Tak sobie mysle, że jestem takim sredniakiem. Byłem dobrym kierowcą, dobrym fachowcem od ocieplania budynków, dobrym technikiem tv kablowej, od 20 lat jestem dobrym grafikiem komputerowym, od 15 lat jestem dobrym spawaczem w trzech metodach... We wszystkim jestem i byłem dobry tak srednio na 6 w skali do dziesięciu co i tak pozwalało mi byc lepszym od powiedzmy 80% osób w danym zawodzie... Ale w niczym nie bylem na 8 czy 9... Nigdy nie byłem w elicie danego zawodu. I zdaje sobie sprawe, że już nie będę. Bo moje naproduktywniejsze lata już minęły. Znajomi smieją się, że jestem człowiekiem wielu zawodow. Zawsze do żony mowie: daj mi jakąkolwiek prace a w niedługim czasie będe w niej dobry. Ja to wiem. W kazdej pracy wystawalem ponad przecietnosc ale tylko w skali 6 na 10. I to jest błąd, z ktorego zdawałem sobie sprawe już wcześniej. Niczego nie zrobilem na 100%. W kazdym zawodzie i firmie wychodziłem lekko ponad wszystkich i to mi wystarczało. Teraz wiem, że to był wielki błąd. Podrawiam Pan Trenejro.
Witam. Tym razem umknęło Panu najważniejsze, choć był Pan blisko kiedy na koniec powiedział "uświadomiony cel". Otóż cel ma się w sercu, nie wymyśla się go tylko czuje i dlatego tak ważne jest to uświadomienie go sobie. Problem polega na tym że wielu ludzi, z różnych powodów nie ma kontaktu ze swoim sercem i nie mogą odkryć swojej pasji. Skąd wiem że to prawda ? Bo przecież nawet Pan o swojej pasji mówi "kocham to". Pozdrawiam
Ja mam kilka celów w życiu. I faktycznie są to trywialne cele, zeklbym pospolite, zajebista rodzina, dom, kariera, dobra sylwetka, grono wspaniałych ludzi wokoło, edukacja dającą satysfakcję i pieniądze. Ale ta droga nigdy się nie kończy, jak mam zajebiste reakcje i pieniądze, karierę, słowem jak osiągnę swoje cele, to muszę je utrzymać. To wszystko wymaga ciągłej pracy i rozwoju, no i daje dużo satysfakcji. Dlatego nie zgadzam się, że trzeba mieć jeden cel. Można się czemuś bez reszty poświęcić, ale to kosztuje zasoby i wyrzeczenia i musi być warto, jednak osiągnięcie harmonii, spełnianie marzeń i ciągły rozwój to nie tylko wielkie cele.
Witam. Dopiero niedawno Pana "odkryłem" na YT. Wiem że film pod którym komentuję ma już 2 lata, ale chciałem coś dopowiedzieć. Może będę miał zaszczyt uzupełnić Pańską wiedzę. Chodzi o wspomniane w filmie "towarzystw przyjaciół chińskich ręczników". Nie wiem czy pan wie ale "towarzystwo" to założył i propagował drogą radiową Jerzy Owsiak. Miał przy tym niespotykanie dużo czasu antenowego. Wszyscy otumanieni tym "ruchem" mieli naczelne hasło "uwolnić słonia" (oczywiście wymysł Owsiaka) i własny hymn. Pamiętam zafascynowanego kolegę który stawał w domu przy radio na baczność podczas hymnu. Pozdrawiam.
nie koniecznie jest to budujące, przekaz jest z pułapu lęku, niemocy,słów nisko wibracyjnych, jak ktoś chce naprawdę w górę, to niech nie słucha ludzi którym się nie udało, tylko wyżej. Informacja to energia, która nas tworzy, ten facet nie tworzy nic dobrego. Jak ktoś ma naprawdę ambicje i odrobinę samoświadomości by się spotkać ze sobą w prawdzie niech szuka gdzieś wyżej w przestrzeni serca np. bo są piękni wewnętrznie ludzie którym się udało,a którzy mieli tą lekcje od życia ze pochodzili z głęboko dysfunkcyjnej rodziny i mieli odwagę zmierzyć się z tym przykrym faktem, a nie misternie go fałszować.Bo może to są właśnie te cenne lekcje mocy!!! Niech moc będzie w Was! I ogrom dobrej energii w Tobie kochany, bądź cudem do odkrycia, a nie błędem do naprawienia, niech koneksje nie czynią cudów tylko wewnętrzna moc...
Warto też dodać że: rodzice, przyjaciele, znajomi, całe społeczeństwo... i ich znajomy najczęściej hamuje nas od wytyczania tych celów i dążenia do nich. Podzielam Pana że należy mówić o celach i tym najważniejszym czyli zbawieniu. †
Hamują ze źle pojętej troski o nas. Ludzie którzy jasno komunikują wartościowe cele są atakowani bo się zbyt łatwo demaskują , i taki rodzi wie że życie dziecka które jasno komunikuje wartości nie będzie proste i łatwe... Choć na pewno będzie dobre.. Pozdrawiam! RF :)
@@frycz66 Nieraz ta troska jest blokująca na jakiekolwiek ryzyko lub nie pozwala samemu się rozwinąć, a bez ryzyka nic się nie osiągnie. Dokładnie łatwo nie ma, ale jest po co żyć. Mało tego - to jest Biblijne podejście, ponieważ nawet Mojżesz zaryzykował i zaufał dlatego się rozstąpiło morze, a to tylko jeden taki przypadek. Wyobrażacie sobie co by było jakby to się nie stało - wielu by się śmiało i go wyszydzało dlatego taki modny "prosperity gospel" jest niebezpieczny ludzie przez to tracą wiarę.
Racja zbawienie najważniejsze bo to życie byłoby jak życie robaka żeby nie życie wieczne. Pan jest bardzo mądry proszę nagrywać nawet dla niewielu, a i tak jestem pewien że kanał się rozrośnie.
Trafiłem, słucham ... i jestem pod wrażaniem. Ogólnie couching bardziej kojarzy mi się z scientologią niż z dążeniem do zbawienia nieśmiertelnej duszy, ale może jest Pan tym pierwiosnkiem zmian na lepsze (nie będę marudził o odchodzącym świecie, dlatego że wydaje mi się to na dłuższą metę co najmniej nie zasadne), albo wyjątkiem potwierdzającym regułę. W każdym razie jestem zbudowany. Pozdrawiam. ua-cam.com/video/dQiPiI1Vq80/v-deo.html
Dawno temu rozmawiałem z nauczycielką o dzisiejszej młodzieży. Za Naszych czasów młodzi byli żywiołowi z entuzjazmem - po prostu żyli. Dzisiejsi komentowała: są ciągle zmęczeni samym oddychaniem - nic im się nie chce. Obawiała się o swojego wnuka, który pochodzi z bardzo dobrej rodziny - lecz ma bardzo złe otoczenie. Skończył szkołę, lecz nie może znaleźć pracy i teraz przystaje całymi dniami z okolicznymi lumpami co może się źle skończyć. Jaki wniosek - wielu z Nas mogło by być znanymi i cenionymi gdyby nie otoczenie. Ale czy to jest najważniejsze - przecież nie trzeba zaszczytów by u kresu życia móc powiedzieć: Jestem szczęśliwy...
Panie Frycz miło mi że Pan ma taki fajny cel , ...ja też miałem i go osiągnąłem ,czego i Panu życzę aaa wszystko zapisane jest w jednej małej książeczce ,dość starej ale wciąż aktualnej ,tytuł to NOWY TESTAMENT . Życzę miłej lektury i osiągnięcia celu . Ps . Mt7:7 "Proście, a będzie wam dane,szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie,a otworzą wam."
Z drugiej strony: koleś realizował się w pracy, był bardzo zadowolony... A ty masz z tym problem, bo twoje standardy wiatr akurat obrócił w drugą stronę.
Dobrze położona glazura może uszczęśliwić jakąś rodzinę. Czy zdobycie wszystkich ośmiotysięczników przez glazurnika sprawi, że świat będzie lepszy? Wielkie cele osiągane są zwykle kosztem najbliższych, dlatego wolę poziom 2,3. Pozdrawiam
Piękne pytanie! Myślę że można odkryć, na przykład moja koleżanka "100% buntowniczka w glanach" po urodzeniu dziecka stała się "matką polką" w najlepszym tego słowa znaczeniu - czyli odkryła, ale można też wybrać, na przykład pracę misyjną etc. Świadomi wybierają, spontaniczni odkrywają. Może to tak jest? Pozdrawiam RF :)
frycz trener Ja odnalazlem cel zyciowy, po wypadku na motocyklu ( nie na motorze🤫) po odsiadce w arescie sledzczym ( nie w pudle🤫), po pobiciu przez grupe cwaniakow i śpiącce w szpitalu ( nie po wpier dol🤫) Myśle ze na Cel zyciowy mamy duzy wplyw nic nie dzieje sie bez przyczyny czyli: aby odnaleźć właściwą drogę musi sie cos mocnego wydarzyć wtedy mamy mozliwosc wybrania swojej wlasciwej ścieżki, celem zycia jest dążenie do osiągnięcia np: w moim przypadku zbudowanie domu i oazy dla dzieci i rodziny (18lat) , wybór celu zycia moze dać np: tatuś bogaty lub np: z ukladu politycznego : Kim chcesz być i Co chcesz synu robić? Masz do wyboru: - prezesem firmy KGHm? - prezesem PKO? Nie Tato Ja lubie spiewać chce być piosenkarzem 🤫🤫🤗🤗. Serdecznosci
A moim celem jest jak najlepsze wychowanie i danie dobrego wykształcenia swojej córeczce. Ale aby to starać się zrealizować potrzebna mi jest minimalna stabilizacja finansowa (oczywiście na +) A może troche więcej jak minimalna.
Doskonałym przykładem jest system edukacji w Polsce wprowadzony przez zaborców który kształtuje wyłącznie pracowników niewolników - z ang. wage slave/waggie.
Nie ma czegoś takiego jak Towarzystwo Krzewienia Chińskich Ręczników, było Towarzystwo Przyjaciół Chińskich Ręczników i nazwa nadana była zupełnie przypadkowo, nic wspólnego z chińskimi ręcznikami nie miała. Celem było właśnie łączenie ludzi poprzez muzykę i wywołanie uśmiechu u młodzieży w tamtej ponurej peerelowskiej rzeczywistości. Kibicowała jej właśnie wtedy najbardziej rock’n’rollowa stacja w Polsce, czyli właśnie rozgłośnia harcerska. A to, że główny pomysłodawca tego towarzystwa potrafi łączyć ludzi, aby robili wspólnie coś dobrego, widać gdy co roku zbierają kasę do puszek na rzeczy chorych ludzi. Cel więc jest pozytywny.
Panie Robercie co się dzieje, że nie ma Pana nowych filmów. Tęsknimy. Serdecznie pozdrawiam.
jak nie ma jak są?
Dziękuję za piękną opowieść i za dzielenie się pańską mądrością życiową.
Tak sobie mysle, że jestem takim sredniakiem. Byłem dobrym kierowcą, dobrym fachowcem od ocieplania budynków, dobrym technikiem tv kablowej, od 20 lat jestem dobrym grafikiem komputerowym, od 15 lat jestem dobrym spawaczem w trzech metodach... We wszystkim jestem i byłem dobry tak srednio na 6 w skali do dziesięciu co i tak pozwalało mi byc lepszym od powiedzmy 80% osób w danym zawodzie... Ale w niczym nie bylem na 8 czy 9... Nigdy nie byłem w elicie danego zawodu. I zdaje sobie sprawe, że już nie będę. Bo moje naproduktywniejsze lata już minęły. Znajomi smieją się, że jestem człowiekiem wielu zawodow. Zawsze do żony mowie: daj mi jakąkolwiek prace a w niedługim czasie będe w niej dobry. Ja to wiem. W kazdej pracy wystawalem ponad przecietnosc ale tylko w skali 6 na 10. I to jest błąd, z ktorego zdawałem sobie sprawe już wcześniej. Niczego nie zrobilem na 100%. W kazdym zawodzie i firmie wychodziłem lekko ponad wszystkich i to mi wystarczało. Teraz wiem, że to był wielki błąd. Podrawiam Pan Trenejro.
Mądrego i inteligentnego to warto posłuchać ;)
Dziękuję!! Pozdrawiam! RF:)
mistrz
Inspirujące i bardzo mi bliskie!
Cieszę się :) RF:)
CELEM NASZEGO ZYCIA POWINNO BYC ZBAWIENIE NASZEJ DUSZY.
W punkt! Dziękuję!! RF:)
Witam. Tym razem umknęło Panu najważniejsze, choć był Pan blisko kiedy na koniec powiedział "uświadomiony cel". Otóż cel ma się w sercu, nie wymyśla się go tylko czuje i dlatego tak ważne jest to uświadomienie go sobie. Problem polega na tym że wielu ludzi, z różnych powodów nie ma kontaktu ze swoim sercem i nie mogą odkryć swojej pasji. Skąd wiem że to prawda ? Bo przecież nawet Pan o swojej pasji mówi "kocham to". Pozdrawiam
Słuchając Pana łapię poczucie sensu...daje to jakieś chwilowe odpocznienie :)
Wszystkiego dobrego!
"Odpocznienie" piękne słowo... :)
Ja mam kilka celów w życiu. I faktycznie są to trywialne cele, zeklbym pospolite, zajebista rodzina, dom, kariera, dobra sylwetka, grono wspaniałych ludzi wokoło, edukacja dającą satysfakcję i pieniądze. Ale ta droga nigdy się nie kończy, jak mam zajebiste reakcje i pieniądze, karierę, słowem jak osiągnę swoje cele, to muszę je utrzymać. To wszystko wymaga ciągłej pracy i rozwoju, no i daje dużo satysfakcji. Dlatego nie zgadzam się, że trzeba mieć jeden cel. Można się czemuś bez reszty poświęcić, ale to kosztuje zasoby i wyrzeczenia i musi być warto, jednak osiągnięcie harmonii, spełnianie marzeń i ciągły rozwój to nie tylko wielkie cele.
Warto też dodać że bieda umysłowa jest gorsza od biedy materialnej, a najgorsza bieda to duchowa.
Uuuu Bieda duchowa to już naprawdę upadek.... Trzymajmy się!!! :)
Bardzo dobry materiał polecam 👍
Witam. Dopiero niedawno Pana "odkryłem" na YT. Wiem że film pod którym komentuję ma już 2 lata, ale chciałem coś dopowiedzieć. Może będę miał zaszczyt uzupełnić Pańską wiedzę. Chodzi o wspomniane w filmie "towarzystw przyjaciół chińskich ręczników". Nie wiem czy pan wie ale "towarzystwo" to założył i propagował drogą radiową Jerzy Owsiak. Miał przy tym niespotykanie dużo czasu antenowego. Wszyscy otumanieni tym "ruchem" mieli naczelne hasło "uwolnić słonia" (oczywiście wymysł Owsiaka) i własny hymn. Pamiętam zafascynowanego kolegę który stawał w domu przy radio na baczność podczas hymnu. Pozdrawiam.
świetny kanał!!!
Dziękuję :) RF.
10.36 szczere i prawdziwe słowa 👏
Pięknie opowiedziane. Dziękuję.
TNX! :)
nie koniecznie jest to budujące, przekaz jest z pułapu lęku, niemocy,słów nisko wibracyjnych, jak ktoś chce naprawdę w górę, to niech nie słucha ludzi którym się nie udało, tylko wyżej. Informacja to energia, która nas tworzy, ten facet nie tworzy nic dobrego. Jak ktoś ma naprawdę ambicje i odrobinę samoświadomości by się spotkać ze sobą w prawdzie niech szuka gdzieś wyżej w przestrzeni serca np. bo są piękni wewnętrznie ludzie którym się udało,a którzy mieli tą lekcje od życia ze pochodzili z głęboko dysfunkcyjnej rodziny i mieli odwagę zmierzyć się z tym przykrym faktem, a nie misternie go fałszować.Bo może to są właśnie te cenne lekcje mocy!!! Niech moc będzie w Was! I ogrom dobrej energii w Tobie kochany, bądź cudem do odkrycia, a nie błędem do naprawienia, niech koneksje nie czynią cudów tylko wewnętrzna moc...
@@krystynastaniaszek6506 Na blogu: ua-cam.com/video/TC1BeAwJIWg/v-deo.html Pozdrawiam! RF :)
Właśnie takich Ludzi potrzeba na UA-cam. Takich, którzy umiejętnie otworzą czyjąś głowę i naleją do niej trochę oleju.
Dziękuję! :)
Warto też dodać że: rodzice, przyjaciele, znajomi, całe społeczeństwo... i ich znajomy najczęściej hamuje nas od wytyczania tych celów i dążenia do nich. Podzielam Pana że należy mówić o celach i tym najważniejszym czyli zbawieniu. †
Hamują ze źle pojętej troski o nas. Ludzie którzy jasno komunikują wartościowe cele są atakowani bo się zbyt łatwo demaskują , i taki rodzi wie że życie dziecka które jasno komunikuje wartości nie będzie proste i łatwe... Choć na pewno będzie dobre.. Pozdrawiam! RF :)
@@frycz66 Nieraz ta troska jest blokująca na jakiekolwiek ryzyko lub nie pozwala samemu się rozwinąć, a bez ryzyka nic się nie osiągnie. Dokładnie łatwo nie ma, ale jest po co żyć. Mało tego - to jest Biblijne podejście, ponieważ nawet Mojżesz zaryzykował i zaufał dlatego się rozstąpiło morze, a to tylko jeden taki przypadek. Wyobrażacie sobie co by było jakby to się nie stało - wielu by się śmiało i go wyszydzało dlatego taki modny "prosperity gospel" jest niebezpieczny ludzie przez to tracą wiarę.
Racja zbawienie najważniejsze bo to życie byłoby jak życie robaka żeby nie życie wieczne. Pan jest bardzo mądry proszę nagrywać nawet dla niewielu, a i tak jestem pewien że kanał się rozrośnie.
Dołączam się do prośby.
Trafiłem, słucham ... i jestem pod wrażaniem. Ogólnie couching bardziej kojarzy mi się z scientologią niż z dążeniem do zbawienia nieśmiertelnej duszy, ale może jest Pan tym pierwiosnkiem zmian na lepsze (nie będę marudził o odchodzącym świecie, dlatego że wydaje mi się to na dłuższą metę co najmniej nie zasadne), albo wyjątkiem potwierdzającym regułę.
W każdym razie jestem zbudowany. Pozdrawiam.
ua-cam.com/video/dQiPiI1Vq80/v-deo.html
Dziękuję!!
mój najbliższy cel to wyrobić sobie dobre nawyki, Może to niewiele , ale gdy niema nic to i ocet słodki
Dawno temu rozmawiałem z nauczycielką o dzisiejszej młodzieży. Za Naszych czasów młodzi byli żywiołowi z entuzjazmem - po prostu żyli. Dzisiejsi komentowała: są ciągle zmęczeni samym oddychaniem - nic im się nie chce. Obawiała się o swojego wnuka, który pochodzi z bardzo dobrej rodziny - lecz ma bardzo złe otoczenie. Skończył szkołę, lecz nie może znaleźć pracy i teraz przystaje całymi dniami z okolicznymi lumpami co może się źle skończyć. Jaki wniosek - wielu z Nas mogło by być znanymi i cenionymi gdyby nie otoczenie. Ale czy to jest najważniejsze - przecież nie trzeba zaszczytów by u kresu życia móc powiedzieć: Jestem szczęśliwy...
A ja uwielbiam z prędkością 1,5 :)
Panie Frycz miło mi że Pan ma taki fajny cel , ...ja też miałem i go osiągnąłem ,czego i Panu życzę aaa wszystko zapisane jest w jednej małej książeczce ,dość starej ale wciąż aktualnej ,tytuł to NOWY TESTAMENT . Życzę miłej lektury i osiągnięcia celu .
Ps . Mt7:7 "Proście, a będzie wam dane,szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie,a otworzą wam."
nadstawcie policzek to w niego dostaniecie....
Z drugiej strony: koleś realizował się w pracy, był bardzo zadowolony... A ty masz z tym problem, bo twoje standardy wiatr akurat obrócił w drugą stronę.
Jak zastanawiam się nad swoim,, celem''to myślę że to,, polonez z silnikiem citroena''. Ale bardzo się z tego cieszę. Pozdrawiam🤩
Dobrze położona glazura może uszczęśliwić jakąś rodzinę. Czy zdobycie wszystkich ośmiotysięczników przez glazurnika sprawi, że świat będzie lepszy?
Wielkie cele osiągane są zwykle kosztem najbliższych, dlatego wolę poziom 2,3. Pozdrawiam
"Wielkie cele osiągane są zwykle kosztem najbliższych.." Pięknie powiedziane. Cóż, życie jest sztuką wyboru.... Pozdrawiam serdecznie! RF:)
Panie Robercie czy cel życiowy się wybiera czy odkrywa?
Piękne pytanie! Myślę że można odkryć, na przykład moja koleżanka "100% buntowniczka w glanach" po urodzeniu dziecka stała się "matką polką" w najlepszym tego słowa znaczeniu - czyli odkryła, ale można też wybrać, na przykład pracę misyjną etc. Świadomi wybierają, spontaniczni odkrywają. Może to tak jest? Pozdrawiam RF :)
frycz trener
Ja odnalazlem cel zyciowy, po wypadku na motocyklu ( nie na motorze🤫) po odsiadce w arescie sledzczym ( nie w pudle🤫), po pobiciu przez grupe cwaniakow i śpiącce w szpitalu ( nie po wpier dol🤫)
Myśle ze na Cel zyciowy mamy duzy wplyw nic nie dzieje sie bez przyczyny czyli: aby odnaleźć właściwą drogę musi sie cos mocnego wydarzyć wtedy mamy mozliwosc wybrania swojej wlasciwej ścieżki, celem zycia jest dążenie do osiągnięcia np: w moim przypadku zbudowanie domu i oazy dla dzieci i rodziny (18lat) , wybór celu zycia moze dać np: tatuś bogaty lub np: z ukladu politycznego :
Kim chcesz być i Co chcesz synu robić? Masz do wyboru:
- prezesem firmy KGHm?
- prezesem PKO?
Nie Tato Ja lubie spiewać chce być piosenkarzem 🤫🤫🤗🤗.
Serdecznosci
:)
A moim celem jest jak najlepsze wychowanie i danie dobrego wykształcenia swojej córeczce. Ale aby to starać się zrealizować potrzebna mi jest minimalna stabilizacja finansowa (oczywiście na +) A może troche więcej jak minimalna.
Doskonałym przykładem jest system edukacji w Polsce wprowadzony przez zaborców który kształtuje wyłącznie pracowników niewolników - z ang. wage slave/waggie.
„Czy mam cel godny mojego życia”
Przepraszam środków
Zajebiste xD
Jeden z najmądrzejszych filmów, jakie widziałem w ostatnim czasie
Dziękuję. RF.
Niewiele widać widziałeś ,pech czy niski priorytet
Nie ma czegoś takiego jak Towarzystwo Krzewienia Chińskich Ręczników, było Towarzystwo Przyjaciół Chińskich Ręczników i nazwa nadana była zupełnie przypadkowo, nic wspólnego z chińskimi ręcznikami nie miała. Celem było właśnie łączenie ludzi poprzez muzykę i wywołanie uśmiechu u młodzieży w tamtej ponurej peerelowskiej rzeczywistości. Kibicowała jej właśnie wtedy najbardziej rock’n’rollowa stacja w Polsce, czyli właśnie rozgłośnia harcerska. A to, że główny pomysłodawca tego towarzystwa potrafi łączyć ludzi, aby robili wspólnie coś dobrego, widać gdy co roku zbierają kasę do puszek na rzeczy chorych ludzi. Cel więc jest pozytywny.
Gość tego nie wiedział i od razu skrytykował właściwie bezczelnie. Ciekawe gdzie on był w tamtych czasach, bo ja uwalniałem ryby z konserw.
Nieco off topic
ua-cam.com/video/lYyAMDYzJQM/v-deo.html
Tego tez by pewnie się nie dalo w Polsce zbudować
wanda rutkiewicz , oraz "osiągniecie czegoś w życiu " dwa hasła, absurdy z poziomu 9.3 ja mam zajady pan mnie nie rozśmieszaj ;)
Tylko cel niestety nie uświęca śrdków
2500 za dzien szkolen🤮🤮🤮