Wow 64lata 😮♥️ To prawda, akwarela to piękna technika! Jeżeli zaczynasz ją rozumieć i nie działasz na przekór tylko razem z nią, to przestaje być trudna 🔥😀 Pozdrawiam cieplutko! 😉🌸
Witam serdecznie pani Kasiu jak pięknie i kobieco pani wygląda tyle wdzięku a wiedzą to mnie pani oczarowała będę się pilnował w malowaniu obrazów dziękuję!!!
@@3k_klimaszewskakapica to zrolowany papier pod wpływem wody lub farby słabej jakości - kupiłam na Temu metaliczne na próbę są niezłe ale wiem że mozna kupić lepsze - mikro grudki mogą być w nich
Ok, to już wiem cóż to takiego pypcie ☺️ Tam nic się nie skulkowało, aby mocniej zintesyfikować jak łączą się kolory na celulozie i bawełnie użyłam zdecydowanie więcej koloru ale też i wody aby pokazać rozchodzenie się farby, a to co powstało to małe kalafiorki, to efekt malarski , a nie uszkodzenie papieru ☺️ Spokojnie nic im nie dolega ☺️ Jeżeli chodzi o farby metaliczne, to dotykanie ich palcami kiedy są już na papierze może spowodować przemieszczanie się lub wytarcie tego „pyłku” warto to wtedy zabezpieczyć 😊
Mam farby Romana Szmala i Białe noce ,trochę już maluję , ale na ten punkt czwarty nigdy nie zwracałam uwagi . Najwyża pora żeby się do niej stosować. Dziękuję za cenne uwagi😊
Dziękuje za komentarz 😉 Oj tam tu można rzeczywiście dać się złapać 🙈 Trzeba zawsze patrzeć na zestaw farb jaki wybieramy nie tylko pod względem kolorystycznym ale tez transparentności, przy Kwiatach czy portretach ma to oooolbrzymie znaczenie 😉
Dziękuje 😉 Teraz już wiesz gdzie, a to baaardzo duży krok do przodu 😉 Pamiętaj, że praktyka czyni mistrza, jeżeli masz wiedzę o potencjalnych pułapkach (a już masz 😀)🔥 Zatem siadasz malujesz, malujesz i pamiętasz o tym żeby nie wpadać w te dołeczki, aż wejdzie Ci to w krew, a wejdzie zobaczysz 😀
Ja sie zaraziłam przy pierwszym podejściu. Kupiłam farby i papier w empiku, wydawało mi się, że z górnej półki, zwilżyłam lekko papier wodą i od razu się zaczął kulkować, dalsze malowanie było bez sensu bo wszędzie były kulki, które zbierały pigment. To było z 3 lata temu 😢
Dziękuje za komentarz 😉 Tak to prawda, materiały mogą skutecznie zniechęcić... sama się na tym złapałam. Materiały w akwareli są bardzo ważnym elementem, z perspektywy czasu stwierdzam, że papier jest najważniejszy, 100% bawełna musi być i tu marka tez ma znaczenia, ja zawsze polecam papier Arches, na nim się nigdy nie zawiodłam 😉 Mam nadzieję, że już malujesz?😉
❤ Dziękuję za wspaniały filmik.Tak popełniam aż 2 błędy ...Z pędzlami mam problem,myślałam,że poradzę sobie Renesa...m czy też golden Pearl Romana .,ale te są jakieś sztywne,dopiero Kozłowski daje radę,nigdzie jednak informacji rzetelnych nie ma,jak odróznić I czy musi być ten dopisek Koliński.No i chyba się pogubiłam .Kasiu co robić,bo na Eskodę mnie nie stać
Dziękuje Ci za wiadomość😉 z pędzlami to tak jest, że jest ich bardzo dużo, a u każdego producenta włosie sobola czy włosie syntetyczne to różne bajki… Napisz do mnie na instagramie, postaram się pomoc 💪😀
Dziękuję za komentarz 😉 Może to wynikać ze słabej jakości bawełny, bo bawełna, bawełnie nie równa ale nie tylko wtedy papier może kulkować… aby pomóc Ci rozwiązać problem, napisz mi kiedy to się dzieje, podczas wykonywania jakiej czynności?
@@3k_klimaszewskakapica dziękuję za odpowiedź ☺️ racja moze używam słabej jakości papieru bawełnianego (papier z Paper coś ncept). Kulkuje się w momencie nakładanie drugie warstwa koloru (już na suchą pod spodem farbę) jak pędzelkiem rozmywam krawędzie - myślę, że nakładam za dużo wody.
Uuu to chyba z nazwy ta bawełna 😊 Na tym etapie malowania, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca 😉 Boisz się, że używasz za dużo wody? Hymm dobra bawełna jest w stanie wytrzymać malowania mokre na mokre na 4/5 warstwie i wyżej to istny odlot 🤭🤩 Wypróbuj inną bawełnę 😉 Ja ze swojej strony mogę polecić tą, którą mi się sprawdza i nigdy mnie nie zawiodła. Bawełna z Arches ♥️😊
Dziękuję za komentarz! Rzeczywiście to niedopatrzenie, bo na imię mam Kasia 😀 Tak sie jaram tym malowaniem akwarelą, że przy nagrywaniu zdarzają się takie kwiatuszki 😀 Czujne ucho dzięki😀 Zapraszam do malowania 🔥😀
Eeee, czarny czarnemu nie równy. Czarny to zazwyczaj ciemny granat, czasem fiolet a czasem zieleń- mając wiedzę który czarny my posiadamy możemy tworzyć zupelnie nową, świadomą paletę. Fakt faktem- nie jest to sprawa dla początkujących ale też nie należy mówić - “nie używaj czarnego”, -mistrzo wie używali czarnego wieki temu, ot chociażby, by tworzyć zielenie I go używają nadal. Należy mówić - “ok najpierw poznaj teorię kolorów I podstawy tworzenia farb, Potem używaj czerni ile wlezie”.
Czarny to czarny 😉 Taki podstawowy to Lamp black, jest w pełni kryjący, składający się z najstarszego pigmentu węgla, tak upraszczając 😉 Mąci kolory i brudzi. I tak jak w tytule filmu „dla osób początkujących”, słowo klucz 😉 Dawkowanie wiedzy się sprawdza, każdy punkt można by rozwinąć magicznym hasłem „to zależy” moim celem jest zaprosić i przekonać do malowania, a nie na dzieńdobry zniechęcić czy przytłoczyć ilością wiedzy😉 Bo to nie o to chodzi 😉
@ Ok, chyba zupełnie niechcący dotknęłam jakiejś czułej struny, o której istnieniu nawet nie miałam pojęcia. Powtarzanie „nie używaj czerni” wynika z niezrozumienia, czym tak naprawdę jest czerń - również ta węglowa - w farbach. Jeszcze raz powtórzę: coś takiego jak czysta czerń w farbach po prostu nie istnieje. Myślenie, że węgiel ją reprezentuje, tylko obnaża brak podstawowego zrozumienia tematu.Zrozumienie, że "czerń" w farbach to po prostu bardzo ciemny pigment, który można kontrolować i wzbogacać innymi barwami, otwiera więcej możliwości w malarstwie. W akwareli czerń bywa też świetna w zrównoważeniu kompozycji, nadaniu kontrastu czy podkreśleniu detali - kluczowe jest jej świadome i/lub oszczędne użycie. Co więcej, niektóre czernie mają różne podtony (chłodne, ciepłe), które można wykorzystać, by tworzyc inaczej niepsiągalne Barwy, by harmonizowały z resztą obrazu czy no tonowały przepiękną paletę zieleni. Podsumowując - czerń nie jest wrogiem, ale narzędziem, które wymaga umiejętności i wyczucia - ale które kreuje się po poznaniu teorii kolorów już of pierwszego dnia malowania. Jeśli od pierwszego dnia czerni unikamy to ani jej nie zrozumiemy ani nie użyjemy poprawnie już prawdopodobnie nigdy. Resztę uwag nie na miejscu pozostawię Bez komentarza :)
Maluje akwarela 64 lata uczyłam malarstwa to piękna i trudna technika i ceniona ,pozdrowko dla akwarelistow .🧑🎨🎨
Wow 64lata 😮♥️ To prawda, akwarela to piękna technika! Jeżeli zaczynasz ją rozumieć i nie działasz na przekór tylko razem z nią, to przestaje być trudna 🔥😀
Pozdrawiam cieplutko! 😉🌸
Witam serdecznie pani Kasiu jak pięknie i kobieco pani wygląda tyle wdzięku a wiedzą to mnie pani oczarowała będę się pilnował w malowaniu obrazów dziękuję!!!
Waaa dziękuję za ten przemiły komentarz 😉 Cieszę się, że się rozwijasz w akwareli, bo to cudowna technika, zdecydowanie warta uwagi ♥️🔥
Świetnie opowiadasz, świetnie ! Zachęta do pracy 💯
Dziękuję za ten miły komentarz! Taki jest mój cel 🔥 Bo malowanie to istna uczta dla duszy i zmysłów 😊♥️ a Ty malujesz?
Cześć, tak maluję, rysuję i dziergam :) ale akwarela jest dla mnie nieodgadniona i podchodzę do niej jak pies do jeża.@@3k_klimaszewskakapica
Jest Pani Genialna❤
Oh dziękuję! Bardzo mi miło 😊♥️ Czy któraś z tych pułapek przytrafiła się Tobie? 😊
No tak, "wisienka na torcie" to moja pięta achillesa, dziękuję za ciekawe wskazówki 😀
Najważniejsze, że wiesz co sprawia Ci trudność, teraz tylko ćwiczyć aby szło coraz lepiej 😉
a te pypcie strzepywać? na minucie 11:40 też je widać i na celulozie i na bawełnienie
Dziękuję za komentarz ☺️ Proszę rozwiń, cóż to za „pypcie”? Który to element?
@@3k_klimaszewskakapica to zrolowany papier pod wpływem wody lub farby słabej jakości - kupiłam na Temu metaliczne na próbę są niezłe ale wiem że mozna kupić lepsze - mikro grudki mogą być w nich
Widzę je nawet w brązowej części na bawełnie mini kołeczki w min 11:40 to wyschnie?
Ok, to już wiem cóż to takiego pypcie ☺️ Tam nic się nie skulkowało, aby mocniej zintesyfikować jak łączą się kolory na celulozie i bawełnie użyłam zdecydowanie więcej koloru ale też i wody aby pokazać rozchodzenie się farby, a to co powstało to małe kalafiorki, to efekt malarski , a nie uszkodzenie papieru ☺️ Spokojnie nic im nie dolega ☺️
Jeżeli chodzi o farby metaliczne, to dotykanie ich palcami kiedy są już na papierze może spowodować przemieszczanie się lub wytarcie tego „pyłku” warto to wtedy zabezpieczyć 😊
@@3k_klimaszewskakapica dzięki za odpowiedź 😉
Mam farby Romana Szmala i Białe noce ,trochę już maluję , ale na ten punkt czwarty nigdy nie zwracałam uwagi . Najwyża pora żeby się do niej stosować. Dziękuję za cenne uwagi😊
Dziękuje za komentarz 😉 Oj tam tu można rzeczywiście dać się złapać 🙈 Trzeba zawsze patrzeć na zestaw farb jaki wybieramy nie tylko pod względem kolorystycznym ale tez transparentności, przy Kwiatach czy portretach ma to oooolbrzymie znaczenie 😉
Wspaniale tłumaczysz 🥰🥰
Dziękuję 😉 Czy któraś z pułapek przytrafiła się i Tobie?😉
BJ...BARDZO CENNA WIEDZA.. DZIĘKUJĘ SERDECZNIE...
Dziękuje za komentarz 😉 tak zgadza się to cenna wiedza, która wywołuje w większości odbiorców „ahhaaa to tak”
Świetny filmik i bardzo pomocny! (oczywiście popełniałam i popełniam wszystkie te błędy... 🙈)
Dziękuje 😉 Teraz już wiesz gdzie, a to baaardzo duży krok do przodu 😉 Pamiętaj, że praktyka czyni mistrza, jeżeli masz wiedzę o potencjalnych pułapkach (a już masz 😀)🔥 Zatem siadasz malujesz, malujesz i pamiętasz o tym żeby nie wpadać w te dołeczki, aż wejdzie Ci to w krew, a wejdzie zobaczysz 😀
Dziękuję❤
♥️😉
Co to za cudna kiecka? 🤩
Dziękuję za komentarz, rzeczywiście jest cudowna 🤩
To polska marka wildflower 😉
Ja sie zaraziłam przy pierwszym podejściu. Kupiłam farby i papier w empiku, wydawało mi się, że z górnej półki, zwilżyłam lekko papier wodą i od razu się zaczął kulkować, dalsze malowanie było bez sensu bo wszędzie były kulki, które zbierały pigment. To było z 3 lata temu 😢
Dziękuje za komentarz 😉 Tak to prawda, materiały mogą skutecznie zniechęcić... sama się na tym złapałam. Materiały w akwareli są bardzo ważnym elementem, z perspektywy czasu stwierdzam, że papier jest najważniejszy, 100% bawełna musi być i tu marka tez ma znaczenia, ja zawsze polecam papier Arches, na nim się nigdy nie zawiodłam 😉
Mam nadzieję, że już malujesz?😉
dziekuje
Dziękuję za komentarz 😉 A Ty w którą pułapkę wpadłaś?
❤ Dziękuję za wspaniały filmik.Tak popełniam aż 2 błędy ...Z pędzlami mam problem,myślałam,że poradzę sobie Renesa...m czy też golden Pearl Romana .,ale te są jakieś sztywne,dopiero Kozłowski daje radę,nigdzie jednak informacji rzetelnych nie ma,jak odróznić I czy musi być ten dopisek Koliński.No i chyba się pogubiłam .Kasiu co robić,bo na Eskodę mnie nie stać
Dziękuje Ci za wiadomość😉 z pędzlami to tak jest, że jest ich bardzo dużo, a u każdego producenta włosie sobola czy włosie syntetyczne to różne bajki… Napisz do mnie na instagramie, postaram się pomoc 💪😀
@@3k_klimaszewskakapica Witaj serdecznie. Dziękuję,że odpisałaś , niestety ja nie mam instagrama tylko maila i watsapa❤️
Aha.Farby mam Pana Romana,tak na marginesie.😉
😉 Przyznam, że nie malowałam nimi 😉
Właśnie na bawełnie mi się kulkuje 🫤w mixie 25% bawełny i celulozy nie robi mi się tak
Dziękuję za komentarz 😉 Może to wynikać ze słabej jakości bawełny, bo bawełna, bawełnie nie równa ale nie tylko wtedy papier może kulkować… aby pomóc Ci rozwiązać problem, napisz mi kiedy to się dzieje, podczas wykonywania jakiej czynności?
@@3k_klimaszewskakapica dziękuję za odpowiedź ☺️ racja moze używam słabej jakości papieru bawełnianego (papier z Paper coś ncept). Kulkuje się w momencie nakładanie drugie warstwa koloru (już na suchą pod spodem farbę) jak pędzelkiem rozmywam krawędzie - myślę, że nakładam za dużo wody.
Uuu to chyba z nazwy ta bawełna 😊 Na tym etapie malowania, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca 😉
Boisz się, że używasz za dużo wody? Hymm dobra bawełna jest w stanie wytrzymać malowania mokre na mokre na 4/5 warstwie i wyżej to istny odlot 🤭🤩
Wypróbuj inną bawełnę 😉 Ja ze swojej strony mogę polecić tą, którą mi się sprawdza i nigdy mnie nie zawiodła. Bawełna z Arches ♥️😊
Oczywiście , nie jedna pułapka . Pozdrawiam ❤
Grunt to wiedzieć gdzie się wpada, wtedy można uniknąć wpadki 😉 A które przytrafiają się najczęściej?
Na początku mówisz, że nazywasz się Kasia. A jak masz na imię?
Dziękuję za komentarz! Rzeczywiście to niedopatrzenie, bo na imię mam Kasia 😀 Tak sie jaram tym malowaniem akwarelą, że przy nagrywaniu zdarzają się takie kwiatuszki 😀
Czujne ucho dzięki😀
Zapraszam do malowania 🔥😀
Nazywa się Pani Klimaszewska, a Kasia to Pani imię
Hehe słusznie 😀 Jutro będzie nowy film i tam już będzie: „Hej! mam na imię Kasia…” 😀
Cóż za uważność 😉 Malujesz? Bo to będzie bardzo pomocne😉
Eeee, czarny czarnemu nie równy. Czarny to zazwyczaj ciemny granat, czasem fiolet a czasem zieleń- mając wiedzę który czarny my posiadamy możemy tworzyć zupelnie nową, świadomą paletę. Fakt faktem- nie jest to sprawa dla początkujących ale też nie należy mówić - “nie używaj czarnego”, -mistrzo wie używali czarnego wieki temu, ot chociażby, by tworzyć zielenie I go używają nadal. Należy mówić - “ok najpierw poznaj teorię kolorów I podstawy tworzenia farb, Potem używaj czerni ile wlezie”.
Czarny to czarny 😉 Taki podstawowy to Lamp black, jest w pełni kryjący, składający się z najstarszego pigmentu węgla, tak upraszczając 😉 Mąci kolory i brudzi. I tak jak w tytule filmu „dla osób początkujących”, słowo klucz 😉
Dawkowanie wiedzy się sprawdza, każdy punkt można by rozwinąć magicznym hasłem „to zależy” moim celem jest zaprosić i przekonać do malowania, a nie na dzieńdobry zniechęcić czy przytłoczyć ilością wiedzy😉 Bo to nie o to chodzi 😉
@ Ok, chyba zupełnie niechcący dotknęłam jakiejś czułej struny, o której istnieniu nawet nie miałam pojęcia. Powtarzanie „nie używaj czerni” wynika z niezrozumienia, czym tak naprawdę jest czerń - również ta węglowa - w farbach. Jeszcze raz powtórzę: coś takiego jak czysta czerń w farbach po prostu nie istnieje. Myślenie, że węgiel ją reprezentuje, tylko obnaża brak podstawowego zrozumienia tematu.Zrozumienie, że "czerń" w farbach to po prostu bardzo ciemny pigment, który można kontrolować i wzbogacać innymi barwami, otwiera więcej możliwości w malarstwie. W akwareli czerń bywa też świetna w zrównoważeniu kompozycji, nadaniu kontrastu czy podkreśleniu detali - kluczowe jest jej świadome i/lub oszczędne użycie. Co więcej, niektóre czernie mają różne podtony (chłodne, ciepłe), które można wykorzystać, by tworzyc inaczej niepsiągalne Barwy, by harmonizowały z resztą obrazu czy no tonowały przepiękną paletę zieleni.
Podsumowując - czerń nie jest wrogiem, ale narzędziem, które wymaga umiejętności i wyczucia - ale które kreuje się po poznaniu teorii kolorów już of pierwszego dnia malowania. Jeśli od pierwszego dnia czerni unikamy to ani jej nie zrozumiemy ani nie użyjemy poprawnie już prawdopodobnie nigdy.
Resztę uwag nie na miejscu pozostawię Bez komentarza :)