Bo trzask w lesie kojarzą z możliwym atakiem drapieżnika, a samochody nie uruchamiają instynktownego strachu. Tak samo w nocy potrafią stać jak wryte na drodze, bo zwierzęta mają znacznie czulszy wzrok i reflektory samochodowe je olśniewają. W takiej sytuacji dobrze jest mrugnąć długimi np.
Zasada jest prosta. Widzę jak przebiega zwierze momentalnie zwalniam bo wiem ,że jest wysokie prawdopodobieństwo iż pojawi się kolejny w ułamku sekundy. Bezpiecznej podróży wszystkim
Fatalni to są leśnicy. Drzewo sprzedać, zwierzaki zabić. A ekranów i barier zero. Przyszła zima i dzikie zwierzęta podchodzą pod domy bo leśnicy mają w dupie dbanie o ich pożywienie
Kiedy widzę że blisko drogi stoi jakieś zwierzę zawsze trąbię i zwalniam, bo pamiętam jak kiedyś jadąc nie użyłem klaksonu a sarna była odwrócona tyłem i nagle wystraszona wybiegła mi przed maskę na szczęście miałem dobry refleks i nic sie nie stało. Warto również jadąc przez las, jeśli nic nie jedzie z przeciwka lub za nami jechać środkiem drogi, wtedy ma się trochę więcej czasu na zareagowanie.
Kiedy ludzie się nauczą, że jak przebiegnie jedno zwierzę to profilaktycznie lepiej się zatrzymać i ostrożnie rozejrzeć bo praktycznie nigdy zwierzęta stadne nie robią przechadzek w pojedynkę. W ten sposób można zaoszczędzić trochę pieniędzy, nerwów i czasu :)
Debil na drodze nie widzi nic tylko deptać w podłogę bez względu na otoczenie a najbardziej wkurzające jak taki siedzi na zderzaku i chce poganiać innych
6:00 Krowa: "Cóż za piękny dzień, teraz koledzy uważajcie, pamiętajcie lewa prawa i przechodzimy raz raz" *Slychać gwałtowane hamowanie z piskiem" Krowa: "No debil no debil ma nas za sarny i myśli że jesteśmy głupie i wbiegniemy"
01:03 - jestem pod wielkim wrażeniem. Gdybym to ja był za kierownicą, na 90% byłoby o jednego przedstawiciela jeleniowatych mniej i miałbym auto do naprawy. Świetny refleks.
Ale światła kiepskie jak sie czlowiek przesiądzie na jakieś matrycowe albo skrętne led to o wiele lepsza widoczność. Wiadomo jak ci wyskoczy przed maską to ci żadne światła nic nie dadzą ale tu stała jak jeleń (😂).
@@xeexqeeq419 Współczuć to możesz sobie skoro nie potrafisz wywnioskować z mojego komentarza, że odnosi się on do tej jednej konkretnej sytuacji gdzie akurat nikt nie ucierpiał.
Ja zawsze jak jeżdżę po nocach co czynię najczęściej to mówię sobie aby tylko nic nie wyleciało bo do warunków na drodze prędkość można dostosować, w tym przypadku loteria
Ty jesteś? U mnie dziki codziennie już wychodzą na kolację. Ludzie idą obok a te mają wywalone. Mój pies (pasterski) dwa dni temu chciał już lecieć zaganiać...
I prawidłowo. Ja bardzo dużo zwierząt spotykam jadąc w nocy. Ostatnio 40km krajówką i dwa razy, z jeden raz z hamowaniem. Ale jak masz światła dobrze ustawione i odpowiednią predkość, to nie ma tragedii. Mój ojciec jeździł np w nocy przez 20 lat i ani razu niczego poważnie nie trafił, raz zderzak uszkodzony od jakiejś kuny. Wiedział gdzie się spodziewać zwierząt i gdzie uważać.
Człowiek lata z aparatem po lesie, kryjówki buduje, chowa się, ustawia pod wiatr, żeby zwierzyna nie wyczuła, a tymczasem na drogach wszystkie gatunki zwierząt.
Szczerze, jak widze że niektórzy tak szybko jadą i później się dziwią że OMG NIE ZDĄŻYŁEM ZAHAMOWAĆ to brawo umysłu dla nich. Ja zawsze gdy widze że jest gdzies w pobliżu las to wole jeździć wolniej i nie narażać się na takie sytuacje niż później mieć życie zwierzęcia na sumieniu.
to czy jechać wolniej czy nie zależy od zwierzęcia. jeżeli przed maske wyskoczy ci łoś który waży pół tony to lepiej nie hamować gdyż może wtedy wpaść do środka.
Dzięki stop cham za nowy film do relaxu przed snem, uwielbiam chwilę przed zaśnięciem zobaczyć jak jelenie lecą 10 metrów w górę po wypierdoleniu w auto przy prędkości 120 km/h Oby takich filmów więcej ❤
Nie zapomnę chyba nigdy, jak jechałam drogą, obok pola, słońce mnie oślepiało..i nagle jedna sarna przed maską mi mignela a kolejne chyba 10 przeleciało zaraz za moim samochodem. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że miałam takie szczęście, że wbiłam się dosłownie pomiędzy nie ..
Zawsze zakładajmy że chwile po pierwszym zwierzaku jakiego zobaczymy, pojawi się następny. Pomijając niedostosowanie prędkości podczas jazdy nocą przez las, oraz niską uwagę/refleks przy niektórych nagraniach - wielu z ich można było uniknąć, zwyczajnie pamiętając o powyższym. Bezpiecznej jazdy!
*Powiem tak, lubiłem sobie w nocy trochę depnąć do momentu jak nie przywaliłem w jelenia przy 90km/h, teraz w nocy za każdym razem mam strach jechać szybciej niż 50-60 🫣*
Kiedyś zdarzyło mi się uderzyć w sarnę. Noc, droga otoczona polami z rosnącym zbożem i nawet to, że jechałem 50km/h wiedząc, że pełno tam zawsze zwierząt nie uchroniło przed uderzeniem. Ale 50km/h dało mi na tyle czasu na hamowanie, że jedynym śladem na samochodzie było kilka zadrapań na przednim zderzaku i kłaczek sierści. Pamiętajcie, że to droga przecina lasy i pola, nie pola i lasy drogę. Wiedząc, że na jakimś odcinku istnieje zwiększone ryzyko kolizji ze zwierzęciem zawsze jadę wolniej niż pozwalają na to przepisy. Na przykład 70km/h przez las zamiast 90. Wiadomo, że czasami, jak się ma pecha to nawet przy tej prędkości szkody mogą być duże, ale zawsze to mniejsze ryzyko.
Mnie zwierzęta wyjątkowo nauczyły pokory, teraz przez lasy jeżdżę jak dziadek max 70km/h ale wolę tak niż mieć taki przykry i niebezpieczny incydent.. ;)
Ja też tak jeżdzę, ale nawet przy 50 km/h kiedyś trafiłem sarnę. Niestety takie zwierzątka są na tyle "głupie", że np. taki dzik potrafi dosłownie w bok auta wbiec bo nie zatrzyma się czy coś. Jeleń np. jak Ci skoczy na maskę to i przy 40 km/h potrafi cielskiem do środka wpaść... Niestety nie ma w tym przypadku idealnej zasady bo zawsze jest ryzyko że się trafi taka sytuacja :(
@@flashu1083 Zgadzam się, żeby całkowicie wyeliminować zagrożenie to by trzeba było w ogóle nie wyjeżdżać z garażu.. nie mniej zdecydowanie większą kontrolę nad autem, czy czasem reakcji mam jadąc te 50-70km/h niż 90+ ;)
@@Pablo-ul5um To, że dalej masz kiepski refleks lub nie myślisz jak jedziesz to nie moja wina. Jak obraża cię istnienie fizyki to weź się obraź na świat. Droga hamowania jest inna dla 30km/h, 60km/h, 90km/h i 120km/h. Jechałeś 60 więc miałeś tylko to. Jakbyś przywalił 90 to pewnie już byś nie miał podłużnicy, chłodnicy a może i słupki by były krzywe.
Napiszę komentarz jak pod wszystkimi filmami z tej serii. Pamiętajmy że mamy obowiązek zatrzymać się i udzielić zwierzęciu pierwszej pomocy. Najpierw dbając o swoje bezpieczeństwo oczywiście. Po pierwsze jeżeli zwierzę jest unieruchomione to zasłońmy mu oczy(bluzka, szalikiem, czymkolwiek) i jeżeli mamy czym to odkryjmy (we wstrząsie dochodzi do hipotermii). Na własną rękę nie próbujcie przenosić zwierząt które w stresie mogą gryźć i zrobić krzywdę też Wam. W takich wypadkach trzeba powiadomić sluzby- najbliższy ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt, staż miejska/gminna, policję lub najbliższe nadleśnictwo. Pamiętajmy też że dziki, sarny, jelenie najczęściej chodzą stadami. Łosie dużo rzadziej. A gdy zauważysz dzikie zwierzę nie mrugaj długimi.
Nie mrugaj długimi, bo może się spłoszy i sobie pójdzie ;) Nic nie okrywamy, nic nie dotykamy, dzikie zwierzęta potrafią przenosić choroby i pasożyty, dziki ASF lisy wściekliznę itp. Trzeba mieć na uwadze przede wszystkim swoje bezpieczeństwo. Dzikie zwierzęta w szoku potrafią wierzgać gryźć i kopać więc nie warto się narażac. A udzieleniem pomocy jest już zawiadomienie służb.
@@bartoszniedbaa1982 okrycie zwierzaka kocem może być w pełni dla nas bezpieczne. Ludzie nie chorują na ASF a żeby zarazić się pasożytami musiałbyś spożyć kał. Jedynym realnym zagrożeniem przy pogryzieniu jest wścieklizna.
Opis jest zmanipulowany. Art. 25 brzmi: _Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, _*_W MIARĘ MOŻŁIWOŚCI,_*_ do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa w art. 33 ust. 3._ *W MIARĘ MOŻLIWOŚCI* - więc nikt nie ma obowiązku dotykać potrąconego pchlarza lub innego zwierzęcia. Wystarczy tylko zadzwonić (spójnik LUB).
@@barreden1499 serio? Czyli jak po drugiej stronie gilotyny będzie stało jedzenie to po nie sięgnę i ujebie mi rękę bo nie pomyśle że ją stracę? Weź przestań bo tracę wiarę w ludzkość.
ABSu brak i od razu kłania się brak umiejętności jazdy autem bez tego. Sciagnelo nie koniecznie dlatego że któreś koło hamuje słabiej, równie dobrze luz na wahaczu lub zdarta jedna opona. Przy hamowaniu na sówa i próbie skręcenie kołami też tak się dzieje. 😉
@@olo1299 ja nie mam absu i nie mam takiego problemu po naprawie hamulców. Przed naprawą było podobnie jak u nagrywającego bo tylne koła hamowały z różną siłą.
jako młody kierowca nocami jechałem zawsze 60 bojąc się właśnie o potrącenie zwierzęcia. Sarny udowodniły mi że jedyne co ta prędkość daje to mniejsze wgniecenie w karoserii 😅🤣
smuci fakt że większość przedstawionych tu kierowców po potrąceniu nie zatrzymuje się i nie sprawdza stanu zwierzaka. Najbardziej smutne są nagrania na których nawet widać z jakiej furtki wychodzi potrącony pies ale po co o tym informować właścicieli, przecież ich dziecko na następny dzień samo może sobie znaleźć swojego rozsmarowanego przyjaciela. Szacunek dla osoby z 17:40 która nie potrąciła kota, ale była tego zdarzenia świadkiem i to wystarczyło żeby czuć obowiązek sprawdzenia jego stanu
Też raz miałam spotkanie ze zwierzęciem - trenowałam sobie jazdę na opuszczonym lotnisku i normalnie mi daniel wybiegł przed maskę! Na szczęście zdążył przebiec. Ale to jeszcze nic - któregoś wieczora wracamy z bratem, a tu na ruchliwym wiadukcie, licho wie skąd, wziął się kot i wbiegł prosto pod koła
Tez tak kiedys mialem w Czechach, kot mi wybiegl z trawy prosto pod kola doslownie w ulamek sekundy przy 100km/h, zostala z niego miazga bo dostal sie bezposrednio pod kolo, zobaczylem go jedynie w lusterku po ksztalcie... Nawet nie bylo co ratowac, trup na miejscu. Bardzo lubie koty i sam mam futrzaka wiec bolalo mnie to dlugo.
@@MrDomestosWC Raz jeszcze też jak jechałam ze znajomym to jemu się ptak odbił od szyby. Szyba cała, ale zaskoczył mnie mega ten głośny odgłos uderzenia
1)Zwierzęta tak samo jak piesi włażą na jezdnię bo nie znają i nie mają obowiązku znać kodeks drogowy. Kierowco, twoja reakcja to ich życie! 2)Zauważyłem że nikt nie trąbi 😶
Jelenie podczas polowania: "co to za gałąź ktoś złamał?!?! Ratuj się kto może!"
Jelenie przy ulicach: "a co to za dźwięki? Muszę to sprawdzić"
Poziom wywalenia jakie osiągnęły przez ostatnie dwie dekady chyba nie został osiągnięty przez nikogo po za kotami może.
zamknij dupe
Bo trzask w lesie kojarzą z możliwym atakiem drapieżnika, a samochody nie uruchamiają instynktownego strachu. Tak samo w nocy potrafią stać jak wryte na drodze, bo zwierzęta mają znacznie czulszy wzrok i reflektory samochodowe je olśniewają. W takiej sytuacji dobrze jest mrugnąć długimi np.
reflektorach też
W takich sytuacjach gdzie auta z naprzeciwka jada z górki, włączam długie po wyprzedzaniu, wystarczy 2-3 sec i wiesz co przed toba. Piękna reakcja.
1:03 ułamek sekundy na reakcję Brawa za błyskawiczną reakcję.Po czymś takim to bym pewnie stał na poboczu by ochłonąć długi czas
Gratuluję refleksu u oponowania. Podejrzewam, że ja zbroję miałbym już pełną.
@@Klusek1983 ja bym stał na poboczu i palił papierosa za papierosem z stresu.Było naprawdę blisko 😱
A gdyby prawidłowo ustawił światła to takiego stresu by nie było. Przecież gość jechał praktycznie na ślepo!
@@sic22l 🤣🤣🤣
test łosia zdany
00:47 jeszcze takiego akcentu przy wypowiedzeniu tego zaklęcia nie słyszałem 👀
XD amerika drim
Wlasnie szukałem tego komentarza 😅 niespotykane
Tez nie 😂
jakiś obcokrajowiec pewnie
Szukałem ciebie
10:21 Jedyny który poprawnie przeszedł przez przejście zwalniając przed nim i rozglądając się
Niektórzy ludzie powinni się uczyć od niego 🤣🤣🤣
Psina z Wrocławia więc zna się na przepisach xD
"Piesy" :)
@@dominikborowski3132 teoretycznie ma prawo xD
Przed chwilą pisałem - widziałem lepszego. Ten lazł jak przeciętny pieszy - ja mam pierwszeństwo...
Zasada jest prosta.
Widzę jak przebiega zwierze momentalnie zwalniam bo wiem ,że jest wysokie prawdopodobieństwo iż pojawi się kolejny w ułamku sekundy.
Bezpiecznej podróży wszystkim
Yes, always assume there are more behind.
Zgadza się, dlatego nie szkoda mi tych rozbitych aut - fatalni kierowcy...
Fatalni to są leśnicy. Drzewo sprzedać, zwierzaki zabić. A ekranów i barier zero. Przyszła zima i dzikie zwierzęta podchodzą pod domy bo leśnicy mają w dupie dbanie o ich pożywienie
Kiedy widzę że blisko drogi stoi jakieś zwierzę zawsze trąbię i zwalniam, bo pamiętam jak kiedyś jadąc nie użyłem klaksonu a sarna była odwrócona tyłem i nagle wystraszona wybiegła mi przed maskę na szczęście miałem dobry refleks i nic sie nie stało. Warto również jadąc przez las, jeśli nic nie jedzie z przeciwka lub za nami jechać środkiem drogi, wtedy ma się trochę więcej czasu na zareagowanie.
@@zgredzi1 i zawsze trzeba przypominać sarnom, żeby wkładały zimowe antypoślizgowe kopyta
"takich żubrów to się nie spodziewałem" - mistrz 🙂
0:11 ,,skurwysyny, jakie mają poroża"
Chyba lepsze.😁
Ja mam pytanie do pani (a raczej baby) z pierwszego filmu... Czy to że masz włosy na głowie daje innym rację nazywania cię ku**ą?
Najlepsze że to były krowy xD
@@Poraz-Podkarpackie naprawdę? Geniusz z ciebie xD
@@Poraz-Podkarpackie
nic tylko pochwalić za spostrzegawczość.
99.9% ludzkości nie rozpoznałaby jakie to zwierzę.
00:32 Refleks gracza w szachy normalnie. Dzika zobaczyl, skomentowal, mrugnal swiatlami i dopiero zaczal manewry omijajace :D
Tam dzik miał lepszy refleks od tego kierowcy 😂
Ale ty masz silną psychikę...zajebiście silną!
" Japier****! OOOOOOOOOOOOOO! Ale miałwś zaje****y refleks! " Nie wiem czy to był sarkazm. :D
Tam nie było żadnego refleksu, raczej "zaduma"
film niekoniecznie musi być zsynchronizowany z dźwiękiem, warto podkreślić
Kiedy ludzie się nauczą, że jak przebiegnie jedno zwierzę to profilaktycznie lepiej się zatrzymać i ostrożnie rozejrzeć bo praktycznie nigdy zwierzęta stadne nie robią przechadzek w pojedynkę. W ten sposób można zaoszczędzić trochę pieniędzy, nerwów i czasu :)
A skąd wiesz, że ktoś zauważy tego pierwszego? Ty go widzisz bo jesteś skupiony, wiesz że zaraz coś wyskoczy, za kierownicą to tak nie działa.
Nie zawsze bo czasem stadne zwierzęta idą w pojedynkę właśnie
I cierpienia zwierząt . Dokładnie
Debil na drodze nie widzi nic tylko deptać w podłogę bez względu na otoczenie a najbardziej wkurzające jak taki siedzi na zderzaku i chce poganiać innych
Bydło z warszafki nigdy się nie nauczy, ile na Mazurach przez tych cymbałów zwierząt ginie to masakra...
6:00
Krowa: "Cóż za piękny dzień, teraz koledzy uważajcie, pamiętajcie lewa prawa i przechodzimy raz raz"
*Slychać gwałtowane hamowanie z piskiem"
Krowa: "No debil no debil ma nas za sarny i myśli że jesteśmy głupie i wbiegniemy"
20:59 Wcześniej spotkał tego byczka
7:03 Królik ewidentnie pokazał swój argument
Ciekawi mnie dalszy fragment ich rozmowy
Najgorsza śmierć ewidentnie
10:22 Ale tutaj widać perfekcyjne zachowanie pieszego: przechodzenie na pasach i rozglądanie się.
01:03 - jestem pod wielkim wrażeniem. Gdybym to ja był za kierownicą, na 90% byłoby o jednego przedstawiciela jeleniowatych mniej i miałbym auto do naprawy. Świetny refleks.
Ale światła kiepskie jak sie czlowiek przesiądzie na jakieś matrycowe albo skrętne led to o wiele lepsza widoczność.
Wiadomo jak ci wyskoczy przed maską to ci żadne światła nic nie dadzą ale tu stała jak jeleń (😂).
i taka szczera kurwa po tym wszystkim słychać było ten przestrach
1:02 oczywiście brawa za świetny refleks ale jednocześnie uśmiałem się do łez z tej reakcji. Pozdrawiam
Brawa za refleks, zjebka za ustawienie świateł.
współczuję ci człowieku ,że mogłeś na takim filmie uśmiać się do łez,mi również łzy leciały ,ale z powodu cierpienia zwierząt
@@xeexqeeq419 Współczuć to możesz sobie skoro nie potrafisz wywnioskować z mojego komentarza, że odnosi się on do tej jednej konkretnej sytuacji gdzie akurat nikt nie ucierpiał.
@@xeexqeeq419 to po co to oglądasz. Takie mądre te zwierzęta że się pchają pod koła i to ich jest szkoda xD
00:34 parafrazując pewien klasyczny tekst.
-ale ty masz silny refleks.
-Mam zajebiście silny refleks
I nici z 500+
Przynajmniej laska go pochwaliła bo przeważnie to się słyszy piski , krzyki pretensje itp - a tu dla odmiany coś miłego !!
0:47 profeska, najlepsze rikord widijoł jakie do tej pory ukazało się na tym kanale.
8:22 te rajdowiec ja mam nadzieje że uprawnienia masz już dawno zabrane poza tym popełniłeś wykroczenie nie zatrzymując się brawo gamoniu
6:55 i to rozumiem nastrojowa piosenka i full skupienie
Zasnąć się nie da
22:14 O kurcze królik biegnie 40km/h 😲
zawsze po obejrzeniu takiej kompilacji, przez 2 tygodnie jeżdzę zestresowany jeśli przejeżdzam przez tereny niezabudowane w nocy 😄
Ja zawsze jak jeżdżę po nocach co czynię najczęściej to mówię sobie aby tylko nic nie wyleciało bo do warunków na drodze prędkość można dostosować, w tym przypadku loteria
Ty jesteś? U mnie dziki codziennie już wychodzą na kolację. Ludzie idą obok a te mają wywalone. Mój pies (pasterski) dwa dni temu chciał już lecieć zaganiać...
boś głupi
I prawidłowo. Ja bardzo dużo zwierząt spotykam jadąc w nocy. Ostatnio 40km krajówką i dwa razy, z jeden raz z hamowaniem. Ale jak masz światła dobrze ustawione i odpowiednią predkość, to nie ma tragedii. Mój ojciec jeździł np w nocy przez 20 lat i ani razu niczego poważnie nie trafił, raz zderzak uszkodzony od jakiejś kuny. Wiedział gdzie się spodziewać zwierząt i gdzie uważać.
Mam tak samo, jak jest ciemno to zwalniam i patrze się na boki 😅
10:21 No i to jest przykładny obywatel Polski👏👏 Bierzcie z niego przykład‼️
7:04 Pani po mistrzowsku wcieliła się w nadchodzącą sytuacje
Ciekawe czy po spotkaniu z zającem zmieniła zdanie nt najgorszej śmierci
A w radiu leciał numer "zabiorę Cię na drugi brzeg" XD
7:00 no dla królika/zająca/innego kicajca najgorszą smiercią była właśnie ta obecna xD
3:28 Bardzo adekwatny napis na naczepie, Flying Horse xDDD
But still sad, I hate to see any animal harmed! 🥲
Flajing hors? Przyczymaj mi sianko i pacz!
Bardziej od śmierci tych zwierząt przeraża mnie prędkość z jaką jeżdżą niektórzy bohaterowie tego odcinka.
Tak!!
Prosta zasada - jak widzę sarnę/jelenia to od razu spodziewam się kolejnych...
W 80% tak zazwyczaj jest
Dzik też się zalicza
10:22 pies mądrzejszy od ludzi, przynajmniej się ogląda 😅
Człowiek lata z aparatem po lesie, kryjówki buduje, chowa się, ustawia pod wiatr, żeby zwierzyna nie wyczuła, a tymczasem na drogach wszystkie gatunki zwierząt.
1:15 Matka ma refleks przed dzieckiem😂
Myślałem, że to będzie film o pijanych kierowcach.
sorry, w tym odcinku nie będzie o twoim starym
Nie obrażajmy zwierząt
W tym odcinku nic o Tobie
o twojej starej frajerze
Cześć Koprolity
0:11 widać, że wielbicielka natury :)
pieknie odrozniła rogi od poroza
Dama przez duże DE :D
Ale mają wielkie? 😀
i murzyńskich poroży
O skurwysyny ale mają wielkie 😁
Szczerze, jak widze że niektórzy tak szybko jadą i później się dziwią że OMG NIE ZDĄŻYŁEM ZAHAMOWAĆ to brawo umysłu dla nich. Ja zawsze gdy widze że jest gdzies w pobliżu las to wole jeździć wolniej i nie narażać się na takie sytuacje niż później mieć życie zwierzęcia na sumieniu.
to czy jechać wolniej czy nie zależy od zwierzęcia. jeżeli przed maske wyskoczy ci łoś który waży pół tony to lepiej nie hamować gdyż może wtedy wpaść do środka.
no tak bo to ich wina że przebiega przez ulice sobie taka sarna AKURAT wtedy kiedy auto jedzie
10:12 ale pięknie go wziął na ten celownik, co mu wystaje z przodu auta!
10:15 celownik w mercu dobrze skalibrowany
1:48 Kiedy jedziesz sobie spokojnie przez Nową Hutę a tu nagle :D
0:47 najlepsze "rikord widjo" spośród wszystkich kompilacji. Takie amerykaNskie.....
Słychać, że kowboj za kierownicą.
A może "kałboj"?
Przecież to typowy wschodni akcent
koło GenAmE to nawet nie przechodziło :v
bardzo ładna wymowa :)
Dzięki stop cham za nowy film do relaxu przed snem, uwielbiam chwilę przed zaśnięciem zobaczyć jak jelenie lecą 10 metrów w górę po wypierdoleniu w auto przy prędkości 120 km/h
Oby takich filmów więcej ❤
Boże nie normalne
1:07 co jak co ale w końcu było legandarne hamowanie klaksonem xD, a tak serio sporo szczęścia
Nie trąbi się w lesie bo jeleń wyskoczy 😉
Podziwiam kierowców, którzy prują szybko ciemnym lasem. Ja w tym momencie zawsze mam na uwadze, że może się jakieś zwierzę wyłonić zza krzaka
8:05 Zawsze, kiedy widzę jedno zwierzę na jezdni, to spodziewam się następnych. Trudno jest ludziom zrozumieć, że ten świat należy także do zwierząt.
12:35 wpasował się idealnie 🤣
15:43 co by było po psie
15:59 idealny dodatek do basu
Idealnie czasy dałeś.
Wszystkie kurwa po akcji hahahahahahaa no hit
17:33 uuuu Gangstar Full Clip 👍 szanuję bo nie sądziłem że ktokolwiek w dzisiejszych czasach jeszcze tego słucha 👋
17:00 Kocham normalnych, zwykłych, życzliwych ludzi
0:58 nagroda za najlepszy refleks, chop ma szczęście.
Nie zapomnę chyba nigdy, jak jechałam drogą, obok pola, słońce mnie oślepiało..i nagle jedna sarna przed maską mi mignela a kolejne chyba 10 przeleciało zaraz za moim samochodem. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że miałam takie szczęście, że wbiłam się dosłownie pomiędzy nie ..
0:33 ale miał chłop zajebisty reflex.
3:04 te dziki mnożą się jak króliki!🤣
Zawsze zakładajmy że chwile po pierwszym zwierzaku jakiego zobaczymy, pojawi się następny.
Pomijając niedostosowanie prędkości podczas jazdy nocą przez las, oraz niską uwagę/refleks przy niektórych nagraniach - wielu z ich można było uniknąć, zwyczajnie pamiętając o powyższym. Bezpiecznej jazdy!
19:42 Płotka czeka na gwizd od Geralta :D
4:06 Battery od Metalliki w punkt.
8:04 reflex emeryta
*Powiem tak, lubiłem sobie w nocy trochę depnąć do momentu jak nie przywaliłem w jelenia przy 90km/h, teraz w nocy za każdym razem mam strach jechać szybciej niż 50-60 🫣*
3:16 Zadziałał ABS, Asymmetric Braking System.
1:00 test łosia zaliczony! Gratulacje!
Kiedyś zdarzyło mi się uderzyć w sarnę. Noc, droga otoczona polami z rosnącym zbożem i nawet to, że jechałem 50km/h wiedząc, że pełno tam zawsze zwierząt nie uchroniło przed uderzeniem. Ale 50km/h dało mi na tyle czasu na hamowanie, że jedynym śladem na samochodzie było kilka zadrapań na przednim zderzaku i kłaczek sierści.
Pamiętajcie, że to droga przecina lasy i pola, nie pola i lasy drogę. Wiedząc, że na jakimś odcinku istnieje zwiększone ryzyko kolizji ze zwierzęciem zawsze jadę wolniej niż pozwalają na to przepisy. Na przykład 70km/h przez las zamiast 90. Wiadomo, że czasami, jak się ma pecha to nawet przy tej prędkości szkody mogą być duże, ale zawsze to mniejsze ryzyko.
Mnie zwierzęta wyjątkowo nauczyły pokory, teraz przez lasy jeżdżę jak dziadek max 70km/h ale wolę tak niż mieć taki przykry i niebezpieczny incydent.. ;)
I dobrze. Dostosowanie prędkości to nadal jakoś wyczyn haniebny. Jedzie taki "bo może" a potem zdziwienie czemu w rowie leży.
@@Pablo-ul5um Krótsza droga hamowania, auto bardziej zwrotne, mniejsza siła przy zderzeniu? Tak.
Ja też tak jeżdzę, ale nawet przy 50 km/h kiedyś trafiłem sarnę. Niestety takie zwierzątka są na tyle "głupie", że np. taki dzik potrafi dosłownie w bok auta wbiec bo nie zatrzyma się czy coś. Jeleń np. jak Ci skoczy na maskę to i przy 40 km/h potrafi cielskiem do środka wpaść... Niestety nie ma w tym przypadku idealnej zasady bo zawsze jest ryzyko że się trafi taka sytuacja :(
@@flashu1083 Zgadzam się, żeby całkowicie wyeliminować zagrożenie to by trzeba było w ogóle nie wyjeżdżać z garażu.. nie mniej zdecydowanie większą kontrolę nad autem, czy czasem reakcji mam jadąc te 50-70km/h niż 90+ ;)
@@Pablo-ul5um To, że dalej masz kiepski refleks lub nie myślisz jak jedziesz to nie moja wina. Jak obraża cię istnienie fizyki to weź się obraź na świat. Droga hamowania jest inna dla 30km/h, 60km/h, 90km/h i 120km/h. Jechałeś 60 więc miałeś tylko to. Jakbyś przywalił 90 to pewnie już byś nie miał podłużnicy, chłodnicy a może i słupki by były krzywe.
Mój ojciec zginął na drzewie gdy miałem roczek. Sarna mu wskoczyła przez przednią szybę. Uważajcie na siebie
7:04 Kobieta: "Kiedyś myślałam że najgorszą śmiercią jest...".
Królik: To ja może zademonstruję.
W wielu przypadkach winę ponoszą kierowcy niestety, wystarczyło jechać wolniej, zwalniać przed łukami etc. Niestety.
Ludzie jeśli jest ciemno i nie ma innych aut to włączcie długie światła, większy czas reakcji
1:00 po prostu wow, słaba widocznosc i ulamek sekundy na reakcje, szacun
22:00 królik zaznaczył se w google maps trase pod samochód zamiast na piechote
22:20 40km/h za zającem to całkiem dobry wynik jest! :D
Napiszę komentarz jak pod wszystkimi filmami z tej serii. Pamiętajmy że mamy obowiązek zatrzymać się i udzielić zwierzęciu pierwszej pomocy. Najpierw dbając o swoje bezpieczeństwo oczywiście. Po pierwsze jeżeli zwierzę jest unieruchomione to zasłońmy mu oczy(bluzka, szalikiem, czymkolwiek) i jeżeli mamy czym to odkryjmy (we wstrząsie dochodzi do hipotermii). Na własną rękę nie próbujcie przenosić zwierząt które w stresie mogą gryźć i zrobić krzywdę też Wam. W takich wypadkach trzeba powiadomić sluzby- najbliższy ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt, staż miejska/gminna, policję lub najbliższe nadleśnictwo. Pamiętajmy też że dziki, sarny, jelenie najczęściej chodzą stadami. Łosie dużo rzadziej. A gdy zauważysz dzikie zwierzę nie mrugaj długimi.
gdzie niby ten obowiązek jest zapisany?
@@hydros87 ustawa o ochronie zwierząt, bodajże art 25
Nie mrugaj długimi, bo może się spłoszy i sobie pójdzie ;) Nic nie okrywamy, nic nie dotykamy, dzikie zwierzęta potrafią przenosić choroby i pasożyty, dziki ASF lisy wściekliznę itp. Trzeba mieć na uwadze przede wszystkim swoje bezpieczeństwo. Dzikie zwierzęta w szoku potrafią wierzgać gryźć i kopać więc nie warto się narażac. A udzieleniem pomocy jest już zawiadomienie służb.
@@bartoszniedbaa1982 okrycie zwierzaka kocem może być w pełni dla nas bezpieczne. Ludzie nie chorują na ASF a żeby zarazić się pasożytami musiałbyś spożyć kał. Jedynym realnym zagrożeniem przy pogryzieniu jest wścieklizna.
🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️🏋️😁🛫🛫🛫🛫🛫🛫🛫🛫🛫🛫🛫🗡️🗡️🗡️🗡️🗡️🗡️🗡️🗡️🗡️🏖️🏖️🏖️🏖️🏖️🏖️🏖️🏖️🏖️🏖️🚤🚤🚤🚤🚤🚤🏖️🇦🇹🚅🚅🚅🚅🚀🚀🚀🚀🚀🚀🚀🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆💰💰💰💰💰💰💰💰💰💩💰💩💰💩💰💩💰💩💰💩💩💰💩💰💩💰💩💰💩💩💰💩💰💩💰💩💰💩💰💩💩💩💰💩💰💩💩💰💩💰💩💰💩💰💩💩💰💩💰💩💰💩💩💰💩💰💩💰💩💰💩💩💰💩💩
o pieskah nie bo mi złamiesz serce jak widze no ty wiesz co filmy o psah bez wypadku lubie,ale
jak stłuczki to mi łamiesz serce
Duracell na końcu najlepszy ;) Ja tak "odprowadziłem" borsuka przez ponad 2km polnej drogi hehehe.
a co bedzie w ciemnosciach lazil, jak mu ktos droge oswietla ;-)
6:16 bezmyślne ale chyba i najlepsze z całego odcinka :DD
Opis jest zmanipulowany.
Art. 25 brzmi:
_Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, _*_W MIARĘ MOŻŁIWOŚCI,_*_ do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa w art. 33 ust. 3._
*W MIARĘ MOŻLIWOŚCI* - więc nikt nie ma obowiązku dotykać potrąconego pchlarza lub innego zwierzęcia. Wystarczy tylko zadzwonić (spójnik LUB).
Tak oglądam w napięciu i od razu przypomina mi się stand up Abelarda Gizy, gdy opowiadał o wskakujących pod koła leśnych zwierzętach :D
pierwsze ujęcie, to nie skurwysyny, tylko piękne byki.
10:15 refleks szachisty
Człowiek jest istotą myślącą natomiast zwierzęta kierowane są instynktem a na niektórych filmach jakoś nie widać szczególnej różnicy 😉😉😉
Nie no, co ty. Widać bardzo dobrze. Zwierzę szybciej kuma, że może czas sp...ć.
Człowiek to też zwierzę i uwaga człowiek też ma instynkty które nim kierują
@@barreden1499 serio? Czyli jak po drugiej stronie gilotyny będzie stało jedzenie to po nie sięgnę i ujebie mi rękę bo nie pomyśle że ją stracę? Weź przestań bo tracę wiarę w ludzkość.
@@Adi_83 jednym z naszych instynktów jest instynkt przetrwania
@@PolishGod1234 widzę kolejny się znafca odzywa
3.20 pięknie ustawione hamulce w samochodzie 😉 Nic tylko podziwiać
ABSu brak i od razu kłania się brak umiejętności jazdy autem bez tego. Sciagnelo nie koniecznie dlatego że któreś koło hamuje słabiej, równie dobrze luz na wahaczu lub zdarta jedna opona.
Przy hamowaniu na sówa i próbie skręcenie kołami też tak się dzieje. 😉
@@olo1299 racja co nie zmienia faktu, że hamowanie z takiej jazdy na wprost nie powinno się tak zakończyć 😉
Chyba, że próbujesz coś ominąć jednocześnie hamując. Nie trzeba mieć niesprawnego auta.
@@olo1299 ja nie mam absu i nie mam takiego problemu po naprawie hamulców.
Przed naprawą było podobnie jak u nagrywającego bo tylne koła hamowały z różną siłą.
@@paweb2894 to fakt. Jeszcze jak są na bębnach hamulce z tyłu jest to częsty problem.
jako młody kierowca nocami jechałem zawsze 60 bojąc się właśnie o potrącenie zwierzęcia. Sarny udowodniły mi że jedyne co ta prędkość daje to mniejsze wgniecenie w karoserii 😅🤣
Jasne nie kłam
4:00 - "Battery" Metalliki - zawsze świetnie usłyszeć, nawet w tak kiepskim momencie ;-)
Ale zwierzak widać że rytm poczuł bo mu się kończyny w rytm muzyki ruszały :D
Dokładnie 🤘
Nawet ta łania wierzga się w rytm muzyki
5:35 Kolporter nawet nie zaczął hamować :D
0:30 od momentu zauważenia do hamowania minęło 2-3 sekundy, a laska "ale miałeś zajebisty refleks" xD
22:00 chyba najlepszy as odcinka , chciał się ścigać
Szybki i wściekły. 😁
30 - 40 km/h to dla niego zwykły spacer 😁
10:21 - pięknie i kulturalnie
Przechodzi lepiej niż niejeden pieszy :D
2:40 Piesi po zmianie przepisów na każdych pasach 😍
Zwłasza gdy przejście dla pieszych, znajduje się w pobliżu galerii handlowej 😂😂😂
17:00 głupie koty chyba uratowały zdrowie a. Może życie 2 dzieci i pajacowi który uczy je wyłazić na ulicę zza autobusu
Masakra 🤦
8:45 jelenia z takim szczęściem jeszcze nie widziałem
piesek pełna kultura przeszedł sobie po przejściu dla pieszych 😁 10,21
0:34 ✨Ale miałeś zajebisty refleks✨
Tragedia z jakimi predkosciami ludzie jezdza po nocach.
'Ale miałeś zajebisty refleks!' - Już wiemy kto miał tej nocy gałe na wysoki połysk. 😁
12:45 wziął odrazu ze sobą ^^
3:28
4:08
6:45
7:05
7:15
9:12
10:16
10:49
12:33
13:19
15:57
16:04
16:13
20:35
Liczyłem też na filmiki z udziałem pieszych i rowerzystów bo to też w większości święte krowy 🙋
i latwiej trafic.. i bonus wiekszy
1:08 da ktoś namiary na mechanika który by mi scalił klakson z hamulcami?
Odkad mialam bliskie spotkanie z bykiem jelenia to jeżdżę jak starowinka przez lasy. Niewazne noc czy dzien 😅
smuci fakt że większość przedstawionych tu kierowców po potrąceniu nie zatrzymuje się i nie sprawdza stanu zwierzaka. Najbardziej smutne są nagrania na których nawet widać z jakiej furtki wychodzi potrącony pies ale po co o tym informować właścicieli, przecież ich dziecko na następny dzień samo może sobie znaleźć swojego rozsmarowanego przyjaciela. Szacunek dla osoby z 17:40 która nie potrąciła kota, ale była tego zdarzenia świadkiem i to wystarczyło żeby czuć obowiązek sprawdzenia jego stanu
Też raz miałam spotkanie ze zwierzęciem - trenowałam sobie jazdę na opuszczonym lotnisku i normalnie mi daniel wybiegł przed maskę! Na szczęście zdążył przebiec. Ale to jeszcze nic - któregoś wieczora wracamy z bratem, a tu na ruchliwym wiadukcie, licho wie skąd, wziął się kot i wbiegł prosto pod koła
Tez tak kiedys mialem w Czechach, kot mi wybiegl z trawy prosto pod kola doslownie w ulamek sekundy przy 100km/h, zostala z niego miazga bo dostal sie bezposrednio pod kolo, zobaczylem go jedynie w lusterku po ksztalcie... Nawet nie bylo co ratowac, trup na miejscu. Bardzo lubie koty i sam mam futrzaka wiec bolalo mnie to dlugo.
@@MrDomestosWC Raz jeszcze też jak jechałam ze znajomym to jemu się ptak odbił od szyby. Szyba cała, ale zaskoczył mnie mega ten głośny odgłos uderzenia
"takich żubrów to sie nie spodziewałem"
PANIE TO OWCE
22:18 ale zapierdziela ten zając 40km/h :O
1:15 kiedy zdajesz sobie sprawę, że jednak cię nagrywają ;)
Raczej o dzieciaka chodziło 😉
Świetna reakcja xD
10:23 przecież przechodzi pasami...
15:54 dobry podkład xD
8:47 Ale unik zrobił :P
😃
Trzeba pamiętać, że gdzie wybiegło jedno zwierzę, może być ich więcej.
3:28 no w koncu ciezarowka z "flying horse"
1)Zwierzęta tak samo jak piesi włażą na jezdnię bo nie znają i nie mają obowiązku znać kodeks drogowy. Kierowco, twoja reakcja to ich życie!
2)Zauważyłem że nikt nie trąbi 😶
Odnośnie twojego pkt 2 czas 1:10 tak należy zawsze reagować na zwierzęta, auto całe i zwierzę całe