Mr. Makłowicz, I truly appreciate your effort in including English subtitles. This enables individuals worldwide, who may not be familiar with the Polish language, to engage with and appreciate the rich Polish culture you're sharing. 👏🏻👏🏻👏🏻🇺🇸🇵🇱
Zawsze jak Pan Makłowicz jakiś odcinek z Polski wrzuca to zbierają się Janusze w komentarzach, a tu coś nie tak, a tutaj słabo kawę robią, a tutaj coś o poglądach politycznych. Ludzie dorośnijcie... Co do odcinka świetny jak zawsze, Warszawa piękne miasto z historią i część naszej kultury. Jeśli pierwsze co kto myśli o tym mieście to jakieś marsze i parady to proponuję wyjść "dotknąć trawy" i nie spędzać tyle czasu na internecie.
Dobrze, że ty nie jesteś Januszem, tylko jak zakładam 'wykształconym z dużego miasta', więc masz na starcie +100 punktów do 'mundrości', 'światowości' i 'co to ja nie jestem-ości'. Warszawa to niestety nie jest najlepsza wizytówka Polski, choćbyś nie wiem jak bardzo tego chciał. To lekko przypudrowany zaścianek, pełen nadętych do granic możliwości kreatur zjeżdżających się tam z całej Polski aby czerpać ze źródła stolicy. Niestety woda w tymże źródle dawno już przestała się nadawać do picia, ale tego wyznawcy nie zauważają, bo liczy się sama obecność przy tymże źródle. Jakąż to historię ma to 'wspaniałe' miasto? Przez większość swojego istnienia to był zaścianek, i dalej byłby takowy gdyby nie nieudacznik Waza. Podsumowując jesteś komentatorze typowym 'celem' pana M., masz wystarczająco stłumione funkcje myślenia i zdrowy rozsądek, więc możesz łatwo absorbować przekaz. Nie zapomnij wpaść do polecanych restauracji, no i na taki raucik jak na końcu, w końcu żyje się raz, czyż nie, mój ty mały optymisto?
@@lukasz_p_ O proszę, no i już mamy jednego. Nawet nie zamierzam czytać twojego wypracowania, już widziałem jeden twój debilny komentarz i mi wystarczy, nara
@@jacek1929 no i amatorskich psychologów społecznych, nie zapominajmy o nich. Ucieszyłeś się, że mogłeś się wyżyć na przegrywach i innych takich? Bo ty przecież nie jesteś jak oni, jesteś lepszy, czyż nie?
@@jacek1929 pogratulować w takim razie. Niedobrze, że tylko 'ciut', ale myślę że jest jeszcze szansa na 'o wiele bardziej'. Trzeba tylko chłonąć właściwe treści ...
Pan Robert Makłowicz to arcymistrz w swoim fachu. Nikt inny nie jest w stanie w tak entuzjastyczny i zarazem dostojny sposób, opowiadać o szalenie ciekawych niuansach kulinariów z całego Świata. Wszystkiego Dobrego Panie Robercie, serdecznie pozdrawiam!
Wszyscy jesteśmy fanami Pana Roberta :). Tak 95% Polaków (jeśli go znają) to fani Pana Roberta. Jakby Pan Makłowicz wystartował na prezydenta Polski to miałby realne szanse (nie żartuje, były jakieś badania chyba nawet na ten temat).
Kocham styl architektury Warszawy z lat 20. XX wieku ❤️. Szkoda, że już tak nie wygląda. Co do samego filmu, uwielbiam pasję, z jaką Pan Makłowicz opowiada nam przeróżne historie ☺️
Jakby ktoś chciał korzystać z dawnych smaków Warszawy i nie wydać miliona monet;), to polecam "Pyzy, Flaki Gorące", ale te na Pradze, bo tam siedzi właścicielka, a te na starym mieście nijak się mają do tych na Brzeskiej;), a jeśli mocno kochacie prostotę i policzki wołowe to polecam "Peron 8" naprzeciwko Dworca Wschodniego i choć nie wygląda, to jest tam przepysznie;).
@@schadenfraude o kto to przyszedł? Pan Maruda i Ignorant w jednej osobie. Pyzy, flaki gorące to miejsce kultowe na Pradze z przepysznym jedzeniem oraz niepowtarzalnym klimatem. Zachęcam najpierw odwiedzać miejsca lub zasięgnąć języka zamiast popisywać się przytykami w internecie 😊
Niezapomniany smak! Niezapomniane wrażenie ! Restauracja Kuźnia Smaku w Warszawie przy ul Mazowieckiej 10 jest od 24 lat , cały czas trzyma jakość i klimat przedwojennej Warszawy , gdzie właściciele również nie zmienili się i smaki dań kuchni Polskiej cały czas są utrzymane na bardzo wysokim poziomie . Gratuluje i dziękuje Panu za zdobywanie perełek restauracyjnego biznesu w Warszawie !
Dziękuję za odcinek o moim mieście. Jest wersja "fancy", to może za jakiś czas będzie będzie wersja z flakami z pulpetami, pyzami i schabem w galarecie, który moja babcia robiła najlepszy na świecie. No i podrobami przedwojenna warszawska kuchnia "dla ludu" stała (choć i do tego odcinka się cynaderki załapały). Pozdrawiam.
Genialnie. Warszawa przedwojennych i dawniejszych elit, beau monde, ludzi sztuki i kosmopolityzmu. Teraz przydałaby się Warszawa Szmulek, Pragi, dawnego Śródmieścia. Kopalnia pyszności. Cynaderki, płucka na kwaśno...
Co do tej Curie-Skłodowskiej i Skłodowskiej-Curie to ciekawa sprawa :) obyczajowo, faktycznie, w Polsce najpierw pojawia się nazwisko ojca, ale z drugiej strony - we Francji jest odwrotnie, a poza tym jest coś takiego jak prawo Behagla, które mówi, że „w przypadku wyrażeń równorzędnych, człon krótszy w języku poprzedza dłuższy”. UMCS też zdaje się to potwierdzać 😅 odcinek, jak zawsze - klasa :) Pozdrawiam!
Prawdziwym znaczeniem podwójnych nazwisk jest brak szacunku do męża, znaczy ślub nie stanowi dla kobiety awansu społecznego. Mierzyła wyżej (jak większość bab), ale nie wyszło. Nazwisko/dokonania ojca, to wymówka dla niekumatych.
Lecz gdyby kazały wyroki ponure Na ziemi się meldować, by raz drugi żyć, Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę, Po dawnemu wojować, kochać się i… pić. Piękny cytat, ale moim ulubionym jest "Bijecie się o honor? A my o naszą wolność. Czyli każdy walczy o to, czego mu brak. " - słowa skierowane do carskiego oficera w odpowiedzi na pytanie, o co się biją legioniści. Do historii przeszła też anegdota, gdy na jakimś balu do grupy oficerów, w której był również Wieniawa, podeszła pewna zalotna pani i przekomarzając się wymieniła cechy, jakie musi spełniać jej kochanek: w miarę młody, dojrzały emocjonalnie, przystojny, wysportowany, niezależny, dobrze sytuowany, znany i lubiany, męski, i oczywiście musi mieć - dodała z uśmiechem - 30 centymetrów. Wieniawa niezrażony, miał wtedy odpowiedzieć szybko: „Madame, na wszystko się zgadzam. Ale obciąć sobie 10 cm nie pozwolę!”. Wielka szkoda, że odebrał sobie tak barwne życie.
Pamiętam do dziś odcinek "Dawnych wspomnień smak" gdzie jadł Pan Suflet z żubrówką i sosem malinowo - jabłkowym 😊 teraz powrót w to samo miejsce. To jak podróż w czasie..
Panie Robercie Kochany, oglądam Pana programy od początku, ode początku w Televizyji, , Pracuję w Biedronce, ostatnio mamy od Pana sosy, dania gotow3, super są!
Macie może też słownik języka polskiego i zarys gramatyki tegoż w tej Biedronce? Przydałoby się zapoznać z ich treścią jak się już chce siać propagandę. Jedzenie sygnowane nazwiskiem tego pana jest tak samo strawne jak kanapeczki ze stacji benzynowej, które jakoby miał 'skomponować'.
Bardzo dziękuję za ten odc. Jak za wszystkie ale ten jest dla mnie wyjatkowy bo jestem z 3 pokolenia z wawy a nieznalem niektórych z tych miejsc. Dzięki panie Robercie
Kolejny świetny film, brava Panu Robertowi i jego ekipie! Szczególnie chcę mi się podziękować za wzmiankę o lokalu "Baczewski" we Lwowie, który uwielbiam )) Kuchnię mają wyśmienitą👍 Dzięki Panu miałam możliwość zajrzeć i do filii warszawskiej.
Super odcinek, o jak bede w Warszawie to pojde koniecznie do kuzni smaku. 😋 tafelspitz wygladal przepysznie. Raz jadlam w Niemczech byl bardzo dobry. Panie Robercie jest Pan zawsze tak wspaniale przygotowany, tyle wiedzy w jednym odcinku. Cudowne 😊
Panie Robercie, jak zawsze rewelacyjny odcinek :) Małe uzupełnienie: wedle przewodniczki w Paryżu, Maria Curie-Skłodowska pisała tak swoje nazwisko, bo mieszkala we Francji i jest to zgodne z logiką jezyka francuskiego.
Pyzy flaki gorące powinny być punktem programu wycieczki do Warszawy. Nie rozumiem czemu chodzą tam tylko co bardziej obyci tubylcy skoro mają lokal z widokiem na mury starego miasta, rzut beretem od kolumny Zygmunta. Do tego jest tam bardzo tanio, syto i autentycznie. Spokojnie są w stanie przyjąć całą klasę z kilkoma nauczycielkami.
Super odcinek. Odnosząc się do początku i mojej ostatniej wizyty u "Noworola" - ten pierwszy ekspres niewiele mu pomógł w teraźniejszości. Obecnie jest dramat :)
Ostatni raz bylem u Noworolskiego 6 lat temu, mam nadzieje, ze przy kolejnej wizycie nie bede zbyt rozczarowany...! Kiedy mieszkalem w Krakowie, to byl moj "stammlokal". Management jest i byl bardzo slaby, widzialem duzo rzeczy do poprawienia, niemniej to prawdziwa kawiarnia srodkowoeuropejska, bez koszmarnej pop music z glosnikow, z swietnymi kremowkami i "jajkiem po wiedensku" w staroswieckim metalowym urzadzeniu. Dla tego stylu i tej atmosfery chetnie akceptowalem wszelkie niedoskonalosci.
Krakusów już garstka, tak jak i Warsiawiaków. Najczęściej to jak przyjezdny pyta gdzie co jest, to młodzi ludzie w Krk odpowiadają, że nie są stąd. Śmiejąc się dziwnie, bądź z irytacją.
super ze Pan powiedział ze tam odbywają sie te biletowane tematyczne brancze,nawet nie wiedziałem ze takie cos tam sie odbywa,a z chęcią odwiedze, we wrześniu dopiero bo narazie zawieszone jest z tego co na stronie można sie dowiedzieć,dziekuje
Bardzo bardzo dziękuję za ten odcinek, Warszawa to moje ukochane miasto i ta sentymentalna podróż w czasie to straszna przyjemność. A może program o kuchni czasów komunizmu... czasów powojennych i późniejszych pozdrawiam serdecznie..
Cudowny odcinek. Przypomina mi się książka "dwudziestolecie od kuchni" właśnie o kuchni od czasów zaborów do końca wojen. A co do tego stiltona to aż mam ochotę wysłać Panu Robertowi taki Stilton w słoiczku od fortnum & mason ❤
Lepszego kontentu na poziomie nie znam a znam Pana tylko i wyłącznie przez osoby, które poznałem. Pan jest Gość na z fasonem, prezencją, reprezentatywny na cały świat. Luzu, który trzyma poziom nie zna NIKT. Ja znam. Serdecznie pozdrawiam!
U Wieniawy obiad jak u mamy. Aż się wzruszam i wspominam, gotowane mięsa ( u nas często żeberka z boczkiem) sos chrzanowy buraczki i pure ziemniaczane z kremówką i masłem. Pyszności. Wielki szacunek za ten tatar choć mało o nim było. Doceniam jak podaję się mięso już wymieszane z dodatkami i przyprawami, świadczy o tym czy ta zakąska jest smaczna i daje pogląd o samym Kucharzu. Uwielbiam tatar i do tego zimną substancję. Pozdrawiam.
Mam nadzieję że będzie odcinek drugi z Warszawy, bez nadętych atrakcji turystycznych w okolicach śródmieścia, gdzie Warszawiacy się nie stołują, tylko z bardziej autentycznych miejsc, także na prawym brzegu
No, owszem, było. A dziś plastik, słoiki bez znajomości hsitorii miejsca, ciągłości, dziadostwo, chińszczyzna czy nawet bangladeszyzna. I brak wielu wartości w życiu co dziennym.
Panie Robercie, na wstępie proszę przyjąć moje wyrazy szacunku. Bardzo doceniam Pana pracę. Niemniej pozwolę sobie zostawić tu słowo konstruktywnej krytyki. W wielu sytuacjach mocno dominuje Pan rozmowę z innymi specjalistami, nie dając im dojść do słowa. Jako człowiek zainteresowany światem, jestem ciekaw nie tylko Pana ale również wiedzy gości odcinków. Serdecznie zachęcam do refleksji nad powyższą, przychylną uwagę.
Zle to odbierasz. To nie tak ze nie pozwala im dojść do słowa ale jako profesjonalny prezenter ma za zadanie zrobić czysty sprawny przekaz widzom, a normalni ludzie często nie potrafią dobrze mówić przed kamera
Bombonierka ? Max 100 m od miejsca, w którym Pan stoi była kędyś taka restauracja, sprzedawałem tam w czasach studenckich na początku 90-tych, alko przemycane z Sofii , stare dobre czasy, przebitka x 10 ;)
Coś warszawskiego i starego Panie Robercie ? Jeszcze w latach osiemdziesiątych, w ponurej knajpie "Portowa" na Pradze, można było zjeść minogi. Tak popularne przed wojną. A gdzie są teraz?.
Mr. Makłowicz, I truly appreciate your effort in including English subtitles. This enables individuals worldwide, who may not be familiar with the Polish language, to engage with and appreciate the rich Polish culture you're sharing. 👏🏻👏🏻👏🏻🇺🇸🇵🇱
Zawsze jak Pan Makłowicz jakiś odcinek z Polski wrzuca to zbierają się Janusze w komentarzach, a tu coś nie tak, a tutaj słabo kawę robią, a tutaj coś o poglądach politycznych. Ludzie dorośnijcie... Co do odcinka świetny jak zawsze, Warszawa piękne miasto z historią i część naszej kultury. Jeśli pierwsze co kto myśli o tym mieście to jakieś marsze i parady to proponuję wyjść "dotknąć trawy" i nie spędzać tyle czasu na internecie.
Dobrze, że ty nie jesteś Januszem, tylko jak zakładam 'wykształconym z dużego miasta', więc masz na starcie +100 punktów do 'mundrości', 'światowości' i 'co to ja nie jestem-ości'. Warszawa to niestety nie jest najlepsza wizytówka Polski, choćbyś nie wiem jak bardzo tego chciał. To lekko przypudrowany zaścianek, pełen nadętych do granic możliwości kreatur zjeżdżających się tam z całej Polski aby czerpać ze źródła stolicy. Niestety woda w tymże źródle dawno już przestała się nadawać do picia, ale tego wyznawcy nie zauważają, bo liczy się sama obecność przy tymże źródle. Jakąż to historię ma to 'wspaniałe' miasto? Przez większość swojego istnienia to był zaścianek, i dalej byłby takowy gdyby nie nieudacznik Waza. Podsumowując jesteś komentatorze typowym 'celem' pana M., masz wystarczająco stłumione funkcje myślenia i zdrowy rozsądek, więc możesz łatwo absorbować przekaz. Nie zapomnij wpaść do polecanych restauracji, no i na taki raucik jak na końcu, w końcu żyje się raz, czyż nie, mój ty mały optymisto?
@@lukasz_p_ O proszę, no i już mamy jednego. Nawet nie zamierzam czytać twojego wypracowania, już widziałem jeden twój debilny komentarz i mi wystarczy, nara
@@MichaelLoda Jak to mówią starożytni eskimosi, całuj psa w nos lewaczku :P.
@@jacek1929 no i amatorskich psychologów społecznych, nie zapominajmy o nich. Ucieszyłeś się, że mogłeś się wyżyć na przegrywach i innych takich? Bo ty przecież nie jesteś jak oni, jesteś lepszy, czyż nie?
@@jacek1929 pogratulować w takim razie. Niedobrze, że tylko 'ciut', ale myślę że jest jeszcze szansa na 'o wiele bardziej'. Trzeba tylko chłonąć właściwe treści ...
Pan Robert Makłowicz to arcymistrz w swoim fachu. Nikt inny nie jest w stanie w tak entuzjastyczny i zarazem dostojny sposób, opowiadać o szalenie ciekawych niuansach kulinariów z całego Świata. Wszystkiego Dobrego Panie Robercie, serdecznie pozdrawiam!
Opowiadać to on umie, ale gotować już nie
Jestem fanem Pana Roberta. Oglądając kolejne odcinki jestem pełen podziwu dla wielkiego profesjonalizmu ich autora.
Wszyscy jesteśmy fanami Pana Roberta :). Tak 95% Polaków (jeśli go znają) to fani Pana Roberta. Jakby Pan Makłowicz wystartował na prezydenta Polski to miałby realne szanse (nie żartuje, były jakieś badania chyba nawet na ten temat).
Ja mogę słuchać godzinami...
Facet potrafilby opowiadac o bialej serwetce na pustym stole i dalo by sie sluchac!
po za tym..tatar wygladal zarypiasty.. super odcinek
@@aleksandrazdulska7198mogao bi se ljubiti sa nekom Poljakinjom danima
Kocham styl architektury Warszawy z lat 20. XX wieku ❤️. Szkoda, że już tak nie wygląda.
Co do samego filmu, uwielbiam pasję, z jaką Pan Makłowicz opowiada nam przeróżne historie ☺️
Niech żyje Polska ❤Niech żyje Warszawa ❤❤
W imieniu wszystkich chciałem panu podziękować za robienie takiego świetnego contentu
Jakby ktoś chciał korzystać z dawnych smaków Warszawy i nie wydać miliona monet;), to polecam "Pyzy, Flaki Gorące", ale te na Pradze, bo tam siedzi właścicielka, a te na starym mieście nijak się mają do tych na Brzeskiej;), a jeśli mocno kochacie prostotę i policzki wołowe to polecam "Peron 8" naprzeciwko Dworca Wschodniego i choć nie wygląda, to jest tam przepysznie;).
A moze od razu jadlodalnia dla bezdomnych? A na powaznie to co polecasz zamiast hotelu dla osob ktore lubia prostote? Noclegownia Brata Alberta?
@@schadenfraude o kto to przyszedł? Pan Maruda i Ignorant w jednej osobie. Pyzy, flaki gorące to miejsce kultowe na Pradze z przepysznym jedzeniem oraz niepowtarzalnym klimatem. Zachęcam najpierw odwiedzać miejsca lub zasięgnąć języka zamiast popisywać się przytykami w internecie 😊
@@schadenfraude Artur, nie denerwuj się. My wiemy, że ty wszystko 2/10, spoko, ale może pyzę sobie zjedz?
@@schadenfraude beznadziejny komentarz z twojej strony
Zapamiętam. Przy najbliższej okazji jadę do wschodniej i spróbuję, co polecasz. Zwłaszcza, że o tych flakach czytam kolejny raz.
Powtórzę to kolejny raz. Bardzo miły początek weekendu. Nie wyobrażam sobie piątkowych wieczorów bez Pana, Panie Robercie. Serdecznie pozdrawiam.
ja zawsze w sobotę rano albo w niedziele wieczór oglądam, jak mam czas :) wchodzi bardzo dobrze.
Fajny by był odcinek pt. Śladami dawnego Krakowa
Jest taki odcinek
@@100leyarzproszę podać tytuł.
Świetny odcinek, czekamy na więcej filmów z Warszawy!
Panie Robercie chce Pana oglądać 100 lat i dwa dni dłużej także wiatr w żagle i do przodu takich fachowców nam potrzeba pozdrawiam gorąco
Niezwykła przyjemność z oglądania, pełen profesjonalizm, aż nie wiem kiedy zleciało te 40 min, super!
Niezapomniany smak!
Niezapomniane wrażenie !
Restauracja Kuźnia Smaku w Warszawie przy ul Mazowieckiej 10 jest od 24 lat , cały czas trzyma jakość i klimat przedwojennej Warszawy , gdzie właściciele również nie zmienili się i smaki dań kuchni Polskiej cały czas są utrzymane na bardzo wysokim poziomie .
Gratuluje i dziękuje Panu za zdobywanie perełek restauracyjnego biznesu w Warszawie !
Ale że na sam koniec uśmiechnie się do nas Reni Jusis to się nie spodziewałem, piękny odcinek🙂
przeciez to nie ona XDDD
Dziękuję za odcinek o moim mieście. Jest wersja "fancy", to może za jakiś czas będzie będzie wersja z flakami z pulpetami, pyzami i schabem w galarecie, który moja babcia robiła najlepszy na świecie. No i podrobami przedwojenna warszawska kuchnia "dla ludu" stała (choć i do tego odcinka się cynaderki załapały). Pozdrawiam.
Fajny klimat 🙂 niemniej, ciekawy byłby odcinek z Warszawy z mniej pompatycznych i biało-obrusowych miejsc 😊
uwielbiam ten program ❤❤i uwielbiam Roberta Makłowicza❤❤❤
... ja też
Genialnie. Warszawa przedwojennych i dawniejszych elit, beau monde, ludzi sztuki i kosmopolityzmu. Teraz przydałaby się Warszawa Szmulek, Pragi, dawnego Śródmieścia. Kopalnia pyszności. Cynaderki, płucka na kwaśno...
Nie jestem z Warszawy ale zdecydowanie bylo by to ciekawe
Doskonały pomysł.
Co do tej Curie-Skłodowskiej i Skłodowskiej-Curie to ciekawa sprawa :) obyczajowo, faktycznie, w Polsce najpierw pojawia się nazwisko ojca, ale z drugiej strony - we Francji jest odwrotnie, a poza tym jest coś takiego jak prawo Behagla, które mówi, że „w przypadku wyrażeń równorzędnych, człon krótszy w języku poprzedza dłuższy”. UMCS też zdaje się to potwierdzać 😅 odcinek, jak zawsze - klasa :) Pozdrawiam!
Zasadniczo to ona głównie sama używała nazwiska Currie, samego bez dodatków. Skłodowska - jak się ukrywała przed ówczesnymi papparazzi.
Prawdziwym znaczeniem podwójnych nazwisk jest brak szacunku do męża, znaczy ślub nie stanowi dla kobiety awansu społecznego. Mierzyła wyżej (jak większość bab), ale nie wyszło. Nazwisko/dokonania ojca, to wymówka dla niekumatych.
Ja się ślinię już na sam Pana głos 😂 Bardzo interesujący odcinek🙌🏽
Uwielbiam Pana Roberta!! Cudowny odcinek❤
Lecz gdyby kazały wyroki ponure
Na ziemi się meldować, by raz drugi żyć,
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę,
Po dawnemu wojować, kochać się i… pić.
Piękny cytat, ale moim ulubionym jest "Bijecie się o honor? A my o naszą wolność. Czyli każdy walczy o to, czego mu brak. " - słowa skierowane do carskiego oficera w odpowiedzi na pytanie, o co się biją legioniści.
Do historii przeszła też anegdota, gdy na jakimś balu do grupy oficerów, w której był również Wieniawa, podeszła pewna zalotna pani i przekomarzając się wymieniła cechy, jakie musi spełniać jej kochanek: w miarę młody, dojrzały emocjonalnie, przystojny, wysportowany, niezależny, dobrze sytuowany, znany i lubiany, męski, i oczywiście musi mieć - dodała z uśmiechem - 30 centymetrów. Wieniawa niezrażony, miał wtedy odpowiedzieć szybko: „Madame, na wszystko się zgadzam. Ale obciąć sobie 10 cm nie pozwolę!”.
Wielka szkoda, że odebrał sobie tak barwne życie.
Był GOŚĆ. Ech ...
Historyku na zdrowie! Smaka mi Waść zrobiłeś na tatara i czystą wódkę 😁😁😁
Wspaniale sie ogladalo, juz jestem Pana fanem ❤ dziekuje
Przepyszne jedzenie ,szczególnie kaczuszka z jabłkiem i kopytkami.
Pamiętam do dziś odcinek "Dawnych wspomnień smak" gdzie jadł Pan Suflet z żubrówką i sosem malinowo - jabłkowym 😊 teraz powrót w to samo miejsce. To jak podróż w czasie..
Panie Robercie Kochany, oglądam Pana programy od początku, ode początku w Televizyji, , Pracuję w Biedronce, ostatnio mamy od Pana sosy, dania gotow3, super są!
Macie może też słownik języka polskiego i zarys gramatyki tegoż w tej Biedronce? Przydałoby się zapoznać z ich treścią jak się już chce siać propagandę. Jedzenie sygnowane nazwiskiem tego pana jest tak samo strawne jak kanapeczki ze stacji benzynowej, które jakoby miał 'skomponować'.
Bardzo dziękuję za ten odc. Jak za wszystkie ale ten jest dla mnie wyjatkowy bo jestem z 3 pokolenia z wawy a nieznalem niektórych z tych miejsc. Dzięki panie Robercie
Kolejny świetny film, brava Panu Robertowi i jego ekipie! Szczególnie chcę mi się podziękować za wzmiankę o lokalu "Baczewski" we Lwowie, który uwielbiam )) Kuchnię mają wyśmienitą👍 Dzięki Panu miałam możliwość zajrzeć i do filii warszawskiej.
"Baczewski" we Lwowie nei ma nic wspolnego z Baczewskim, ktrory przeniosl sie do Wiednia po wojnie..
@@peterkiedron8949 Wiem))
Politycy dzielą, kuchnia łączy! Smacznego dla nas wszystkich!🍻
Super odcinek, o jak bede w Warszawie to pojde koniecznie do kuzni smaku. 😋 tafelspitz wygladal przepysznie. Raz jadlam w Niemczech byl bardzo dobry. Panie Robercie jest Pan zawsze tak wspaniale przygotowany, tyle wiedzy w jednym odcinku. Cudowne 😊
Cudowna podróż kulinarno-historyczna do Polski! Dzięki!
Dziękuję za piękną opowieść z moim rodzinnym miastem w tle... A teraz wracam do słuchania i oglądania.
Panie Robercie, jak zawsze rewelacyjny odcinek :) Małe uzupełnienie: wedle przewodniczki w Paryżu, Maria Curie-Skłodowska pisała tak swoje nazwisko, bo mieszkala we Francji i jest to zgodne z logiką jezyka francuskiego.
Super vlog jak zawsze. Uwielbiam Warszawę!!!♥️
liczyłem na Pyzy Flaki Gorące oraz Lukullus. Szkoda ze ich nie było w materiale. Bardzo miło sie oglądało.
Pyzy flaki gorące powinny być punktem programu wycieczki do Warszawy. Nie rozumiem czemu chodzą tam tylko co bardziej obyci tubylcy skoro mają lokal z widokiem na mury starego miasta, rzut beretem od kolumny Zygmunta. Do tego jest tam bardzo tanio, syto i autentycznie. Spokojnie są w stanie przyjąć całą klasę z kilkoma nauczycielkami.
Jestem rocznikiem 80 rodowity Krzyżak z MALBORKA pozdrawiam serdecznie Warszawę i jej mieszkańców 😎👍👌❤️🇵🇱
Pozdrawiamy, wpadaj na flaki i pyzy
Mistrz jest tylko jeden to właśnie Pan Makłowicz
Uszanowanie 🎉
Ciekawy byłby film o tradycyjnych krakowskich kulinariach.
Mocno czosnkowe byłyby te tradycje.
Czosnek to mus! Kraków jest przaśny i zasyfiały.
@@MaciejDrelichowskico to jest przaśny??
Super odcinek. Odnosząc się do początku i mojej ostatniej wizyty u "Noworola" - ten pierwszy ekspres niewiele mu pomógł w teraźniejszości. Obecnie jest dramat :)
Ostatni raz bylem u Noworolskiego 6 lat temu, mam nadzieje, ze przy kolejnej wizycie nie bede zbyt rozczarowany...! Kiedy mieszkalem w Krakowie, to byl moj "stammlokal". Management jest i byl bardzo slaby, widzialem duzo rzeczy do poprawienia, niemniej to prawdziwa kawiarnia srodkowoeuropejska, bez koszmarnej pop music z glosnikow, z swietnymi kremowkami i "jajkiem po wiedensku" w staroswieckim metalowym urzadzeniu. Dla tego stylu i tej atmosfery chetnie akceptowalem wszelkie niedoskonalosci.
Oj, Krakusy tego Panu nie wybaczą 🤣🤣🤣😂 A odcinek jak zwykle wspaniały.
Krakusów już garstka, tak jak i Warsiawiaków. Najczęściej to jak przyjezdny pyta gdzie co jest, to młodzi ludzie w Krk odpowiadają, że nie są stąd. Śmiejąc się dziwnie, bądź z irytacją.
@@Pracaupodstaw Po mojej stronie , to żarcik ale cię rozumiem, jestem Poznaniakiem ale na wychodźstwie w innym kraju.
Uwielbiam Pański entuzjazm, naprawdę nasłuchać się nie mogę :)
Ist’s a very good Video. Thanks
Coż za wiedzia! brakowało takiego przewodnika po fajnych i POLSKICH resturacjach w Warszawie. Dziekujemy Panie Robercie!
dziękuję bardzo fajny odcinek, ale liczę na cz.2 i 3 jeśli chodzi o Warszawę 🙂
Panie Robercie oglądanie w piątek kolejnych programów to ogromna przyjemność pozdrawiam serdecznie🙂
Dla mnie, pochodzącego z Dziada-Pradziada z Krakowa, dzięki Panu Robertowi, nawet Warszawa wydaje się interesująca ;)
super ze Pan powiedział ze tam odbywają sie te biletowane tematyczne brancze,nawet nie wiedziałem ze takie cos tam sie odbywa,a z chęcią odwiedze, we wrześniu dopiero bo narazie zawieszone jest z tego co na stronie można sie dowiedzieć,dziekuje
Smaczny odcinek. Roberto jak najwięcej odcinków z Polski, dla równowagi pojedź też na prowincję bo tam też jest kulinarny potencjał
Warszawa, jedno z najbardziej nijakich i pozbawionych charakteru miast. Dobrze, że przynajmniej zjeść można dobrze :)
Bardzo bardzo dziękuję za ten odcinek, Warszawa to moje ukochane miasto i ta sentymentalna podróż w czasie to straszna przyjemność. A może program o kuchni czasów komunizmu... czasów powojennych i późniejszych pozdrawiam serdecznie..
Bardzo ciekawy odcinek. Dziękuję 🦄🌱👏
Taki Stiltonik z Harrodsa kilka razy już jadłam. Polecam również cheddar z truflami! Po prostu można zjeść i umrzeć 😂
Cudowny odcinek. Przypomina mi się książka "dwudziestolecie od kuchni" właśnie o kuchni od czasów zaborów do końca wojen. A co do tego stiltona to aż mam ochotę wysłać Panu Robertowi taki Stilton w słoiczku od fortnum & mason ❤
Fajna muzyka a odcinki z Polski zawsze na mega propsie
Piekny temat!
Lepszego kontentu na poziomie nie znam a znam Pana tylko i wyłącznie przez osoby, które poznałem. Pan jest Gość na z fasonem, prezencją, reprezentatywny na cały świat. Luzu, który trzyma poziom nie zna NIKT. Ja znam. Serdecznie pozdrawiam!
Super materiał ❤
U Wieniawy obiad jak u mamy. Aż się wzruszam i wspominam, gotowane mięsa ( u nas często żeberka z boczkiem) sos chrzanowy buraczki i pure ziemniaczane z kremówką i masłem. Pyszności. Wielki szacunek za ten tatar choć mało o nim było. Doceniam jak podaję się mięso już wymieszane z dodatkami i przyprawami, świadczy o tym czy ta zakąska jest smaczna i daje pogląd o samym Kucharzu. Uwielbiam tatar i do tego zimną substancję. Pozdrawiam.
Tak, u Wieniawy super miejsce i bardzo oryginalne chłodzenie kieliszków przy pomocy ciekłego azotu :)
To byl super odcinek. Dziekuje
To może być bardzo interesujący odcinek.
Jest Pan cudowny. I jest Pan już Naszą polską legendą i narodową wizytówką. Wspaniała praca :)
Wydaje mi się że o hotelu Europejskim naprzeciwko też można sporo opowiedzieć :) Szczególnie że powstał kilkadziesiat lat wcześniej :)
Ale to Bristol sponsorował, więc nie wypada.
Panie Szanowny a może tak jakiś odcineczek o Wrocławiu :)
Mam nadzieję że będzie odcinek drugi z Warszawy, bez nadętych atrakcji turystycznych w okolicach śródmieścia, gdzie Warszawiacy się nie stołują, tylko z bardziej autentycznych miejsc, także na prawym brzegu
Rest. Baczewskich cudowne miejsce, nie wspominając o Bristolu
Lubie odcinki jak nie gotuje, bo nie ma pojecia o gotowaniu, ale jest swietnym narratorem, historykiem i polonista.
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek,pozdrawiam serdecznie
Bardzo smaczne, dzięki za obiad😊
O 17:00 odpalamy porcję nostalgii
Kurłła, kiedyś to było!
Wypad
😂 on wszędzie jest xD
No, owszem, było. A dziś plastik, słoiki bez znajomości hsitorii miejsca, ciągłości, dziadostwo, chińszczyzna czy nawet bangladeszyzna. I brak wielu wartości w życiu co dziennym.
Bida bida bida i smród
Przepysznie Pan to opowiada :)
Tolles Video 👌 wüst sehr professionell
Ja ogladam co tydzien , jak dobry serial
Wspaniały odcinek!
Bardzo ciekawy odcinek.
Wspaniały odcinek
No przecie! to był przewspanialy odcinek..kocham kocham kocham...❤🌼🍻
odcinek prawdziwie rewelacyjny, gratuluję i pozdrawiam
Znakomity odcinek Panie Robercie!
Piękny i ciekawy odcinek Panie Robercie! Pozdrawiam serdecznie.
Super odcinek :)
LOVE POLAND VIVA POLONIA ❤❤ Piotrek kaszkur Artysta pozdrawia serdecznie ❤❤
Odcinek smakowity.
Pan Robert, nasze dobro narodowe ❤
Mega odcinek
,pozdrowienia dla Pana., Roberta z Floridy
Genialne, Maklowicz za warszawskie pieniadze w warszawskim programie promuje Krakow hahaha...
❤
Klasa 🫰
Mega ciekawe.
Panie Robercie, na wstępie proszę przyjąć moje wyrazy szacunku. Bardzo doceniam Pana pracę. Niemniej pozwolę sobie zostawić tu słowo konstruktywnej krytyki. W wielu sytuacjach mocno dominuje Pan rozmowę z innymi specjalistami, nie dając im dojść do słowa. Jako człowiek zainteresowany światem, jestem ciekaw nie tylko Pana ale również wiedzy gości odcinków. Serdecznie zachęcam do refleksji nad powyższą, przychylną uwagę.
Robert taki ma styl jak jest Pan ciekaw poszczególnych osób to może dograją dla Pana post scriptum by mógł Pan się usatysfakcjonować😂
Zle to odbierasz. To nie tak ze nie pozwala im dojść do słowa ale jako profesjonalny prezenter ma za zadanie zrobić czysty sprawny przekaz widzom, a normalni ludzie często nie potrafią dobrze mówić przed kamera
Bombonierka ? Max 100 m od miejsca, w którym Pan stoi była kędyś taka restauracja, sprzedawałem tam w czasach studenckich na początku 90-tych, alko przemycane z Sofii , stare dobre czasy, przebitka x 10 ;)
Witam panie Robercie wreszcie dziś wolne kawa zrobiona oglądam dalej zapowiada się ciekawie pozdrowienia dla całej ekipy 😊☕🍰👍🍺🍺🍺🍺👍
Jako warszawiak od pokoleń dziękuję za odcinek, kocham to miasto :)
Jak zwykle świetny odcinek . Na końcu kolacja w Bristolu i ten facet w czapce z daszkiem 🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️
Oj tak, brytyjskie musiaki. Znam co prawda z Kent, ale te wapienne gleby dają moc.
Karzeł na krzywych nóżkach... też o nim pomyśleliście? 🙂
Ciekawy, historyczny odcinek.
Coś warszawskiego i starego Panie Robercie ? Jeszcze w latach osiemdziesiątych, w ponurej knajpie "Portowa" na Pradze, można było zjeść minogi. Tak popularne przed wojną. A gdzie są teraz?.