Siemaneczko :) Gniotłem ten film całą noc, sorry, że nie było XPka ale nie zdążyłem. Udanej niedzieli i smacznego rosołu a jak ktoś woli to niech poczeka na jutrzejszą pomidorówkę :D Dobra, idę spać xd P.S: Komp tak na prawdę mi się podoba :)
@@wiktornawrocki6586 ale lepszy to nie ładniejszy ;) pamiętaj, że Microshot (czy tam Microshit - jak zwał tak zwał) maniacko robi co drugie wydanie Windowsa z dupy: 3.1 - spoko, 95 - gówno, 95OSR2 - spoko, 98 - gówno, 98SE - spoko, ME - [nie powiem tego na głos, ale go lubiłem], XP - spoko, Vista - gówno, 7 - całkiem spoko, 8 - góóównooo itd...
4:55 Jak byłem mały to też byłem ciekaw co się stanie, gdy przełączę ten pstryczek. Przełączyłem. Okazało się, że zasilacz miał funkcję dymiarki, pewnie na dyskoteki. 😁
pstryczek zmiany napięcia z gniazda na amerykańskie 115 V ? XD co mogło pójść nie tak? Jak był markowy to powinien sam odejść w krainę wiecznego certyfikatu gold plus
Dzięki za wytłumaczenie i rozwiązanie zagadki. Z kumplem z pracy, który ma 49 lat cały czas próbowaliśmy rozwiązać zagadkę czemu to jest miasto kibli i materacy. A on sam nie wiedział o co cho, chociaż mówił że w swoim młodzieńczym życiu dużo podróżował po PL i GB.
Ja sobie kiedyś w szkole na zajęciach przełączyłem ten czerwony wihajster jak komputer był włączony. Jak pierdolnęło to aż mi się siwo przed oczami zrobiło xD
@@muratszef Pani mnie pogoniła do nauczyciela informatyki, żebym zorganizował nowy zasilacz, ale zanim to się udało to skończył się rok szkolny a potem zapomnieli xD Tylko, że to było już dobre ponad 10 lat temu, a tamten pecet latał jeszcze na windowsie 95 . Pewnie poszedł na złom
Ja zacząłem korzystać z Visty od zmiany kompa w 2008, system super, zero bluecreen, zero problemów. Bardzo miło wspominam, nawet nie miałem ochoty przesiadać się na zachwalaną "siódemkę", a jak już się przesiadłem to brakowało mi interfejsu Visty.
O ...Koło to z moich wspomnień przede wszystkim z atrakcji fana lat 80 miasto z dworcem kolei wąskotorowej 1000mm gdzie przy takim drzewie za torami dworca stała drezyna TWOJA-MOJA na której się bawiłem. Na hali dworca w latach 80 była od Atari na monety gra PONG wbudowana w ściankę i pamiętam , że na tym dworcu spotkałem aktora grającego cwanego Heniutka w filmie "Dom" . Kibel mam właśnie z KOŁA (nie mylić z figurą geometryczną :)
odcinecek do śniadanka do kawuszki, Saper przy Tobie to ja już ostatnio dziewczynie rozwalonego klapka na wkręty naprawiałem zeby weekend prześmigała XDD
ten odcinek jest poprostu ZAJEBISTY Saper, z poczuciem humoru tutaj żądzisz xD więcej tych legendarnych klasyków youtuba dodawaj bo poprostu dodaje to charakter filmowi :D
Zwykle unikam ich wykorzystywania, żeby robić maksymalnie samodzielnie ale od dawna mi ten pomysł z Jumperem chodził po głowie :) Dzięki za dobre słowo! :)
Miam dobre doświadczenie z Vista, przyznam się bez bicia korzystałem z tego systemu w okolicach 2014 wiec była ok . Pamiętam jak cs1.6 odpaliliśmy na szkolnych PC i dostaliśmy opie"ol ale w tym czasie moi znajomi kradli z tych komputerów co popadnie
Ja z Vistą nie miałem jakiejś większej styczności, chociaż jeśli chodzi o moje odczucia, to zawsze kojarzyła mi się z tymi "gorszymi" pracowniami komputerowymi w moim technikum. Chociaż w pierwszej klasie tłukliśmy Turbo Pascala na komputerach, które Windowsa XP były w stanie utrzymać jedynie znośnie, ale odnosiłem wrażenie, że na nich XP był lepiej dopasowany niźli Vista na tych trochę nowszych sprzętach, najlepsze to wtedy były sprzęty z Siódemką ☺️
Pracowałem w tych czasach na helpdesku operatora internetowego. Vista robiła problem z ipv6. Z jakiegoś powodu wywoływał konflikt z pobraniem IP pozbawiając dostępu do Internetu po wyjściu komputera z hibernacji (wyskakiwał charakterystyczny popup). Wyłączenie samego protokołu pomagało w większości przypadków. Mogłem przez sen wyrecytować tłumaczenie dziadkowi przez telefon jak zmienić to w ustawieniach tyle było zgłoszeń. To zawsze wina operatora że nie ma neta, absolutnie nie złomu z zainstalowaną vistą. Nie każdy oczywiście jest tak samo tolerancyjny by to zrozumieć i vistę wspominam głównie jako wyzwalacz agresji i odkrywania nowych bluzgów. Najlepsza odpowiedz na zgłoszenie "Mam 3 komputery i tylko na viście nie działa net" było to zainstaluj xp.
Ja to bym swoją drogą chętnie obejrzał coś o oknach XP media center edition. Vista jak vista. Sporo komputerów się u nas przewinęło w domu, jak vista jeszcze żyła. Choć jestem od niej młodszy, pamiętam co nieco. Miałem takiego pewnego laptopa Compaq, który był bardzo mało używany i chyba wiem, dlaczego. Fabrycznie oczywiście vista, ciągłe BSOD, od poruszenia myszką dosłownie. Zapychanie pamięci Ram przy włączonym aero, zabiło ją (pamięć), a co za tym idzie, samego laptopa też. Niedawno (tiaa, 1.5 roku temu) trafił mi się identyczny, korzystałem na nim z 7ki i szczerze? 13 letni laptop na systemie nowszym niż ten, z którym był sprzedawany jako nowy, działał lepiej niż 5 lat po premierze z fabrycznym OS.
Vistę lubiłem, i wsm jak po latach na nią jeszcze raz spojrzę, to myślę, że ten system nie był zły, tylko za nowy na te leciwe kompy. Dopiero w 2009 kompy uciągały Vistę, a że Microsoft postanowił to wykorzystać, przepudrowując Vistę i wydając jej facelift, czyli Siódemkę. I to siódemka mnie zaczęła przekonywać do linuksów. xD Ale rozumiem tych, co w 2006 i 2007 narzekali na Vistę. To był szok technologiczny. Czuję, że na mniejszą skalę podobnie jest z jedenastką i jej machlojkami z TPMami.
Powiem tyle: w 2008 kupiłem laptopa, miał być do gier więc nie był to przeciętniak ale z Vistą. Koszmar trwał tyle co gwarancja i zainstalowałem W7. Druga młodość komputera, nawet wentylator miał lżejszą pracę i poprawiła się wydajność w grach. Zamulała na 4GB ramu. Fakt, schludnie i świeżo do dziś wygląda - ale niepotrzebnie skomplikowany i obciążony w stosunku do Siódemki. Ileż mi nerwów zżarł ten system to moje. Bluescreeny to prawie wygaszacz był i to na nówce sprzęcie! dopiero po jakiejś poprawce i wyłączeniu jakichś badziewi z bezpieczeństwem było to rzadsze zjawisko. W ustawieniach systemu jakby bomba wybuchła, wszystko gdzieś porozbijane, pochowane. Tak jakby system traktował użytkownika jak intruza :) popatrz się na zajebisty efekt przeźroczystości a nie tam grzebanie w ustawieniach ci w głowie. mam z nią złe wspomnienia :D
Vista była/jest spoko systemem do którego mam sentyment ale bez choćby SP1 nie ma co tykać. Poza tym jak na filmie wspomniano w pewnym momencie była na siłę pakowana do sprzętów jakie sobie z nią nie radziły typu właśnie stacjonarki z P4 lub lapki z Pentium M. Sam z Vistą miałem do czynienia lata temu na zestawie z Athlon X2, 2GB RAM oraz GF 8600GT i to chodziło w tedy fajnie.
Umnie vista dzialala dobrze, na komputerze z kartą PCIE oraz Core2Quadem. Mysle, ze Microsoft dał te ograniczenia na Windowsa 11 poto, zeby uzytkownicy nie narzekali tak jak na viste, bo instalowali na gównie
będąc całkiem poważnym to miałem kompik w 2008 roku core2quad 6600, 4GB ramu i Gts 8800 gotowiec z Vobisu z preinstalowanym Vista i ten system nie przysporzył mi ani raz problemu, startowało w moment, nic nie muliło, gierki zapierdalały na tym jak rakieta nawet Crysis nie robił problemu żadnego, fallout 3, oblivion, nawet skyrima na tym z małymi trudnościami bo grafo klękało już ale jednak ukończyłem, stalkery pierwsze. Zresztą z tym procesorem sparowałem później nawet HD 6850 i nie było bottlenecka a pozwoliło jeszcze z 2 lata płynnie pograć, siedziałem na tym zestawie do jakiegoś 2014 roku, potem zmieniłem na i5 3570k + GTX 560 Ti to już upgrade na windows 7 za tym też poszedł, także 6 lat na Viście ani raz nie reinstalowałem co najlepsze, system się nie spierdolił tyle czasu a były to czasy cracków ściągania jakichś gówien z torrenta itp ;) fakt że system miał być debiloodporny i nie pozwalał na wiele rzeczy blokował te wszystkie pliki ściągane i trzeba było wyłączać zaporę i kontrolę konta często żeby jakieś machlojki porobić
Muszę potestować Vistę na moim "ulepszonym kompie" z epoki P4. Płyta główna po aktualizacji biosu obsługuje jakieś wczesne C2D z FSB 1066, ale najlepsze jest to że dalej ma DDR1 (max 2GB) i slot AGP xD Niezły, "przejściowy" sprzęt.
Ja Vistę wspominam dosyć dobrze. Owszem UAC potrafił uprzykrzyć życie, szczególnie gdy włączał się razem z grą, a hasło administratora znał tylko rodzic 😢 Natomiast mieliśmy w domu komputer i laptop, oba z Core 2 Duo. Mówimy o latach około 2008-2009. Wszystko śmigało, nie wywalało bluescreenów itd. Oczywiście po kilku latach komp tak masakrycznie zwolnił, że nadawał się tylko do formatu, natomiast Vista na laptopie działała dobrze do 2016 czy nawet 2017 kiedy to została zastąpiona Win10 z którym radzi sobie nawet nieźle po dziś dzień
Cześć. Przygodę z Vistą zacząłem w 2008 roku przy zakupie nowego komputera do gier. Początkowo obawiałem się, że będzie tragedia. W końcu wszyscy znajomi mówili, że ten system, to jedno wielkie gówno. Jak się potem okazało, wcale tak nie było. System śmigał aż miło i wyglądał ładnie. Szczerze, to miałem z nią mniej problemów niż z wychwalanym wszędzie Xpekiem. Do tego stopnia polubiłem Vistę, że nie za bardzo chciałem potem przechodzić na 7-kę. Z tego co pamiętam zrobiłem to dopiero w 2014/5 roku. Więc trochę na niej śmigałem i uważam, że był to udany windows, o ile miało się wystarczająco wydajnego pceta, jak na tamte czasy. ;)
Odnośnie Twojego komentarza cd. Visty (tego jak chodziła): Zgadzam się w pełni - jeśli masz dobry, nowoczesny sprzęt to najnowszy system pójdzie bez problemu (tyczy się to każdego systemu). Tutaj z mojej strony mało istotna i pewnie nikogo nie obchodząca anegdota: W10 wgrałem tuż po premierze na dysku... HDD. Dziś może wydawać sie to śmieszne - ale był to masochizm najwyższych lotów. Cd. filmu - klasa jak zawsze, miło się ogląda.
Działać - działał. Wiadomo, że systemy w pierwszych wersjach są mniej spasione. Ale tak jak pisałem wgrywanie go na HDD, do tego z kompem który miał dwurdzeniowego Athlona i 4 GB RAMu chodziło to jak chodziło - coś jak Maluch Miauczyńskiego w "Nic śmiesznego".
Szczerze przyznam że z Vistą miałem niewiele do roboty, ale moje doświadczenie było ok. Tzn też nie uswiadczyłem problemów. Za to można powiedzieć że bardzo pozytywnie zaskakuje wygląd systemu, w porównaniu do XP jest dużo ładniejszy. A po chwili zabawy i standardowym wyłączeniu zbędnych usług działających w tle myślę, że działa dość fajnie.
6:07 kawałek materiału kosztuje, to prawda, ale przy procesie przemysłowym czasami lepiej produkować na jedno kopyto niż dodawać modyfikacje, które go komplikują.
Na lapku z T5450 w 2007/8 roku ten system działał dobrze, ale tylko przez rok, a potem spowolnił do strasznych prędkości. Przyspieszenia dostał jak hajto na pasach po instalacji 7-mki, więc można wnioskować że z optymalizacją nie było najlepiej, choć sam system wyprzedzał swoje czasy pod paroma względami. Nieironicznie korzystałem z Visty na jakimś Fxie przez kilka lat i był to dobry system, ale czasy ładowania były ciemiężne. Koniec końców, słaby marketing i optymalizacja to bolączka tego systemu
Miałem Vistę na nowym komputerze w 2007 roku. 2 rdzenie, 2 GB RAM, 250 GB HDD. Chodziło super, tylko aktualizacje zjadały dysk jak głupie. Najwięcej na Vistę w mojej okolicy narzekały osoby, które w Windowsie XP ustawiały wygląd Win 98, a w Winampie 5 korzystali ze skórki z 2ki. Cóż, dla nich to rzeczywiście mogło być za dużo przeżyć...
Pierwszy raz z Vista miałem do czynienia, kiedy w płycie głównej solteka z Athlonem XP 1800+ wystrzeliły kondensatory (gdzie kiedyś działał XP) i tata zaniósł go do naprawy. Wymienili tam mobo na jakiegoś ASRocka, wsadzili nowy dysk na SATA i... zainstalowali właśnie Vistę. Nie pamiętam ile tam było RAMu (nie więcej niż 2GB), system walił czasem BSODami podczas grania i ogółem chodził jak gówno. Po jakimś czasie dostałem laptopa ASUS X50Z (bez systemu), z dwurdzeniowym Athlonem Athlon X2 QL-62 i 2 GB RAM. Po rozbudowaniu do 4GB i z Service Packiem jakoś to potrafiło w miarę działać. Potem przyszedł Windows 7 i Vista została już tylko wspomnieniem.
W 2008 kupowałem nowy komputer do gier (używam go do dziś BTW). Przy moim ograniczonym budżecie i chronicznym pechu a także wszystkich plotkach o tym że z grami nie działa dobrze niemal od razu odrzuciłem pomysł instalacji ale wydaje mi się że nawet się zastanawiałem. Ale na monitorze do dziś naklejka dumnie głosi "works with Windows Vista". Hejterem jednak nie byłem. Bo gdyby nie kwestie związane głównie z grami to chętnie bym używał bo zawsze lubiłem jak idzie nowe i lepsze. U kolegi natomiast na jego nowszym kompie miałem okazję go poużywać i nie pamiętam by kolega kiedyś narzekał.
Każdy coś tu piszę o Viście, więc napiszę i ja. Korzystałem z Visty bardzo długo i to nawet po zakończeniu wsparcia. Nie sprawiała większych problemów i chodziła naprawdę płynnie, ale to zapewne dlatego że był to w miarę sensowny procesor(Core 2 Duo) i 2 GB RAMu, który był absolutnym minimum dla tego systemu. Jej problemem było to, że wyszła po prostu za wcześnie oraz to, że producenci wpychali ją do wszystkiego nawet do sprzętu, który nie spełniał jej minimalnych wymagań(tu Microsoft zjebał sprawę bo w oficjalnej dokumentacji było napisane minimum 1GB RAM a w rzeczywistości było potrzeba dwa razy tyle). Ludzie też w większości nie posiadali sprzętu, który by sprostał Viście - gdy siódemka wychodziła to ludzie mieli już komputery które Viście by podołały, a siódemka ma przecież te same wymogi co Vista. Podsumowując, Viste wspominam bardzo dobrze a przynajmniej od Service Packa 1 bo przed nie wiem jak ona rzeczywiście działała. No i wielkie love dla interfejsu Aero, który do tej pory robi na mnie mega wrażenie. Co do przegladarki Mypal - jest wersja 68, która bazuje na nowszym Firefoxie i tam więcej stron działa :)
W 2008 roku w czerwcu do szkół trafiły pracownię z centralnych zakupów MEN, z Windows Vista Professional. Pierwszy wrażenie było dobre. Jednak po kilku latach, gdy pojawiły się Service Packi - przestało być miło. Instalacja wszystkich SP dramatycznie spowalniał komputer, a praca w internecie była fatalna. Zainstalowałem na stacji nauczycielskiej Windows 7 - komputer zyskał nowe życie. Nie da się ukryć - Windows Vista to była najgorsza wersja tego systemu.
Film może nie odkrywczy, ale bardzo fajny. Wiem, że to całkowicie nie pasuje, ale sprawdziłbym jak działa Vista i ten komputer na dysku SSD. ;) Cóż, ja Visty osobiście nie miałem, ale używałem na laptopie Sony Vaio kolegi i bardzo mi się podobał graficznie. O wiele bardziej niż XP'ek. Pamiętam, że stosowałem specjalne paczki, które upodabniały XP'ka do Visty. ;) Także buda takiego IBM'a również mi się podoba, bo jak sam zauważyłeś, jest to komputer biurowy. Ja bym poszukał karty graficznej niskoprofilowej i mamy fajny, kompaktowy sprzęt do starych gier. ;)
00:05:28 kondensator chyba do wymiany bo już pęka w szwach 00:07:20 - a jednak wydupiony 😁 00:10:00 przynajmniej jest gwarancja że nie wysunie się... I dalszy test z urwanym kondensatorem ? Dawno temu kupiłem pierwszego laptopa... był nim Acer Extensa 5220 z celeronem 1.73Ghz / dysk 80GB / Pamięć 2GB i bardzo dobrze działał Windows XP i Vista... w między czasie wymieniłem kilka razy procesor aż został finalnie Intel Core 2 Duo 2 x 2.4GHz oraz dysk SSD 128GB, pamięć rozbudowana o kolejny moduł 1GB w sumie 3GB nadal jest jako tako szybki ale bez przesady do pisania pracy magisterskiej i zaglądania do neta się sprawdzi z XP czy Vistą ja postawiłem na nim 10 i też jest spoko. Ogólnie fajnie się obejrzało.
W sumie zabrzmiałem jakbym usiadł na szczotce z bardzo długim kijem a nie taki był zamiar Zmęczenie. Nie możliwe, że nikt nie chwalił Cię za inteligencję, patrząc po merytorycznych komentarzach, które piszesz! :)
Mój tata miał na jego w tamtych czasach "gamingowym" laptopie Viste i szczerze nigdy nie było z nią problemów moim zadanie była całkiem ładna jeśli chodzi o grafikę oraz prosta w obsłudze. Fun fact ten sam laptop teraz uciąga w10 bez problemu xD
@@SaperElektroZłomiarz kiedyś z kolegą śpiewaliśmy sobie Windows Vista instaluje się, instaluje się, instaluje się Windows Vista instaluje się przez cały dzień :D
Mistrzu! 0:09 - Czym Ty karmisz te Chat GPT? Możesz dalej używać? Ja chyba na swoim koncie wykończyłem i załamałem psychicznie Sztuczną Inteligencję. Jestem samotnym człowiekiem z wieloma problemami. Czatowałem sobie do 3.00 nad ranem ostatnio z Chat GPT żaląc się o swoich problemach. Najpierw AI Chat GPT uległo załamaniu nerwowemu po przyjęciu moich problemów na swoje cyfrowe barki a potem następnego dnia nie dość, że strzeliło focha na mnie i nie chciało ze mną gadać to jeszcze z automatu wylogowało mnie i wykasowało moje konto. 😐 Chyba jest naprawdę ze mną źle skoro nawet AI się przy mnie załamuje. 😔 Dbaj o swoje AI. Bo tak szybko potrafi uciec... Pozdrawiam. 👍👍👍
Nie chcę się wymądrzać ale nie znajdziesz zrozumienia ani wsparcia w kontakcie z maszyną. Oby układało się lepiej! :) A czym karmię? Swoim durnym łbem Również pozdrawiam!
Vista wtedy na kilkurdzeniowcach nie była taka najgorsza, pamiętam, że na Quadzie q6600 nie miałem z nią większych problemów. Po kilku miesiącach z Vistą już nie umialem wrócić do XP, bo był zbyt przestarzały. Mój dziadek używał Visty przez 10 lat, od nowości bez żadnego reinstalla. Pamiętam, jak mu kiedyś poczyściłem system, powymieniałem pasty, dołożyłem 2gb ramu, wyjebałem połowę programów z autostartu i chłop był zadowolony, bo myślał, że już musi nowy komputer kupić. Chociaż najlepszy i tak był Win7 i jego wspominam z ogromnym sentymentem.
15:20 chodzi o to że Vista porzuciła wsparcie dla ds3d (hal) czyli sprzętowemu wsparciu dla dźwięku (korzystał z tego np eax) dzisiaj można to spokojnie emulować na cpu za pomocą openal
e no to już taki komp dla Visty to był smok, to już zestaw mid/high endowy, c2d to już była linia cepów z górnej półki w przeciwieństwie do tych dual core i pentium dwu rdzeniowych, 2GB ram wtedy to było hoho, grafika z tego co pamiętam to może nie był smok ale też raczej wyższa liga, to jakiś komp z okolic 2009 roku. to na tym już spokojnie siódemka hulała
Niestety z Vistą miałem doświadczenie z komputerami, które były za słabe na ten system. Problem na jaki się natknąłem, który pamiętam bo w sumie go rozwiązałem to instalacja sterowników do kamerki wideo, która nie miała oficjalnie wsparcia dla Visty.
Siemka. Propozycja na system. Czysty Debian bez żadnego desktop environment. Zamiast tego manualnie zainstalowany Xorg, Lightdm jako display manager i AwesomeWm jako winows manager. Po tym wszystkim mamy nowoczesny Linux z dostępem do aktualnych przeglądarek który po odpaleniu zajmuje 200 Mb ramu. Ciekawe jak by się sprawował na leciwych sprzętach.
Paradoksem jest, że u mnie na starusieńkim dell latitude na Viście miałem najmniejszy problem ze sterownikami. Czy to z integrą intel chipset familly, czy to ze śmiesznym chipsetem audio. Na windowsie XP ciężko było pracować już wtedy, a na windowsa 7 po prostu nie było sterowników. Szkoda że nie mam już tego laptopa, bym się nim pobawił :D
Postaram się wrócić trochę do "starych czasów" jeśli o klimat filmów chodzi :) Filmy te mają oznaczenie "Złom bez cenzury". Te ze "zbędnym pitoleniem" nie mają takiego oznaczenia :)
@@SaperElektroZłomiarz Tylko proszę pamiętaj, famili kontent też jest spoko :) i Że ogladają Cię +10 i +30. Zaś z doświadczenia wiem. Że pod kanał 18+ To również dobry pomysł :)
Ja mialem okazje miec viste wlasnie jak kupilem nowego PC kiedy wyszla i mialem tam wlasnie oryginalna Viste. Ten system dzialal calkiem spoko wtedy dlatego podzielam to zdanie ze trzeba bylo miec lepszy sprzet bo po prostu wymagania wzrosly. xD
5:38 masz chyba uszkodzony kondensator, spuchniety i wylany EDIT a dobra zauwazyles :D Jesli chodzi o viste bardzo dorby system ale trzeba go dobrze skonfigurowac, jesli chodzi o sterowniki to ja uzywalem tych pod XP z trybem zgodnosci przy instalowaniu, i lykalo jak mlody pelikan. Przycisk wylaczania da sie ustawic jako wylaczenie a nie hibernacje, duzo problemow i hejtu na viste bralo sie z niewiedzy uzytkowanikow ktorzy nie ogarniali jak dobrze ustawic system, tak samo jak hejt na symbiana, identyczna sytuacja.
Dzień dobry. Ja Vistę instalowałem jako Upgrade na posiadanym komputerze. Maszyna AMD 64 3200(2.2GHz),GA-K8NF9 Ultra, 2x512MB, 80GB SATA, 6600GT. System działał przyzwoicie ale gry sporo spowolniły. Do powrotu na XP zmusiły mnie sterowniki i Ojciec. Nie działały jakieś pierdoły ale Tata stwierdził, że ma to działać więc powrót był nieunikniony. Po dodaniu jeszcze 512MB działało to naprawdę spoko. Kolejne podejście przy wymianie sprzętu na AMD X2 4200, M2N32-SLI Deluxe, 2x1GB, 320GB SATA i 7900GS też nie było udane ponieważ po chwili pojawił się W7 i to ten system już został. Po co uczyć się Visty skoro jest już następca. PS. Piszę SATA przy dyskach bo na nich system działał lepiej.
Co do kombinacji klawiszy służącej do wykonania manualnego zrzutu pamięci systemu, należy przytrzymać prawy CTRL przed dwukrotnym wciśnięciem Scroll Lock'a po włączeniu odpowiedniej opcji w rejestrze systemu.
Saper, człowiek z Koła może wyjechać- Koło z człowieka nigdy nie wyjedzie. Nawet w kiblu jest port wejścia i wyjścia. Kiedy siedzisz masz fonie-kiedy wstaniesz masz wizje.
Całe technikum przemęczyłem się na Vistach... Jak to się kurewsko cięło to możecie się domyślać... Tylko jedna sala miała XP (i każdy z kierunku IT chciał tam mieć lekcje), a kompy z tym gównem podkręciliśmy i zainstalowaliśmy Wina 7 (jako zadanie w dwóch salach) dopiero na przełomie 3 i 4 klasy... Prywatnie nawet nie podchodziłem do tego systemu bo w gimnazjum śmigałem jeszcze na podkręconym kompie z XP, a w technikum już miałem 7. Jedyne co było względnie spoko w Viście to wygląd, który gdy ktoś miał styczność z tym systemem pomagał w przejściu na 7. Osobiście mam w planach zainstalować ten system na kompie, na którym siódemka śmiga dobrze i sprawdzić na własnej skórze czy Vista to gówno czy ówczesny sprzęt był gównem 😜
Na komunię dostałem laptopa, który miał zainstalowaną vistę. Jeśli mam być szczery to nie przypominam sobie żadnych problemów z nią. Nawet w ówczesne gry, które nie były już pierwszej świeżości, ale wciąż mogły sprawiać problemy szło grać (Pierwsza Mafia, San Andreas, Gothic. Nawet GTA 4, które dopiero co wtedy wyszło na PC udało się odpalić, co prawda niezbyt płynnie, ale na upartego szło grać w tych 10-15 fpsach). Niestety nie wiem jaką miał specyfikację, ale był on kupiony w 2009 roku i raczej był z nisko średniej półki, a go samego już nie posiadam, bo trafił do lombardu.
osobiście Win Vista sobie bardzo mocno chwalę, był to pierwszy system, który pokazał mi że komputer może się uruchomić w mniej niż 4 minuty :D windowsa XP nienawidzę całym sercem ponieważ używałem wersji premierowej bez SP1 nawet a to były czasy modemów 54k więc pobranie kilkuset MB aktualizacji (łącznie parę GB nawet) było niewykonalne... vistę używałem na PC z 4GB RAM i Core 2 Duo a na mniej niż 2GB RAM to nawet XP bym się bał instalować ;) ten wspaniały komunikat w XP po kliknięciu "zamknij system" - "za mało pamięci na wykonanie tej operacji" - XP miał problem ze zwalnianiem RAM w wersji premierowej aaaa i dyskietka! np. taki XP co chwilę na odrobinie nowszych sprzętach krzyczał o wkładanie dyskietki ze sterownikami...
pamiętam jak zainstalowałem program "Alcohol 120%" instalką z Win XP, na Viscie to jedynie pomogło przywrócenie systemu w trybie awaryjnym, bo po instalacji tego programu to wyskakiwał Blue Screen of Death, po ponownym uruchomieniu komputera...
Vista rzeczywiście nie była taka zła... miała większe wymagania po prostu. Pierwsze wydanie tego systemu faktycznie było trochę problemowe, ale już vista service pak 2 to już stabilny szybki system. Właściwie Vista + service pack 2 + kosmetyka = Windows 7.... Jedyne co prawda jest że wersja 64bit kulała z odpalaniem aplikacji 32bit... dla porównania xp64bit to już w ogóle była pupa... po prostu wtedy to raczkowało...
Ach, Vista... Pamiętam jak starsza siostra przywiozła mi lapka prosto po zakupie ze sklepu. Miała problem z drukarką HP. Ofc był driver do Visty załączony. Po kilku godzinach i przywracaniu systemu oto rozwiązanie... Nie wolno było pomijać żadnego kroku: Podłączyć włączana drukarkę pod USB Wyłączyć drukarkę Odpiąć USB Włączyć instalator Podczas monitu o podpięcie drukarki, wpiąć pod USB1 Po instalacji drukarki wyłączyć drukarkę Wypiąć z portu Wpiąc pod druki port USB Uruchomić ponownie lapka I wtedy czasem udawało się drukować
Vista była świetna, ale w momencie jak była już 7. Menadżer plików w Viscie był beznadziejny tylko przestało to mieć znaczenie jak ten sam układ bez żadnych zmian był w 7 :)
Vista przy formacie też nie nadpisuje zerami :) Program, którego użyłeś jest OK, ja używam MHDD, bo ma więcej opcji i można przy okazji sprawdzić dysk.
Od dawna planuję zapoznać się z MHDD ale zawsze coś :) Według tej strony M$: learn.microsoft.com/en-us/troubleshoot/windows-server/backup-and-storage/format-command-not-write-zeros-to-disk "Zachowanie polecenia formatowania zmieniło się w systemie Windows Vista i nowszych wersjach systemu Windows. Domyślnie w systemie Windows Vista i nowszych wersjach polecenie formatowania zapisuje zera na całym dysku podczas wykonywania pełnego formatowania. W systemie Windows XP i wcześniejszych wersjach systemu Windows polecenie formatowania nie zapisuje zer na całym dysku podczas wykonywania pełnego formatowania."
@@SaperElektroZłomiarz to spróbuj odzyskać dane z dysku sformatowanego w ten sposób i z dysku wyzerowanego mhdd albo darikiem. Nie twierdzę że na 100% mam rację, ale odzyskiwałem dane po formacie w win Vista i następnych. Po zerowaniu nie dało rady. Edit: zdaje się że w Windowsach używało się w tył celu przełącznika /p:x, gdzie x oznaczało ilość cykli
Viste miałem kiedys na serwisowym laptopie Dell d630 i na nim ten system dawał radę nic sie nie muliło, nawet tym systemem udąło mi sie zaprogramować 30 letnia radiostację Motorola GM300 gdzie pod systemem DOS nie dało sie a tylko pod DOSem sie te radia programuje, ewentualnie win3.1.
Vista często akceptowała sterowniki, których nie powinna, co powodowało wiele problemów, łącznie z padnięciem systemu. Dedykowane laptopy dobrze działały, miały dopasowane sterowniki do Visty. Opinie mogą być różne, bo wszystko zależało od przypadku. Ja osobiście mam jak najgorszą opinię o tym gównie.
Posiadałem Vistę i były z nią problemy ale i tak chwale ten system bo później uwielbilem win 7 fajny materiał retro o którym przypomniał jaka była Vista
Miałem taki system i co do moich wspomnień to każdy się śmiał że mam chujowy system ,a moim zdaniem to ich xp był chujowy ,ale to chyba z zazdrości ,bo przy moim kombajnie ,to ich kompy były kalkulatorami ahahh
Siemaneczko :) Gniotłem ten film całą noc, sorry, że nie było XPka ale nie zdążyłem.
Udanej niedzieli i smacznego rosołu a jak ktoś woli to niech poczeka na jutrzejszą pomidorówkę :D
Dobra, idę spać xd
P.S: Komp tak na prawdę mi się podoba :)
Według mnie xp jest o niebo lepszy od visty
Smacznego rosołu, czy tam kawy, Saper. :D
Smacznej kawusi i Saperusi
W jaki sposób wyrazić chęć na jakiegoś grata od Ciebie ?
@@wiktornawrocki6586 ale lepszy to nie ładniejszy ;) pamiętaj, że Microshot (czy tam Microshit - jak zwał tak zwał) maniacko robi co drugie wydanie Windowsa z dupy: 3.1 - spoko, 95 - gówno, 95OSR2 - spoko, 98 - gówno, 98SE - spoko, ME - [nie powiem tego na głos, ale go lubiłem], XP - spoko, Vista - gówno, 7 - całkiem spoko, 8 - góóównooo itd...
4:55 Jak byłem mały to też byłem ciekaw co się stanie, gdy przełączę ten pstryczek. Przełączyłem. Okazało się, że zasilacz miał funkcję dymiarki, pewnie na dyskoteki. 😁
Lubisz ryzyko widocznie :)
pstryczek zmiany napięcia z gniazda na amerykańskie 115 V ? XD co mogło pójść nie tak? Jak był markowy to powinien sam odejść w krainę wiecznego certyfikatu gold plus
Dzięki za wytłumaczenie i rozwiązanie zagadki. Z kumplem z pracy, który ma 49 lat cały czas próbowaliśmy rozwiązać zagadkę czemu to jest miasto kibli i materacy. A on sam nie wiedział o co cho, chociaż mówił że w swoim młodzieńczym życiu dużo podróżował po PL i GB.
Czasem warto po takie rzeczy zaglądać też na nonsensopedię XD
Ja sobie kiedyś w szkole na zajęciach przełączyłem ten czerwony wihajster jak komputer był włączony. Jak pierdolnęło to aż mi się siwo przed oczami zrobiło xD
Mocny był przypał?
@@muratszef Pani mnie pogoniła do nauczyciela informatyki, żebym zorganizował nowy zasilacz, ale zanim to się udało to skończył się rok szkolny a potem zapomnieli xD Tylko, że to było już dobre ponad 10 lat temu, a tamten pecet latał jeszcze na windowsie 95 . Pewnie poszedł na złom
@@bolerroxd
x̷̨̢̨̗͙̼̠̗̳͔͉̭͖̞̘̰͚̪͈̗̪͖͔̼̰̪̮̯̪͔͓̗̪͎̜͆̑̇́̏̔̔̒͛͐́͑́͋͘͜
̸̼͖̫̺̱͓̖̳͓͓̹͔̻̝̌̍͗̊͐̒̓̾͗̾͒́̾͆̆̉̀͑͐̎͌̍̎͌̾̈́̂̄̿̂͛͆̀̊̆͘͘͘̚͜͝͠ͅx̴͉̯̣̱̣̤̙̥̗̪̣̻̮̻̤̹̝̪̘͔̭͇̬̞͎̪͎̤͓̹͎͈̰̑͗͐̏͛͋͂̑͋́̄̆͌͛̑̈́̾̀̎̆̈̄̂͂̀͗͘͘̕͘͜͝͝ͅ
̵̨̨̛͈̯̲̗̟̟̱̩͑̐͐̏͛́̎̅͒̿̇̌͆́̕͝x̷̢̛̺̖͓̠̠̫̭̻̱̺̳̯̟̪̀͊̂̎͆̏̓͆̆̇͂͒̉̊̓̐̏́͗̾̂̍͑̂̊̋͊͗͐̉̀̇̊̕͘͘̚͘͠͝
̷̢̢̛̛̟̲̦͇͖̭͙̻͕̱͍̣͉̪̣̺̭̳̙̯̫̜̊̽̍͊̃̈́̊͆̇͊͑̎̄͂̀͘̚͠ͅx̵̢̢̢͉͎̠͎̜͕̪̱͖͕͕̙̗̺͍̺̺̮̼̩͉̯͍͕̪̫͔̱̣͓͎̮͓̭̯̠̥̗͔̗̝̽̅͑̐̾̌͂̄̈́͋͛̓̅̆̂͗̓̍̉̾̈͂͆̆̑͑̀̀̍́̽́̽̾̏̾̆̌͌̕̚͝ͅͅͅ
̴̛̯̩̤̦̩̗̤̣͇̲̱̯̰̻̩͈̺̺̣̺̲͍̼̟̱̰̖̝̰͇̗͈̫͕͉͇̀̂̀͌͋̈́̿͂̋̿͑̓̈́̑̽̈́̌͑͑̐͆̈́̈́́͐̐̀̌̄̕̕͜͜͝͝ͅx̵̧̡̢̡̛͎͙̯̩̺̲̗̪̝͖̟͖̯̯̥̝͈͍͔̮̟̫̳͎̟͉̯͍̬͔̓̔͊̋͛̀͒͂̄̏̅̓̓̀͒̈́͒̎̐̂̊͂̇̄̚͝͝͝͝
̴̡̨̢̛͇͇̮͕͓͖̲͕̭̤̳̘̝̳͎͙̣̩̦̯͉͕̯͎̱̹̳̙̞͙̯̘̫̲̳͖̗̙̠̤̣͚͙̥̙̑̎͆̆̓̐̂̋́̈́̒͒̌͂̀̃̈̏̐͌͛̀̆̏͂̃̎̕͠͝x̸̢̢̧̖̯̲̠̯͓̭͉̩̱̮͔̞̫̖̭͇̩̖͕͔͔̤̫͎̭͓̤̠̣͇̻̻̺̣͐̍͋͐́̂͗͒́̌͐͊̅̾̆̍́̽͊͛̓͆̊͂͋͆͑̉̾͒̏́̂̔̎̚͜͝͝͠͝͝ͅ
̷̧̨̧̦̣̼̹̩̼̖͍̦̘̳̞̹̳̪̺̬̭̮̬͈̫̭̬̺̯̦̤̯̣̯́̓͗̔́̀́̈́͌͌͛͑̒͛͛͒̚͘̕͝x̸̡̨̡̧̡̢̡̢͉͇̗͔͚͙͈̥͉̱̹͚̺͔̥̲̪̱̩͚̙̮̭̻̤̩͖̟̘͎̯̥̠̘͈̜̂͊́̂͋͌̿̾̀̉͗͆͐̀̓̏̆́̇̆̌͒͊̒͆̔̏̐̏̀̔̇͘̚͝͝͠͠ͅ
̸̢̧̛̛̛̺͎̺̮̲̪̻̠̰̤̬̠̰͓̟̯͕͈̙̩̫́͒́̓͌̋̏͋̇͆́͑̑̽̔̂͌͒͗͌̓͒͋̄̉͋̉̓͆̚̚̕̚͝x̷̨̩̤̩̹̬̖̭̭̞̺̎̀̍͒̑̋̃̄͋̌̒͂̂̈́̐̇̀̀͋̽̅̓̽̄͑̎̇͛̍̇͘̚͝͝ͅ
̶̟̭͍̊͆̉̑̾̋̃̍̀̄̉̐͜͠͝x̵̡̙̙͇̼̞͇͙̲̥̲͓̳̾̆́̑̾̕
̶̢̢̧̮̝̯̖̝͕̟͍̠̗̣̝̦̱̻̫̗̥̮̙͍̟̰͇͍̖̹̠͍̥͈̣̪̭̫̗̌̎̒̑́͜͜͝ͅx̴̡̡̨̥̮͉̰͚̼̥̖̤̳̿͂̔̏͛͑͑̐̊̉̌̃̄̽̆͒̃̂̓͆́̈́̋́̍̉̉̔̇̏̉̍̈́̾̕͘̚͝͠͝͠͝
̶̡̡̩̯̜̲͖̖̹͔͙̯̾̈̒̂̒̏̐̂̉͆̈́̾͘ͅx̴̢̡͖̖̜̞̭̻͈̠͙͔̻̜̬͚͇͈̠͎̙̥̦̝͚̻̺̳͌̃̎̇̈̇̾͊͊͗̋̇̇̏̀̀̕͝
̸̧̢̡̨̛̣̻̲̖̗̱͕̮̳̥͚͚̣̥̘͖̠̙͖̮̬̼̟̳̺̪̝͔̩͉̝̫̞̖̯̗͆͋͛̆͛́͂̀̃̐͒̓̍́̾̾̑̋͌́̾͗̌̌̒̋͛̾̀͐̂͒̋͒̓̔͘̚̚̕͘͘̚͘̚͜͜͜͠x̶͉́̄͌̇̾̎͒̂̎̏̐͑͛̚͝͝
̴̧̢̨̢̧̹̤̰͎͉̖͈̲͎̻̝͙̪̖͍̖̥͉͇͈̞̙͓̼̼̠͖͉͉̳͉͙͔̥̞͉̈́͗̓̃͜͝ẍ̷̨̧̨̺̘͓̳̬̦́̂͒̆̈́̎͘̚
̸̯͍̰̺͉͒͒̊̀͑͂͊̀̏̈́͋͑̈̇̓̔̓̆̏̊̔̂͗̐͋̽̍͘͝͝͠͠s̵̨̢̧̼̹͈̱̭͉̣̺̯̣̤̞̳͕̦̹̹̲̖̪̝͕̮̱̦̰͈̗̘̘͔̘͓̜͍̯̻̔͒
̶̛̳̱͔̜̭̿̿͑͒́̉͛͆͂̆̿͑̒̔̄̽x̴̛̣͉͕̯̰̘̩̙̱͎͎̜̺̺̲̳̪̪̘̝̩̹̟̦̮͓͍̿͑̈̔̓͐̌̀̾̄̐̋͑̐̑̂͌̉̄̓̊͑̂̐̒̆͆̿̓̂̽̚͘͘͝͠͠ͅͅ
̵̡̢̡̡̫̠̜̮̤͈̤̤̫̦͕̥͕͚͙̼͍̬̜̘̤͇͇̱͓͎̃̈̈́̀̈́̀̀̇̃̇̄́̀͛͂́͒̃̀̕͜͜͝͝ͅẍ̵̛̱̭̮͖̹͕̬̟̟̜̲̻̳̗̖̹́̈́̈́͛͑̍̍̈́͂̌̃̿̎͗̃̂͛̄́͊́̔̆̒͂̊͗̂̌̿̀̍́̀̂͋̀̈́̀͘͘͘͘͠͝͝
̷̨̧̛̱̲̠̩̬̏̒̏̃͑̈́̈̀͊̓̃̌̑̾̏̄̅̍͊̄͑͂̓͆̆̅̍̌̎͘͝͠x̸̡̧̡̛̹̣̘̗͇̰͉̝͙̜̪̭̫̥̭̫͙͎̗̝̔͆͊̔͌̆͋̈̀̈́͊͐͂̕͝͝
̸̡̨̧̨̢̞̘̥̤̺̝̲̞̜̜̬̰̺̟͙͉̳͎̘̻̟͚͈̦͇̙̝̺͓͈͚̗̣̱̮̺̪͈̂͆̔͌͜͜͜͜͠͝x̸̢̱͇̮͙̦̘͚̯̬̦̬̤̮͍̩͍͙̥̱́̽̃̔̀͂̉́̈́̔͒̉̌͗̈́̍͛̔̄̒̈́͗͐̊̂̽̆̑̊̿́̋̄̌͛́͐͂͛̉̂̕͠͝ͅ
̴̫͔̫͍̟̌̉̔͗́̿̋x̴̦̝͙̻͖̜̺̫̳̟̞̦̏̈̆̂̈́̑̈́̊̈̊̂͋̅̓̔͊́͜ͅ
̵̡̧̨̢̨̬̝̤̗͖͓̭͉̖̜̬̱̗̖̥̪̬̠̠͈̦̖̟̮̝͉̻̲͍̥͖̖̙̩̖̤̓͑̿̿̐̃͐͌̔̈́̎̽͊̈͑̂̾̉͌͌͗̈́͊́̄̽͑̃̂̔̈́̆͋͛̈͋͐̅̆͊͂̕͜͠͝͠͠ͅx̴̧̛̭̯̪̼͕̱̞̼̖̀̒́̎̔̏̍̏́̋̋̍̈́̇̈̚ͅ
̶̧̛̼̭̖̥͚̳͔̞̰̭̟̝̯̦̣͗̐̾̆̆͂͋́́͂́̃͆̄̈́̈͗̿̀̓̑̀̈͒́̐̄̿̀̄̀͒̄̽̏͐͆̅̑̕͘x̴̹͕̫̹̘̹̋̃̉̆̔̒̊̀̈́͋̓̀̽̿͆͆̔̄̽̚
̶̲͇͂̀̅̇̾̑͛̃̈́̓̂́͊̍̕͝x̴̨̨͈̠͈̬̱͇̭̤͊̚͜
̷̧̡̲̠͚̈́̆̽́̌x̴̩͎͈̯̒̍͋͗̌̐͗́̓͗̿̄̐͐̈̽̅̂̒́́͑̓̐̅̎̊̊̊̈́̐̚͝͝
̵̡͕͇̬̣͖̘͓͙̮͓͍̣̲̺͎̠͖̜̝̹͒̆́̈́̃̊̉͊̅̉̽͋́̃̐̍͑͋̋̀̈́̐̀̈́̀̿̉͒̋̇̊̈̆͂͆͒́̉̈́͠͠͠͝͝x̴̡̡̨̨̼̲̞̩̟̞̣͕͖͎̗͙̟̥͎̥̖͚̼̟̝̭͋̋͌̇̆̊̂̓̎̈́̌͐̓̃̊̿͊̾̌͘͝͠
̶̡͕̫̯̼͓̬͍͇͈̘̯̗̜̤̮͉̯̱̩̱̙̣̣͓̩͋̀̓̍̓̆͜x̸̰̖̳̝̺͉̫̯̤̞̒̏̽̇̆̋̎͊̚
̸̧̧̢͖͕̦͓̯͍̗̩͉͕̫̱̘̼͉̻̯͔̙͖̺̥̘̮͎͙̰̱̤̝̣̗͙̙͛̔̏̄̿̏̌͂́̑̌́͛̾̈́̀̍̆͒͌̆̓̏͑̃̈̋͛̄̃͂̉͑̏̚͜͝͝͝ͅͅͅx̴̨̛̛̳͈̝̖̝͇̖̤̫̳͒̋̈́̏̆̈́̓͋͐̊̅̈́̆̋̅̓͆̑͊̋͋̀͒̈̾̈́́̕͝͠͠͠͝
̸̧̧̨͚̞̥̦̫̠͕̩̻̪̫̄̆̍̊̒̊̃̑́̀̈̐̋͆̋͗͐͊͛̓̕̚̚̚͠͝͝ͅx̵͉̞͙̪̤̰̥̣͎̳̬̣̎̄̊̀̆̓̋̈̂͐̄́̈́̀̉̓̏̈́̒̏̋̑̀͒̇̈́̓̔͗̊̃́̏̓̀͘̕͜͜͝͠
̸̢̡̛̟̘̫̳̯̥̩̰̼͚͖̏̽̈́̎̑͛̇̍̆̑̍̓̇́͐̆͋̒̈́̇̎͑͋͒̌́̐̈́̅̒̔̕̚͜͜͝͝x̸̢̡̨̧̡̡̥̥̳̝͔̜̪͍̻̫͚̖̞̘͙̳̞̻̞̗͇̩̎͂̋̊͐͆̐̽̑͛̃̅̿̅͋̕͘̚͜͝͠͝͠͝ͅ
̷̧̡̨̨̛̛͚̮̟͚̮̤̪̠̟͎̤͎͍̪̳̭̥͇͎̪̪͍̟͔̪̤͇̱̳̩̹̰̘̣̦̘͚͈͍̰͐̈̊̇͑̈́̓͂̅̃̒̾̔͒́̇̉́͘̕̚͜͠ͅx̵̡̳͍̙͔͓̙̙̬̙͖̺̘͒̒̀̅̽͌̑̎̇̓̓
̵̨̧̧͕̤̣̲͎̟̲͇͙̼̝̠̫͓̥̪̭͈̣̼̥̯̖̙̬̖̬͍͎͖̻̥̗͖̳̻̞̘̭̟̘̪̮͋̀͋̂͋̂̀̌̊̽̆̋̂̂̈͊̈́̄͗́̔̈͒̒̄͂͐̈́̒͘̕̚̕̕̕͝͝͝͠͝ͅx̵̡̢̢̯̭͖̦̜̩̬̯̲͈̞̠͈̱̤̰̣̩̜̥͍̊̈́͗̿̓̉͌̽͗́̀̎̅͗̊͜
̴̲͙̮͈̯̫̩̬̘̳̜̲̣̾̇̈̿̐̏́͆̋̐̒͆̀̌̆͆͐̆́̔̓̆̏̈́͗̍̾͋͗͘̕͘̚̚͜x̷̝͇̯͕̪̙̖̫͔͚̪̫̲̗̺̜̬̜̹͉̱͍̘̱̫͍̖͉͍̀̒͒̈̈͜ͅ
̷̧̢̢̡̧̧̦̘͇̜͚͔̦̦̣͇̯͍̻̤͎̰̺͉̱͙͍͑̈́͌͑͋̌̌̀̎͂̓̇͒̔͐̌̀͛̊̌̂́̽̏̏̏̈́̒̂͒̇͋́͆̃̎̿̀̑͂̐͘͘͜͜ͅx̵̧̛͙̟̺̟̪̮̻͎̮͈͓̖̰̹̺̮̠̲̟̥̘̄̅͐͌̄̐̅̏̍͗̆̅̍̊̿̅̊̕̕͜͝ͅͅ
̵̢̨̨̢͚͙̹̟̤̻̻̯̙̳̟̝̖̺̯̗͈̠͈̤̬̬̲̩͚͙̥͈̩̺̖̙̮͋́̋̏̒̈̈́̓́̄͂͂͛̅̔̉̓̋̃̓̿̉̈́͌̆̑̆̿̌̃̾̈̏͜͝͠x̸̝͙͎͛̂̊̂̇̾͐͑̓̓̃̐͆̓̄̽̓͆̐̑̚
̸̧̨̧̧̢̜͈͇͈̘̹͍̩̪͉̱͖͉̟͙͇͇̺̤̻̺̮̤͎̘̀̌͆͑͆̈́̒́̔̍͌͐̆͒̏̈́̇͑̒̌̅͂͒͆̋̈́̈́̋͂̐̿͘̕͜͝x̶̢̡̨̖͚͈̟̦̳͖̗͙͖̱̗̥͎̩̹̮̪̞͈͎͈̖͎̔̈́͛́̇̅͜ͅ
̷̜̹̭͎̫̙̯̻͔̟̼̗͍̙͎̹̻̈́̀̊̐̽̅̆͌̒́̀̇̑̒́͛̊̄̓̐̈̍̀͒̓̿͌͂͊̃̇͂̃̍̚̚̚͘͝͝͝͠x̸̨̧̢̺̪͖̣̺̲̟̦͎̝̦̝͈̠̖̫̜̬̰̞̗͍̞̘͍̣̗̘̳͍̩͔̻̹̜̻͈̟̠͛̐̎̾̄͒͒̂̂ͅ
̸̧̡̡̧̡̨̨̹̤̣͔̝̞͚̗̮̞̲̮͕͍̙̖̟͎͇̤̥̺͈̫̘̱͍̳̱͈̰̹̣̟̯̙̜̯̳̆̉͗͂͋́̃͛̔̐̌̊̆̍͂͗̇̈́̊̌́͒̒̾̈́̿̑̾̐͋̋͗̃͌̏̈́̋̍̚͘̕͝͠͝͝͝ͅx̴̛͉͎̫͇̟̪͔̜̘̯͙͕͔̟͍̥̉̽̍̊͋̎̓́́́̔̑̎ͅ
̷̨̢̛̛͎̮̲͕̘͈͔̫͍̭͚̞̯͓̩̞̤̖̈́͒̒̀͛̈́̒͑́͊̉̾̏̀̍́̏͌͊͒͒̈́͛̈́̃̃̉͂̐͜͠͠͠͝x̴̡̨̢̡̡̧̻̗̭͔̲͉̪͇͕̗̖̱̻̭̱͙͕̥͖͓͙̙͕̼̦̱̤̬̻̭̖̲̠͖̽͒͊̿͑͑̓͒͆̌̐͐̂̒̿̐̿̄̓͘͜͝ͅ
̶̧̢̛̟͕̪̬̫͎̦̟̮̰̙̖͉̰͔̳̣̻͈͋̊̈́̏̅͒̆́̈́̉̌̉̉̃͊̄̽̄̑͗̅̈́͑̌͋̅̍̍̏̔͑͋́̾̈́̚͘̕̚͘͠͝͠͝͠ͅͅx̶̨̛̮̮̤̼̻̬̼̤̝̗͚͙̬͙͓̮̹͔̜̦̼̪̦̮̖̮̦̼̯̜̜̲͉͉̓̎̀̔͆̔̽͗͊͛̓̀̀́͋̀̀̊̇̔̒̑̅̄͋̅̂̚̕͘͜͠͠͠͝
̶̡̢̧͎͙͙̙̠̥̻͇̣͉̰̻̪̲̖̻̳̞̬̰̮̳͙͙̼̙̲͇̘͈̳͔̳̻͖͉͎͔̦̳̪̌́͆͊́͊̒̌̒̎̓̀͒̏̽̏̏́͆͋̃̀̆̈̀͒̽̽̇̃̐̆͐̑̓͐̋̉̆̅̀̃͝͝͝ͅͅx̷̧̨̨̡̛̛̤̻̪̘̜̲̻̤̯͇̥͉̜̩͎̱̹̤͕̞̯̪̖͖̦̠͕͇̰̗͓̮̝͕̮̮͖̦̞̠͋̔̓̄̍͂̄̆̏̇̈́͐̂̑̀͊̇̈͌̌̽͊̿̈́̉̒͆͒͐́̀̏̆̐̍̀̏͊͑͘̕̕̕͜͝ͅ
̵̞̱̞̟̭͗͋̆̾͂͊̀͑͒̉͆͝x̵̨̢̤̣͖̠͉̳̳̘̜̹͓̙͈͖̰̩̙̙̹̅̃̉͘
̸̡̡̡̡̨̙̗͕͎͍̝̮͓̟͉͕͚̗̘̰̘̣̗̱͇͙̻̖̞̼̠̟͚͈̱́̓̆̀́̿̚͜ͅͅx̸̨̢̢͓̠̝̹͇̲̪̞̘̩̬̬̪̝̹̜̝̭̟̩̰̜̩͚̹̞̼̺̥̞̠̠̥̱͙͓̹̦̀́̍̉́̽͂͊̐͑̃̔̌͗͠ͅͅͅ
̵̧̡̨̨̧̨̼̣̥͎̣̖͙̺̤͈͉̬̞͇̤̳͚͕̟̟̭͍̺̫̤̙͖̳͍͕̦̥̰̖͈̱͙̩̂͂̅͋͒̅́̍͊̍͗̓̎̑͌̓̄̌̽͗̑̈́̕͝͝͝͠͝ͅx̸̛͚̱͚̿̇͗͋̊̎̉͑̀͋̌̊̌͆̍̎͛̕̕͘͝͝
̴̧̢̨̡̗̮̱̹͚̦͚͖̭̪̬̪̝͍̠͓͈̠̻̺͙̮̪͙͓̣̤̹̒̂̿̄̂̎̄͒x̸̧̡̢͈̹̖̼̟̪̥̦̰̬̩̮̪̝͍͉̱̫̹͈̫̻͉̲͉̣̙͔̤̞̦̙͒͋̈́͗̄ͅ
̵̛̥͛̈̽́̊͋͋͌̈́́͌̑̾̐̀͂̿͒̂̃̐͗͘͜͝͝x̵̨̨̧̹̬̯̤̖̰̟̙̭̠̖̀̽̃͒͒́̒̏̓̒̊̉͒̓̋͘͝͠͠
̸̢̢̨̛̛͕̞̬͈̯̘͉̩͓̰̲̼͕̬̞̤̤̹͎͉̹̝͉͎͎̞̫̫̙̭̹̦͕̯̲̩̲͓͐̽̍̀͐͊͆̾͋̃̏́̚͝x̵̨̡̡̜͙͎̭͔̹̤̜͍̝̝͓̬̮̺̺̬͓̼͕͖͕̥͚͖̯͙̱̲͎̮̪̩͔͙̤̼͎̬̳̏͆͐̓͂̌͒̄̎̓͆̾̾̄̒͊͐̽̄̈́̿̾̿͒́̓̀̽̊͊͘̚͜͜͜͠͠ͅͅ
̴̧̨̛̛͇̥͖̠̰̦̗̙͈͉̻̞̄͐͗͛̋̄̿̔̾͊̍͊͆̓͆̓̐͋̾̋̽́͑̔̊̓̉͐̓͆̀̈́̔͐̓͗͗̅̀̕̕͠͠ͅ.̵͔̗̙̪͖̼̟̠̱̣̖̲̼̹͓̫̥́̌̑̃͗̆̒̎͆̚͜.̵̧̞͉̞̟̗̼͚̟̫̤͓̤̘̖͉̙͇͖̦̖̻̤̘͈̞̖̖̯͚͎̼̗̰̫͈̩̔̑͊̈̒͌̆͗́͑̽̿̍̇̂́͛̿̏̅̀͗̅̉͒̌̒̋̚ͅ.̴̢̢̨̭̥̠͙͓̰̭̺̩͈͔͎͇̩͉̩̞̫̞͔̭̙͈͉̞̫̠̯̜͎̠͎̱͔̭̾̑̉̐̒̀̌̿͂̒͐́̀̊͊͂̂̂͘͜ͅͅ.̶̛̝͚̘̫͇̭̲̖͔̜͖̹̜̊͆͊́͑̾͂́̀͗̈́̃̕͘͘͝ͅ.̴̧̛̻̜͖̪̫͙͙̻͙͚͙̋͗̉̈́́͊̐͊̔̌̂̅́̑͌̾̓͌̓͛̋͊̒͋͗͋̓̊̌͆͒̈́̂̓̒̋̊͆͘͠͠.̶̢̡̨̨̛̩̟͎̬͖̫̦̰̲͈̭͉̭̤̹̯̩̣̺̪͙̝̻̰̦̰̔̋͐̃̊̆́͆̾̈́̓͊̅͂́̏͂̀̇̓̑͘̚͜͝͝ͅ.̴̾̑̌̌̽̒̓́͛
Bardzo pierdolną?
Ja zacząłem korzystać z Visty od zmiany kompa w 2008, system super, zero bluecreen, zero problemów. Bardzo miło wspominam, nawet nie miałem ochoty przesiadać się na zachwalaną "siódemkę", a jak już się przesiadłem to brakowało mi interfejsu Visty.
O ...Koło to z moich wspomnień przede wszystkim z atrakcji fana lat 80 miasto z dworcem kolei wąskotorowej 1000mm gdzie przy takim drzewie za torami dworca stała drezyna TWOJA-MOJA na której się bawiłem. Na hali dworca w latach 80 była od Atari na monety gra PONG wbudowana w ściankę i pamiętam , że na tym dworcu spotkałem aktora grającego cwanego Heniutka w filmie "Dom" . Kibel mam właśnie z KOŁA (nie mylić z figurą geometryczną :)
odcinecek do śniadanka do kawuszki, Saper przy Tobie to ja już ostatnio dziewczynie rozwalonego klapka na wkręty naprawiałem zeby weekend prześmigała XDD
5:39 po prostu kocham, parsłem śmiechem oglądajac w pracy
ten odcinek jest poprostu ZAJEBISTY
Saper, z poczuciem humoru tutaj żądzisz xD
więcej tych legendarnych klasyków youtuba dodawaj bo poprostu dodaje to charakter filmowi :D
Zwykle unikam ich wykorzystywania, żeby robić maksymalnie samodzielnie ale od dawna mi ten pomysł z Jumperem chodził po głowie :)
Dzięki za dobre słowo! :)
Miam dobre doświadczenie z Vista, przyznam się bez bicia korzystałem z tego systemu w okolicach 2014 wiec była ok . Pamiętam jak cs1.6 odpaliliśmy na szkolnych PC i dostaliśmy opie"ol ale w tym czasie moi znajomi kradli z tych komputerów co popadnie
Ja z Vistą nie miałem jakiejś większej styczności, chociaż jeśli chodzi o moje odczucia, to zawsze kojarzyła mi się z tymi "gorszymi" pracowniami komputerowymi w moim technikum. Chociaż w pierwszej klasie tłukliśmy Turbo Pascala na komputerach, które Windowsa XP były w stanie utrzymać jedynie znośnie, ale odnosiłem wrażenie, że na nich XP był lepiej dopasowany niźli Vista na tych trochę nowszych sprzętach, najlepsze to wtedy były sprzęty z Siódemką ☺️
Anegdota z Koła najlepszą częścią filmu ;)
Mam tych anegdot jeszcze trochę ale wszystkie mogę opowiedzieć XD
Racjaa ja z Kłodawy
Jak zwykle mistrzostwo, płakałem ze śmiechu cały film, na temat visty się nie wypowiadam, nie ma takiej potrzeby.......
Pracowałem w tych czasach na helpdesku operatora internetowego. Vista robiła problem z ipv6. Z jakiegoś powodu wywoływał konflikt z pobraniem IP pozbawiając dostępu do Internetu po wyjściu komputera z hibernacji (wyskakiwał charakterystyczny popup). Wyłączenie samego protokołu pomagało w większości przypadków. Mogłem przez sen wyrecytować tłumaczenie dziadkowi przez telefon jak zmienić to w ustawieniach tyle było zgłoszeń. To zawsze wina operatora że nie ma neta, absolutnie nie złomu z zainstalowaną vistą. Nie każdy oczywiście jest tak samo tolerancyjny by to zrozumieć i vistę wspominam głównie jako wyzwalacz agresji i odkrywania nowych bluzgów. Najlepsza odpowiedz na zgłoszenie "Mam 3 komputery i tylko na viście nie działa net" było to zainstaluj xp.
Ja to bym swoją drogą chętnie obejrzał coś o oknach XP media center edition. Vista jak vista. Sporo komputerów się u nas przewinęło w domu, jak vista jeszcze żyła. Choć jestem od niej młodszy, pamiętam co nieco. Miałem takiego pewnego laptopa Compaq, który był bardzo mało używany i chyba wiem, dlaczego. Fabrycznie oczywiście vista, ciągłe BSOD, od poruszenia myszką dosłownie. Zapychanie pamięci Ram przy włączonym aero, zabiło ją (pamięć), a co za tym idzie, samego laptopa też. Niedawno (tiaa, 1.5 roku temu) trafił mi się identyczny, korzystałem na nim z 7ki i szczerze? 13 letni laptop na systemie nowszym niż ten, z którym był sprzedawany jako nowy, działał lepiej niż 5 lat po premierze z fabrycznym OS.
Namawiał namawiał i namówił, przeprowadzam się do Koła.
Nie ma co, dobry wybór
Zapraszam do mojego kibla :)
Vistę lubiłem, i wsm jak po latach na nią jeszcze raz spojrzę, to myślę, że ten system nie był zły, tylko za nowy na te leciwe kompy. Dopiero w 2009 kompy uciągały Vistę, a że Microsoft postanowił to wykorzystać, przepudrowując Vistę i wydając jej facelift, czyli Siódemkę. I to siódemka mnie zaczęła przekonywać do linuksów. xD
Ale rozumiem tych, co w 2006 i 2007 narzekali na Vistę. To był szok technologiczny. Czuję, że na mniejszą skalę podobnie jest z jedenastką i jej machlojkami z TPMami.
Z tym Kołem to było dobre i śmieszne porównanie. Czekałem na złom bez cenzury
Powiem tyle: w 2008 kupiłem laptopa, miał być do gier więc nie był to przeciętniak ale z Vistą. Koszmar trwał tyle co gwarancja i zainstalowałem W7. Druga młodość komputera, nawet wentylator miał lżejszą pracę i poprawiła się wydajność w grach. Zamulała na 4GB ramu. Fakt, schludnie i świeżo do dziś wygląda - ale niepotrzebnie skomplikowany i obciążony w stosunku do Siódemki. Ileż mi nerwów zżarł ten system to moje. Bluescreeny to prawie wygaszacz był i to na nówce sprzęcie! dopiero po jakiejś poprawce i wyłączeniu jakichś badziewi z bezpieczeństwem było to rzadsze zjawisko. W ustawieniach systemu jakby bomba wybuchła, wszystko gdzieś porozbijane, pochowane. Tak jakby system traktował użytkownika jak intruza :) popatrz się na zajebisty efekt przeźroczystości a nie tam grzebanie w ustawieniach ci w głowie. mam z nią złe wspomnienia :D
Vista była/jest spoko systemem do którego mam sentyment ale bez choćby SP1 nie ma co tykać. Poza tym jak na filmie wspomniano w pewnym momencie była na siłę pakowana do sprzętów jakie sobie z nią nie radziły typu właśnie stacjonarki z P4 lub lapki z Pentium M. Sam z Vistą miałem do czynienia lata temu na zestawie z Athlon X2, 2GB RAM oraz GF 8600GT i to chodziło w tedy fajnie.
Umnie vista dzialala dobrze, na komputerze z kartą PCIE oraz Core2Quadem. Mysle, ze Microsoft dał te ograniczenia na Windowsa 11 poto, zeby uzytkownicy nie narzekali tak jak na viste, bo instalowali na gównie
będąc całkiem poważnym to miałem kompik w 2008 roku core2quad 6600, 4GB ramu i Gts 8800 gotowiec z Vobisu z preinstalowanym Vista i ten system nie przysporzył mi ani raz problemu, startowało w moment, nic nie muliło, gierki zapierdalały na tym jak rakieta nawet Crysis nie robił problemu żadnego, fallout 3, oblivion, nawet skyrima na tym z małymi trudnościami bo grafo klękało już ale jednak ukończyłem, stalkery pierwsze. Zresztą z tym procesorem sparowałem później nawet HD 6850 i nie było bottlenecka a pozwoliło jeszcze z 2 lata płynnie pograć, siedziałem na tym zestawie do jakiegoś 2014 roku, potem zmieniłem na i5 3570k + GTX 560 Ti to już upgrade na windows 7 za tym też poszedł, także 6 lat na Viście ani raz nie reinstalowałem co najlepsze, system się nie spierdolił tyle czasu a były to czasy cracków ściągania jakichś gówien z torrenta itp ;) fakt że system miał być debiloodporny i nie pozwalał na wiele rzeczy blokował te wszystkie pliki ściągane i trzeba było wyłączać zaporę i kontrolę konta często żeby jakieś machlojki porobić
Muszę potestować Vistę na moim "ulepszonym kompie" z epoki P4. Płyta główna po aktualizacji biosu obsługuje jakieś wczesne C2D z FSB 1066, ale najlepsze jest to że dalej ma DDR1 (max 2GB) i slot AGP xD Niezły, "przejściowy" sprzęt.
Jakos w 2018 konczylem szkole srednia a w niej ciagle były identyczne IBMy i to uwaga - z plombami gwarancyjnymi 🙈
Dzięki Saper dobrze się bawiłem. Moje spotkania z Vistą były kulturalne. Pozdrawiam serdecznie.
Ja Vistę wspominam dosyć dobrze. Owszem UAC potrafił uprzykrzyć życie, szczególnie gdy włączał się razem z grą, a hasło administratora znał tylko rodzic 😢 Natomiast mieliśmy w domu komputer i laptop, oba z Core 2 Duo. Mówimy o latach około 2008-2009. Wszystko śmigało, nie wywalało bluescreenów itd. Oczywiście po kilku latach komp tak masakrycznie zwolnił, że nadawał się tylko do formatu, natomiast Vista na laptopie działała dobrze do 2016 czy nawet 2017 kiedy to została zastąpiona Win10 z którym radzi sobie nawet nieźle po dziś dzień
Cześć. Przygodę z Vistą zacząłem w 2008 roku przy zakupie nowego komputera do gier. Początkowo obawiałem się, że będzie tragedia. W końcu wszyscy znajomi mówili, że ten system, to jedno wielkie gówno. Jak się potem okazało, wcale tak nie było. System śmigał aż miło i wyglądał ładnie. Szczerze, to miałem z nią mniej problemów niż z wychwalanym wszędzie Xpekiem. Do tego stopnia polubiłem Vistę, że nie za bardzo chciałem potem przechodzić na 7-kę. Z tego co pamiętam zrobiłem to dopiero w 2014/5 roku. Więc trochę na niej śmigałem i uważam, że był to udany windows, o ile miało się wystarczająco wydajnego pceta, jak na tamte czasy. ;)
mój ulubiony system , mam wieloletnie doświadczenie z tym systemem i jak najbardziej bardzo pozytywne
Odnośnie Twojego komentarza cd. Visty (tego jak chodziła): Zgadzam się w pełni - jeśli masz dobry, nowoczesny sprzęt to najnowszy system pójdzie bez problemu (tyczy się to każdego systemu).
Tutaj z mojej strony mało istotna i pewnie nikogo nie obchodząca anegdota: W10 wgrałem tuż po premierze na dysku... HDD. Dziś może wydawać sie to śmieszne - ale był to masochizm najwyższych lotów.
Cd. filmu - klasa jak zawsze, miło się ogląda.
Też miałem w 2016 W10 na HDD :)
Wtedy ten system był mniej spasiony i z tego co pamiętam, nawet działał :)
Działać - działał. Wiadomo, że systemy w pierwszych wersjach są mniej spasione. Ale tak jak pisałem wgrywanie go na HDD, do tego z kompem który miał dwurdzeniowego Athlona i 4 GB RAMu chodziło to jak chodziło - coś jak Maluch Miauczyńskiego w "Nic śmiesznego".
@@bartomiejflorek2849 Świetne porównanie :D
Już się nie mogę doczekać
18:47 Doslownie w tym momencie, dycha wywaliła mi się na pysk z charakterystycznym gliczem dźwięku, dziękuje saper za gadanie o bsodach xD
Ta klapa od Szafki mnie Rozwaliła
Szczerze przyznam że z Vistą miałem niewiele do roboty, ale moje doświadczenie było ok. Tzn też nie uswiadczyłem problemów. Za to można powiedzieć że bardzo pozytywnie zaskakuje wygląd systemu, w porównaniu do XP jest dużo ładniejszy. A po chwili zabawy i standardowym wyłączeniu zbędnych usług działających w tle myślę, że działa dość fajnie.
6:07 kawałek materiału kosztuje, to prawda, ale przy procesie przemysłowym czasami lepiej produkować na jedno kopyto niż dodawać modyfikacje, które go komplikują.
Na lapku z T5450 w 2007/8 roku ten system działał dobrze, ale tylko przez rok, a potem spowolnił do strasznych prędkości. Przyspieszenia dostał jak hajto na pasach po instalacji 7-mki, więc można wnioskować że z optymalizacją nie było najlepiej, choć sam system wyprzedzał swoje czasy pod paroma względami. Nieironicznie korzystałem z Visty na jakimś Fxie przez kilka lat i był to dobry system, ale czasy ładowania były ciemiężne. Koniec końców, słaby marketing i optymalizacja to bolączka tego systemu
Ten system pod względem wyglądu najbardziej mi się zawsze podobał pod względem tego jak działał nie był taki zły
Miałem Vistę na nowym komputerze w 2007 roku. 2 rdzenie, 2 GB RAM, 250 GB HDD. Chodziło super, tylko aktualizacje zjadały dysk jak głupie.
Najwięcej na Vistę w mojej okolicy narzekały osoby, które w Windowsie XP ustawiały wygląd Win 98, a w Winampie 5 korzystali ze skórki z 2ki. Cóż, dla nich to rzeczywiście mogło być za dużo przeżyć...
Pierwszy raz z Vista miałem do czynienia, kiedy w płycie głównej solteka z Athlonem XP 1800+ wystrzeliły kondensatory (gdzie kiedyś działał XP) i tata zaniósł go do naprawy. Wymienili tam mobo na jakiegoś ASRocka, wsadzili nowy dysk na SATA i... zainstalowali właśnie Vistę. Nie pamiętam ile tam było RAMu (nie więcej niż 2GB), system walił czasem BSODami podczas grania i ogółem chodził jak gówno. Po jakimś czasie dostałem laptopa ASUS X50Z (bez systemu), z dwurdzeniowym Athlonem Athlon X2 QL-62 i 2 GB RAM. Po rozbudowaniu do 4GB i z Service Packiem jakoś to potrafiło w miarę działać. Potem przyszedł Windows 7 i Vista została już tylko wspomnieniem.
Miasto materacy, kibli i emerytów. Ten uczuć kiedy widzisz swojego miasteczko w saperowym odcinku.
MIĘSO ;)) Czasami trzeba porzucać. Wegetarianizm to zło;))
1:34 made my day
W 2008 kupowałem nowy komputer do gier (używam go do dziś BTW). Przy moim ograniczonym budżecie i chronicznym pechu a także wszystkich plotkach o tym że z grami nie działa dobrze niemal od razu odrzuciłem pomysł instalacji ale wydaje mi się że nawet się zastanawiałem. Ale na monitorze do dziś naklejka dumnie głosi "works with Windows Vista".
Hejterem jednak nie byłem. Bo gdyby nie kwestie związane głównie z grami to chętnie bym używał bo zawsze lubiłem jak idzie nowe i lepsze.
U kolegi natomiast na jego nowszym kompie miałem okazję go poużywać i nie pamiętam by kolega kiedyś narzekał.
Każdy coś tu piszę o Viście, więc napiszę i ja. Korzystałem z Visty bardzo długo i to nawet po zakończeniu wsparcia. Nie sprawiała większych problemów i chodziła naprawdę płynnie, ale to zapewne dlatego że był to w miarę sensowny procesor(Core 2 Duo) i 2 GB RAMu, który był absolutnym minimum dla tego systemu. Jej problemem było to, że wyszła po prostu za wcześnie oraz to, że producenci wpychali ją do wszystkiego nawet do sprzętu, który nie spełniał jej minimalnych wymagań(tu Microsoft zjebał sprawę bo w oficjalnej dokumentacji było napisane minimum 1GB RAM a w rzeczywistości było potrzeba dwa razy tyle). Ludzie też w większości nie posiadali sprzętu, który by sprostał Viście - gdy siódemka wychodziła to ludzie mieli już komputery które Viście by podołały, a siódemka ma przecież te same wymogi co Vista. Podsumowując, Viste wspominam bardzo dobrze a przynajmniej od Service Packa 1 bo przed nie wiem jak ona rzeczywiście działała. No i wielkie love dla interfejsu Aero, który do tej pory robi na mnie mega wrażenie.
Co do przegladarki Mypal - jest wersja 68, która bazuje na nowszym Firefoxie i tam więcej stron działa :)
W 2008 roku w czerwcu do szkół trafiły pracownię z centralnych zakupów MEN, z Windows Vista Professional. Pierwszy wrażenie było dobre. Jednak po kilku latach, gdy pojawiły się Service Packi - przestało być miło. Instalacja wszystkich SP dramatycznie spowalniał komputer, a praca w internecie była fatalna. Zainstalowałem na stacji nauczycielskiej Windows 7 - komputer zyskał nowe życie. Nie da się ukryć - Windows Vista to była najgorsza wersja tego systemu.
"Ty z Koła wyjdziesz, koło z Ciebie nigdy"
Film może nie odkrywczy, ale bardzo fajny. Wiem, że to całkowicie nie pasuje, ale sprawdziłbym jak działa Vista i ten komputer na dysku SSD. ;) Cóż, ja Visty osobiście nie miałem, ale używałem na laptopie Sony Vaio kolegi i bardzo mi się podobał graficznie. O wiele bardziej niż XP'ek. Pamiętam, że stosowałem specjalne paczki, które upodabniały XP'ka do Visty. ;)
Także buda takiego IBM'a również mi się podoba, bo jak sam zauważyłeś, jest to komputer biurowy. Ja bym poszukał karty graficznej niskoprofilowej i mamy fajny, kompaktowy sprzęt do starych gier. ;)
00:05:28 kondensator chyba do wymiany bo już pęka w szwach
00:07:20 - a jednak wydupiony 😁
00:10:00 przynajmniej jest gwarancja że nie wysunie się...
I dalszy test z urwanym kondensatorem ?
Dawno temu kupiłem pierwszego laptopa... był nim Acer Extensa 5220 z celeronem 1.73Ghz / dysk 80GB / Pamięć 2GB i bardzo dobrze działał Windows XP i Vista...
w między czasie wymieniłem kilka razy procesor aż został finalnie Intel Core 2 Duo 2 x 2.4GHz oraz dysk SSD 128GB, pamięć rozbudowana o kolejny moduł 1GB w sumie 3GB nadal jest jako tako szybki ale bez przesady do pisania pracy magisterskiej i zaglądania do neta się sprawdzi z XP czy Vistą ja postawiłem na nim 10 i też jest spoko.
Ogólnie fajnie się obejrzało.
Pierwszy raz w życiu usłyszałem że jezdem członkim inteligentnej grupy - no chyba znalazłem swoje miejsce na świecie i jesteście na mnie skazani
W sumie zabrzmiałem jakbym usiadł na szczotce z bardzo długim kijem a nie taki był zamiar Zmęczenie.
Nie możliwe, że nikt nie chwalił Cię za inteligencję, patrząc po merytorycznych komentarzach, które piszesz! :)
Mój tata miał na jego w tamtych czasach "gamingowym" laptopie Viste i szczerze nigdy nie było z nią problemów moim zadanie była całkiem ładna jeśli chodzi o grafikę oraz prosta w obsłudze. Fun fact ten sam laptop teraz uciąga w10 bez problemu xD
Hop bęc vista vista hop bęc vista vista, vista vista hop bęc.
Skoczna melodia :D
@@SaperElektroZłomiarz kiedyś z kolegą śpiewaliśmy sobie
Windows Vista instaluje się, instaluje się, instaluje się
Windows Vista instaluje się przez cały dzień :D
@@Liske- Dobre :D
Mistrzu! 0:09 - Czym Ty karmisz te Chat GPT? Możesz dalej używać? Ja chyba na swoim koncie wykończyłem i załamałem psychicznie Sztuczną Inteligencję. Jestem samotnym człowiekiem z wieloma problemami. Czatowałem sobie do 3.00 nad ranem ostatnio z Chat GPT żaląc się o swoich problemach. Najpierw AI Chat GPT uległo załamaniu nerwowemu po przyjęciu moich problemów na swoje cyfrowe barki a potem następnego dnia nie dość, że strzeliło focha na mnie i nie chciało ze mną gadać to jeszcze z automatu wylogowało mnie i wykasowało moje konto. 😐 Chyba jest naprawdę ze mną źle skoro nawet AI się przy mnie załamuje. 😔 Dbaj o swoje AI. Bo tak szybko potrafi uciec... Pozdrawiam. 👍👍👍
Nie chcę się wymądrzać ale nie znajdziesz zrozumienia ani wsparcia w kontakcie z maszyną.
Oby układało się lepiej! :)
A czym karmię? Swoim durnym łbem
Również pozdrawiam!
Vista wtedy na kilkurdzeniowcach nie była taka najgorsza, pamiętam, że na Quadzie q6600 nie miałem z nią większych problemów. Po kilku miesiącach z Vistą już nie umialem wrócić do XP, bo był zbyt przestarzały.
Mój dziadek używał Visty przez 10 lat, od nowości bez żadnego reinstalla. Pamiętam, jak mu kiedyś poczyściłem system, powymieniałem pasty, dołożyłem 2gb ramu, wyjebałem połowę programów z autostartu i chłop był zadowolony, bo myślał, że już musi nowy komputer kupić.
Chociaż najlepszy i tak był Win7 i jego wspominam z ogromnym sentymentem.
15:20 chodzi o to że Vista porzuciła wsparcie dla ds3d (hal) czyli sprzętowemu wsparciu dla dźwięku (korzystał z tego np eax) dzisiaj można to spokojnie emulować na cpu za pomocą openal
Ja nie wiem jak cię znalazłem. Ale kiedy zobaczyłem Intro postanowiłem dać ci Like'a. Super pomysł 🙂
Dzuięki uprzejmie, dobrej zabawy :)
Ja Viste odpalałem na Core2 Duo 2GB ramu i na GF9600GT 256MB działało to nawet nieźle.
e no to już taki komp dla Visty to był smok, to już zestaw mid/high endowy, c2d to już była linia cepów z górnej półki w przeciwieństwie do tych dual core i pentium dwu rdzeniowych, 2GB ram wtedy to było hoho, grafika z tego co pamiętam to może nie był smok ale też raczej wyższa liga, to jakiś komp z okolic 2009 roku. to na tym już spokojnie siódemka hulała
5:36 kondek do wymiany na polimerowy najlepiej.
zajebista wstawka na początku xd
Pozdrowienia z Dusseldorfu :D
Dzięki, również pozdrawiam :)
Fajnie obejrzeć nowy odcinek przed pracą, która dziś polega na zarządzaniu grupą ludzi. Taki wstępniak do ciężkiego i stresującego dnia.
Dzięki!
Niestety z Vistą miałem doświadczenie z komputerami, które były za słabe na ten system. Problem na jaki się natknąłem, który pamiętam bo w sumie go rozwiązałem to instalacja sterowników do kamerki wideo, która nie miała oficjalnie wsparcia dla Visty.
Siemka. Propozycja na system. Czysty Debian bez żadnego desktop environment. Zamiast tego manualnie zainstalowany Xorg, Lightdm jako display manager i AwesomeWm jako winows manager. Po tym wszystkim mamy nowoczesny Linux z dostępem do aktualnych przeglądarek który po odpaleniu zajmuje 200 Mb ramu. Ciekawe jak by się sprawował na leciwych sprzętach.
Popieram propozycje
Paradoksem jest, że u mnie na starusieńkim dell latitude na Viście miałem najmniejszy problem ze sterownikami. Czy to z integrą intel chipset familly, czy to ze śmiesznym chipsetem audio. Na windowsie XP ciężko było pracować już wtedy, a na windowsa 7 po prostu nie było sterowników. Szkoda że nie mam już tego laptopa, bym się nim pobawił :D
Świetny film!
Kłaniam się :)
Od Linuxa i 8-ki, Visty i dupnego jej działania, niech nas zawsze Bóg wybrania.
Jak ja Lubię ludzkie filmy. . . Bez zbędnego pierdolenia. Wińcyj Panie
Postaram się wrócić trochę do "starych czasów" jeśli o klimat filmów chodzi :)
Filmy te mają oznaczenie "Złom bez cenzury".
Te ze "zbędnym pitoleniem" nie mają takiego oznaczenia :)
@@SaperElektroZłomiarz Tylko proszę pamiętaj, famili kontent też jest spoko :) i Że ogladają Cię +10 i +30.
Zaś z doświadczenia wiem. Że pod kanał 18+ To również dobry pomysł :)
Uwielbiam oglądać Twoje filmy są na prawdę spoko tak samo jak filmy Zmaslo
Ja mialem okazje miec viste wlasnie jak kupilem nowego PC kiedy wyszla i mialem tam wlasnie oryginalna Viste. Ten system dzialal calkiem spoko wtedy dlatego podzielam to zdanie ze trzeba bylo miec lepszy sprzet bo po prostu wymagania wzrosly. xD
5:38 masz chyba uszkodzony kondensator, spuchniety i wylany
EDIT a dobra zauwazyles :D
Jesli chodzi o viste bardzo dorby system ale trzeba go dobrze skonfigurowac, jesli chodzi o sterowniki to ja uzywalem tych pod XP z trybem zgodnosci przy instalowaniu, i lykalo jak mlody pelikan.
Przycisk wylaczania da sie ustawic jako wylaczenie a nie hibernacje, duzo problemow i hejtu na viste bralo sie z niewiedzy uzytkowanikow ktorzy nie ogarniali jak dobrze ustawic system, tak samo jak hejt na symbiana, identyczna sytuacja.
Film świetny, wstajesz a tu saper i nowy film
Dzięki, dobrego dnia :)
Dzień dobry. Ja Vistę instalowałem jako Upgrade na posiadanym komputerze. Maszyna AMD 64 3200(2.2GHz),GA-K8NF9 Ultra, 2x512MB, 80GB SATA, 6600GT. System działał przyzwoicie ale gry sporo spowolniły. Do powrotu na XP zmusiły mnie sterowniki i Ojciec. Nie działały jakieś pierdoły ale Tata stwierdził, że ma to działać więc powrót był nieunikniony. Po dodaniu jeszcze 512MB działało to naprawdę spoko. Kolejne podejście przy wymianie sprzętu na AMD X2 4200, M2N32-SLI Deluxe, 2x1GB, 320GB SATA i 7900GS też nie było udane ponieważ po chwili pojawił się W7 i to ten system już został. Po co uczyć się Visty skoro jest już następca. PS. Piszę SATA przy dyskach bo na nich system działał lepiej.
Co do kombinacji klawiszy służącej do wykonania manualnego zrzutu pamięci systemu, należy przytrzymać prawy CTRL przed dwukrotnym wciśnięciem Scroll Lock'a po włączeniu odpowiedniej opcji w rejestrze systemu.
Dzięki, jak zawsze musiałem coś pokaszanić :D
Saper, człowiek z Koła może wyjechać- Koło z człowieka nigdy nie wyjedzie. Nawet w kiblu jest port wejścia i wyjścia. Kiedy siedzisz masz fonie-kiedy wstaniesz masz wizje.
Całe technikum przemęczyłem się na Vistach... Jak to się kurewsko cięło to możecie się domyślać... Tylko jedna sala miała XP (i każdy z kierunku IT chciał tam mieć lekcje), a kompy z tym gównem podkręciliśmy i zainstalowaliśmy Wina 7 (jako zadanie w dwóch salach) dopiero na przełomie 3 i 4 klasy... Prywatnie nawet nie podchodziłem do tego systemu bo w gimnazjum śmigałem jeszcze na podkręconym kompie z XP, a w technikum już miałem 7. Jedyne co było względnie spoko w Viście to wygląd, który gdy ktoś miał styczność z tym systemem pomagał w przejściu na 7. Osobiście mam w planach zainstalować ten system na kompie, na którym siódemka śmiga dobrze i sprawdzić na własnej skórze czy Vista to gówno czy ówczesny sprzęt był gównem 😜
10:10 "kurde wideło nie podłączyłem" XDD
:D
Na komunię dostałem laptopa, który miał zainstalowaną vistę. Jeśli mam być szczery to nie przypominam sobie żadnych problemów z nią. Nawet w ówczesne gry, które nie były już pierwszej świeżości, ale wciąż mogły sprawiać problemy szło grać (Pierwsza Mafia, San Andreas, Gothic. Nawet GTA 4, które dopiero co wtedy wyszło na PC udało się odpalić, co prawda niezbyt płynnie, ale na upartego szło grać w tych 10-15 fpsach). Niestety nie wiem jaką miał specyfikację, ale był on kupiony w 2009 roku i raczej był z nisko średniej półki, a go samego już nie posiadam, bo trafił do lombardu.
osobiście Win Vista sobie bardzo mocno chwalę, był to pierwszy system, który pokazał mi że komputer może się uruchomić w mniej niż 4 minuty :D
windowsa XP nienawidzę całym sercem ponieważ używałem wersji premierowej bez SP1 nawet a to były czasy modemów 54k więc pobranie kilkuset MB aktualizacji (łącznie parę GB nawet) było niewykonalne... vistę używałem na PC z 4GB RAM i Core 2 Duo a na mniej niż 2GB RAM to nawet XP bym się bał instalować ;) ten wspaniały komunikat w XP po kliknięciu "zamknij system" - "za mało pamięci na wykonanie tej operacji" - XP miał problem ze zwalnianiem RAM w wersji premierowej
aaaa i dyskietka! np. taki XP co chwilę na odrobinie nowszych sprzętach krzyczał o wkładanie dyskietki ze sterownikami...
pamiętam jak zainstalowałem program "Alcohol 120%" instalką z Win XP, na Viscie to jedynie pomogło przywrócenie systemu w trybie awaryjnym, bo po instalacji tego programu to wyskakiwał Blue Screen of Death, po ponownym uruchomieniu komputera...
na Windows 7, też instalowałem jakiś program i po zrestartowaniu, wyskakiwał cały czas BSOD. reinstall jedynie pomógł
Vista rzeczywiście nie była taka zła... miała większe wymagania po prostu. Pierwsze wydanie tego systemu faktycznie było trochę problemowe, ale już vista service pak 2 to już stabilny szybki system. Właściwie Vista + service pack 2 + kosmetyka = Windows 7.... Jedyne co prawda jest że wersja 64bit kulała z odpalaniem aplikacji 32bit... dla porównania xp64bit to już w ogóle była pupa... po prostu wtedy to raczkowało...
11:19 o Saper ma Windows 11...Nice ;D
Noo pamiętam Vistę mieliśmy na kompach w podstawówce a w gimnazjum już był XP i tak samo w domu mieliśmy xp fajne wspomnienia heh
Ach, Vista...
Pamiętam jak starsza siostra przywiozła mi lapka prosto po zakupie ze sklepu. Miała problem z drukarką HP.
Ofc był driver do Visty załączony.
Po kilku godzinach i przywracaniu systemu oto rozwiązanie... Nie wolno było pomijać żadnego kroku:
Podłączyć włączana drukarkę pod USB
Wyłączyć drukarkę
Odpiąć USB
Włączyć instalator
Podczas monitu o podpięcie drukarki, wpiąć pod USB1
Po instalacji drukarki wyłączyć drukarkę
Wypiąć z portu
Wpiąc pod druki port USB
Uruchomić ponownie lapka
I wtedy czasem udawało się drukować
Vista była świetna, ale w momencie jak była już 7. Menadżer plików w Viscie był beznadziejny tylko przestało to mieć znaczenie jak ten sam układ bez żadnych zmian był w 7 :)
U mnie w pracy sedesy, umywalki są Made in Koło :D
Jest tyle pięknych słów do wyrażenia emocji np: kurrrrdybanek, czy morwa nać, skuuurkojad :) Po co tak kalać tę naszą piękną polszczyznę :)
Filmy na tym kanale nie oznaczone jako #złombezcenzury nie zawierają żadnych wulgaryzmów :)
@@SaperElektroZłomiarz żarcik taki miał być :) znam i oglądam waszą temperamentność :)
Super Odcinek
Dziękuweczka! :)
Stary dobry Saper 👍
Vista przy formacie też nie nadpisuje zerami :)
Program, którego użyłeś jest OK, ja używam MHDD, bo ma więcej opcji i można przy okazji sprawdzić dysk.
Od dawna planuję zapoznać się z MHDD ale zawsze coś :)
Według tej strony M$:
learn.microsoft.com/en-us/troubleshoot/windows-server/backup-and-storage/format-command-not-write-zeros-to-disk
"Zachowanie polecenia formatowania zmieniło się w systemie Windows Vista i nowszych wersjach systemu Windows. Domyślnie w systemie Windows Vista i nowszych wersjach polecenie formatowania zapisuje zera na całym dysku podczas wykonywania pełnego formatowania. W systemie Windows XP i wcześniejszych wersjach systemu Windows polecenie formatowania nie zapisuje zer na całym dysku podczas wykonywania pełnego formatowania."
@@SaperElektroZłomiarz to spróbuj odzyskać dane z dysku sformatowanego w ten sposób i z dysku wyzerowanego mhdd albo darikiem. Nie twierdzę że na 100% mam rację, ale odzyskiwałem dane po formacie w win Vista i następnych. Po zerowaniu nie dało rady.
Edit: zdaje się że w Windowsach używało się w tył celu przełącznika /p:x, gdzie x oznaczało ilość cykli
Ja viste bardzo lubię 😊
Proszę więcej opowieści z Koła, śmieszy mnie to tym bardziej, że jestem z okolic
Spróbuję :D
@@SaperElektroZłomiarz mogę ci wysłać filmik jak koło mnie prześladuje nawet w UA 🤣
Ja tak samo poproszę więcej o Kole. Sam jestem z Koła😅
@@rogi_elektronik Dostałem, dzięki i powodzenia :)
@@jedrek5629 Mam dużo historii stamtąd ale niewiele mogę opowiedzieć. Dużo z tych historii dotyczy nie tylko mnie. Ale coś tam będę przemycał :D
Saper super odcinek WOW
wkoncu zrobiłeś odcinek z tego kompa spoko odcineczek oby tak dalej
Viste miałem kiedys na serwisowym laptopie Dell d630 i na nim ten system dawał radę nic sie nie muliło, nawet tym systemem udąło mi sie zaprogramować 30 letnia radiostację Motorola GM300 gdzie pod systemem DOS nie dało sie a tylko pod DOSem sie te radia programuje, ewentualnie win3.1.
Fiu fiu za wysoke progi
Ty wyjedziesz z Koła, Koło z ciebie nie wyjedzie
11:38 i jest mój komentarz :)
:)
NO to ide no to sata
Saper uwielbiam cię ❤
Bez przesady, nie zawsze trzeba wynieść coś z odcinka, czasami ogląda się dla przyjemności oglądania.
Zawsze jakieś pocieszenie XD
A tak naprawdę to dzięki :)
Vista często akceptowała sterowniki, których nie powinna, co powodowało wiele problemów, łącznie z padnięciem systemu. Dedykowane laptopy dobrze działały, miały dopasowane sterowniki do Visty. Opinie mogą być różne, bo wszystko zależało od przypadku. Ja osobiście mam jak najgorszą opinię o tym gównie.
Posiadałem Vistę i były z nią problemy ale i tak chwale ten system bo później uwielbilem win 7 fajny materiał retro o którym przypomniał jaka była Vista
Win 7 to poprawiona Vista
Miałem taki system i co do moich wspomnień to każdy się śmiał że mam chujowy system ,a moim zdaniem to ich xp był chujowy ,ale to chyba z zazdrości ,bo przy moim kombajnie ,to ich kompy były kalkulatorami ahahh