugi, że za mało 😀👋
@@Cykloopprzecież Pan ma serce górala, a nie walczy się z tym co w sercu ;)
@@zieprzes Bez obaw. Będą i góry za chwilę u mnie. Te jesienne, kolorowe 😀👋
A jeździłeś już w lasach rudzkich ?
Ciągle przede mną, ale jesteś kolejną osobą, która o nich pisze... więc coś czuję, że warto. Co polecasz na początek?
niestety - po górach żadna płaszczyzna już nie cieszy, jak przed górami. nie te widoki, nie ta adrenalina, nie ten zachwyt, nie ten test własnych możliwości. sam tego doświadczyłem i choć płaskie lasy nadal są ok, to ochów i achów już nie ma :)
@@seryjnymeteopata2162 Gdzieś głęboko się z Tobą zgadzam, ale chwila oddechu i relaksu bez wysiłku, w ciszy i spokoju zawsze dobrze smakuje. Oczywiście do czasu następnej górskiej pętli 😀👋
@@Cykloop naturalnie - cieszmy się pięknymi lasami, w jesieni są niezmiernie urokliwe. a potem... ogień i wyżej, dalej, mocniej, bliżej Raju :) swoją drogą, jeśli Twoja droga nigdy nie prowadziła przez przełęcz Przymiarki - musisz się tam znaleźć, tam naprawdę jest bliżej Raju :)
@@seryjnymeteopata2162 Przymiarki raz w roku obowiązkowo zaliczam. Albo z buta albo na dwóch kółkach. Zawsze tam wieje cholernie😀 Ale rację masz. Miejsce piękne
ua-cam.com/video/6JTzBSP58C8/v-deo.html
@@Cykloop mam dokładnie ten sam cykl odwiedzin i dokładnie te same spostrzeżenia :) może kiedyś los nas tam zetknie :)
U mnie w promieniu 30 km jest łącznie tylu szutrów ile tutaj ma jedna droga 😐
@@DEFTONES101 Niektórzy to mają szczęście. 🤔 Zdradź gdzie ten szutrowy raj😀
@@Cykloop okolice Lichenia. Ale jeździć jest gdzie i też mamy ładne, klimatyczne widoki 😎
@@DEFTONES101 Zapisuję na liście potencjalnych przyszłych pętli 😀 Dzięki 👋
Łeeee, daj se spokój z tą płaskopolską. Nuda panie, nuda straszna. Góry, tylko góry, albo choć pagórki jak okolice 3miasta czy Suwalszczyzna i już jest lepiej. Takie płaskie tereny idzie się załamać.
Będę i góry u mnie, bez obaw... 😀 ale oddech na szutrowych drogach czasem warto złapać 😀
@@Cykloop
jesteśmy obaj Małopolska, ja 52 lata w styczniu, też kupiłem gravela w tym roku choć ładuję wszystkim, także i enduro jebajkiem. Jednak długie gravelowe tripy robię regularnie. Zeszły rok Wawa Krk 320km i 2600 przewiechy. Zapraszam przyszły rok coś co nie udało mi się zrealizować w tym roku, bo priorytetem był analogowy 7 dniowy enduro TransAlp. Jak coś odezwij się tu, będę Cię łapał.
@@vbfgghgghg Szacun bracie👍👋 Mam coś dla Ciebie 😀
ua-cam.com/video/HcmHk14XHVc/v-deo.html
Wszystko fajnie, ale historyczne fakty to może sobie odpuść, ewentualnie zrób lepszy research zamiast mówić tylko po to, żeby coś na ten temat powiedzieć.
Zapamiętam. Dziękuję za komentarz.