Alternatywy 4 - Zbrodnia katyńska
Вставка
- Опубліковано 2 кві 2020
- Fragment odcinka 9, na podstawie książki Stanisława Swaniewicza "W cieniu Katynia" wydanej w 1978 na emigracji w Londynie, szczęśliwie przeoczony przez cenzurę. Cześć i chwała bohaterom w 80 rocznicę zbrodni katyńskiej.
- Фільми й анімація
Nie wszyscy chyba rozumieją tę scenę i czytają opis filmu, więc pozwolę sobie zacytować Janusza Płońskiego, scenarzystę serialu. Dla "Dziennika Bałtyckiego": - Mieliśmy bowiem ambicję, żeby powiedzieć coś o Katyniu. Ponieważ jednak nie wolno było w ogóle wymówić tego słowa, zakamuflowaliśmy przekaz tak mocno, że dzisiaj niektóre rzeczy są niezrozumiałe nawet dla mnie (śmiech). [...] Żeby odczytać nasz przekaz, po pierwsze trzeba było znać historię, która nie była w ogóle wykładana w PRL-u. Po drugie trzeba było znać książkę „W cieniu Katynia” wydaną w Londynie przez emigracyjne wydawnictwo. Ona była w Polsce zakazana, ale niektórzy dzielni ludzie przywozili ją do kraju i jakoś się rozprzestrzeniała. W książce tej opisana jest historia polskiego oficera, który dotarł pociągiem z obozu w Starobielsku na miejsce, w którym ładowano ludzi do ciężarówek i wożono nad doły, gdzie odbywała się egzekucja. On się jednak schował w pociągu i przeżył. To był jedyny taki przypadek. W jednej ze scen serialu Majewski rozmawia z profesorem o różnych dziwnych rzeczach. W pewnym momencie Majewski mówi: „ja przeczytałem pana broszurę i powiem panu, ja tam byłem”. Profesor mu na to, że to niemożliwe, bo tam nikt nie przeżył. A Majewski odpowiada, że schował się w pociągu. Tę wymianę zdań wyłapali ci, którzy znali tę książkę, to nie było przesłanie do szerokich rzesz, bo szerokie rzesze z tej rozmowy nic nie rozumiały. Na szczęście cenzorka oglądająca serial też nie czytała książki i aluzji nie wyłapała.
Dzięki za wyjaśnienie, przez te wiele lat, odkąd znam ten serial, nie wiedziałem, o co dokładnie tu chodzi.
Dziękuję za wyjaśnienie
dziękuję za wyjaśnienie. Jednak jedno mnie zastanawia, z że cenzura jednak nie wychwyciła ogólnie tematu rozmowy. Chodzi o jakiekolwiek niedomówienia, które kwalifikowały pioseki czy dialogi do wycinki. Serial oglądałem w latach 80 jeszcze jako 8 latek więc na tamten czas o zrozumieniu ukrytego przekazu nie było szans. Ale bedąc bliżej dorosłości pamiętam, że zaczęło mnie zastanawiać jak tego nie wychwycono. Nawiązanie do wywózek do sowieckich obozów (niekoniecznie Katyń) jednak się nasuwało gdyż o działaniach niemieckich można było mówić bez obaw.
Podobnie w "Samych Swoich - kochaj albo rzuć" gdy jest mowa o komunizmie czym jest jako równości itd. Pawlak się pyta czy Shirley w to uwieżyła.
Ale rzeczywiście jeżeli taki był zamysł Barei to jak zwykle był to majstersztyk. Pozdrawiam Wszystkich!
@@michalmichal1124 prawdopodobnie prawda była w tamtych czasach tak skrzętnie ukrywana, że nawet cenzurze o niej nie powiedzieli
To dopiero powiedział kilka lat po obaleniu komuny, wtedy wszyscy byli odważni i wypinali pierś.
Niesamowite, że Bareja to puścił w serialu komediowym. Nie żaden Wajda, a właśnie Bareja. I cenzura to puściła...
Bareja miał więcej takich wzruszających momentów: odcinek "Podróż sentymentalna" w "Zmiennikach" czy końcowa scena w "Misiu". Dużo to mówi o nim jako o twórcy i o człowieku.
@@justynadomagalska3106 końcowy monolog w Misiu to niesamowity tekst. Uwielbiam:)
@@justynadomagalska3106 Dokładnie tak, w swoich lekkich, komediowych filmach Bareja często "przemycał" takie poważniejsze tematy, które pokazywały jakim był wielkim patriotą i wspaniałym człowiekiem. A Wajda... cóż, wiele razy się w życiu sprzedawał.
@Wojtek77Ch Jego ojciec zginął w Charkowie.
Wajda? Pupilek komuchow.
Pan Bareja powinien zostać uhonorowany pośmiertnie za ten serial. Niesamowite dzieło , oglądam tyle razy i płaczę ze śmiechu ale też i podziwiam poczucie humoru świetnie przekazane na ekranie. Takich geniuszy już nie będzie.
Zeby taki wątek w serialu komediowym zamieścić.wielki szacun!!
Za dzieciaka widziałem tą scenę wiele razy i kompletnie nie wiedziałem o czym oni rozmawiają
Teraz poznałem kontekst i mam łzy w oczach :(
Ja zawsze byłem przekonany , ze chodzi o Powstanie Warszawskie i rzeź Pragi. Jakoś tak mi się kojarzyło za dzieciaka.
Akurat rzezi Pragi dokonali ukraińcy więc jako składowa zssr też nie podlegali krytyce?
@@NikiHamden Sztuką jest zrobić tyle błędów w tak krótkim zdaniu ;) Walki na Pradze w czasie Powstania były chwilowe i polscy dowódcy, wobec braku jakichkolwiek sukcesów w pierwszym dniu, zakończyli tam działania. A Niemcy wiedząc, że zaraz będą mieć większy problem w postaci nadchodzących wojsk radzieckich, nie prowadzili szczególnych działań odwetowych wobec ludności polskiej. W praktyce jedni i drudzy udawali się, że się nic nie stało i że żadnego powstania na Pradze nie było. Rzeź Pragi to był natomiast rok 1794, Powstanie Kościuszkowskie i zdecydowanie nie było tam Ukraińców. W tamtym czasie mogli być co najwyżej kozacy. Co do samego Powstania. Rzeź Woli została dokonana na wyraźny rozkaz Hitlera i Himmlera, pod dowództwem niemieckim i w zdecydowanej większości rękami wojsk niemieckich. Dlatego stwierdzenie, że "rzezi Woli dokonali Ukraińcy" to jest tak jak powiedzieć, że "Polacy mordowali Żydów". Ten sam poziom argumentacji. Tak. W ramach oddziałów pacyfikujących powstanie były oddziały wschodnie, ale składające się głównie z Rosjan, pewnej ilości Białorusinów i Ukraińców, ale też na przykład wielu Azerów. Taka jest rzeczywistość. A utożsamienie tych oddziałów z Ukraińcami wynikało głównie z tego, że ludność Warszawy, ze względu na wiedzę o masakrze na Wołyniu utożsamiała te wojska z "Ukraińcami". Podsumowując. Ukraińcy dokonali ludobójstwa na Wołyniu ale czynienie ich odpowiedzialnymi za Rzeź Woli to gruba przesada, nawet jeśli prawdą jest że na terenie Warszawy, w czasie powstania było kilkuset Ukraińców. Kilkuset na około 50 tys ludzi którzy uczestniczyli w pacyfikacji powstania. A Rzeź Woli to poza Niemcami, głównie RONA Kamińskiego, w której na pewno była jakaś ilość Ukraińców ale przeważali Rosjanie bo była to jednostka stworzona właśnie z rosyjskich kryminalistów.
Mistrz Bareja, część i chwała bohaterom.
Człowieku rozwaliłeś system. Tyle razy to oglądałem i zastanawiałem się dlaczego wpleciono tam taki watek, który zupełnie nie pasował to anturażu serialu. Uznałem tę rozmowę za wypełniacz czasu.
Naprawdę? 🤔
Przecież w serialu jest więcej podobnych scen z naszej trudnej historii. Nie tylko ta jedna.
Bareja Mistrz. Przemycił idealnie tę scenę. Była też scena z telefonem: " Adam, nie jąkaj się , mów o co ci chodzi .." . Odwołanie też genialne . Ale ta scena z Katyniem mistrzostwo. Bareja Kozak.
Jest też scena z ekipą podsłuchującą:
-Jest przeciek z pewnej ręki, że ci Krzyżacy to jeszcze przed Płowcami bili się z Palestyńczykami w Jerozolimie
- To oni byli "nasi"?
- W pięciesięciu procentach.
- I wtedy Mazowiecki...
:D :D :D
ten serial jest ponadczasowy i wielowymiarowy.
Dorzuciłabym jeszcze jedną metaforyczną aluzję: zarówno scenografia miejsca, w którym dzieje się ta scena, jak i muzyka w tle jednoznacznie nawiązuje do najsłynniejszej sceny z "Popiołu i diamentu", która też przemycała inną zakazaną w PRL wiedzę. Nawet hasło "to historia" jest aluzją do tamtej sceny.
Przeczytaj oryginalna książkę popiół i diament. To była typowo komunistyczna książka plująca na AK, robiąca bandytów którzy walczyli w czasie wojny jak i po.
@@radbilcz jednakowoż czy film oddaje ten sens? A może Wajda przemycił pod "patridiotycznym" kożuchem prawdę?
@@radbilczotóż to.
A Wajda zrobił z tego dzieło o treści przeciwnej do literackiego pierwowzoru
Wszystko jest tutaj perfekcyjne. Aktorstwo, odwaga i prawda
jaka odwaga? "Gwizdecki "z niczym się nie kojarzy. Prawda ? No tak "schował się w pociągu i nawet nie oddychał" czytając coś. Prawda i odwaga jak jasna cholera.
Co za świetne aktorstwo, wypowiadane slowa i dykcja. Poprostu Klasa.
Z Katynia uratował się także Józef Czapski. Został przekazany do innego obozu, a potem zwolniony z innymi na mocy porozumienia Sikorski - Majski. Dopiero pod koniec życia, po odtajnieniu części akt katyńskich przez Borysa Jelcyna, dowiedział się, że stało się to dzięki interwencji ambasady niemieckiej. Informacja na ten temat jest eksponowana w muzeum Czapskich w Krakowie.
Ciekawe, jestem 94 rocznik, to jeden z moich ulubionych seriali ale w zyciu bym nie wpadl na to
Spoko, ja jestem kilkanaście lat starszy i też nie wiedziałem o czym gadają.
@@user-gx5rt7rf4ctemat tych zatopionych funtów. Jeśli mi dobrze świta, chodzi o te banknoty, które fałszowali Niemcy. Dokładnie robili to więźniowie obozów pracy. Opowiada o tym film Fałszerze (2007)
Ja jestem 58, to Ci uzupełnię wiedzę. Zachód w tym czasie też milczał, jak myślisz dlaczego? Bo brytyjczycy wydali ten rozkaz Berii. Beria był agentem brytyjczyów! Wiedz również kim był bandera. Wiedz również, że mordów na we wschodniej części Polski dokonywali cywile upadlińscy. Nawet w hitlerowskich Niemczech i ZSRR zbrodni dokonywały służby a nie cywile. Moja pamięć rodowa wynosi około 200 lat i rodzina pochodzi z kresów. Takie zwyczaje jak na Wołyniu miały miejsce wcześniej również. Mordowanie w bestialski sposób i zakopywanie z psem. Dzisiaj też tak robią, sami się tym chwalą banderowcy!
zawsze zachodziłam w głowę jak to cenzura puściła, ale chyba po prostu się nie zorientowali o czym mowa...
bo nie było nic o Katyniu kłamie, manupuluje
Zorientowali się, na Mysiej nie pracowali durnie. Chcieli nie rozumieć.
Ponieważ, to nie jest o Katyniu
@@NnormPR a o czym? Autobusy kursujące regularnie... Oglądałeś "Katyń" Wajdy? Nazwa Sachsenhausen (niemiecki obóz koncentracyjny) padła tylko po to, aby zmylić cenzurę. Jakaś paplanina o funtach i jeziorze w Austrii...
Bo Bareję się kochało za dzieciaka za "slapstickowy" humor (na którym zresztą Mistrz się wychował) oraz za zgreda, kiedy zaczynało się kumać pewne sprawy i odkrywało się drugie i trzecie dno w jego filmach. A tu zwróciłbym uwagę na moc, z jaką wypowiadanę są słowa: "Wierzę. Zawsze panu wierzyłem". Knrwa mać, co dzisiaj są warte słowa "wierzę ci"??
Uwielbiam ten serial, chyab obejrzę całosc kolejny raz
Podziękowania też dla cenzora, że to przepuścił.
Prawdopodobnie puścił, bo nie rozumiał o czym mowa. Nie pada ani słowo o miejscu i sprawcach, skojarzy to tylko ktoś, kto zna historię dotyczącą Katynia. A ponieważ pada nazwa Sachsenhausen, być może cenzor pomyślał, że chodzi o zbrodnie hitlerowskie, to i przeszło ;) szkoda, że nie ma wywiadów z ówczesnymi cenzorami, pewno niejedną ciekawą historię byśmy usłyszeli...
@@firstratecuntlapper4234 To ciekawe, że my to rozumiemy, a oni nie (cenzor, cenzorzy). Czy aż tak byli niedokształceni?
@@andrzejzborowski4920 my mamy dostęp do różnych źródeł, dla nas to powszechnie znana historia, wtedy to nie funkcjonowało w świadomości społecznej
@@MonteKalafiori wbrew pozorom funkcjonowało ale bano się o tym mówić głośno.
@@firstratecuntlapper4234 tak jak nie ujawnili tw, tak nie ujawnili też cenzorów. Przypadek?
Wyświetliło mi się to, pewnie przez błąd yt... Od razu walnąłem suba...
Pan Wiesław wiele nie musiał grać w tej scenie ,bo swoje przeżył i bierny podczas wojny nie był ,oj nie .
taaa, "Czietyrie tankista i sabaka" - wszyscy pamiętają Czereśniaka.
Mocne.
Mistrz Bareja mądrze opowiadał o Katyniu, powstaniu Warszawskim, Poznań, Radom
@@certyfikowanyprzewracaczhu3390powiedz to żyjącym powstańcom "bohaterze"
@@certyfikowanyprzewracaczhu3390 łatwo jest oceniać mając wszystkie informacje, których oni nie mieli. Walki o Warszawę i tak by były bo był to ważny dla Niemców węzeł komunikscyjny, a powstanie mogłoby wybuchnąć spontanicznie lub zostać sprowokowane przez dowództwo AL. Tu chodziło o coś innego niż tylko zwycięstwo militarne. To była ostatnia próba podjęcia walki o wolną Polskę, a nie zniewoloną przez Sowietów. Nie podjąłbyś takiej walki?? Pozostałbyś bierny i czekał aż NKWD Cię aresztuje??
@@certyfikowanyprzewracaczhu3390 Powiedział mniej więcej tak "my staliśmy po drugiej stronie Wisły, a rozkaz był - czekać!".
@@andrzejzborowski4920bohaterów to jest pełno
na cmentarzach
@@jant.5233to aluzja do berlingowców szeregowi żołnierze chcieli sforsować Wisłę by pomóc walczącym rodakom, a kacapi kazali im stać i czekać aż Niemcy stłumią powstanie. Co prawda część ruszyła na własną rękę pomóc ale bez wsparcia i doświadczenia walk miejskich zostali szybko wybici.
szok - jak to sprytnie przemycone ... - Bareja IMHO - mistrz świata w grze z cenzurą - no i od razu muszę sobie coś z Barei odpalić na dobranoc - "Nie ma róży bez ognia"?
Bardzo lubię tę scenę. Alternatywy zawsze były śmieszne, a tu coś co daje do myślenia.
Wybór Wiesława Gołasa do tej sceny to sama w sobie łza historii - pan Wiesław przeszedł brutalne śledztwo Gestapo i przeżył tragiczny czas okupacji w bardzo bolesny sposób.
👍Ciekawe
Jest też scena, dialog docenta z prezesem spółdzielni, w której mowa o marcu 68.
I telefoniczna prośba do Adama żeby się nie jąkał 🙂
tak, że w marcu 1968 r. dostał etat docenta, a jego poprzednik na tym stanowisku "syjonista" jest teraz cenionym wykładowcą na Harvardzie (nawiązanie do tego jakie szkody wyrządziło wypędzenie takich ludzi z Polski, jak czasem były to wybitne jednostki i jakie miernoty ich zastąpiły), potem mówi, że na początku lat 70. mógł dostać awans, ale na jego miejsce wskoczył jeden naukowiec z Katowic (nawiązanie do początków rządów Gierka, gdzie za nim awansowano na wysokie stanowiska ludzi wywodzących się ze Śląska i Zagłębia).
A potem, że etat asystenta dostał taki co przyjechał z Katowic. Nawiazanie do ludzi Gierka zajmujących stanowiska w stolicy (ponoć nawet mówiło się "Uwaga, uwaga, wjeżdża pociąg z Katowic. Prosimy odsunąć się od stanowisk".
@@Chrabolloo właśnie napisałem o tym
Byłam dzieciakiem, kiedy oglądałam ten film i od razu intuicyjnie połapałam się, o co chodzi. To było dla mnie oczywiste. Do dziś zastanawiam się skąd ? Może dlatego, że moi rodzice byli historykami i nieświadomie nasiąkałam pewnymi tematami.
Bareja to Mistrz jak Bułchakow.
co to za melodia w tle jest grana?
Szacunek dla aktorów
Mnie się kiedyś lekarz zapytał od czego mogę mieć syndrom dwóbiegunowy to mu powiedziałem że jak chodziłem do podstawówki nie było tematu Katynia w zawodówce był ale że to Niemcy a w technikum że to Rosjanie i to nie był jeden taki temat. Bardzo dobrze że Pan Bareja przemycił coś takiego. Choć nawet bez podtekstu brzmi tragicznie
Takich "smaczków" w filmach się szukało.
[*]
Stare dobre czasy, gdy za PRL-u wszyscy wiedzieli, o co chodzi. Nikomu nie było trzeba tego tłumaczyć.
No nie, nie wszyscy. Po co tak pisać, skoro wiadomo że to nieprawda?
@@ukaszw7278Podam Ci inny przykład: lata 80. aktor ze sceny mówi o wrześniu 1939, wymienia kilka nazw niemieckich samolotów i dodaje, "i co tam jeszcze wtedy nad naszymi głowami latało". A cała sala bije brawo. Jak myślisz, dlaczego sala biła brawo?
W którym współczesnym netflixowym serialu dostajemy lekcję historii? Praktycznie w żadnym, a dostajemy ją w starych "Alternatywach" - i to w dodatku serialem komediowym.
Oczekujesz że lewacki Netflix będzie uczył historii ?
@@FeuerKriegDivisionPoland Ależ skąd.
@@FeuerKriegDivisionPolandW którym roku urodziłeś się?
@@kicius3986 a po co ci ta wiedza potrzebna ?
Bareja zrobił to zacnie.
Czy wyjaśni ktoś, co takiego wydarzyło się w/po Sachsenhausen? Dlaczego padło tutaj odniesienie do tego obozu? Rozumiem, że była to celowa zagrywka żeby zmylić cenzurę, ale co tam się faktycznie wydarzyło?
Chodzi tu raczej o jezioro Topliz i ukryte w nim fałszywe pieniądze wyprodukowane w obozie Sachsenhausen. A przesłanie jest przecież proste - kto ujawni tajemnicę, zanim ona "wypłynie", ten zginie.
Operacja Bernhard. Tajny program III Rzeszy mający na celu mocną destabilzacje gospodarki brytyjskiej poprzez masową produkcję podróbek brytyjskiego funta i wypuszczenie ich w obieg. Podrobki produkowano przede wszystkim przez więźniów w Sachsenhausen, ale też w innych obozach np. w Auschwitz.
Chodzi o tzw. "Operację Bernhard'. Niemcy w czasie wojny wyprodukowali masę fałszywych brytyjskich funtów, które chcieli wprowadzić do obiegu w Wielkiej Brytanii i spowodować inflację i kryzys. Jest o tym więcej na wikipedii.
Myślę że osoba która cenzurowała ten film nie zrozumiała tego wątku
No widzialem wczoraj tę scenę w serialu.
Tylko skąd pewność że to o Katyń chodziło?
Słowem kluczem są autobusy. Ofiary katyńskie przewożono pociągami z obozu w Kozielsku na stację Gniezdowo pod Smoleńskiem a następnie małymi grupami autobusami do lasu katyńskiego gdzie dokonywano mordu. Do tego pojawia się motyw broszury Profesora ujawniającej prawdziwe okoliczności historii przeżytej przez Majewskiego a więc wydawnictwa podziemnego kwestionującego kłamstwo katyńskie. Z pozostałych odcinków wiemy też, że Majewski był w trakcie wojny na Syberii, potem w Armii Berlinga czyli w jego historii nie może chodzić o niemiecki obozy zagłady (do których zresztą przywożono przyszłe ofiary pociągami i każdy z nich miał własną stację kolejową).
Jedna z osób (nie pamiętam w tej chwili kto) przeżyła ukrywając się właśnie w konstrukcji wagonu, ponadto jest tu mowa o regularnych przyjazdach i odjazdach autobusów - a tak właśnie przewożono jeńców z pociągu w miejsce rozstrzelania. Ludzie znający te szczegóły zbrodni w Katyniu orientowali się dzięki temu, o co chodzi.
@@michaschulz9511 Chodzi o profesora Swianiewicza, ekonomistę, który został wycofany przez NKWD z listy egzekucyjnej w ostatniej chwili, na stacji kolejowej Gniezdowo, z której odjeżdżały samochody z grupami więzniów do lasku katyńskiego. Widział z wagonu załadunek kolegów i odjeżdżające samochody. Przeżył wojnę i zamieszkał w Kanadzie, wszystko opisał w książce "W cieniu Katynia".
@@michaschulz9511 To był Stanisław Swianiewicz. Nigdzie się nie schował - na rozkaz "z góry" w ostatniej chwili został cofnięty do wagonu, którym przyjechał z innymi jeńcami. Czekając na rozwój wypadków widział przez wąskie okienko odjeżdżające autobusy z zamalowanymi wapnem szybami. To jedyny polski jeniec, który był tak blisko miejsca kaźni i przeżył. Po wojnie opublikował wspomnienia: "W cieniu Katynia".
@@michaschulz9511nie do końca tak było. Chodzi o Swaniewicza, który był przeznaczony do rozstrzelania, ale z nieznanych do końca powodów został oddzielony przez NKWD.
Gwizdecki, bo Gniezdowo, przypuszczam.
Teraz za to będzie cenzura Bitwy nad Bzurą, obrony Westerplatte i pacyfikacji Powstania Warszawskiego w podręcznikach do historii. Jakie czasy taka cenzura.
Sachsenhausen to jest ok. stu km. na północ od Berlina.
Bareja i wszystko jasne… gościu miał hobby aby żyć.
Brat mojej babci tam zginąl
Jakim cudem za Jaruzelskiego to przeszło przez cenzurę. A wcześniej za Gierka, Gomułki to by nie przeszło w ogóle a i oewnie Bareję by aresztowano
Boże
@@certyfikowanyprzewracaczhu3390 wszędzie cię widzę
Skąd wiadomo, że chodzi akurat o Katyń?
na tym polegały aluzje w tamtych czasach, cenzor słyszał swoje, a ludzie swoje!
Wywózki pociągami a później autobusami do Starobielska, Kozielska i Ostaszkowa. Jak wiadomo, niemieckie transporty do obozów to były tylko i wyłącznie pociągi. Przeważnie wagony bydlęce. Do Katynia wieźli autobusami.
A jeśli chodzi o Sachsenhausen to tam podrabiali brytyjskie funty, żeby puścić je w obieg i spowodować inflację w UK.
@@BeliaerAutobusami nie do Starobielska, Kozielska i Ostaszkowa. Tylko na miejsce egzekucji.
Pierwotnie odcinki było półtoragodzinne i było ich o 3 więcej. Dlatego w serialu są takie dziwne, pourywane wątki. Niestety, wszystko, co wycięli, komuna od razu niszczyła.
Skąd taka informacja?
Pytam, bo muszę przyznać, że pierwszy raz o tym słyszę..
Interesowałem się trochę Bareją a same Alternatywy oglądałem ze 20 razy - słyszałem o niektórych wyciętych scenach, ale nie wiadomo mi nic o tym, żeby wycięli aż tyle...
Faktycznie ostatni odcinek jest dłuższy od pozostałych o około 25 minut..
Będę wdzięczny za podanie źródła tej informacji.
w serialu też jest mowa o Powstaniu Warszawskim, ten sam bohater opowiada, jak stali na drugim brzegu i czekali, a on się rwał do walki
To było w „Zmiennikach” w odcinku „Podróż sentymentalna”.
To akurat chyba nie było jakąś tajemnicą.
@@MurzynZBangladeszuOj nie!
Przedmówca ma rację, że to w Alternatywach 4 Majewski mówi profesorowi Dąb - Rozwadowskiemu o tym "jak stali na drugim brzegu a rozkaz był czekać"
@@pawep3409 Zgadza się. Najwidoczniej Gwizdecki cudem przeżył Katyń, ukrywając się w wagonie. Jak przeżył kolejne lata - nie sposób dociec, ale w 1943 r. zgłosił się do Armii Berlinga podając się już za Majewskiego. I wraz z LWP dotarł do prawobrzeżnej Warszawy w czasie powstania.
A i nie zapominajmy o Majewskiej, która "spędziła pół wojny na północy". Przy czym nie były to Suwałki, bo w Suwałkach raczej samogon nie zamarzał :-) W wersji nieocenzurowanej wprost pada, że spędziła pół wojny w Wierchojańsku (na północy Jakucji).
Nie wiemy czy miała okazję już wtedy spotkać się z przyszłym mężem, ale raczej nie.
Bo cenzura to jest teraz.Natomiast wtedy intencje ludzi byly różne. nawet cenzora.Natomiast wydaje się że nie chodzi tu o Katyń gdyż z kontekstu innej rozmowy między panami to nie wynikało raczej jakiś obóz .
Wywózki pociągami a później autobusami do Starobielska, Kozielska i Ostaszkowa. Jak wiadomo, niemieckie transporty do obozów to były tylko i wyłącznie pociągi. Przeważnie wagony bydlęce. Do Katynia wieźli autobusami.
A jeśli chodzi o Sachsenhausen to tam podrabiali brytyjskie funty, żeby puścić je w obieg i spowodować inflację w UK.
W tej scenie bardziej jest zastanawiające jak on przeżył.... ten Katyń. To moim zdaniem Bareja bardziej chciał pokazać i dlatego cenzura nie kazała tego wyciąć.
Skad pewnosc ze mowil o Katyniu?
A gdzie o Katyniu ?
no tutaj trzeba wysilić mózg żeby zrozumieć co znaczy ,,słyszałem regularnie przyjazdy i odjazdy autobusu"
Znowu trolujesz
Mądremu nie trzeba tłumaczyć - taki jak ty nie zrozumie.
Polakiem się rodzisz albo nie.
A czy wiecie, że z tym Katyniem to jest drugie a może i trzecie dno? Dlaczego wtedy zachód milczał? Rozumiem ZSRR ale zachód? Kto Berii wydał rozkaz zamordowania oficerów? Brytole, tak właśnie brytole!
Na mój gust on opowiada o czymś po powstaniu warszawskim. Oni tam ten temat często poruszali. Z tym Katyniem to chyba trochę za daleka interpretacja.
Te autobusy to chodzi o te co przywozily do tego ostatniego miejsca i wracaly puste.
@@Cesarskito Niemcy nie mieli autobusów
@@janpawlak6112 ja nie mowie o niemcach
@@janpawlak6112A jaki mord Niemcy tak przeprowadzali?
@@ziemowitzmarzy1405 Niemcy przeprowadzali mordy na wszystkie sposoby jakie mogli
gdzie on tu niby mówi o Katyniu ? Bzdury. On tu wspomina o Sachsenhausen. Sowieci nie wywozili z wagonów autobusami
Widzę, że w ogóle nie wiesz, jak działała w PRL cenzura. I polecam też przeczytać opis pod filmem. Sowieci wywozili właśnie autobusami, dokładnie "czarnymi wronami", to Niemcy nie stosowali takich praktyk.
pl.m.wikipedia.org/wiki/Czornyj_woron
Dowodem który może popierać ta tezę, jest to że nie pada żadna nazwa w tej scenie dotycząca tego co spotkało postać Majewskiego.
Gdyby to były niemieckie zbrodnie, to by padła ta nazwa.
Gwizdecki - Gniezdowo. A o autobusach mówiła broszura 2 obiegu w PRL. Posiadam ją do dziś. Dostałem od rodziców. W czasach PRL jak miałem 11 lat.
pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Swianiewicz
Żydzi dokonali tej zbrodni. To była zbrodnia rytualna.
Trudno to pojąć ale dzisiaj w rządzie Tuska są ludzie którzy otwarcie mówią że w Katyniu za to las pięknie rośnie.
Nie Henryk a Tomuś !!!
Ja myślałem, że Alternatywy 4 było nadawane dopiero od 1990 czyli kiedy już cenzury nie było.
Premiera była w 1986.
Z tego co się orientuję to Alternatywy powstały w 1984r. lecz ze względu na cenzurę premiera była dopiero w 1986r. Mogę się mylić, po prostu opieram się na tym co usłyszałem/przeczytałem. W każdym bądź razie, Alternatywy 4 trochę przeleżały u cenzora.
@@Beliaer W 1983 już były zdjęcia gotowe, a nawet premiera 1 odcinka, ale potem kolejne zostały odsunięte.
pl.m.wikipedia.org/wiki/Czornyj_woron
To jest najbardziej żałosny fragment filmu, bo z powodu cenzury jest enigmatycznie przekazany. Osoba młoda lub w średnim wieku nie miała szans się wogóle domyślić o czym ten fragment jest. Ten fragment tak naprawdę jest o cholernej PRLowskiej cenzurze.
Ty nie jesteś Murzyn z Bangladeszu , ty jesteś Żyd polski ;-) ale materiał super