Ależ ten człowiek miał wizję i polot! 😃👏 I to wszystko pomimo przeciwności - a zwłaszcza nieprzychylnej władzy. Na przekór temu, że Polacy na zachodzie byli traktowani w tamtym czasie jak niewolnicy.
@@krajanek100 lezalam w szpitalu od 6tego stycznia...7tygodni..no to chyba po swietach...cicho glucho i masa sniegu za oknem...szkoly byly pozamykane ...bylo bardzo cicho w szpitalu...nikt nikogo nie odwiedzil...wszyscy wisieli na oknach z kratami...zero ruchu...jeden po drugim czekal za ksiazka...bylo ...duzo panu zostalo...nie ale jestes w kolejce...
Z jednej strony państwo kładło kłody pod nogi prywatnym inicjatywną. Ale z drugiej strony było nawet wtedy łatwiej niż obecnie - z powodu relatywnie niskiej konkurencji i chłonności rynku. A tak będąc do końca szczerym, to obecnie system uważam za bardziej restrykcyjny niż tamtejszy, z którym i tak jakoś szło się dogadać. A gdy dziś trafi się na bezduszną biurokracje - a zwłaszcza gdy chcą cię udupić, gdyż ich szwagier produkuje to samo co ty - to bez znajomości niemal niemożliwe się wybronić. Wtedy było bezprawie i cenzura. Ale to i tak pikuś przy dzisiejszych czasach. A za największe zło komuny uważam, iż promowała w praktyce wszelką patologię i nieróbstwo.
@@The59baas Takie rzeczy praktykowano za wcześniejszej komuny (sprzed Gomułki). A później jedynie sporadycznie - ale jedynie względem tych którzy im byli zbyt niewygodni. Z tym że nikt nic nie miał, to gruba przesada. Bo akurat przeciętnemu polakowi żyło się dostatniej niż obecnie - przynajmniej tak było do 70 lat. Ale później rozbuchane rozdawnictwo Gierka, a i zrównanie płac ("czy się stoi czy się leży sto dwadzieścia się należy") pogrążyło cały kraj. Pracowałem wtedy na etacie, miałem najwyższą stawkę godzinową, wszystkie premie, a i spory dodatek za innowacyjność, kierowanie ludźmi, szkolenia, nadgodziny, itp. A kilku moich podwładnych postarało się o kilkanaście dzieci. Ich żony nie pracowały. Oni wyłącznie w godzinach pracy jedynie pili i kradli. A jak coś robili, to można było mieć pewność że to była "fucha". Zwolnić ich nie mogłem, gdyż komuna zabraniał zwalniać jedynego żywiciela rodziny!!!!! I tak każdy z tych nierobów-dzieciorobów zarabiał więcej niż ja z wszelkim dodatkami za nadgodziny!!! A w dodatku te cwaniaki mi się w oczy śmiali że się tak staram, jak oni mając w czterech literach wszelka moralność - i dzięki temu dobrze się im żyje. Tego nie mogłem znieść i przeniosłem się w prywatną inicjatywę - i zdecydowanie lepiej prosperowałem niż obecnie. PS To znaczy - pewnie bym zdecydowanie lepiej prosperował, gdybym jak moi znajomi poszedł na kompromis i wszedł w układy. Ale wole by mój biznes upadł, niż złamać swoje zasady.
@@adammical9446 Mam chwilkę czasu, więc coś Ci opiszę: Mieszkam w Małopolsce - Bardzo szybko zaczyna przypominać jedno wielkie miasto, z wszystkimi tego konsekwencjami. Zobaczysz tutaj ten swój niż - Tylko że w praktyce, a nie w teorii: Lawinowo przybywa nowych domów (i z coraz mniejszymi podwórkami), Z roku na rok coraz większy hałas i smród (Smogi są tu już normą), większość wiosek, bardzo szybko zaczyna przypominać miasta (A ze względu na szybki przyrost - są administracyjnie, na takie przemianowane). A niedawno jeszcze małe miasta, dziś są aglomeracjami. Nasze piękne rzeki, gdzie tak pięknie spędzało się wolny czas, zamieniły się w ścieki. Bardzo szybko drożeje ziemia (Jakoś tak się dziwnie składa, że wraz ze wzrostem populacji, ona się nie powiększa). Wraz z tym wszystkim, lawinowo rośnie zachorowalność, a stresy, nerwice i wszelkie choroby i zaburzenia psychiczne, to olbrzymia pandemia. Samobójstwa, stały się na tyle powszechne, że nie budzą już większej sensacji (Jak jeszcze kilkanaście lat temu). Wyginęły u nas - wcześniej bardzo pospolite - storczyki, czy kuropatwy, i wiele innych (mają ograniczony pułap odporności na skażenie środowiska). Masowo zabudowuje się u nas tereny, jeszcze niedawno rolnicze. A te jeszcze nie zabudowane, powszechnie przestaje się uprawiać, ze względu na coraz wyższy poziom ich ekologicznej degradacji. Większość roślin uprawnych, bez wysokospecjalistycznych zabiegów agralno -chemicznych , nie chce dawać plonów (Co jeszcze tak niedawno było nie do pomyślenia). Lasy stają się coraz młodsze, gdyż starsze drzewa powszechnie zamierają. Zamierają też pszczoły (Tak niedawno wielkie zyski z pasiek, przy relatywnie małym nakładzie pracy. Dziś coraz mniejsze pożytki. A i najbardziej doświadczonym pszczelarzom, utrzymywanie przy życiu pszczół, sprawia coraz większy kłopot, i coraz częściej kończy się fiaskiem). Jako że jest duży nadmiar ludzi - więc i płace są niskie (mało jest tez tu przemysłu. I normą jest emigracja zarobkowa (Rzadkością są domy, gdzie przynajmniej jedna osoba by nie emigrowała zarobkowo). Tereny rekreacyjne się kurczą, a ludzi chcących z nich korzystać, szybko przybywa.Itd, itd, itd. - Żyć się odechciewa. Zwłaszcza, że mam w pamięci (przecież już wtedy bardzo zniszczoną), ale o niebo lepszą okolice. Żal dusze ściska, jak się widzi te potworne zniszczenia. Coraz częściej myślę o przeprowadzce. Jednak powstrzymuje mnie miłość do rodzinnej ziemi i chęć je ratowania dla nas i przyszłych pokoleń, i żal zostawienia wielu znajomych. A i nie bez znaczenia jest przykład znajomych. Wymarzyli sobie mieszkanie w jakimś mniej zaludnionym miejscu. Znaleźli takie, i kupili tam działkę. Sprzedali dom, i tam się wybudowali. Po jakimś czasie, niestety, ich okolica zaroiła się mnóstwem nowych domów. Znaleźli inne miejsce ....... - Trzy razy się budowali. i za każdym razem (Mimo wcześniejszych zapewnień sprzedawcy, jak i wgląd na plany zagospodarowania - w każdej gminie są takie do wglądu). Dziś znerwicowani - się poddali. Problem jest w tym, że większość przywódców politycznych i religijnych ma głęboko w poważaniu dobro ludzi, jak i przyszłych pokoleń. A interesują ich jedynie ich własne partykularne interesy. A te nakazują, by mieć jak najwięcej podatników (niewolników), taniej siły roboczej, wyznawców, i mięsa armatniego, gdyż od tej ilości zależy ile znaczą wśród innych podobnych wielkich tego świata. A dla "bydła" które (mentalnie) hodują, mają bajki o emeryturach, postępie, depopulacji, itp, brednie. PS Jak długa i szeroka historia ludzkości; to zawsze się ludzi namnożyło, a później się zawsze wyrzynali, chyba że uprzedziły ich choroby (pandemie), czy głód. I cały Stary Testament jest wielkim MEMENTO przed tą patologią. Bóg nieustannie ludzi przestrzega przed czczeniem bożków płodności. A i uprzedza, że jeśli będą mnożyli się jak trzoda, to będą ludzką trzodą - I to się zawsze sprawdzało i zawsze będzie sprawdzać - Chyba że jako ludzkość zmądrzejemy i posłuchamy Boga!!! PS 2 Sorry za negatywny wydźwięk wypowiedzi, ale sytuacja demograficzna nie napawa mnie optymizmem. Chciałbym się mylić, ale niestety fakty są nieubłagane.
na pewno z kapitali$$tami z we$$ternika. coś mi $$mierdzi czo$nkiem :) chyba w$zy$cy byli pokropieni/nama$zczeni/pozdrowieni/pobłogo$ławieni jak woj$ko, tak $łużby, tak partia, tak KOR, tak $$olidarno$ć. dlatego komuna upadła.
Myślę, że większym przedsiębiorcą w PRL był Piasecki. Prowadził działalność w innej formie, niż prywatna działalność gospodarczą, ale to była jego działalnośç
No i znów film nie związany z opowiadaniem. Filmy to jedno i to samo co udostępniasz. Szkoda. Dodajesz film tak żeby tylko był. Opowiadanie ok. To możesz robić same opowiadania bez fimu.
Gdyby nie astronomiczne podatki które mi na wszelkie sposoby kradną, to byłbym naprawdę bogaty. A kilku sąsiadów dzieciorobów nic nie robią, tylko chleją za rozbuchane socjale, i ewentualnie patrzą co by tu jeszcze ukraść.
I to jest patriota no i Poznaniak czemu mnie to nie dziwi. A dla nas jest to lekcja żeby ludzi sukcesu nie nienawidzić jak to Polak ma w zwyczaju. Bo tylko tacy ludzie mogą wyciągnąć ten kraj z exportowego niebytu.
Nie wiem czy już za późno? Jest za dużo konkuretów i wszystko w demokracjj nam sprzedali za grosze! Powiem Ci tak: jak wiesz produkowaliśmy wiele pojazdów, ciągników rolniczych, kombajnów na licencji i co najlepsze to był szajs! Tylko polskie konstrukcje były wytrzymałe i niezawodne niestety niektóre zostały prototypami(te które miały dać nowe motto i pieniądze w firmie! Kiedyś chyba więcej exportowaliśmy niż dziś!
No ale wraz z upadkiem żelaznej kurtyny popyt na nie spadł ponieważ nasze produkty często były wątpliwej jakości a zarządzanie fabrykami było nie rentowne
I tak mi sie wydaje ze wtedy bylo latwiej zakladac biznes w Polsce. Obecnie duzo latwiej prowadzic biznes poza krajem bo po prostu w Polsce nie ma swobody gowpodarczej, prawo jest mega skomplikowane I interpretowane zaleznie od widzimisie urzedasa jaki w dodatku nie ponosi za swoje bledy odpowiedzialnosci.
Gdyby Gierkowi się udało to co planował i na co pożyczył te pieniądze to dziś strategicznie bylibyśmy wiodącym krajem całej europy. Niestety Rosja się zorientowała. Może jednak dobrze się skończyło bo wolę żeby pan Kaczyński nie miał atomowego guzika ...
@@NecrosDeus WoW! Ideologii? Nie, towarzysze ale proponuje przeczytać historię w pierwszym pod ręką, dostępnym w sieci artykule.. Firma stawała się mocarstwem globalnym... A rozbita doszczętnie została przez prokuraturę, policję, wyroki sądowe, nawet wojsko rekwirowalo majątek firmy. Sąd przyznał 5 K. odszkodowania prezesowi za bezpodstawny areszt 😀🎷 a ostatnie wyroki w sprawie OPTIMUSA sa z tego dziesięciolecia (tzn po 2010)... nazwiska sędziów, prokuratorów, (funkcjonariuszy - nie wiem) sa aktywne zawodowo. Nie jestem dziennikarzem śledczym stąd też moja prośba o solidny materiał, bo na pewno nie wiem wszystkiego. 🔔🔔
Grzeczniej proszę!! 🎵napisałem, że nie jestem dziennikarzem śledczym i przyznaję, że moja wiedza w temacie nie jest kompletna i stąd moje pytanie do PRO 100 o temat. Lubię jego przystępny sposób dzielenia się informacją📗📚. Choć wiadomo, że profesorem Meissnerem nie jest. Przyszedłem tu po wiedzę 🕵 Przyzwoitość wymaga abym i Panu podziękował za tyle wiadomości🎓... co niniejszym czynię. 👍 Fakty jednak są jakie są. OPTIMUS był graczem i dziś go nie ma. Wypracował majątek, który się rozplynął. Firma była zarządzana przez R. Kluskę bez zarzutów i wiązała z sobą rosnące zainteresowanie na świecie. 🔔 Sam R. Kluska opowiadał o swoich doświadczeniach i jest w tym przekonujący. Nie mam powodu aby mu nie wierzyć, tym bardziej, że zarzuty okazały się bezpodstawne, został upokorzony a potem jakoś nie zasłynął z kolejnych malwersacji. A jego zdanie na ten temat jest nieco inne i wynika, że firma została zrujnowana, m.in. z powodu że chciał grać czysto. I nie odnosiło się to do jakiejś innej epoki jego działalności, tylko aktualnych wydarzeń i jego ruchów. Zarzucano mu oprócz rzeczy, o których Pan pisał fałszowanie niektórych faktów związanych z działalnością.. rozpętano w przestrzeni publicznej blitzkrieg przeciw wizerunkowi jego i firmy. Z tego co pamiętam oficjalnych przeprosin doczekał się jedynie od strony redaktora K. Durczoka. 🙃 Nie mi oceniać, (dziś właściwie zgadywać), czy OPTIMUS osiagnąłby globalny sukces, mówiło się, że tak.. dlaczego to deprecjonować? Wszystko zatem odbyło się bez zarzutu? Należało mu się? Do niewinnych US nie przychodzi? 💰💰💰. Nawet jeśli człowiek zajmowałby się naprawianiem klawiatury do komputerów we wlasnym garażu albo przeglądem rowerów na ulicy i robiłby to, po pierwsze rzetelnie a po drugie uczciwie nie jest to powód aby traktować go jako potencjalnego przestępcę i odmawiać mu praw. Oczywiście dotyczy to każdego i z taką patologią urzędniczą należy walczyć, wierząc, że w końcu sprawy się wyprostują. Choć wiadomo, że trzeba trzech pokoleń dla zmiany mentalnosci społecznej. Oczywiście przyznaję, po uważnym przeczytaniu Pańskiej odpowiedzi że nie mam nawet części informacji i wiedzy, ktorą Pan posiada... Ale to chyba nie jest wystarczający powód aby kipieć z dumy z racji posiadanej mądrości i upokarzać innych. Przeczytałem pańskie komentarze również pod innym postem i powiem tak: SZKODA, że Szanowny Pan w tak przykry sposób dzieli się tak sporą wiedzą z kimś, kto pyta o wyjaśnienia i chce się czegoś dowiedzieć.. rzetelnie, bez obawy, że wpadnie w kolejną spiskową teorię.👁 ... Pozdrawiam jakkolwiek, dziękuję za przedstawienie takiego punktu widzenia... Naprawdę podobało mi się logiczne , merytoryczne wytłumaczenie 👌 Pedagogicznie to jednak daję kopa w zadek.😀😉
Na jakiej podstawie autor twierdzi ze Soszyński był najbogatszym Polakiem?! Przeżyłem w PRL ponad połowę zycia i wiem że takich Soszyńskich było w PRL dziesiatki. Ludzie którzy wtedy "sr......." pieniedzmi. Sam kilku tzw. jak się wtedy mówiło rzemieślników wtedy znałem i mówię tu nie o latach 80-tych ale 70-tych. Sprzedawało się wszystko na tzw. pniu więc problemem był nie zbyt ale pomysł i skąd wziąć materiał do produkcji. Miałeś dojście do materiału do produkcji (praktycznie czegokolwiek bo wszystkiego brakowało:( w ciągu kilku miesiecy byłeś milionerem. Dosłownie. Pomijam już wykształconych, swiadomych rolników inwestujących w gospodarstwo (było ich wtedy niewielu, wiekszość to walonki, błoto na podwórku, jedna brudna krowa w oborze, Sport w gębie i piwo pod sklepem GS). Sam byłem swiadkiem jak jeden z ówczesnych farmerów w ówczesnym woj. poznańskim chciał kupić kombajn Bizon od mojego Ojca. Kombajn który gospodarz dostał na czas żniw do testów fabrycznych. Nie mógł zrozumieć dlaczego mój Ojciec nie chce go sprzedać przecież to (wg. niego) tylko kwestia pieniedzy a te nie były dla niego problemem. W pewnej chwili wyszedł do drugiego pokoju i po chwili wrócił z 500.000 zł w gotówce i uwagą że jakby było potrzebne wiecej to nie ma problemu. Mój ojciec zarabiał wtedy ok. 3.000 zł/ miesiąc. Wszystkim złosliwcom odpowiadam kombajn wrócił po żniwach do instytutu w którym pracował mój Ojciec.
"Miałeś dojście do materiału do produkcji (praktycznie czegokolwiek bo wszystkiego brakowało:( w ciągu kilku miesiecy byłeś milionerem. Dosłownie!" Bardzo trafnie! Pochodzę z rodziny rzemieślniczej tzw. prywaciarzy, ojciec, wujkowie, kuzyni ojca mieli warsztaty blacharskie. Znam to zagadnienie od podszewki. Pozwolę sobie podsumować wady i zalety obu systemów. W komunie, szczególnie w latach 50-tych to był system złodziejski, po prostu zabierali właścicielom warsztaty, sklepy, fabryki, ziemie tzw. obszarnikom. Gdy wady centralnego planowania objawiły się brakiem produktów i w związku z tym niezadowoleniem społecznym komuna poluzowała i pojawiły się inicjatywy jak "zielone światło dla rzemiosła" czy firmy polonijne. Szczególnie za Gierka który zminimalizował podatki. Do tego dochodziło powszechne łapówkarstwo. I tak wady systemu można było przezwyciężyć następująco: - brak materiałów (blachy, szczególnie ocynkowane) załatwiały łapówki dla dyrektora huty i kierownika sprzedaży. - kontrole: państwowe, robotnicze (były takie), dzielnicowy. Robotnicy byli tani, chcieli na pół litra i zagrychę, dzielnicowy (zasłużony komunista) dostawał raz w roku od Świętego Mikołaja stosunkowo dużą sumę. Po przezwyciężeniu tych przeszkód prywaciarz znajdował się w komfortowej sytuacji - nie było konkurencji plus niskie podatki. Od 43 lat mieszkam w Stanach. Tu małe firmy niszczy konkurencja i podatki. Typowy przykład, emigrant jeszcze z PRL-u, "ciągnie dwie roboty" jak tu się mówi, kupuje piekarnie ale jego wypieki nie bardzo idą, konkurencja jest lepsza. bankrutuje, kilka lat ciężkiej pracy idzie na marne, on dostaje roztroju nerwowego. Na szczęście młodzi ludzie są teraz bardziej ostrożni. Znam kilka przykładów jak tu w USA niszczy się ludzi podatkami ale to długie i skomplikowane sprawy więc na tym zakończę. Nie sądzę żeby sytuacja z lat 70-tych się powtórzyła tzn. mieć biznes a nie mieć konkurencji i do tego praktycznie nie płacić podatków - a szkoda.
Nic łatwiejszego nie było założyć firmę w PRL-u i zarabiać duże pieniądze. te opowiadania jak to komuna przeszkadzała bogatym w robieniu interesów było zdecydowanie przesadzone. PRL był wolnym, sprawiedliwym, uczciwym Państwem dla wszystkich, chyba że ktoś chciał obalić komunę.
Mieczysław Wilczek (późniejszy premier i wynalazca proszku IXI) też był jednym z najbogatszych Polaków w czasach PRL. Ciekawa postać
Super materiał po raz kolejny👍 Dzięki wielkie za wrzutę!
Ależ ten człowiek miał wizję i polot! 😃👏 I to wszystko pomimo przeciwności - a zwłaszcza nieprzychylnej władzy. Na przekór temu, że Polacy na zachodzie byli traktowani w tamtym czasie jak niewolnicy.
i dalej sa
Ja porpsze coś więcej o zimie stulecia za czasów PRL i jak obchodzono wtedy święta, itp.
Zima stulecia odbyła się proszę Pana po świętach.Śnieg zaczął sypać w sylwestra.
@@krajanek100 Zebranie PZPR się odbyło. Zima przyszła lub nastala.
@@krajanek100 lezalam w szpitalu od 6tego stycznia...7tygodni..no to chyba po swietach...cicho glucho i masa sniegu za oknem...szkoly byly pozamykane ...bylo bardzo cicho w szpitalu...nikt nikogo nie odwiedzil...wszyscy wisieli na oknach z kratami...zero ruchu...jeden po drugim czekal za ksiazka...bylo ...duzo panu zostalo...nie ale jestes w kolejce...
@@hannapawlaczyk5786 To fajne wspomnienia.
@@paradoksalnie2348 +1
Dziękuję za ciekawy film 👍
Czar PRL moja ulubiona seria na tym kanale. :)
Takich ludzi należy stawiać na pozycji ministra finansów i pracy.
Super odcinek. Świetna robota, świetny kanał.
Z jednej strony państwo kładło kłody pod nogi prywatnym inicjatywną. Ale z drugiej strony było nawet wtedy łatwiej niż obecnie - z powodu relatywnie niskiej konkurencji i chłonności rynku.
A tak będąc do końca szczerym, to obecnie system uważam za bardziej restrykcyjny niż tamtejszy, z którym i tak jakoś szło się dogadać. A gdy dziś trafi się na bezduszną biurokracje - a zwłaszcza gdy chcą cię udupić, gdyż ich szwagier produkuje to samo co ty - to bez znajomości niemal niemożliwe się wybronić.
Wtedy było bezprawie i cenzura. Ale to i tak pikuś przy dzisiejszych czasach. A za największe zło komuny uważam, iż promowała w praktyce wszelką patologię i nieróbstwo.
@@The59baas Takie rzeczy praktykowano za wcześniejszej komuny (sprzed Gomułki). A później jedynie sporadycznie - ale jedynie względem tych którzy im byli zbyt niewygodni.
Z tym że nikt nic nie miał, to gruba przesada. Bo akurat przeciętnemu polakowi żyło się dostatniej niż obecnie - przynajmniej tak było do 70 lat. Ale później rozbuchane rozdawnictwo Gierka, a i zrównanie płac ("czy się stoi czy się leży sto dwadzieścia się należy") pogrążyło cały kraj. Pracowałem wtedy na etacie, miałem najwyższą stawkę godzinową, wszystkie premie, a i spory dodatek za innowacyjność, kierowanie ludźmi, szkolenia, nadgodziny, itp. A kilku moich podwładnych postarało się o kilkanaście dzieci. Ich żony nie pracowały. Oni wyłącznie w godzinach pracy jedynie pili i kradli. A jak coś robili, to można było mieć pewność że to była "fucha". Zwolnić ich nie mogłem, gdyż komuna zabraniał zwalniać jedynego żywiciela rodziny!!!!! I tak każdy z tych nierobów-dzieciorobów zarabiał więcej niż ja z wszelkim dodatkami za nadgodziny!!! A w dodatku te cwaniaki mi się w oczy śmiali że się tak staram, jak oni mając w czterech literach wszelka moralność - i dzięki temu dobrze się im żyje. Tego nie mogłem znieść i przeniosłem się w prywatną inicjatywę - i zdecydowanie lepiej prosperowałem niż obecnie. PS To znaczy - pewnie bym zdecydowanie lepiej prosperował, gdybym jak moi znajomi poszedł na kompromis i wszedł w układy. Ale wole by mój biznes upadł, niż złamać swoje zasady.
@@marcinkonieczny3737 Nie istnieje coś takiego, jak "przeciętny polak".
@@braborgbraborg9112 Jest taki program; "przeciętny polak":)
Szacun za niezłomność i upór💪
Ciekawy materiał! Piona! 😎
Super!
Odcinek super 👌 czasy PRL to były czasy nonsensów.. Ale klimat był lepszy 🤫
Bo mniejsze przeludnienie wtedy jeszcze było. Ale to komuniści swoimi rozbuchanymi socjalami przyczynili się do zwiększenia zagęszczenia.
W 1980 roku zylo w Polsce 40 milonow polakow dzis niecale 38 milionow.O jakim przeludnieniu mowosz
@@adammical9446 Mam chwilkę czasu, więc coś Ci opiszę: Mieszkam w Małopolsce - Bardzo szybko zaczyna przypominać jedno wielkie miasto, z wszystkimi tego konsekwencjami. Zobaczysz tutaj ten swój niż - Tylko że w praktyce, a nie w teorii: Lawinowo przybywa nowych domów (i z coraz mniejszymi podwórkami), Z roku na rok coraz większy hałas i smród (Smogi są tu już normą), większość wiosek, bardzo szybko zaczyna przypominać miasta (A ze względu na szybki przyrost - są administracyjnie, na takie przemianowane). A niedawno jeszcze małe miasta, dziś są aglomeracjami. Nasze piękne rzeki, gdzie tak pięknie spędzało się wolny czas, zamieniły się w ścieki. Bardzo szybko drożeje ziemia (Jakoś tak się dziwnie składa, że wraz ze wzrostem populacji, ona się nie powiększa). Wraz z tym wszystkim, lawinowo rośnie zachorowalność, a stresy, nerwice i wszelkie choroby i zaburzenia psychiczne, to olbrzymia pandemia. Samobójstwa, stały się na tyle powszechne, że nie budzą już większej sensacji (Jak jeszcze kilkanaście lat temu). Wyginęły u nas - wcześniej bardzo pospolite - storczyki, czy kuropatwy, i wiele innych (mają ograniczony pułap odporności na skażenie środowiska). Masowo zabudowuje się u nas tereny, jeszcze niedawno rolnicze. A te jeszcze nie zabudowane, powszechnie przestaje się uprawiać, ze względu na coraz wyższy poziom ich ekologicznej degradacji. Większość roślin uprawnych, bez wysokospecjalistycznych zabiegów agralno -chemicznych , nie chce dawać plonów (Co jeszcze tak niedawno było nie do pomyślenia). Lasy stają się coraz młodsze, gdyż starsze drzewa powszechnie zamierają. Zamierają też pszczoły (Tak niedawno wielkie zyski z pasiek, przy relatywnie małym nakładzie pracy. Dziś coraz mniejsze pożytki. A i najbardziej doświadczonym pszczelarzom, utrzymywanie przy życiu pszczół, sprawia coraz większy kłopot, i coraz częściej kończy się fiaskiem). Jako że jest duży nadmiar ludzi - więc i płace są niskie (mało jest tez tu przemysłu. I normą jest emigracja zarobkowa (Rzadkością są domy, gdzie przynajmniej jedna osoba by nie emigrowała zarobkowo). Tereny rekreacyjne się kurczą, a ludzi chcących z nich korzystać, szybko przybywa.Itd, itd, itd. - Żyć się odechciewa. Zwłaszcza, że mam w pamięci (przecież już wtedy bardzo zniszczoną), ale o niebo lepszą okolice. Żal dusze ściska, jak się widzi te potworne zniszczenia. Coraz częściej myślę o przeprowadzce. Jednak powstrzymuje mnie miłość do rodzinnej ziemi i chęć je ratowania dla nas i przyszłych pokoleń, i żal zostawienia wielu znajomych. A i nie bez znaczenia jest przykład znajomych. Wymarzyli sobie mieszkanie w jakimś mniej zaludnionym miejscu. Znaleźli takie, i kupili tam działkę. Sprzedali dom, i tam się wybudowali. Po jakimś czasie, niestety, ich okolica zaroiła się mnóstwem nowych domów. Znaleźli inne miejsce ....... - Trzy razy się budowali. i za każdym razem (Mimo wcześniejszych zapewnień sprzedawcy, jak i wgląd na plany zagospodarowania - w każdej gminie są takie do wglądu). Dziś znerwicowani - się poddali.
Problem jest w tym, że większość przywódców politycznych i religijnych ma głęboko w poważaniu dobro ludzi, jak i przyszłych pokoleń. A interesują ich jedynie ich własne partykularne interesy. A te nakazują, by mieć jak najwięcej podatników (niewolników), taniej siły roboczej, wyznawców, i mięsa armatniego, gdyż od tej ilości zależy ile znaczą wśród innych podobnych wielkich tego świata.
A dla "bydła" które (mentalnie) hodują, mają bajki o emeryturach, postępie, depopulacji, itp, brednie.
PS Jak długa i szeroka historia ludzkości; to zawsze się ludzi namnożyło, a później się zawsze wyrzynali, chyba że uprzedziły ich choroby (pandemie), czy głód. I cały Stary Testament jest wielkim MEMENTO przed tą patologią. Bóg nieustannie ludzi przestrzega przed czczeniem bożków płodności. A i uprzedza, że jeśli będą mnożyli się jak trzoda, to będą ludzką trzodą - I to się zawsze sprawdzało i zawsze będzie sprawdzać - Chyba że jako ludzkość zmądrzejemy i posłuchamy Boga!!!
PS 2 Sorry za negatywny wydźwięk wypowiedzi, ale sytuacja demograficzna nie napawa mnie optymizmem. Chciałbym się mylić, ale niestety fakty są nieubłagane.
@@marcinkonieczny3737to co napisałeś daje do myślenia, serdecznie pozdrawiam.
Dobre kontakty z SB byly podstawa sukcesow owczesnego biznesu.
na pewno z kapitali$$tami z we$$ternika. coś mi $$mierdzi czo$nkiem :) chyba w$zy$cy byli pokropieni/nama$zczeni/pozdrowieni/pobłogo$ławieni jak woj$ko, tak $łużby, tak partia, tak KOR, tak $$olidarno$ć. dlatego komuna upadła.
a ten jeziorań$$ky nie w$pomagał urbana, kanie, przyszłego kulczyka, frasyniuka, cupiała, krauze, gudzowatego?
najważniejsze to ukraść pierwszy milion, wtedy SB jest niepotrzebna.
dokładnie. to nawet głosi kradziej Janusz Korwin Mikke.
Ówczesnego również...
jak dla mnie fajnym temetem będzie działalność rometa i dezamet w prl oraz modele motorynek
+1
No fajny temat by był
Tak było, Nie zmyślam.
Polak umnie i dobrze Dobrze ze byl uparty
Inspirująca historia
Myślę, że większym przedsiębiorcą w PRL był Piasecki. Prowadził działalność w innej formie, niż prywatna działalność gospodarczą, ale to była jego działalnośç
A my jak zgubimy się na weekend w parku to myślimy że nasze życie jest pełne wzlotów i upadków
Malo kto sie orietuje jak zaczynala zagraniczna muzuka pop w prl. Wiekszosc chyba przedstawil Tomasz Beksinski!? Moze odcinek o tym!? Pozdrawiam
Mozeby tak zrobic cos o Romanie Kluski ? Pozdrowienia z Kanady 💌
O tym fanatycznym, religijnym megalomanie z predyspozycjami do gospodarczych przekrętów fajny materiał zrobił Zenek Kalafaticz na swym kanale.
Wszystko i wszyscy brali w łapę
No tu masz rację
Pomysł na odcinek:
Łukaszenka - Ostatni dyktator Europy cz.3
No a Kaczyński? A Merkel? Chłopie jeszcze dużo tego
Ты не беспокойся сделают выборы демократичные.Ну эта Тихановская сосвем не президент и тогда войдет Беларусь в вашу сферу влияния.
a bankierzy to miosierne baranki uahahahaha
@@daniello5810 A Erdogan i Orban?
@@forbeddensean9951 idk
Tak socjalizm niszczył ludziom ich marzenia i życia.
No i znów film nie związany z opowiadaniem. Filmy to jedno i to samo co udostępniasz. Szkoda.
Dodajesz film tak żeby tylko był.
Opowiadanie ok.
To możesz robić same opowiadania bez fimu.
nooo dejta 100 ciekawostek o Jamajce, nawet moge pomóc
Zrob material o przemysle ponczoszniczym w Polsce .
No I o jego upadku .
Ile mógł osiągnąć gdyby nie nasz rząd? Ilu obecnie młodych przedsiębiorczych osób jest blokowanych podatkami na nierobów
Gdyby nie astronomiczne podatki które mi na wszelkie sposoby kradną, to byłbym naprawdę bogaty. A kilku sąsiadów dzieciorobów nic nie robią, tylko chleją za rozbuchane socjale, i ewentualnie patrzą co by tu jeszcze ukraść.
A co jak był gangsterem piorącym pieniądze i stąd te "przejęcia" majątku?
Zrobisz muzyka w prl-u ?
I to jest patriota no i Poznaniak czemu mnie to nie dziwi. A dla nas jest to lekcja żeby ludzi sukcesu nie nienawidzić jak to Polak ma w zwyczaju. Bo tylko tacy ludzie mogą wyciągnąć ten kraj z exportowego niebytu.
Nie wiem czy już za późno?
Jest za dużo konkuretów i wszystko w demokracjj nam sprzedali za grosze!
Powiem Ci tak: jak wiesz produkowaliśmy wiele pojazdów, ciągników rolniczych, kombajnów na licencji i co najlepsze to był szajs! Tylko polskie konstrukcje były wytrzymałe i niezawodne niestety niektóre zostały prototypami(te które miały dać nowe motto i pieniądze w firmie! Kiedyś chyba więcej exportowaliśmy niż dziś!
No ale wraz z upadkiem żelaznej kurtyny popyt na nie spadł ponieważ nasze produkty często były wątpliwej jakości a zarządzanie fabrykami było nie rentowne
Ciekawa Ta Historia
Dobre
I tak mi sie wydaje ze wtedy bylo latwiej zakladac biznes w Polsce. Obecnie duzo latwiej prowadzic biznes poza krajem bo po prostu w Polsce nie ma swobody gowpodarczej, prawo jest mega skomplikowane I interpretowane zaleznie od widzimisie urzedasa jaki w dodatku nie ponosi za swoje bledy odpowiedzialnosci.
Gdzie ten film?
Kozak
Wow ! co za facet 👍. Niestety urodzil sie w nie przyjaznych dla jego inicjatywy czasach - P.R.L 😞👎
Poproś PRO 100 o historię Romana Kluski... tu dopiero się działo... ja próbuję już od roku ale bez powodzenia ... historia chyba zbyt świeża
@@gregorypupek Dziekuje juz to zrobilam 😘
A może o odbudowie warszawy
a może tak " Maroko - cała prawda " ???
Miło obejżeć program o moim wujku. Był wspaniałym czlowiekiem.
Bardzo6 Ciekawe
Łapówki szły na całego ,by utrzymać się na rynku .
A mojego wpisu nie ma! Nie jestem anonimem. CENZURA! Srać na taki internet! 20.08.2020
Może teraz film o Pol Pocie lub Dzierżyńskim?
Czy utrzymywał kontakt z żoną i dziećmi gdy wyjechał się dokształcić i prowadził biznesy za granicą ?
Kapitalizm💪👍
Polak potrafi a władza taka czy inna lubi rzucać kłody pod nogi 😊😊😊
to teraz odcinek o SB
Co za gość
Może fakty o CPN?
Trzeba było dodać jak obecnie jego wnuczek rozwalił tę firmę...
Jak się nazywa xd
Curka ma dwa sklepy z drogeria w Poznaniu najtańsze potroby a ceny jak ok
Paweł Stefanczak Poroś córkę aby ci kupiła słownik,bo aż oczy bolą.
@@grzegorz4319 😂👍
Jak się chce to można wszystko
tylko jedno niezbyt. Nie ma co robić śmiechu z firmy polonijnej. Nie był błaznem, tylko był aktywny i mu wychodziło. Miał pieniądze.
dzis takich ludzi cisna normy i wymogi
Legenda głosi, że najbogatszy Polak PRLu miał 3 maluchy i 2 meblościanki
Meblościanki typu Kowalski,ha pełen wypas .To się nazywa PRL-owski bogacz.O 100 rolkach papieru nie wspomnę,no bo to się już w głowie nie mieści!
;)
Kluczyk był jak nie to dawaj Kulczyka
Ja winszuje o programach rozrywkowych w P.R.L
Napisz to jeszcze raz, ale po polsku.
Gdyby Gierkowi się udało to co planował i na co pożyczył te pieniądze to dziś strategicznie bylibyśmy wiodącym krajem całej europy. Niestety Rosja się zorientowała. Może jednak dobrze się skończyło bo wolę żeby pan Kaczyński nie miał atomowego guzika ...
I pomyśleć że są tacy którzy tęsknią...
Może w końcu o OPTIMUSIE I Romanie Klusce? Doprosić się od roku nie można.... już właściwie myślę, że temat politycznie niewygodny dla PRO 100
@@NecrosDeus WoW! Ideologii? Nie, towarzysze ale proponuje przeczytać historię w pierwszym pod ręką, dostępnym w sieci artykule.. Firma stawała się mocarstwem globalnym...
A rozbita doszczętnie została przez prokuraturę, policję, wyroki sądowe, nawet wojsko rekwirowalo majątek firmy.
Sąd przyznał 5 K. odszkodowania prezesowi za bezpodstawny areszt 😀🎷 a ostatnie wyroki w sprawie OPTIMUSA sa z tego dziesięciolecia (tzn po 2010)... nazwiska sędziów, prokuratorów, (funkcjonariuszy - nie wiem) sa aktywne zawodowo.
Nie jestem dziennikarzem śledczym stąd też moja prośba o solidny materiał, bo na pewno nie wiem wszystkiego. 🔔🔔
Grzeczniej proszę!! 🎵napisałem, że nie jestem dziennikarzem śledczym i przyznaję, że moja wiedza w temacie nie jest kompletna i stąd moje pytanie do PRO 100 o temat. Lubię jego przystępny sposób dzielenia się informacją📗📚. Choć wiadomo, że profesorem Meissnerem nie jest.
Przyszedłem tu po wiedzę 🕵
Przyzwoitość wymaga abym i Panu podziękował za tyle wiadomości🎓... co niniejszym czynię. 👍
Fakty jednak są jakie są. OPTIMUS był graczem i dziś go nie ma. Wypracował majątek, który się rozplynął. Firma była zarządzana przez R. Kluskę bez zarzutów i wiązała z sobą rosnące zainteresowanie na świecie. 🔔
Sam R. Kluska opowiadał o swoich doświadczeniach i jest w tym przekonujący. Nie mam powodu aby mu nie wierzyć, tym bardziej, że zarzuty okazały się bezpodstawne, został upokorzony a potem jakoś nie zasłynął z kolejnych malwersacji. A jego zdanie na ten temat jest nieco inne i wynika, że firma została zrujnowana, m.in. z powodu że chciał grać czysto. I nie odnosiło się to do jakiejś innej epoki jego działalności, tylko aktualnych wydarzeń i jego ruchów. Zarzucano mu oprócz rzeczy, o których Pan pisał fałszowanie niektórych faktów związanych z działalnością.. rozpętano w przestrzeni publicznej blitzkrieg przeciw wizerunkowi jego i firmy. Z tego co pamiętam oficjalnych przeprosin doczekał się jedynie od strony redaktora K. Durczoka. 🙃
Nie mi oceniać, (dziś właściwie zgadywać), czy OPTIMUS osiagnąłby globalny sukces, mówiło się, że tak.. dlaczego to deprecjonować?
Wszystko zatem odbyło się bez zarzutu? Należało mu się? Do niewinnych US nie przychodzi? 💰💰💰.
Nawet jeśli człowiek zajmowałby się naprawianiem klawiatury do komputerów we wlasnym garażu albo przeglądem rowerów na ulicy i robiłby to, po pierwsze rzetelnie a po drugie uczciwie nie jest to powód aby traktować go jako potencjalnego przestępcę i odmawiać mu praw.
Oczywiście dotyczy to każdego i z taką patologią urzędniczą należy walczyć, wierząc, że w końcu sprawy się wyprostują. Choć wiadomo, że trzeba trzech pokoleń dla zmiany mentalnosci społecznej.
Oczywiście przyznaję, po uważnym przeczytaniu Pańskiej odpowiedzi że nie mam nawet części informacji i wiedzy, ktorą Pan posiada...
Ale to chyba nie jest wystarczający powód aby kipieć z dumy z racji posiadanej mądrości i upokarzać innych. Przeczytałem pańskie komentarze również pod innym postem i powiem tak: SZKODA, że Szanowny Pan w tak przykry sposób dzieli się tak sporą wiedzą z kimś, kto pyta o wyjaśnienia i chce się czegoś dowiedzieć.. rzetelnie, bez obawy, że wpadnie w kolejną spiskową teorię.👁
... Pozdrawiam jakkolwiek, dziękuję za przedstawienie takiego punktu widzenia... Naprawdę podobało mi się logiczne , merytoryczne wytłumaczenie 👌
Pedagogicznie to jednak daję kopa w zadek.😀😉
Szkoda że nie trafił do USA. Tam by go chętnie przyjęli
Jesli się nie dzielisz to nie masz nic
Mrrrrr nowe Czary PRL
Cześć 👍
Miał 120 złotych😂🐒
I co?- miał "Łeb"- i dobrze!- bez jego np szamponu wszy by was zdzarły!- wielki biznesmen!
nas?czy was?
Ubectwo nie zmieniło swoich metod
Czyli najbardziej efektywna firma w cudownym socjalizmie była rządzona przez... prywaciarza?
,,Najbogatszy polak PRL'' czyżby miał całe opakowanie papieru toaletowego?
Co może mieć taki nieudacznik bez wykształcenia jak ty? Duuuuuuuuuuuuuużo kredytów IMBECYLU
Na jakiej podstawie autor twierdzi ze Soszyński był najbogatszym Polakiem?! Przeżyłem w PRL ponad połowę zycia i wiem że takich Soszyńskich było w PRL dziesiatki. Ludzie którzy wtedy "sr......." pieniedzmi. Sam kilku tzw. jak się wtedy mówiło rzemieślników wtedy znałem i mówię tu nie o latach 80-tych ale 70-tych. Sprzedawało się wszystko na tzw. pniu więc problemem był nie zbyt ale pomysł i skąd wziąć materiał do produkcji. Miałeś dojście do materiału do produkcji (praktycznie czegokolwiek bo wszystkiego brakowało:( w ciągu kilku miesiecy byłeś milionerem. Dosłownie. Pomijam już wykształconych, swiadomych rolników inwestujących w gospodarstwo (było ich wtedy niewielu, wiekszość to walonki, błoto na podwórku, jedna brudna krowa w oborze, Sport w gębie i piwo pod sklepem GS). Sam byłem swiadkiem jak jeden z ówczesnych farmerów w ówczesnym woj. poznańskim chciał kupić kombajn Bizon od mojego Ojca. Kombajn który gospodarz dostał na czas żniw do testów fabrycznych. Nie mógł zrozumieć dlaczego mój Ojciec nie chce go sprzedać przecież to (wg. niego) tylko kwestia pieniedzy a te nie były dla niego problemem. W pewnej chwili wyszedł do drugiego pokoju i po chwili wrócił z 500.000 zł w gotówce i uwagą że jakby było potrzebne wiecej to nie ma problemu. Mój ojciec zarabiał wtedy ok. 3.000 zł/ miesiąc. Wszystkim złosliwcom odpowiadam kombajn wrócił po żniwach do instytutu w którym pracował mój Ojciec.
"Miałeś dojście do materiału do produkcji (praktycznie czegokolwiek bo wszystkiego brakowało:( w ciągu kilku miesiecy byłeś milionerem. Dosłownie!"
Bardzo trafnie! Pochodzę z rodziny
rzemieślniczej tzw. prywaciarzy, ojciec,
wujkowie, kuzyni ojca mieli warsztaty
blacharskie. Znam to zagadnienie od
podszewki. Pozwolę sobie podsumować
wady i zalety obu systemów.
W komunie, szczególnie w latach 50-tych
to był system złodziejski, po prostu zabierali
właścicielom warsztaty, sklepy, fabryki, ziemie
tzw. obszarnikom. Gdy wady centralnego
planowania objawiły się brakiem produktów
i w związku z tym niezadowoleniem społecznym
komuna poluzowała i pojawiły się inicjatywy
jak "zielone światło dla rzemiosła" czy firmy
polonijne. Szczególnie za Gierka który
zminimalizował podatki. Do tego dochodziło
powszechne łapówkarstwo. I tak wady systemu
można było przezwyciężyć następująco:
- brak materiałów (blachy, szczególnie ocynkowane)
załatwiały łapówki dla dyrektora huty i kierownika
sprzedaży.
- kontrole: państwowe, robotnicze (były takie),
dzielnicowy. Robotnicy byli tani, chcieli na pół
litra i zagrychę, dzielnicowy (zasłużony komunista)
dostawał raz w roku od Świętego Mikołaja
stosunkowo dużą sumę.
Po przezwyciężeniu tych przeszkód prywaciarz
znajdował się w komfortowej sytuacji - nie było
konkurencji plus niskie podatki.
Od 43 lat mieszkam w Stanach. Tu małe firmy
niszczy konkurencja i podatki. Typowy przykład,
emigrant jeszcze z PRL-u, "ciągnie dwie roboty"
jak tu się mówi, kupuje piekarnie ale jego
wypieki nie bardzo idą, konkurencja jest
lepsza. bankrutuje, kilka lat ciężkiej pracy
idzie na marne, on dostaje roztroju nerwowego.
Na szczęście młodzi ludzie są teraz bardziej
ostrożni. Znam kilka przykładów jak tu w USA
niszczy się ludzi podatkami ale to długie
i skomplikowane sprawy więc na tym zakończę.
Nie sądzę żeby sytuacja z lat 70-tych
się powtórzyła tzn. mieć biznes a nie
mieć konkurencji i do tego praktycznie
nie płacić podatków - a szkoda.
CITOSOL samoopalacz !
Gdzie je ten kciuk w bok? 🤣
Kurna ale szybki jestem
Też się zdziwiłem 😎🤣
Ta to zrob film szybki moze byc
Ten podkład filmowy niema nic wspòlnego z tematem 😂😂😂 , alllee CHAŁA 😂😂😂
es nie sy
Nowy polonia gnoi
Konferencja komuny he znam to wszystko i jego wnuka a to sprzedawał komunie
Guwno i obozy pracy
Bardzo ładnie. A teraz po polsku poproszę ;)
Co za qoorewski system
Jeszcze dzisiaj POLSKĘ dusi KOlejne POkolenie przywleczonej na bagnetach NKWD żyda beri, azjatyckiej dziczy z afrykańskim KOrzeniami
krawaciaze panje
TO BYL ZYD ........ OCZYWISCIE......
No i co?
Miał łeb jak sklep...to wzór do naśladowania.
OCZYWIŚCIE
Nic łatwiejszego nie było założyć firmę w PRL-u i zarabiać duże pieniądze. te opowiadania jak to komuna przeszkadzała bogatym w robieniu interesów było zdecydowanie przesadzone. PRL był wolnym, sprawiedliwym, uczciwym Państwem dla wszystkich, chyba że ktoś chciał obalić komunę.