Mam mieszane uczucia po obejrzeniu tego filmu. Bardzo lubię oglądać Maciej je i cenię sobie jego opinie. Wiem że materiał jest sponsorowany ale mam pewną dywergencję oglądając ten film. Co prawda nie mogę sie przyczepić do szczerości opinii bo na pewno opis odczuć smakowych jest szczery i prawdziwy o tyle mam zastrzeżenia do wyboru miejsc. Widać że są wyszukane te które są na pewno dobre a przynajmniej nje są złe. Na jarmarku świątecznego bardzo różnie jest z jedzeniem i nie raz trafiłem na coś czego jakość nie była adekwatna do ceny. A tu Maciejowi sie udało samo dobre jedzenie znaleźć co jest naprawdę wyczynem. Zawiodłem sie bo taka soft manipulacja treścią jest dla mnie czymś czego się nie spodziewałem na tym kanale
Hej, we wstępie mówię, że będę szukał dobrego jedzenia, w tytule też masz „co warto zjeść”, więc nie rozumiem dlaczego uważasz to za soft manipulację. Od początku jest kawa na ławę - ani przez moment nie ma stwierdzenia, że ten film to recenzja jarmarku czy ocena ogólna gastronomii na jarmarku, a po prostu szukanie czegoś smacznego. Jakbym miał nagrać coś negatywnego i pokazać paragony grozy, to też się da oczywiście. Stoisk jak pokazałem w filmie jest bardzo dużo, można pozamawiać jakieś szaszłyki i kiełbasy, które od razu źle wyglądają, ale w sumie… po co? Dla sensacji? Czy lepiej pokazać i polecić coś smacznego, by ktoś mógł skorzystać z rekomendacji, lepiej wydając pieniądze i ciesząc się z wyjścia na jarmark?
Ale miło, że się przyznałes iż zostałeś zaproszony :) od razu widać że wybierałeś pozycję w miarę. Nie poznałeś smaku szaszłyka i jego ceny czy też jakiejś zylastej karkoweczki :)
@@maciejje popieram. Ja odkąd poznałem klimat jarmarku, czyli jakieś trzy lata temu, regularnie już ich nie odwiedzam :) bo wychodzę z założenia że jakość usług za tą cenę to obraza dla człowieka, dużo ludzi w ogóle nie myśli w taki sposób a najlepsza informacja zwrotna dla ludzi którzy prowadzą te biznesy to brak gosci, ale jak widać co roku ludzi tłum - co nam mówi ze nie zależy nikomu na jakości i szanowaniu samego siebie. A umówmy się, bułka pistacjowa to nie powód żeby się tam znaleźć albo kubek ceramiczny za 40zl. Ok, moja opinia zakończona :) Miłego dzionka i dzięki za odzew. Pozdrawiam :)
Mieszkałam kilka lat w Gdańsku podczas studiów, uwielbiam to miasto. I uwielbiałam zawsze klimat tego Jarmarku, było świątecznie, magicznie. Ale niestety albo ja się zmieniłam, albo zmienił się sam Jarmark, bo już podczas ostatniego roku gdy mieszkałam w tym mieście zauważyłam, że wszystko stało się bardzo komercyjne - jedzenie kosmicznie drogie, pełno straganów z pierdołami nie od rzemieślników, ale z towarem z Chin. Dla mnie magia prysła bezpowrotnie. Już zdecydowanie wolę przejść się po starym mieście w Warszawie, bez okazji, na spokojnie, niż podczas jakiegoś Jarmarku gdzie czuję się jeszcze bardziej niż zwykle jak jakaś kura znosząca złote jaja.
po starym mieście w Warszawie? Tutaj to dopiero można znaleźć drożyznę i tandetę z Chin. Już nie mówiąc o świątecznym jarmarku, który w tym roku jest żałosny, źle zorganizowany i drogi (10/15 zł za oscypek z żurawiną, 25 za średni kubek najgorszej jakości grzańca).
mam to szczęście mieszkać niedaleko, więc chcę czy nie chcę jestem na jarmarku codziennie. na langosze wracam co roku i są zawsze tak samo pyszne! fajnie, że pokazałeś mi inne rzeczy bo nie lubię kupować w ciemno. na pewno pójdę dzisiaj po tę pistacjonkę😊❤
Bardzo drogo - za jakiś szaszlyk który ma 20 cm i z kurczaka z cebulą 49 zl , to kupilem bigos zaplacilem za 120 gr 25 zl nie polecam to sa ceny dla Norwegów
Byłam wczoraj. Też jedlismy ziemniaczki ze szwajcarskim serem. Zdobyliśmy kubki z Bolesławca i pieczatki drewniane do ciastek. Było spoko, choc ludzi tłum i sypało śniegiem🙂
@@TypowyGdanszczanin-Kulinarnie wiem. Kiedyś regularnie przechodziłam przez jarmark po pracy, więc już nie mam takiego ciśnienia na oglądanie w nocy, mogę tylko wskoczyć po kilka rzeczy i uciekać ;)
@@maciejje Tak tylko Książulo pokazywał bardziej przysmaki ,,polskie" które wyglądały nędznie i kosztowały jakieś horrendalne pieniądze - nie dziwie się zatem że Maciej poszedł w bardziej te światowe kuchnie. No i smutek, że ,,zagraniczne" kuchnie potrafią zaoferować niezłe porcje w droższej (ale znośnej cenie) ,a polskie kasują 50zł za szaszłyka wartego 5zł. Ale cóż - życie :)
Dzieki za oprowadzenie po gdanskim jarmarku szkoda ze nie bedzie jarmarku z wroclawia bo wnuczka opowiadala ze jest piekny a ja niestety nie moge w tym roku na zaden jarmark w polsce ale odbije sobie i pojde w Braunschweigu 3 razy a co 🤣😁😘❤️
Co do poffertjes to w niderlandzkim jak jest końcówka tje to czyta się to jako cie, jest to forma zdrobnienia więc w wolnym tłumaczeniu właśnie oznacza to naleśniczki. :) W ten sam sposób zdrabnia inne słowa, np. imiona itp.
Co ciekawe - jak byłem w mijającym tygodniu, to nigdy nie było pistacjonek, ale na końcu zostawały różanki. Są świetne. A ten podgrzany lukier to jest genialny.
@@cherrychocolate69 Targ węglowy - jak się wchodzi od strony Złotej Bramy i skręcie w prawo, to ma się duży, podświetlony napis "JARMARK". Trzeba minąć go po prawej i iść wzdłuż budek niemal do samego końca. I tam po prawej stronie będzie budka podpisana po prostu "Cynamonki, postacjonki, różanki"
Niestety, większość jarmarków w kraju to jest w większości to samo jedzenie. To co sprzedają - też często to samo wszędzie (czy to "rękodzieło", sery czy wędliny). Lepiej upolować jakiś mniejszy, lokalny jarmark, niekoniecznie zrobiony przez "Jarrmarki Polskie" lub inną podobną firmę. A już najgorsza to ta masówa: bigos, czy mięsa z grilla :/
Mmmm, langosze. Jadłam raz i się zakochałam - super przekąska, warta swej ceny. Do spotkania zwykle na tego typu eventach, czy food truckach. Dla mnie taki jarmark ma sens by popróbować nowych rzeczy/smaków. Klasyki, które zwykle wszędzie smakują do kitu jak bigos, karkówka itp. są zawsze do pominięcia. Bo przeważnie ich cena i "tfu, jakość" jest nieporozumieniem. Wydaje się, że sprzedawcy korzystają z tego, że są to znane dania i ludzie nielubiący nowości wezmą coś takiego. Co do jakości to nigdzie nie jestem w stanie znaleźć lepszego Pad Thai'a w restauracji niż takiego którego jadłam kiedyś z foodtrucka. Zwykle brakuje mi kiełek fasoli mung, która potrafi być zastępowana tańszymi dodatkami. A czasem dowalą tyle sosu sojowego, że danie jest prawie czarne :) Dobrze obejrzeć Maćka, by wiedzieć czego szukać na takim jarmarku. Osoby, które mają problem z odsianiem gorszych stoisk powinny wtedy jako dodatek obejrzeć film Książula by wiedzieć czego unikać :D
Dobry langosz jest zrobiony w odpowiedniej temperaturze oleju wtedy nie nasiąka tłuszczem :) ludziom ze Śląska którzy chcą spróbować dobrego langosza polecam jarmark w pobliskiej czeskiej Ostravie xD nawet na Węgrzech nie jadłem takiego dobrego ;)
Narzędzia z czekolady -uśmiecham się jak je widzę. Kiedy pokazałam je pierwszy raz mężowi, on się zapytał dlaczego ktoś kupuje zardzewialy klucz za 46zl🤣🤣 Nie wiedział, że są z czekolady 😅 ale ciemno bylo😊
Ceny masakra, zadowolę się obejrzeniem, jak Maciej dla nas je. Taka cynamonka kojarzy mi się z serialem "Better Call Saul", ale tamte miały chyba z 1000 kcal.
W Poznaniu na Jarmark Świąteczny zaprasza prezydent miasta ze swoim grzańcem w termosie i kanapkami domowymi, tak ceny powariowały. A odbiegając od tematu.Na wakacje jedziemy do Walencji , po obejrzeniu waszego filmiku gastro z VA widzę, że z jedzeniem tam raczej średnio i stosunkowo drogo.Pozdro.
Moi Drodzy, Witam Serdecznie Wszystkich Ludzi w Niedzielę i Życzę Udanego Dnia. W Gdańsku (Danzig) się Urodziłem 19/ 08/ 1969. roku i w Trójmieście się wychowalem i tu chodziłem do szkół zdobywając zawód Elektronika RTV. Od 30 przeszło lat mieszkam we Francji. Pozdrawiam Serdecznie Wszystkich Ludzi ❤ N.R.3.🕊️❤️👼 Nowakowski Robert Hybryd 2 en 1 Annunaki to także Lion of Judah 🦁❤ Trzecia Osoba Boska Trójcy Świętej. Drugi Jest Jezus Chrystus ❤️ Syn Boży i Prawdziwy Mesjasz ❤️ PIERWSZY BÓG NAJWYZSZY OJCIEC WSZECHMOGĄCY TRÓJEDYNY ❤JESTEM KTÓRY JESTEM ❤ SZCZĘŚĆ BOŻE ❤️ TRÓJCA ŚWIĘTA 🕊️❤ ISTNIEJE ❤ N.R.3.🕊️❤️👼🦁♥️☮️🙏
W najbliższy weekend wybieramy się z chłopakiem ja ten jarmark, zatem film bardzo przydatny :). Na pewno chciałabym spróbować piernikowych gofrów i tych mini naleśników. Aczkolwiek ja na takich jarmarkach raczej kupuję rzeczy "na wynos", lubię miody, herbaty, jakieś ciekawe wino. No i świeczki zapachowe! :).
Super odcinek, czyli da sie zjesc smacznie na jarmarku, tez mysle ze najlepiej wybrac na jarmarku wlasnie langosz, kołacz, cynamonke i grzane winko z reguly zawsze smacznie wypadaja. Wszyscy narzekaja na ceny ale sluchajcie nikt nikomu nie karze niczego robic, mozna pojsc na jarmark na spacer mozna sie na cos zdecydowac by poprobowac i wesprzec sprzedawcow, klimat mily warto przyjsc ❤
Ok, przebijam gościa od najdłuższych "frytek". Zrobię nawet nawet lepsze niż z proszku, będą tylko z tartych ziemniaków. 😂Co za idiotyzmy już ludzie potrafią robić, żeby proszek z wodą tworzył frytki? Frytka to pocięty ziemniak i tyle. Z proszku to może placka sobie robić.
Kurde no, slaba ta relacja.. Ja rozumiem ze współpraca z jarmarkiem, ale 8 minut wymieniania kazdego stoiska? Nie wiem czy bylo to potrzebne. Also, praktycznie zero jakiekolwiek krytyki jedzenia.. Jakos nie chce mi sie wierzyć ze Maciejowi wszystko smakowalo i pasowalo. No i brak jakiegokolwiek testu polskiego jedzenia. Lyypa troche. Mocno podejrzananta relacja. Hajsu bylo chyba mocno posypane. Wiarygodnosc w moich oczach trochę spadla...
Nie brałem czegoś, co wyglądało źle - tak jak we wstępie mówiłem, nie szukam sensacji. Niestety polskie jedzenie na jarmarkach nie zachęca, zwłaszcza szaszłyki, kiełbasy czy karkówki. A takie „oprowadzanie” robiłem też w zeszłorocznym filmie z jarmarków.
Chyba rzetelniejsze jest opowiedzenie jakie stoiska są niż chodzenie po kilku najgorszych co zrobił Książulo :D Po takiej relacji wiadomo co jest w ofercie i co jest polecane w jakiej cenie. Co mnie obchodzi spalona zapiekanka, którą można kupić praktycznie wszędzie, czy bigos, który wszędzie smakuje jak "gówno", bo za dużo roboty, by go zrobić samemu? Ale jak już ktoś nie wie, czego unikać w gastro i jak bez kupowania rozpoznać, że szaszłyk za 50 zł podawany z "marketowym chlebem, musztardą i ketchupem" to musi być oszustwo no to niech obejrzy Księżula i się przekona. Mniejsza strata czasu to jednak obejrzenie "polecajki" Maćka niż krytyki gościa, która pośród aż tylu stoisk miał trudność ze znalezieniem smacznych rzeczy.
@@maciejje Ok, rozumiem że nie szukales sensacji, ale z drugiej jestes jednak krytykiem jedzenia. Uwazam ze masz pewna odpowiedzialnosc i wplyw żeby zmieniac ten rynek. Jak bedziemy tym stoiskom co roku pozwalac sprzedawac okropne jedzenie, to nic sie nigdy nie zmieni 🤷♂️ Mysle ze warto wykorzystac swój influence i zmieniac ten swiat na lepsze :)
Te wszystkie polskie jarmarki w dużych miastach to nic innego jak zlot foodtrucków. Drożyzna i kicz. Prawdziwe jarmarki to są w małych miasteczkach niemieckich.
Hmm, te ziemniaczki mnie kuszą. Na langosza też trzeba skoczyć. A tak to... Za dużo ludzi. Byłam w sobotę po otwarciu, grzaniec, oscypek, truskawki w czekoladzie, na razie tyle. Może podejdę któregoś dnia na te ziemniaki
patrząc że byłem w tym roku na dominikańskim w tym roku to heh, jedliśmy nawet to samo mimo że ty pół roku później. te samo stoisko z raclette, ta sama piekarnia, szprotki i langosz :D
Mój komentarz sprzed 5 dni z pytaniem o European Best Destinations został usunięty? Może chodziło o umieszczenie w nim adresu i poleciał automatycznie... Powtórzę więc pytanie: gdzie Gdańsk zajął drugie miejsce? Teraz gdy plebiscyt się skończył to w liście wygranych jest jedynie Poznań na 4. miejscu (na Gdańsk nawet nie można było głosować, bo nie był wcale nominowany). Chodzi mi o wyjaśnienie źródła tej informacji :)
Fakt, jak dodajesz linki, to często UA-cam wrzuca komentarze do spamu. Źródło informacji jest stąd: www.europeanbestdestinations.com/christmas-markets/max-res-2024-xmas/european-best-christmas-markets-2023/ Żeby nie było - też masz rację! To po prostu dwie różne edycje plebiscytu :) Ja mówię o tej 2023, a Ty o tej 2024.
Bardzo fajnie ogladalo sie ten vlog 😊 to beda moje pierwsze Świeta poza Polską, wiec w tym roku wszelki świateczny content jest dla mnie raczej irytujący. A Twój filmik jakoś nie 😊 Pozdrowienia z Melbourne, sporo tu fajnego jedzenia do przetestowania 😁😉
Maciej bardzo fajny blog jarmark bardzo klimatyczny szkoda tylko ze niektorzy nie doceniaja twojego wkladu tylko narzekaja ze drogo ze nie to jedzenie ze zle tak jakbys byl za wszystko odpowiedzialny .🤩
Prosze dodaj napisy po angielsku. Moim znajomi z UK wybieraja sie do Gdanska na jarmark i chce im polecic Twoj film do obejrzenia przed wyjazdem. Szybkie pytanie? czy sa tam stoiska / jedzenie dla wegetarian i z jedzeniem gluten free ?? Pozdrawiam
Małe serki krowie można spokojnie kupić po 1,50 zł. Ja rozumiem Jarmark, koszt pracownika, gazu, tacki - ale 5 zł i jeszcze brać 1 zł za trochę żurawiny? Nieźle ktoś tam naciąga...
Najlepszy materiał z jarmarku jaki w tym roku obejrzałam. Pokazujesz jak wszystko wygląda, jaki spory jest wybór i że można znalezc cos dla siebie, a nie szukac na siłe sensacji i paragonów grozy.
Holenderskie poffertjes to nie są nasze polskie racuszki, to dalej jest holenderskie poffertjes. Polskie racuszki to co innego po prostu, a poffertjes nie ma odpowiednika w polskiej kuchni. Z kolei pannenkoeken to po prostu polskie naleśniki, czeskie palačinky czy niemieckie pfannkuchen. To samo danie.
Mam mieszane uczucia po obejrzeniu tego filmu. Bardzo lubię oglądać Maciej je i cenię sobie jego opinie. Wiem że materiał jest sponsorowany ale mam pewną dywergencję oglądając ten film. Co prawda nie mogę sie przyczepić do szczerości opinii bo na pewno opis odczuć smakowych jest szczery i prawdziwy o tyle mam zastrzeżenia do wyboru miejsc. Widać że są wyszukane te które są na pewno dobre a przynajmniej nje są złe. Na jarmarku świątecznego bardzo różnie jest z jedzeniem i nie raz trafiłem na coś czego jakość nie była adekwatna do ceny. A tu Maciejowi sie udało samo dobre jedzenie znaleźć co jest naprawdę wyczynem. Zawiodłem sie bo taka soft manipulacja treścią jest dla mnie czymś czego się nie spodziewałem na tym kanale
Hej, we wstępie mówię, że będę szukał dobrego jedzenia, w tytule też masz „co warto zjeść”, więc nie rozumiem dlaczego uważasz to za soft manipulację. Od początku jest kawa na ławę - ani przez moment nie ma stwierdzenia, że ten film to recenzja jarmarku czy ocena ogólna gastronomii na jarmarku, a po prostu szukanie czegoś smacznego.
Jakbym miał nagrać coś negatywnego i pokazać paragony grozy, to też się da oczywiście. Stoisk jak pokazałem w filmie jest bardzo dużo, można pozamawiać jakieś szaszłyki i kiełbasy, które od razu źle wyglądają, ale w sumie… po co? Dla sensacji? Czy lepiej pokazać i polecić coś smacznego, by ktoś mógł skorzystać z rekomendacji, lepiej wydając pieniądze i ciesząc się z wyjścia na jarmark?
Ale miło, że się przyznałes iż zostałeś zaproszony :) od razu widać że wybierałeś pozycję w miarę. Nie poznałeś smaku szaszłyka i jego ceny czy też jakiejś zylastej karkoweczki :)
Nie ma co brać takich rzeczy na tego typu imprezach 💁♂️
@@maciejje popieram. Ja odkąd poznałem klimat jarmarku, czyli jakieś trzy lata temu, regularnie już ich nie odwiedzam :) bo wychodzę z założenia że jakość usług za tą cenę to obraza dla człowieka, dużo ludzi w ogóle nie myśli w taki sposób a najlepsza informacja zwrotna dla ludzi którzy prowadzą te biznesy to brak gosci, ale jak widać co roku ludzi tłum - co nam mówi ze nie zależy nikomu na jakości i szanowaniu samego siebie. A umówmy się, bułka pistacjowa to nie powód żeby się tam znaleźć albo kubek ceramiczny za 40zl. Ok, moja opinia zakończona :)
Miłego dzionka i dzięki za odzew.
Pozdrawiam :)
Nie ma co brać takich rzeczy na tego typu imprezach ale souvlaki chciałeś wziąc a langosza wziąłeś :D@@maciejje
Przecież to co innego 💁♂️
@@kylo1997120 Akurat langosz, mimo bycia na jarmarku, ma spoko cenę i dobrą jakość. Więc warto.
Mieszkałam kilka lat w Gdańsku podczas studiów, uwielbiam to miasto.
I uwielbiałam zawsze klimat tego Jarmarku, było świątecznie, magicznie.
Ale niestety albo ja się zmieniłam, albo zmienił się sam Jarmark, bo już podczas ostatniego roku gdy mieszkałam w tym mieście zauważyłam, że wszystko stało się bardzo komercyjne - jedzenie kosmicznie drogie, pełno straganów z pierdołami nie od rzemieślników, ale z towarem z Chin.
Dla mnie magia prysła bezpowrotnie.
Już zdecydowanie wolę przejść się po starym mieście w Warszawie, bez okazji, na spokojnie, niż podczas jakiegoś Jarmarku gdzie czuję się jeszcze bardziej niż zwykle jak jakaś kura znosząca złote jaja.
po starym mieście w Warszawie? Tutaj to dopiero można znaleźć drożyznę i tandetę z Chin. Już nie mówiąc o świątecznym jarmarku, który w tym roku jest żałosny, źle zorganizowany i drogi (10/15 zł za oscypek z żurawiną, 25 za średni kubek najgorszej jakości grzańca).
mam to szczęście mieszkać niedaleko, więc chcę czy nie chcę jestem na jarmarku codziennie. na langosze wracam co roku i są zawsze tak samo pyszne! fajnie, że pokazałeś mi inne rzeczy bo nie lubię kupować w ciemno. na pewno pójdę dzisiaj po tę pistacjonkę😊❤
Smacznego!
Maciej nawet się nie odważył spróbować świątecznych dań, ciekawe co by powiedział na te coś co nazywają bigosem 😅, musi powtórzyć dawać lajki
Oo Gdańsk, moje rodzinne strony :) Dzięki Maćku i Soniu za ten film :)
Bardzo drogo - za jakiś szaszlyk który ma 20 cm i z kurczaka z cebulą 49 zl , to kupilem bigos zaplacilem za 120 gr 25 zl nie polecam to sa ceny dla Norwegów
Z cenami to przegięcie że aż..
fajne, na pewno zobaczymy i cos skubniemy 😀
Większość tych stoisk to już nie tyle klasyki jarmarków co klasyki wszystkich zlotów food trucków, tylko ceny dwa razy wyższe
To dobry film
Fajnie to wygląda tak sobie pochodzić zobaczyć, poczuć klimat i zjeść lub wypić coś ciepłego. ❤️❤️❤️❤️
Byłam wczoraj. Też jedlismy ziemniaczki ze szwajcarskim serem. Zdobyliśmy kubki z Bolesławca i pieczatki drewniane do ciastek. Było spoko, choc ludzi tłum i sypało śniegiem🙂
Mieszkam w Gdańsku od 38 lat na jarmarku byłam 10 lat temu, co roku to samo Drogo!!Szaszłyk za 50 zł 🤣🥰🙈
Nigdy nie zrozumie tej obsesji jedzenia na jarmarku w tlumie ludzi ktorzy sie o ciebie obijaja. Preferuje konsumcje przy stole.
Nie polecam iść na jarmark w weekend - stoisz w wielkim korku żeby zrobić dwa kroki w minutę 😂
Podbijam, jechałam dziś do pracy w centrum miasta, normalnie jadę 13-15 minut dziś godzina 50 :)
Byłam w sobotę "otwarcia" ale jakoś po 11. Dużo było zamknięte ale za to mniej ludzi xd
@@allice6887 właśnie najładniej moim zdaniem jest tam jak już jest ciemno, a wtedy najwięcej ludzi 😂
@@TypowyGdanszczanin-Kulinarnie wiem. Kiedyś regularnie przechodziłam przez jarmark po pracy, więc już nie mam takiego ciśnienia na oglądanie w nocy, mogę tylko wskoczyć po kilka rzeczy i uciekać ;)
Super odcinek 💛 my jedziemy w przyszłym tygodniu na jarmark na Nikiszowcu, a potem do Drezna ❄️
książulo był i jemu średnio smakowało?
Langos z Tkackiej świetny!
Naprawdę bardzo fajny. I na słodko i tak bardziej prawilnie - ze śmietaną i serem.
Chyba się minąłeś z Książulem bo też nagrywał jarmark z Gdańska :P
Tak, chyba się minęliśmy
@@maciejje Tak tylko Książulo pokazywał bardziej przysmaki ,,polskie" które wyglądały nędznie i kosztowały jakieś horrendalne pieniądze - nie dziwie się zatem że Maciej poszedł w bardziej te światowe kuchnie.
No i smutek, że ,,zagraniczne" kuchnie potrafią zaoferować niezłe porcje w droższej (ale znośnej cenie) ,a polskie kasują 50zł za szaszłyka wartego 5zł. Ale cóż - życie :)
Dzieki za oprowadzenie po gdanskim jarmarku szkoda ze nie bedzie jarmarku z wroclawia bo wnuczka opowiadala ze jest piekny a ja niestety nie moge w tym roku na zaden jarmark w polsce ale odbije sobie i pojde w Braunschweigu 3 razy a co 🤣😁😘❤️
Co do poffertjes to w niderlandzkim jak jest końcówka tje to czyta się to jako cie, jest to forma zdrobnienia więc w wolnym tłumaczeniu właśnie oznacza to naleśniczki. :) W ten sam sposób zdrabnia inne słowa, np. imiona itp.
Dzięki za wyjaśnienie!
Poffertjes to racuszki ,pannenkoeken to naleśniki. I tyle w temacie.
super vlog,bardzo czekałam na Twój materiał i się doczekałam !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pistacjonki pyszne, ale różanki jeszcze lepsze! Miałam przyjemność jeść obie na Jarmarku Dominikańskim tego lata ^_^
Co ciekawe - jak byłem w mijającym tygodniu, to nigdy nie było pistacjonek, ale na końcu zostawały różanki.
Są świetne. A ten podgrzany lukier to jest genialny.
@@prk2543 hej, zdradzisz, w którym miejscu mniej więcej jest to stoisko? Wybieram się jutro ponownie i poprzednim razem nie rzuciło mi sie w oczy 😅
@@cherrychocolate69 Targ węglowy - jak się wchodzi od strony Złotej Bramy i skręcie w prawo, to ma się duży, podświetlony napis "JARMARK". Trzeba minąć go po prawej i iść wzdłuż budek niemal do samego końca.
I tam po prawej stronie będzie budka podpisana po prostu "Cynamonki, postacjonki, różanki"
@@prk2543 dziekuje 🥰
Niestety, większość jarmarków w kraju to jest w większości to samo jedzenie. To co sprzedają - też często to samo wszędzie (czy to "rękodzieło", sery czy wędliny). Lepiej upolować jakiś mniejszy, lokalny jarmark, niekoniecznie zrobiony przez "Jarrmarki Polskie" lub inną podobną firmę. A już najgorsza to ta masówa: bigos, czy mięsa z grilla :/
Kogel mogel,na tych jarmarkach.....ceny też...
Mmmm, langosze. Jadłam raz i się zakochałam - super przekąska, warta swej ceny. Do spotkania zwykle na tego typu eventach, czy food truckach. Dla mnie taki jarmark ma sens by popróbować nowych rzeczy/smaków.
Klasyki, które zwykle wszędzie smakują do kitu jak bigos, karkówka itp. są zawsze do pominięcia. Bo przeważnie ich cena i "tfu, jakość" jest nieporozumieniem. Wydaje się, że sprzedawcy korzystają z tego, że są to znane dania i ludzie nielubiący nowości wezmą coś takiego.
Co do jakości to nigdzie nie jestem w stanie znaleźć lepszego Pad Thai'a w restauracji niż takiego którego jadłam kiedyś z foodtrucka. Zwykle brakuje mi kiełek fasoli mung, która potrafi być zastępowana tańszymi dodatkami. A czasem dowalą tyle sosu sojowego, że danie jest prawie czarne :)
Dobrze obejrzeć Maćka, by wiedzieć czego szukać na takim jarmarku. Osoby, które mają problem z odsianiem gorszych stoisk powinny wtedy jako dodatek obejrzeć film Książula by wiedzieć czego unikać :D
Dobry langosz jest zrobiony w odpowiedniej temperaturze oleju wtedy nie nasiąka tłuszczem :) ludziom ze Śląska którzy chcą spróbować dobrego langosza polecam jarmark w pobliskiej czeskiej Ostravie xD nawet na Węgrzech nie jadłem takiego dobrego ;)
Narzędzia z czekolady -uśmiecham się jak je widzę. Kiedy pokazałam je pierwszy raz mężowi, on się zapytał dlaczego ktoś kupuje zardzewialy klucz za 46zl🤣🤣 Nie wiedział, że są z czekolady 😅 ale ciemno bylo😊
Wczoraj tam byłam 🎉😊
Ceny masakra, zadowolę się obejrzeniem, jak Maciej dla nas je. Taka cynamonka kojarzy mi się z serialem "Better Call Saul", ale tamte miały chyba z 1000 kcal.
W Poznaniu na Jarmark Świąteczny zaprasza prezydent miasta ze swoim grzańcem w termosie i kanapkami domowymi, tak ceny powariowały. A odbiegając od tematu.Na wakacje jedziemy do Walencji , po obejrzeniu waszego filmiku gastro z VA widzę, że z jedzeniem tam raczej średnio i stosunkowo drogo.Pozdro.
Moi Drodzy, Witam Serdecznie Wszystkich Ludzi w Niedzielę i Życzę Udanego Dnia. W Gdańsku (Danzig) się Urodziłem 19/ 08/ 1969. roku i w Trójmieście się wychowalem i tu chodziłem do szkół zdobywając zawód Elektronika RTV. Od 30 przeszło lat mieszkam we Francji. Pozdrawiam Serdecznie Wszystkich Ludzi ❤ N.R.3.🕊️❤️👼 Nowakowski Robert Hybryd 2 en 1 Annunaki to także Lion of Judah 🦁❤ Trzecia Osoba Boska Trójcy Świętej. Drugi Jest Jezus Chrystus ❤️ Syn Boży i Prawdziwy Mesjasz ❤️ PIERWSZY BÓG NAJWYZSZY OJCIEC WSZECHMOGĄCY TRÓJEDYNY ❤JESTEM KTÓRY JESTEM ❤ SZCZĘŚĆ BOŻE ❤️ TRÓJCA ŚWIĘTA 🕊️❤ ISTNIEJE ❤ N.R.3.🕊️❤️👼🦁♥️☮️🙏
W najbliższy weekend wybieramy się z chłopakiem ja ten jarmark, zatem film bardzo przydatny :). Na pewno chciałabym spróbować piernikowych gofrów i tych mini naleśników. Aczkolwiek ja na takich jarmarkach raczej kupuję rzeczy "na wynos", lubię miody, herbaty, jakieś ciekawe wino. No i świeczki zapachowe! :).
Klasa aparat
Dzięki!
Wiola z "Pierogi z kimchi" pokazywala nieraz ten koreanski "Boleslawiec"😂 Moze to nie byl ten nasz, tylko wlasnie ten ichniejszy:)
Akurat ten był nasz ;)
Super odcinek, czyli da sie zjesc smacznie na jarmarku, tez mysle ze najlepiej wybrac na jarmarku wlasnie langosz, kołacz, cynamonke i grzane winko z reguly zawsze smacznie wypadaja. Wszyscy narzekaja na ceny ale sluchajcie nikt nikomu nie karze niczego robic, mozna pojsc na jarmark na spacer mozna sie na cos zdecydowac by poprobowac i wesprzec sprzedawcow, klimat mily warto przyjsc ❤
Ok, przebijam gościa od najdłuższych "frytek". Zrobię nawet nawet lepsze niż z proszku, będą tylko z tartych ziemniaków. 😂Co za idiotyzmy już ludzie potrafią robić, żeby proszek z wodą tworzył frytki? Frytka to pocięty ziemniak i tyle. Z proszku to może placka sobie robić.
Kurde no, slaba ta relacja.. Ja rozumiem ze współpraca z jarmarkiem, ale 8 minut wymieniania kazdego stoiska? Nie wiem czy bylo to potrzebne. Also, praktycznie zero jakiekolwiek krytyki jedzenia.. Jakos nie chce mi sie wierzyć ze Maciejowi wszystko smakowalo i pasowalo.
No i brak jakiegokolwiek testu polskiego jedzenia. Lyypa troche. Mocno podejrzananta relacja. Hajsu bylo chyba mocno posypane. Wiarygodnosc w moich oczach trochę spadla...
Nie brałem czegoś, co wyglądało źle - tak jak we wstępie mówiłem, nie szukam sensacji. Niestety polskie jedzenie na jarmarkach nie zachęca, zwłaszcza szaszłyki, kiełbasy czy karkówki. A takie „oprowadzanie” robiłem też w zeszłorocznym filmie z jarmarków.
Mi tam sie podobało te krótkie przedstawienie każdego stoiska.
Zawsze mogłeś przewinąć do testów jedzenia.
Chyba rzetelniejsze jest opowiedzenie jakie stoiska są niż chodzenie po kilku najgorszych co zrobił Książulo :D
Po takiej relacji wiadomo co jest w ofercie i co jest polecane w jakiej cenie. Co mnie obchodzi spalona zapiekanka, którą można kupić praktycznie wszędzie, czy bigos, który wszędzie smakuje jak "gówno", bo za dużo roboty, by go zrobić samemu?
Ale jak już ktoś nie wie, czego unikać w gastro i jak bez kupowania rozpoznać, że szaszłyk za 50 zł podawany z "marketowym chlebem, musztardą i ketchupem" to musi być oszustwo no to niech obejrzy Księżula i się przekona.
Mniejsza strata czasu to jednak obejrzenie "polecajki" Maćka niż krytyki gościa, która pośród aż tylu stoisk miał trudność ze znalezieniem smacznych rzeczy.
według mnie super oprowadzenie, byłam w Warszawie na jarmarku i fajnie móc porównać :)
@@maciejje Ok, rozumiem że nie szukales sensacji, ale z drugiej jestes jednak krytykiem jedzenia. Uwazam ze masz pewna odpowiedzialnosc i wplyw żeby zmieniac ten rynek. Jak bedziemy tym stoiskom co roku pozwalac sprzedawac okropne jedzenie, to nic sie nigdy nie zmieni 🤷♂️ Mysle ze warto wykorzystac swój influence i zmieniac ten swiat na lepsze :)
najlepsze stoisko to 100%czekolady, co roku czekolada do picia od nich to punkt obowiązkowy.
Jak mieszkalam w Gdańsku, 6 lat temu to te langosze byly po 8zł najdroższa wersja 😂 ale inflacja idzie...
A i tak jarmark w Gdańsku wydał mi się całkiem tani w porównaniu do Warszawy...
Nie mówiąc już, że zdecydowanie lepszy...
Te wszystkie polskie jarmarki w dużych miastach to nic innego jak zlot foodtrucków. Drożyzna i kicz. Prawdziwe jarmarki to są w małych miasteczkach niemieckich.
Hmm, te ziemniaczki mnie kuszą. Na langosza też trzeba skoczyć. A tak to... Za dużo ludzi. Byłam w sobotę po otwarciu, grzaniec, oscypek, truskawki w czekoladzie, na razie tyle. Może podejdę któregoś dnia na te ziemniaki
Sorry Maciej ale bardzo drogo, fajny materiał
Dzięki i no niestety, na ceny nie mam wpływu.
Polecam langosza. Dobre tak jak bym jadł w Budapeszcie.
Rewelacyjny jarmark 🤩 Dziękujemy za relację....pozdrawiamy!!
P.s. Pistacjowa bułeczka.... cudo😊
patrząc że byłem w tym roku na dominikańskim w tym roku to heh, jedliśmy nawet to samo mimo że ty pół roku później. te samo stoisko z raclette, ta sama piekarnia, szprotki i langosz :D
To nic tylko musisz SAM otworzyc stoisko i na kazdy jarmark serwowac inne smakolyki ha ha 😜
super vlog!!
Dzięki!
Książula spotkałeś?
Mój komentarz sprzed 5 dni z pytaniem o European Best Destinations został usunięty? Może chodziło o umieszczenie w nim adresu i poleciał automatycznie... Powtórzę więc pytanie: gdzie Gdańsk zajął drugie miejsce? Teraz gdy plebiscyt się skończył to w liście wygranych jest jedynie Poznań na 4. miejscu (na Gdańsk nawet nie można było głosować, bo nie był wcale nominowany). Chodzi mi o wyjaśnienie źródła tej informacji :)
Fakt, jak dodajesz linki, to często UA-cam wrzuca komentarze do spamu.
Źródło informacji jest stąd: www.europeanbestdestinations.com/christmas-markets/max-res-2024-xmas/european-best-christmas-markets-2023/
Żeby nie było - też masz rację! To po prostu dwie różne edycje plebiscytu :) Ja mówię o tej 2023, a Ty o tej 2024.
Gofry piernikowe 🤩
Vlog petarda !!!!! Też tak jak Ty kocham pistacje od zawsze !!!!!❄🎄☃️🎁
Dzięki tobie można poczuć klimat i nie wydawać miliona monet na tych jarmarkach ❤
Normalnie nie wierzę, że kubek na Jarmarku w Gdańsku jest droższy niz w Niemczech, w Kolonii 💀
Po ile w Kolonii?
Bardzo fajnie ogladalo sie ten vlog 😊 to beda moje pierwsze Świeta poza Polską, wiec w tym roku wszelki świateczny content jest dla mnie raczej irytujący. A Twój filmik jakoś nie 😊
Pozdrowienia z Melbourne, sporo tu fajnego jedzenia do przetestowania 😁😉
Dzięki!
Witam, a gdzie te gofry są? Bo nie możemy zlokalizować
ul Tkacka
@@maciejje dzięki:)
Od której czynny?
Tak dokładnie. To jest Gdyńska Pasta Miasta . :) .❤
ejjj Maciej, masz stare info co do ceny cynamonki. Wczoraj za nią trzeba był zapłacić 9zł, tak się doi ludzi....
Niestety słyszałem, że ceny szybko idą w górę :( Baaaardzo to słabe :/
Ale fajny jarmark. Szkoda, że mam za daleko, żeby wyskoczyć.
Moje Miasto gdańsk 🧜♂️ ❤❤🎅🌲🎅🎁
Przejsc sie z dwojka dzieci wraz z rodzicami to trzeba najpierw poprosic o kredyt w banku....😢
a czy będziesz na jarmarkach w innych miastach??
W tym roku tylko Gdańsk
Maciej bardzo fajny blog jarmark bardzo klimatyczny szkoda tylko ze niektorzy nie doceniaja twojego wkladu tylko narzekaja ze drogo ze nie to jedzenie ze zle tak jakbys byl za wszystko odpowiedzialny .🤩
Yessss Free Pistachios!!!😂❤❤
Szukam namiaru do Pani od pistacjanek :)
Mega piękny film panie Maciej pozdrawiam
Super vlog...Jarmark to tradycja Polska ktora obligatorio musi sie odwiedzic...fajnie komenujesz !Pozdro.❤❤
Prosze dodaj napisy po angielsku. Moim znajomi z UK wybieraja sie do Gdanska na jarmark i chce im polecic Twoj film do obejrzenia przed wyjazdem. Szybkie pytanie? czy sa tam stoiska / jedzenie dla wegetarian i z jedzeniem gluten free ?? Pozdrawiam
Coś się znajdzie, ale niedużo :)
Ale w Korei to ta ceramika z Bolesławca to podrabiańce są :P normalnie w sklepach są całe stoiska podrabianych naczyń ala Bolesławiec :D
W większości tak, ale mają też oryginały i tak było w tym przypadku, pozdro :)
Małe serki krowie można spokojnie kupić po 1,50 zł. Ja rozumiem Jarmark, koszt pracownika, gazu, tacki - ale 5 zł i jeszcze brać 1 zł za trochę żurawiny? Nieźle ktoś tam naciąga...
Nawet po 8 zł chodzą 😢
To prawda w Katowicach też na jarmarku ceny kosmos.Po co to komu?
Może vlog z Wrocławia?
Nie planuję póki co
Tymczasem na jarmarku w Niemczech, wurst z chlebem albo frytkami. Koniec
baklawa i chałwa to desery kuchnii tureckiej :)
Bardziej to jarmark w wersji foodtrucki😅
5:50 a kogo my tu mamy? 😅
Lubię takie jarmarki mają fajny klimat.🙂🙂
Pdgrzewane w microfali rzeczy😮 nie dziekuje
Bardzo przyjemny filmik! Maciej proszę wybierz się do Islandii i coś nagraj 😁😁
Na razie nie planuję
229 zl samo jedzonko + kubek 39.9 =268.9😮
Spóźniłeś się bratku ,już cie księżulo wyprzedził
Nie ścigam się z nikim, pozdro! :)
nie ma to znaczenia każdy ma swój kanał i dla każdego jest miejsce ,ja oglądam obu Panów i bardzo lubię !!!!!!!!!!!!!
Najlepsze oscypki są nad morzem
Fajne przedstawione rzetelnie prawdziwe
Dzięki!
Najgorsze w tych jarmarkach jest ten tłum ludzi
Super schön, ein deutscher Weihnachtsmarkt ist nicht so schön 😅❤
Stoiska jak na każdym innym jarmarku
Ale bym se zjadła tego serka i popiła Bombardini
Naciąganie naiwnych
Czy tylko w Poznaniu jest słaby i drogi jarmark ? :/
Bez pół metra śniegu takie jarmarki za dnia wyglądają słabo.
Najlepszy materiał z jarmarku jaki w tym roku obejrzałam. Pokazujesz jak wszystko wygląda, jaki spory jest wybór i że można znalezc cos dla siebie, a nie szukac na siłe sensacji i paragonów grozy.
to jest to samo co jarmark dominikański ten sam badziew
Holenderskie poffertjes to są nasze polskie racuszki a holenderskie pannenkoeken to polskie naleśniki.Nie wprowadzaj w błąd.
Holenderskie poffertjes to nie są nasze polskie racuszki, to dalej jest holenderskie poffertjes. Polskie racuszki to co innego po prostu, a poffertjes nie ma odpowiednika w polskiej kuchni.
Z kolei pannenkoeken to po prostu polskie naleśniki, czeskie palačinky czy niemieckie pfannkuchen. To samo danie.
To nie jest klasyczna jedzenie Polskie 🇵🇱 nie lubię tłumów 😢
Fun fact, Poffertjes jada się również w 🇮🇩 ze względu na to, że jest to była kolonia Niderlandzka.
Tzw. "Holenderskie Indie Wschodnie"
@@hacefaltacambiardetren8749 jadę ale nie jestem z tego powodu zadowolony że wydam kasę na zimne jedzenie 🥺 robię to dla rodziny🥰
nie jest to też polska flaga lol
@@sznajder76ifykomentarz "zedytowany", flaga z 🇮🇩 poprawiona na 🇵🇱 więc nie ma już tematu. Tylko ciekawostka. Welterusten 😴
.
A Ksiazulo przyjezdza na jarmark i zamawia zapiekankę xddd
a weekend ciekawy zabieg, pistacjonka mniejsza o połowę w tej samej cenie XDDD
coooo, serio? ;/
@@maciejje niestet, ale widocznie chcą więcej zgarnąć na turystach :(( w smaku nadal petarda więc serdeczne dzięki za polecenie 🥳
Tyle dobrego!
jak słyszę słowo Pajda to najchętniej bym wyrucił telewizor , daję lajka w dół
Słowo jak słowo xd
Spory ten jarmark.
pierwszy