Drogie Panie z przyjemnością obejrzałam odcinek. Pani Patrycjo, podejście roszczeniowe dotyka nie tylko zawodu położnej. Wydaje mi się, że to znak dzisiejszych czasów ...niestety.
Zawód położnej upada ponieważ nie tylko nie doceniają tego zawodu pacjentki, ale przede wszystkim przełożeni, wypłacając za taką pracę wynagrodzenie według mnie ,,czysto misyjne". Zawód położnej to zawód, do którego wymagane jest pewnego rodzaju powołanie, a w dzisiejszych czasach, gdzie wybór zawodu jest determinowany przez pogoń za pieniądzem, upadek tego zawodu będzie trwale postępował. Jeżeli chodzi o szacunek do położnych jak i do samego zawodu, cóż... Żyjemy w czasach, w których możemy zaobserwować coraz mniejszy szacunek do samego życia, a w szczególności do życia poczętego, więc jak w takim świecie zawód położnej może cieszyć się większym szacunkiem... Być może to co napisałem jest brutalne, ale niestety prawdziwe. Świetny materiał dziewczyny, oraz bardzo trafna puenta. :)
Zgodzę się w 100%, ze oddzialy poloznicze powinny byc zamkniete dla odwiedzających. Porod rodzinny jest piekny ale za 3 dni widzimy sie. Piekna chwila gdy steskniony tatus przyjeżdża po żonę i dziecko. Rodzilam w dobie covidu - maz towarzyszył mi w trakcie porodu i 3h po , ale na szczescie nikt nas nie odwiedzal i nie wyobrwzam sobie, aby ktoś przychodził gdy walcze z laktacja, swiezo po porodzie, zmeczona, niewyspana, krwawiąca.. kobieta musi miec chociaz zachowany komfort intymności a nie odwiedziny obcych ludzi. Tym bardziej, ze naprawde to tylko 3 dni w szpitalu.
Niestety znam pełno historii kobiet, które zostały źle potraktowane przez położne czy lekarzy podczas porodu. Fundacja Rodzić po Ludzku się tym zajmuje. Więc to nie jest wyssane z palca. Proszę nie zrzucać całej winy na kobiety rodzące, które są w wystarczająco ekstremalnej sytuacji i całkowicie fizjologiczne jest to, że zachowują się w czasie porodu niestandardowo. Oczywiście nie usprawiedliwiam chamstwa. Jednak są w dużo mniej komfortowej sytuacji, gdy odczuwa ból, może też strach i wstyd. Równocześnie wierzę, że Pani była wspaniała położną. Pozdrawiam 🙂
Dzięki dziewczyny. 🤗 Wracają wspomnienia z dzieciństwa. Bardzo inne czasy to były. To ciekawe, w jak krótkim czasie zmienił się naród polski ...
Drogie Panie z przyjemnością obejrzałam odcinek. Pani Patrycjo, podejście roszczeniowe dotyka nie tylko zawodu położnej. Wydaje mi się, że to znak dzisiejszych czasów ...niestety.
Jejku jakie pozytywne dziewczyny. Fajna mama i bardzo chciałabym mieć taką położną
Zawód położnej upada ponieważ nie tylko nie doceniają tego zawodu pacjentki, ale przede wszystkim przełożeni, wypłacając za taką pracę wynagrodzenie według mnie ,,czysto misyjne". Zawód położnej to zawód, do którego wymagane jest pewnego rodzaju powołanie, a w dzisiejszych czasach, gdzie wybór zawodu jest determinowany przez pogoń za pieniądzem, upadek tego zawodu będzie trwale postępował. Jeżeli chodzi o szacunek do położnych jak i do samego zawodu, cóż... Żyjemy w czasach, w których możemy zaobserwować coraz mniejszy szacunek do samego życia, a w szczególności do życia poczętego, więc jak w takim świecie zawód położnej może cieszyć się większym szacunkiem... Być może to co napisałem jest brutalne, ale niestety prawdziwe. Świetny materiał dziewczyny, oraz bardzo trafna puenta. :)
Pani Hania cudowna chciałabym mieć taką położną
Zgadza się. Pacjentki a szerzej petenci/petentki są głównymi sprawcami upadku zawodów i więzi międzyludzkich - to przecież praca z ludźmi.
Zgodzę się w 100%, ze oddzialy poloznicze powinny byc zamkniete dla odwiedzających. Porod rodzinny jest piekny ale za 3 dni widzimy sie. Piekna chwila gdy steskniony tatus przyjeżdża po żonę i dziecko. Rodzilam w dobie covidu - maz towarzyszył mi w trakcie porodu i 3h po , ale na szczescie nikt nas nie odwiedzal i nie wyobrwzam sobie, aby ktoś przychodził gdy walcze z laktacja, swiezo po porodzie, zmeczona, niewyspana, krwawiąca.. kobieta musi miec chociaz zachowany komfort intymności a nie odwiedziny obcych ludzi. Tym bardziej, ze naprawde to tylko 3 dni w szpitalu.
🥰👍
Niestety znam pełno historii kobiet, które zostały źle potraktowane przez położne czy lekarzy podczas porodu. Fundacja Rodzić po Ludzku się tym zajmuje. Więc to nie jest wyssane z palca. Proszę nie zrzucać całej winy na kobiety rodzące, które są w wystarczająco ekstremalnej sytuacji i całkowicie fizjologiczne jest to, że zachowują się w czasie porodu niestandardowo. Oczywiście nie usprawiedliwiam chamstwa. Jednak są w dużo mniej komfortowej sytuacji, gdy odczuwa ból, może też strach i wstyd.
Równocześnie wierzę, że Pani była wspaniała położną. Pozdrawiam 🙂
❤️❤️❤️❤️