Skoro zwróciłeś uwagę na wagę rowerów dla dzieci to myślę, że ważne byłoby uświadomić rodzicom, że te opony Mitas w Kross'ie ważą prawie 1kg sztuka! Zmiana opon na starcie (na np. Rocket Ron) spowoduje zbicie wagi roweru o kilogram (Rocket Ron to niecałe 500g sztuka). I to odejmiemy kilogram w miejscu gdzie jest on najbardziej odczuwalny. Takie rzeczy trzeba mówić. Poza tym super, że zająłeś się tematem rowerów dziecięcych bo takich poradników brakuje.
Właśnie tego 'Januszowania' producentów nie lubię. Pewnych rzeczy 'nie da się obejść' i powinno to być jasno napisane. Jeśli potem się będziemy dziwić że młode pokolenie się "zniechęca" do sportu, no to wiadomo dlaczego: napakowany kolarz 80kg, jedzie na 8,5kg super-bike'u a dziecko ważące 35kg na rowerze 15kg! No jak ma potem taki "młody klient" wrócić? Strzelają sobie sami w 'stopę'.
Bardzo fajny merytoryczny odcinek. Wiem że samemu nagrywając ciężko jest wszystko ogarnąć ale mam jedną małą uwagę. Czasami jak opowiadasz o rowerze i opisujesz np. korbę to próbujesz zrobić najazd na nią kamerą ale tak jak w tym odcinku pokazałeś zamiast korby zacisk sztycy. Zaznaczam, że uwaga nie jest złośliwa. Po prostu takie małe spostrzeżenie co ewentualnie można poprawić.
Janeczku, jeden test jest czy dziecko jest gotowe z koła 24 przejść na 26. Mam na myśli przymiarkę do jakiegokolwiek większego roweru. Jeśli odległość do ziemi się zgadza, dziecko dosięga do klamki i hamuje ( manetki to pikuś - z hamulcami jest większy problem ) to jeszcze jeden test nam został. Dziecko siedzi na siodle, ręce na kierownicy, normalna pozycja do jazdy i ... skręcamy kierownicę. Symulujemy dość ostry promień skrętu ( większy niż mały, taki, który czasami jest potrzebny, a to zawrócić, a to coś ominąć itp. ) Jeśli przy skręcie np. w prawo dziecko nie sięga lewą ręką do chwytu kierownicy ( po prostu nie jest w stanie skręcić mocniej niż lekko ) to wniosek prosty - dziecko za małe lub nie ten konkretny rower - szukamy dalej. No chyba, że chcemy mieć dziecko kamikadze lub nasza pociecha wybitnie zdolna jest ruchowo i radzi sobie ponadprzeciętnie dobrze na rowerze to można zaryzykować - ale wiedzmy, że dzieciak w niektórych sytuacjach NIE skręci.
wszystko super tylko waga tych rowerów przeraża, 14 - 15 kg to standard jak moja córka która waży 35 kg ma śmigać na takim kowadle?? to tak jakby normalny facet smigal min na 40 kg rowerze szukałem dwa lata temu jakiegoś rowerka poniżej 10 kg, i były ale dwa razy droższe niż normalny, ostatecznie kupiłem Carrere około 11 kg bez amora, wniosek dzieci traktowane są po macoszemu - producent który wypuści rowery o wadze 7 - 8 kg rozbije bank :)
@@claudiaa23 sprawdz rowery fitness bez amorka, ja wlasnie znowu szukam nastepnego dla corki, wszystkie tzw. gorale odpadaja dla mnie bo te amorki w podstawowych modelach to sprezynowe sa, czyli nie ustawisz sagu pod dzieciaka i strasznie ciezkie są te widelce, nie ma dużego wyboru w rowerach bo do tanich wkladaja trzy korby plus aluminiowy widelec lub stalowy, ja wstepnie albo Liv albo specialized sirrus, nie wiem jak w Polsce obecnie z dostępnością, ale w UK sa nowe i dużo używanych, tyle moge z wlasnej strony doradzić ale może cos w polskich markach znajdziesz
Cześć. Fajny materiał. Czy w tym modelu da się regulować odległość klamki hamulca od rączki kierownicy? Córka sięga do kierowcy w takich rozmiarach roweru ale mała dłoń potrzebuje regulacji wychylenia klamki. I jaki model błotnikow pasuje elegancko do tego na kołach 26"?Pozdrawiam
mam corke w okresie przejsciowym. nie kupilismy jej 20, przesiada sie z 16. jest wysoka jak na swoj wiek 7 lat i ma 135 cm. problem polega na tym ze: chce kupic 24/13 ale walcze z 26/13. rzeczy w tym ze na 24/13 np romet wszystko leży idealnie, corka jednak nie moze przelamac w sobie ruszania z pozycji stojacej i uparcie siada na rowerze. co powoduje ze 26 jest pomimo wszystko za wysoka dla niej. nawet jesli poczekam to 26 wydaje sie toporna i obawiam sie ze przez rok bedzie sie męczyla, a poruszamy sie po miescie gdzie jest sporo skrzyzowań i swiatel. trzsba stawać i ruszać. z drugiej strony 26/13 to nadal 13, wiec co mi zmieni to ze wezme 24 a 26 skoro rama jest taka sama? nic. tylko wysokosc sie zmieni o te 2 cm. wiec zastanawiam sie czy 26/13 to sensowny zakup... moze dla wysokiego dziecka ale czy jednak 24/13 nie jest bardziej uniwerslne? co ciekawe kross w tym roku juz nie zrobil 24/13 tylko 24/12. sam juz nie wiem. wiem.ze to nie moment na kupowanie roweru ale przy takich zimach ten moment jest tak samo dobry jak czekanie do maja. jakies sugestie
Polecam 24 treka rama 13 lekki zwinny rower nie wiem skąd sprzedawcy polecają dziewczynkom 7-9 lat koła 26 zero przyjemności jazdy kiedyś te koła były dla dorosłych i producenci zmniejszyli ramy i dla dzieci kupić rower na lata nie da się
Według większości niedzielnych rowerzystów: "Jak największy". Może ktoś z branży się odniesie, ale ja doradzając klientom w wyborze roweru dla dzieciaka najczęściej spotykam się ze stwierdzeniami "za duży? Paaanie, ale on tak szybko rośnie". Rodzice 160cm wzrostu dzieciak 140: "Bierzemy XL, żeby w przyszłym roku jeszcze mógł jeździć." "No przecież nie będziemy co rok nowego roweru kupować." aa no i nieśmiertelne "Paaanie, kiedyś to ja na rowerze dziadka pod ramą uczyłem się jeździć i jakoś się nauczyłem" ;)
Manetki obrotowe dla dzieci to nieporozumienie. Używanie ich wymaga dużo więcej siły i często jest tak, że dziecko musi bardzo mocno manewrować przy tych manetkach tracąc pewność chwytu kierownicy. Do tego plastykowe dźwignie hamulca wyginające się przy każdym hamowaniu....
Święte słowa. W zeszłym roku kupowałem rower dla syna. Szukaliśmy na kołach 24". Sprzedawca w jednym sklepie zasugerował, żeby spróbować pojeździć na rowerze z ramą XS na kołach 26". To był strzał w dziesiątkę, syn nie chciał już sprawdzać innych rowerów z mniejszymi kołami.
Wszystko pięknie ale nie kupujmy roweru dla dziecka na lata tylko jaki potrzebuje bo jak się zniechęci to na lata. Powinni do wiezienia sadzać producentom zeby dziecku 9 lat fundować rower 26 waga 15 kilo. Dziecko ma się czuć dobrze lekko pedałować rower ma być zwrotny. 26 koła jaki zwrotny samo ruszanie tym rowerem to zgroza. Ale tak było z rowerami dla dorosłych 29 cali i co klapa ludzie idą w 27,5 . 29 tak dla 190 cm wzrostu
Miałem ostatnio taki dylemat czy wybrać koła 24 cale czy 26 dla 9-latka wybór padł na większe Koła mały radzi sobie genialnie na rowerze A mała rama sprawia że nie jest wyciągnięty na rowerze. Rower ma dodatkowo widelec powietrzny i do tego jedną zębatkę z przodu a z tyłu 9 co przekłada się na prostotę i łatwość obsługi
I te klamki do hamulców, odległość od chwytów za duża dziecko nie jest w stanie dosięgnąć palcami, generalnie rowery dla dzieci to porażka niedostosowane ciężkie złomy
Ten rower z obrotowymi manetkami to żenada! Moja 9 letnia córka ma taki. Waży ,,tone,, zmiana biegów dla dziecka ,,mission impossible,, do tego stopnia, że powiedzialem jej żeby używała tylko tylnej, ale czasem jej sie myliło i np podczas jazdu pod górę zamiast z tyłu zmiana z przodu na wiekszą tarcze i ,,zonk,, zdemontowalem więc przednia przerzutke i ustawilem na stałe na środkowej. Amortyaztor przy wadze córki ok 30kg nie działa w ogole, ale waży. Sam rower w ogole ciezki jak cholera- malutki rower na kolach 24 jest 1kg ciezszy jak moj crossowy na kolach 28 cali. Córka sie tak zniechecila że nie chce jezdzic na rowerze wcale, a nawet jak byla mlodsza potrafila przejechać z nami 20km podczas wspólnej wycieczki. Bratanicy kupiłem rowery też krossa na kołach 24, ale taka opcje bez amortyzatora z napedem 1x8 dodatkowo normalna manetka i klamki hamulcowe przystosowane dla dzieci (takie wyprofilowane blizej kierownicy) dziewczyna smiga jak szalona. Teraz chce córce zmienc rower na sezon na większy ma 140cm wzorstu. Szukam czegoś z napedem najlepiej 1 na, bez amrtyzatora na kolach 26. Coś ala rower fitness tylko dla dziecka taki na kilka lat moze ktoś coś poleci.
Idiotyzm numer 1 - ciężkie rowery to już norma... ale aby były jeszcze cięższe to należy dodać „pseudo amortyzator” który raczej nie będzie działał przy wadze dziecka... Idiotyzm numer 2 - ile kosztują zwykłe hamulce hydrauliczne. Najzwyklejsze hydrauliki Shimano są 100x lepsze niż te na załączonym obrazku... Resumując - fakt jest taki, że mało który producent troszczy się o młodych kolarzy. Raczej wykupują jakieś zabytkowe części i sprzedają z ładnie malowaną ramą. Szkoda...
Akurat v- brake w tego typu rowerze to nie jest zły pomysł. Do małej wagi dziecka dobre v - brake są więcej niż wystarczające, bardzo proste w obsłudze, tanie w serwisie i lekkie. Idiotyzmem byłoby dawanie na siłę topornych najtańszych hydraulików;)
Dobrerowery.pl - pozwól, że podtrzymam moje dwa argumenty. Moje dziecko ma już trzeci rower (a ja raczej nigdy nie oszczędzałem na rowerze dla dziecka i zmieniałem dość często, aby był jakoś normalnie dopasowany) W końcu jest szczęśliwe z funkcjonowania hamulców co prawda nie są z najtańszej grupy. Ale ja nie rozumiem podejścia większości producentów. Markowy rower dla dziecka nie jest tani a mimo wszystko komponenty są ... takie jakie są. Poza tym, Janek - nie przesadzaj, nawet najtańsze hamulce hydrauliczne nie wniosą większej ‚oporności’ do tego roweru niż badziewny amorek, ciężka nie-zoptymalizowana pod żadnym kątem rama i za duże siodełko. Tak na szybko w pierwszym sklepie (może nawet nie najtańsza oferta) - Shimano MT200 - koszt, 40€
Ja nie bronię tematyki rowerów dla dzieci jako całości, bo widzę w niej wiele problemów - przede wszystkim idiotycznie wysoką wagę roweru. Konstrukcje fajne, takie jak np early rider są koszmarnie drogie, ale pokazują moim zdaniem doby kierunek. Idealny rower dla dzieciaka? Maksymalnie lekki, aluminiowy, napęd 1x7, sztywny aluminiowy widelec, v-brake, lekkie opony. Tylko tego albo nikt nie robi, albo kosztuje to milion przez brak konkurencji...
Trzeba było dodać jeszcze kilka słów o napędzie 3x.... Totalna ignorancja producentów. Napęd 1x8 był by tańszy i o wiele łatwiejszy w ogarnięciu przez dzieciaka. Nawet totalna chińszczyzna z Alli. Ja myślę że te rowery są produkowane na okres komunijny i nie ogarnięty rodzic zajarany sprężyną z przodu i masą biegów kupi takie łajno dzieciakowi. Rower dla dzieciaka w wieku 10 lat według mnie powinien mieć małą ramę, koło 26, tarczowe hamulce mechaniczne lub tanie hydrauliczne, sztywny widelec i napęd 1x.... . Lekki, prosty w obsłudze z dobrymi hamulcami.
Jest jeszcze innego rodzaju problem, który wychodzi tutaj np. na kanale przy okazji dorosłych rowerów górskich i graveli. Napędy 1x (czy to 1x11, czy 1x12) dla wielu osób to dalej jest sposób na to, aby "OKRAŚĆ ICH Z BIEGÓW" i każde słowo powiedziane w kontekście tego, że nie każdy i nie zawsze potrzebuje dwóch i trzech blatów z przodu, to świętokradztwo. Więc producenci często bez namysłu pakują te napędy gdzie popadnie, bo zwłaszcza w pewnych segmentach nie da się ludziom wytłumaczyć, że mniej to nie znaczy zawsze gorzej, ale po prostu optymalnie.
Tylko ta waga. Akurat szukam roweru dla 5 latki i ich waga jest taka jak mojego gravela. A te lekkie jak Frog kosztują dwa razy tyle. Postuluję o odchudzenie tych rowerów.
nie rozumiem oszczędności na rowerze dla dziecka. debilizm jakiś. koła 20-24-26-29 - to jest normalne ale cóż, trzerba kupić sobie nowego smartfona.....
Skoro zwróciłeś uwagę na wagę rowerów dla dzieci to myślę, że ważne byłoby uświadomić rodzicom, że te opony Mitas w Kross'ie ważą prawie 1kg sztuka! Zmiana opon na starcie (na np. Rocket Ron) spowoduje zbicie wagi roweru o kilogram (Rocket Ron to niecałe 500g sztuka). I to odejmiemy kilogram w miejscu gdzie jest on najbardziej odczuwalny. Takie rzeczy trzeba mówić.
Poza tym super, że zająłeś się tematem rowerów dziecięcych bo takich poradników brakuje.
Właśnie tego 'Januszowania' producentów nie lubię. Pewnych rzeczy 'nie da się obejść' i powinno to być jasno napisane. Jeśli potem się będziemy dziwić że młode pokolenie się "zniechęca" do sportu, no to wiadomo dlaczego: napakowany kolarz 80kg, jedzie na 8,5kg super-bike'u a dziecko ważące 35kg na rowerze 15kg! No jak ma potem taki "młody klient" wrócić? Strzelają sobie sami w 'stopę'.
Mam Cross Lea 2.0 i sprawuję się świetnie! Kocham jego desing i w tym jak dobrze działają przerzutki. Super filmik, podro.
Bardzo fajny merytoryczny odcinek. Wiem że samemu nagrywając ciężko jest wszystko ogarnąć ale mam jedną małą uwagę. Czasami jak opowiadasz o rowerze i opisujesz np. korbę to próbujesz zrobić najazd na nią kamerą ale tak jak w tym odcinku pokazałeś zamiast korby zacisk sztycy. Zaznaczam, że uwaga nie jest złośliwa. Po prostu takie małe spostrzeżenie co ewentualnie można poprawić.
Janeczku, jeden test jest czy dziecko jest gotowe z koła 24 przejść na 26. Mam na myśli przymiarkę do jakiegokolwiek większego roweru. Jeśli odległość do ziemi się zgadza, dziecko dosięga do klamki i hamuje ( manetki to pikuś - z hamulcami jest większy problem ) to jeszcze jeden test nam został. Dziecko siedzi na siodle, ręce na kierownicy, normalna pozycja do jazdy i ... skręcamy kierownicę. Symulujemy dość ostry promień skrętu ( większy niż mały, taki, który czasami jest potrzebny, a to zawrócić, a to coś ominąć itp. ) Jeśli przy skręcie np. w prawo dziecko nie sięga lewą ręką do chwytu kierownicy ( po prostu nie jest w stanie skręcić mocniej niż lekko ) to wniosek prosty - dziecko za małe lub nie ten konkretny rower - szukamy dalej. No chyba, że chcemy mieć dziecko kamikadze lub nasza pociecha wybitnie zdolna jest ruchowo i radzi sobie ponadprzeciętnie dobrze na rowerze to można zaryzykować - ale wiedzmy, że dzieciak w niektórych sytuacjach NIE skręci.
wszystko super tylko waga tych rowerów przeraża, 14 - 15 kg to standard jak moja córka która waży 35 kg ma śmigać na takim kowadle?? to tak jakby normalny facet smigal min na 40 kg rowerze szukałem dwa lata temu jakiegoś rowerka poniżej 10 kg, i były ale dwa razy droższe niż normalny, ostatecznie kupiłem Carrere około 11 kg bez amora, wniosek dzieci traktowane są po macoszemu - producent który wypuści rowery o wadze 7 - 8 kg rozbije bank :)
no właśnie ja waże 25 i co mam zrobić
Zgadzam się, nawet Trek wahoo waży ok 13 kgi co mam wybrać dla córki?
@@claudiaa23 sprawdz rowery fitness bez amorka, ja wlasnie znowu szukam nastepnego dla corki, wszystkie tzw. gorale odpadaja dla mnie bo te amorki w podstawowych modelach to sprezynowe sa, czyli nie ustawisz sagu pod dzieciaka i strasznie ciezkie są te widelce, nie ma dużego wyboru w rowerach bo do tanich wkladaja trzy korby plus aluminiowy widelec lub stalowy, ja wstepnie albo Liv albo specialized sirrus, nie wiem jak w Polsce obecnie z dostępnością, ale w UK sa nowe i dużo używanych, tyle moge z wlasnej strony doradzić ale może cos w polskich markach znajdziesz
@@islanderuk4088 dzięki serdeczne, właśnie nad Specialized się zastanawiam dość mocno :) Pozdrawiam
Ja bardzo lubię koła 26 cali. Dla osób o niskim wzroście taki rozmiar koła jest optymalny.
Cześć. Fajny materiał. Czy w tym modelu da się regulować odległość klamki hamulca od rączki kierownicy? Córka sięga do kierowcy w takich rozmiarach roweru ale mała dłoń potrzebuje regulacji wychylenia klamki.
I jaki model błotnikow pasuje elegancko do tego na kołach 26"?Pozdrawiam
Brawo. Super porady. Szkoda że ten odcinek pojawił się po sezonie pierwszej komunii.
To dalej kupuje się rowery z okazji Pierwszej Komunii? Myślałem, że teraz to tylko quady i hulajnogi elektryczne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja kupuje rowery. A inni to nie wiem.🤯
Ale dziwnie urwałeś zakończenie. Ani cześć, ani żebranie o lajki... i o suby... ;)
mam corke w okresie przejsciowym. nie kupilismy jej 20, przesiada sie z 16. jest wysoka jak na swoj wiek 7 lat i ma 135 cm. problem polega na tym ze: chce kupic 24/13 ale walcze z 26/13. rzeczy w tym ze na 24/13 np romet wszystko leży idealnie, corka jednak nie moze przelamac w sobie ruszania z pozycji stojacej i uparcie siada na rowerze. co powoduje ze 26 jest pomimo wszystko za wysoka dla niej. nawet jesli poczekam to 26 wydaje sie toporna i obawiam sie ze przez rok bedzie sie męczyla, a poruszamy sie po miescie gdzie jest sporo skrzyzowań i swiatel. trzsba stawać i ruszać. z drugiej strony 26/13 to nadal 13, wiec co mi zmieni to ze wezme 24 a 26 skoro rama jest taka sama? nic. tylko wysokosc sie zmieni o te 2 cm. wiec zastanawiam sie czy 26/13 to sensowny zakup... moze dla wysokiego dziecka ale czy jednak 24/13 nie jest bardziej uniwerslne? co ciekawe kross w tym roku juz nie zrobil 24/13 tylko 24/12. sam juz nie wiem. wiem.ze to nie moment na kupowanie roweru ale przy takich zimach ten moment jest tak samo dobry jak czekanie do maja. jakies sugestie
Polecam 24 treka rama 13 lekki zwinny rower nie wiem skąd sprzedawcy polecają dziewczynkom 7-9 lat koła 26 zero przyjemności jazdy kiedyś te koła były dla dorosłych i producenci zmniejszyli ramy i dla dzieci kupić rower na lata nie da się
Według większości niedzielnych rowerzystów: "Jak największy". Może ktoś z branży się odniesie, ale ja doradzając klientom w wyborze roweru dla dzieciaka najczęściej spotykam się ze stwierdzeniami "za duży? Paaanie, ale on tak szybko rośnie". Rodzice 160cm wzrostu dzieciak 140: "Bierzemy XL, żeby w przyszłym roku jeszcze mógł jeździć." "No przecież nie będziemy co rok nowego roweru kupować."
aa no i nieśmiertelne "Paaanie, kiedyś to ja na rowerze dziadka pod ramą uczyłem się jeździć i jakoś się nauczyłem" ;)
Manetki obrotowe dla dzieci to nieporozumienie. Używanie ich wymaga dużo więcej siły i często jest tak, że dziecko musi bardzo mocno manewrować przy tych manetkach tracąc pewność chwytu kierownicy. Do tego plastykowe dźwignie hamulca wyginające się przy każdym hamowaniu....
Święte słowa.
W zeszłym roku kupowałem rower dla syna. Szukaliśmy na kołach 24". Sprzedawca w jednym sklepie zasugerował, żeby spróbować pojeździć na rowerze z ramą XS na kołach 26". To był strzał w dziesiątkę, syn nie chciał już sprawdzać innych rowerów z mniejszymi kołami.
Wszystko pięknie ale nie kupujmy roweru dla dziecka na lata tylko jaki potrzebuje bo jak się zniechęci to na lata. Powinni do wiezienia sadzać producentom zeby dziecku 9 lat fundować rower 26 waga 15 kilo. Dziecko ma się czuć dobrze lekko pedałować rower ma być zwrotny. 26 koła jaki zwrotny samo ruszanie tym rowerem to zgroza. Ale tak było z rowerami dla dorosłych 29 cali i co klapa ludzie idą w 27,5 . 29 tak dla 190 cm wzrostu
Miałem ostatnio taki dylemat czy wybrać koła 24 cale czy 26 dla 9-latka wybór padł na większe Koła mały radzi sobie genialnie na rowerze A mała rama sprawia że nie jest wyciągnięty na rowerze. Rower ma dodatkowo widelec powietrzny i do tego jedną zębatkę z przodu a z tyłu 9 co przekłada się na prostotę i łatwość obsługi
Jaki rower wybrałeś?
@@dariuszdworak whyte 403
Czy 24 cale będzie odpowiedni dla 6 latki?
Małysz :D
I te klamki do hamulców, odległość od chwytów za duża dziecko nie jest w stanie dosięgnąć palcami, generalnie rowery dla dzieci to porażka niedostosowane ciężkie złomy
Za wąsy dałem Like. Jeszcze trochę i będą czarno - czarne.
Nie ma u was komarów? Co za szczęśliwy człowiek który tylko się poci a nie jest zjadany żywcem ;)
Jak kręcił w południe, to komary siedziały w cieniu.
No to w sobotę polatacie po fajnym terenie mały ruch , dużo kolarzy , Janku dlaczego sobota jak idę do pracy....
Hej, szukam pierwszej szosy i myślę nad Krossem Vento 2.0 czy w tej kategorii cenowej (2.700-3.000zł ) to jest dobry wybór ?
W tej cenie rozejrzałbym się już za Vento 3.0
Popatrz za Giant Contend np. z zeszłego sezonu. W okolicy 3.000 można znaleźć Contend 1 z osprzętem Sora.
Ten rower z obrotowymi manetkami to żenada! Moja 9 letnia córka ma taki. Waży ,,tone,, zmiana biegów dla dziecka ,,mission impossible,, do tego stopnia, że powiedzialem jej żeby używała tylko tylnej, ale czasem jej sie myliło i np podczas jazdu pod górę zamiast z tyłu zmiana z przodu na wiekszą tarcze i ,,zonk,, zdemontowalem więc przednia przerzutke i ustawilem na stałe na środkowej. Amortyaztor przy wadze córki ok 30kg nie działa w ogole, ale waży. Sam rower w ogole ciezki jak cholera- malutki rower na kolach 24 jest 1kg ciezszy jak moj crossowy na kolach 28 cali. Córka sie tak zniechecila że nie chce jezdzic na rowerze wcale, a nawet jak byla mlodsza potrafila przejechać z nami 20km podczas wspólnej wycieczki. Bratanicy kupiłem rowery też krossa na kołach 24, ale taka opcje bez amortyzatora z napedem 1x8 dodatkowo normalna manetka i klamki hamulcowe przystosowane dla dzieci (takie wyprofilowane blizej kierownicy) dziewczyna smiga jak szalona. Teraz chce córce zmienc rower na sezon na większy ma 140cm wzorstu. Szukam czegoś z napedem najlepiej 1 na, bez amrtyzatora na kolach 26. Coś ala rower fitness tylko dla dziecka taki na kilka lat moze ktoś coś poleci.
Idiotyzm numer 1 - ciężkie rowery to już norma... ale aby były jeszcze cięższe to należy dodać „pseudo amortyzator” który raczej nie będzie działał przy wadze dziecka...
Idiotyzm numer 2 - ile kosztują zwykłe hamulce hydrauliczne. Najzwyklejsze hydrauliki Shimano są 100x lepsze niż te na załączonym obrazku...
Resumując - fakt jest taki, że mało który producent troszczy się o młodych kolarzy. Raczej wykupują jakieś zabytkowe części i sprzedają z ładnie malowaną ramą. Szkoda...
Akurat v- brake w tego typu rowerze to nie jest zły pomysł. Do małej wagi dziecka dobre v - brake są więcej niż wystarczające, bardzo proste w obsłudze, tanie w serwisie i lekkie. Idiotyzmem byłoby dawanie na siłę topornych najtańszych hydraulików;)
Dobrerowery.pl - pozwól, że podtrzymam moje dwa argumenty. Moje dziecko ma już trzeci rower (a ja raczej nigdy nie oszczędzałem na rowerze dla dziecka i zmieniałem dość często, aby był jakoś normalnie dopasowany) W końcu jest szczęśliwe z funkcjonowania hamulców co prawda nie są z najtańszej grupy. Ale ja nie rozumiem podejścia większości producentów. Markowy rower dla dziecka nie jest tani a mimo wszystko komponenty są ... takie jakie są.
Poza tym, Janek - nie przesadzaj, nawet najtańsze hamulce hydrauliczne nie wniosą większej ‚oporności’ do tego roweru niż badziewny amorek, ciężka nie-zoptymalizowana pod żadnym kątem rama i za duże siodełko.
Tak na szybko w pierwszym sklepie (może nawet nie najtańsza oferta) - Shimano MT200 - koszt, 40€
Ja nie bronię tematyki rowerów dla dzieci jako całości, bo widzę w niej wiele problemów - przede wszystkim idiotycznie wysoką wagę roweru. Konstrukcje fajne, takie jak np early rider są koszmarnie drogie, ale pokazują moim zdaniem doby kierunek. Idealny rower dla dzieciaka? Maksymalnie lekki, aluminiowy, napęd 1x7, sztywny aluminiowy widelec, v-brake, lekkie opony. Tylko tego albo nikt nie robi, albo kosztuje to milion przez brak konkurencji...
Dobrerowery.pl - ciekawe propozycje ma firma FROG. Bliskie ideału. :)
Zgol te hipsterskie wąsy. Tracisz na opcji areo. Będziesz musiał więcej watów wykręcić 😎
Rowery są, aha aha, gorące.
Trzeba było dodać jeszcze kilka słów o napędzie 3x.... Totalna ignorancja producentów. Napęd 1x8 był by tańszy i o wiele łatwiejszy w ogarnięciu przez dzieciaka. Nawet totalna chińszczyzna z Alli. Ja myślę że te rowery są produkowane na okres komunijny i nie ogarnięty rodzic zajarany sprężyną z przodu i masą biegów kupi takie łajno dzieciakowi. Rower dla dzieciaka w wieku 10 lat według mnie powinien mieć małą ramę, koło 26, tarczowe hamulce mechaniczne lub tanie hydrauliczne, sztywny widelec i napęd 1x.... . Lekki, prosty w obsłudze z dobrymi hamulcami.
Jest jeszcze innego rodzaju problem, który wychodzi tutaj np. na kanale przy okazji dorosłych rowerów górskich i graveli. Napędy 1x (czy to 1x11, czy 1x12) dla wielu osób to dalej jest sposób na to, aby "OKRAŚĆ ICH Z BIEGÓW" i każde słowo powiedziane w kontekście tego, że nie każdy i nie zawsze potrzebuje dwóch i trzech blatów z przodu, to świętokradztwo. Więc producenci często bez namysłu pakują te napędy gdzie popadnie, bo zwłaszcza w pewnych segmentach nie da się ludziom wytłumaczyć, że mniej to nie znaczy zawsze gorzej, ale po prostu optymalnie.
@@DobreroweryUA-cam No tak, ale wyobrażasz sobie przykładowo napęd Sram Apex czy NX w rowerze za 1200 zł?
Hamulce tarczowe w rowerze dla dziecka są zupełnie zbędne tym bardziej, że zaraz potem piszesz, że rower ma być lekki.
@@piotrd.5480 Po co taki drogi napęd. Mój młody ma napęd 1x9 Sram X5 a z przodu blat 32 z alli założony na korbę Deore.
@@SentiBM Coś bredzisz.
Tylko ta waga. Akurat szukam roweru dla 5 latki i ich waga jest taka jak mojego gravela. A te lekkie jak Frog kosztują dwa razy tyle. Postuluję o odchudzenie tych rowerów.
Co kupiłeś? Bo ja właśnie noszę się z zamiarem
nie rozumiem oszczędności na rowerze dla dziecka.
debilizm jakiś.
koła 20-24-26-29 - to jest normalne
ale cóż, trzerba kupić sobie nowego smartfona.....