Dziękuję za jedynkę..mimo wszystko nie szukam nikogo nowego, nawet mi się nie chce .spokój i trochę tęsknoty.tylko zadbać o siebie i pamiętać o przyjaciołach, rodzinie, brakuje tego uczucia,ale boję się, że związki to jakaś gra.Chociaż lubię sport,gry -to nie umiem,ani nie chcę tego wykorzystywać w relacji.mam zranione serce i chyba dumę.zastanawiam kim Jest,że tak uparcie to wszystko czuję.Nie boję się pracy nad sobą, ale już nie chcę być z kimś w relacji,bo trzeba by być po dobrych studiach psychologicznych,psychiatrycznych i jeszcze wiedzieć kiedy zacząć siebie chronić... pozdrawiam
Dziękuję pięknie Magdaleno za to czytania 🎉1 rezonuje więcej dawalam niz otrzymywałam, ale już wyciągnęłam wnioski. Długo czekałam i komunikowała, że już nie będę się starać i czekam na inicjatywę ze strony mężczyzny. No i czekać przestałam. Muszę pobyć sama ze sobą i odpocząć. Jestem wdzięczna Bogu za tą lekcję i zadbać o siebie, bo zasługuje na to co dobre i chcę to dostawać i dawać ❤❤❤❤🎉🎉
🙏poraz kolejny wszystko o mnie.......tyle prawdy i dobrej wiedzy 💙🌸 Którą teraz potrzebuje przepracować 😔. Dziękuję..... Właśnie samo nie przyjdzie. Jesteś dobrym aniołem. Moja grupa 3 i zawsze mnie do niej ciągnie 🫣
Dziękuję za czytanie. Wybrałam grupę Nr 2. Wszystko to kwestia interpretacji, patrząc na limonkę nie myślę, że jest kwaśna ale o tym że ma więcej witaminy C niż cytryna, wiec jest zdrowsza, daje dużo dobrego ❤️😊
Praca ze schematami, wewnętrznymi przekonaniami, zrozumienie dlaczego akurat na taką osobę się trafia, praca nad poczuciem własnej wartości, asertywnością. Trzeba się przyjrzeć konkretnie o co w tej sytuacji chodzi i co jest jej źródłem.
@@MagdalenaTomalak-Tarot Źródłem są pracodawcy, którzy przekonani o swojej wyższości traktują pracowników jak wyrobników za „pół darmo” i niewolników, na których można krzyknąć i upokorzyć w każdej wolnej chwili. Szkoda że to ci pracodawcy nie przechodzą transformacji. Myślę, że pracownik ma tu najmniejszy wpływ. Oczywiście nie mówię o roszczeniowych pracownikach szukających problemu tam gdzie go nie ma, a o normalnych, uczciwych, pracowitych ludziach, którzy bez względu na swoje zachowanie traktowani są gorzej niż bydło.
@@MagdalenaTomalak-Tarot Ale jaki można mieć wpływ na czyjeś zachowanie jeśli ono w żaden sposób nie wynika z mojego zachowania? Już naprawdę nie próbujmy udawać, że mamy wpływ na zachowanie jakiejś osoby. To tak jak z alkoholikiem. Można sugerować, że ma problem, próbować coś rozwiązać, ale dopóki ktoś sam do czegoś nie dojdzie to nie ma opcji, by zmienił to ktoś inny. A pracodawcy są świetnym przykładem. Zmienia się już piąty pracownik w ciągu jednego roku, ale to z pracownikami coś jest nie tak?
@@AnnaDel-jjj555przeczytaj jeszcze raz o przykładzie alkoholika i tego, że "dopóki sam nie dojdzie..." - i przyłóż do siebie. Jeśli trafiasz kolejny raz na miejsce pracy, w którym Cię nie szanują, zapytaj się siebie, co we mnie powoduje, że ja ten brak szacunku przyciągam i manifestuję? Tyle mogłyśmy dać. Przedmówczyni nie odpowiedziała, nie chcąc pewnie tracić swojej energii na walenie grochem o ścianę. Nie ma innych - jesteśmy tylko my, nasze wnętrze i kreacja. Mentalność ofiary trzyma w klatce niemocy. A piszę to, bo sama byłam w tym miejscu "żalu i rozgoryczenia" dlaczego to i owo. Bzdura. Po co oddawać komuś moc sprawczą? Trzymaj się. 🙏🏼🍀
Dziękuję za jedynkę..mimo wszystko nie szukam nikogo nowego, nawet mi się nie chce .spokój i trochę tęsknoty.tylko zadbać o siebie i pamiętać o przyjaciołach, rodzinie, brakuje tego uczucia,ale boję się, że związki to jakaś gra.Chociaż lubię sport,gry -to nie umiem,ani nie chcę tego wykorzystywać w relacji.mam zranione serce i chyba dumę.zastanawiam kim Jest,że tak uparcie to wszystko czuję.Nie boję się pracy nad sobą, ale już nie chcę być z kimś w relacji,bo trzeba by być po dobrych studiach psychologicznych,psychiatrycznych i jeszcze wiedzieć kiedy zacząć siebie chronić... pozdrawiam
Dziękuję pięknie Magdaleno za to czytania 🎉1 rezonuje więcej dawalam niz otrzymywałam, ale już wyciągnęłam wnioski. Długo czekałam i komunikowała, że już nie będę się starać i czekam na inicjatywę ze strony mężczyzny. No i czekać przestałam. Muszę pobyć sama ze sobą i odpocząć. Jestem wdzięczna Bogu za tą lekcję i zadbać o siebie, bo zasługuje na to co dobre i chcę to dostawać i dawać ❤❤❤❤🎉🎉
Dziękuję za 3, warto przemysleć zmiany.
DZIĘKUJĘ BARDZO
2 - w punkt. Dziękuję za poradę
Dziękuję za czytanie 2💚 pozdrawiam cieplutko 😊
Dziekuje 💗
Dziękuje za 3 😊
Trafione czytanie dla mnie, dziękuję za 3.😊
Dziękuję za wzmacniające mnie czytanie. Serdecznie Panią pozdrawiam
Dziękuję ❤
🙏poraz kolejny wszystko o mnie.......tyle prawdy i dobrej wiedzy 💙🌸 Którą teraz potrzebuje przepracować 😔. Dziękuję..... Właśnie samo nie przyjdzie. Jesteś dobrym aniołem. Moja grupa 3 i zawsze mnie do niej ciągnie 🫣
😇❤️🍀
Dziękuję za czytanie. Wybrałam grupę Nr 2. Wszystko to kwestia interpretacji, patrząc na limonkę nie myślę, że jest kwaśna ale o tym że ma więcej witaminy C niż cytryna, wiec jest zdrowsza, daje dużo dobrego ❤️😊
Super 😊💚
Grupa 3. Dziękuję ❤
Rezonuje bardzo gr. 1 dziękuję ❤
Pozdrawia grupa 1 ❤😊
Dziękuję za jedyneczke❤ już się dzieje , dochodzę do sb po ale i jest ktoś kto kolo mnie się kręci ale nie jestem gotową.
Wybrałam 1 i trafione rezonuje bardzo dziękuję ❤
Dziękuję bardzo za czytanie moja Kochana ❤
2 dziękuję, może zrobisz kiedyś film o taliach kart jakie masz?
W opisie są wypisane 😉
Grupa nr 3. Jestem ciekawa jaką transformację ma przejść pracownik, by kolejny pracodawca nie okazywał się toksyczny po jakimś czasie…
Praca ze schematami, wewnętrznymi przekonaniami, zrozumienie dlaczego akurat na taką osobę się trafia, praca nad poczuciem własnej wartości, asertywnością. Trzeba się przyjrzeć konkretnie o co w tej sytuacji chodzi i co jest jej źródłem.
@@MagdalenaTomalak-Tarot Źródłem są pracodawcy, którzy przekonani o swojej wyższości traktują pracowników jak wyrobników za „pół darmo” i niewolników, na których można krzyknąć i upokorzyć w każdej wolnej chwili. Szkoda że to ci pracodawcy nie przechodzą transformacji. Myślę, że pracownik ma tu najmniejszy wpływ. Oczywiście nie mówię o roszczeniowych pracownikach szukających problemu tam gdzie go nie ma, a o normalnych, uczciwych, pracowitych ludziach, którzy bez względu na swoje zachowanie traktowani są gorzej niż bydło.
Tak, masz rację. Nie masz kompletnie wpływu na swoje życie. To wszystko ich wina.
@@MagdalenaTomalak-Tarot Ale jaki można mieć wpływ na czyjeś zachowanie jeśli ono w żaden sposób nie wynika z mojego zachowania? Już naprawdę nie próbujmy udawać, że mamy wpływ na zachowanie jakiejś osoby. To tak jak z alkoholikiem. Można sugerować, że ma problem, próbować coś rozwiązać, ale dopóki ktoś sam do czegoś nie dojdzie to nie ma opcji, by zmienił to ktoś inny. A pracodawcy są świetnym przykładem. Zmienia się już piąty pracownik w ciągu jednego roku, ale to z pracownikami coś jest nie tak?
@@AnnaDel-jjj555przeczytaj jeszcze raz o przykładzie alkoholika i tego, że "dopóki sam nie dojdzie..." - i przyłóż do siebie. Jeśli trafiasz kolejny raz na miejsce pracy, w którym Cię nie szanują, zapytaj się siebie, co we mnie powoduje, że ja ten brak szacunku przyciągam i manifestuję? Tyle mogłyśmy dać. Przedmówczyni nie odpowiedziała, nie chcąc pewnie tracić swojej energii na walenie grochem o ścianę. Nie ma innych - jesteśmy tylko my, nasze wnętrze i kreacja. Mentalność ofiary trzyma w klatce niemocy. A piszę to, bo sama byłam w tym miejscu "żalu i rozgoryczenia" dlaczego to i owo. Bzdura. Po co oddawać komuś moc sprawczą? Trzymaj się. 🙏🏼🍀
Bardzo mądrze Madziu...❤
Dziękuję za 2🌹🍀🌞🌿
😊😊❤❤
❤
🌺🌹🥀🌼