Hej! Twórca materiału z tej strony. Za dzieciaka oglądając Rocka w życiu bym się nie spodziewał, że znajdę się u niego w filmie, więc jest mi z tego powodu bardzo miło. Ciekawostka z żartami o obozach pracy i Niemcami mnie rozbawiła dosyć mocno, bo nie miałem nawet świadomości, że tak się mówiło na premierę xDD Życzę miłego dnia, pozdrawiam oglądających i dzięki za reakcję!
Do całego twojego materiału z którym się zgadzam, to dodał bym fakt ze były różnie rozwiązania różnych wątków np. z Mordragiem, z ryżowym książę. Walki na arenie żeby pokonać Khirgo trzeba było kombinować a na 1 rzut oka było to nie możliwe. Dopiero doświadczony gracz byl w stanie go pokonać. Ogólnie masa masa rzeczy które sprawiały ze się angażowałem w ta historie. Żadna gra nie przebije gothica 1 i 2. Na zawsze w moim serduszku
Tak, też uwielbiałem walkę w dwóch pierwszych Gothikach. Jakim rozczarowaniem było dla mnie "spotkanie" z systemem walki w trójce... A jeśli chodzi o "drewno", zgadzam się w pełni: po pierwsze wcale nie było ono tak odbierane w czasach powstania obu gier, po drugie: to co źle się zestarzało w żaden sposób nie stworzyło kultowego obrazu Gothików. To fabuła, muzyka, bohaterowie, świat, a więc wszystko, co składa się na unikatowy klimat obu produkcji, sprawia, że gry te do dziś żyją.
Nie rozumiem, jak można myśleć, że ktokolwiek pokochał Gothica dlatego, że jest "drewnem". To absurd. Ludzie pokochali go za niesamowicie wciągającą eksplorację, klimat świata, humor, fabułę i rozwiązania, które się rzadko widuję w innych grach.
Nigdy nie rozumiałem tego stwierdzenia o "drewnie" w Gothic'u. Odkryłem tę grę kilka lat po premierze i nigdy nie miałem wrażenia, że sterowanie jest toporne. Dla mnie było ono po prostu inne, ale bardzo intuicyjne - już po godzinie grania (bez użycia myszki) znałem sterowanie na pamięć. Uwielbiam tę grę, jest w moim top 3, ale pokochałem ją za soundtrack, nasz niesamowity polski dubbing i klimat kolonii karnej, w który coraz bardziej się zagłębiałem z każdą podjętą decyzją. Właśnie ten wysoki poziom immersji utkwił mi w głowie na długie lata, podobnie jak to wyjątkowe poczucie, że świat Gothic'a "żyje". Do dziś wracam do tej gry z tego powodu.Osoby, które wspominają o "drewnianych" aspektach gry jako głównej esencji Gothic'a, mam wrażenie, że trafiły na niego już bardzo późno. Wciągnął je klimat gry, ale w tym samym momencie były już przyzwyczajone do nowych standardów, które wyznaczyły nowsze produkcje.
Cześć Rock, widzieliśmy się w Bostonie na Pax na polskim stoisku. Jako twórca gier i obecnie szef studia indie mogę powiedzieć, że niestety do naszych małych gier dostajemy komentarze, ej jak się steruje? Robimy małe i średnie gry i niestety widzimy, że gracze potrzebują prowadzenia za rączkę często. Czasami nie zgadzamy się z tutorialami, jakie musimy dodać, bo cześć graczy nie umie w poruszanie. Jak chcesz to możemy kiedyś o tym pogadać.
Pierwszy raz Gothica odpaliłem mając 10 lat i grałem w tą grę około 3 tygodnie nie robiąc nic poza chodzeniem. Do Starego Obozu doszedłem trzymając się Diego, a dialogi prowadziłem tylko z postaciami, które mnie zaczepiły. Pewnego dnia dopadła mnie dziecięca flustracja i zacząłem klikać losowo po klawiaturze, aż udało mi się coś podnieść. Frajda z progresu była niesamowita oraz późniejsze nauczenie się walki czy też zabawa z kodami. W tamtym czasie Gothic był dla mnie GTA w średniowieczu. Ktoś powie, że przecież mogłem sprawdzić w internecie jak grać. Owszem, jednak to jest już kwestia indywidualna. Ja lubię robić rzeczy na własną rękę, a dopiero dochodząc do ściany szukam pomocy. Podsumowując moją wypowiedź: z perspektywy czasu sterowanie w Gothicu było bardzo nieintuicyjne. Myślę, że kwestię samouczka najlepiej ograł Wiedźmin 3 czyli sen w Kear Morhen. W Skyrimie można było wypróbować każdy rodzaj broni zanim się wyjdzie z jaskini. PS. Kanał Rocka odkryłem mniej więcej dokładnie 13 lat temu kiedy właśnie przechodził Skyrima i wciąż się o tej grze mówi 😊 Pozdrawiam
Congdom Come Deliverence. Musiałęm 5 razy powtarzać cały prolog bo nigdy nie byłem zadowolony z jego przejścia. A możliwości jest naprawdę dużo. Raz zostałem złapany przez strażnika podczas ucieczki po obrzuceniu domu gównem, jeszcze innym razem zabiłem gościa co wisiał staremu kase, innym razem dostałem od niego wpierdol, jak sie poskarżysz ojcu to tracisz reputacje, jak si enei poskarzysz to nie da ci kasy na wegiel, mozesz kupic ten wegiel i elo siema a mozesz przehandlować jak z arabem, jak źle przehandlujesz to wkurwisz handlarza i tracisz repa. To samo jest w Gothicu
Borys zaczął wydawać opinię o remake'u Gothica zaczynając od kulawej mechaniki, a dla fanów to "drewno" nie ma priorytetowego znaczenia. W sensie, to nie jest tak, że ludzie za to "drewno" pokochali Gothica tylko właśnie pomimo tego, więc widownie striggerowało, że Borys od tego zaczął opisywać swoje wrażenia z PGA. Gdyby zaczął od klimatu itd., a potem przeszedł do mechaniki to pewnie wgl. nie byłoby tematu.
To nie prawda, ludzie się zesrali, bo nie znają się na gothicu, bo kiedyś patrzyli jak starszy brat grał i myślą że potrafią grać. xD Skoro ludzie potrafią tylko emocjonalnie podchodzić do tego co ktoś mówi to znaczy że ich to boli, a jak ich to boli to ich problem. xD
19:20 zgadzam się w pełni. Tak miałem z Baldurs Gate III. Już w połowie wiedziałem, że muszę przejść drugi raz. O Panie, ale byłem zdziwiony ile lokacji i historii ominąłem.
Za co pokochaliśmy Gothica? Zgodzę się tutaj w pełni z Rockiem. Gothic na premierę w swoim czasie był pod pewnymi względami grą rewolucyjną. Oczywiście miał bugi i na swój sposób był drewniany i toporny. Ale tak naprawdę zauważyliśmy to dopiero po latach. Sądzę że mniemanie o tym, że pokochaliśmy Gothica za drewno, bierze się z tego że te zauważane z biegiem czasu "ułomności" gry, doskonale wpisywały się w jej klimat i sentyment graczy. To po prostu pasowało do całości kompozycji. Dlatego osobiście uważam, że ta gra to majstersztyk, którego nie powinno się poprawiać. Myślę że żeby uczciwie ocenić czy remake będzie dobrą grą, paradoksalnie należy całkowicie się odciąć od sentymentów i wspomnień związanych z oryginalnym Gothic. Dlaczego? Bo z w/w powodów, w konfrontacji z naszymi wspomnieniami jest z góry skazany na porażkę.
Ja natomiast uważam, że taka gra jak Gothic, ze względu na sentyment, fabułę i mechanikę zasługuje na remake. Trend na remake nie zawsze niesie za sobą sukces, ale ukazanie jej w nowej szacie graficznej, z nowymi mechanikami, jak i odświeżonymi, które się sprawdzały, mogą, a wręcz powinny orzynieść sukces grze. Jedyne co męczy to dzisiejsza młodzież, która grała w grę typu wiedźmin 3 czy cyberpunk nie ze względu na fabułę, a grafikę, i mogę śmiało założyć że jest taka część społczeństwa...uważa gry, które są graficznie gorsze od tych za niewypał, albo że zapowiada się na klęskę...tacy ludzie powinni iść do diabła za przeproszeniem a nie komentować/hejtować takie gry...
@@heshx9655 Nie do końca chodziło mi o to że Gothic na remake nie zasługuje. Sam chętnie zobaczę go w "nowych szatach". Po prostu mam obawę, na ile będę w stanie nie oceniać go przez pryzmat wspomnień o oryginale, w który zresztą po dzisiejszy dzień gra mi się cudownie. To pierwsza obawa. Druga jest taka, na ile remake będzie faktycznie sam w sobie dobrze zrobioną grą i jak wypadnie względem współczesnych tytułów (chociaż w tym względzie dużej konkurencji nie ma xD).
@@uszak84to akurat tu Cię pociesze To animacje są nienaturalne, i wydaje mi się że po takim feedbacku to naprawią Bo akurat klimat górniczej doliny jest odczuwalny i to bardzo Więc dla mnie zapewne już teraz gra byłaby spoko, potrafię się dostosować (System walki Gothica też był inny od reszty) Ja pozostaje dobrej myśli
@@Loczkinson Powiem Ci, że ja na razie, poza szczątkowymi informacjami na początku, unikam póki co jakichkolwiek materiałów na temat tego remake'u. Słyszałem narzekania że animacje kuleją ale nie widziałem tego w praktyce więc nie jestem się w stanie do tego odnieść. Staram się nijak nie nastawiać, nawet nie budować żadnych oczekiwań, czy snuć wizji jak to powinno wyglądać. Jedynie chciałbym aby to był kawał dobrej gry ale tego chcemy chyba wszyscy.
Mapa z znacznikami lub bez jak w Gothicu jest jak jazda samochodem z GPS lub bez. Z GPS szybciej ale bez jest trudniej i bardziej satysfakcjonujące bo więcej zobaczysz po drodze.
Tego typu gry działały ze względu na społeczność (ale nie internetową) każdego wieczora ciupało się w G1 i każdego poranka ogadywało się z kumplami pomiędzy lekcjami kto co znalazł gdzie i jakich wyborów dokonał... A czasami też się kogoś trolowało, np. wmawiając jakąś bajkę jak w starym obozie zostać magnetem i zdobyć unikalną zbroję... Co też napędzało poszukiwania i drążenie gry... Teraz już tego nie ma , dzieciaki zamiast szukać, wchodzą na redita i w 5 minut poznają wszystkie tajemnice i meta metody
Moim zdaniem po pierwsze 1): fani Gothica zostali źle zrozumiani, bo nie chodzi o to, że Gothica lubimy za niedoróbki i błędy, a o to, że POMIMO nich cieszyliśmy się grą i takie rzeczy jak jakaś krzywa animacja nikomu ze społeczności nie przeszkadzały. Gothica kocha się za klimat, ciekawe postaci, brutalny i bardzo żywy świat oraz kultowe kwestie. Po drugie 2): nie rozumiem narzekania na ubiświaty itd. Przecież świat w grach takich jak AC ma wywierać uczucie podróży, są to poniekąd gry drogi, gdzie mapa jest tłem dla Twojego dotarcia do celu. One nie mają w każdym krzaczku i na każdej górce mieć ciekawej znajdźki czy questa, a znaczniki w każdej z wymienionych w materiale gier są opcjonalne i możliwe do wyłączenia. 3): na świecie jest tylu graczy i potrzeb, że narzekanie na to, że jakaś gra ubi ma nudny i pusty świat jest po prostu bezcelowe. Niektórzy lubią to uczucie drogi, inni wolą każdy zakątek wypełniony czymś do zrobienia. Graczawka mogłaby już ogarnąć dupę i po prostu grać w to, co lubią, zamiast skupiać się na pluciu w necie na wszystko co im się nie podoba. Ile razy w necie przeczytałem, że jestem gorszym graczem, bo lubię grać w Assassyny, tyle że Ci sami ludzie nie mogą przecież wiedzieć, że jestem również zapalonym fanem Gothica i wielu innych starych gier. Dwie różne gry, z inaczej skonstruowanymi światami, a jednak gra w nie ten sam człowiek. ;)
Po pierwsze to nie są Fani gothica tylko lamusy co patrzyli jak kolega grał. Po drugie ubi światy są dla półgłówków którzy nie potrafią znaleźć kibla w domu bez mapy.
Gothic jest grą kultową tak na prawdę ze względu na swój świetny system rozwoju postaci, walki i przedmiotów. Czego nie ma w innych grach i na pewno nie będzie w remake.
Baldurek jest super pod tym względem ^^ Jestem wręcz wścibski jeśli chodzi o odkrywanie każdego zakątka mapy. Z Teleportacji korzystam raz na 10h rozgrywki jeśli musze questa oddać gdzieś na zadupiu xD
Młodszym i narzekającym proponuję Dragon Age: The Veilguard. Mojemu rocznikowi i generalnie ludziom po czterdziestce proponuję Gothic Remake. Czuję, że właśnie przy tej pozycji znakomicie spędzę czas.
Rock na samym początku fajnie to ubiłeś. „Borys zawsze uczciwie mówi to co myśli na temat gry, jeżeli ma jakieś braki to powie o tym” - zgadza się ale Borys to nie wyrocznia i ma swoje zdanie jak by to co mówi zawsze było prawda to żylibyśmy w świecie Borysa. W pewnych kwestiach może i ma rację ale ja osobiście też w większości się z nim nie zgadzam - dzięki Bogu.
No tak się jego zdaniem nie przejmujesz, że musiałeś to napisać, ale boli was ten Borys, bo gość ma swoją opinie, swoje zdanie i nie patyczkuje się jak ta miękka klucha Rock. XD Boli was ten Rock beka z was, mentalne dzieciaki. XDDD
nie wiem kto i dlaczego lubi tą gre za drewniany styl, ja ją pokochałem za tą właśnie symulacje życia, możliwość i wolność wyboru, konsekwencje czynów i przede wszystkim złożoną historię i rewelacyjny polski dubbing, pozniejsze gry prowadziły nas za bardzo za rączke (kompasy, znaczniki) nie pozwalając sie za bardzo wczuć, dużą grą która to powtórzyła to chyba kingdom come deliverance, podczas grania w tą pozycje miałem właśnie podobny vibe
Ja sam uwielbiam gothica, prawdopodobnie w niczym innym nie mam tylu godzin spędzonych, ale fandom gothica jest turbo toksyczny i fanatyczny. Nie wolno powiedzieć złego słowa o ich ukochanej grze, mimo że sami ciągle zartuja, że jest ona drewniana itd. Konstruktywna krytyka dla nich nie istnieje. Nie chodzi o to, że ludzie lubią jak stan techniczny jest średni, że postać dziwnie biega, tylko Borys poważył się niepochlebnie wypowiedzieć gdzieś tam wcześniej o ich ukochanej gierce. Na grupkach facebookowych już był wcześniej brany na celownik, zresztą nie o on jeden z youtuberów. Zresztą ten materiał omawiany tutaj to też jest takie felatio na ulubionej grze, że szok. Takich filmów na YT istnieją miliony i do kogo one niby trafiają? Do ludzi którzy doskonale gothica znają, bo służą wyłącznie do utwierdzania sie w przekonaniu jaka ta gra nie jest niesamowita... no jest fajna ale bez przesady.
Ludzie czesto chyba nie potrafią okreslić czym tak naprawde jest to owe "drewno". Wiele osób patrzy przez pryzmat niedociągnięć gry, złych animacji itd. Inni zaś (w tym ja) za drewno uważają pewną konsekwentność.
Zacząłeś przeglądać gry z tamtego okresu na początku wideo i to mi się podoba. Wiele osób sobie przypomni dzięki temu że gry był podobne do siebie jeśli chodzi o płynność rozgrywki. Gothic technologicznie ani nie był w tyle ani z przodu. Był w środku stawki. Gry z dużymi budżetami i mniejszymi oraz te po środku mocno się nie różniły wtedy od siebie jeśli chodzi o tą tak zwaną "drewnianość". Ostatnio przechodziłem GTA 3 a więc grę która ma większy budżet niż Gothic, dużo więcej osób robiło GTA a jednak jest to nadal gra podobna w takim znaczeniu że jest toporna troszkę bo czas leci. Ani to drogie GTA 3 nie było animacyjnie rewelacyjnie, ani graficznie, ani rozgrywkowo. Ani też sterowanie nie było bardzo wygodne. Podobnie sprawa wyglądała z SIlent Hill 2. On tam graficznie pokazywał pazur ale walka i poruszanie się była toporna. Tak, tak, James taki ma być bo to nie jest wojownik. Obojętne. Podobnie. Był Resident Evil Zero który kontynuował archaizmy z jedynki którą wydano w 1996-1997. Wszystkie te gry z tamtego okresu były dosyć podobne technologicznie do siebie i tyle. Jak na słaby budżet Gothica oraz mała ilość deweloperów oraz upierdliwy JoWood siedzący im nad głowami który wie lepiej to wyszło nieźle. Gothic 1 i 2 to udane gry. Gothic 3 za to jest bardziej eksperymentem który nie wyszedł najlepiej ale i tak wielokrotnie go kończyłem bo lubię ładzić po światach fantasy, zwiedzać i znajdywać sprzęt i różne przedmioty. I seria Gothic zawsze sprawiała że miałem radochę łażąc, słuchając dialogów, walcząc i rozwijając postać. Chciałbym aby ten remake się udał. Fajnie byłoby zobaczyć jakiś aktualny stan gry. Ja sobie skończoną ilość doświadczenia rekompensowałem modem który po prostu sprawiał że dostawałem na poziom 20 punktów nauki a nie 10. Właściwie to ograniczony exp mi nie przeszkadzał. Bardziej zwiększająca się ilość punktów aby się czegoś nauczyć. 20 punktów nauki dla 5 punktów siły? Nie. Ale od tego są mody.
Wydaje mi się ze też swiat gothica był mały ale bardzo obfity a aktualne gry maja mapy ogromne, rozciagniete bardzo sztucznie tak naprawde bo wiele połaci nie ma wiekszego znaczenia.
Zdecydowanie jakby Gothic remake nie był drewniany to byłby inną grą i tak czy tak ludzie nie byliby zadowoleni. Animacje niech się nie zmieniają, dodadzą nowe animacje i lepszą grafikę, nową zawartość i będzie super. Nic więcej nie potrzeba oprócz dobrej historii.
Gothica pokochałem za klimat i żyjący świat jak na tamten czas. To było coś czego wcześniej nie doświadczyłem w żadnej grze. Cała reszta o drewnie pachnącym świeżo ściętą sosną, pięknymi mężczyznami, bugami i nieziemsko kultowym sterowaniem to mem. Nikt chyba na poważnie nie traktuje tego jak zalety. To trochę jak z Dragon Ballem i polskim lektorem nałożonym na francuską wersję. Jak z polskim tłumaczeniem Dragon Balla jest naprawdę? Są przekłamania, lektor jest beznadziejny i niespójny, są błędy w tłumaczeniu, ale mimo wszystko przez sentyment nie wyobrażam sobie oglądać dziś żadnej innej wersji jak właśnie ta najgorsza ze wszystkich :D I to do niej bije najmocniej serduszko. Chyba podobnie jest z Gothiciem. Nikt nie uważa tego za zaletę, ale równocześnie nikt nie chce zmiany, bo sentyment sprawia że kochamy właśnie tą jedną jedyną wersję. Nowy Gothic może być lepszy lub gorszy, ale to mimo wszystko będzie już całkiem inna gra i mało prawdopodobne, że zastąpi oryginał. Jeśli będzie na tyle udany, to myślę, że obie wersje będą funkcjonować równolegle. Choć nie wykluczam drugiej opcji, bo taki Tony Hawk Pro Skater 1+2 zastąpił mi oryginały w najlepszym tego słowa znaczeniu i jako współczesny remake został zrobiony wzorowo!
Drewniany to byl tez morrowind ze swoim systemem walki. I z tymi denerwujacymi skrzekaczami. Gothic byl i jest specyficzny przez sterowanie klawiaturą, ale bez przesady.
+1 opie, +1. Dokładnie to chciałem napisać, ale wcześniej czytałem komentarze czy ktoś już tego samego nie napisał. Ostatnio próbowałem grać w Morrka, i ta gra jest absolutnie nie grywalna. W to nie da się grać, tak jak i nie dało się też kiedyś. Pamiętam, jak oczarowała mnie ta gra, że na początek możemy sobie stworzyć Jaszczura który oddycha pod wodą i może rzucać zaklęcia. Ale jak się okazało, że te zaklęcia nie trafiają w przeciwnika, bo następuje niewidzialne dla gracza "rzut kostka" który losuje czy trafiliśmy czy nie, no to cały czar prysnął. Widze, że leci kula ognia prosto w potworka, a hp nic nie ubywa. Nie wspominając nawet o tym, jak w tej grze się porusza postacią, dopiero w wersji OpenMW ta prędkość poruszania jest w jakiś sposób zmieniona, ale dalej te animacje są tak drętwe, że Gothic przy tym to absolutny majstersztyk. A Gothcia 1 i 2 przechodziłem po paręnaście razy i po dziś dzień do niego wracam.
Ja mam wrazenie ze kazda gra bethesdy jest drewniana nawet fallout new vegas który nie jest grą bethesdy. No ale to moze dlatego ze niewiele ich gier faktycznie ograłem albo ze od 20 lat uzywaja tego samego silnika.
Morrowind jest jak najbardziej grywalny, tylko trzeba nie mieć żadnych oczekiwań i grać po prostu, stopniowo wciągając się w muzykę, klimat Gorzkiego Wybrzeża.... Dobra bo się rozmarzyłem wybaczcie 😅
90% Gothica to zabijanie mobów, zbieranie roślinek, otwieranie skrzynek. Fabuła jest tylko pretekstem, aby to robić. Questów też jest coraz mniej z każdym kolejnym aktem i są przeciętne jakości, jeśli nie słabe. Nikt by ich nie wykonywał, gdyby to się nie przekładały na rozwój postaci. Grałem w Gothica w tyle razy, że już mnie nie obchodzi kompletnie fabuła i questy. Robię je, tylko aby umożliwiły mi wsadzić te +5 do siły lub many. Oraz odblokowały kupno lepszych pancerzy lub pierścieni i amuletów obrony do broni. To, co lubię to przełożenie mocy postaci na otaczający świat wraz z progresem postaci. Lubię być coraz potężniejsi wraz z progresem. Lubię zabijać te moby zarówno na poziomie 1, kiedy każda walka jest wyzwaniem, jak I 30, kiedy nic nie jest w stanie mi zagrozić Ale jeśli walka, która jest podstawy gry, będzie słaba, wtedy nikt nie będzie chciał rozwijać, postać, bo i tak nie będzie to przekładało się na przyjemność z grania. Pozostałe 10% gry nie będzie w stanie naprawić to, co robimy 90% czasu. Gothic ma drewnianą walkę. Tak samo, jak DS. Każdy cios lub każdy krok ma konsekwencję ruchu. Ale to nie znaczy, że gra ma mieć nieprzyjemne opóźnienie i brak płynności w walce. To nie jest drewniane, ale zjebane. Tak samo przeciwnicy nie powinni mieć nieczytelnych ataków. Jeśli walka nie będzie przyjemna, nie widzę powodu kupować remake. Fabułę już znam i mam wyjebane na drobne zmiany. Poprawa graficzna jest fajna, ale nie warta ceny 200+ stów. A jeśli nie zachowali odczucia systemu walki, który kocham i dali zamian coś znacznie gorszego to dla mnie nawet za 100 jest niewarte.
Niezbyt rozumiem stwierdzenie, że Gothic musi być toporny. Gothic jak na swoje lata był bardzo zaawansowaną grą jeśli chodzi o animacje. Jedyne co było toporne, to system walki i sterowanie. Jednak jeśli o sam poziom animacji chodzi to czy taki Morrowind był w jakiś sposób lepszy? W mojej opinii niekoniecznie, zdecydowanie bardziej kojarzę Morrowind z topornymi ruchami postaci które dziwnie chodzą, dziwnie biegają, dziwnie się zatrzymują. Gothic w tamtym czasie wydawał się dla mnie znacznie bardziej realistyczny. Co też warto wspomnieć, to że twórcy Gothica wiele ruchów które się dzieją chcieli nam pokazać. To nie było tak, że coś wybucha i nagle mamy błysk światła i coś jest rozwalone, albo klikamy skrzynkę i bez kucania naszej postaci możemy z niej wszystko wziąć. Twórcy Gothica mieli taki zamysł (przynajmniej tak myślę) by pokazać nam jak najwięcej z tego co mogą nam pokazać a że ograniczenia w tamtych czasach były takie a nie inne to dziś wiele tych animacji może się wydawać tragicznych
oj Rock, gdybyś tylko zagrał w tego RDR2. Tam jest ogrom rzeczy, które gracz może znaleźć jeśli szuka. Można to oczywiście pominąć i cisnąć fabułe, ale jak ktoś lubi się zanurzać w świecie gry i go chłonąć, to jest tam co robić i odkrywać. Top gra i dziwne, że nie chcesz w nią grać
Ludzie się ze złościli na Borysa bo skreślił Gothica z powodu animacji, które nigdy nie były dla wielu fanów tak istotne. Do tego umieściliście clickbaitowy napis na miniaturce, że Gothic Remake jest katastrofą. Chcieliście wywołać emocje, to macie
Na Borysa ludzie są źli, bo to człowiek, który uważa się za nie wiadomo kogo. Nawet Rocka często ośmiesza, a on to zlewa nie wiedzieć czemu. Borys to dla mnie persona z którą nie warto w ogóle obcować.
Są źli, bo boli ich tyłek, że Borys ma swoje zdanie i nie zamierza się pieścić z widzami jak Rock, zresztą to że Rock wyzywa na Live losowych widzów i ich matki to looz spoko nie ma problemy, ale jak tak Borys może mówić co myśli na dany temat i ośmiesza Rocka, prawda jest taka że w masie tematów, wystarczy dać mówić Rockowi i sam się ośmiesza. xD
Powiem tak. Na 100% Gothic Remake nie będzie idealny, jednak czego oczekuje? Tego co zastałem w Gothicu 1. Czyli rozmowa z Diego. Pada hasło, idź do kopalni i zdobądź to i nagle.... Eeeee ok ale gdzie ta kopalnia? Gdzie ta zębatka? Gdzie to? Czyli zero jakiś Mini Map, wskaźników gdzie iść. I powiem szczerze od zawsze w@$@$% mnie mody czy to do Gothica czy Gothica 2 gdzie to przedmioty się podświetlały, albo z kilometra było widać, znacznik " TU JEST ZIELE " Gothica kocham za to że tam wszystkiego się szukało. Sięgało się po słynną książeczkę z Solucją do gry i szukało się odpowiedzi na to " Co zrobiłem nie tak? " Czemu pomimo że zdobyłem to o co prosi np. Gorn, ten nie chce ze mną rozmawiać? Więc jak spierdolą brzydko mówiąc grę tym że będzie zaznaczone zadanie np " Zdobądź 20 rzep " I na mini mapie będzie znacznik gdzie te mapy są, to dla mnie już gra dostanie ocenę maks 2/5 Nie chce prowadzenia za rączkę. Nie nawiedzę właśnie tego jak w nowych grachjh nie dość że jakaś magiczna ścieżka mówi mi gdzie mam iść, mam mini mapkę z zaznaczonym celem. To jeszcze jakiś Kompan czy ktoś co chwile ci mówi " Może warto sprawdzić w domku? " Albo setki poradników od początku gry czyli jeb okno na 3/4 gry i " PORUSZAJ SIĘ ZA POMOCĄ WASD, " po chwili " OBRÓĆ KAMERĄ ZA POMOCĄ MYSZLI, ODDAL KAMERĘ ZA POMOCĄ SCROLLA, WYCIAGNIJ BROŃ ZA POMOCĄ F " itp itd. No kuźwa, to o co chodzi w grze to dążenie do wszystkiego samemu. A nie gdy gra mi mówi " Usiądź wygodnie w foteliku, weź piwko, ciasteczko, a ja przejdę się sama " Tylko tego oczekuje po Gothicu Remake, braku podpowiedzi! Braku minimap itp pomocy.
Plusem remake będzie dodany do gry Polski dubbing , animacje można poprawić i moim zdaniem ulepszyć też sterowanie . Chciałabym ,żeby wszystkie również Polskie gry posiadały opcje polskiego dubbingu .😊
O Gothicu w taki sposób wypowiadają się ludzie, którzy nie grali w niego w latach kiedy wyszedł tylko tak z około 5-10 lat później lub w ogóle. Najsensowniejszym porównaniem do Gothica jest Morrowind. Podobny rok wydania, podobna szata graficzna, dobra historia, kultowość gry i przestarzałe już mechanizmy. Głosy, które pojawiają się w Internecie, to jest jakaś dziwna bańka. Czekam na ten remake bo to gra mojego dzieciństwa, pewnie nadal chętnie bym wrócił do tego świata, ale jest już dla mnie zbyt przestarzały w obecnej formie. Czekam spokojnie, nie wymagam od tej gry żeby była perfekcyjna, wystarczy mi żeby była grywalna. Wrócę z sentymentu. Czy chcę drewnianego remake'u? Absolutnie nie. Zgadzam się z Twoim komentarzem w 100%. To chyba wy na którymś z waszych podcastów powiedzieliście, że deweloper, który pyta fanbase o pomysły na to jak naprawić grę jest albo głupi, albo z premedytacją oszukuje graczy - tu jest analogiczna sytuacja, szczególnie że ten bulwers jest o komentarz o grze, w którą mało kto miał już okazję zagrać.
Grałem w gothica krótko po premierze, każda część wielokrotnie ograna i przez myśl, by mi nie przeszło że kwintesencją jest jakieś drewno. To raczej opinia dzieciarni, która w czasie premiery Gothica biegała jeszcze w pampersie. Gothic to była swoboda, w polskich realiach to była też jedna z niewielu gier, która jako tako działała na sprzętach "komunijnych", miała klimat surowy, przypominający nasze blokowiska i patologiczne kamienice. Dubbing tylko potęgował to uczucie, gdzie zaczynałeś od zera, z każdego rogu czyhało niebezpieczeństwo, a przebywanie w obozie to było już status i poczucie bezpieczeństwa. Tak niewiele, a tak dużo. Nie potrzeba nam remake'ów, wystarczy gra, która dostarczy tych samych emocji, jednak te emocje trzeba zrozumieć, a chyba takich osób w gamedev'ie coraz bardziej brakuje. Zrób prostą grę, dobrą fabułe, daj wolną ręke, daj wyzwanie, kosztem grafiki dodaj piękną muzykę, dubbing, moze jeszcze tego doczekamy :)
Za co normalny gracz pokochał Gothicka??? 1. full dubinng, który był po prostu wspaniały. 2. klimat w samej grze (imersja w obozach plus zadania dla każdej frakcji). 3. rozwój głównego bohatera, który MUSIAŁ się postarać by czegoś się nauczyć. 4. dopiero na końcu dopiero to tzw. "drewno". I nie Gothic remake NIE powinien być drewniany.
Nie wiem jaka jest fabuła, nie mam pojęcia za co pokochali ludzie Gothic przez lata słyszałem tylko śmieszki o tej grze i że Niemiecka gra która jest uważana za Polską. To grając teraz w nowe produkcje to jak odpaliłem gierkę po godzinie trochę zmęczyłem się tymi mechanikami, możecie uważać mnie za dzieciaka który nie potrafi grać w takie gry ale jestem prostym człowiekiem i mnie bawią dobrze gierki w których nie ma prawdziwej fizyki i postać skacze jak kangurek kao, chodzić od punktu a do b i jeżeli chce oraz gra mi na to pozwala też po prostu zwiedzam różne lokalizacje i zbieram masę przedmiotów których czasem nie potrzebuje. Wiec tak cieszę się z Remake, że będę mógł sprawdzić grę którą pokochali gracze w Polsce bez irytowania się z poruszaniem i walką.
Z Gothic 1 powinni zrobić to co z MGS 3, Diablo 2, Dead Space, RE 2,3,4 czyli podkręcić grafe i animację na dzisiejsze standardy. A od mechanik się OD]e.Ba[ć !!!
Gothic odstawał zawsze mechanika walki okropna a otwieranie skrzynek w Gothic 1 3ma klawiszami... Tak czy siak powalała ta gra chyba że względu na zadania, polską lokalizację a i poziom trudności był fajny. Tam mówił chłop idź na północ na skrzyżowaniu za chata w las jest ktoś tam i nie było znaczników na mapie a nawet mogło mapy nie było. Trzeba było kupić. A nawet właśnie wspomniany ograniczony exp a nawet rozwój postaci że wilki na początku ci dupę kopały. Tam się czuło rozwój postaci.
apropos znaczników lup ich braku to od lat tak dobrze się nie bawiłem eksploracją jak w Elden ringu bo nie było właśnie znaczników i odkrywanie tego świata było naprawdę fascynujące i wciągające
Gdyby w oryginalnym gothicu było wszystko tip top zrobione mechanicznie, a w remake'u by zrobili te legendarne "drewniane" mechaniki to by gracze zapytali co to za gówno i by poleciał review bombing
fanatycy zawsze mają zapchane głowy brzydkimi rzeczami. Już się z tym spotkałem, zupełnie opiniują gry kultowe w dziwny sposób. Gothic to był dobry rpg i bardzo wyróżniał się rolplayingiem właśnie na tle innych drewnianych wtedy gier. Częściej spotkałem sięże ludzie przechodzą gre jak najmniej czyszcząc i przechodząc tak żeby mieli wyzwanie i olewając twórce. to raczej denerwowało jeśli ktoś wymuszał przedłużanie gry. Jak ktoś twierdzi że przeszedł całość to zazwyczaj przeszedł w 80% choć to trudno zmierzyć.
A może twórcy dali na pokazy tą wersję dema celowo, jak to się mówi "nie ważne jak mówią, ważne aby mówili". To demo pokazywane było już dawno na innych pokazach, mało jest szansy na to, że nie zebrali feedbacku o tym co nie działa. Pokazując właśnie tą wersję na PGA na pewno mieli świadomość, że ludzie będą dużo gadać o tym jak źle to wygląda, zrobiło się dużo szumu, możliwe że więcej niż jakby pokazali poprawione demo. Dużo na tym nie tracą, a zyskują rozgłos, wystarczy że za jakiś czas pokażą poprawione demo i każdy zapomni o tym co było nie chwilę temu.
Tak, na pewno skończ z tym copium, bo aż przykro się patrzy. Małe studio założone 5 lat temu, myśli tak bardzo do przodu, wydają badziew pod marką z nadzieją że sie sprzeda, a THQ że zarobią mase siana na kretynach.
z tyloma rzeczami muszę się nie zgodzić gothic był grą niezwykle zaawansowaną jak na swój czas (powiew świeżości w którym wspinaczka była bardziej zaawansowana niż chyba cokolwiek w dzisiejszych czasach) a co więcej to w tamtym czasie w polsce niewiele gier było dostępnych mapa gothica była zawsze taka sama i ograniczona ale na tyle zróżnicowana by łatwo było rozpoznać gdzie się jest a co za tym idzie z czasem mieć w głowie wszystkie kierunki (trudno się zgubić) w dzisiejszych czasach większość map jest pełna nierówności w ścianach które łatwo pomylić z jaskinią (pomijając losowe błędy texturowe) a większość terenu wygląda podobnie i czasem nawet z mapą można się łatwo zgubić a exploracja nawet jeżeli ma wiele kontenerów to ich zawartość jest zwykle bezwartościowa i łatwa do zapomnienia dlatego też znaczniki mają wartość bo bez nich można łazić bez powodu w kółko aż się znudzi bez ukończenia najlepszą metodą na zdobycie zasobów na handel było nauczenie się tego jak oprawiać bestie więc gdy one zostawały wybite to bieda była i ten reset byłby bardzo przydatny szukanie upierdliwie rozmieszczonych i nieraz z dodatkowymi warunkami blokowanych nauczycieli zawsze było bez sensu ale w gothicu ci nauczyciele nietylko dawali ci umiejętność ale też dokładnie opisywali ci co i jak robić a w rezultacie czynili całość dziwnie fascynującą i nawet w realu inspirującą elex był idealny powrotem do korzeni z udogodnieniami i po paru poprawkach byłby idealną nową serią (danie wszystkim towarzyszom plecaka odrzutowego by się nigdy nie blokowali było chyba najbardziej natchonioną rzeczo w historii) ale niestety posłuchano złych głosów i zamiast na fabule elex 2 miał większe skupienie płynności akcji a cała promocja tworzenia nowej frakcji została kłamstwem bo przez całą grę (dosłownie do samego końca) ta część jest ledwo naruszona dziś czy to sf czy fantasy to akcja zamiast w unikalnym nowym świecie to dzieje się w głównie w lekko zmodyfikowanej ameryce albo jednym z bardziej popularnych narodów a gdy już oryginalny świat stworzą to zwykle jest to świat albo otwarty ale pusty albo bardziej liniowy ale tak skupiony na kacji że podziwianie czegokolwiek jest niemożliwe a ludzie zamiast podziwiać świat i to co w nim jset to skupiają się na pięknie samej grafiki (ile światów nam todd daje i ile są warte) ostatecznie gothic był grą która dawała maximum możliwości i z zerem przejmowania się tym że nie urazi czyiś uczuć (bo gdzieżby indziej można dołączyć do obozu skupionego na paleniu zioła każdego dnia)
Gothic był na pewno bardziej dorobiony niż Elder Scrol Morrowind. No fakt wyszedł później był mniejszy ale historia była jasno dograna. Ja wiem, że to dwie różne gry nastawione na zupełnie inny sposób przeżywania i odkrywania historii świata w przypadku Morrowind no ale jednak Gothic to byłą topka.
Przecież ten chłopiec co opowiada o Gothicu to robił jeszcze w pieluchy kiedy ta gra wychodziła, o ile w ogóle był już na świecie. Ludzie wtedy były inne możliwości sprzętowe, z recenzji wynika że dostaniecie praktycznie to samo co kilkanaście lat temu
Właśnie to jest magia starych gier ze pomimo tego ze grałem w gothica niezliczona ilość razy to na yt znajde jak jakiś twórca pokazuje coś czego nie wiedziałem
Słusznie zauważyłes, ze kwestia o "drewnie" jest myląca. Niedoróbki techniczne to nie jest kwestia pozadana przez graczy, ale chodzi o poczucie jakie dawała gra, ze jestes slaby, swiat cie przytlacza i wszystko co chodzi moze Cie zabic. W remake chcialbym miec ten feeling takze w aspekcie walki na początku ale jakosc animacji to inna kwestia
12:30 Mody, mody i jeszcze raz mody, chociaz mi to tam nie przeszkadza, przynajmniej wiem, że niczego nie pominąlem. Aczolwiek i tak w Wiedzmienie nie wszystkie znajdźki są zaznaczone na mapie.
Ja mam już totalne zmęczenie tym pier... na na temat tego Ghotica. Kur... gra nie wiadomo czy za rok wyjdzie czy za trzy lata a wszyscy dyskutują jak powaleni. To co pokazali jako demo to pod względem animacji jest totalne syf nieakceptowany na rok 2024 i tyle, ale fanatycy tej gry to chory i ślepi ludzie piszący takie bzdury że szkoda nerwów. Ja te grę mam gdzieś! Dla mnie orginał to arhaizm niegrywalny i chwała Bogu że fanem tej gry nie jestem. Ludzie mają jakiś chory kult bo polska gra i będą bronić każdego gówna. Jedno jest tu pewne > nawet jak ta gra będzie miała na premierę totalnie skopany pod kątem animacji system walki i poruszania się tak jak tym pokazanym demie to fani kupią i będą gadać że cudo bo to Ghoticzek ich ukochany i pogadane. Wyjdzie gra wtedy będzie można ocenić ale jeśli te animacje będą takie jakie są obecnie lub minimalnie poprawione to i tak skreślam te grę z listy zakupów. Albo robią solidny fundamentalnie Remake na miarę obecnych czasów albo laurkę dla fanów. Na razie to co pokazano to można nazwać remasterem wizualnym a reszta jest arhaizmem dla mnie niegrywalnym. The End.
Jestem ogromną fanką Gothica, samą podstawkę ukończyłam paręnaście razy. Jestem bardzo negatywnie nastawiona do remake'a ale totalnie nie zwracam uwagi na takie pierdoły jak drewniane animacje. Nie mogę za to przeboleć zmian designów potworów, z unikatowych w typowe, zachodnie fantasy, dla mnie to giga red flag co do podejścia do materiału źródłowego.
Graficznie był słabszy od konkurencji Nie wiele ale był Ale daj mi drugi tak żyjący świat Do dziś mało która gra tak dobrze imitowała życie Gothica kochamy pomimo bycia drewnem
Dla mnie teksty o drewnie to zwykłe brednie. Jak wyszedł G1 , to mnie totalnie zaszokował i noe mogłem go porównać do niczego w tamtych czasach. Imersja była poteżna, ja się czułem, jak bym był pod tą barierą a lasu w nocy się bałem 😄
Borys gdy mówi szczerze o grach na PS5, PC, XBOX: - Spadają klatki - mimika twarzy jest zła - policja / AI przeciwników jest żałosne - brak realizmu Borys gdy ocenia gre Nintendo w których wyzej wymienione aspekty leżą lub ich nie ma: - Wybitna gra 10/10
Jak na moje twórcy nie uważają graczy za co raz głupszych tylko dostosowują gry dla mas a żeby nie odstraszały idiotów skomplikowaniem i jak widać działa skoro ktoś uważa to za "oszlifowane drewno"
Jeśli ten remake gothic nie będzie stworzony dobrze a będzie "drewnem", to będzie klapa. Świat musi być mroczny musi być czuć zamknięcie w przestrzeni oraz poważne zadania i dialogi, bo nie będą grały w to dzieci z przed niemal ćwierć wieku tylko dorośli dojrzali ludzie w większość. Jeśli będzie to bajka to będzie to porażka.
@@juzinnovember8979 no Ci ludzie co uwielbiają za drewno to tylko patrzyli jak ktoś inny gra, a później memy przeglądali, a teraz wielcy fani. xD Chociaż imo system walki i jego rozwoj->świat/eksploracja->klimat, a dubbing to też mem nie wiem czy ktoś faktycznie jarał się tym dubbingiem, a jak tak to też po lekkim udarze, bo on ma masę błędów, które psują klimat.
a to nie jest tak, że ten remake był fanowsko robiony? Czemu to urosło do takich rozmiarów + czemu ludzie się dziwią jak odkrywają, że jest amatorsko wykonany na wielu etapach? xD
a jak maja inaczej ludzie myśleć apropo drewna o gothicu jak wejdzie się na jakikolwiek portal i wszędzie to jest powtarzane jak mantra ze gothic drewniany i jakie to fajne jest w tej grze ..
29:00 własnie! Przecież Gothic jest najbardziej popularny w Polsce, Rosji i chyba w Niemczech, a w tych krajach właśnie były obozy pracy XDD Znaczy w Polsce koncentracyjne akurat...
Gothic nie był kochany za to że był drewnem , Gothic był drewnem bo był po prostu na takim silniku , to co skradło serce graczy to dabing , historia, otwarty świat ze znajdźkami i sekretami , w tamtych latach gry były trudne nie było znaczników na mapie tak samo jak w TES MOROWIND tylko tam trzeba było czytać bo gra była niema nie było dabingu , Wiedzmin jest bezpośrednim spadkobiercą Gothica , też ma super historię dabing i znajdźki ale ma też szybką podróż i znaczniki , ale można to usprawiedliwić tym że większość gier ma takie znaczniki i szybką podróż dla mniej wymagających graczy i gra mogła by się dobrze nie sprzedać gdyby była trudniejsza i nie zawierała by właśnie tych elementów , ja mimo że miałem te opcje we wieśku to nie używałem szybkiej podróży , przechodziłem ją tak jak Gothica zaglądając w każdą dziurę co przeważnie się opłacało bo zawsze znalazłem coś ciekawego i spędziłem w grze więcej czasu niż ludzie którzy robili tylko głównego questa , z tego co oglądałem w internecie w sensie recenzje nowego gothica to gra jest ładna świat jest super muzyka i dabing super ale system walki i czas animacji jest największym zarzutem , demo nie jest ostateczną wersją gry i myślę że jest to jeszcze do poprawienia a wtedy gra będzie dobra , pytanie czy deweloperzy wezmą sobie te zarzuty do serca i to poprawią ?
Jakim drewnem? ja tam grałem dla rozwoju postaci i walki z mobami nic więcej, potem wyszedł gothic 2 który miał ulepszoną walkę na zasadzie że na 1 poziomie to i nawet orka zabijesz w lesie obok miasta, albo sentenze na farmie onara, wyłącznie laga i twoja znajomości kiedy cofać i kiedy dawać w i atak.
Jedyne "drewno" jakie zauważyłem w Gothicu, to trochę nietypowy sposób na interakcję z przedmiotami. Żeby coś podnieść, trzeba było nacisnąć dwa klawisze na raz - do przodu i klawisz akcji. Ja po 10 minutach gry, ustawiłem to sobie pod lewym przyciskiem myszy i to był koniec "drewna". Gothic na premierę miał dobrą grafikę i wspaniały, duży świat, który nie był pusty, za to bardzo ciekawy i niebezpieczny. Gra miała tez wiele ciekawych mechanik, które po prostu nie robiły z gracza idioty.
@@patrykb_ Akurat "drewno" walki to już mechanika, która wpisuje się w format rozgrywki Wystarczy zrobić chociaż jeden stopień miecz jednoręcznego, akrobatykę i skradanie - wtedy drewno znika, trzeba się trochę przemęczyć. Grałem w Gothica 1 na premierę, a nawet wcześniej, bo w CD Action było wcześniej demo, które ogrywałem godzinami po kilka razy. To były czasy, robiono wtedy prawdziwe gry dla graczy.
@@marcinos303 no widzisz a ludzie tutaj hur dur bo Bezi macha jak cepem, no macha jak cepem bo nie szkolił się jeszcze w posługiwaniu nim. Poza tym nie wiadomo nawet kiedy premiera i pewne niedociągnięcia z pewnością zostaną poprawione.
@@patrykb_no dla nowego gracza ten system walki będzie drewniany ale dosłownie wystarczy 5 minut żeby ogarnąć co i jak i ktoś kto ma więcej niż 10 iq powinien się w tym odnaleźć. Drewno gothica wynika z tego że to są jebane gry z wczesnych 2000 lat. Jak odpalicie sobie stare gry rpg od bethesdy to będziecie mieli tam totalnie upośledzone systemy walki gdzie pomimo walenia w przeciwnika z odległości jednego metra nie jesteś w stanie go trafić bo masz procentowe szanse na trafienie XD
Ludzie często zapominają, że oryginalny Gothic bez fanowskich patchy działa w okolicach 24 FPS i ma nałożony limit, przez co nie osiąga nawet 30 FPS xD
A nie uwazacie ze ten caly temat jest nakrecany przez marketing, ze to drewno w remaku jest atutem? Przeciez w tych czasach wydaja producenci wiecej kasy na marketing niz na istotne elementy gier i pozniej mamy co mamy. Starfield, Diablo 4 to swietny przyklad jak marketing byl pompowany i graczy oszukano. Tutaj wydaje mi sie ze bardzio probuje sie przeforsowac ta retoryke przez producenta bo ktory gracz chce drewniana gre w tych czasach zamaist plynne animacje i dopracowana gre.
To nie tak że ludzie sa głupi i nie wiedzą za co kochają Gothica broniąc drewna, bo ludzie nie bronią drewna tylko bronią grę. Borys zaatakował błędy przedpremierowej gry tak jakby ta gra nie miała racji bytu, tak jaby dali nam w przyszłości wadliwy produkt a nawet nie wiemy kiedy bedzie premiera. Jest czas na poprawki. Dlatego Borys i przeciwnicy Remake'u są atakowani i bardzo słusznie popieram. To tak samo jak było z nagonkami na Cyberpunk 2077, to była bardzo dobra gra która zdecydowanie za bardzo obrywała od hejterów bo i owszem gra miała małe błędy a ludzie nie mogli grać na ziemniaku, ale gra była tak czy inaczej dobra a twórcy niedociągnięcia poprawili a przez hejterów za grą ciągło się gówno jeszcze długo po poprawkach.
@kapixniecapix3869 a ja przyznaję że mój komputer przed poprawkami Cyberpunka wyciągał maks Wysokie ustawienia i to przy nieakceptowalnej dla wielu ilości FPS Niemniej dało się wystarczająco przyjemnie grać No i też miałem problemy z włączeniem gry ale z własnej głupoty bo nie aktualizowałem sterowników😅
Cyberpunk obecnie jest dobrą grą ale na premierę były akcje jak na przykład u Wagona gdzie gra wypierdalała się w menu a jak już ją odpalił to tekstury dostawały pierdolca. Jak najbardziej cyberpunk zasłużył sobie na bycie jebanym z góry do dołu. Tak samo jak gothic remake zasługuje na bycie jebanym za to co prezentuje nam alkimia i THQ
@@patrykb_ FSR mi dupe uratowal tak szczerze. To mi pozwolilo grac w 30-50fps na wysokich. Bez niego wiekszosc nowych gier by byla niegrywalna. Jednak gralem przed dlc a slyszalem ze optymalizacja znowu siadla po jego premierze. Kiedys sam to sprawdze.
Ale niezły delulu z Ciebie xD Po pierwsze jako właściciel kolekcjonerki Cyberbuga, gra została za słabo zjechana na start to był dosłownie CRAP wyciągnij głowę z pośladów twórców, bo przez takie osoby jak Ty gry są co raz gorsze, mało tego przez tych "hejterów" gra została naprawiona, a przez takich lizusów jak Ty, była by crapem jakim była na start. Po drugie Gothic remake wygląda jak crap i jak coś co jest robione najniższym kosztem, żeby spieniężyć starą markę, zgadnij dlaczego poprawią tą grę przez takich jak Ty którzy klepią po plecach, czy przez "hejterów" którzy wytykają błędy. Serio czytam takie komentarze jak Twoje i żal mi, żal że takie psy wydawców istnieją i zamiast wymagać to wolą wypinać się po więcej dymania i jeszcze dziękuja za to. XD
Hej! Twórca materiału z tej strony. Za dzieciaka oglądając Rocka w życiu bym się nie spodziewał, że znajdę się u niego w filmie, więc jest mi z tego powodu bardzo miło. Ciekawostka z żartami o obozach pracy i Niemcami mnie rozbawiła dosyć mocno, bo nie miałem nawet świadomości, że tak się mówiło na premierę xDD Życzę miłego dnia, pozdrawiam oglądających i dzięki za reakcję!
Nie jeden marzy o znalezieniu się na filmie u Rocka…
Jak zwykle kradną Ptakełowi filmy
Dobrze że z tego wyrosłaś 😉
Każdy szanujący sie fan gothica wie że niemcy obozy to najlepsze budowali
Do całego twojego materiału z którym się zgadzam, to dodał bym fakt ze były różnie rozwiązania różnych wątków np. z Mordragiem, z ryżowym książę. Walki na arenie żeby pokonać Khirgo trzeba było kombinować a na 1 rzut oka było to nie możliwe. Dopiero doświadczony gracz byl w stanie go pokonać. Ogólnie masa masa rzeczy które sprawiały ze się angażowałem w ta historie. Żadna gra nie przebije gothica 1 i 2. Na zawsze w moim serduszku
Tak, też uwielbiałem walkę w dwóch pierwszych Gothikach. Jakim rozczarowaniem było dla mnie "spotkanie" z systemem walki w trójce... A jeśli chodzi o "drewno", zgadzam się w pełni: po pierwsze wcale nie było ono tak odbierane w czasach powstania obu gier, po drugie: to co źle się zestarzało w żaden sposób nie stworzyło kultowego obrazu Gothików. To fabuła, muzyka, bohaterowie, świat, a więc wszystko, co składa się na unikatowy klimat obu produkcji, sprawia, że gry te do dziś żyją.
Nie rozumiem, jak można myśleć, że ktokolwiek pokochał Gothica dlatego, że jest "drewnem". To absurd. Ludzie pokochali go za niesamowicie wciągającą eksplorację, klimat świata, humor, fabułę i rozwiązania, które się rzadko widuję w innych grach.
Podstawowa zasada to nie napalać się. Jak będzie udany to dobrze, a jak nie to będziemy dalej grać w starego dobrego Gothica.
Amen.
Mmmm mmm gothiczek 2, ale to taki jeszcze z nocą kruka mmmmmm
Ważne żeby był średni czyli super
@@MJ-op9eh jakiś świr z ciebieXD
Ale to jest trochę wyjątkowa sytuacja. Tak czy siak dubbing sprzeda tą grę, celują w przebicie wiedźmina
Nigdy nie rozumiałem tego stwierdzenia o "drewnie" w Gothic'u. Odkryłem tę grę kilka lat po premierze i nigdy nie miałem wrażenia, że sterowanie jest toporne. Dla mnie było ono po prostu inne, ale bardzo intuicyjne - już po godzinie grania (bez użycia myszki) znałem sterowanie na pamięć. Uwielbiam tę grę, jest w moim top 3, ale pokochałem ją za soundtrack, nasz niesamowity polski dubbing i klimat kolonii karnej, w który coraz bardziej się zagłębiałem z każdą podjętą decyzją. Właśnie ten wysoki poziom immersji utkwił mi w głowie na długie lata, podobnie jak to wyjątkowe poczucie, że świat Gothic'a "żyje". Do dziś wracam do tej gry z tego powodu.Osoby, które wspominają o "drewnianych" aspektach gry jako głównej esencji Gothic'a, mam wrażenie, że trafiły na niego już bardzo późno. Wciągnął je klimat gry, ale w tym samym momencie były już przyzwyczajone do nowych standardów, które wyznaczyły nowsze produkcje.
Bardziej pasuje chyba " O Bogowie, walka "
Cześć Rock, widzieliśmy się w Bostonie na Pax na polskim stoisku. Jako twórca gier i obecnie szef studia indie mogę powiedzieć, że niestety do naszych małych gier dostajemy komentarze, ej jak się steruje? Robimy małe i średnie gry i niestety widzimy, że gracze potrzebują prowadzenia za rączkę często. Czasami nie zgadzamy się z tutorialami, jakie musimy dodać, bo cześć graczy nie umie w poruszanie. Jak chcesz to możemy kiedyś o tym pogadać.
Pierwszy raz Gothica odpaliłem mając 10 lat i grałem w tą grę około 3 tygodnie nie robiąc nic poza chodzeniem.
Do Starego Obozu doszedłem trzymając się Diego, a dialogi prowadziłem tylko z postaciami, które mnie zaczepiły.
Pewnego dnia dopadła mnie dziecięca flustracja i zacząłem klikać losowo po klawiaturze, aż udało mi się coś podnieść. Frajda z progresu była niesamowita oraz późniejsze nauczenie się walki czy też zabawa z kodami. W tamtym czasie Gothic był dla mnie GTA w średniowieczu.
Ktoś powie, że przecież mogłem sprawdzić w internecie jak grać. Owszem, jednak to jest już kwestia indywidualna. Ja lubię robić rzeczy na własną rękę, a dopiero dochodząc do ściany szukam pomocy.
Podsumowując moją wypowiedź: z perspektywy czasu sterowanie w Gothicu było bardzo nieintuicyjne.
Myślę, że kwestię samouczka najlepiej ograł Wiedźmin 3 czyli sen w Kear Morhen.
W Skyrimie można było wypróbować każdy rodzaj broni zanim się wyjdzie z jaskini.
PS. Kanał Rocka odkryłem mniej więcej dokładnie 13 lat temu kiedy właśnie przechodził Skyrima i wciąż się o tej grze mówi 😊
Pozdrawiam
Congdom Come Deliverence. Musiałęm 5 razy powtarzać cały prolog bo nigdy nie byłem zadowolony z jego przejścia. A możliwości jest naprawdę dużo. Raz zostałem złapany przez strażnika podczas ucieczki po obrzuceniu domu gównem, jeszcze innym razem zabiłem gościa co wisiał staremu kase, innym razem dostałem od niego wpierdol, jak sie poskarżysz ojcu to tracisz reputacje, jak si enei poskarzysz to nie da ci kasy na wegiel, mozesz kupic ten wegiel i elo siema a mozesz przehandlować jak z arabem, jak źle przehandlujesz to wkurwisz handlarza i tracisz repa. To samo jest w Gothicu
Borys zaczął wydawać opinię o remake'u Gothica zaczynając od kulawej mechaniki, a dla fanów to "drewno" nie ma priorytetowego znaczenia. W sensie, to nie jest tak, że ludzie za to "drewno" pokochali Gothica tylko właśnie pomimo tego, więc widownie striggerowało, że Borys od tego zaczął opisywać swoje wrażenia z PGA. Gdyby zaczął od klimatu itd., a potem przeszedł do mechaniki to pewnie wgl. nie byłoby tematu.
To nie prawda, ludzie się zesrali, bo nie znają się na gothicu, bo kiedyś patrzyli jak starszy brat grał i myślą że potrafią grać. xD
Skoro ludzie potrafią tylko emocjonalnie podchodzić do tego co ktoś mówi to znaczy że ich to boli, a jak ich to boli to ich problem. xD
19:20 zgadzam się w pełni. Tak miałem z Baldurs Gate III. Już w połowie wiedziałem, że muszę przejść drugi raz. O Panie, ale byłem zdziwiony ile lokacji i historii ominąłem.
Za co pokochaliśmy Gothica? Zgodzę się tutaj w pełni z Rockiem. Gothic na premierę w swoim czasie był pod pewnymi względami grą rewolucyjną. Oczywiście miał bugi i na swój sposób był drewniany i toporny. Ale tak naprawdę zauważyliśmy to dopiero po latach. Sądzę że mniemanie o tym, że pokochaliśmy Gothica za drewno, bierze się z tego że te zauważane z biegiem czasu "ułomności" gry, doskonale wpisywały się w jej klimat i sentyment graczy. To po prostu pasowało do całości kompozycji. Dlatego osobiście uważam, że ta gra to majstersztyk, którego nie powinno się poprawiać. Myślę że żeby uczciwie ocenić czy remake będzie dobrą grą, paradoksalnie należy całkowicie się odciąć od sentymentów i wspomnień związanych z oryginalnym Gothic. Dlaczego? Bo z w/w powodów, w konfrontacji z naszymi wspomnieniami jest z góry skazany na porażkę.
Ja natomiast uważam, że taka gra jak Gothic, ze względu na sentyment, fabułę i mechanikę zasługuje na remake. Trend na remake nie zawsze niesie za sobą sukces, ale ukazanie jej w nowej szacie graficznej, z nowymi mechanikami, jak i odświeżonymi, które się sprawdzały, mogą, a wręcz powinny orzynieść sukces grze. Jedyne co męczy to dzisiejsza młodzież, która grała w grę typu wiedźmin 3 czy cyberpunk nie ze względu na fabułę, a grafikę, i mogę śmiało założyć że jest taka część społczeństwa...uważa gry, które są graficznie gorsze od tych za niewypał, albo że zapowiada się na klęskę...tacy ludzie powinni iść do diabła za przeproszeniem a nie komentować/hejtować takie gry...
@@heshx9655 Nie do końca chodziło mi o to że Gothic na remake nie zasługuje. Sam chętnie zobaczę go w "nowych szatach". Po prostu mam obawę, na ile będę w stanie nie oceniać go przez pryzmat wspomnień o oryginale, w który zresztą po dzisiejszy dzień gra mi się cudownie. To pierwsza obawa. Druga jest taka, na ile remake będzie faktycznie sam w sobie dobrze zrobioną grą i jak wypadnie względem współczesnych tytułów (chociaż w tym względzie dużej konkurencji nie ma xD).
@@uszak84to akurat tu Cię pociesze
To animacje są nienaturalne, i wydaje mi się że po takim feedbacku to naprawią
Bo akurat klimat górniczej doliny jest odczuwalny i to bardzo
Więc dla mnie zapewne już teraz gra byłaby spoko, potrafię się dostosować
(System walki Gothica też był inny od reszty)
Ja pozostaje dobrej myśli
@@Loczkinson Powiem Ci, że ja na razie, poza szczątkowymi informacjami na początku, unikam póki co jakichkolwiek materiałów na temat tego remake'u. Słyszałem narzekania że animacje kuleją ale nie widziałem tego w praktyce więc nie jestem się w stanie do tego odnieść. Staram się nijak nie nastawiać, nawet nie budować żadnych oczekiwań, czy snuć wizji jak to powinno wyglądać. Jedynie chciałbym aby to był kawał dobrej gry ale tego chcemy chyba wszyscy.
Mapa z znacznikami lub bez jak w Gothicu jest jak jazda samochodem z GPS lub bez. Z GPS szybciej ale bez jest trudniej i bardziej satysfakcjonujące bo więcej zobaczysz po drodze.
16:19 Też całe życie myślałem, że rozdziały resetowały moby, niedawno się dowiedziałem, że jednak tylko dodawały nowe 😅
Tego typu gry działały ze względu na społeczność (ale nie internetową) każdego wieczora ciupało się w G1 i każdego poranka ogadywało się z kumplami pomiędzy lekcjami kto co znalazł gdzie i jakich wyborów dokonał... A czasami też się kogoś trolowało, np. wmawiając jakąś bajkę jak w starym obozie zostać magnetem i zdobyć unikalną zbroję... Co też napędzało poszukiwania i drążenie gry... Teraz już tego nie ma , dzieciaki zamiast szukać, wchodzą na redita i w 5 minut poznają wszystkie tajemnice i meta metody
Moim zdaniem po pierwsze 1): fani Gothica zostali źle zrozumiani, bo nie chodzi o to, że Gothica lubimy za niedoróbki i błędy, a o to, że POMIMO nich cieszyliśmy się grą i takie rzeczy jak jakaś krzywa animacja nikomu ze społeczności nie przeszkadzały. Gothica kocha się za klimat, ciekawe postaci, brutalny i bardzo żywy świat oraz kultowe kwestie. Po drugie 2): nie rozumiem narzekania na ubiświaty itd. Przecież świat w grach takich jak AC ma wywierać uczucie podróży, są to poniekąd gry drogi, gdzie mapa jest tłem dla Twojego dotarcia do celu. One nie mają w każdym krzaczku i na każdej górce mieć ciekawej znajdźki czy questa, a znaczniki w każdej z wymienionych w materiale gier są opcjonalne i możliwe do wyłączenia. 3): na świecie jest tylu graczy i potrzeb, że narzekanie na to, że jakaś gra ubi ma nudny i pusty świat jest po prostu bezcelowe. Niektórzy lubią to uczucie drogi, inni wolą każdy zakątek wypełniony czymś do zrobienia. Graczawka mogłaby już ogarnąć dupę i po prostu grać w to, co lubią, zamiast skupiać się na pluciu w necie na wszystko co im się nie podoba. Ile razy w necie przeczytałem, że jestem gorszym graczem, bo lubię grać w Assassyny, tyle że Ci sami ludzie nie mogą przecież wiedzieć, że jestem również zapalonym fanem Gothica i wielu innych starych gier. Dwie różne gry, z inaczej skonstruowanymi światami, a jednak gra w nie ten sam człowiek. ;)
Po pierwsze to nie są Fani gothica tylko lamusy co patrzyli jak kolega grał.
Po drugie ubi światy są dla półgłówków którzy nie potrafią znaleźć kibla w domu bez mapy.
Ja tam jestem wielkim fanem Gothica, mam 26 i czekam na remake. Zobaczymy co z niego będzie, nie nastawiam się ani pozytywnie ani negatywnie
Gothic jest grą kultową tak na prawdę ze względu na swój świetny system rozwoju postaci, walki i przedmiotów. Czego nie ma w innych grach i na pewno nie będzie w remake.
Baldurek jest super pod tym względem ^^
Jestem wręcz wścibski jeśli chodzi o odkrywanie każdego zakątka mapy. Z Teleportacji korzystam raz na 10h rozgrywki jeśli musze questa oddać gdzieś na zadupiu xD
Młodszym i narzekającym proponuję Dragon Age: The Veilguard. Mojemu rocznikowi i generalnie ludziom po czterdziestce proponuję Gothic Remake. Czuję, że właśnie przy tej pozycji znakomicie spędzę czas.
Rock na samym początku fajnie to ubiłeś. „Borys zawsze uczciwie mówi to co myśli na temat gry, jeżeli ma jakieś braki to powie o tym” - zgadza się ale Borys to nie wyrocznia i ma swoje zdanie jak by to co mówi zawsze było prawda to żylibyśmy w świecie Borysa. W pewnych kwestiach może i ma rację ale ja osobiście też w większości się z nim nie zgadzam - dzięki Bogu.
No tak się jego zdaniem nie przejmujesz, że musiałeś to napisać, ale boli was ten Borys, bo gość ma swoją opinie, swoje zdanie i nie patyczkuje się jak ta miękka klucha Rock. XD Boli was ten Rock beka z was, mentalne dzieciaki. XDDD
nie wiem kto i dlaczego lubi tą gre za drewniany styl, ja ją pokochałem za tą właśnie symulacje życia, możliwość i wolność wyboru, konsekwencje czynów i przede wszystkim złożoną historię i rewelacyjny polski dubbing, pozniejsze gry prowadziły nas za bardzo za rączke (kompasy, znaczniki) nie pozwalając sie za bardzo wczuć, dużą grą która to powtórzyła to chyba kingdom come deliverance, podczas grania w tą pozycje miałem właśnie podobny vibe
Ja sam uwielbiam gothica, prawdopodobnie w niczym innym nie mam tylu godzin spędzonych, ale fandom gothica jest turbo toksyczny i fanatyczny. Nie wolno powiedzieć złego słowa o ich ukochanej grze, mimo że sami ciągle zartuja, że jest ona drewniana itd.
Konstruktywna krytyka dla nich nie istnieje. Nie chodzi o to, że ludzie lubią jak stan techniczny jest średni, że postać dziwnie biega, tylko Borys poważył się niepochlebnie wypowiedzieć gdzieś tam wcześniej o ich ukochanej gierce. Na grupkach facebookowych już był wcześniej brany na celownik, zresztą nie o on jeden z youtuberów.
Zresztą ten materiał omawiany tutaj to też jest takie felatio na ulubionej grze, że szok. Takich filmów na YT istnieją miliony i do kogo one niby trafiają? Do ludzi którzy doskonale gothica znają, bo służą wyłącznie do utwierdzania sie w przekonaniu jaka ta gra nie jest niesamowita... no jest fajna ale bez przesady.
Oo najpiękniejszy youtuber coś o grach. Super
Dla mnie Elex był powrotem do dawnych czasów i bardzo fajnie mi się w niego grało 😊
Ludzie czesto chyba nie potrafią okreslić czym tak naprawde jest to owe "drewno". Wiele osób patrzy przez pryzmat niedociągnięć gry, złych animacji itd. Inni zaś (w tym ja) za drewno uważają pewną konsekwentność.
Zacząłeś przeglądać gry z tamtego okresu na początku wideo i to mi się podoba. Wiele osób sobie przypomni dzięki temu że gry był podobne do siebie jeśli chodzi o płynność rozgrywki. Gothic technologicznie ani nie był w tyle ani z przodu. Był w środku stawki. Gry z dużymi budżetami i mniejszymi oraz te po środku mocno się nie różniły wtedy od siebie jeśli chodzi o tą tak zwaną "drewnianość". Ostatnio przechodziłem GTA 3 a więc grę która ma większy budżet niż Gothic, dużo więcej osób robiło GTA a jednak jest to nadal gra podobna w takim znaczeniu że jest toporna troszkę bo czas leci. Ani to drogie GTA 3 nie było animacyjnie rewelacyjnie, ani graficznie, ani rozgrywkowo. Ani też sterowanie nie było bardzo wygodne. Podobnie sprawa wyglądała z SIlent Hill 2. On tam graficznie pokazywał pazur ale walka i poruszanie się była toporna. Tak, tak, James taki ma być bo to nie jest wojownik. Obojętne. Podobnie. Był Resident Evil Zero który kontynuował archaizmy z jedynki którą wydano w 1996-1997. Wszystkie te gry z tamtego okresu były dosyć podobne technologicznie do siebie i tyle. Jak na słaby budżet Gothica oraz mała ilość deweloperów oraz upierdliwy JoWood siedzący im nad głowami który wie lepiej to wyszło nieźle. Gothic 1 i 2 to udane gry. Gothic 3 za to jest bardziej eksperymentem który nie wyszedł najlepiej ale i tak wielokrotnie go kończyłem bo lubię ładzić po światach fantasy, zwiedzać i znajdywać sprzęt i różne przedmioty. I seria Gothic zawsze sprawiała że miałem radochę łażąc, słuchając dialogów, walcząc i rozwijając postać. Chciałbym aby ten remake się udał. Fajnie byłoby zobaczyć jakiś aktualny stan gry.
Ja sobie skończoną ilość doświadczenia rekompensowałem modem który po prostu sprawiał że dostawałem na poziom 20 punktów nauki a nie 10. Właściwie to ograniczony exp mi nie przeszkadzał. Bardziej zwiększająca się ilość punktów aby się czegoś nauczyć. 20 punktów nauki dla 5 punktów siły? Nie. Ale od tego są mody.
Wydaje mi się ze też swiat gothica był mały ale bardzo obfity a aktualne gry maja mapy ogromne, rozciagniete bardzo sztucznie tak naprawde bo wiele połaci nie ma wiekszego znaczenia.
Zdecydowanie jakby Gothic remake nie był drewniany to byłby inną grą i tak czy tak ludzie nie byliby zadowoleni. Animacje niech się nie zmieniają, dodadzą nowe animacje i lepszą grafikę, nową zawartość i będzie super. Nic więcej nie potrzeba oprócz dobrej historii.
Gothica pokochałem za klimat i żyjący świat jak na tamten czas. To było coś czego wcześniej nie doświadczyłem w żadnej grze. Cała reszta o drewnie pachnącym świeżo ściętą sosną, pięknymi mężczyznami, bugami i nieziemsko kultowym sterowaniem to mem. Nikt chyba na poważnie nie traktuje tego jak zalety. To trochę jak z Dragon Ballem i polskim lektorem nałożonym na francuską wersję. Jak z polskim tłumaczeniem Dragon Balla jest naprawdę? Są przekłamania, lektor jest beznadziejny i niespójny, są błędy w tłumaczeniu, ale mimo wszystko przez sentyment nie wyobrażam sobie oglądać dziś żadnej innej wersji jak właśnie ta najgorsza ze wszystkich :D I to do niej bije najmocniej serduszko. Chyba podobnie jest z Gothiciem. Nikt nie uważa tego za zaletę, ale równocześnie nikt nie chce zmiany, bo sentyment sprawia że kochamy właśnie tą jedną jedyną wersję.
Nowy Gothic może być lepszy lub gorszy, ale to mimo wszystko będzie już całkiem inna gra i mało prawdopodobne, że zastąpi oryginał. Jeśli będzie na tyle udany, to myślę, że obie wersje będą funkcjonować równolegle. Choć nie wykluczam drugiej opcji, bo taki Tony Hawk Pro Skater 1+2 zastąpił mi oryginały w najlepszym tego słowa znaczeniu i jako współczesny remake został zrobiony wzorowo!
Gothic to esencja prawdziwego gracza ,to nienamacalna część boskości Innosa, powinnyśmy byc wdzięczni za ten cud. Na Innosa!
Drewniany to byl tez morrowind ze swoim systemem walki. I z tymi denerwujacymi skrzekaczami. Gothic byl i jest specyficzny przez sterowanie klawiaturą, ale bez przesady.
+1 opie, +1. Dokładnie to chciałem napisać, ale wcześniej czytałem komentarze czy ktoś już tego samego nie napisał.
Ostatnio próbowałem grać w Morrka, i ta gra jest absolutnie nie grywalna. W to nie da się grać, tak jak i nie dało się też kiedyś. Pamiętam, jak oczarowała mnie ta gra, że na początek możemy sobie stworzyć Jaszczura który oddycha pod wodą i może rzucać zaklęcia. Ale jak się okazało, że te zaklęcia nie trafiają w przeciwnika, bo następuje niewidzialne dla gracza "rzut kostka" który losuje czy trafiliśmy czy nie, no to cały czar prysnął. Widze, że leci kula ognia prosto w potworka, a hp nic nie ubywa.
Nie wspominając nawet o tym, jak w tej grze się porusza postacią, dopiero w wersji OpenMW ta prędkość poruszania jest w jakiś sposób zmieniona, ale dalej te animacje są tak drętwe, że Gothic przy tym to absolutny majstersztyk.
A Gothcia 1 i 2 przechodziłem po paręnaście razy i po dziś dzień do niego wracam.
Ja mam wrazenie ze kazda gra bethesdy jest drewniana nawet fallout new vegas który nie jest grą bethesdy.
No ale to moze dlatego ze niewiele ich gier faktycznie ograłem albo ze od 20 lat uzywaja tego samego silnika.
Gra od samego początku daje ci możliwość przebindowania klawiszy i grania z myszką XD
Morrowind jest jak najbardziej grywalny, tylko trzeba nie mieć żadnych oczekiwań i grać po prostu, stopniowo wciągając się w muzykę, klimat Gorzkiego Wybrzeża.... Dobra bo się rozmarzyłem wybaczcie 😅
Był większym drewnem od Gothica, to fakt. Bardziej go pokochałem za klimat i fabułę, które są moim zdaniem dojrzalsze niż w Gothicu
90% Gothica to zabijanie mobów, zbieranie roślinek, otwieranie skrzynek. Fabuła jest tylko pretekstem, aby to robić. Questów też jest coraz mniej z każdym kolejnym aktem i są przeciętne jakości, jeśli nie słabe. Nikt by ich nie wykonywał, gdyby to się nie przekładały na rozwój postaci. Grałem w Gothica w tyle razy, że już mnie nie obchodzi kompletnie fabuła i questy. Robię je, tylko aby umożliwiły mi wsadzić te +5 do siły lub many. Oraz odblokowały kupno lepszych pancerzy lub pierścieni i amuletów obrony do broni.
To, co lubię to przełożenie mocy postaci na otaczający świat wraz z progresem postaci. Lubię być coraz potężniejsi wraz z progresem. Lubię zabijać te moby zarówno na poziomie 1, kiedy każda walka jest wyzwaniem, jak I 30, kiedy nic nie jest w stanie mi zagrozić
Ale jeśli walka, która jest podstawy gry, będzie słaba, wtedy nikt nie będzie chciał rozwijać, postać, bo i tak nie będzie to przekładało się na przyjemność z grania. Pozostałe 10% gry nie będzie w stanie naprawić to, co robimy 90% czasu.
Gothic ma drewnianą walkę. Tak samo, jak DS. Każdy cios lub każdy krok ma konsekwencję ruchu. Ale to nie znaczy, że gra ma mieć nieprzyjemne opóźnienie i brak płynności w walce. To nie jest drewniane, ale zjebane. Tak samo przeciwnicy nie powinni mieć nieczytelnych ataków. Jeśli walka nie będzie przyjemna, nie widzę powodu kupować remake. Fabułę już znam i mam wyjebane na drobne zmiany. Poprawa graficzna jest fajna, ale nie warta ceny 200+ stów. A jeśli nie zachowali odczucia systemu walki, który kocham i dali zamian coś znacznie gorszego to dla mnie nawet za 100 jest niewarte.
Niezbyt rozumiem stwierdzenie, że Gothic musi być toporny. Gothic jak na swoje lata był bardzo zaawansowaną grą jeśli chodzi o animacje. Jedyne co było toporne, to system walki i sterowanie. Jednak jeśli o sam poziom animacji chodzi to czy taki Morrowind był w jakiś sposób lepszy? W mojej opinii niekoniecznie, zdecydowanie bardziej kojarzę Morrowind z topornymi ruchami postaci które dziwnie chodzą, dziwnie biegają, dziwnie się zatrzymują. Gothic w tamtym czasie wydawał się dla mnie znacznie bardziej realistyczny. Co też warto wspomnieć, to że twórcy Gothica wiele ruchów które się dzieją chcieli nam pokazać. To nie było tak, że coś wybucha i nagle mamy błysk światła i coś jest rozwalone, albo klikamy skrzynkę i bez kucania naszej postaci możemy z niej wszystko wziąć. Twórcy Gothica mieli taki zamysł (przynajmniej tak myślę) by pokazać nam jak najwięcej z tego co mogą nam pokazać a że ograniczenia w tamtych czasach były takie a nie inne to dziś wiele tych animacji może się wydawać tragicznych
Podoba mi się że wspominacie o znacznikach i szybkiej podróży. Niby fajne, a zabiło tą radość odkrywania
oj Rock, gdybyś tylko zagrał w tego RDR2. Tam jest ogrom rzeczy, które gracz może znaleźć jeśli szuka. Można to oczywiście pominąć i cisnąć fabułe, ale jak ktoś lubi się zanurzać w świecie gry i go chłonąć, to jest tam co robić i odkrywać. Top gra i dziwne, że nie chcesz w nią grać
Ludzie się ze złościli na Borysa bo skreślił Gothica z powodu animacji, które nigdy nie były dla wielu fanów tak istotne. Do tego umieściliście clickbaitowy napis na miniaturce, że Gothic Remake jest katastrofą. Chcieliście wywołać emocje, to macie
Na remake czekam z niecierpliwością. I nie interesuje mnie czy to będzie drewno czy nie. Chcę znowu poczuć się jak miałem 17 lat 😊
Ja to miałem zdziwko, że w dragons dogmie II zrobili prawie że drugą grę po skończeniu gry. Ten świat zbliżający się do końca był idealnie wymyślony
No szkoda, że cała reszta to crap. :/
Elex nie był by kultową grą bo niczym się nie wyróżnia natomiast Gothic do dzisiaj ma świetne elementy którymi się wyróżnia.
Na Borysa ludzie są źli, bo to człowiek, który uważa się za nie wiadomo kogo. Nawet Rocka często ośmiesza, a on to zlewa nie wiedzieć czemu. Borys to dla mnie persona z którą nie warto w ogóle obcować.
Są źli, bo boli ich tyłek, że Borys ma swoje zdanie i nie zamierza się pieścić z widzami jak Rock, zresztą to że Rock wyzywa na Live losowych widzów i ich matki to looz spoko nie ma problemy, ale jak tak Borys może mówić co myśli na dany temat i ośmiesza Rocka, prawda jest taka że w masie tematów, wystarczy dać mówić Rockowi i sam się ośmiesza. xD
Zmarnowany potencjał na miniaturze. Powinno być "O bogowie! Walka!"
Powiem tak. Na 100% Gothic Remake nie będzie idealny, jednak czego oczekuje? Tego co zastałem w Gothicu 1. Czyli rozmowa z Diego. Pada hasło, idź do kopalni i zdobądź to i nagle.... Eeeee ok ale gdzie ta kopalnia? Gdzie ta zębatka? Gdzie to? Czyli zero jakiś Mini Map, wskaźników gdzie iść. I powiem szczerze od zawsze w@$@$% mnie mody czy to do Gothica czy Gothica 2 gdzie to przedmioty się podświetlały, albo z kilometra było widać, znacznik " TU JEST ZIELE " Gothica kocham za to że tam wszystkiego się szukało. Sięgało się po słynną książeczkę z Solucją do gry i szukało się odpowiedzi na to " Co zrobiłem nie tak? " Czemu pomimo że zdobyłem to o co prosi np. Gorn, ten nie chce ze mną rozmawiać? Więc jak spierdolą brzydko mówiąc grę tym że będzie zaznaczone zadanie np " Zdobądź 20 rzep " I na mini mapie będzie znacznik gdzie te mapy są, to dla mnie już gra dostanie ocenę maks 2/5 Nie chce prowadzenia za rączkę. Nie nawiedzę właśnie tego jak w nowych grachjh nie dość że jakaś magiczna ścieżka mówi mi gdzie mam iść, mam mini mapkę z zaznaczonym celem. To jeszcze jakiś Kompan czy ktoś co chwile ci mówi " Może warto sprawdzić w domku? " Albo setki poradników od początku gry czyli jeb okno na 3/4 gry i " PORUSZAJ SIĘ ZA POMOCĄ WASD, " po chwili " OBRÓĆ KAMERĄ ZA POMOCĄ MYSZLI, ODDAL KAMERĘ ZA POMOCĄ SCROLLA, WYCIAGNIJ BROŃ ZA POMOCĄ F " itp itd. No kuźwa, to o co chodzi w grze to dążenie do wszystkiego samemu. A nie gdy gra mi mówi " Usiądź wygodnie w foteliku, weź piwko, ciasteczko, a ja przejdę się sama "
Tylko tego oczekuje po Gothicu Remake, braku podpowiedzi! Braku minimap itp pomocy.
Najlepiej to chyba ocenic patrzac na archolos. Chodzi o fabułe, eksploracje, watki poboczne i mały skondensowany świat.
Plusem remake będzie dodany do gry Polski dubbing , animacje można poprawić i moim zdaniem ulepszyć też sterowanie . Chciałabym ,żeby wszystkie również Polskie gry posiadały opcje polskiego dubbingu .😊
Nie wiadomo nawet kiedy premiera więc na pewno poprawią
Do premiery pewnie tak
O Gothicu w taki sposób wypowiadają się ludzie, którzy nie grali w niego w latach kiedy wyszedł tylko tak z około 5-10 lat później lub w ogóle.
Najsensowniejszym porównaniem do Gothica jest Morrowind. Podobny rok wydania, podobna szata graficzna, dobra historia, kultowość gry i przestarzałe już mechanizmy.
Głosy, które pojawiają się w Internecie, to jest jakaś dziwna bańka. Czekam na ten remake bo to gra mojego dzieciństwa, pewnie nadal chętnie bym wrócił do tego świata, ale jest już dla mnie zbyt przestarzały w obecnej formie. Czekam spokojnie, nie wymagam od tej gry żeby była perfekcyjna, wystarczy mi żeby była grywalna. Wrócę z sentymentu.
Czy chcę drewnianego remake'u? Absolutnie nie. Zgadzam się z Twoim komentarzem w 100%. To chyba wy na którymś z waszych podcastów powiedzieliście, że deweloper, który pyta fanbase o pomysły na to jak naprawić grę jest albo głupi, albo z premedytacją oszukuje graczy - tu jest analogiczna sytuacja, szczególnie że ten bulwers jest o komentarz o grze, w którą mało kto miał już okazję zagrać.
Grałem w gothica krótko po premierze, każda część wielokrotnie ograna i przez myśl, by mi nie przeszło że kwintesencją jest jakieś drewno. To raczej opinia dzieciarni, która w czasie premiery Gothica biegała jeszcze w pampersie. Gothic to była swoboda, w polskich realiach to była też jedna z niewielu gier, która jako tako działała na sprzętach "komunijnych", miała klimat surowy, przypominający nasze blokowiska i patologiczne kamienice. Dubbing tylko potęgował to uczucie, gdzie zaczynałeś od zera, z każdego rogu czyhało niebezpieczeństwo, a przebywanie w obozie to było już status i poczucie bezpieczeństwa. Tak niewiele, a tak dużo. Nie potrzeba nam remake'ów, wystarczy gra, która dostarczy tych samych emocji, jednak te emocje trzeba zrozumieć, a chyba takich osób w gamedev'ie coraz bardziej brakuje. Zrób prostą grę, dobrą fabułe, daj wolną ręke, daj wyzwanie, kosztem grafiki dodaj piękną muzykę, dubbing, moze jeszcze tego doczekamy :)
Za co normalny gracz pokochał Gothicka???
1. full dubinng, który był po prostu wspaniały.
2. klimat w samej grze (imersja w obozach plus zadania dla każdej frakcji).
3. rozwój głównego bohatera, który MUSIAŁ się postarać by czegoś się nauczyć.
4. dopiero na końcu dopiero to tzw. "drewno".
I nie Gothic remake NIE powinien być drewniany.
Nikt normalny nie pokochał go za dubbing, tylko zjeby. XD
1. Walka i jej rozwój i całe mechaniki z nią związane
2. świat i eksploracja
3. klimat
Nie wiem jaka jest fabuła, nie mam pojęcia za co pokochali ludzie Gothic przez lata słyszałem tylko śmieszki o tej grze i że Niemiecka gra która jest uważana za Polską.
To grając teraz w nowe produkcje to jak odpaliłem gierkę po godzinie trochę zmęczyłem się tymi mechanikami, możecie uważać mnie za dzieciaka który nie potrafi grać w takie gry ale jestem prostym człowiekiem i mnie bawią dobrze gierki w których nie ma prawdziwej fizyki i postać skacze jak kangurek kao, chodzić od punktu a do b i jeżeli chce oraz gra mi na to pozwala też po prostu zwiedzam różne lokalizacje i zbieram masę przedmiotów których czasem nie potrzebuje. Wiec tak cieszę się z Remake, że będę mógł sprawdzić grę którą pokochali gracze w Polsce bez irytowania się z poruszaniem i walką.
Z Gothic 1 powinni zrobić to co z MGS 3, Diablo 2, Dead Space, RE 2,3,4 czyli podkręcić grafe i animację na dzisiejsze standardy. A od mechanik się OD]e.Ba[ć !!!
Gothic odstawał zawsze mechanika walki okropna a otwieranie skrzynek w Gothic 1 3ma klawiszami... Tak czy siak powalała ta gra chyba że względu na zadania, polską lokalizację a i poziom trudności był fajny. Tam mówił chłop idź na północ na skrzyżowaniu za chata w las jest ktoś tam i nie było znaczników na mapie a nawet mogło mapy nie było. Trzeba było kupić. A nawet właśnie wspomniany ograniczony exp a nawet rozwój postaci że wilki na początku ci dupę kopały. Tam się czuło rozwój postaci.
Ludzie muszą po prostu nauczyć sie ignorować ludologów, i traktować ich jak powietrze. I cyk, 90% dram znika.
Powinny być 2 mechaniki. Tak jak to było w G2 (wybierałeś czy chcesz G1 czy G2) to tu mogłoby być G1, G3
Dobrze właśnie, że Borys jest przekreślony.
Wszystko się zgadza.
apropos znaczników lup ich braku to od lat tak dobrze się nie bawiłem eksploracją jak w Elden ringu bo nie było właśnie znaczników i odkrywanie tego świata było naprawdę fascynujące i wciągające
Gdyby w oryginalnym gothicu było wszystko tip top zrobione mechanicznie, a w remake'u by zrobili te legendarne "drewniane" mechaniki to by gracze zapytali co to za gówno i by poleciał review bombing
fanatycy zawsze mają zapchane głowy brzydkimi rzeczami. Już się z tym spotkałem, zupełnie opiniują gry kultowe w dziwny sposób. Gothic to był dobry rpg i bardzo wyróżniał się rolplayingiem właśnie na tle innych drewnianych wtedy gier. Częściej spotkałem sięże ludzie przechodzą gre jak najmniej czyszcząc i przechodząc tak żeby mieli wyzwanie i olewając twórce. to raczej denerwowało jeśli ktoś wymuszał przedłużanie gry. Jak ktoś twierdzi że przeszedł całość to zazwyczaj przeszedł w 80% choć to trudno zmierzyć.
A może twórcy dali na pokazy tą wersję dema celowo, jak to się mówi "nie ważne jak mówią, ważne aby mówili". To demo pokazywane było już dawno na innych pokazach, mało jest szansy na to, że nie zebrali feedbacku o tym co nie działa. Pokazując właśnie tą wersję na PGA na pewno mieli świadomość, że ludzie będą dużo gadać o tym jak źle to wygląda, zrobiło się dużo szumu, możliwe że więcej niż jakby pokazali poprawione demo. Dużo na tym nie tracą, a zyskują rozgłos, wystarczy że za jakiś czas pokażą poprawione demo i każdy zapomni o tym co było nie chwilę temu.
Tak, na pewno skończ z tym copium, bo aż przykro się patrzy. Małe studio założone 5 lat temu, myśli tak bardzo do przodu, wydają badziew pod marką z nadzieją że sie sprzeda, a THQ że zarobią mase siana na kretynach.
z tyloma rzeczami muszę się nie zgodzić
gothic był grą niezwykle zaawansowaną jak na swój czas (powiew świeżości w którym wspinaczka była bardziej zaawansowana niż chyba cokolwiek w dzisiejszych czasach) a co więcej to w tamtym czasie w polsce niewiele gier było dostępnych
mapa gothica była zawsze taka sama i ograniczona ale na tyle zróżnicowana by łatwo było rozpoznać gdzie się jest a co za tym idzie z czasem mieć w głowie wszystkie kierunki (trudno się zgubić)
w dzisiejszych czasach większość map jest pełna nierówności w ścianach które łatwo pomylić z jaskinią (pomijając losowe błędy texturowe) a większość terenu wygląda podobnie i czasem nawet z mapą można się łatwo zgubić a exploracja nawet jeżeli ma wiele kontenerów to ich zawartość jest zwykle bezwartościowa i łatwa do zapomnienia dlatego też znaczniki mają wartość bo bez nich można łazić bez powodu w kółko aż się znudzi bez ukończenia
najlepszą metodą na zdobycie zasobów na handel było nauczenie się tego jak oprawiać bestie więc gdy one zostawały wybite to bieda była i ten reset byłby bardzo przydatny
szukanie upierdliwie rozmieszczonych i nieraz z dodatkowymi warunkami blokowanych nauczycieli zawsze było bez sensu ale w gothicu ci nauczyciele nietylko dawali ci umiejętność ale też dokładnie opisywali ci co i jak robić a w rezultacie czynili całość dziwnie fascynującą i nawet w realu inspirującą
elex był idealny powrotem do korzeni z udogodnieniami i po paru poprawkach byłby idealną nową serią (danie wszystkim towarzyszom plecaka odrzutowego by się nigdy nie blokowali było chyba najbardziej natchonioną rzeczo w historii) ale niestety posłuchano złych głosów i zamiast na fabule elex 2 miał większe skupienie płynności akcji a cała promocja tworzenia nowej frakcji została kłamstwem bo przez całą grę (dosłownie do samego końca) ta część jest ledwo naruszona
dziś czy to sf czy fantasy to akcja zamiast w unikalnym nowym świecie to dzieje się w głównie w lekko zmodyfikowanej ameryce albo jednym z bardziej popularnych narodów a gdy już oryginalny świat stworzą to zwykle jest to świat albo otwarty ale pusty albo bardziej liniowy ale tak skupiony na kacji że podziwianie czegokolwiek jest niemożliwe a ludzie zamiast podziwiać świat i to co w nim jset to skupiają się na pięknie samej grafiki (ile światów nam todd daje i ile są warte)
ostatecznie gothic był grą która dawała maximum możliwości i z zerem przejmowania się tym że nie urazi czyiś uczuć (bo gdzieżby indziej można dołączyć do obozu skupionego na paleniu zioła każdego dnia)
Gothic był na pewno bardziej dorobiony niż Elder Scrol Morrowind. No fakt wyszedł później był mniejszy ale historia była jasno dograna. Ja wiem, że to dwie różne gry nastawione na zupełnie inny sposób przeżywania i odkrywania historii świata w przypadku Morrowind no ale jednak Gothic to byłą topka.
Przecież ten chłopiec co opowiada o Gothicu to robił jeszcze w pieluchy kiedy ta gra wychodziła, o ile w ogóle był już na świecie. Ludzie wtedy były inne możliwości sprzętowe, z recenzji wynika że dostaniecie praktycznie to samo co kilkanaście lat temu
remake powinien lekko odstawać od dzisiejszych gier, bo oryginał na premierę lekko odstawał? dziwny tok myślenia
Właśnie to jest magia starych gier ze pomimo tego ze grałem w gothica niezliczona ilość razy to na yt znajde jak jakiś twórca pokazuje coś czego nie wiedziałem
Słusznie zauważyłes, ze kwestia o "drewnie" jest myląca. Niedoróbki techniczne to nie jest kwestia pozadana przez graczy, ale chodzi o poczucie jakie dawała gra, ze jestes slaby, swiat cie przytlacza i wszystko co chodzi moze Cie zabic. W remake chcialbym miec ten feeling takze w aspekcie walki na początku ale jakosc animacji to inna kwestia
12:30 Mody, mody i jeszcze raz mody, chociaz mi to tam nie przeszkadza, przynajmniej wiem, że niczego nie pominąlem. Aczolwiek i tak w Wiedzmienie nie wszystkie znajdźki są zaznaczone na mapie.
Jak musisz dodać mody żeby gra była lepsza to znacz, że nie jest tak dobra.
Nie wiem dlaczego, ale obejrzenie tego filmu wywołało we mnie chęć, żeby pyknąć w Gothica 3
Ja mam już totalne zmęczenie tym pier... na na temat tego Ghotica. Kur... gra nie wiadomo czy za rok wyjdzie czy za trzy lata a wszyscy dyskutują jak powaleni.
To co pokazali jako demo to pod względem animacji jest totalne syf nieakceptowany na rok 2024 i tyle, ale fanatycy tej gry to chory i ślepi ludzie piszący takie bzdury że szkoda nerwów.
Ja te grę mam gdzieś! Dla mnie orginał to arhaizm niegrywalny i chwała Bogu że fanem tej gry nie jestem.
Ludzie mają jakiś chory kult bo polska gra i będą bronić każdego gówna.
Jedno jest tu pewne > nawet jak ta gra będzie miała na premierę totalnie skopany pod kątem animacji system walki i poruszania się tak jak tym pokazanym demie to fani kupią i będą gadać że cudo bo to Ghoticzek ich ukochany i pogadane.
Wyjdzie gra wtedy będzie można ocenić ale jeśli te animacje będą takie jakie są obecnie lub minimalnie poprawione to i tak skreślam te grę z listy zakupów.
Albo robią solidny fundamentalnie Remake na miarę obecnych czasów albo laurkę dla fanów.
Na razie to co pokazano to można nazwać remasterem wizualnym a reszta jest arhaizmem dla mnie niegrywalnym.
The End.
Nigdy nie grałem w gothica bo gra szczerze wyglądała dla mnie bardzo źle i nie przyciągała mnie, ale w gothic remake zagram bardzo chętnie 😎
Jezus! Remigiuszu, nie strasz!
Jest content na który czekałem
Dobrze ze Borys dla mnie nie jest zadnym autorytetem w tej kwestii
Drewno sobie było, ale to gra była zajebista. Drewno było bo to gra sprzed ponad 20tu lat :D
Jestem ogromną fanką Gothica, samą podstawkę ukończyłam paręnaście razy. Jestem bardzo negatywnie nastawiona do remake'a ale totalnie nie zwracam uwagi na takie pierdoły jak drewniane animacje. Nie mogę za to przeboleć zmian designów potworów, z unikatowych w typowe, zachodnie fantasy, dla mnie to giga red flag co do podejścia do materiału źródłowego.
Graficznie był słabszy od konkurencji
Nie wiele ale był
Ale daj mi drugi tak żyjący świat
Do dziś mało która gra tak dobrze imitowała życie
Gothica kochamy pomimo bycia drewnem
7:40 tak jak mówisz, nie wiem o co chodzi z tym drewnem a 15 lat ponad w gothica gram
Dla mnie teksty o drewnie to zwykłe brednie. Jak wyszedł G1 , to mnie totalnie zaszokował i noe mogłem go porównać do niczego w tamtych czasach. Imersja była poteżna, ja się czułem, jak bym był pod tą barierą a lasu w nocy się bałem 😄
Gothic wyszedl mniej wiecej wtedy co Morrowind i wygladal jak dla mnie troche lepiej. Robiły wrazenie dubbing, dialogi.
Borys gdy mówi szczerze o grach na PS5, PC, XBOX:
- Spadają klatki
- mimika twarzy jest zła
- policja / AI przeciwników jest żałosne
- brak realizmu
Borys gdy ocenia gre Nintendo w których wyzej wymienione aspekty leżą lub ich nie ma:
- Wybitna gra 10/10
Borys to najsłabsze ogniwo zawsze jak był on plus rock to po paru razach już nigdy ich nie oglądałem.
Ale boli was ten Borys. xD
Jak na moje twórcy nie uważają graczy za co raz głupszych tylko dostosowują gry dla mas a żeby nie odstraszały idiotów skomplikowaniem i jak widać działa skoro ktoś uważa to za "oszlifowane drewno"
Co do przeciwników,respili się z rozdziału na rozdział
czy tylko ja tak mam że nie oglądam filmów rocka tylko puszczam sobie żeby gadał i robię co innego ? :D
Grałem w G1 i 2 chyba 5 lat. I nie pamiętam, żeby można było się chować do beczki xdd
Jeśli ten remake gothic nie będzie stworzony dobrze a będzie "drewnem", to będzie klapa. Świat musi być mroczny musi być czuć zamknięcie w przestrzeni oraz poważne zadania i dialogi, bo nie będą grały w to dzieci z przed niemal ćwierć wieku tylko dorośli dojrzali ludzie w większość. Jeśli będzie to bajka to będzie to porażka.
Czy Gothic jest gra mroczny on nie był z taki wg mnie
Jakie drewno xd to jest mem, albo ktoś ma udar mózgu. Gra była uwielbiana za dubbing, otwarty świat i fabułę
Za drewno też ale nie w sensie że ludziom podobały się błędy
Ile ludzi tyle opini
@@patrykb_ nie spotkałem tych ludzi poza stronami z memami xD
@@juzinnovember8979 no Ci ludzie co uwielbiają za drewno to tylko patrzyli jak ktoś inny gra, a później memy przeglądali, a teraz wielcy fani. xD
Chociaż imo system walki i jego rozwoj->świat/eksploracja->klimat, a dubbing to też mem nie wiem czy ktoś faktycznie jarał się tym dubbingiem, a jak tak to też po lekkim udarze, bo on ma masę błędów, które psują klimat.
Rock chyba nawet nigdy nie nagrał serio z Gothica 😂
a to nie jest tak, że ten remake był fanowsko robiony? Czemu to urosło do takich rozmiarów + czemu ludzie się dziwią jak odkrywają, że jest amatorsko wykonany na wielu etapach? xD
Ja nieważne jaki będzie to zagram. Nie grałem sam jako dzieciak, widziałem gameplaye i przeróbki, chętnie sam nadrobię kawałek "polskiej" kultury ;)
Żeby nadrobić to musisz zagrać w oryginał, a remake to nie nadrabianie tylko dawanie się naciągnać na crapa ;)
a jak maja inaczej ludzie myśleć apropo drewna o gothicu jak wejdzie się na jakikolwiek portal i wszędzie to jest powtarzane jak mantra ze gothic drewniany i jakie to fajne jest w tej grze ..
29:00 własnie! Przecież Gothic jest najbardziej popularny w Polsce, Rosji i chyba w Niemczech, a w tych krajach właśnie były obozy pracy XDD Znaczy w Polsce koncentracyjne akurat...
Obozy pracy też były
@@alexi_space ale niemieckie koncentracyjne lub rosyjskie
Gra nie ma jeszcze nawet daty wydania a wy ryczycie.... Bedzie data premiery bedziemy oceniac ilosc czasu i ilosc bledow do poprawy...
kreatywny ale śmiechłem
Gothic nie był kochany za to że był drewnem , Gothic był drewnem bo był po prostu na takim silniku , to co skradło serce graczy to dabing , historia, otwarty świat ze znajdźkami i sekretami , w tamtych latach gry były trudne nie było znaczników na mapie tak samo jak w TES MOROWIND tylko tam trzeba było czytać bo gra była niema nie było dabingu , Wiedzmin jest bezpośrednim spadkobiercą Gothica , też ma super historię dabing i znajdźki ale ma też szybką podróż i znaczniki , ale można to usprawiedliwić tym że większość gier ma takie znaczniki i szybką podróż dla mniej wymagających graczy i gra mogła by się dobrze nie sprzedać gdyby była trudniejsza i nie zawierała by właśnie tych elementów , ja mimo że miałem te opcje we wieśku to nie używałem szybkiej podróży , przechodziłem ją tak jak Gothica zaglądając w każdą dziurę co przeważnie się opłacało bo zawsze znalazłem coś ciekawego i spędziłem w grze więcej czasu niż ludzie którzy robili tylko głównego questa , z tego co oglądałem w internecie w sensie recenzje nowego gothica to gra jest ładna świat jest super muzyka i dabing super ale system walki i czas animacji jest największym zarzutem , demo nie jest ostateczną wersją gry i myślę że jest to jeszcze do poprawienia a wtedy gra będzie dobra , pytanie czy deweloperzy wezmą sobie te zarzuty do serca i to poprawią ?
Jakim drewnem? ja tam grałem dla rozwoju postaci i walki z mobami nic więcej, potem wyszedł gothic 2 który miał ulepszoną walkę na zasadzie że na 1 poziomie to i nawet orka zabijesz w lesie obok miasta, albo sentenze na farmie onara, wyłącznie laga i twoja znajomości kiedy cofać i kiedy dawać w i atak.
Jedyne "drewno" jakie zauważyłem w Gothicu, to trochę nietypowy sposób na interakcję z przedmiotami. Żeby coś podnieść, trzeba było nacisnąć dwa klawisze na raz - do przodu i klawisz akcji.
Ja po 10 minutach gry, ustawiłem to sobie pod lewym przyciskiem myszy i to był koniec "drewna".
Gothic na premierę miał dobrą grafikę i wspaniały, duży świat, który nie był pusty, za to bardzo ciekawy i niebezpieczny. Gra miała tez wiele ciekawych mechanik, które po prostu nie robiły z gracza idioty.
Walczyłeś w tej grze? Pytam bo walka była totalnie drewniana zwłaszcza bez poziomów i to było piękne.
@@patrykb_ Akurat "drewno" walki to już mechanika, która wpisuje się w format rozgrywki Wystarczy zrobić chociaż jeden stopień miecz jednoręcznego, akrobatykę i skradanie - wtedy drewno znika, trzeba się trochę przemęczyć. Grałem w Gothica 1 na premierę, a nawet wcześniej, bo w CD Action było wcześniej demo, które ogrywałem godzinami po kilka razy. To były czasy, robiono wtedy prawdziwe gry dla graczy.
@@marcinos303 no widzisz a ludzie tutaj hur dur bo Bezi macha jak cepem, no macha jak cepem bo nie szkolił się jeszcze w posługiwaniu nim.
Poza tym nie wiadomo nawet kiedy premiera i pewne niedociągnięcia z pewnością zostaną poprawione.
@@patrykb_no dla nowego gracza ten system walki będzie drewniany ale dosłownie wystarczy 5 minut żeby ogarnąć co i jak i ktoś kto ma więcej niż 10 iq powinien się w tym odnaleźć. Drewno gothica wynika z tego że to są jebane gry z wczesnych 2000 lat. Jak odpalicie sobie stare gry rpg od bethesdy to będziecie mieli tam totalnie upośledzone systemy walki gdzie pomimo walenia w przeciwnika z odległości jednego metra nie jesteś w stanie go trafić bo masz procentowe szanse na trafienie XD
Ludzie często zapominają, że oryginalny Gothic bez fanowskich patchy działa w okolicach 24 FPS i ma nałożony limit, przez co nie osiąga nawet 30 FPS xD
a co to ma do czegokolwiek?
@@komilkrostowski1165 Jak to co? Skoro drewno ma być przenesione 1:1 z duchem oryginału to Remake też powinien mieć FPS capa na np. 24 albo 30 fps.
A nie uwazacie ze ten caly temat jest nakrecany przez marketing, ze to drewno w remaku jest atutem? Przeciez w tych czasach wydaja producenci wiecej kasy na marketing niz na istotne elementy gier i pozniej mamy co mamy. Starfield, Diablo 4 to swietny przyklad jak marketing byl pompowany i graczy oszukano. Tutaj wydaje mi sie ze bardzio probuje sie przeforsowac ta retoryke przez producenta bo ktory gracz chce drewniana gre w tych czasach zamaist plynne animacje i dopracowana gre.
uważam że czas ściągnąć czapeczkę foliową
Gothic nie odstawał wręcz był ponadczasowy.
Rock to może zagraj w Gothica aby sobie przypomnieć doznania 😁
Po cholerę robić remake, jak ma być taki sam jak oryginał?
Ucziwy czy nie tu raczej chodzi o to że Borys nie wie o czym mówi.
Ty za byłeś na pokazie i wiesz. xD Bo ja byłem i jest tak jak mówił. XDDD
To nie tak że ludzie sa głupi i nie wiedzą za co kochają Gothica broniąc drewna, bo ludzie nie bronią drewna tylko bronią grę.
Borys zaatakował błędy przedpremierowej gry tak jakby ta gra nie miała racji bytu, tak jaby dali nam w przyszłości wadliwy produkt a nawet nie wiemy kiedy bedzie premiera. Jest czas na poprawki.
Dlatego Borys i przeciwnicy Remake'u są atakowani i bardzo słusznie popieram.
To tak samo jak było z nagonkami na Cyberpunk 2077, to była bardzo dobra gra która zdecydowanie za bardzo obrywała od hejterów bo i owszem gra miała małe błędy a ludzie nie mogli grać na ziemniaku, ale gra była tak czy inaczej dobra a twórcy niedociągnięcia poprawili a przez hejterów za grą ciągło się gówno jeszcze długo po poprawkach.
Plus aktualnie można grać na ziemniaku - co potwierdzam osobiscie.
@kapixniecapix3869 a ja przyznaję że mój komputer przed poprawkami Cyberpunka wyciągał maks Wysokie ustawienia i to przy nieakceptowalnej dla wielu ilości FPS
Niemniej dało się wystarczająco przyjemnie grać
No i też miałem problemy z włączeniem gry ale z własnej głupoty bo nie aktualizowałem sterowników😅
Cyberpunk obecnie jest dobrą grą ale na premierę były akcje jak na przykład u Wagona gdzie gra wypierdalała się w menu a jak już ją odpalił to tekstury dostawały pierdolca. Jak najbardziej cyberpunk zasłużył sobie na bycie jebanym z góry do dołu. Tak samo jak gothic remake zasługuje na bycie jebanym za to co prezentuje nam alkimia i THQ
@@patrykb_ FSR mi dupe uratowal tak szczerze.
To mi pozwolilo grac w 30-50fps na wysokich. Bez niego wiekszosc nowych gier by byla niegrywalna.
Jednak gralem przed dlc a slyszalem ze optymalizacja znowu siadla po jego premierze.
Kiedys sam to sprawdze.
Ale niezły delulu z Ciebie xD
Po pierwsze jako właściciel kolekcjonerki Cyberbuga, gra została za słabo zjechana na start to był dosłownie CRAP wyciągnij głowę z pośladów twórców, bo przez takie osoby jak Ty gry są co raz gorsze, mało tego przez tych "hejterów" gra została naprawiona, a przez takich lizusów jak Ty, była by crapem jakim była na start.
Po drugie Gothic remake wygląda jak crap i jak coś co jest robione najniższym kosztem, żeby spieniężyć starą markę, zgadnij dlaczego poprawią tą grę przez takich jak Ty którzy klepią po plecach, czy przez "hejterów" którzy wytykają błędy.
Serio czytam takie komentarze jak Twoje i żal mi, żal że takie psy wydawców istnieją i zamiast wymagać to wolą wypinać się po więcej dymania i jeszcze dziękuja za to. XD