Gdzieś ze 4 razy trafiał mnie się film "Coś" akurat z emisji 8/9.05.1993 i zawsze albo po filmie wchodziło inne nagranie, albo taśma trwała 3h i kończyła się podczas ostatniej pozycji. Tym bardziej fajnie, że komuś się zakończenie uchowało z tego dnia :)
Gdzieś ze 4 razy trafiał mnie się film "Coś" akurat z emisji 8/9.05.1993 i zawsze albo po filmie wchodziło inne nagranie, albo taśma trwała 3h i kończyła się podczas ostatniej pozycji. Tym bardziej fajnie, że komuś się zakończenie uchowało z tego dnia :)
"Sięgnąć nieba" o 10:25 to był świetny serial dokumentalny o historii lotnictwa. Kilka odcinków miałem nagranych na VHS.