Czasami też trzeba "przyszłościowo" pomyśleć. Wypierdoli się na barierce, bo przecenił swoje możliwości bądź w ułamku sekundy zrobił błąd (ręka mu się ześliznęła?). Inni kierowcy jadą z wyższą prędkością, bo "nie ma innych pojazdów" i nagle objawia się ten drifter...
Polscy kierowcy są całkiem nieźli w drifcie, i doceniani na całym świecie, przez co coraz więcej talentów się wynurza, więc trzeba polikwidować wszystkie tory wyścigowe, a jak ktoś w nocy, na pustej drodze lekko "poleci bokiem" to zaraz prawo jazdy zabierać... Lepiej budować stadiony, i kasę pakować w PZPN, który już od daaaawna nic nie osiągnął... Władze srają we własne gniazdo... PS. Rekord świata prędkości w drifcie, też należy do Polaka...
***** Tobie trzeba tłumaczyc chyba metodą młotkową, wyjazd na tor kosztuje plus minus 1000zł, a polatanie po pustej, mokrej ulicy w nocy to koszt paliwa wlanego do baku czyli jakies 50zł
***** To niech otworzą, albo niech zbudują nowe tory. Nie ma gdzie jeździć. Nawet żeby motocykliści mogli podszkalać swoje umiejętności jazdy. Nie ma miejsc do tego przeznaczonych to jeżdżą po ulicach.
Jan Lew Nie do końca, bo wniosek o zmianę przepisów był wprowadzony przed rajdem Froga po Warszawie, a został on wprowadzony przez...Andrzeja Dudę. Nie jestem za PO, ale też nie jestem z PiSem, więc pragnę to tylko sprostować. Co do decyzji policjanta, to zgadzam się z Toba... widać, że auto ogarnia, prędkość niska, ale trzeba wyrobić normę, pokazać jaki to nowy system mandatowy jest skuteczny..
Patryk7g Ja też nie popieram PIS, jestem wrogiem PO. Ale chyba nie chcesz powiedzieć że za to PIS wprowadził nowe przepisy w maju tego roku. No bez jaj.
Likwidujmy tory! Tak! Zasypmy je i zabierajmy wszystkim prawa jazdy. System przewiduje jak każdy ma jechać a każdy wyjątek = pirat, któremu trzeba zabrać prawko. Za 10 lat za przekroczenie o 5km/h będą prawko zabierać. Nie ma torów są wariaci. Każdy kierowca, który chce poszaleć pomyślałby o torze.
Gdyby było zapotrzebowanie to by zaorali orliki i wybudowali tory gokartowe a w co większym mieście były by tory F1, ale chyba jeszcze postapokaliptycznego świata MAD MAX nie ma, czy się mylę?
Afrykass To, że nie ma torów akurat nie jest żadnym argumentem. W Japonii gdzie jest sporo róznych obiektów do treningu, a kary za taką jazdę znacznie bardziej surowe niż w Polsce, ludzie nadal śmigają na ulicy i nie mają zamiaru przestac, chociaż już nie na tą skalę co kiedyś. Po prostu jazda na ulicy daję ci to uczucie, którego nie doświadczysz na żadnym torze, ale trzeba się liczyc z tym, że gdy coś pójdzie źle to w najlepszym przypadku staci się prawko. Naprawdę nie ma co narzekac na surowe kary w Polsce, bo np. w Arabii Saudyjskiej ostatnio ścięto kolesia, który podczas driftingu spowodował wypadek i zabił 2 osoby. A i wcale nie hejtuje tego gościa w tej mx5, bo sam jestem taki jak on, tylko mówie, że pewna grupa ludzi zawsze będzie będzie śmigac po ulicy i tego nie zmienią najsurowsze kary, czy najzajebistrze tory.
Erazm Kocmołuchowicz Nie wiesz? To proste, ale Ci wytłumaczę. Denerwuje mnie takie sranie do własnego gniazda, plucie na kraj przy każdej okazji, bo za wszystko zbiera on baty, choć często niezasłużenie. Podobnie jest w tym przypadku. Co to za "witamy w Polsce"? Głupie naciąganie rzeczywistości, próba odwrócenia kota ogonem. W normalnym, realnym świecie, w kraju na poziomie, dąży się do tego, aby drogi pozwalały bezpiecznie uczestniczyć ludziom w ruchu, a nie stanowiły alternatywę dla toru wyścigowego. Obligatoryjne zabieranie PJ za drifty na ulicach to krok w dobrym kierunku, choć oczywiście, jak zawsze, będą ofiary i przypadki, gdzie ktoś może czuć się w jakimś stopniu pokrzywdzony. Tak więc, żadne witamy w Polsce, a po prostu w zdroworozsądkowy świecie poważnych ludzi...
"Każda sekunda takiej jazdy to OGROMNE zagrożenie" ja pierdole,prawie pół stolicy wybił na tym zakręcie!!! Jechał bokiem bo ma WAŁ a nie jakieś tam przeguby ;P
Koleś okazał skruche nie zgyrwał pajaca czy żadnego idioty i powiedział wprost co i jak było grane po co robić problemy i ciągać go po sądach? Szacunek dla Ciebie kierowoco, że przyznałeś sie do winy, nie zgyrwałes chojraka, mam nadzieje, że fart natepnym razem będzie z Tobą.
+jimmunio Za takie coś :I Rozumiem, jakby był ruch na ulicy, a Ty jeszcze nawet przeprosiłeś jak zauważyłeś samochód za sobą. Nie do końca się zgadzam z tym prawem, mam nadzieję, że jak najszybciej Ci to zleci i również pozdrawiam :)
Masuj Dzika Zagrożenie dla nich samych. Przepisy są jakie są - podciągnięcie pod jazdę stwarzającą zagrożenie dla siebie i innych (czyli kierowcy i pasażera, a w razie wypadku dla jadących za nimi więc ryzyko karambolu). Został potraktowany ostro, to prawda - czy zabierają za to prawko, tego nie wiem. Jednak złamał przepisy i poniósł tego konsekwencje. Nie wiem, nad czym się tu żołądkować. Przepisy są czasami pokręcone, nieżyciowe. Jednak bez nich - byłby już kompletny chaos.
Z ostatnim punktem nie sposób się nie zgodzić. Mówili że zabiorą, widać jednak że gość wie co robi więc nie powinni raczej za to zabrać. Twierdziłbym inaczej gdyby robił to w ruchu ale tam nie było żywej duszy kompletnie nic nie jechało z przeciwka.
Czasami też trzeba "przyszłościowo" pomyśleć. Wypierdoli się na barierce, bo przecenił swoje możliwości bądź w ułamku sekundy zrobił błąd (ręka mu się ześliznęła). Inni kierowcy jadą z wyższą prędkością, bo "nie ma innych pojazdów" i nagle objawia się ten drifter...
Zakręty pokonywane w kontrolowanym poślizgu skończyły się zatrzymaniem prawa jazdy i skierowaniem sprawy do sądu. no właśnie... w kontrolowanym! a w Bielsku na S1 na tak zwanym zakręcie śmierci prawie każdego dnia ktoś sie rozpierdala bo wpada w poślizg i jest to poślizg oczywiście niekontrolowany! czyli jak ktoś umie prowadzić bezpiecznie samochód i nie rozpierdala sie przy 50km/h to jest niebezpieczny i trzeba mu zabrać prawko... a jak jakaś pizda wypierdoli seicentem w barierę energochłonną na ekspresówce to dostaje niewielki mandat
ShauBaat Dokładnie. Mieszkam w Bielsku-Białej i nie rozumiem jak można wypaść na tym zakręcie (sam zakręt w takim miejscu to już inna historia ;P) Rozumiem, że nie każdy jest Kubicą ale jak się jedzie zgodnie z ograniczeniem to się nie da wylecieć. Chyba, że się jedzie złomem bez opon. Choć przez ten zakręt można zajebiście przelecieć, szczególnie jak są dwa pasy w wolne w nocy ;)
ShauBaat W Grodzisku (gdzie mieszkam) musiałem dmuchać 6 razy w alkomat, żeby udowodnić że na trzeźwo jadę z kościoła. Potem organistę złapali, to tylko się z niego śmiali, bo jakiś "mechanik" źle mu podłączył żarówki w tylnych lampach.
ShauBaat Oj, znam ten zakręt aż za dobrze. Swoją drogą co za kretyn zrobił po środku drogi ekspresowej ostry zakręt 90o z ograniczeniem bodajże do 40km/h !? Jak pierwszy raz po wybudowaniu obwodnicy tamtędy jechałem to o mało zawału nie dostałem bo po znaki drogowe jedno a kretynizm miejsca drugie... www.go ogle.pl/maps/place/Bielsko-Bia%C5%82a/@49.841479,19.089939,3a,75y,32.32h,84.89t/data=!3m4!1e1!3m2!1sTZc06Ojchp4W2tssatyQMw!2e0!4m2!3m1!1s0x47169f63dd80507b:0x6811f587fa4fe3a7!6m1!1e1?hl=pl
LikePhoenixFromAshes Tak, tam jest stopniowe ograniczenie , najpierw 80 potem 60. Ten odcinek ma być po prostu zjazdem, z ekspresówka ma biec w przyszłości na wschód do Krakowa. Stąd ta konstrukcja. Mnie też to na początku zaskakiwała, ale teraz nie ma wyjścia, noga z gazu. Więc dziś ten zakręt powinien nazywać się Zakrętem Śmiertelnej Głupoty, bo znaki są "oczojebne" i nie ma co dyskutować z prawami fizyki. Chyba, że ktoś chce na własne ryzyko.
Ogromne zagrożenie to stwarzają ludzie, którzy wchodząc w poślizg nie potrafią nawet spróbować z niego wyjść, jeżeli chłopak leciał po drodze na której żywej duszy nie było to jakie on stworzył zagrożenie, jedynie tylko dla siebie i pasezera, gdyby coś się stało.
Miłej lektury. :D Drobny paradoks prawny. Albo uznajemy, że pojazd wpadł w poślizg i kierowca próbował go opanować. To wtedy mu się brawa należą, że zrobił to tak dobrze/bezpiecznie. Albo uznajemy, że sam kierowca wprowadził pojazd w poślizg kontrolowany, ale w takim razie przecież ten drift jest kontrolowany, więc nie ma zagrożenia. :) Może nie pochwalam takiego zachowania w ruchu ulicznym, bo od tego są (powinny być) tory wyścigowe, lecz w obecnej sytuacji w kraju to się mu wgl nie dziwie. Jedni wolą paintball inny skoki na bungee, a jeszcze inny chcą sobie polatać bokiem. Każdemu dajmy możliwość wyładowania się, a nie róbmy z ludzi przestępców, szczególnie w przypadkach, gdzie widać, że Ci ludzie w tym są na prawdę dobzi. Nasi kierowcy zaczynają się liczyć na świecie, ale państwo leje na nich ciepłym moczem. Przykre.. :( Ad.1. Jak ktoś umie dobrze jeździć, to nawet łamiąc przepisy (często chore przepisy) stwarza mniejsze zagrożenie niż np. starszy dziadek z czasem reakcji 20min, lub kobieta, która się rano spieszyła, więc musi się umalować na szybko w samochodzie. Ad.2 Tak przy okazji. Po jaką cholerę jest IMMUNITET?! Weszły nowe przepisy. +50km/h w terenie zabudowanym to zabranie prawka na 3 miesiące bo stwarzamy realne zagrożenie dla życia. Dajmy immunitet ludziom, którzy umieją jeździć. Jak niby Hołowczyc jadący stówką w mieście to zagrożenie życia, a poseł może i trzy stówki śmigać i jest bezpiecznie, gdzie ja się boje jak on już tylko wejdzie do auta... Ad.3 TVN ciągle w formie. Zamiast pokazać, że chłopak chciał się po prostu wyszaleć najbezpieczniej jak to możliwe. (Najbezpieczniej jest na profesjonalnym torze, ale to nie możliwe u nas) a nie popisać się przed kolegami. Sam w gadce pokazał klasę i przedstawił problem tego naszego dziwnego kraju. To nie! Nasza cudowna milicja znów chwytała groźnego przestępce. Ad.4 Nie widzę sensu zabierania prawka w takiej sytuacji i to mówię patrząc od strony wyzysku państwa. Przecież mogli by z niego kroić mandat za mandatem, + akcyza w paliwie, +VAT z zakupu części/opon, a widać kierowca spokojny, opanowany i bardzo zdolny, więc zagrożenie uważam nawet za mniejsze niż w przypadku przeciętnego kierowcy. Nie pozdrawiam. :)
NeoKostex Jeżeli kierowca wpadnie w poślizg i nawet gdy z niego bezpiecznie wyjdzie , to mandat mu się należy . Niedostosował prędkości do panujących warunków na drodze .
Przecież jadąc bokiem w zakręcie robi się to znacznie wolniej niż z pełnym wykorzystaniem przyczepności - jakie to jest niedostosowanie prędkości skoro jedzie się wolniej?
MA WIĘKSZĄ KONTROLE NAD SAMOCHODEM, NIŻ WY GLINY I KAMERZYŚCI, WIĘC NIE GADAJCIE BZDUR, ŻE STWARZA ZAGROŻENIE. I Gdyby było więcej torów, tego "problemu" by nie było, więc podyskutujcie na temat braków torów w Polsce..
Wąsaty komendant, takich w wojsku nie brakuje. Ale faktycznie jakby był kozakiem to do kamery by umorzył karę, skoro nie może wystawić mandatu, ale może dać upomnienie. Bo zagrożenie było znikome.
Z wąsaczem nie ma przebaczenia. Zawsze wali mandaty i się cieszy z tego. Jak raz zatrzymał za 100k furę to nie dał mandatu za brak naklejki z rejestracją na szybie, bo na kierowcy takiego auta mandat wrażenia wg niego nie zrobi.
Dla osób które się upierają że nadal jest tych parę torów... To powiem wam jedno - są, racja. Tor Poznań puki jeszcze istnieje daje takie możliwości ale sam wjazd na niego to 300 zł wjazdowe i 300 zł kaucji - którą pobierają od razu jak wylecisz za jezdnię na trawę przy paru godzinach jazdy zawsze się zdarzy. To już mamy 600zł - jeżeli auto jest tzw. Gruzem jeszcze nie zarejestrowanym to płacimy kolejne 100zł -150zł za lawetę, do tego opony około 50-100zł za te wyrąbane pod Norauto ale trzeba je zabrać przetransportować więc i paliwo... No i własnie Paliwo do Driftowoza kolejne 100-150zł Razem wychodzi 900 - 950zł za jeden dzień zabawy? Dlatego większość woli na ulicy nocą gdzie nikogo nie ma - a oszczędza około 800zł... Chyba że ktoś go złapie... Teraz jazda w parach na torze zawsze kończy się uszkodzeniem auta - taki zwyczaj by dobić do końca. Jak to blacharka to młotek brecha i zrobione. Jak coś gorszego no to niestety płacisz :> Taka jest prawda!
Tak trochę poza tematem. Policjant posiada uprawnienia " elektromechanika" żeby stwierdzić czy samochód jest sprawny ? Hamulec awaryjny ma być sprawny a nie wyglądać wizualnie. Co do akumulatora - jest jaki jest ale pan policjant raczej nie posiada wyuczonej wiedzy aby wiedzieć czy jest podłączony prawidłowo czy nie
Jeżeli za stworzenie zagrożenia zatrzymywane jest prawo jazdy , to jak można nazwać kazdą kolizje drogową ? Czy nie zagrożeniem ? Przecież w każdej kolizji zagrożone jest czyjeś zdrowie , a zawsze uszkodzone czyjeś mienie. Więc zgodnie z rozsądkiem za każdą kolizje powinno się zatrzymywać prawo jazdy . Tak samo za każde ostre hamowanie przed pieszym na pasach itp. itd.
Mógłby utrzymywać, że wpadł w poślizg. Za to nie zabierają prawa jazdy. A gdyby upierali się, że to był poślizg kontrolowany, to wtedy nie ma zagrożenia drogowego.
Takich kierowców powinni puszczać,a zająć się tymi którzy parkują na 15 razy lub stwarzają zagrożenie w ruchu lądowym jadąc 30 km/godz.(niedzielni kierowcy)
Garbaty Anioł Nawet jak ktoś pojedzie 25km/h i nie ma wymogu utrzymania określonej prędkości, to jedzie przepisowo. Niestety notoryczne jest w mieście, że nawet jak ktoś jedzie 40km/h, to jest wyprzedzany. Pal licho, że może jechać w dzień tylko 50km/h - przecież nie będzie wlókł się za kimś 40km/h, kiedy można 50 - kto by to widział (kąśliwa ironia). Jak dla mnie przepisy nie powinny uznawać kompromisów - dla każdego po równo. Jak komuś nie pasują drogi publiczne, niech śmiga sobie po polnych (o ile takie znajdzie) ;-)
PolskiJaszczomb Zagrożenie nieostrożną jazdą, mogącą stanowić zagrożenie dla niego, pasażera oraz kierowców z tyłu, wraz z ryzykiem karambolu. Nie musi stanowić zagrożenia dla innych kierowców - wystarczy, że stanowi zagrożenie dla siebie i pasażera - pusta ulica to tylko okoliczność. Niestety - względem tego, został ukarany.
Antoni34 I okoliczność powinna służyć za okoliczność łagodzącą. Stwarzasz dla siebie i pasażerów zagrożenie w momencie wejścia do samochodu, więc pierdzielisz głupoty.
Przepisy są przepisami - za spowodowanie zagrożenia na drodze, zależnie od przewinienia są konsekwencje i taryfikator. Nie ma tu zlituj - takie są przepisy. Uważam, że kierowca od czasu do czasu powinien odświeżać sobie kodeks drogowy, bo czasem jedziesz przepisowo, a kompletne nie wiesz, czego się na drodze spodziewać (szczególnie na skrzyżowaniach równorzędnych, bez sygnalizacji). Nie ma tu też okoliczności łagodzącej - równie dobrze mógł się wypierdzielić, gdyż na samym końcu nieco zarzuciło mu tył, a za nim wcale nie musiała jechać policja lecz ktoś, kto mógł wtedy na niego wpaść (szczególnie biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne). Nie jestem za tym, że zabrali mu prawko - ostre posunięcie, przyznam rację. Jednak jak sam się przyznał - to nie pierwszy jego wybryk za coś takiego. Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Jestem neutralny w tej kwestii - nie mierzi mnie ten film, ani policji nie popieram. Jednakże mam wrażenie z komentarzy, że tego kierowcę popierają Ci, którym również myli się tor wyścigowy z drogą publiczną. Niestety - droga publiczna nim nie jest. Wychodząc przed szereg - należy liczyć się z tym, że można się przeliczyć. Ryzyko takich wybryków. Ot - wpadł, jak wielu.
Jaka jest podstawa prawna kwestii zagrożenia dla pasażera ? Słyszę nie pierwszy raz, a nie mogę się tego w kodeksie doszukać. Ryzyka karambolu tutaj nie było na co dowodem jest film nagrany przez policję, zagrożenia dla innych uczestników ruchu również tutaj nie było. Dla pasażera - można polemizować, ale on wyraża na to zgodę, więc nie jestem pewien czy da się do tego doczepić. Ja bym w tej sytuacji szedł na wojnę w sądzie, szczególnie, że drażni mnie takie cwaniakowanie policji.
Happy I Ale przecież przepisy są równe dla wszystkim (hmm... powiedzmy) - łamiesz je, ponosisz konsekwencje. Nie widzę powodu, dla którego miałoby ujść to mu płazem (co najwyżej nie wiem, czy zabranie prawka nie jest zbyt ostre).
Powinni go jeszcze wykląć i ukrzyżować za to ,że po pustej drodze w poślizgu poszedł ,ot rządy idiotów z wiejskiej ,a ty niewolniku aby pracuj na kary i podatki ,a oni będą dobrze się bawić na wczasy jeździć i kilometrówki rozpisywać ,bo więcej robią kilometrów jak kierowca taxi w miesiącu ,ale oni mogą.
tak, drifter stwarza zagrożenie wg nich , mają rację po części , ale skoro karmy to zacznijmy karać wszystkich , dla przykładu : kierowca nieoznakowanego radiowozu z wideo rejestratorem stwarza znacznie większe zagrożenie dojeżdżając innym kierowcom do tyłu pojazdu z dużą prędkością i prowokując ich do łamania przepisów , wyprzedzając ich , podpuszczając czy jadąc za nimi około 10 albo nawet 20 km łamiąc przepisy , gdzie powinni zatrzymać go po pierwszym wykroczeniu, dopóki nie włączą sygnału lamią przepisy i stwarzają większe zagrożenie niż kierowca "ścigany" ... Chore prawo i tyle , szkoda mi faceta że prawko mu zabrali , ma pasję - popatrzmy na to z drugiej strony- na tym odcinku drogi był sam , nie zmuszał nikogo do hamowania , przyspieszania itp ...
Ci policjanci to nie doceniają tych naszych Polskich drifciaży któży tak super driftują . Poprostu żenada żeby za coś tak wspaniałego odbierać Prawo Jazdy
0:22 -przejeżdżają zupełnie bezkarnie na czerwonym świetle nie będąc pojazdem uprzywilejowanym (nie mają włączonej syreny ani świateł niebieskich)? Policji przepisy nie dotyczą?
"ogromne zagrożenie dla innych kierowców" no kurwa tyle tam było innych kierowców, że nie sposób zliczyć. Co za zjebany kraj, gównianym piłkarzykom bez talentu nabudowali stadionów żeby mieli gdzie się kompromitować, a ludzie mający talent nie mają gdzie nawet poćwiczyć. Pomimo tego, że nie ma gdzie ćwiczyć i tak są najlepsi, przypominam: zwycięzca King of Europe to polak (zwycięstwo nad japończykiem), rekord guinessa w najszybszym drifcie należy do polaka, klasyfikacyjnie najlepsze teamy driftingowe tworzą polacy, i jeszcze wiele jest indywidualnych osiągnięć polaków w driftingu ale już nie będe wymieniał. Także nie pozdrawiam widocznych tu milicjantów, to była pusta droga gdzie pieszy również nie miał prawa wyskoczyć ani rowerzysta wjechać, to nie było żadne zagrożenie, wiadomo-prawa nie tworzą policjanci konsekwencje nie od nich zależą, ale mogli po prostu tego "nie widzieć". Co innego gdyby to był dzień, i niebezpieczna droga, wtedy popieram zabieranie prawka osobie która nie umie używać mózgu.
Niestety typek ma więcej pojęcia o jeżdżenia niż 80 % kierowców, ale musi oddać prawko. Rozumiem żeby rzeczywiście było te zagrożenie dla innych, ale tylko policjant jechał I to z tyłu
Ostatnie zdanie reportażu: "Sąd na wniosek policji wydał postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy" - a czy to czasem nie na podstawie decyzji administracyjnej są cofane uprawnienia prawa jazdy? Różnica jest dość istotna.
***** Zagrożenie jazdą stanowiącą zagrożenie dla niego oraz innych. Czyli dla niego, pasażera, a w razie wypadku dla kierowców z tyłu, wraz z ryzykiem karambolu. Myślenie perspektywiczne (nie piję tu do Ciebie, chodzi o wyprzedzenie w myślach sytuacji, jaka mogła z tego wyniknąć).
Antoni34 Pasażer wiedział na co się pisze, a kierowca sam odpowiada za własne życie. Mamy karać samobójców za zabójstwo? Kierowcy z tyłu nijak nie zagrażał, zwłaszcza że dzielił go bezpieczny dystans. Gdyby komuś faktycznie zagrażał, byliby jacyś piesi, inni uczestnicy ruchu to owszem - kara by się należała. Ale za kilkadziesiąt metrów bokiem przy prędkości ledwo 50km/h zabranie prawo jazdy? przesada... W Anglii gościu driftował BMW po rondzie ok. 6 rano, był tylko jeden samochód oprócz niego i nagle pojawiła się policja. Na czym się skończyło? Na upomnieniu! To jest prawidłowa kara, a nie zabranie prawa jazdy, jakby był niewiadomo jakim szaleńcem na drodze. Gnoją zwykłego Kowalskiego, a tymczasem Kalisz i spółka zapier*alają i nic ich nie dotknie bo immunitet.
Nie popieram oczywiście zabrania prawa jazdy - trochę ostra decyzja... Kamery zapewne też zrobiły swoje ;-) Natomiast trzeba spojrzeć perspektywicznie - policja nie wie, jak doświadczony jest kierowca. Takich rzeczy na drogach publicznych się nie wykonuje - drifter mógł stracić panowanie, wyrżnąć w bandę, za nim mógł jechać ktoś niedopasowany do warunków, uderzyć w driftera, a że warunki były kiepskie i droga hamowania dłuższa - ktoś mógłby uderzyć jeszcze w nich. Taka perspektywa jest możliwa - podejrzewam, że za taką całość mu się oberwało. Wiem, że kierowca mógł być doświadczony, ale takie zagrożenie właśnie sprawiał. Za to został ukarany. Wydaje mi się, że z takiego zagrożenia wyszła policja. Wiem, że to tylko hipoteza, która się nie ziściła, jednak mogła. Wystarczy tylko parę sekund nieuwagi i ktokolwiek inny za nimi. Następnym razem, może się to skończyć inaczej :-( Tym bardziej, że koleś ciągoty ma - przyznał się, iż to nie pierwsze zatrzymanie pod tym kątem.
Nie mogę się doczekać na odcinek z pijanym posłem z immunitetem i jak narrator w sarkastyczny sposób będzie komentował, jak to policjanci mogą mu co najwyżej naskoczyć, a jak jeszcze trochę poszczekają, to uruchomi swoje znajomości : D
Ja też tak miałem, ale dali mi ostrzezenie i powiedzieli ze stwarzam zagrozenie a jak chce tak jeżdzić to tylko na torze. a droga była pusta i dobrze widoczna wiec nie było mowy żeby ktoś mi wyjechał
Sławomir Sowa Bardzo proste - jazda powodująca zagrożenie dla kierowcy, pasażera oraz kierowców z tyłu (wraz z potencjalną możliwością karambolu, biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne). Przecież te konsekwencje rzucają się od razu - jak można być kierowcą oraz ich nie dostrzegać ;-P
Co za debilizm, gościu widać ze jeździ lepiej bokiem niż nie jeden przodem.... mało tego specjalnie wyjechał w nocy, sam, aby nikomu w żaden sposób nie przeszkadzać. I ten durny komentarz o zagrożeniu
spalziolko hahaha :D co za koleś :D a co mieli się zatrzymać i poczekać na zielone a on miał uciec? :D bo pan spalziolko dopowie że to co zrobili to wykroczenie i nie powinni tak bo są ,,aty aty" ? :D musisz koniecznie opuścić ten kraj i wyjechać do Holandii, tam będziesz ,,wolny" :) ludzie , po oglądajcie sobie drogówki z Niemiec , Anglii, Francji, Szwecjii i innych ukochanych przez was prawnych, wolnych krajów, sprawdźcie jakie tam są taryfikatory, kodeks drogowy , a wtedy może jeden z drugim się opanuje.
Aniołek Diabołek chodziło mi dokładnie o to, że nie byli pojazdem uprzywiliowanym więc już olać chłopaka co chciał sobie polatać w nocy bokiem - teraz niech milicjant łapie 500zł i 10pkt karnych!!! to nie są święte krowy!
500+ TRZEBA SKAS WZIASC NAJLEPIEJ LUPIC KIEROWCOW NAJPIERW FOTORADARY TERAZ NOWE PRZEPISY TO NIE POPRAWA BEZPIECZENSTWA NA DRODZE CZY POLICJANTA TYLKO LUPIENIE KIEROWCOW TERAZ POLICJANT BEDZIE MOGL WLAPIAC MANDAT NAWET ZA ZLE SPOJZENIE TA WLADZA PLANUJE UZUPELNIC BUDZET
Bardzo dobrze, brawa dla policji. Nie twierdzę, że tutaj chłopak jakoś skrajnie przeginał, ale denerwująca jest ta moda na jeżdżenie bokami bo miejskich ulicach. Rozumiem, że ktoś ma dużą moc i sobie czasem przy skręcie, na wyjściu lekko zarzuci o te 0,5m, ale bez przesady. Publiczne drogi to publiczne drogi - nie miejsce na tego typu zabawy. Najlepsi są ci, co myślą, że jeżdżąc bokiem po ulicach nie idzie im nic zarzucić, dopóki nie przekroczą ciągłej, czy jakiegoś zakazu...
A wystarczyło powiedzieć że wpadł w poślizg i starał się nie doprowadzić do wypadku ... W żadnym wypadku nie driftował.... Ciekawe co by policjant odpowiedział .......
poszedł ładnie nie ma co gadać ! :) przynajmniej potem na drodze w jeździe normalnej gość będzie opanowany a taki dziadek co na codzień jeździ stwarza większe zagrożenie niż ten latający ziomek :)
Punkt widzenia zależy od siedzenia. I w tym przypadku to tez się świetnie sprawdza, gdyż mam znajomego który jakiś czas temu musiał sobie sam auto naprawiać bo jakiś drifter poszalał na ulicy i zarysował jego oraz dwa inne pojazdy, prawidłowo zaparkowane, a następnie uciekł. Niestety monitoring miejski nie pomógł w namierzeniu delikwenta a jedynie w ustaleniu przyczyny uszkodzeń. Mam też innego znajomego który bardzo pasjonuje się crossami. I tak samo jak ten drifter przez długi czas mówił że nie ma gdzie jeździć, że z lasów to go wyganiają i linki rozciągają itp. A że ma sporo znajomych o podobnym zainteresowaniu to zrzucili się na zakup terenu na odludziu i nawozili tam tyle ziemi że porobili różne górki i szaleją u siebie i nikomu nie wadzą. Tak więc jak ktoś chce to sobie sam zorganizuje miejsce na swoje hobby a to że Policja ściga "spokojnych drifterów" to pretensje miejcie do tych co nie maja honoru i spierniczają z miejsc wypadku :]
Chętnie posłucham coś o prawie Ohma od tego policjanta..... Żeby Ci funkcjonariusze chociaż tak potrafili jezdzić... Zagrożenie na drodze......tego słuchać się nie da ..płaskoziemcy
Bez urazy dla policjanta i kamerzystów nie będę się wywyższał ale jak by byli na niego miejscu z taką pasją to by gdzie jeździli . Pouczenie? A phii po co to kumu lepiej zabrać prawko i zepsuć osobie jego pasjie . Polecam róbcie tak dalej 😐
Hubert4515 chyba ciagle zostalo to prawem ale wydaje mi sie ze ustawa zwiekszyla jego skutecznosc bo z tego co wiem to wczesniej w 99% przypadkow sad zwracal prawko
Jeżeli nikogo nie naraził na szwank, bo było pusto, nie spowodował szkód to nie powinno być nic poza mandatem. Za co ta kara, znów prewencja ? A kiedy ktoś wpadnie w poślizg w zimie i przejedzie pieszego, bo kompletnie nie panuje nad autem i jest słabym kierowcą, to wtedy już dobrze ? Druga rzecz, po pustych parkingach przy braku ludzi, pewnie jest taka sama kara, ja się pytam za co i na jakiej podstawie. Już mamy komunę i reżim ? - Widać wraca.
***** Nikt się nie oburzył, ale droga publiczna, to droga publiczna. Jeśli ma hobby niedostosowane do warunków, w których może je normalnie praktykować - należałoby je zmienić. Tym bardziej widać, iż to nie pierwszy raz - przyznał się do wcześniejszych mandatów.
Antoni34 "Należałoby je zmienić"? Co ty gadasz w ogóle? Jak ktoś ma pasję to powinien ją realizować, a nie "zmieniać" ją.... Jak np ja mam pasję do tradycyjnych aut z dużymi pojemnościami i dużą mocą i tradycyjnym spalinowym silnikiem, a pojawiaja się coraz więcej Melexów pokroju Tesli to mam zrezygnować z silnika spalinowego? Chore myślenie.....
Policja policją ale lajtowe podchodzenie do kontroli, policjanta i tak jakby kierowca nie zdawał sobie sprawy co go za to czeka, mnie zaskakuje i utwierdza, że ludzie dziś nie szanują niczego i nikogo
Spowodował zagrożenie dla innych kierowców których tam nie było: - Wczoraj jechałem tędy, tych domów jeszcze nie było.- Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!- Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?- Halo, tu „Brzoza”, tu „Brzoza”! Źle cię słyszę! Powtarzam, powiedział, że matka siedzi z tyłu… „Matka siedzi z tyłu!” Tak powiedział!
"Ogromne zagrożenie dla innych kierowców" - tam nikogo innego nie było na drodze...
Czasami też trzeba "przyszłościowo" pomyśleć. Wypierdoli się na barierce, bo przecenił swoje możliwości bądź w ułamku sekundy zrobił błąd (ręka mu się ześliznęła?). Inni kierowcy jadą z wyższą prędkością, bo "nie ma innych pojazdów" i nagle objawia się ten drifter...
Sranie w banie chłop sobie chciał polatać bokiem i już wielka afera JAPIERDOLE żyjemy w kraju totalnych debili.
A radiowóz? Kierują roboty?
Żyjemy w państwie z kartonu...
@@normalnyczowiek8191 ale to bylo z tylu co mial magicznie im przyjebac
Polscy kierowcy są całkiem nieźli w drifcie, i doceniani na całym świecie, przez co coraz więcej talentów się wynurza, więc trzeba polikwidować wszystkie tory wyścigowe, a jak ktoś w nocy, na pustej drodze lekko "poleci bokiem" to zaraz prawo jazdy zabierać... Lepiej budować stadiony, i kasę pakować w PZPN, który już od daaaawna nic nie osiągnął... Władze srają we własne gniazdo... PS. Rekord świata prędkości w drifcie, też należy do Polaka...
***** Pusta to ona by była jakby nikt zanim nie jechał ( ͡°╭͜ʖ╮͡° )
***** Tobie trzeba tłumaczyc chyba metodą młotkową, wyjazd na tor kosztuje plus minus 1000zł, a polatanie po pustej, mokrej ulicy w nocy to koszt paliwa wlanego do baku czyli jakies 50zł
***** To niech otworzą, albo niech zbudują nowe tory. Nie ma gdzie jeździć. Nawet żeby motocykliści mogli podszkalać swoje umiejętności jazdy. Nie ma miejsc do tego przeznaczonych to jeżdżą po ulicach.
Jan Lew Nie do końca, bo wniosek o zmianę przepisów był wprowadzony przed rajdem Froga po Warszawie, a został on wprowadzony przez...Andrzeja Dudę. Nie jestem za PO, ale też nie jestem z PiSem, więc pragnę to tylko sprostować.
Co do decyzji policjanta, to zgadzam się z Toba... widać, że auto ogarnia, prędkość niska, ale trzeba wyrobić normę, pokazać jaki to nowy system mandatowy jest skuteczny..
Patryk7g Ja też nie popieram PIS, jestem wrogiem PO. Ale chyba nie chcesz powiedzieć że za to PIS wprowadził nowe przepisy w maju tego roku. No bez jaj.
Likwidujmy tory! Tak! Zasypmy je i zabierajmy wszystkim prawa jazdy. System przewiduje jak każdy ma jechać a każdy wyjątek = pirat, któremu trzeba zabrać prawko. Za 10 lat za przekroczenie o 5km/h będą prawko zabierać. Nie ma torów są wariaci. Każdy kierowca, który chce poszaleć pomyślałby o torze.
Afrykass
ale wymówki policji są zawsze takie
"to trzeba było jechać na tor" mniejsza o to, że na drugim końcu Polski.
Chcieliście demokracji to macie :)
Gdyby było zapotrzebowanie to by zaorali orliki i wybudowali tory gokartowe a w co większym mieście były by tory F1, ale chyba jeszcze postapokaliptycznego świata MAD MAX nie ma, czy się mylę?
*****
Marna prowokacja. Każdym samochodem można jak to nazwałeś "rozjebać tor"
Afrykass
To, że nie ma torów akurat nie jest żadnym argumentem. W Japonii gdzie jest sporo róznych obiektów do treningu, a kary za taką jazdę znacznie bardziej surowe niż w Polsce, ludzie nadal śmigają na ulicy i nie mają zamiaru przestac, chociaż już nie na tą skalę co kiedyś. Po prostu jazda na ulicy daję ci to uczucie, którego nie doświadczysz na żadnym torze, ale trzeba się liczyc z tym, że gdy coś pójdzie źle to w najlepszym przypadku staci się prawko.
Naprawdę nie ma co narzekac na surowe kary w Polsce, bo np. w Arabii Saudyjskiej ostatnio ścięto kolesia, który podczas driftingu spowodował wypadek i zabił 2 osoby. A i wcale nie hejtuje tego gościa w tej mx5, bo sam jestem taki jak on, tylko mówie, że pewna grupa ludzi zawsze będzie będzie śmigac po ulicy i tego nie zmienią najsurowsze kary, czy najzajebistrze tory.
>PRZEKROCZ PRĘDKOŚĆ O 49KM/H
mandat i punkty
>POLEĆ BOCZKIEM PRZY RĘDKOŚCI ~50KM/H
no niestety pan pożegna prawo jazdy hehe
witamy w Polsce
Erazm Kocmołuchowicz Spowodowanie wypadku...mandat i punkty.
Erazm Kocmołuchowicz
Witamy w realnym świecie, a nie gier typu NFS...
netuserist nie wiem jaką funkcje miał pełnić twój komenatrz ale jeżeli miał być inwektywą to jest co najmniej nietrafiony :)
Erazm Kocmołuchowicz
Nie wiesz? To proste, ale Ci wytłumaczę.
Denerwuje mnie takie sranie do własnego gniazda, plucie na kraj przy każdej okazji, bo za wszystko zbiera on baty, choć często niezasłużenie. Podobnie jest w tym przypadku. Co to za "witamy w Polsce"? Głupie naciąganie rzeczywistości, próba odwrócenia kota ogonem. W normalnym, realnym świecie, w kraju na poziomie, dąży się do tego, aby drogi pozwalały bezpiecznie uczestniczyć ludziom w ruchu, a nie stanowiły alternatywę dla toru wyścigowego. Obligatoryjne zabieranie PJ za drifty na ulicach to krok w dobrym kierunku, choć oczywiście, jak zawsze, będą ofiary i przypadki, gdzie ktoś może czuć się w jakimś stopniu pokrzywdzony.
Tak więc, żadne witamy w Polsce, a po prostu w zdroworozsądkowy świecie poważnych ludzi...
pustul3
Jak to się mówi, kraj fajny, tylko ludzie ch... Widzę to bardzo podobnie.
"Każda sekunda takiej jazdy to OGROMNE zagrożenie" ja pierdole,prawie pół stolicy wybił na tym zakręcie!!! Jechał bokiem bo ma WAŁ a nie jakieś tam przeguby ;P
Koleś okazał skruche nie zgyrwał pajaca czy żadnego idioty i powiedział wprost co i jak było grane po co robić problemy i ciągać go po sądach? Szacunek dla Ciebie kierowoco, że przyznałeś sie do winy, nie zgyrwałes chojraka, mam nadzieje, że fart natepnym razem będzie z Tobą.
Michał Frąszczak Dzięki za miłe słowo, dam znać jak pójdzie w sądzie ;)
***** I jak kolego? :)
+jimmunio I jak poszło w tym sądzie?
+BrainDeadFamila zakaz prowadzenia pojazdow mech. na pół roku i grzywna 500zł. :) Pozdrawiam :)
+jimmunio Za takie coś :I Rozumiem, jakby był ruch na ulicy, a Ty jeszcze nawet przeprosiłeś jak zauważyłeś samochód za sobą. Nie do końca się zgadzam z tym prawem, mam nadzieję, że jak najszybciej Ci to zleci i również pozdrawiam :)
Ale kosmiczne zagrożenie, pusta droga. Nie będę ich nazywał nawet i tak każdy wie co mam na myśli...
Masuj Dzika Kumplu ;p
Heheee gaarnuuś :D
Masuj Dzika Zagrożenie dla nich samych. Przepisy są jakie są - podciągnięcie pod jazdę stwarzającą zagrożenie dla siebie i innych (czyli kierowcy i pasażera, a w razie wypadku dla jadących za nimi więc ryzyko karambolu).
Został potraktowany ostro, to prawda - czy zabierają za to prawko, tego nie wiem. Jednak złamał przepisy i poniósł tego konsekwencje. Nie wiem, nad czym się tu żołądkować.
Przepisy są czasami pokręcone, nieżyciowe. Jednak bez nich - byłby już kompletny chaos.
Z ostatnim punktem nie sposób się nie zgodzić. Mówili że zabiorą, widać jednak że gość wie co robi więc nie powinni raczej za to zabrać. Twierdziłbym inaczej gdyby robił to w ruchu ale tam nie było żywej duszy kompletnie nic nie jechało z przeciwka.
Czasami też trzeba "przyszłościowo" pomyśleć. Wypierdoli się na barierce, bo przecenił swoje możliwości bądź w ułamku sekundy zrobił błąd (ręka mu się ześliznęła). Inni kierowcy jadą z wyższą prędkością, bo "nie ma innych pojazdów" i nagle objawia się ten drifter...
Zakręty pokonywane w kontrolowanym poślizgu skończyły się zatrzymaniem prawa jazdy i skierowaniem sprawy do sądu.
no właśnie... w kontrolowanym!
a w Bielsku na S1 na tak zwanym zakręcie śmierci prawie każdego dnia ktoś sie rozpierdala bo wpada w poślizg i jest to poślizg oczywiście niekontrolowany!
czyli jak ktoś umie prowadzić bezpiecznie samochód i nie rozpierdala sie przy 50km/h to jest niebezpieczny i trzeba mu zabrać prawko...
a jak jakaś pizda wypierdoli seicentem w barierę energochłonną na ekspresówce to dostaje niewielki mandat
ShauBaat Dokładnie. Mieszkam w Bielsku-Białej i nie rozumiem jak można wypaść na tym zakręcie (sam zakręt w takim miejscu to już inna historia ;P) Rozumiem, że nie każdy jest Kubicą ale jak się jedzie zgodnie z ograniczeniem to się nie da wylecieć. Chyba, że się jedzie złomem bez opon.
Choć przez ten zakręt można zajebiście przelecieć, szczególnie jak są dwa pasy w wolne w nocy ;)
ShauBaat W Grodzisku (gdzie mieszkam) musiałem dmuchać 6 razy w alkomat, żeby udowodnić że na trzeźwo jadę z kościoła. Potem organistę złapali, to tylko się z niego śmiali, bo jakiś "mechanik" źle mu podłączył żarówki w tylnych lampach.
ShauBaat Oj, znam ten zakręt aż za dobrze. Swoją drogą co za kretyn zrobił po środku drogi ekspresowej ostry zakręt 90o z ograniczeniem bodajże do 40km/h !? Jak pierwszy raz po wybudowaniu obwodnicy tamtędy jechałem to o mało zawału nie dostałem bo po znaki drogowe jedno a kretynizm miejsca drugie... www.go ogle.pl/maps/place/Bielsko-Bia%C5%82a/@49.841479,19.089939,3a,75y,32.32h,84.89t/data=!3m4!1e1!3m2!1sTZc06Ojchp4W2tssatyQMw!2e0!4m2!3m1!1s0x47169f63dd80507b:0x6811f587fa4fe3a7!6m1!1e1?hl=pl
LikePhoenixFromAshes Mój błąd, 60 km/h
LikePhoenixFromAshes
Tak, tam jest stopniowe ograniczenie , najpierw 80 potem 60. Ten odcinek ma być po prostu zjazdem, z ekspresówka ma biec w przyszłości na wschód do Krakowa. Stąd ta konstrukcja. Mnie też to na początku zaskakiwała, ale teraz nie ma wyjścia, noga z gazu. Więc dziś ten zakręt powinien nazywać się Zakrętem Śmiertelnej Głupoty, bo znaki są "oczojebne" i nie ma co dyskutować z prawami fizyki. Chyba, że ktoś chce na własne ryzyko.
Trochę lipa, zagrożenie znikome, a muszą mu zabrać prawko :/
Ogromne zagrożenie to stwarzają ludzie, którzy wchodząc w poślizg nie potrafią nawet spróbować z niego wyjść, jeżeli chłopak leciał po drodze na której żywej duszy nie było to jakie on stworzył zagrożenie, jedynie tylko dla siebie i pasezera, gdyby coś się stało.
Miłej lektury. :D
Drobny paradoks prawny.
Albo uznajemy, że pojazd wpadł w poślizg i kierowca próbował go opanować. To wtedy mu się brawa należą, że zrobił to tak dobrze/bezpiecznie.
Albo uznajemy, że sam kierowca wprowadził pojazd w poślizg kontrolowany, ale w takim razie przecież ten drift jest kontrolowany, więc nie ma zagrożenia. :)
Może nie pochwalam takiego zachowania w ruchu ulicznym, bo od tego są (powinny być) tory wyścigowe, lecz w obecnej sytuacji w kraju to się mu wgl nie dziwie. Jedni wolą paintball inny skoki na bungee, a jeszcze inny chcą sobie polatać bokiem. Każdemu dajmy możliwość wyładowania się, a nie róbmy z ludzi przestępców, szczególnie w przypadkach, gdzie widać, że Ci ludzie w tym są na prawdę dobzi.
Nasi kierowcy zaczynają się liczyć na świecie, ale państwo leje na nich ciepłym moczem. Przykre.. :(
Ad.1. Jak ktoś umie dobrze jeździć, to nawet łamiąc przepisy (często chore przepisy) stwarza mniejsze zagrożenie niż np. starszy dziadek z czasem reakcji 20min, lub kobieta, która się rano spieszyła, więc musi się umalować na szybko w samochodzie.
Ad.2 Tak przy okazji. Po jaką cholerę jest IMMUNITET?! Weszły nowe przepisy. +50km/h w terenie zabudowanym to zabranie prawka na 3 miesiące bo stwarzamy realne zagrożenie dla życia. Dajmy immunitet ludziom, którzy umieją jeździć. Jak niby Hołowczyc jadący stówką w mieście to zagrożenie życia, a poseł może i trzy stówki śmigać i jest bezpiecznie, gdzie ja się boje jak on już tylko wejdzie do auta...
Ad.3 TVN ciągle w formie. Zamiast pokazać, że chłopak chciał się po prostu wyszaleć najbezpieczniej jak to możliwe. (Najbezpieczniej jest na profesjonalnym torze, ale to nie możliwe u nas) a nie popisać się przed kolegami. Sam w gadce pokazał klasę i przedstawił problem tego naszego dziwnego kraju. To nie! Nasza cudowna milicja znów chwytała groźnego przestępce.
Ad.4 Nie widzę sensu zabierania prawka w takiej sytuacji i to mówię patrząc od strony wyzysku państwa. Przecież mogli by z niego kroić mandat za mandatem, + akcyza w paliwie, +VAT z zakupu części/opon, a widać kierowca spokojny, opanowany i bardzo zdolny, więc zagrożenie uważam nawet za mniejsze niż w przypadku przeciętnego kierowcy.
Nie pozdrawiam. :)
NeoKostex Jeżeli kierowca wpadnie w poślizg i nawet gdy z niego bezpiecznie wyjdzie , to mandat mu się należy . Niedostosował prędkości do panujących warunków na drodze .
Przecież jadąc bokiem w zakręcie robi się to znacznie wolniej niż z pełnym wykorzystaniem przyczepności - jakie to jest niedostosowanie prędkości skoro jedzie się wolniej?
Święta racja
Zamykajcie dalej tory. Będzie częściej mieć takich mistrzów na drogach
Policja tory zamyka?
MA WIĘKSZĄ KONTROLE NAD SAMOCHODEM, NIŻ WY GLINY I KAMERZYŚCI, WIĘC NIE GADAJCIE BZDUR, ŻE STWARZA ZAGROŻENIE. I Gdyby było więcej torów, tego "problemu" by nie było, więc podyskutujcie na temat braków torów w Polsce..
Wąsaty gwiazdor zobaczył kamerę i trzeba przykoksować, policjantka nie gorsza, gada jakby nauczycielką chciała zostać.
Wąsaty komendant, takich w wojsku nie brakuje. Ale faktycznie jakby był kozakiem to do kamery by umorzył karę, skoro nie może wystawić mandatu, ale może dać upomnienie. Bo zagrożenie było znikome.
Z wąsaczem nie ma przebaczenia. Zawsze wali mandaty i się cieszy z tego. Jak raz zatrzymał za 100k furę to nie dał mandatu za brak naklejki z rejestracją na szybie, bo na kierowcy takiego auta mandat wrażenia wg niego nie zrobi.
Dla osób które się upierają że nadal jest tych parę torów... To powiem wam jedno - są, racja. Tor Poznań puki jeszcze istnieje daje takie możliwości ale sam wjazd na niego to 300 zł wjazdowe i 300 zł kaucji - którą pobierają od razu jak wylecisz za jezdnię na trawę przy paru godzinach jazdy zawsze się zdarzy. To już mamy 600zł - jeżeli auto jest tzw. Gruzem jeszcze nie zarejestrowanym to płacimy kolejne 100zł -150zł za lawetę, do tego opony około 50-100zł za te wyrąbane pod Norauto ale trzeba je zabrać przetransportować więc i paliwo... No i własnie Paliwo do Driftowoza kolejne 100-150zł Razem wychodzi 900 - 950zł za jeden dzień zabawy? Dlatego większość woli na ulicy nocą gdzie nikogo nie ma - a oszczędza około 800zł... Chyba że ktoś go złapie...
Teraz jazda w parach na torze zawsze kończy się uszkodzeniem auta - taki zwyczaj by dobić do końca. Jak to blacharka to młotek brecha i zrobione. Jak coś gorszego no to niestety płacisz :>
Taka jest prawda!
Taki Drifter ma więcej kontroli w takim "poślizgu" niż ci policjanci przy 30km/h
No nie powiem, jakież wielkie niebezpieczeństwo stworzył ten kierowca, w nocy na tej pustej drodze! Normalnie prawie były ofiary śmiertelne!
Ale droga nie byla pusta. Jechal za nim pojazd.
+Jahwe Który wjechał na czerwonym!
Ładnie poleciał :)
"Po co? Poszaleć?" ahahahaha nauczycielka
Ma lepsze doświadczenie od 90% kierowców w Polsce...
Stworzyl zagrozenie? Nie. Jezeli by byl ruch w tamtym miejscu to jeszcze bym zrozumial decyzje policjanta, ale w tym momencie to zwykla zlosliwosc.
Tak trochę poza tematem. Policjant posiada uprawnienia " elektromechanika" żeby stwierdzić czy samochód jest sprawny ? Hamulec awaryjny ma być sprawny a nie wyglądać wizualnie. Co do akumulatora - jest jaki jest ale pan policjant raczej nie posiada wyuczonej wiedzy aby wiedzieć czy jest podłączony prawidłowo czy nie
Ale Janusz, idealnie dobrany radiowoz dla niego. "Prawa jazdy"...
Bardzo dobrze powiedział! Nie ma gdzie to sie w nocy po pustych ulicach lata bokiem i bardzo mądrze! Żadnego stwarzania zagrożenia nie było!
Jeżeli za stworzenie zagrożenia zatrzymywane jest prawo jazdy , to jak można nazwać kazdą kolizje drogową ? Czy nie zagrożeniem ? Przecież w każdej kolizji zagrożone jest czyjeś zdrowie , a zawsze uszkodzone czyjeś mienie. Więc zgodnie z rozsądkiem za każdą kolizje powinno się zatrzymywać prawo jazdy . Tak samo za każde ostre hamowanie przed pieszym na pasach itp. itd.
2:08/2:09 Nieoznakowany radiowóz wjeżdża na czerwonym świetle to on stworzył większe zagrożenie xd
Mógłby utrzymywać, że wpadł w poślizg. Za to nie zabierają prawa jazdy. A gdyby upierali się, że to był poślizg kontrolowany, to wtedy nie ma zagrożenia drogowego.
Takich kierowców powinni puszczać,a zająć się tymi którzy parkują na 15 razy lub stwarzają zagrożenie w ruchu lądowym jadąc 30 km/godz.(niedzielni kierowcy)
Garbaty Anioł Nawet jak ktoś pojedzie 25km/h i nie ma wymogu utrzymania określonej prędkości, to jedzie przepisowo. Niestety notoryczne jest w mieście, że nawet jak ktoś jedzie 40km/h, to jest wyprzedzany. Pal licho, że może jechać w dzień tylko 50km/h - przecież nie będzie wlókł się za kimś 40km/h, kiedy można 50 - kto by to widział (kąśliwa ironia).
Jak dla mnie przepisy nie powinny uznawać kompromisów - dla każdego po równo. Jak komuś nie pasują drogi publiczne, niech śmiga sobie po polnych (o ile takie znajdzie) ;-)
Spoko, ulica pusta ale nie - stworzenie zagrożenia ruchu drogowego. Gdzie? Jakiego ruchu? Zajebiste, ogólne i niesprecyzowane prawo.
PolskiJaszczomb Zagrożenie nieostrożną jazdą, mogącą stanowić zagrożenie dla niego, pasażera oraz kierowców z tyłu, wraz z ryzykiem karambolu. Nie musi stanowić zagrożenia dla innych kierowców - wystarczy, że stanowi zagrożenie dla siebie i pasażera - pusta ulica to tylko okoliczność.
Niestety - względem tego, został ukarany.
Antoni34 I okoliczność powinna służyć za okoliczność łagodzącą. Stwarzasz dla siebie i pasażerów zagrożenie w momencie wejścia do samochodu, więc pierdzielisz głupoty.
Przepisy są przepisami - za spowodowanie zagrożenia na drodze, zależnie od przewinienia są konsekwencje i taryfikator. Nie ma tu zlituj - takie są przepisy. Uważam, że kierowca od czasu do czasu powinien odświeżać sobie kodeks drogowy, bo czasem jedziesz przepisowo, a kompletne nie wiesz, czego się na drodze spodziewać (szczególnie na skrzyżowaniach równorzędnych, bez sygnalizacji).
Nie ma tu też okoliczności łagodzącej - równie dobrze mógł się wypierdzielić, gdyż na samym końcu nieco zarzuciło mu tył, a za nim wcale nie musiała jechać policja lecz ktoś, kto mógł wtedy na niego wpaść (szczególnie biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne).
Nie jestem za tym, że zabrali mu prawko - ostre posunięcie, przyznam rację. Jednak jak sam się przyznał - to nie pierwszy jego wybryk za coś takiego. Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.
Jestem neutralny w tej kwestii - nie mierzi mnie ten film, ani policji nie popieram. Jednakże mam wrażenie z komentarzy, że tego kierowcę popierają Ci, którym również myli się tor wyścigowy z drogą publiczną. Niestety - droga publiczna nim nie jest.
Wychodząc przed szereg - należy liczyć się z tym, że można się przeliczyć. Ryzyko takich wybryków. Ot - wpadł, jak wielu.
Jaka jest podstawa prawna kwestii zagrożenia dla pasażera ? Słyszę nie pierwszy raz, a nie mogę się tego w kodeksie doszukać. Ryzyka karambolu tutaj nie było na co dowodem jest film nagrany przez policję, zagrożenia dla innych uczestników ruchu również tutaj nie było. Dla pasażera - można polemizować, ale on wyraża na to zgodę, więc nie jestem pewien czy da się do tego doczepić. Ja bym w tej sytuacji szedł na wojnę w sądzie, szczególnie, że drażni mnie takie cwaniakowanie policji.
Polandia i tyle. Skarbiec świeci pustkami , a swoich trza wyżywić. Kosztem innych.
Happy I Ale przecież przepisy są równe dla wszystkim (hmm... powiedzmy) - łamiesz je, ponosisz konsekwencje. Nie widzę powodu, dla którego miałoby ujść to mu płazem (co najwyżej nie wiem, czy zabranie prawka nie jest zbyt ostre).
a co jeżeli ten poślizg nie byłby wcale kontrolowany, tylko zwyczajny ? jak to ktoś niby jest w stanie udowodnić jaki był ten poślizg ?
Powinni go jeszcze wykląć i ukrzyżować za to ,że po pustej drodze w poślizgu poszedł ,ot rządy idiotów z wiejskiej ,a ty niewolniku aby pracuj na kary i podatki ,a oni będą dobrze się bawić na wczasy jeździć i kilometrówki rozpisywać ,bo więcej robią kilometrów jak kierowca taxi w miesiącu ,ale oni mogą.
tak, drifter stwarza zagrożenie wg nich , mają rację po części , ale skoro karmy to zacznijmy karać wszystkich , dla przykładu : kierowca nieoznakowanego radiowozu z wideo rejestratorem stwarza znacznie większe zagrożenie dojeżdżając innym kierowcom do tyłu pojazdu z dużą prędkością i prowokując ich do łamania przepisów , wyprzedzając ich , podpuszczając czy jadąc za nimi około 10 albo nawet 20 km łamiąc przepisy , gdzie powinni zatrzymać go po pierwszym wykroczeniu, dopóki nie włączą sygnału lamią przepisy i stwarzają większe zagrożenie niż kierowca "ścigany" ... Chore prawo i tyle , szkoda mi faceta że prawko mu zabrali , ma pasję - popatrzmy na to z drugiej strony- na tym odcinku drogi był sam , nie zmuszał nikogo do hamowania , przyspieszania itp ...
Ci policjanci to nie doceniają tych naszych Polskich drifciaży któży tak super driftują . Poprostu żenada żeby za coś tak wspaniałego odbierać Prawo Jazdy
0:22 -przejeżdżają zupełnie bezkarnie na czerwonym świetle nie będąc pojazdem uprzywilejowanym (nie mają włączonej syreny ani świateł niebieskich)? Policji przepisy nie dotyczą?
"ogromne zagrożenie dla innych kierowców" no kurwa tyle tam było innych kierowców, że nie sposób zliczyć. Co za zjebany kraj, gównianym piłkarzykom bez talentu nabudowali stadionów żeby mieli gdzie się kompromitować, a ludzie mający talent nie mają gdzie nawet poćwiczyć. Pomimo tego, że nie ma gdzie ćwiczyć i tak są najlepsi, przypominam: zwycięzca King of Europe to polak (zwycięstwo nad japończykiem), rekord guinessa w najszybszym drifcie należy do polaka, klasyfikacyjnie najlepsze teamy driftingowe tworzą polacy, i jeszcze wiele jest indywidualnych osiągnięć polaków w driftingu ale już nie będe wymieniał. Także nie pozdrawiam widocznych tu milicjantów, to była pusta droga gdzie pieszy również nie miał prawa wyskoczyć ani rowerzysta wjechać, to nie było żadne zagrożenie, wiadomo-prawa nie tworzą policjanci konsekwencje nie od nich zależą, ale mogli po prostu tego "nie widzieć". Co innego gdyby to był dzień, i niebezpieczna droga, wtedy popieram zabieranie prawka osobie która nie umie używać mózgu.
Niestety typek ma więcej pojęcia o jeżdżenia niż 80 % kierowców, ale musi oddać prawko. Rozumiem żeby rzeczywiście było te zagrożenie dla innych, ale tylko policjant jechał I to z tyłu
A policja na czerwonym bez sygnalow poleciala...
super kierowca, tak jak bogus z m3 , a zagrożenia w ruchu to tak średnio zrobił bo był sam na tym moście, no oprócz niebieskich
Ostatnie zdanie reportażu: "Sąd na wniosek policji wydał postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy" - a czy to czasem nie na podstawie decyzji administracyjnej są cofane uprawnienia prawa jazdy? Różnica jest dość istotna.
Aleksander K Na podstawie decyzji też, ale nie w tym przypadku.
Jakie stwarzanie zagrożenia dla ruchu, jak na tej ulicy nikogo nie było??!?! O.O
***** Zagrożenie jazdą stanowiącą zagrożenie dla niego oraz innych. Czyli dla niego, pasażera, a w razie wypadku dla kierowców z tyłu, wraz z ryzykiem karambolu.
Myślenie perspektywiczne (nie piję tu do Ciebie, chodzi o wyprzedzenie w myślach sytuacji, jaka mogła z tego wyniknąć).
Antoni34 Pasażer wiedział na co się pisze, a kierowca sam odpowiada za własne życie. Mamy karać samobójców za zabójstwo? Kierowcy z tyłu nijak nie zagrażał, zwłaszcza że dzielił go bezpieczny dystans.
Gdyby komuś faktycznie zagrażał, byliby jacyś piesi, inni uczestnicy ruchu to owszem - kara by się należała. Ale za kilkadziesiąt metrów bokiem przy prędkości ledwo 50km/h zabranie prawo jazdy? przesada...
W Anglii gościu driftował BMW po rondzie ok. 6 rano, był tylko jeden samochód oprócz niego i nagle pojawiła się policja. Na czym się skończyło? Na upomnieniu! To jest prawidłowa kara, a nie zabranie prawa jazdy, jakby był niewiadomo jakim szaleńcem na drodze. Gnoją zwykłego Kowalskiego, a tymczasem Kalisz i spółka zapier*alają i nic ich nie dotknie bo immunitet.
Nie popieram oczywiście zabrania prawa jazdy - trochę ostra decyzja... Kamery zapewne też zrobiły swoje ;-)
Natomiast trzeba spojrzeć perspektywicznie - policja nie wie, jak doświadczony jest kierowca. Takich rzeczy na drogach publicznych się nie wykonuje - drifter mógł stracić panowanie, wyrżnąć w bandę, za nim mógł jechać ktoś niedopasowany do warunków, uderzyć w driftera, a że warunki były kiepskie i droga hamowania dłuższa - ktoś mógłby uderzyć jeszcze w nich.
Taka perspektywa jest możliwa - podejrzewam, że za taką całość mu się oberwało. Wiem, że kierowca mógł być doświadczony, ale takie zagrożenie właśnie sprawiał. Za to został ukarany. Wydaje mi się, że z takiego zagrożenia wyszła policja.
Wiem, że to tylko hipoteza, która się nie ziściła, jednak mogła. Wystarczy tylko parę sekund nieuwagi i ktokolwiek inny za nimi. Następnym razem, może się to skończyć inaczej :-( Tym bardziej, że koleś ciągoty ma - przyznał się, iż to nie pierwsze zatrzymanie pod tym kątem.
Pozdrawiam serdecznie Driftera dobry boczek :D
Nie mogę się doczekać na odcinek z pijanym posłem z immunitetem i jak narrator w sarkastyczny sposób będzie komentował, jak to policjanci mogą mu co najwyżej naskoczyć, a jak jeszcze trochę poszczekają, to uruchomi swoje znajomości : D
Mógł się nie przyznać, i powiedzieć że w niekontrolowany poślizg wpadł :D
Myślę że ten drvter wyszedłby z nie jednej opresji na drodze.A nie tak jak większość z nas.
widać, że Gościu ogarnia, a tym sie ból dupy uruchomił
MILICJANTY BEDA MOGLI TERAZ WSZYSTKO MY MAMY SIE PODPORZADKOWAC CZY MISIAK BEDZIE MIAL RACJE CZY NIE MAMY PRZESRANE
kiedyś ta mazda latała u mnie na ulicy dobrze chodziła :D Pozdrawiam właściciela :]
Ja też tak miałem, ale dali mi ostrzezenie i powiedzieli ze stwarzam zagrozenie a jak chce tak jeżdzić to tylko na torze. a droga była pusta i dobrze widoczna wiec nie było mowy żeby ktoś mi wyjechał
Ale leciał ładnie. Pogoda deszczowa, a ten dobrze jedzie bokiem. Miał pecha koleś. Co do braku legalnych miejsc do driftowania to racja.
Pozamykajcie więcej torów to na pewno będzie mniej takich osób.
1:17 czemu o zatrzymaniu prawka mówi w liczbie mnogiej? WTF?
Ja bym się tłumaczył, że nie przyzwyczaiłem się do napędu RWD i wpadłem w poślizg i próbowałem z niego wyjść.
oga pusta bez jakiego kolwiek auta to grze to zagrożenie ja się pytam :D
Sławomir Sowa Bardzo proste - jazda powodująca zagrożenie dla kierowcy, pasażera oraz kierowców z tyłu (wraz z potencjalną możliwością karambolu, biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne).
Przecież te konsekwencje rzucają się od razu - jak można być kierowcą oraz ich nie dostrzegać ;-P
Ci policjanci to wyglądają jakby w średniowieczu żyli
Japierdole gość sobie bokiem pojechał a pały się przyjebały
ale tam nikogo nie było.......
Co za debilizm, gościu widać ze jeździ lepiej bokiem niż nie jeden przodem.... mało tego specjalnie wyjechał w nocy, sam, aby nikomu w żaden sposób nie przeszkadzać. I ten durny komentarz o zagrożeniu
0:21s - wjechali na czerwonym świetle, bez znaków świetlnych po czym "po cichu" nagrywali gościa - brawo milicja! Jak możesz to się chłopak odwołuj!
spalziolko hahaha :D co za koleś :D a co mieli się zatrzymać i poczekać na zielone a on miał uciec? :D bo pan spalziolko dopowie że to co zrobili to wykroczenie i nie powinni tak bo są ,,aty aty" ? :D musisz koniecznie opuścić ten kraj i wyjechać do Holandii, tam będziesz ,,wolny" :) ludzie , po oglądajcie sobie drogówki z Niemiec , Anglii, Francji, Szwecjii i innych ukochanych przez was prawnych, wolnych krajów, sprawdźcie jakie tam są taryfikatory, kodeks drogowy , a wtedy może jeden z drugim się opanuje.
Aniołek Diabołek 100% racji
Aniołek Diabołek Wjechali na sygnale? Nie. Więc nie byli pojazdem uprzywilejowanych, musieli przestrzegać przepisów drogowych.
Aniołek Diabołek
chodziło mi dokładnie o to, że nie byli pojazdem uprzywiliowanym więc już olać chłopaka co chciał sobie polatać w nocy bokiem - teraz niech milicjant łapie 500zł i 10pkt karnych!!! to nie są święte krowy!
Aniołek Diabołek "a co mieli się zatrzymać i poczekać"
Odpowiadam: Tak.
Dobrze poszedł bokiem xD
Ale sam narrator powiedział, że jest styl. :D
A TAK OGOLNIE TO J......BAC POLICJE
500+ TRZEBA SKAS WZIASC NAJLEPIEJ LUPIC KIEROWCOW NAJPIERW FOTORADARY TERAZ NOWE PRZEPISY TO NIE POPRAWA BEZPIECZENSTWA NA DRODZE CZY POLICJANTA TYLKO LUPIENIE KIEROWCOW TERAZ POLICJANT BEDZIE MOGL WLAPIAC MANDAT NAWET ZA ZLE SPOJZENIE TA WLADZA PLANUJE UZUPELNIC BUDZET
Jaką lekkomyślność? Wszystko było kontrolowane i nie robił tego 1 raz. :D
Moim zdaniem powinni otworzyć więcej torów żeby można było sobie przyjechać driftować
Pfff nie powinno byc za takie coś zabierania prawka.
Bardzo dobrze, brawa dla policji.
Nie twierdzę, że tutaj chłopak jakoś skrajnie przeginał, ale denerwująca jest ta moda na jeżdżenie bokami bo miejskich ulicach. Rozumiem, że ktoś ma dużą moc i sobie czasem przy skręcie, na wyjściu lekko zarzuci o te 0,5m, ale bez przesady. Publiczne drogi to publiczne drogi - nie miejsce na tego typu zabawy.
Najlepsi są ci, co myślą, że jeżdżąc bokiem po ulicach nie idzie im nic zarzucić, dopóki nie przekroczą ciągłej, czy jakiegoś zakazu...
A wystarczyło powiedzieć że wpadł w poślizg i starał się nie doprowadzić do wypadku ... W żadnym wypadku nie driftował....
Ciekawe co by policjant odpowiedział .......
Breivik Polskich dróg. Egzekucja już była ?
poszedł ładnie nie ma co gadać ! :) przynajmniej potem na drodze w jeździe normalnej gość będzie opanowany a taki dziadek co na codzień jeździ stwarza większe zagrożenie niż ten latający ziomek :)
Pora zmienić kraj
pusta droga, zagrożenie co najwyżej dla samego siebie i barierek... Właśnie - barierek.... hmmm
FWS ?? Toż to powiat wschowski. Gdzie go do Warszawy wywiało?
Ja to nie raz robiłam na rowerze drifty xD pszy policji i nic lol
Skills right there, daje lajka
Punkt widzenia zależy od siedzenia. I w tym przypadku to tez się świetnie sprawdza, gdyż mam znajomego który jakiś czas temu musiał sobie sam auto naprawiać bo jakiś drifter poszalał na ulicy i zarysował jego oraz dwa inne pojazdy, prawidłowo zaparkowane, a następnie uciekł. Niestety monitoring miejski nie pomógł w namierzeniu delikwenta a jedynie w ustaleniu przyczyny uszkodzeń.
Mam też innego znajomego który bardzo pasjonuje się crossami. I tak samo jak ten drifter przez długi czas mówił że nie ma gdzie jeździć, że z lasów to go wyganiają i linki rozciągają itp.
A że ma sporo znajomych o podobnym zainteresowaniu to zrzucili się na zakup terenu na odludziu i nawozili tam tyle ziemi że porobili różne górki i szaleją u siebie i nikomu nie wadzą.
Tak więc jak ktoś chce to sobie sam zorganizuje miejsce na swoje hobby a to że Policja ściga "spokojnych drifterów" to pretensje miejcie do tych co nie maja honoru i spierniczają z miejsc wypadku :]
Chętnie posłucham coś o prawie Ohma od tego policjanta.....
Żeby Ci funkcjonariusze chociaż tak potrafili jezdzić...
Zagrożenie na drodze......tego słuchać się nie da ..płaskoziemcy
Oj tam oj tam
Panie władzo jak bum cyk cyk nie kopałem w sprzęgło xD haha
Gdzie dokladnie jest ta miejscowka (ul.)?
Toż to legendarne Cargo
Bez urazy dla policjanta i kamerzystów nie będę się wywyższał ale jak by byli na niego miejscu z taką pasją to by gdzie jeździli . Pouczenie? A phii po co to kumu lepiej zabrać prawko i zepsuć osobie jego pasjie . Polecam róbcie tak dalej 😐
Rejestracja FWS, ze Wschowy jestescie?
Audi Parts Z Olsztyna. W okolicy Warszawy pracuje na codzień. Pozdrawiam :)
Drift driftu nie wolne bagiety wstrętne ;D
Szkoda Chłopa i tej jego fajnej Miaty.
Znaleść w tych czasach Miate NA z otwieranymi lampami to ze świecą szukać
Ale zgnojone auto,w środku jak w oborze.
To jest do upierdalania a nie do jazdy pod kosciol
szkoda ze prawka nie zabrali mu wczesniej bo mogli, nie wiem czemu nie korzystali z tego prawa wczesniej a zaczynaja dopiero teraz
Kuba N nie mogli, dopiero niedawno weszły nowe przepisy
Hubert4515 bzdura, poczytaj troche art 86,3 KW ktory obowiazuje od 1971
Kuba N wcześniej mieli do tego prawo, a teraz jest to obowiązek, dobrze rozumiem?
Hubert4515 chyba ciagle zostalo to prawem ale wydaje mi sie ze ustawa zwiekszyla jego skutecznosc bo z tego co wiem to wczesniej w 99% przypadkow sad zwracal prawko
no to pan "drifter" ma problem
Jeżeli nikogo nie naraził na szwank, bo było pusto, nie spowodował szkód to nie powinno być nic poza mandatem. Za co ta kara, znów prewencja ? A kiedy ktoś wpadnie w poślizg w zimie i przejedzie pieszego, bo kompletnie nie panuje nad autem i jest słabym kierowcą, to wtedy już dobrze ? Druga rzecz, po pustych parkingach przy braku ludzi, pewnie jest taka sama kara, ja się pytam za co i na jakiej podstawie. Już mamy komunę i reżim ? - Widać wraca.
Już chyba bardziej przypałowej miejscówy niż Cargo na Okęciu to nie ma, a jednak nadal się ludzie łapią.
Skąd tyle minusów?:D Miszczowie prostej się oburzyli?
***** Nikt się nie oburzył, ale droga publiczna, to droga publiczna. Jeśli ma hobby niedostosowane do warunków, w których może je normalnie praktykować - należałoby je zmienić.
Tym bardziej widać, iż to nie pierwszy raz - przyznał się do wcześniejszych mandatów.
Antoni34 "Należałoby je zmienić"? Co ty gadasz w ogóle? Jak ktoś ma pasję to powinien ją realizować, a nie "zmieniać" ją.... Jak np ja mam pasję do tradycyjnych aut z dużymi pojemnościami i dużą mocą i tradycyjnym spalinowym silnikiem, a pojawiaja się coraz więcej Melexów pokroju Tesli to mam zrezygnować z silnika spalinowego? Chore myślenie.....
szkoda gościa i auta :((
I dobrze mu. Przy Policji święty a jak by go puścili bez zabrania prawka to i tak by to dalej robił a tak będzie miał chociaż nauczkę.
dlaczego drift jest nielegalny, dlaczego! xD
Policja policją ale lajtowe podchodzenie do kontroli, policjanta i tak jakby kierowca nie zdawał sobie sprawy co go za to czeka, mnie zaskakuje i utwierdza, że ludzie dziś nie szanują niczego i nikogo
ZAZDROŚĆ BOLI NAJBARDZIEJ ! ! !
Wschowa!!! Hahahaha i oby tak dalej ;d
i ten wszechwiedzacy wkurwiający lektor... po uj on tam jest
„FWS dalej nie widze” 😂😂❤️❤️
Spowodował zagrożenie dla innych kierowców których tam nie było:
- Wczoraj jechałem tędy, tych domów jeszcze nie było.- Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!- Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?- Halo, tu „Brzoza”, tu „Brzoza”! Źle cię słyszę! Powtarzam, powiedział, że matka siedzi z tyłu… „Matka siedzi z tyłu!” Tak powiedział!
Szkoda i jego i miaty ciekawe jaka kara
A jak rower zobaczy to aż dym siwy idzie i łeb siny !.