Wspaniała akwarela! Cudowny mroczny klimat! Nie wiem, dlaczego ludzie u mnie w pracowni, nawet ci bardzo uzdolnieni, preferują słoneczne jasne barwy, z niechęcią wyrażając się o wszystkim, co ciemniejsze. Często zwracają mi uwagę, gdy maluję coś bardziej klimatycznego. Mówię wtedy, że nie byłoby dnia, gdyby nie było nocy, ale nie rozumieją. Uwielbiam Twoje malarstwo, tę miękkość, lekkość, malarskość. Tyle lat maluję, a nie umiem tego uzyskać, ale i też nie miałam takiego nauczyciela. Dziękuję❤️
Dzień dobry.Ten las zamglony,zasnuty , zamyślony.Ten las trzy razy u ...uspokojony uśpiony,ukojony.Chcialabym odpowiedzieć na Pani pytanie czy raczej rozważanie "po co malować widoki z Pani okolicy"Pani Krystyno dla Nas wszystkich, którzy uwielbiają patrzeć poprzez Pani wrażliwość na świat.Uważam, że dzieli się Pani z nami swoimi intymnymi wrażeniami, odczuciami i pięknem swoich dzieł.Zdjęcie choć piękne jest takie "mało osobiste"a Pani obraz kipi wrażeniami ,uczuciami, Serdecznie pozdrawiam Panią i bardzo dziękuję.
Pani Krystyno dzięki Pani zrozumiałam o co chodzi w akwareli, mało farby dużo wody. Jest Pani dla mnie cennym odkryciem. Bardzo dziękuję za to, że zadała sobie Pani tyle trudu i udzieliła tulu cennych wskazówek. Serdecznie Panią pozdrawiam.
Piekna praca, kolory wspolgrajace z soba. Lubie bardzo ogladac, jak pani maluje. Chetnie chcialabym uczestniczyc w kursie online. Dziekuje za ten filmik.
I ja dziękuję za film, jak zwykle obejrzałam kilka razy już i jeszcze obejrzę, za podróż do Pani świata, za opowieść, za inspirację, za wszystko. Wie Pani co mi ten obraz przypomina? Mój ukochany "Odlot Żurawi" Chełmońskiego - ta sama głębia, nieoczywistość, symbolika, rozmycie, zamglenie, cienie, podobna paleta barw i podobna pora roku - też moja ukochana :) Szkoda, że tu nie można wkleić grafiki, ale kto wie, to wie, a kto nie, to może sprawdzić ;) i przypomina mi też trochę prace impresjonistów, także ukochane - niedościgniony dla mnie artyzm - w Pani zasięgu za to jak najbardziej. Szczerze podziwiam. U Chełmońskiego widać wpływy impresjonizmu, ale przerobił to na swój styl, swój język, jakim wyrażał, to co chce pokazać i to samo robi Pani. Kwiaty były i są piękne, w Pani wykonaniu - wszystkie - ale hortensje, szczególnie te jesienne i niebieskie w połączeniu ze zgaszonymi rudościami i sepią i szarością - ach - jak listopadowe i zimowe niebo w pigułce. Ale to, że czasem mamy ochotę na co innego, zmianę tematu - tak jak Pani to przepięknie opowiada, to nie musi znaczyć, że to co do tej pory, to nie ważne, albo to zdradzamy, po prostu poszukujemy. Nie jestem ani wielkim znawcą sztuki, ani wgle znawcą, ani artystą - maluję dla siebie, niedoskonale, ale nie ważne - lubię to i sprawia mi to radość. I z tej perspektywy, z tego punktu widzenia ośmielam się dzielić tym co czuję - pamiętam jak malowała Pani inny las, o trochę wcześniejszej porze jesieni, zielono złoty, już trochę złamany brązami, ale jeszcze na granicy lata - to też była piękna opowieść o przyrodzie - i w słowach i w obrazie - o porach roku, o zmianie, o kolorach. Teraz jest inaczej. Ten jest bardziej magiczny, mistyczny wręcz, tajemniczy. Mnie się podobają obydwie wersje i obydwie opowieści, choć ta kolorystyka jest bliższa mojemu sercu - wiem jeszcze co mi przypomina - ilustracje do baśni Andersena - mroczny, magiczny las, ale jakże piękny. Widać w tym wszystkim zmianę, poszukiwanie, odkrywanie nowego - to zawsze fascynujące - także dla tych, którzy podziwiają Pani talent. Przepraszam, że tak się zachwycam, ale to nie słodzenie, tylko szczerość, a co w tym złego jeśli wyrazi się swoje uznanie dla Twórcy i doceni jego prace - jak są tego warte. Mój zachwyt wzbudził także szkic - to jak Pani opowiadając słowami o tym, jak wygląda ta okolica, jednocześnie tylko za pomocą ołówka pokazywała jakie zmiany tam zachodziły w ciągu lat, jak rzeczka przepływa, jak droga skręca, jak chatka się chyli i krzywi i jak drzewo rozrasta - niesamowite - WOW - to jedyne co mogę na ten temat powiedzieć ;) Poszukiwanie, zmiany, dojrzewanie, zrozumienie, odkrywanie czegoś niby znanego na nowo, w inny sposób - to wszystko w Pani jest - mam wrażenie i wyraża to Pani w swoich pracach. A mnie pozostaje tylko zachwyt - który czasem pozwolę sobie wyrazić, pewnie w dosyć infantylny sposób ;) ale niech mi Pani wybaczy - bo szczery. Jeszcze raz dziękuję i za piękno, którym się Pani z nami dzieli i za ciepło i za inspiracje - dzięki Pani powstało wiele moich prac, o uspokojeniu i ukojeniu nerwów w czasie oglądania jak Pani maluje i opowiada - nie wspomnę - wartość nie do przecenienia - czekam z niecierpliwością na kolejne filmy, o ile tylko będzie się chciało je Pani kręcić - na co gorąco liczę. Co do warsztatów on line to doskonały pomysł.
Jak zwykle zabrała mnie Pani w cudowną podróż. Uwielbiam przyglądać się jak z tych pozornie niedbałych plam i kresek, tworzy Pani ,niemal w magiczny sposób, pożądane obrazy. Od wielu miesięcy oglądam Pani filmiki i marzę o warsztatach .Ucieszyła mnie wiadomość, że zamierza je Pani prowadzić on-line. Bardzo proszę o podanie szczegółów. Pozdrawiam
Cudowny temat , tak jakby trochę zimowy.🤔Dziękuję za inspiracje, ale czy ja wiem ... chyba nie będę próbowała. Poczekam na kurs jeśli oczywiście mogę. Pozdrawiam.
Dziękuję za piękny pejzaż i wspaniały kanał, oglądam od trzech dni prawie non-stop :) Czy jest szansa jeszcze dołączyc do Pani Warsztatów? Napisałam maila. :)
Wspaniała akwarela! Cudowny mroczny klimat! Nie wiem, dlaczego ludzie u mnie w pracowni, nawet ci bardzo uzdolnieni, preferują słoneczne jasne barwy, z niechęcią wyrażając się o wszystkim, co ciemniejsze. Często zwracają mi uwagę, gdy maluję coś bardziej klimatycznego. Mówię wtedy, że nie byłoby dnia, gdyby nie było nocy, ale nie rozumieją. Uwielbiam Twoje malarstwo, tę miękkość, lekkość, malarskość. Tyle lat maluję, a nie umiem tego uzyskać, ale i też nie miałam takiego nauczyciela. Dziękuję❤️
jest tyle roznych barw, korzystajmy z tego 🙂... dziekuje, pozdrawiam
I to jest właśnie magia 🤔 dzięki za inspiracje i nauki, pozdrawiam serdecznie izik
Dzień dobry.Ten las zamglony,zasnuty , zamyślony.Ten las trzy razy u ...uspokojony uśpiony,ukojony.Chcialabym odpowiedzieć na Pani pytanie czy raczej rozważanie "po co malować widoki z Pani okolicy"Pani Krystyno dla Nas wszystkich, którzy uwielbiają patrzeć poprzez Pani wrażliwość na świat.Uważam, że dzieli się Pani z nami swoimi intymnymi wrażeniami, odczuciami i pięknem swoich dzieł.Zdjęcie choć piękne jest takie "mało osobiste"a Pani obraz kipi wrażeniami ,uczuciami, Serdecznie pozdrawiam Panią i bardzo dziękuję.
dziekuje, pozdrawiam :)
Pani Krystyno dzięki Pani zrozumiałam o co chodzi w akwareli, mało farby dużo wody. Jest Pani dla mnie cennym odkryciem. Bardzo dziękuję za to, że zadała sobie Pani tyle trudu i udzieliła tulu cennych wskazówek.
Serdecznie Panią pozdrawiam.
Cudownie Pani Krystyno!
Bardzo dziękuję za propozycję warsztatów.
Zaraz do Pani napiszę :)
Pozdrawiam serdecznie :)))
Piekna praca, kolory wspolgrajace z soba. Lubie bardzo ogladac, jak pani maluje. Chetnie chcialabym uczestniczyc w kursie online. Dziekuje za ten filmik.
dziekuje bardzo .... informacje o kursie udziele po otrzymaniu wiadomosci mailowej :)
Wspaniale że zrodził się taki warsztatowy pomysl.
Chciała bym ,choć troszeczkę nauczyć się przelewania to co widzę na papier.
pozdrawiam :)
I ja dziękuję za film, jak zwykle obejrzałam kilka razy już i jeszcze obejrzę, za podróż do Pani świata, za opowieść, za inspirację, za wszystko. Wie Pani co mi ten obraz przypomina? Mój ukochany "Odlot Żurawi" Chełmońskiego - ta sama głębia, nieoczywistość, symbolika, rozmycie, zamglenie, cienie, podobna paleta barw i podobna pora roku - też moja ukochana :) Szkoda, że tu nie można wkleić grafiki, ale kto wie, to wie, a kto nie, to może sprawdzić ;) i przypomina mi też trochę prace impresjonistów, także ukochane - niedościgniony dla mnie artyzm - w Pani zasięgu za to jak najbardziej. Szczerze podziwiam. U Chełmońskiego widać wpływy impresjonizmu, ale przerobił to na swój styl, swój język, jakim wyrażał, to co chce pokazać i to samo robi Pani. Kwiaty były i są piękne, w Pani wykonaniu - wszystkie - ale hortensje, szczególnie te jesienne i niebieskie w połączeniu ze zgaszonymi rudościami i sepią i szarością - ach - jak listopadowe i zimowe niebo w pigułce. Ale to, że czasem mamy ochotę na co innego, zmianę tematu - tak jak Pani to przepięknie opowiada, to nie musi znaczyć, że to co do tej pory, to nie ważne, albo to zdradzamy, po prostu poszukujemy. Nie jestem ani wielkim znawcą sztuki, ani wgle znawcą, ani artystą - maluję dla siebie, niedoskonale, ale nie ważne - lubię to i sprawia mi to radość. I z tej perspektywy, z tego punktu widzenia ośmielam się dzielić tym co czuję - pamiętam jak malowała Pani inny las, o trochę wcześniejszej porze jesieni, zielono złoty, już trochę złamany brązami, ale jeszcze na granicy lata - to też była piękna opowieść o przyrodzie - i w słowach i w obrazie - o porach roku, o zmianie, o kolorach. Teraz jest inaczej. Ten jest bardziej magiczny, mistyczny wręcz, tajemniczy. Mnie się podobają obydwie wersje i obydwie opowieści, choć ta kolorystyka jest bliższa mojemu sercu - wiem jeszcze co mi przypomina - ilustracje do baśni Andersena - mroczny, magiczny las, ale jakże piękny. Widać w tym wszystkim zmianę, poszukiwanie, odkrywanie nowego - to zawsze fascynujące - także dla tych, którzy podziwiają Pani talent. Przepraszam, że tak się zachwycam, ale to nie słodzenie, tylko szczerość, a co w tym złego jeśli wyrazi się swoje uznanie dla Twórcy i doceni jego prace - jak są tego warte. Mój zachwyt wzbudził także szkic - to jak Pani opowiadając słowami o tym, jak wygląda ta okolica, jednocześnie tylko za pomocą ołówka pokazywała jakie zmiany tam zachodziły w ciągu lat, jak rzeczka przepływa, jak droga skręca, jak chatka się chyli i krzywi i jak drzewo rozrasta - niesamowite - WOW - to jedyne co mogę na ten temat powiedzieć ;) Poszukiwanie, zmiany, dojrzewanie, zrozumienie, odkrywanie czegoś niby znanego na nowo, w inny sposób - to wszystko w Pani jest - mam wrażenie i wyraża to Pani w swoich pracach. A mnie pozostaje tylko zachwyt - który czasem pozwolę sobie wyrazić, pewnie w dosyć infantylny sposób ;) ale niech mi Pani wybaczy - bo szczery. Jeszcze raz dziękuję i za piękno, którym się Pani z nami dzieli i za ciepło i za inspiracje - dzięki Pani powstało wiele moich prac, o uspokojeniu i ukojeniu nerwów w czasie oglądania jak Pani maluje i opowiada - nie wspomnę - wartość nie do przecenienia - czekam z niecierpliwością na kolejne filmy, o ile tylko będzie się chciało je Pani kręcić - na co gorąco liczę. Co do warsztatów on line to doskonały pomysł.
.... no dziekuje pieknie :)
Wspaniały filmik, krajobraz bajkowy, cudnie. Warsztaty od stycznia to strzał w 10. Mogę obejrzeć sto razy a i tak nie potrafię tak malować.Pozdrawiam
dziekuje, pozdrawiam :)
Jakie to piękne! ❤️
dziekuje :)
Jak zawsze pięknie.👍👍👍
Aż chciałoby się tam przenieść 😁
Jestem ciekawa jak wyglądały te nowe" papierowe dzwony"🤔😆
Super fajnie że są warsztaty od stycznia 😄
Fajny pomysł z tymi warsztatami, chętnie bym dołączyła😊Ciekawie wydobywa Pani te kształty.
Jak zwykle zabrała mnie Pani w cudowną podróż. Uwielbiam przyglądać się jak z tych pozornie niedbałych plam i kresek, tworzy Pani ,niemal w magiczny sposób, pożądane obrazy. Od wielu miesięcy oglądam Pani filmiki i marzę o warsztatach .Ucieszyła mnie wiadomość, że zamierza je Pani prowadzić on-line. Bardzo proszę o podanie szczegółów. Pozdrawiam
prosze o zgloszenie @
Sam szkic cudny, a co dopiero cały obrazek! Brak słów 😍
Kocham w pani rysunkach to, że najpierw jest taka "kolorowa plama" a potem z tego wychodzi coś pięknego 😉
Bardzo podoba mi się ten intrygujący listopadowy klimat.
Bardzo chętnie wezmę udział w warsztatach od stycznia. Czekam na szczegóły. 🙂
dziekuje .... zgloszenia na @
Cudowny temat , tak jakby trochę zimowy.🤔Dziękuję za inspiracje, ale czy ja wiem ... chyba nie będę próbowała. Poczekam na kurs jeśli oczywiście mogę. Pozdrawiam.
kurs bedzie tylko dla osob ktore sie zapisza, pozdrawiam :)
UROKLIWE!!!!!!!!!!!
dziekuje :)
Ja już czekam na styczniowe warsztaty i serdecznie pozdrawiam.
informacje o kursie przesle ma @, prosze wyslac wiadomosc :)
Dziękuję za piękny pejzaż i wspaniały kanał, oglądam od trzech dni prawie non-stop :) Czy jest szansa jeszcze dołączyc do Pani Warsztatów? Napisałam maila. :)
dziekuje, pozdrawiam .... powiadomie :)
Bardzo chciałabym brać od stycznia w warsztatach
prosze napisac - krystyna.lubanski @freenet.de
Jak trzeba patrzeć na świat, żeby stworzyć taki piękny jego obraz...?
Gdzie znajdę adres mailowy, na który mogę napisać zgłoszenie na Pani warsztaty?
krystyna.lubanski @freenet.de
Jeszcze jedna próba wysłania maila i udało się. Musiałam źle napisać adres.
dotarlo :) odezwe sie wkrotce