“To mnie złamało kompletnie”. Apolonka (Magdalena Zalejska) i jej GRUBE HISTORIE
Вставка
- Опубліковано 26 кві 2023
- W pierwszym odcinku drugiej serii videocastu GRUBE HISTORIE moją gościnią jest Apolonka, czyli Magdalena Zalejska, która z modelingiem związana jest od 16 roku życia.
Jak anoreksja, bulimia i bulimoreksja wpływały na jej pracę? Co najgorszego usłyszała na swój temat? Jaki moment w jej życiu doprowadził ją do próby samobójczej? Kto ją uratował? Dlaczego terapia okazała się dla niej nieskuteczna? Czym jest iboga? Jaka jest różnica między modelką curvy a plus size? Czy według niej takie szufladkowanie ma sens? Dlaczego jej zdaniem moda lubi skrajności? Czy rozmiar M ma w modelingu swoją reprezentację? I jaka gruba historia kryje się za poznaniem jej chłopaka?
Pamiętajcie, że każda historia na tym kanale jest subiektywnym spojrzeniem na różne tematy. Możemy, ale nie musimy mieć racji. Jeżeli borykacie się z tematami poruszonymi w tym odcinku, sięgnijcie po pomoc psychologa lub terapeuty.
Wasza Brzoza ❤️🥔 - Розваги
To jest wlansie wkurzające, ze taka kobieta 40 nie mogą znaleźć inspiracji bo modelki są albo bardzo szczupłe albo bardzo otyłe. Brakuje takich mid
Szkoda ze tych rozmow nie ma na Spotify 😢
to samo pomyslalam! Rozważ Spotify, plis. Chętnie wzięłabym Cie na spacer na słuchawkach 😃
@@911shelby A jak na UA-cam to nie możesz?
To trzeba mieć youtube premium, a już place za Spotify, i tam też jest dużo więcej podcastów i fajnie jest wziąć właśnie na słuchawkach na spacer taki podcast 😊
24:30 Moja hipoteza: marki unikają środka, bo środek zdaje się za bardzo przezroczysty i marki się boją, że odbiorca ich przekazu nie zapamięta. Albo jesteś wieszakiem, albo komunikujesz body-positive plus-size i to musi być jasne dla odbiorcy.
❤
Fajny, pozytywny wywiad💚 dziekuję Wam dziewczyny
DziękujeMy 🩷
Trafiłam na to video całkiem przypadkiem, nawet nie będąc zainteresowana takimi tematami. I nie znam Madzi, ale chociaż temat tak bardzo spotykany - to bardzo przykre co dzieje się z takimi dziewczynami/kobietami. Jeśli to czytasz Madziu, trafiłaś prawdopodobnie na bardzo złych ludzi (może także narcystycznych), którzy łatwo mogą niszczyć marzenia innych kosztem swojego ego lub biznesu. Ale społeczeństwo jest tak bardzo podsycane kulturą wstydu, gdzie ten wstyd wpływa na samoocenę, a na końcu podsyca wszelki konsumpcjonizm. Inna rzeczą jest to, że dla innych wstyd nie jest aż tak silnym uczuciem, że nie potrafią okazać odpowiedniej wrażliwości dla osób, które mogą odczuwać to intensywniej. Jakby nie zdają sobie sprawy z tego w jaki sposób opinie i reputacja mogą wpływać na samopoczucie i poczucie bezpieczeństwa. Z innej strony, druga grupa często nie ma świadomości, że to co prezentują może wpływać na moralność innych i to, jak budowana jest kultura. To jak błędne koło naszej cywilizacji, które może odnosić się do wielu aspektów życia, nawet w polityce
Yhhb
Dobrze, że masz małe zasięgi, bo po haśle "terapia nie jest dla każdego" nie chciało mi się słuchać dalej. Skoro byłaś taka szczęśliwa i samodzielna, to po co szłaś na terapię? i oceniasz po jednej wizycie, i jednym człowieku? Niestety nadal prawnie nie jest uregulowany zawód psychoterapeuty i mamy mnóstwo samozwańczych guru, ale osób potrzebujących terapii jest maaaasa i nawet względnie normalnie funkcjonujący człowiek ma swoje demony, które na niego wpływają. Gościni wykazała się większą wiedzą.
Gdybyś słuchał_a ze zrozumieniem, wiedział_abyś, że założeniem tego kanału jest pokazanie różnych historii i różnych doświadczeń, a ja zaznaczam (np. w opisie), że nie jestem ekspertem i że polecam kontakt z terapeutą, jeżeli ktoś mierzy się z problemami poruszonymi w odcinku. Pozwól więc, że będę miała własne zdanie na temat terapii i własne doświadczenia. Przesyłam dużo uśmiechów :)
No bo nie jest dla każdego 😅 terapeuci, którzy nie liczą tylko hajsu Ci to powiedzą.
Pleciesz i bredzisz. Terapia nie jest dla każdego. Nie słuchasz ze zrozumieniem to raz. Dwa, są ludzie szczęśliwi, a że mają ,,demony''? To jest życie, z którym każdy się zmaga, ale nie każdy musi być prowadzony za rączkę przez terapeutę- zwykle za około 150-200 zł.
Gruba to ja nigdy nie byłam chuda tak -
Ale nikomu to jakość mie przeszkadzało.