Dzisiaj zbieramy na ważny cel. Sprawa jest bardzo pilna i wymaga naszej uwagi. Kto może, niech dołączy się do tej akcji: www.siepomaga.pl/agata-fuczek?fbclid=IwAR0C5G7DMgSNTTECea7Xnc12n5GjLBZ8L-tJpc_tf3k30TspRRHzF8Pu7o0 Widzimy się za tydzień w filmie o 967 roku i zwycięstwie nad Wolinianami/Wieletami prowadzonymi przez Wichmana. Poszukuję ludzi interesujących się historią do współpracy na różnych płaszczyznach. Jeśli są tu takie osoby, to zapraszam do kontaktu: kontakt@historycznytop.pl
Szanowny Panie, Wielki szacunek za Pana pracę. Ja sam zakochałem się w historii dzięki genialnej serii Karola Bunscha "Powieści Piastowskie". Oczywiście więcej tam powieści przygodowej, ale opartej na historologiczno-ideologicznej wiedzy lat 70-tych i 80-tych zeszłego wieku. Jak znajdzie Pan chwilę czasu polecam. Na pewno jest tam mniej historii niż w ostatnich odkryciach archeologicznych, ale w ciekawy sposób próbuje oddać życie społeczno-polityczne pierwszych Piastów. (pozyskanie Mazowsza, grodów Czerwieńskich, Małopolski) Ponieważ interesuje się Pan również starożytnością polecam jego trylogię o Aleksandrze Macedońskim. Często też zastanawiam się czy "Bolesław Chrobry" pana Gołubiewa jest tylko ciekawostką lingwistyczną czy też próbą oddania życia elit tamtych czasów.
Możliwe, że sam dwór lub drużyna była skłonna do zmiany wiary. W końcu też orientowali się w polityce, a dwie klęski z wieletami mogły zachwiać wiarę w dotychczasowych bogów
OGLĄDAM Twoje filmy nawet kilkukrotnie, ponieważ robisz je w bardzo interesujący sposób, tzn. bez pośpiechu (spokojna narracja), dobre ilustracje i animacje, dobry warsztat, ciekawe wnioski i komentarze. KIEDYŚ za najbardziej prawdopodobną wersję zdarzeń uznawano geniusz geopolityczny Mieszka I. Dzisiaj jak twierdzisz na początku filmu odchodzi się od tej wersji na rzecz postrzegania jego osoby jako przeciętnego władcy reagującego na doraźne kryzysy. Suma doraźnych kryzysów rozwiązanych zazwyczaj w pozytywny sposób stworzyła państwo polskie istniejące do dzisiaj. NIE MOGĘ się zgodzić z takim założeniem jakie zaprezentowałeś już na samym początku materiału. Przyjmując Chrzest z rąk czeskich Mieszko I mógł "upiec" dwie pieczenie na jednym ogniu. Zyskał sojusznika czeskiego w walce ze słowiańskim przeciwnikiem, a jednocześnie miał świadomość, że konflikt z "Niemcami" wcześniej lub później nastąpi i dlatego nie chciał podkreślać swojej zależności od Niemiec przyjmując dodatkowo z ich rąk chrzest. Natomiast przyjmując chrzest z rąk czeskich wytrącił Niemcom z ręki argument do najazdów na Polskę pod pretekstem Chrystianizacji. NA INTERPRETOWANIE faktów historycznych ma wpływ aktualna sytuacja polityczna, narodowość, czy nawet wyznanie historyków (osób) dokonujących interpretacji. Ocena faktów historycznych to proces niekończący się i ciągle zmieniający w zależności od kolejnych nowych znalezisk i politycznej poprawności. Zauważyłem, że po zmianie ustroju w 1989 roku, a zwłaszcza po wstąpieniu do UE w 2004 następuje stopniowe weryfikowanie w interpretowaniu faktów historycznych w kierunku umniejszania znaczenia polskich władz i ich dokonań czy osiągnięć na rzecz obcych sił na międzynarodowej arenie politycznej. Dzisiaj jest to szczególnie widoczne w wykonaniu aktualnych władz polskich, które próbują wymazywać część pamięci historycznej np. poprzez usuwanie podstawowych lektur ze szkół oraz ingerowanie obcych struktur oświatowych w polski system kształcenia i opracowywanie nowej wersji historii Polski przez "specjalistów" (lub propagandystów) obcych państw, którym zależy na wymazywaniu ich ludobójczej działalności w stosunku do narodu polskiego. NIESTETY ale polityka i historia to dwie nierozłączne siostry, które wzajemnie oddziaływają na siebie i nie da się ich rozdzielić. W czasach spokoju i praworządności w państwie, to historia pomaga polityce, a w czasach niepokojów, to polityka bierze w niewolę historię. MNIE szczególnie mocno interesują początki polskiej państwowości DO CZASÓW Mieszka II Lamberta (syna Bolesława Chrobrego) - polskie innowierstwo, zabobony, wierzenia, zielarstwo, dieta, legendy, uprawy, budownictwo, ozdoby. Z wielu wydawałoby się małoznaczących informacji można wysnuć bardzo ciekawe wnioski. INFORMACJI o tamtych czasach jest stosunkowo niewiele, a Thietmar z Merseburga, choć głęboko uprzedzony Polaków (Słowian), to jest jednym z najcenniejszych źródeł. Dla mnie osobiście Bolesław Chrobry, Mieszko I jak i ich najbliżsi przodkowie musieli być wyjątkowo "ogarnięci" w sprawach geopolityki i polityki. I chociaż byli to niepiśmienni i niewykształceni władcy, to MUSIELI: - mieć wyjątkowo otwarte umysły, - być bardzo dobrymi obserwatorami zachowań ludzkich, - szybko się uczyć, - mieć charyzmatyczną osobowość, - oraz głęboką osobistą motywację do budowy struktur państwowych, które w tamtych czasach w tej części Europy dopiero się rodziły. SKĄD mam pewność, że tak było? Relacje ze źródeł pisanych nie zawierają wprost takich informacji, ale wielu rzeczy możemy się domyślić na podstawie podejmowanych decyzji tych kilku nielicznych osób. PRZYGLĄDAŁEM się życiorysowi: - Mieszka I (oraz jego żonie Dobrawie), - Bolesława Chrobrego (i jego siostrze Świętosławy), - Mieszka II (syn Chrobrego), i na podstawie ich czynów można stworzyć całkiem dokładny portret psychologiczny wyżej wymienionych postaci. Ten portret jest tym bardziej dokładny i wiarygodny, że w przypadku Mieszka I i Dobrawy tworzą bardzo dobrze funkcjonującą rodzinę, której dzieci w wieku dorosłym osiągają gigantyczne wręcz sukcesy (Bolesław Chrobry, Świętosława Sygryda? plus dzieci Ody Dytrykówny). Bolesław Chrobry również stworzył udany związek z matką Mieszka II Lamberta, czego dowodem są jego dokonania. Relacje rodzice - dzieci musiały być dobre skoro kolejne pokolenia potrafiły stworzyć udane związki i przekazać dzieciom odpowiednie wartości oraz doświadczenie życiowe, które następnie procentowało podczas zarządzania krajem, drużyną i geopolityką. Zbyt dużo jest spektakularnych sukcesów na przestrzeni kilku pokoleń aby rządy wczesnych Piastów uznać za "przeciętne". Historia Piastów, to historia rodu, który się dynamicznie rozwijał, a wraz ze swoim rozwojem rozbudowywał, udoskonalał i wzbogacał wiedzę na temat rządów w czasach, w których dostęp do wiedzy był niezwykle elitarny. MIESZKO I - przekształcił struktury plemienne w początkujący ale pełnoprawny i bardzo dobrze funkcjonujący organizm polityczny = Państwo Polskie ("Civitas Schinesghe") z testamentem polityczno-prywatnym "Dagome Iudex". Dla niepiśmiennego chłopa (kupca i/lub oracza pochodzącego od piasta Popielów) był to GIGANTYCZNY skok intelektualno-przywódczy do przodu. Z dzisiejszego punktu widzenia i łatwości dostępu do wiedzy i historii jest NIEZWYKLE TRUDNO DOCENIĆ to czego dokonał Mieszko I - jak wielkim musiał być wizjonerem, i jak wielką musiał mieć świadomość polityczno-prawną, aby stworzyć precedens rozwiązania polityczno-prawnego, czyli powierzenia państwa władzy kościelnej w czasie, gdy "Rzym" i "Niemcy" rywalizowały o przywództwo w świecie chrześcijańskim i o "berło" głowy kościoła, czyli namiestnika św. Piotra. To GENIALNE wyczucie źródeł siły i sprawczości w polityce tamtych czasów - skąd on je posiadał? SWARÓG jeden raczy wiedzieć. Mieszko I wiedział już jak należy z "Niemcami" rozmawiać - na twarzy uśmiech, a w prawicy topór (od ponad tysiąca lat ich mentalność się prawie nie zmieniła). Jednak pod koniec swojego życia relacje z zachodnim sąsiadem wyprostował i załagodził na tyle, że Thietmar z Merseburga opisywał je jako więcej niż pozytywne. Mieszko I wchodził w dorosłe życie jako syn wodza (księcia) plemiennego, a kończył je jako książę bliski korony w świecie chrześcijańskim. Mąż siedmiu żon rodzimowierczych i dwóch chrześcijańskich. Ojciec wielu synów i córek rodzimowierczych oraz chrześcijańskich: Bolesława Chrobrego, Świętosławy?, Mieszko Mieszkowica, Świętopełka, Lamberta. BOLESŁAW CHROBRY - odziedziczył geniusz polityczny po ojcu, a geniusz przywódczy mógł nawet jeszcze bardziej rozwinąć. Już od małego chłopięcia (prawdopodobnie postrzyżyn) towarzyszył ojcu przyglądając się jego decyzjom i obserwując codzienną charyzmę. Dorastał wśród starszego rodzeństwa rodzimowierczego i młodszego rodzeństwa chrześcijańskiego - wyrabiał w sobie posłuszeństwo, ale również cechy opiekuńcze i przywódcze od najmłodszych lat. Bracia od jego macochy Ody Dytrykówny byli przynajmniej o dziesięć lat młodsi od niego, a on w czasie ich dzieciństwa już jako młodzieniec pełnił wiele funkcji powierzanych mu przez ojca, co sprawiło, że chyba nie zdążył z nimi wyrobić silnej więzi emocjonalnej. W wieku 16 lub 17 lat miał pierwszą żonę, co dowodzi bardzo wczesnego wkroczenia w dorosłość - był bardzo energicznym władcą. PODSUMOWUJĄC: Teorie, że pierwsi Piastowie byli "przeciętni" dla mnie mają sensu i bardziej wpisują się w aktualną propagandę umniejszającą Polskie osiągnięcia.
Czechy to jednak część Cesarstwa była ... i nie odniosłeś się do teoryj, że Mieszko już przed ślubem z Dobrawą był ochrzczony i to w obrządku głagolickim. A tak poza tym - jak zwykle świetna robota!
Nie ma wątpliwości, że Mieszko przed ślubem z Dobrawą był poganinem. Nie ma też żadnych wątpliwości, że nie istnieje i nigdy nie istniał obrządek głagolicki. Głagolica to pismo.
Super robota, od Jasienicy cały czas trzeba nadążać za pracą archeologów i historyków, żeby układać te puzzle. Co do Mieszka, to nie był ostatni nasz władca, który przeszedł z wiary przodków na chrześcijaństwo. Stokroć lepiej udokumentowane jest wszak życie, króla Władysława 400 lat później, którego talent był ni e mniejszy. Czy to nie dziwne, że początek dwóch pierwszych dynastii panujących w tym kraju zaczyna się od chrztu, ciekawe czy ktoś zwrócił na to uwagę.
Było nie spać w szkole na lekcjach, to wiedziałbyś, że przed tą rzekomo drugą dynastią w Polsce mieliśmy jeszcze dwie inne (Przemyślidzi, Andegawenowie), a ta pierwsza rządziła jeszcze przed chrztem).
Chrzest Litwy miał mieć na celu to samo co chrzest Polski - oba były zabiegami politycznymi, żeby skończyła się wreszcie przemoc tzw. chrześcijan wobec tzw. pogan. W obu przypadkach wyszło jak wyszło, ale zostały stworzone prawne podstawy by dochodzić sprawiedliwości.
W tamtych czasach sojusze zabezpieczało się małżeństwami. Według mnie Czechy po prostu wykorzystując okazję chciały zyskać prestiż dzięki misji chrystianizacyjnej i dlatego wysłały taki orszak. Chrzest i małżeństwo dawały czechom również większą pewność co do trwałości takiego sojuszu. Ogólnie chrzest to był tylko skutek chęci zawarcia sojuszu z czechami. Taki koszt, który wydawał się śmieszny dla ówczesnych polaków.
W tych czasach było tak, jeżeli jakieś ziemie nie są chrześcijańskim terytorium, to było takie przyzwolenie, że można je atakować bez żadnych konsekwencji. Był to prosty sposób na poszerzenie swojego stanu posiadania i łatwe bogacenie się. Jeżeli jakiś władca przyjął chrześcijaństwo, to miał choćby teoretyczną możliwość odwołania się do papiestwa albo cesarza. Państwa pogańskie i ludność je zamieszkująca były traktowane tak jak Indianie w Ameryce Północnej, po przybyciu Europejczyków. Chrzest Polski zmienił spostrzeganie Państwa Mieszka przez sąsiadów. Teoretycznie mieliśmy takie same prawa jak inne chrześcijańskie kraje. Przykład z trochę późniejszego czasu to Prusy. Żaden władca ani Papież nie przejmował się co tam się dzieje a nawet zachęcano wszystkich żeby podbijać ich terytorium. Poganie byli traktowani jak niższy gatunek. Mieszko zyskał po przyjęciu chrześcijaństwa to, że teraz nasi sąsiedzi musieli nas traktować miej więcej jak równym sobie i przestrzegać reguł jakie obowiązywały w kontaktach między państwami chrześcijańskimi.
Kluczowe jest pytanie, czy pozycja i wpływ na plemię Polan pogańskich kapłanów nie było tak duże, że aby wykonać kolejny krok w stronę budowy państwa z autorytarną władzą księcia oraz ekspansji nie wymagało eliminacji tej kasty ( porównując rolę kapłanów w tzw Związku Wieleckim , którzy mieli decydujący wpływ na kluczowe dla danego plemienia decyzję ) , a Mieszko widział, że "nowa wiara" w jednego Boga nie przeszkadza a nawet wpływa pozytywnie na konsolidację władzy w jednym ręku, dodatkowo ją wzmacniając poprzez nadanie mu tytułu pomazańca bożego. Jeśli porównamy historię państwa Polan jego rozwoju i ekspansji ze Związkiem Plemion Wieleckich, który nigdy nie wykształcił silnej władzy centralnej bo zbyt dużą rolę odgrywali kapłani mający wsparcie tzw wiecu plemiennego co pozwoliło przeciwnikom do zwalczania każdego ze związków osobno ( wykorzystując nawet jednych do walki przeciw drugim ) aż do całkowitego wyeliminowania tych Słowian jako samodzielnych tworów i wchłonięcia ich do cesarstwa i przekształcenia w kolejną marchię. Na podstawie badań archeologicznych prowadzonych w grodach z okresu wczesno piastowskiego możemy stwierdzić, że w czasie panowania Mieszka l lub jego ojca doszło do walk wewnątrz kraju Polan, być może chodziło o eliminacje tych grodów, które były przeciwne konsolidacji władzy w jednym ręku ( Piastów ) i chciały zachowania układu gdzie książę wybierany jest tylko na czas wojny a w czasach pokoju władza jest w rękach wiecu starszych & kapłanów pogańskich. Wskazuje na to przebudowa zdobytych grodów, gdzie część "administracyjna" była oddzieloną i ufortyfikowaną częścią wewnątrz nowego grodu ( tak jakby miała stanowić kontrolę nad tym skupiskiem ludzi ) gdzie prawdopodobnie mieszkał wraz z wojami wybrany przez władcę zaufany człowiek. Wszystko to wskazuje, że pierwszą i prawdopodobnie najważniejszą bitwę Mieszko musiał stoczyć że "starymi zwyczajami i bogami" , przyjęcie chrześcijaństwa wynikało z czystej kalkulacji. Ps. Tezę tą potwierdza też historia tworzenia się państwowości na wschodzie, gdzie również plemiona słowiańskie,ze względu na walki wewnętrzne, być może wpływy kapłanów pogańskich ( w Kijowie był jeden z największych ośrodków wiary z dużą ilością świątyń różnych " bogów " ) potrzebny był czynnik wareski ( obcy ) aby stworzyć jednolite państwo - Ruś Kijowska.
Oglądam Pana kanał od bardzo dawna, właściwe to od początku. Cenię sobie bardzo Pańskie opracowania, ale (wiem wszystko co przed ale się nie liczy- ale - LICZY SIĘ ) Pańskie ciągłe stwierdzenia, że "Mieszko I nie zdawał sobie sprawy ze skutków przyjęcie Chrztu i przejścia na wiarę Chrześcijańską" uważam za tezę bardzo, ale to bardzo naciąganą... skoro ówcześnie, na przestrzeni 200 lat mamy prawdziwy "wysyp" władców, którzy seryjnie i gremialnie przyjmują chrzest i następuje wręcz masowy proces chrystianizacji północno wschodniej Europy - to oznacza jedno - każdy scentralizowany ośrodek władzy, który miał atrybut siły sprawczej, zdawał sobie doskonale sprawę, że cytując " idzie nowe" i albo wsiadamy do tego pociągu, albo nas nie ma. Przykład samych Sasów działał bardzo pouczająco - pogański, silny i agresywny związek plemion germańskich, po bez mała 30 letniej wojnie z CHRZEŚCIJAŃSKIM Karolem Wielkim uległ i przyjął chrzest za pomocą ognia i miecza. A po blisko 100 latach później teraz samemu stanowić o losach połowy Europy. To dawało do myślenia. I wnioski były, jak widać po reakcjach władców wielu ludów - oczywiste. Ok nie były to czasy smartfonów i mediów społecznościowych, ale kupcy, koligacje małżeńskie i mnisi dzielnie udający się w pogańską głuszę wystarczyli... Informacje, wieści i opowieści docierały i do Giecza i do Gniezna i na Lednicę....Silny bardzo i lepiej wcześniej zorganizowany kraj Wiślan był doskonałym przykładem lokalnym ... Mieszko doskonale wiedział w co gra... i nie chciał by Otton I był jego Karolem Wielkim a on tępymi Sasmi.....
Jest sporo filmików z naukowych dyskusji o początkach państwa polskiego na yt. Na jednym z nich stwierdzono że wapienne zagłębienia to doły do mieszania wapna na terenie budowy nowgo kościoła. Praktyczne rozwiązanie budowlane a nie chrzcielnica. Do mnie to przemawia.
Jeszcze nie odsłuchałam odcinka, a już zdumiał mnie jego tytuł. To nie Polska, która wtedy jeszcze nie istniała, została ochrzczona, tylko lokalny książę Mieszko przyjął chrześcijaństwo. I na pewno nie kierowały nim potrzeby duchowe! Zrobił to ze względów czysto politycznych i tym samym wpisał się do olbrzymiego grona polityków, władców, duchownych itp., dla których wiara i religia są zaledwie pretekstem do załatwiania politycznych interesów. Do dzisiaj nic się w tym względzie nie zmieniło.
Nie ma co się oddawać zdumieniu i oceniać książki po okładce. Chrzczono księcia i otoczenie, co symbolizowało chrzest całego kraju. Jest o tym mowa i to parokrotnie w materiale. Pozdrawiam!
@@HistorycznyTop Przeoczył Pan fakt, że mój krytyczny komentarz dotyczył wyłącznie TYTUŁU pańskiego wykładu. Formułując go popełnił Pan 2 kardynalne błędy, do których nie chce się Pan przyznać, chociaż w swojej aroganckiej i lekceważącej moją osobę odpowiedzi używa Pan nagle określeń takich jak KRAJ i SYMBOLICZNY (symbol to nie to samo, co fakt). Czyżby należał Pan do tych wszystkowiedzacych, nietolerujacych nawet najłagodniejszej krytyki? Z treścią pańskich wykładów nie polemizuję, albowiem zdaję sobie sprawę z tego, że moja wiedza nie dorównuje pańskiej. Summa summarum: odrobina pokory nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
Najpierw Pan powiedział, że jednym ze źródeł chrztu był sojusz z Czechami. A potem, że Mieszko nie wiedział jak oddziałuje chrześcijaństwo na działanie współczesnego państwa. No skoro miał zdolność do do sojuszu to chyba jakąś znajomość bądź co bądź chrześcijańskich Czech też miał i wiedzę o nich i od nich, no chyba, że ten sojusz to randka w ciemno była.
Szkoda, że nie miał pojęcia, ile dzieci przez jego wybór ucierpi... Nie żeby gdzieindziej było dużo lepiej, ale jednak w Polsce, wśród First Nations i w Trzecim Świecie katabasy poczynali sobie szczególnie swobodnie.
5:28 "Ja jeszcze nie widziałem, żeby w taki sposób ubrać początki państwa polskiego" - w Wikipedii poszukaj sobie "Początki Państwa Polskiego (komiks)" - seria z 1981 roku. Nb. w 1980 wyszły także "Legendy polskie (komiks)" - kilka sztuk o Piaście Kołodzieju, Popielu, Wandzie, i to rysowanych przez Rosińskiego. Linków nie wklejam, bo YT często kasuje posty z linkami zewnętrznymi, musicie poszukać sami.
Cześć Szymonie, zadaje to pytanie każdemu historykowi , i wiesz co, każdy z nich udziela mi innej odpowiedzi. Oto pytanie. Czy chrzest Mieszka I ( albo jak niektórzy wolą Mężka w cyrylicy) oznacza że ochrzczony został kraj czy tylko władca?
Łapka jest, w przerwie na reklamy komentarz. Moim zdaniem wśród przyczyn zabrakło strachu Mieszka przed usunięciem go od władzy przez kogoś z jego środowiska. Bo jak zostało wspomniane to w chrześcijaństwie własnie czy wygrywał czy przegrywał był dalej "wybranym przez Boga".
We wcześniejszych filmach było to co "tygrysy lubią najbardziej", teorie, hipotezy, spekulacje... a w tym... Temat Dobrawy ledwo "liźnięty", Panie Szymonie odwagi! Wspólnymi siłami doprowadzimy feministki do orgazmu. "Mężczyźni rządzą światem, kobiety mężczyznami". Dobrawa jest jedyną prawowitą założycielką Naszego państwa. Kilka pytań na poparcie tej teorii: 1. Kim był ojciec Dobrawy i czy był wzorem do naśladowania dla Naszej bohaterki? 2. Czy Mieszko umiał czytać i pisać? A Dobrawa? 3. Ile lat miała Dobrawa biorąc Mieszka za męża? 4. Czy Dobrawa była bardziej ambitniejsza od Mieszka? 5. Jak zmarła Dobrawa a może została zamordowana? Porzućcie wszelką nadzieję Wy, którzy tu wstępujecie... i spróbujecie odpowiedzieć na pytania 😉 Pozdrawiam.
1. Ojcem Dobrawy był książę Bolesław Srogi, władca Czech. 2. Brak informacji o tym, by Mieszko umiał czytać i pisać, nie inaczej jest z Dobrawą. 3. Nie jest znana data urodzenia Dobrawy. 4. Nic nie wiadomo o ambicjach Dobrawy. 5. Nie jest znana przyczyna śmierci Dobrawy. Raczej nie została zamordowana, skoro źródła o tym milczą.
Ja myślę, że przyczyny Chrztu Mieszka I były mieszane, po części osobiste, a po części polityczne. Myślę, że po zawarciu sojuszu z Czechami i małżeństwie z Dobrawą, Mieszko był przekonywany do nowej wiary przez żonę oraz Czechów, którzy z nią przybyli i faktycznie się nawrócił. Niezależnie od tego był przekonywany przez nich o korzyściach politycznych jakie będzie miała Polska gdy dołączy do grona krajów chrześcijańskich. Obydwa czynniki mogły występować łącznie i mieć wpływ na decyzję Mieszka.
Lechici wraz z Hungarami przegrali bitwę na lechowym polu 955r. Opisy tej bitwy są pod nazwą ze to Wegrzy, (których jeszcze nie było) Dlatego musieliśmy przyjąć chrzest i uznać zwierzchnictwo papieża do dnia dzisiejszego. Dobrawa byla juz nie młoda, taka księżna byla wyrazem lekcewazenia dla wladcy nowego państwa poddanczego stolicy apostolskiej.
??? 1.)Na lechowym polu Otton walczył z Madziarmi i nie zaznaczono tam obecności innych ludów(bitwa jak na tamte casy została szczegółowo opisana), a jestem pewien że germanie rozpoznali by innych german (lechitów/wandalów). 2.Państwo Polan nie mogło być państwem poddańczym stolicy apostolskiej kiedy stolica apostolska także była poddana dynastii Ludolfingów i to w znacznie większym stopniu niż Mieszko kiedykolwiek był.
To był po prostu czas że przyjmowanie chrztu było modne. W tym samym czasie chrzcili się Węgrzy, kraje skandynawskie a nawet regentka Rusi Olga. Na księciu mocne wrażenie musieli budzić wykształceni chrześcijańscy kapłani z którymi mógł już się stykać. Sam na pewno był poganinem z racji tych 7 żon chociaż nie da się wykluczyć, że pochodzil z rodu apostatów.
No cóż, widzę że obstajesz za chrztem na ostrowie, i tu się zgodzę nie możliwości datowanie kiedy te budynki powstały, ja jednak obstaję za Ratyzboną gdzie ochrzczono Mieszka, dlaczego ?: wg. mnie Mieszko był zbyt znamienitym władcą by ochrzczono go u niego na ziemi, zgoda że mógł to zrobić np. Jordan lecz myślę że ochrzczono go w Ratyzbonie bo to był władca jakiegoś terytorium pogańskiego które przystępowało do chrześcijaństwa, więc Ratyzbona nadawała się wyśmienicie bo to było Arcybiskupstwo. Pozdrawiam
chrzest Polski to trudny temat, zbyt wiele niewiadomych kontra ludzka ambicja czy to Mieszka I czy to np. Wichmana czy biskupa Jordana?. temat na godziny dyskusji.
Porywanie w niewolę zamieniło się w niewolę u siebie. Człowiek chciał dobrze, a wyszło jak zwykle. Ale nie raz w historii (i w życiu) mamy tak, że co by człowiek nie zrobił... - w sensie tak źle i tak nie dobrze.
Jedyny Święty Powszechny i Apostolski Kościół = Kościół Katolicki = Jedyny Prawdziwy Kościół Chrystusowy = Święty Kościół Rzymski: z Papieżem jako Wikariuszem Chrystusa i Widzialną Głową Kościoła na czele
i o co się tak drzeć? Co ci tak na takim patrzeniu na sytuację zależy? Jak byłeś zygotą, zbitkiem komórek, płodem to też cię jeszcze nie było? Może to twoje rozumowanie to skutek traumy prenatalnej?
błędem jest sądzić że takie ludy jak niemcy czy Czesi to jakieś wielce chrześcijańskie narody były :) Czesi ochrzcili się ledwie sto lat przed nami a niemcy chwilę wcześniej - w skali historycznej to mgnienie oka pogaństwo jeszcze długo tam trwało po tym jak my przyjęliśmy też :) zaraz po nas ochrzciła się Ruś Kijowska - raczej nie sojuszom i żadnym cesarstwowym zabiegom to zawdzięczamy a misyjnym sukcesom samego Kościoła - w materiale brakuje najważniejszych dla sprawy postaci - papieża Benedykta V i Jana XIII
Tusk już obiecał przed wyborami że nie podniesie wieku emerytalnego jak wygrał wybory to podniusł wszystkim i kobietom do 67 roku które miały do 60 roku o 7 lat tyle są warte obietnice PO pamiętają wszyscy
I sam przyznał, że jakby przed wyborami powiedział prawdę to nikt by na niego nie zagłosował. Politykę lokalną i międzynarodową dobrze pamiętać ( nie tylko tę za czasów Tuska). Jeśli ktoś nazywa zdeklarowanego wroga Polaków bohaterem, to budowanie potęgi militarnej kogoś takiego jest zdradą stanu.
Dzisiaj zbieramy na ważny cel. Sprawa jest bardzo pilna i wymaga naszej uwagi. Kto może, niech dołączy się do tej akcji:
www.siepomaga.pl/agata-fuczek?fbclid=IwAR0C5G7DMgSNTTECea7Xnc12n5GjLBZ8L-tJpc_tf3k30TspRRHzF8Pu7o0
Widzimy się za tydzień w filmie o 967 roku i zwycięstwie nad Wolinianami/Wieletami prowadzonymi przez Wichmana.
Poszukuję ludzi interesujących się historią do współpracy na różnych płaszczyznach. Jeśli są tu takie osoby, to zapraszam do kontaktu: kontakt@historycznytop.pl
Wybierz w Google hasła:
" CHRZEŚCIAŃSTWO PRZYSZŁO DO NAS Z NIEMIEC "
" Historia Śląska w telegraficznym skrócie "
OLMA von Sankt Gallen
Dziękuję za ten materiał, doceniam ogrom wykonanej rzetelnej pracy prawdziwego historyka!!!
Ależ ty robisz wspaniałą robotę. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki
Dzięki, pozdrawiam!
Szanowny Panie, Wielki szacunek za Pana pracę. Ja sam zakochałem się w historii dzięki genialnej serii Karola Bunscha "Powieści Piastowskie". Oczywiście więcej tam powieści przygodowej, ale opartej na historologiczno-ideologicznej wiedzy lat 70-tych i 80-tych zeszłego wieku. Jak znajdzie Pan chwilę czasu polecam. Na pewno jest tam mniej historii niż w ostatnich odkryciach archeologicznych, ale w ciekawy sposób próbuje oddać życie społeczno-polityczne pierwszych Piastów. (pozyskanie Mazowsza, grodów Czerwieńskich, Małopolski) Ponieważ interesuje się Pan również starożytnością polecam jego trylogię o Aleksandrze Macedońskim. Często też zastanawiam się czy "Bolesław Chrobry" pana Gołubiewa jest tylko ciekawostką lingwistyczną czy też próbą oddania życia elit tamtych czasów.
Powieści Bunscha o Piastach zaczęły powstawać jeszcze w trakcie wojny i tuż po niej. Ten "poziom wiedzy" był międzywojenny jeszcze na początku.
Podoba mi się taki film i taki sposób przekazu , dzięki i gratuluję
Zdecydowanie najważniejsza dla nas data!🇵🇱 Pozdro Szymon, oglądam ✌
A ja próbuję się z Tobą skontaktować i cisza :)
@@HistorycznyTop sprawdź IG proszę :)
Początek dramatu
Dla jednych chrzest i odpuszczenie zła, dla innych przekleństwo i koniec życia....
Możliwe, że sam dwór lub drużyna była skłonna do zmiany wiary. W końcu też orientowali się w polityce, a dwie klęski z wieletami mogły zachwiać wiarę w dotychczasowych bogów
Uwielbiam tę serię, oglądam sumiennie każdy odcinek od początku do końca i już zabieram się za ten. Pozdrawiam ;)))
Dzięki za wiedzę. Musiałeś się nieźle nakopać, żeby dokopać się do takich rodzynek. Pozdrawiam
Niedziela bez Historycznego Topu to stracona niedziela
Są dwa kanały, bez których niedziela wieczór nie jest taka, jak być powinna, historyczny top i kronika historii
Synek oglądam pół godziny i już 10 reklam nie dam rady popatrzeć do końca i następne 10 reklam.
Jak zwykle świetnie przygotowany materiał. Zaczynam subskrypcję :)
Bardzo podoba mi się ten odcinek i ta seria. Z radością będę obserwował, jeśli powstanie więcej niż 1 sezon.
Wreszcie dobre omówienie naszej historii.
OGLĄDAM Twoje filmy nawet kilkukrotnie, ponieważ robisz je w bardzo interesujący sposób, tzn. bez pośpiechu (spokojna narracja), dobre ilustracje i animacje, dobry warsztat, ciekawe wnioski i komentarze.
KIEDYŚ za najbardziej prawdopodobną wersję zdarzeń uznawano geniusz geopolityczny Mieszka I. Dzisiaj jak twierdzisz na początku filmu odchodzi się od tej wersji na rzecz postrzegania jego osoby jako przeciętnego władcy reagującego na doraźne kryzysy. Suma doraźnych kryzysów rozwiązanych zazwyczaj w pozytywny sposób stworzyła państwo polskie istniejące do dzisiaj. NIE MOGĘ się zgodzić z takim założeniem jakie zaprezentowałeś już na samym początku materiału. Przyjmując Chrzest z rąk czeskich Mieszko I mógł "upiec" dwie pieczenie na jednym ogniu. Zyskał sojusznika czeskiego w walce ze słowiańskim przeciwnikiem, a jednocześnie miał świadomość, że konflikt z "Niemcami" wcześniej lub później nastąpi i dlatego nie chciał podkreślać swojej zależności od Niemiec przyjmując dodatkowo z ich rąk chrzest. Natomiast przyjmując chrzest z rąk czeskich wytrącił Niemcom z ręki argument do najazdów na Polskę pod pretekstem Chrystianizacji.
NA INTERPRETOWANIE faktów historycznych ma wpływ aktualna sytuacja polityczna, narodowość, czy nawet wyznanie historyków (osób) dokonujących interpretacji. Ocena faktów historycznych to proces niekończący się i ciągle zmieniający w zależności od kolejnych nowych znalezisk i politycznej poprawności. Zauważyłem, że po zmianie ustroju w 1989 roku, a zwłaszcza po wstąpieniu do UE w 2004 następuje stopniowe weryfikowanie w interpretowaniu faktów historycznych w kierunku umniejszania znaczenia polskich władz i ich dokonań czy osiągnięć na rzecz obcych sił na międzynarodowej arenie politycznej. Dzisiaj jest to szczególnie widoczne w wykonaniu aktualnych władz polskich, które próbują wymazywać część pamięci historycznej np. poprzez usuwanie podstawowych lektur ze szkół oraz ingerowanie obcych struktur oświatowych w polski system kształcenia i opracowywanie nowej wersji historii Polski przez "specjalistów" (lub propagandystów) obcych państw, którym zależy na wymazywaniu ich ludobójczej działalności w stosunku do narodu polskiego. NIESTETY ale polityka i historia to dwie nierozłączne siostry, które wzajemnie oddziaływają na siebie i nie da się ich rozdzielić. W czasach spokoju i praworządności w państwie, to historia pomaga polityce, a w czasach niepokojów, to polityka bierze w niewolę historię.
MNIE szczególnie mocno interesują początki polskiej państwowości DO CZASÓW Mieszka II Lamberta (syna Bolesława Chrobrego) - polskie innowierstwo, zabobony, wierzenia, zielarstwo, dieta, legendy, uprawy, budownictwo, ozdoby. Z wielu wydawałoby się małoznaczących informacji można wysnuć bardzo ciekawe wnioski. INFORMACJI o tamtych czasach jest stosunkowo niewiele, a Thietmar z Merseburga, choć głęboko uprzedzony Polaków (Słowian), to jest jednym z najcenniejszych źródeł. Dla mnie osobiście Bolesław Chrobry, Mieszko I jak i ich najbliżsi przodkowie musieli być wyjątkowo "ogarnięci" w sprawach geopolityki i polityki. I chociaż byli to niepiśmienni i niewykształceni władcy, to MUSIELI:
- mieć wyjątkowo otwarte umysły,
- być bardzo dobrymi obserwatorami zachowań ludzkich,
- szybko się uczyć,
- mieć charyzmatyczną osobowość,
- oraz głęboką osobistą motywację do budowy struktur państwowych, które w tamtych czasach w tej części Europy dopiero się rodziły.
SKĄD mam pewność, że tak było? Relacje ze źródeł pisanych nie zawierają wprost takich informacji, ale wielu rzeczy możemy się domyślić na podstawie podejmowanych decyzji tych kilku nielicznych osób. PRZYGLĄDAŁEM się życiorysowi:
- Mieszka I (oraz jego żonie Dobrawie),
- Bolesława Chrobrego (i jego siostrze Świętosławy),
- Mieszka II (syn Chrobrego),
i na podstawie ich czynów można stworzyć całkiem dokładny portret psychologiczny wyżej wymienionych postaci. Ten portret jest tym bardziej dokładny i wiarygodny, że w przypadku Mieszka I i Dobrawy tworzą bardzo dobrze funkcjonującą rodzinę, której dzieci w wieku dorosłym osiągają gigantyczne wręcz sukcesy (Bolesław Chrobry, Świętosława Sygryda? plus dzieci Ody Dytrykówny). Bolesław Chrobry również stworzył udany związek z matką Mieszka II Lamberta, czego dowodem są jego dokonania. Relacje rodzice - dzieci musiały być dobre skoro kolejne pokolenia potrafiły stworzyć udane związki i przekazać dzieciom odpowiednie wartości oraz doświadczenie życiowe, które następnie procentowało podczas zarządzania krajem, drużyną i geopolityką. Zbyt dużo jest spektakularnych sukcesów na przestrzeni kilku pokoleń aby rządy wczesnych Piastów uznać za "przeciętne". Historia Piastów, to historia rodu, który się dynamicznie rozwijał, a wraz ze swoim rozwojem rozbudowywał, udoskonalał i wzbogacał wiedzę na temat rządów w czasach, w których dostęp do wiedzy był niezwykle elitarny.
MIESZKO I - przekształcił struktury plemienne w początkujący ale pełnoprawny i bardzo dobrze funkcjonujący organizm polityczny = Państwo Polskie ("Civitas Schinesghe") z testamentem polityczno-prywatnym "Dagome Iudex". Dla niepiśmiennego chłopa (kupca i/lub oracza pochodzącego od piasta Popielów) był to GIGANTYCZNY skok intelektualno-przywódczy do przodu. Z dzisiejszego punktu widzenia i łatwości dostępu do wiedzy i historii jest NIEZWYKLE TRUDNO DOCENIĆ to czego dokonał Mieszko I - jak wielkim musiał być wizjonerem, i jak wielką musiał mieć świadomość polityczno-prawną, aby stworzyć precedens rozwiązania polityczno-prawnego, czyli powierzenia państwa władzy kościelnej w czasie, gdy "Rzym" i "Niemcy" rywalizowały o przywództwo w świecie chrześcijańskim i o "berło" głowy kościoła, czyli namiestnika św. Piotra. To GENIALNE wyczucie źródeł siły i sprawczości w polityce tamtych czasów - skąd on je posiadał? SWARÓG jeden raczy wiedzieć. Mieszko I wiedział już jak należy z "Niemcami" rozmawiać - na twarzy uśmiech, a w prawicy topór (od ponad tysiąca lat ich mentalność się prawie nie zmieniła). Jednak pod koniec swojego życia relacje z zachodnim sąsiadem wyprostował i załagodził na tyle, że Thietmar z Merseburga opisywał je jako więcej niż pozytywne. Mieszko I wchodził w dorosłe życie jako syn wodza (księcia) plemiennego, a kończył je jako książę bliski korony w świecie chrześcijańskim. Mąż siedmiu żon rodzimowierczych i dwóch chrześcijańskich. Ojciec wielu synów i córek rodzimowierczych oraz chrześcijańskich: Bolesława Chrobrego, Świętosławy?, Mieszko Mieszkowica, Świętopełka, Lamberta.
BOLESŁAW CHROBRY - odziedziczył geniusz polityczny po ojcu, a geniusz przywódczy mógł nawet jeszcze bardziej rozwinąć. Już od małego chłopięcia (prawdopodobnie postrzyżyn) towarzyszył ojcu przyglądając się jego decyzjom i obserwując codzienną charyzmę. Dorastał wśród starszego rodzeństwa rodzimowierczego i młodszego rodzeństwa chrześcijańskiego - wyrabiał w sobie posłuszeństwo, ale również cechy opiekuńcze i przywódcze od najmłodszych lat. Bracia od jego macochy Ody Dytrykówny byli przynajmniej o dziesięć lat młodsi od niego, a on w czasie ich dzieciństwa już jako młodzieniec pełnił wiele funkcji powierzanych mu przez ojca, co sprawiło, że chyba nie zdążył z nimi wyrobić silnej więzi emocjonalnej. W wieku 16 lub 17 lat miał pierwszą żonę, co dowodzi bardzo wczesnego wkroczenia w dorosłość - był bardzo energicznym władcą.
PODSUMOWUJĄC: Teorie, że pierwsi Piastowie byli "przeciętni" dla mnie mają sensu i bardziej wpisują się w aktualną propagandę umniejszającą Polskie osiągnięcia.
Dzięki za zamieszczenie bibliografii w opisie. Jestem mało obeznany w tym temacie a źródła pomogą jeszcze bardziej zgłębić ten okres historii Polski
Witam w kolejnym odcinku - super robota dzięki 🤓
Dzięki za kolejną cześć !!
Odcinek fajny i dzięki za Polecenie Komiksów o Mieszku Pierwszym Pozdrawiam i Łapka Wlatuje
Jak zawsze ciekawie! 👍👏🍀 Dzięki
Te wszyste filmy są super.
Potrzeba nam więcej takich ludzi jak ty, którzy z takim serduchem robią to co kochają! Pozdrawiam!
super dzieki
Jak zawsze wspaniały odcinek
Genialny odcinek! Podziwiam cie za ogrom pracy wkładanej w ten kanał!🔥
Dziękuję za Twoja pracę.
Świetny odcinek, jak co tydzień
Jak zawsze super robota :)
🇵🇱🐵🇵🇱
Facet jesteś świetny. Robisz super pogramy. Wiedzę masz niesamowitą.
Ciekawy materiał. Systematyzuje wiedzę na temat początków chrześcijaństwa na ziemiach Polski.
Dobry treściwy materiał czekam na kolejne
Super👍
Czechy to jednak część Cesarstwa była ... i nie odniosłeś się do teoryj, że Mieszko już przed ślubem z Dobrawą był ochrzczony i to w obrządku głagolickim. A tak poza tym - jak zwykle świetna robota!
Nie ma wątpliwości, że Mieszko przed ślubem z Dobrawą był poganinem. Nie ma też żadnych wątpliwości, że nie istnieje i nigdy nie istniał obrządek głagolicki. Głagolica to pismo.
Z tego co wiem to Czechy włączyły się w cesarstwo w 1085 roku. W X wieku Czech były państwem poddańczym, ale oddzielnym.
Super odcinek
FILM MI SIĘ BARDZO PODOBAŁ, JAK NIEMAL WSZYSTKIE PAN FILMY. AMEN.
Bardzo dobry film jak wszystkie pozostałe 😀
mam tą samą wadę wymowy ale lubię twoje opowiadania dla tego bo są inspirujące.
Jaką wadę?
@@dario355" tą samą "
@@dario355 fabryczną, ukrytą
Dobra robota!!!
Ciekawe spojrzenie na chrzest , profesjonalne jak zawsze .
Wskakiwał do basenu chrzcielnego :-) cudowne!
Super robota, od Jasienicy cały czas trzeba nadążać za pracą archeologów i historyków, żeby układać te puzzle.
Co do Mieszka, to nie był ostatni nasz władca, który przeszedł z wiary przodków na chrześcijaństwo. Stokroć lepiej udokumentowane jest wszak życie, króla Władysława 400 lat później, którego talent był ni
e mniejszy. Czy to nie dziwne, że początek dwóch pierwszych dynastii panujących w tym kraju zaczyna się od chrztu, ciekawe czy ktoś zwrócił na to uwagę.
Było nie spać w szkole na lekcjach, to wiedziałbyś, że przed tą rzekomo drugą dynastią w Polsce mieliśmy jeszcze dwie inne (Przemyślidzi, Andegawenowie), a ta pierwsza rządziła jeszcze przed chrztem).
Chrzest Litwy miał mieć na celu to samo co chrzest Polski - oba były zabiegami politycznymi, żeby skończyła się wreszcie przemoc tzw. chrześcijan wobec tzw. pogan. W obu przypadkach wyszło jak wyszło, ale zostały stworzone prawne podstawy by dochodzić sprawiedliwości.
Super seria. Pozdrawiam
Ależ wyczekiwalem dzisiaj.
Cieszę się pozdrawiam serdecznie!
Ciekawie opowiadasz tą historię naszego państwa. Pozdrawiam z Gniezna!
W tamtych czasach sojusze zabezpieczało się małżeństwami. Według mnie Czechy po prostu wykorzystując okazję chciały zyskać prestiż dzięki misji chrystianizacyjnej i dlatego wysłały taki orszak. Chrzest i małżeństwo dawały czechom również większą pewność co do trwałości takiego sojuszu. Ogólnie chrzest to był tylko skutek chęci zawarcia sojuszu z czechami. Taki koszt, który wydawał się śmieszny dla ówczesnych polaków.
Wtedy nie było Polaków ( wymysł Żydów), były narody niepodległe nikomu. Od chrztu straciliśmy niepodległość na zawsze ?!
@@jerzypiotrowski484 Ten bełkot miał o czym być?
Warto posłuchać
Podobał się podobał 👍
Dzięki za odcinek
W tych czasach było tak, jeżeli jakieś ziemie nie są chrześcijańskim terytorium, to było takie przyzwolenie, że można je atakować bez żadnych konsekwencji. Był to prosty sposób na poszerzenie swojego stanu posiadania i łatwe bogacenie się. Jeżeli jakiś władca przyjął chrześcijaństwo, to miał choćby teoretyczną możliwość odwołania się do papiestwa albo cesarza. Państwa pogańskie i ludność je zamieszkująca były traktowane tak jak Indianie w Ameryce Północnej, po przybyciu Europejczyków. Chrzest Polski zmienił spostrzeganie Państwa Mieszka przez sąsiadów. Teoretycznie mieliśmy takie same prawa jak inne chrześcijańskie kraje. Przykład z trochę późniejszego czasu to Prusy. Żaden władca ani Papież nie przejmował się co tam się dzieje a nawet zachęcano wszystkich żeby podbijać ich terytorium. Poganie byli traktowani jak niższy gatunek. Mieszko zyskał po przyjęciu chrześcijaństwa to, że teraz nasi sąsiedzi musieli nas traktować miej więcej jak równym sobie i przestrzegać reguł jakie obowiązywały w kontaktach między państwami chrześcijańskimi.
Mnie ciekawi, co by się stało, gdyby oni wtedy nie przyjęli tego chrztu. Fajny pomysł na jakąś powieść albo grę. Hehe
Kluczowe jest pytanie, czy pozycja i wpływ na plemię Polan pogańskich kapłanów nie było tak duże, że aby wykonać kolejny krok w stronę budowy państwa z autorytarną władzą księcia oraz ekspansji nie
wymagało eliminacji tej kasty ( porównując rolę kapłanów w tzw Związku Wieleckim , którzy mieli decydujący wpływ na kluczowe dla danego plemienia decyzję ) , a Mieszko widział, że "nowa wiara" w jednego Boga nie przeszkadza a nawet wpływa pozytywnie na konsolidację władzy w jednym ręku, dodatkowo ją wzmacniając poprzez nadanie mu tytułu pomazańca bożego. Jeśli porównamy historię państwa Polan jego rozwoju i ekspansji ze Związkiem Plemion Wieleckich, który nigdy nie wykształcił silnej władzy centralnej bo zbyt dużą rolę odgrywali kapłani mający wsparcie tzw wiecu plemiennego co pozwoliło przeciwnikom do zwalczania każdego ze związków osobno ( wykorzystując nawet jednych do walki przeciw drugim ) aż do całkowitego wyeliminowania tych Słowian jako samodzielnych tworów i wchłonięcia ich do cesarstwa i przekształcenia w kolejną marchię. Na podstawie badań archeologicznych prowadzonych w grodach z okresu wczesno piastowskiego możemy stwierdzić, że w czasie panowania Mieszka l lub jego ojca doszło do walk wewnątrz kraju Polan, być może chodziło o eliminacje tych grodów, które były przeciwne konsolidacji władzy w jednym ręku ( Piastów ) i chciały zachowania układu gdzie książę wybierany jest tylko na czas wojny a w czasach pokoju władza jest w rękach wiecu starszych & kapłanów pogańskich. Wskazuje na to przebudowa zdobytych grodów, gdzie część "administracyjna" była oddzieloną i ufortyfikowaną częścią wewnątrz nowego grodu ( tak jakby miała stanowić kontrolę nad tym skupiskiem ludzi ) gdzie prawdopodobnie mieszkał wraz z wojami wybrany przez władcę zaufany człowiek. Wszystko to wskazuje, że pierwszą i prawdopodobnie najważniejszą bitwę Mieszko musiał stoczyć że "starymi zwyczajami i bogami" , przyjęcie chrześcijaństwa wynikało z czystej kalkulacji.
Ps. Tezę tą potwierdza też historia tworzenia się państwowości na wschodzie, gdzie również plemiona słowiańskie,ze względu na walki wewnętrzne, być może wpływy kapłanów pogańskich ( w Kijowie był jeden z największych ośrodków wiary z dużą ilością świątyń różnych " bogów " ) potrzebny był czynnik wareski ( obcy ) aby stworzyć jednolite państwo - Ruś Kijowska.
Muszę powiedzieć bez specjalnego chwalenia tego co robisz .
Świetne
Ale ten początek był miodzio 🤩
Skąd masz taką fajną grafikę?
Strasznie się jaram wiekami X-IX czekam na więcej pozdroo
Oglądam Pana kanał od bardzo dawna, właściwe to od początku. Cenię sobie bardzo Pańskie opracowania, ale (wiem wszystko co przed ale się nie liczy- ale - LICZY SIĘ ) Pańskie ciągłe stwierdzenia, że "Mieszko I nie zdawał sobie sprawy ze skutków przyjęcie Chrztu i przejścia na wiarę Chrześcijańską" uważam za tezę bardzo, ale to bardzo naciąganą... skoro ówcześnie, na przestrzeni 200 lat mamy prawdziwy "wysyp" władców, którzy seryjnie i gremialnie przyjmują chrzest i następuje wręcz masowy proces chrystianizacji północno wschodniej Europy - to oznacza jedno - każdy scentralizowany ośrodek władzy, który miał atrybut siły sprawczej, zdawał sobie doskonale sprawę, że cytując " idzie nowe" i albo wsiadamy do tego pociągu, albo nas nie ma. Przykład samych Sasów działał bardzo pouczająco - pogański, silny i agresywny związek plemion germańskich, po bez mała 30 letniej wojnie z CHRZEŚCIJAŃSKIM Karolem Wielkim uległ i przyjął chrzest za pomocą ognia i miecza. A po blisko 100 latach później teraz samemu stanowić o losach połowy Europy. To dawało do myślenia. I wnioski były, jak widać po reakcjach władców wielu ludów - oczywiste. Ok nie były to czasy smartfonów i mediów społecznościowych, ale kupcy, koligacje małżeńskie i mnisi dzielnie udający się w pogańską głuszę wystarczyli... Informacje, wieści i opowieści docierały i do Giecza i do Gniezna i na Lednicę....Silny bardzo i lepiej wcześniej zorganizowany kraj Wiślan był doskonałym przykładem lokalnym ... Mieszko doskonale wiedział w co gra... i nie chciał by Otton I był jego Karolem Wielkim a on tępymi Sasmi.....
Dobrze powiedziane.
Siemka, mam pytanko. Słyszałeś kiedyś o Tas Tepeler?
Masz może serie o starożytnej Grecji w planach? Najlepiej tak rozbudowaną jak ta o Rzymie:D
Nie było starożytnej Grecji. Były państwa miasta Polis.
Mieszko I był geniuszem, który uratował "Polaków" od wymazania przez Europę Zachodnią.
🤦♂️
Jak tam było tak tam było, ale jeszcze nigdy tak nie było żeby jakoś nie było.
Winszuję. Zabrakło kwestii dlaczego Mieszko nie zostałem świętym.
Niby dlaczego miałby nim zostać?
ci dookoła zostali np. Włodzimierz, Stefan, Henryk II
ale widzisz no, z Polską zawsze ktoś tam ma ból d... i dziś też
Jest sporo filmików z naukowych dyskusji o początkach państwa polskiego na yt. Na jednym z nich stwierdzono że wapienne zagłębienia to doły do mieszania wapna na terenie budowy nowgo kościoła. Praktyczne rozwiązanie budowlane a nie chrzcielnica. Do mnie to przemawia.
B. Ciekawe. Pozdrawiam
Jeszcze nie odsłuchałam odcinka, a już zdumiał mnie jego tytuł. To nie Polska, która wtedy jeszcze nie istniała, została ochrzczona, tylko lokalny książę Mieszko przyjął chrześcijaństwo.
I na pewno nie kierowały nim potrzeby duchowe! Zrobił to ze względów czysto politycznych i tym samym wpisał się do olbrzymiego grona polityków, władców, duchownych itp., dla których wiara i religia są zaledwie pretekstem do załatwiania politycznych interesów. Do dzisiaj nic się w tym względzie nie zmieniło.
Nie ma co się oddawać zdumieniu i oceniać książki po okładce. Chrzczono księcia i otoczenie, co symbolizowało chrzest całego kraju. Jest o tym mowa i to parokrotnie w materiale. Pozdrawiam!
@@HistorycznyTop Przeoczył Pan fakt, że mój krytyczny komentarz dotyczył wyłącznie TYTUŁU pańskiego wykładu. Formułując go popełnił Pan 2 kardynalne błędy, do których nie chce się Pan przyznać, chociaż w swojej aroganckiej i lekceważącej moją osobę odpowiedzi używa Pan nagle określeń takich jak KRAJ i SYMBOLICZNY (symbol to nie to samo, co fakt). Czyżby należał Pan do tych wszystkowiedzacych, nietolerujacych nawet najłagodniejszej krytyki? Z treścią pańskich wykładów nie polemizuję, albowiem zdaję sobie sprawę z tego, że moja wiedza nie dorównuje pańskiej. Summa summarum: odrobina pokory nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
Najpierw Pan powiedział, że jednym ze źródeł chrztu był sojusz z Czechami. A potem, że Mieszko nie wiedział jak oddziałuje chrześcijaństwo na działanie współczesnego państwa. No skoro miał zdolność do do sojuszu to chyba jakąś znajomość bądź co bądź chrześcijańskich Czech też miał i wiedzę o nich i od nich, no chyba, że ten sojusz to randka w ciemno była.
Szkoda, że nie miał pojęcia, ile dzieci przez jego wybór ucierpi... Nie żeby gdzieindziej było dużo lepiej, ale jednak w Polsce, wśród First Nations i w Trzecim Świecie katabasy poczynali sobie szczególnie swobodnie.
Zaślepionym turboslowianom mówimy stanowcze nie na YT!
@@jerzykrzeminski7692 Chodziło mi raczej o dyskusje niż psychiatrycznie niepotwierdzone dydrdymały.
@@jerzykrzeminski7692 XD
Na Twoich mapach od 1 odcinka pojawia się Nakło powiesz o tym coś więcej ?
❤
5:28 "Ja jeszcze nie widziałem, żeby w taki sposób ubrać początki państwa polskiego" - w Wikipedii poszukaj sobie "Początki Państwa Polskiego (komiks)" - seria z 1981 roku. Nb. w 1980 wyszły także "Legendy polskie (komiks)" - kilka sztuk o Piaście Kołodzieju, Popielu, Wandzie, i to rysowanych przez Rosińskiego. Linków nie wklejam, bo YT często kasuje posty z linkami zewnętrznymi, musicie poszukać sami.
Hi hi Dobrawa poszła by do klasztoru. Dobrawa, stara baba wyszła z klasztoru, żeby ożenić się z Mieczyslawem
To inna ;) Oda. I o tym będzie, ale po kolei.
Cześć Szymonie, zadaje to pytanie każdemu historykowi , i wiesz co, każdy z nich udziela mi innej odpowiedzi. Oto pytanie. Czy chrzest Mieszka I ( albo jak niektórzy wolą Mężka w cyrylicy) oznacza że ochrzczony został kraj czy tylko władca?
Ja historykiem nie jest ale Ci odpowiem - Władca + symbolicznie cały kraj, w praktyce lud był chrystianizowany dziesięciolecia a nawet wieki.
@@HistorycznyTop no więc myśl masowa się sama... Jaki chrzest Polski? To chrzest władcy .
@@andrzejcisowski6308 Są przesłanki że jeszcze w bitwie z zakonem NMP w 1410 uczestnicy manifestowali natywne wyznania.
Szukać! 😊Yt nie lubi linków.🙄
@@jezuschrystus.onlycash
Serio? No to dawaj te "przesłanki". Potrafisz to uczynić? Brak odpowiedzi też będzie odpowiedzią. Czas start.
Jaki znowu "Mężko"? Odstaw szurstronki.
sądzimy o tym dobrze
To był świetny gameplay Crusader Kings... A nie czekaj !
Łapka jest, w przerwie na reklamy komentarz. Moim zdaniem wśród przyczyn zabrakło strachu Mieszka przed usunięciem go od władzy przez kogoś z jego środowiska. Bo jak zostało wspomniane to w chrześcijaństwie własnie czy wygrywał czy przegrywał był dalej "wybranym przez Boga".
Było o tym, na samym początku :) Pozdrawiam
podobał
A co z teorią, że Mieszko I przyjął chrzest, żeby wejść w orbitę państw nazwijmy to roboczo łacińskich?
No przecież mówił o tym
We wcześniejszych filmach było to co "tygrysy lubią najbardziej", teorie, hipotezy, spekulacje... a w tym... Temat Dobrawy ledwo "liźnięty", Panie Szymonie odwagi! Wspólnymi siłami doprowadzimy feministki do orgazmu. "Mężczyźni rządzą światem, kobiety mężczyznami". Dobrawa jest jedyną prawowitą założycielką Naszego państwa. Kilka pytań na poparcie tej teorii:
1. Kim był ojciec Dobrawy i czy był wzorem do naśladowania dla Naszej bohaterki?
2. Czy Mieszko umiał czytać i pisać? A Dobrawa?
3. Ile lat miała Dobrawa biorąc Mieszka za męża?
4. Czy Dobrawa była bardziej ambitniejsza od Mieszka?
5. Jak zmarła Dobrawa a może została zamordowana?
Porzućcie wszelką nadzieję Wy, którzy tu wstępujecie... i spróbujecie odpowiedzieć na pytania 😉
Pozdrawiam.
1. Ojcem Dobrawy był książę Bolesław Srogi, władca Czech.
2. Brak informacji o tym, by Mieszko umiał czytać i pisać, nie inaczej jest z Dobrawą.
3. Nie jest znana data urodzenia Dobrawy.
4. Nic nie wiadomo o ambicjach Dobrawy.
5. Nie jest znana przyczyna śmierci Dobrawy. Raczej nie została zamordowana, skoro źródła o tym milczą.
Ja myślę, że przyczyny Chrztu Mieszka I były mieszane, po części osobiste, a po części polityczne. Myślę, że po zawarciu sojuszu z Czechami i małżeństwie z Dobrawą, Mieszko był przekonywany do nowej wiary przez żonę oraz Czechów, którzy z nią przybyli i faktycznie się nawrócił. Niezależnie od tego był przekonywany przez nich o korzyściach politycznych jakie będzie miała Polska gdy dołączy do grona krajów chrześcijańskich. Obydwa czynniki mogły występować łącznie i mieć wpływ na decyzję Mieszka.
Lechici wraz z Hungarami przegrali bitwę na lechowym polu 955r. Opisy tej bitwy są pod nazwą ze to Wegrzy, (których jeszcze nie było) Dlatego musieliśmy przyjąć chrzest i uznać zwierzchnictwo papieża do dnia dzisiejszego. Dobrawa byla juz nie młoda, taka księżna byla wyrazem lekcewazenia dla wladcy nowego państwa poddanczego stolicy apostolskiej.
??? 1.)Na lechowym polu Otton walczył z Madziarmi i nie zaznaczono tam obecności innych ludów(bitwa jak na tamte casy została szczegółowo opisana), a jestem pewien że germanie rozpoznali by innych german (lechitów/wandalów). 2.Państwo Polan nie mogło być państwem poddańczym stolicy apostolskiej kiedy stolica apostolska także była poddana dynastii Ludolfingów i to w znacznie większym stopniu niż Mieszko kiedykolwiek był.
cieszy mnie, że jednak są młodzi z prawidłowa oceną rzecywistosci.
Stary
No jeszcze do tego urodzila syna i zaraz potem zwycieztwa militarne=a to byl argument dla jego doradcow i jego samego jako mezczyzny
🤦♂️
Ja jestem z 14 kwietnia
To był po prostu czas że przyjmowanie chrztu było modne. W tym samym czasie chrzcili się Węgrzy, kraje skandynawskie a nawet regentka Rusi Olga. Na księciu mocne wrażenie musieli budzić wykształceni chrześcijańscy kapłani z którymi mógł już się stykać. Sam na pewno był poganinem z racji tych 7 żon chociaż nie da się wykluczyć, że pochodzil z rodu apostatów.
👍
✋
Mieszko Mieszko mój koleżko
🤘🏻✌🏻
No cóż, widzę że obstajesz za chrztem na ostrowie, i tu się zgodzę nie możliwości datowanie kiedy te budynki powstały, ja jednak obstaję za Ratyzboną gdzie ochrzczono Mieszka, dlaczego ?: wg. mnie Mieszko był zbyt znamienitym władcą by ochrzczono go u niego na ziemi, zgoda że mógł to zrobić np. Jordan lecz myślę że ochrzczono go w Ratyzbonie bo to był władca jakiegoś terytorium pogańskiego które przystępowało do chrześcijaństwa, więc Ratyzbona nadawała się wyśmienicie bo to było Arcybiskupstwo. Pozdrawiam
Znowu Wielka Lechia? Dobrze, że wciąż są tacy ludzie, którzy budują naszą narodową dumę!
Brawo Lechia, brawo Szlunzoki - brawo wolne narody....
Dzień chrztu Polski to najgorszy dzień w dziejach tego kraju...
Gdyby nie on to byłby ostatnim dniem w historii tego kraju
Pierwszym dniem niewoli....
chrzest Polski to trudny temat, zbyt wiele niewiadomych kontra ludzka ambicja czy to Mieszka I czy to np. Wichmana czy biskupa Jordana?.
temat na godziny dyskusji.
Mieszko nie mógł wiedzieć że przez chrzest rozprzestrzeni się wyzysk narodu przez nowy stan
🤣🤣🤣
czerpiesz mądrość z netfliksa.
@@graczgraczyk25 ciekawe skąd taki pomysł ? A może z Amazon
Porywanie w niewolę zamieniło się w niewolę u siebie. Człowiek chciał dobrze, a wyszło jak zwykle. Ale nie raz w historii (i w życiu) mamy tak, że co by człowiek nie zrobił... - w sensie tak źle i tak nie dobrze.
@@magdaty1815
Ta paplanina miała o czym być?
Bla bla ,bla, czyli jak "zaistniec" Scheisskerl???
Wiemy że nic nie wiemy 😉
37:10 przed Wielką Schizmą nie było jeszcze "Kościoła Katolickiego", zaś Kościół Boży...
dyskusyjne
Jedyny Święty Powszechny i Apostolski Kościół = Kościół Katolicki = Jedyny Prawdziwy Kościół Chrystusowy = Święty Kościół Rzymski: z Papieżem jako Wikariuszem Chrystusa i Widzialną Głową Kościoła na czele
data została przyjęta ... przyjęto ... 14 kwietnia 966 ... PYTANIE: kto przyjął?
Nigdy nie było chrztu Polski z prostej przyczyny-kiedy ksiądz Mieszka przyjmował chrzest nie było jeszcze Polski a tylko państwo polańskie!!!!!!
🤦
i o co się tak drzeć? Co ci tak na takim patrzeniu na sytuację zależy? Jak byłeś zygotą, zbitkiem komórek, płodem to też cię jeszcze nie było? Może to twoje rozumowanie to skutek traumy prenatalnej?
zasięgowy
すごいね
błędem jest sądzić że takie ludy jak niemcy czy Czesi to jakieś wielce chrześcijańskie narody były :) Czesi ochrzcili się ledwie sto lat przed nami a niemcy chwilę wcześniej - w skali historycznej to mgnienie oka pogaństwo jeszcze długo tam trwało po tym jak my przyjęliśmy też :) zaraz po nas ochrzciła się Ruś Kijowska - raczej nie sojuszom i żadnym cesarstwowym zabiegom to zawdzięczamy a misyjnym sukcesom samego Kościoła - w materiale brakuje najważniejszych dla sprawy postaci - papieża Benedykta V i Jana XIII
czy dostal pan juz ten doktorat ?
Nie miałem i nie mam w planach :) Pozdrawiam
Na 🌞słońce ☀️🇵🇱
🇵🇱🐷🇵🇱
Tusk już obiecał przed wyborami że nie podniesie wieku emerytalnego jak wygrał wybory to podniusł wszystkim i kobietom do 67 roku które miały do 60 roku o 7 lat tyle są warte obietnice PO pamiętają wszyscy
A co to ma wspólnego z filmem?
Te facet to nie ten kanał i nie pij tyle bo ci się miesza w głowie 😆😆😆😆😆😆😆
Facet odleciał na maksa 🤣 to nie ten kanał ...
I sam przyznał, że jakby przed wyborami powiedział prawdę to nikt by na niego nie zagłosował. Politykę lokalną i międzynarodową dobrze pamiętać ( nie tylko tę za czasów Tuska). Jeśli ktoś nazywa zdeklarowanego wroga Polaków bohaterem, to budowanie potęgi militarnej kogoś takiego jest zdradą stanu.