Praca nad sobą... Od tego zacznij III
Вставка
- Опубліковано 2 вер 2018
- Teraz "Sposób na (cholernie) szczęśliwe życie - 60 proc. Zobacz: bit.ly/2LU1yI1
W sierpniu 2016 roku książka "Sposób na (cholernie) szczęśliwe życie" szturmem zdobyła listy bestsellerów.
Szczerza, odważna i bezkompromisowa rozmowa siostry Małgorzaty Chmielewskiej z dziennikarzami Piotrem Żyłką i Błażejem Strzelczykiem poruszała wiele spraw. Zawsze najważniejsze jednak było pytanie: co jest w życiu najważniejsze i skąd brać siłę do działania, gdy wszystko naokoło się wali.
Szukacie motywującej lektury? Nie przegapcie tej książki.
![[NV#297] Jakie związki nie mają szans?](http://i.ytimg.com/vi/A37N2WeRk30/mqdefault.jpg)
![ПОЛНАЯ ИСТОРИЯ ЭКЗОРЦИЗМА [Топ Сикрет]](http://i.ytimg.com/vi/qBySr6Bt0B8/mqdefault.jpg)
Piękna, prawdziwa, niezwykła osoba, s.Małgorzata Chmielewska. podziw i szacunek
Zgadzam się z Tobą
Miód na moje uszy i duszę! Świeża woda wśród pomyj "trenerów personalnych ", i "szybkich uzdrowien "!
polecam robić sobie jakieś notatki z takich mądrością wypełnionych wywiadów. Ja zrobiłem takie:
1. opór przed śmieciami
2. czasu nie da się zjeść, jest go tyle ile jest
3. jedna godzina dziennie dla spraw Bożych, nie ziemskich
4. przeczytać kawałek Ewangelii i wprowadzić go do swojego życia
5. wszystko robić w obecności Boga, "modlimy się pracując i pracujemy modląc się"
6. mieć dystans, nie rozdrabniać się na drobne
Dobry pomysl.
@@esterak.992 wyjęła Pani mi to z ust 😁😁👍
paulb dziekuje!
Przeczytałam książkę s.Małgorzaty "Cerowanie świata" gdzie zaznaczałam fragmenty : o przyjażni,o Bogu ,poszukiwaniu drugiego człowieka, o sile i równości ludzi, o tym,że Bóg daje nam różne znaki tylko,że ni zawsze potrafimy je dostrzec .Przede mną jest jeszcze do przeczytania "Sposób na cholernie szczęśliwe życie".
:)
Dziękuję Ci siostrzyczko. Cudowna jesteś ❤
Wspaniała, prawdziwa, mądra s. Małgorzata 🌹
Zajefajny wstęp!!!!też lubię posiedzieć w kościele ....sam na sam z Nim
swietna ma mine ten pan w ciemnej koszuli:-)
Siostra Chmielewska po prostu chodzi z Duchem Bozym.Super kobieta pelna Bozej madrosci.
KAZDY czlowiek ma te mozliwosc by chodzic z Duchem Bozym..o ile tylko tego chce by pojsc za Panem Jezusem Chrystusem.
Wtedy Duch poznania, rozumu i milosci Bozej wraz z miloscia , radoscia i pokojem zaczyna czlowieka wypelniac w roznych aspektach zycia...i TO jest wlasnie to OBFITE ZYCIE, ktore jest obiecane kazdemu Jego uczniowi."KTO CHCE NIECH PRZYJDZIE I PIJE"- tak zaprasza Pan Jezus.
Czy praca nad soba oznacza wziecia pujaczki/-ja do domu w mrozny dzien z ulicy.
Ktorego katolika stac na to, poza Matka Teresa i moze siostra Magorzata ?
Błogosławionego Nowego 2019 Roku siostrze :)
JAK dobrze słyszeć to ,
TAK codziennie Słowo Boże w ciszy te pół godzinki i co z niej rozumie i wcielać w czyn ...
Chce mieć relacje. Oby tak ciszę znalesc przy Słowie
Pięknie siostra mówi . Prosto , krótko co każdy zrozumie. obrze ,że tak robię. Ale jeszcze mam trochę do roboty. Bóg zapłać.
Dziekuje ❤❤❤
super filmik
Wspaniała siostra.dziękuję.
Dziękuję ci siostro za te słowa do dzieła
Super babka 😍
Zrobcie cos z ta muzyka. Mozna zawalu dostac
Wspaniala siostra pozdrawiam
❤
Szacunek dla siostry Malgorzaty
Mądra kobieta. Trochę szorstka, ale (cholernie) mądra;) Jest konkret :)
Muzyka na poczatku i w srodku jest denerwujaca,wogole nie pasuje i zniecheca.
Uwielbiam ją 🤣❤
Uwielbiac to mozesz tylko samego boga I to dopiero gdy osiagniesz doskonalosc.
Zadnego czlowieka nie uwielbiasz ,chyba ze lamiesz pierwsze przykazanie;-)
@@bartekbgraczyk5574 matko..."uwielbiam" ludzi,którzy łapią za słówka...masakra
@@bartekbgraczyk5574 boga jak juz z DUZEJ litery ;)
Prosta prawda
Amen z Bogiem
😊😊
Wszystko ok. ciekawe spostrzeżenia i porady na dzisiejsze obłąkane czasy. Szkoda tylko że link jest spaprany rockowym przerywnikiem wytrącającym z pokoju wewnętrznego i skupienia, pasujący jak przysłowiowa pięść do nosa. To jest prostackie i bardzo sztampowe w dzisiejszych czasach. Jeśli ktoś ma straszliwe parcie na robienie takich przerywników, niech przynajmniej zastanowi się nad rodzajem muzyki do tego użytej, najlepiej klasycznej, jak chociażby J.S.Bacha itd.
Wiem, że to stary komentarz, ale i tak odpowiem ;) Na mnie to już nie działa, momentami irytuje (chociaż lubię czasem posłuchać rocka), ale chyba rozumiem ideę :) Przesłanie kierowane jest przede wszystkim do ludzi, którym trzeba pokazać Boga i Jego Kościół taki jakim rzeczywiście jest, przez tych, którzy starają się 'odkłamać' KK
💓💓💓💓💓💓💓
Na początku było Słowo u Boga którym się Stało. Czym jest Słowo które staje się osobą do której jest wypowiadane np. gdy ktoś ci szczerze powie, że jesteś Wspaniała to co czujesz gdy na prawdę jesteś Wspaniałą nazwana i taką się czujesz.
Cholernie szczesliwe ,to chyba nie za bardzo szczesliwe . albo Jakie's niekatolickie pomieszanie pojec nastapilo?
Ja skonczylam u psychiatry z lekami, ponadto pracuje nad soba od wielu lat , to tak na marginesie.Lecza sie ludzie swiadomi, ludzie nieswiadomi drecza innych.Nerwica lekowa nie bierze sie z braku pracy nad soba.Jesli siostra nie zna sie na danym temacie, prosze nie wprowadzac ludzi w blad.Wystarczy miec ojca tyrana , meza alkoholika albo chlopaka psychopate.O ile partnera mozemy sobie wybrac, tak ojca juz nie bardzo.
Nasze zycie nie jest wolne od zlych wyborow , to iluzja , szczegolnie ludzie zyjacy w swiecie.
Zycie w zakonie jest formacja , my w swiecie takiej formacji nie mamy.
W wieku 40 lat moge dopiero stwierdzic ze zyje tym o czym siostra mowi, owszem to jest budowanie ale nie tylko , pewna asceza tez musi byc.
Tez tak myślałam ale Bóg wyprostowal moje ścieżki, pomimo ze wiary w to zupelnue w tamtym czasie nie mialam. Usiądź i powiedz Jezu jesli jesteś to mi to pokaż albo idź na modlitwe wstawiennicza a Jezus bedzie czynil cuda w Twoim życiu. Moje odbudowal w 4 lata. My tez możemy sie formować, jest mnóstwo wspólnot ktore pomogą zacząć kroczyć we właściwym kierunku. Niech Ci Bóg błogosławi, zabiera nerwicę i uzdrawia. O to Cie Jezu proszę w Twoje Święte Imię.
@@OdSlowaDoZycia dzięki za rady ale nie skorzystam.Jestem po profesji zakonnej (siostra Swiecka) mam tez swoj koncept na rozwój swojej wiary.Bardziej się skłaniam do duchowości monastycznej.Planuję założyć tez Ruch Czystych Serc dla młodzieży.Zanim zaczniesz wszystkim ludziom udzielać tych samych rad , poznaj czlowieka kim jest i jaką drogę duchową przebył itd.A nie wpychasz komus swoją wizję na siebie.To tak na marginesie.Cieszę się że pokonałas nerwice ja jestem dopiero na początku drogi , nie chcę aby Bóg odwalal za mnie cała robotę gdyż stałabym sie w krotkim czasie dewotka naklaniajaca do swoich sposobów na zycie.Jeśli odkryjemy źródło problemu, prawdopodobienstwo że nerwica ustąpi.Oczywiście stawiam łaskę Boża na 1 miejscu, ale nie zaniecham medycyny, tylko dlatego ze jakis dewota mi każe.Wierzę w lekarzy, sama studiuję pielegniarstwo.
@@ewadziatkowskaewahesed9910 do mnie bardzo przemawia to, co piszesz. Może dlatego, że jestem psychologiem i wyczuwam w tych kilku zaledwie zdaniach ogrom doświadczeń życiowych i twoją pracę nad sobą :)
"Bóg wyprostował moje ścieżki" tzn. Ty nic nie robiłaś, żyłaś jak dotąd, niczego nie zmieniając i samo się stało, tak mam to rozumieć?
Pan Pieczarka Hmm dwie myśli pierwszego zdania zaprzeczają sobie: psychologowie maja problemy ze sobą ALE według pani udzielają porady innym ludziom bazując na książkach ... czyli nie na własnym doświadczeniu?
Zero uśmiechu i serdeczności - tylko same "mądrości " .
Renata Renataniak- tak łatwo jest kogoś ocenić powierzchownie... czy wiesz, jak wiele dobra CODZIENNIE robi siostra Małgorzata? Ile wysiłku i nerwów w pomoc innym wkłada? A mimo to dzień po dniu wstaje i działa! Może nam jako odbiorcom byłoby łatwiej patrzeć na miłą i uśmiechnięta kobietę...Ale dla mnie Ona jest prawdziwym wyrzutem sumienia i mocnym argumentem, by wziąć się do działania. Tu i teraz!
www.siostramalgorzata.chlebzycia.org/Blog/
jeżeli dazysz do poznania wszystkiego, nie chciej poznawać wszystkiego w niczym...
L czy jak tam tobie celebrytko to nie do ciebie przekaz
Dlaczego siostra mnie atakuje?
Przecież siostra rozpoznała we mnie sługę Boga Córki, Ducha Świętego Królowej Polski NMP?
Czy to z powodu, że prawdę napisałem o Szymonie H.?
Mimo to pozdrawiam serdecznie, powołaną na drugą białą drogę do nieśmiertelności ciała.
Często "leki i kozetka" to bolesne narodziny do życia
Kwestia świata i światowości jest do prawdy bezbłedna. Bezbłednie nie-boża logika. Zarówno określanie czegoś w sposób "światowy" jak i dzielenie katolikow i protestantow. Jestescie jednoscia i kotlujecie sie w jednym worku. Razem ze swiatem. Zejdzcie na ziemie. Zyjecie na jednej kuli ziemskiej i nie bedziecie sie oddzielac od "swiata", czy protestancyzmu, czy katolicyzmu jak zoltko od bialka. Bo stworzyliscie swoj swiat PODZIALOW. Z wasza logika chodzilisbysmy wszyscy nago po swiecie razem ze zwierzetami. Ubierali sie w liscie, bez dachu nad glowa, podrozowali trwatwami, etc. Wasza swiatowosc i nazywanie wszystkiego smieciami. Smieciowe to wy macie postrzeganie rzeczywistosci i to nalezy ostro tępić, bo z Bogiem to nie macie nic wspolnego i z tym co sie Jemu podoba. Tu niby badzcie szaleni, ale wszystko to smieci. Do czego to prowadzi? Brak slow. Brak slow na to co mowi. Zacznijcie sie sluchac Ducha Swietego. To co to mowicie i robicie - nie ma sensu. Maria Sklodowska-Curie, czy Siostra Cristina Scuccia - to sa osoby ktore zajmuja sie smieciami - w waszym rozumieniu! - czyli logika braku szacunku, pokory i nie milosci - to nie sa przymoty boga w ktorego wierzycie. Ps. Wspaniale, ze siostra ma modnego psa. Oczywiscie swiatowy. Nie bedzie go siostra kochac? Bo swiatowy, bo modny? Bogu sie on podoba. To są łatki, ktore nadajemy: "swiatowy", "boze", "nie boze". Moze tak skonczcie cokolwiek okreslać.
'Wasze mysli nie sa moimi myslami. Wasze drogi nie sa moimi drogami.'
Nie ogladajcie sie jedni na drugich. Nie kazdy jest do kazdego ale to co jest obrzydliwe - to brak szacunku wobec pracy innych, czy ich sukcesow (umniejszanie sukcesow chociazby, czy czyichs umiejetnosci - bo przeciez SMIECI). Przeciez to chore. Plyty tgd tez smieci bo siedzicie w swiatowym studio i nagrywacie na smieciach (w domysle instrumenty). Zeby byla jasnosc - to jest filozofia waszej wiary.
A koniec swiata jest jedynie metaforą.
Współczuje tym babom co z tą mondralą mieszkają smacznego eriksonowskie wcielenie z kursów dla głupków każdy jest wolny i żyje jak chce à nie jak chciałaby panna zaobrączkowana
glupia jestes
❤