Drwal...fajny zawód ktoś pomyśli... świeże powietrze...widoki...grzyby latem... zimą ognisko można zapalić... miód.Dla tych co tak myślą:latem gorąc jak w piekarniku i robaki wszelakiego rodzaju z meszkami na czele + kleszcze chcą Cię zjeść żywcem, zimą śnieg po kolana, błoto mróz,ręce grabieją, jesień i wiosna wcale nie lepsza,deszcz,wiatr i tak dalej.I do tego zagrożenia na każdym kroku,oczy do okoła głowy a i tak można dostać gałęzią nie wiadomo skąd.Mój kolega był drwalem od 25roku życia.Jak mu mówiłem że do emerytury nie dopracuje to się śmiał, młody...siła była... mając 50 dostał gałęzią z nikąd...25lat praktyki kask i kursy BHP nic nie dały... gałąź roztrzaskała mu twarz, oczodoły nos górną szczękę zatoki,na szczęście oczy i dolna szczęka ocalały... pół roku szpitala,drugie tyle rehabilitacji,problemy z widzeniem zatokami i błędnikiem...wrak człowieka pozostawiony sam sobie bo renta należała się rok...odszkodowanie marne 15000 i kopniak do roboty..tylko jakiej?Ci ludzie powinni mieć emerytury po 25 latach pracy w takich warunkach bo wcale górnikom nie ustępują...a stawki to poprostu żenada,co rok coraz gorzej.Ale jak tak dalej pójdzie to panowie z Lasów państwowych będą drewno pozyskiwać,harvester wszędzie nie wjedzie więc popróbują tego miodu.Pozdrawiam wszystkich ludzi ciężkiej pracy w lesie...mechanik
Takich ciężkich zawodów jest więcej. Ja w budowlance, 42 lata kolano po operacji , kręgosłup zajechany na maxa a do emerytury , której i tak nie bedzie daleko. Trzeba zrobić zryw w narodzie bo inaczej to nas zaoraja. Pozdrawiam wszystkich
A pracowników biurowych w lp przybywa, a zwykłych prac w terenie nikt nie robi. Znam to trochę z innej strony, ale wiem o czym mowa. Szkoda gadać, wytną wszystko maszynami, pójdzie poza przetargiem bo trzeba ciąć .
Ja w LP dorobiłem się dyskopatii kręgosłupa, do lasu co najwyżej sobie drewno zrobić na opał, bardziej dla rozrywki bo to lubię. Kilkadziesiąt lat tamu mi odradzali, - LAS JEST DLA MOCNYCH CO SIĘ NA PIENIĄDZACH NIE ZNAJĄ, przekonałem się na własnej skórze, mieli rację.
Gościu jesteś super.Wpadłem przez przypadek na ten kanał dziś.Fajnie się słucha i wogóle wszystko w pigułce.Wszystko opiera się na ludziach którzy pracują ciężko w lesie górnictwie itp.,,nikt nikomu nie bronił się uczyć,,co nie znaczy że bedac za biurkiem mozna wykorzystywac co do cna tego na dole co pracuje na wyplate tego u gory.Szczyt bezczelnosci niektorych wola o pomste do nieba.No ale niestety ten kto ma dostep do pieniedzy i wladzy moze sobie przyznawac premie nagrody itp tak bylo jest i raczej nigdy sie to niezmieni.Rozrywa mnie od srodka jak wiecznie slysze trzeba szanowac prace nawet za 1200 i dziekowqc za to rzadowi...dalej niebede mowil bo wybuchne.Mimo wszystko swietny material.Rób dalej materialy nawet bo swietnie Ci to idzie.
Nawet nie wiesz ile miodu wylałeś na moje serce tym filmem i (zmianą podejścia) ! Ja jestem drwalem w RDLP Katowice (Herby). Też przetargi unieważnione. No niestety jeden ZUL się wyłamał i pracuje na kilku leśnictwach, Ja rozmawiałem z szefem i powiedziałem mu że skoro zgodzą się na stawki LP to teraz nadzieja jedynie w nas robotnikach. Jeśli my będziemy solidarni i zmienimy pracę to ci którzy pełnią rolę naganiaczy niewolników dla leśnej szlachty, zostaną sami. A jak zeżrą już własne ogony i zaczną się gryźć po dupach a wtedy klęknie np harwester i nie będzie na jego naprawę to wtedy LP mu podziękują, dowalą mu karę i kopną w pogryziony zadek. Nadl Kłobuck ma swoje maszyny i wykonuje najlepsze powierzchnie. Czuby z tych powierzchni daje na przemiał. ZULom dają najgorsze powierzchnie i każą wyrabiać do 5 cm. Co to ma na celu?? Co myśleć o ZUL-ach które złożyły tam oferty??? W moim rejonie ZUL-e nie są solidarne jak widać właśnie w tej chwili. Tak jak już wiele razy pisałem. To jest długo realizowany plan LP. Długo realizowany po to by nikt się nie spostrzegł. Uwikłać firmy w kredyty (przecież nikt nie zmuszał) i teraz mieć niewolników. Pozdrawiam wszystkich ludzi nieugiętych w tym temacie i solidarnych. A wy służalcze kmioty które dalej liżą zadki leśnej szlachty, żebyście poczuli smak wiadomo czego!!!!!
nie jestem z branzy lesnej ale widze ze Kobior to same bagna i ciężko z wycinka ,eh czyli nawet lasy to tyklo ze wołów roboczych potzrbuja a najlepsze śmietankę i drewno sami tna LP, a innych to na smieci i za smieciowe robic aby góra opychała się i nie rozumnie czemu gołe drewno wysyla sie zagranice jak z obrobionego np w deski ma sie większy zysk wysalając na niemcy ? Czyżby tez ktoś za zasłaną stał aby ograbić Polaczków z dobra tej ziemi??:(
U nas już to przerabialiśmy 10 lat temu, startujecie gdzie indziej żeby chociaż na chleb było, padną sami, szkoda tylko, że potem sprzątać po nich trzeba. Jak nadleśnictwo nie ma pozyskania to ich boli najbardziej. Niestety zarośnięte i zaniedbane uprawy jeszcze mam przed oczami;).
trzy miesiące temu skończyłem starz w Oleśnie, przykra sprawa. Leśnicy też łapią się za głowy, a dyrektorzy i mają ciężki żywot, bo już nie wiedzą co z kasą robić. Pieniądze w lasach są drenowane w ten sposób, że się dyrektora zmienia co parę lat, dyrektor bierze kilkukrotność pensji na odprawę i ląduje na jakimś nic nie znaczącym stanowisku z pensją DYREKTORSKĄ, bo ta zostaje. Już nie mówiąc o aferach prywatyzacyjnych w lasach, bo to następny skandal, ale regionalne dyrekcje pochłaniają potworny kapitał, a zajmują się utrudnianiem życia, bo wymyślają tak durne przepisy, że przestrzeganie ich zakrawa na przestępstwo jako niegospodarność. A tak poza tym, to świetnym przykładem na bezsensowne PRZEŻERANIE kasy nie wiadomo gdzie jest fakt, że prywatne firmy wysyłają rakiety w kosmos, a LP, firma która pracuje na 30% powierzchni kraju! posługuje się programem który ma dobrze ponad 30 lat [sic]. Tam dzieła tylko rozrost biurokracji i grabienie pieniędzy wypracowanych przez ZULe i szarych leśników z samego dołu.
To jest wina RDLP i GDLP. Wydają absurdalne rozporządzenia. Przez ludzi którzy siedzą za biurkiem i z lasem nie mają nic wspólnego, wszystkim źle się pracuje. Usługodawcy mało zarabiają i mają pretensje do leśników, że ich wykorzystują (dla mnie leśnicy to kończą się na szczeblu nadleśnictwa, i dodam, że w niektórych przypadkach na poziomie inżyniera nadzoru lub skrajnie leśniczych, ale nie oznacza to, że i tam znajdą się kanalie, reszta to jakieś korpo). Uwierz mi że leśniczy na chwile obecną nic nie może, z góry przychodzi polecenie, masz to wykonać i koniec, nie ważne, że jest w lesie i wie co będzie najlepsze, człowieczek za biurkiem widzi w papierach, że się da, to się da. Co do stawek jakiś idiota wymyślił algorytm, który ustala ile zarobisz za wykonanie danej pracy, nie ważne że debil nie był w lesie i nie zna warunków, wydaje mi się, że albo lecą w chuja, bo przecież trzeba opłacić te wszystkie biurwy w dyrekcjach, a trochę ich jest(za dużo), albo boją się przyznać do błędu, bo przecież LP zawsze ma rację(obniżanie stawek w stosunku do lat ubiegłych, to jest kuriozum... teraz, gdy jest taka inflacja?). Tam na górze nie widzą, że gdyby nie pracownicy ZUL, to nie będzie pieniędzy. Może ktoś chce doprowadzić do upadku tej instytucji, bo w tej chwili tak to wygląda, ale w sumie nie wiem dlaczego, gdzie indziej będą obracać takimi pieniędzmi.
Też pracowałem w lesie z ojcem ojciec miał zula . pracowaliśmy razem przy zrywce. Szanuje waszą pracę . 10 lat już nie pracuje w lesie ale wiem że stawki nic nie wzrosły
Aż mnie ciarki przeszły. Nie mam bezpośrednio związku z LP czy ZULami ale prowadzę rodzinną działalność w zakresie ogrodnictwa (głównie utrzymanie terenów zielonych w spółdzielniach mieszkaniowych). Gdyby nie Twój film nawet bym nie wiedział co się dzieje. Takie coś trzeba nagłaśniać. Również z niepokojem patrzę w przyszłość. Niedługo nowy sezon a co za tym idzie nowe oferty na utrzymanie terenów, podwyżki usług o 30-40% w stosunku do roku 2021 to minimum. Ale znając życie ktoś kto ma kredytów jak włosów na głowie zgodzi się na stare lub nawet obcięte stawki tylko po to żeby liczyć że „będzie dobrze”. Bezpiecznej pracy!
Nie jestem w temacie lasów ale tak z boku się przyglądając to mam obawy że to początek jakiegoś nowego wału w lasach, za rok powiedzą że nie ma kto w lasach pracować i muszą sprywatyzować bo nie przynosi zysku 🤷♂️
Brawo Piotrek popieram Cię w 100 % Niech lasy najpierw zabiorą się za redukcje biurokracji której mają dużo za dużo . Zuli traktują jak śmieci . Nie mają żadnego pojęcia ile kosztuje utrzymanie sprzętu i ludzi . A te ich wyliczenia są poprostu śmieszne i żałosne . Ja prowadzę zula w okolicach Krakowa . Znaleść tu ludzi do pracy w lesie prawie nie realne . Jest tak pracy dookoła ze ludzie się śmieją jak im powiesz przyjdź do lasu . Trzeba by było naprawdę im dobrze zapłacić żeby ich zachęcić .
Prowadziłem działalnoś prawie 14 lat, mój tata ponad 25. Ciężko było podjąć decyzję o rezygnacji... zakończyliśmy rok 2021 ze stratą ponad 20000zł. Wykończyli nas pielęgnacjami i trzebiezami wczesnymi po wiatrołomach. Las był dla nas nie tylko żródłem utrzymania ale częścią życia. Nie mam zamiaru obwiniać poszczególnych ludzi za to co się stało bo przykład idzie z góry!!! Wam Zul-ą życzę dużo wytrwałości i konsekwencji w podjętych decyzjach. Darz Bór.
Aż łza się zakręciła jak czytałem to co napisałeś całe serce wkładamy w tą pracę a ile wyzeczen nas to kosztuje 16 lat pracuje jako zul brat 18 ojciec prawie 40 lat jezcze jakoś ciągniemy to .przez politykę przetargową niszczy się firmy rodzinne z tradycjami i wiedzą . Powodzenia ci życzę kolego i wszystkiego dobrego.
@@bartekrogacki1977 Mój dziadek był gajowym i ojciec do czasu likwidacji gajowych był pilarzem i gjowym, potem założył UL do 2016 roku, aż mu się zmarło. Do końca dybał w tym lesie bo to jego życie było. Całą młodość zjadłem w lesie i nikt mi zdrowia nie odda, a ojcu życia. Zmarł na raka płuc, jak myślicie świeże powietrze i spaliny z piły żyć nie umierać. Szkodliwego nikt Ci nie doliczy bo tylko pracownik ma, właściciel leży i pachnie... Od początku w leśnictwie była patologia i wyzysk, pamiętam przetargi które nadleśnictwo uwaliło na jedną część bo o 20 gr. na pracach ręcznych przekroczyliśmy według nich stawkę jednocześnie nie przekraczając kwoty zaplanowanej. Niepłacenie kasy przez nadleśnictwo przez prawie 4 miesiące, było tak kilka lat. I weź sobie kredyt na paliwo i życie bo oni mają czas... ale drzewo szło dalej jak by nigdy nic. Przekraczanie planów im pasuje bo stawki są niższe, ale jak nie zrobisz to Cię zjedzą. Z lasów robią sadek i krzaki, bo nie dało się sprywatyzować, to trzeba wyciąć co się da. Kto by 30 lat temu pomyślał o zrębie w środku lata, teraz nie ma problemu kilka leci non stop, a Ty proś gminę żebyś sobie gruszkę spod okna wyciął bo posadziłeś sam ale już ściąć nie możesz. Chory kraj. Szanujcie swoje zdrowie. Mi ojciec zawsze powtarzał nie idź do lasu i wojska, ja wydybałem za was, wy nie musicie i tak zrobiłem., Mimo tego wszystkiego to kawał mojego życia i historii rodzinnej. Ciężko to zapomnieć i patrzeć jak idzie to wszystko na zmarnowanie. Jestem tylko jednego ciekaw, wyciąć wytną kombajnami, a kto im to k... zasadzi i wypielęgnuje za te stawki... aaa prawda zapomniałem ekolodzy z puszczy albo dzieci ze szkoły. Pozdrawiam ;)
@@marcinwaszczuk "Kto by 30 lat temu pomyślał o zrębie w środku lata, teraz nie ma problemu kilka leci non stop, a Ty proś gminę żebyś sobie gruszkę spod okna wyciął bo posadziłeś sam ale już ściąć nie możesz. Chory kraj." Dokładnie - kiedy zaczęli ciąć także w lato?
Lasy Państwowe to państwo w państwie,sami opływają mlekiem i miodem, nagrody pensyjki . Najlepiej żeby Zulowcy robili za pół darmo, jeszcze trochę te nieroby z ciepłych posadek sami będą robić.Pozdrowka.
Nie był bym takim optymistą w tej sprawie . Gdy inflacja wykończy firmy w innych sektorach to wzrośnie bezrobocie . Wtedy może powtórzyć się sytuacja jaka była pod koniec lat 90 - tych i na początku 20-tych . O pracę ,, będą się ludzie bić" .
Witam sam prowadzę rodzinny zul trzecie pokolenie już i łza mi sie kreci w oku jak czytam nikture wasze wpisy .zamykane są rodzinne firmy z tradycją i wiedzą którą gromadzimy tyle lat. Niewspomne o sprzęcie i maszynach które kosztują nas wiele pieniedzy i wyzeczen. Wstaję rano patrzę na las i maszyny i zadaję sobie pytanie ile jezcze wytrzymamy bo tyle lat dorobku zależy od polityki leśnej i przetargowej . My zule przesiaklismy lasem to jest nas styl życia. Życzę powodzenia i wszystkiego dobrego nam złom.
A co innego robić. Jak człowiek całe życie w lesie. Mój ojciec poszedł "do lasu" bo "chałupy dawali w parku" a że z matką mieli dwójkę dzieci i mieszkanie najmowali(plus praca w polu) to poszedł. Potem zlikwidowali "bazę materiałową" i ludzi pozwalniali. Powstały zule i jak inwestować jak "zielony gospodarzem w lesie" zmienił się "pan dyrektor" i swoich ludzi ściągnął. Co innego mieć rolę a w lesie dorabiać a co innego z samego lasu. Pozdrawiam
po 10 latach zmieniłem pracę. I nie wrócę do lasu, pracownik leśny powinien nie schodzić z 5k netto. Ludzie szanujcie się, niech te biurkowe leśniki same tyrają w lesie za trzy kafle. Głupi byłem, że dopiero teraz odszedłem
@@migi1114 Bzdury. Krawężnik 5k netto chyba taki z 25 letnim stażem pracy :D, to samo kapral WP młody kapral to ma 4500 ale brutto, nauczycielom płacą praktycznie minimalną na start w dużym mieście, nie ma komu robić...to takie miody to nie wiem gdzie u Ciebie są? O szkołach specjalnych nie wiem nic. A lekarze niech zarabiają ile chcą, byleby wykonywali dobrze swoją prace im się należy jako jedynym w tym bałaganie...
@@migi1114 zmień firmę więc, pracowałem w prywatnej firmie, gdzie co miesiąc można było liczyć na jakiś dodatek do podstawowej pensji. Tak im zazdrościsz zarobków? Idź do tej "budżetówki" i pracuj...
Gospodarka rozgrywana jest tak w każdym sektorze! Jeśli ktoś nie widzi albo nie chce widzieć (najczęściej z lenistwa) co się wokół dzieje to marny jego los. Trzymam kciuki za Ciebie. I liczę, że w końcu społeczeństwo się wybudzi! Oby nie za późno!
Fajnie to wszystko tłumaczysz, zrozumiale nawet dla kogoś kto nie miał w ogóle styczności z prowadzeniem firmy. Pracowałem jako kierowca na tartaku, zwolniliśmy się w kilku przez brak podwyżek. Były szef ma aktualnie 5 aut, w tym 2 z hds a został mu tylko jeden kierowca i to bez uprawnień na hds-a.
Przepracowałem w lesie 15 lat jako pilarz - zrezygnowałem z pracy rok temu. Ogólnie rzecz biorąc decyzja ta wyszła mi na dobre, żal jedynie naszej brygady- swoją drogą inni koledzy też odeszli. Nikt z nas oczywiście nie stał się milionerem ale przy znacznie mniejszym nakładzie pracy, siły i zdrowia w najgoszym wypadku osiąga wypłatę z lasu.
@marian koniuszko heh o jeny niewiem czy się śmiać czy płakać ;-) W każdym razie chłopy szkoda zdrowia na las niech sobie "wysoko kwalifikowana kadra urzedniczo-leśna sama robi..."
Każdy myślący człowiek doskonale wie, że to nie LP zapłacą za wyższe oczekiwanie cenowe ZUL-ów, tylko on sam robiąc zakupy w sklepie meblowym, budowlanym, czy składzie opału. Wydaje mi się, że pozdrowienie skierowałeś pod niewłaściwy adres.
@@krisgw1787 każdy myślący człowiek wie że już placi za drewniane wyroby teraz praktycznie ponad dwukronie wiecej niż rok temu więc to zrozumiałe ze LP stać na to żeby zapłacić godne pieniądze ZULom. Podtrzymuje swój wcześniejszy wpis
W okolicach Sędziejowic wichury powaliły w lasach setki drzew. I tak leżą i gniją dorosłe drzewa. Nikt za bardzo z tym nic nie robi. Później powiedzą że się nie opłaca i sprzedadzą lasy zagranicznemu kapitałowi...
Świetny materiał. Skoro LP mają pieniądze na podwyżki i premie dla pracowników LP i drzewo drożeje to czemu ZUL ma dostawać stawkę 30% niższa? To jest paranoja.
Bardzo dobry film. Zastanawiam się nad jedną rzeczą , jeśli lasy państwowe tak czynią , to albo są tak zaślepieni zyskiem albo ... mają już nowywch pracowników np. z chin , którym będzie się opłacało pracować za te stawki , a przy okazji drewno od razu pojedzie do chin, hmmm wiem troche nie realne , ale w dzisiejszych czas wszytkiego można się spodziewać
Brawo Piotr za ten materiał, u nas podobnie przetarg odrzucony i również bez konkurencyjnej oferty. Ale dobrze , niech zieloni kupują piły i harvy i wypracowują swoje pensje 😁 Pozdrawiam
Zgadzam się w 100 %! Kupujemy drewno z LP mamy podpisane umowy dzwonimy do nadleśnictw drewna brak :D pytamy się czemu nie ma komu robić błędne koło ale drewno poszło w górę 100-150 %
Już dawno mówiłem, że zostaną sami desperaci. Właściciele biorą sami niskie stawki a potem ekipa tyra za damski uj. Od dekady jest kicha w lasach ze stawkami. Znajdzie się jeden na rowerze i cyk stawki w dół. Znajomi królika i znów dupa blada. Dużo zależy od Nadleśniczego. Zdarzają się ciule. Każdy z zulowców musi zarobić a nie wegetować. Jak ktoś lubi charytatywnie pracować niech idzie do lasu. Albo są takie leśnictwa, na terenie których jest totalny burdel, a zrywka drewna tylko w weekendy. W tygodni nikogo nie widać. Nie żałuję, że się przebranżowiłem. Nareszcie pracuję zamiast harować. Dziś, jak mi ktoś proponuje pracę w lesie to odpowiadam: poszukaj głupszego od siebie.
Cześć 🙋♂️ U nas okolice Gorzowa Wlkp. nadal Nadleśnictwo tworzy pakiet zrębowy dla OTL . oczywiście wybrane najłatwiejsze lasy do pozyskania , czyli proste i z małą ilością gałęzi . Takie lasy to i ręcznie łatwo ciąć . Za jakie stawki robi OTL . to tajemnica , ale z całą pewnością za wyższe stawki niż ZUL ma . Lasy Państwowe będą wykorzystywać firmy prywatne tak długo jak tylko się da , bo to najtaniej . Rok 2022 , to rok inflacji i nie do przewidzenia ogólnych kosztów i kto nie ma oszczędności może okazać się bankrutem . Czas pokaże i zweryfikuje Naszą robotę i to jest pewne na 100% . Wszystkiego dobrego 🙋♂️👍🍻
w nadleśnictwie Kłodawa słynny OTL robił pozostałości po zrębowe nie dość ze robił fuszerkę to jeszcze mieli stawkę ponad dwukrotnie wyższą a gdy ja przejąłem pałeczkę dostałem 1200 zl za hektar gdzie ciągnik palił 120 litrów na 1h . u nas otl tez wycina same ładne zręby
@@partyboypawel Widocznie OTL wszędzie tak samo funkcjonuje . U nas OTL też robi bałagan a pniaki wysokie na pół metra i im wolno !!!! , ale ludzie są zadowoleni jak wyrabiają gałęziówkę . Pozdrawiam 🙋♂️👍
Wrócą stare dobre czasy ;) leśnicy będą zarabiać mniej od roboli a lasy będą robić swoimi maszynami i swoimi ludzmi. Upaństwowić trzeba wszystko, to od lat widać że dyktatorowi przyświeca.
Prawda prawda i jeszcze raz prawda 😉" Bracia lasu" 100 procent popierają pomysł kupna sprzętu prze LP i pracę po swoich stawkach 😀 szybko nie było by z czego premii dawać.
pali licho te stawki :) ale gwarantuje ci ze ich wycena przy wlasnej zrwyce byłaby 2-3 wyższa, a z czasem i więcej. Mnie bardziej interesuje sprzedaż surowizny(okrąglaków) bezpośrednio poza Polskę = trybunał stanu
Ahoj, súper tvorba držím ti palce. Takýto spôsob budú robiť úradníci potom keď sa 3/4 pozabija tak budú ochotní zaplatiť prácu tak ako treba aj bonusy nájdu !!! Ďakujem za video super! 😁👍👍👍💸🌳
5:20 inwestujesz pół miliona w nowego LKata, niemal milion w używany harvester, robota ci idzie szybciej, a chcą płacić jakbyś robił starą 60-tką i koniem.
A ja myślę że LP są sprytne wyczuły moment i tu nie chodzi o ZULE chodzi o jeszcze większe wywindowanie cen surowca, zobaczycie za pół roku podniosą stawki z nawiązką i to im się opłaci pod warunkiem że będą jeszcze w ogóle ZULE, bo jak się ekipa rozpadnie to nie łatwo zebrać z powrotem.
@@kamilj6167 Teraz niema takiej możliwości, zobacz co się dzieje z lasami prywatnymi, już nie możesz sobie ciąć ile chcesz, tylko tyle ile pozwoli ci leśniczy po prostu wspaniały nowy wał.
@@sawekzielnik7239 Mylisz się, teraz towar z LP idzie szybko bo złotówka jest śmiesznie tania, a konkurencja dla LP jest poprostu zbyteczna. Podobnie było w 94 szło dopóki była faza denominacji, wszyscy brali drewno niemcy szwedzi aż się zesrało po umocnieniu złotego :) I wtedy do akcji weszły zule na grubo. O tym ile sprzedamy drewna decyduje giełda walutowa a nie LP, narazie tną jak pojebani i gonią gdzie się da aż się zesra, a pozyskanie roczne muszą wyrobić. Także LP nie winduje cen surowca a popyt przez słabą walutę, dla nas drewno jest drogie dla niemca tanie, proste. Zastanów się czemu nie było takich problemów jak zł do euro było około 4 a teraz mamy 4.5 pewnie pyknie zaraz 4.7. Drewnem rządzą takie same prawa jak każdym innym towarem popyt-podaż, tyle że drewno rośnie długo.
@@kamilj6167 W tej chwili euro 30gr + czy- to niema znaczenia, teraz jest gorączka, to jest inny czas, liczy się materiał, przecież to normalne jak nie będzie komu ciąć nie a będzie jeszcze większy popyt to cena jeszcze szybciej pójdzie w górę, a na końcu jek zwykle będzie du....a
Praca w lesie jest naprawdę ciężka, i powinna być adekwatnie to tego wynagrodzona, a ci co piszą że trzeba było się uczyć, to ciekawe skąd by wzięli np. drewno na budowę domu, mebli, altanek i wszystkich innych rzeczy wykonywanych z drewna bo przecież jest ich masa
Od zawsze wiadomo, że nie wystarczy się jedynie uczyć. Trzeba mieć ojca, wujka albo kuzyna na odp stanowisku wtedy świat LP się otwiera. A i to nie zawsze zaraz po szkole.
@@InHardPl znam takich co matury nie pozdawali a pracuja jako podleśniczowie bo tatuś leśny albo za grę w siatkówke robote dostał. 90 % znajomości w lp
Czołem, jestem drukarzem który drukuje waszą Gazetę Leśną. Jak czytam, co się u was w branży dzieje, to serdecznie wam współczuję. W najnowszym numerze jest artykuł, jak to niby zawyżacie stawki i ile lasy na tym straciły. Żenada. Trzymajcie się i nie dajcie się upodlić do końca! Pozdrawiam.
Witam 16 lat pracuje , ojciec 36 brat 18 jako zule i jezcze kilku znajomych ciągniemy to jakoś jezczeale hyba z sentymentu i zamiłowania i tak jak piszesz przesiaklismy tym lasem aż się łza zakręciła jak czytałem twoją historje .życzę ci wszystkiego dobrego.
Coś mi się wydaje że inflacja wymusi cięcia etatów w Administracji Lasów Państwowych . Jako emerytowany leśniczy jestem za tym aby część pierdzistołków w GDLP , RDLP a nawet w N-ctwach posłać na zieloną trawkę . Wytłumacz emerytowi co to jest za sortyment (kłody) ? Wygląda jak papierówka So - 2,40 ale jest grubsza od 35 cm ?
Na tej powierzchni robiliśmy kłodę 5 metrową (2 i 3 klasa grubości) oraz 3 metrową i to pewnie o to pytasz. No i zmienił się sposób odbiórki. Odbiera się to jak stosy dlatego też układa się naprzemiennie a nie jak dotychczas - cieńszym końcem do drogi.
W moim nadleśnictwie tniemy kłodę 4.10 lub 3m, układamy cieńszym końcem i odbierane jest pojedyńczo Natomiast kłoda krótka 2.50m układamy naprzemiennie w dwóch sortymentach CX z krzywizną do 5cm na całej długości wałka oraz DX z 13cm krzywizny Kłodę krótką wyrabiamy od 14cm grubości Papierówka ma krzywiznę do 10cm na wałek oraz jest wyrabiana do 14cm grubości
To jak wszędzie...Gonić nierobów na posadkach...Tak jest wszędzie. Jestem "wielce wykształcony" po leśnictwie i pracuje na uczelni, nie nie związanej z branża, zupełnie innej i widzę że jest to samo... profesorowie nieroby siedzą i biorą kupę forsy, a już na serio zajęć na studiach nie ma komu prowadzić, same magistry są młodzi...Katastrofa.
Pracuję w branży ponad dwadzieścia lat. Wiele widziałem, ale to co cwaniaki od prawej str. PISu wyprawiają z LP to masakra. Niestety, a może stety, LP są na ZULe skazane. W latach 90 prywatyzowano usługi i wtedy rzeczywiście był raj dla cwaniaków, kwitła szara strefa a BHP wołało o pomstę do nieba. Przez wiele lat wszystko się zmieniło. Dziś przy takich kosztach prowadzenia działalności, wymogach BHP i zwykłej ludzkiej przyzwoitości (patrz szacunek do ciężkiej pracy ludzi = odpowiednie wynagrodzenie) nie da się tego normalnie spiąć przy cenach proponowanych przez ALP. Z drugiej strony, może powinni zatrudnić ludzi i robić wszystko zgodnie z wymogami z SIWZ. Byłoby to dość ciekawe.
ja po 8 latach zamknąłem działalność, a mój tata po 35 latach, chciał dociągnąć do emerytury. Jak ktoś ma znajomości to ZUL ma dobrą stawkę. Tak jak nam ZUL nie chciał płacić więcej, a z kolei leśniczowie chcieli, żeby robić niektóre roboty charytatywnie jak co niektórzy pisali, bo akurat na taką robotę nie ma zlecenia to nie ma pieniędzy
Brawy ty jestem z południa Polski i prowadzę tartak i od lat obserwuję jak drwale pracują za głodowe stawki nam lasy mówią że drewno drogie bo wolny rynek a wy dalej wyzyskiwani moim zdanie wytrzymajcie i ich przetrzymcie muszą podnieść
Noo... na budowę szutrowych autostrad przez lasy, zbiorników retencyjnych, zatoczek, zjazdów, placów itp. to kasa jest. Na buty Meindla, oporządzenie leśnika ipt z najwyższej półki kasa jest. Na ZULe nie ma.
Nadleśnictwa będą oddawać pozyskanie z wolnej ręki i przypuszczam że chętni się znajdą. Dyrekcja Gdańska jest obstawiona tylko w 40 procent pakietów. 😁 Nie chcą płacić godnych stawek to sami będą pracować
@@Pemol12yt Wiesz. Jak komuś się chce przymrużyć oko to się da. W tym filmie "Drwale i inne opowieści bieszczadu" robi jeden skazany na pozyskaniu. Przywoza, odwoza, kontroluja, karmia itd. Chuj że koszty wieksze niż by pilarzowi 5 koła dać zarobić. Najważniejsza propaganda że rząd wreszcie wysłał więźniów do roboty. A gawiedz z miasta, łyka jak pelikan rybę. Nikt nie zdaje sobie sprawy że powoli małymi krokami, niszczy się prywate, wchodzi komunizm i obozy pracy. I ani się obejrzymy a leśniczy bił bedzie. Śpijmy dalej. A obudzimy się już za drutami.
Dziadek posadził 2ha lasu na kl 6 teraz ma ponad -50 lat sosna mam 31 lat pamiętam jak 20lst temu pierwszy raz byłem i przecinalem wycinaliśmy tylko suche las dobrze rosł i wycina się tylko do dziś suche krzywe i krzaki no i urosły kabany niezke teraz sądzę że jak takie ceny się utrzymują to może być dobre zabezpieczenie na życie jak by to drzewo sprzedawać na starość a może i dzieci jeszcze skorzystają. Bo pali się w piecu i drzewem i węglem ja już mam u siebie pompę ciepła także las będzie tylko procentował na przyszłość. Żałuję że wcześniej nie posadziłem jeszcze z 2ha bo mam już swoją ziemię teraz to nie dozyje abym skorzystał a dzieciaki to nie wiadomo co zrobią.
Witam! Nie jest dobrze, ja jestem tylko gałęziarzęm jeśli chodzi o pracę w lesie to jest tam coś co mi się nawet podoba i co prawda nie robię tego zarobkowo to jak widzę co się dzieje to ręce opadają. Leśniczy w zeszłym roku już mi mówił, że jest dramat jeśli chodzi o wykonywanie prac w leśnictwie, jego ZUL nawet przepadł w pewnym momencie. Po prostu dramat. Kto wie może LP się opamiętają. Niestety najpierw musi być dotkliwy ból zanim przyjdzie rozum do głowy.
Ja to widzę tak drwale odchodzą z lasu a na-lesniki idą pracować za nas więc tak idzie sobie leśnik z pilarka klinami siekierą dubletank kirfor dzwignioobracak i plecak z posiłkiem i częściami zamiennymi w razie awarii pilarki wychodzi na zbocze góry oddychając świeżym powietrzem (ledwo dysząc) pod ciężarem sprzętu i nagle go olśniewa że zapomniał najważniejszego, papieru toaletowego bo i tak wie że nie da rady zrobić nawet dniowki i się obsra przy pierwszym lepszym drzewie no dziękuję za te wypowiedź
Pracowałem w lasach 13 lat i problem zprzetargami zawsze był nie pewny wszystko zależało od tego aby inny Zul nie zanizyl stawki na dane Nadleśnictwo w którym się pracowało bywało roznie a teraz dużo się zmienia zamiast L P wspierać sprawdzonych Zuli to im robią pod górkę no cóż życzę wytrwałości pozdrawiam
Zulowcy jesteście wąska wyspecjalizowaną grupą powinniście się wszyscy spotkać i ustalić minimalne stawki na godziwym poziomie tak żeby nie schodzić poniżej tym bardziej teraz jak wszystko drożeje i jest deficyt w waszych usługach.Ceny drewna jedne z droższych w Europie tam zulowców stać na nowy sprzęt a wy tylko pomarzyć możecie.
W myśl zasady "premiera" - Polacy mają robić za miskę ryżu. Oni po prostu wykonują to co mówią im ich przełożeni, zwykłego człowieka zgnoić a sobie dać podwyżkę - jednak zapominają o tym że historia miała już takie przypadki, a kończyły się one zawsze obosiecznie.
Wreszcie ktoś powiedział prawdę przygotuj się na zemstę za to od lp. Może będą kiedyś czasy w Polsce że operator pilarki będzie miał miesięcznie 5 k na rękę za 8 godzin normalnej w pełnym bhp pracy, a pracodawcę tzn. Zul będzie stać na utrzymanie tego pracownika, jak i będzie miał sprzęt nowy a nie stare rupcie co z nich się olej leje i popękana rama. Ale to chyba nie w Polsce niestety.
@@piotrjanik1767 500plus i obniżki podatków trzeba z czegoś sfinansować, więc trzeba zmaksymalizować zyski spółek państwowych (LP, zakłady azotowe, rafinerie i wiele innych)
Tak to prawda co przedstawiłeś. U mnie dwóch znajomych miało ZUL., juz nie pracują, ani jeden ani drugi. Jak to mówią, nie da się za te pieniądze . Koszta zbyt duże. Szkoda gadać. Trzymaj się zdrowo. Pozdrawiam
LP stosuje bardzo proste (prymitywne) zagrania marketingowe, proszę mieć zawsze na uwadze że władza (każda) w doborze kadry stosuje klucz BMW, im niżej tym gorzej (tym głupsi) najpierw opuszczą o stawki o 10, następnie podniosą o 12 i będą się dziwić że ich po rękach nie całujecie.
Ktoś to kiedyś napisał o LP ''ZIELONY BETON" a ja mówię wyzyskiwacze ci zieloni. a to że wyuczeni to w większości przypadków stanowiska zajmowane po "rodzinie" i po tak zwanym kolesiostwie. Ja tez byłem Firma pracująca dla tych cwaniaków z LP i powiem bardzo żałuję. Nie radze też zaczynania kariery w tej branży.
Najlepiej brać do siebie tak zawsze było ... Zakup sprzętu do góry Paliwo do góry Inne rzeczy. Do góry Lasy państwowe ceny w dół 😅 A za materiał do góry
Dopóki będzie przerost zatrudnienia w LP, dopóty ta patologia bedzie trwać. Stawki są niskie, bo trzeba utrzymywać całą rzeszę pracowników biurowych. Znam leśnictwa, gdzie przez kilka miesiecy w roku pracy jest ledwo na jednego lesniczego a zatrunienie jest cały rok dla dwóch. To samo w Nadleśnictwach, to co może zrobić jedna osoba, robią dwie a nawet trzy, pomimo komputeryzacji i łatwiejszej pracy niż 20 lat temu. Na te wszystkie etaty i jeszcze na siebie musi zarobic ZUL-owiec :(
Jestem w szoku. Działam w branży drzewnej ale z troszkę innej strony, stolarz-cieśla. Podwyżki cen materiałów mocno dotknęły moją małą firmę, miałem troszkę szczęścia, bo był zapas materiału i zakontraktowane prace mogłem wykonać wykorzystując własny, inaczej musiałbym dopłacić do biznesu bo przecież nie mogę obarczyć klienta, z którym mam umowę nagłą, drastyczną podwyżką cen surowca. Dziś mam mocny przesiew klientów, ja dostosowuje ceny swoich usług do między innymi panujących cen materiałów, nie zamierzam robić za miskę ryżu. Jeśli za jakiś czas klienci zaczną znikać zamykam działalność, pakuję manatki i uciekam z tego burdelu. Młody ze mnie człowiek, walczyłem aby prowadzić firmę w kraju który kocham, w którym się urodziłem, ale ciągle pod nogi kłody i to od "rządu".
Rząd,to oderwana od czapki grupa ludzi,co nie znają się na niczym,poza autolansem. Problem jest w średnim szczeblu,dyrekcje regionalne. Dorwały się do koryta młode wilki i gimbaza,byle więcej,jak najmniejszym kosztem. Widzę po kraju ile się tnie,wręcz to na rabunkową gospodarkę wygląda. Całe kwartały lecą pod topór. W Gdyni całe pociągi zawalone drewnem,które dalej popłynie do USA i Chin. Teraz drewno prosto z lasu pędzi na tirze do Gdyni.
Nie jestem żadnym specjalistą a już pare lat temu to mówiłem że jak tak dalej będzie to nie będzie komu robić w lesie bo koszty rosną a człowiek chciałby się rozwijać kupić porządną maszyne dać pracownikom więcej itp dodam że pracowałem w lesie w firmie ojca, i teraz ostatnio przy przetargach wszystkie oferty były o 20% podniesione w tym oferta ojca też i okazało się że nie wystarczy im pieniędzy by obsadzić wszystkich leśnictw i 3 leśnictwa będą stały. Mnie zastanawia jedno, jacy nieudolni i niedouczeni debile pracują w dyrekcji by tego widzieć, ostatnie lata Lasy Państwowe przespały zupełnie kompletnie ignorując problem.
A wpadliście na taką myśl że jest to narzędzie do wykoszenia klasy średniej? Tak jak to jest robione z Rolnikami w kwestii podwyżek cen nawozów.W obydwu przypadkach robią to podmioty państwowe.
Jak słucham co oni wyprawiają to mi się nóż w kieszeni otwiera! Na premie dla siebie maja ... prace w lesie są bardzo ciężkie... sobie kupują fury a zule?? Ehhh temat masakra 🙄 życzę wszystkim zulą i pracowniką wszystkiego dobrego 💚
Ja bym chciał pracować w lesie ale w mojej okolicy nie ma żadnej firmy a 30 km do pracodawcy poprostu jest nie opłacalne . Ale ta branża poprostu jest najlepsza praca w lesie to coś pięknego i to każda praca czy to przecinka wczesna ,pozna czy to zręby czy sadzenie czy grodzenie poprostu to zmienianie własnymi rękami otoczenia to coś wspaniałego jak sobie pojadę w las który sądziłem albo przecinalem 5 lat temu i się po nim przejdę jak on się zmienia . Pozdrawiam i życzę szczęścia i dobrych zrębów ;)
A mnie tak zastanawia bo nie jestem jakoś bardzo związany z leśnictwem. Ale czy drzewa a w szczególności tak popularne u nas sosny nie mają czegoś takiego jak wiek rębności i czy jego przekroczenie nie sprawia przypadkiem nieopłacalności wycinki ? (Tak kiedyś słyszałem. Jeśli się mylę proszę poprawcie mnie). Przecież jeżeli nie zainterweniuje się w ceny to nie będzie miał kto ciąć tych drzew i Lasy Państwowe stracą mnustwo pieniędzy. I nie daj boże ministerstwo będzie chciało ratować LP z pieniędzy podatników.
Jest coś takiego jak piszesz, po pewnym wieku drzewa w lesie dotyka coraz więcej chorób. Wtedy spada wartość drewna. Może być tak że nie będzie opłacalne jego pozyskanie. Lecz to nie jest tak że rok po wieku rębności całe drewno w lesie się nie nadaje.
Proszę nakręć jeszcze materiał i przedstaw jak ZULe walczą między sobą o pracę w lesie stosując metody ,,podpieprzania się,, , przedstaw sytuacje jak wynagradzani są pracownicy przez właścicieli niektórych ZULi którzy często dostają za pracę 50% stawki zapłaconej przez LP dla nich. Przedstaw sytuacje też takich ZULi, gdzie właściciel nie pojawia się w lesie, wszystko scedowane jest na leśniczego i jego pracowników, a on sam przyjeżdża tylko po dokumenty do wypłaty. Znam pracę w lesie i szanuję ludzie którzy ją wykonują. Przedstawiasz jednak tylko jedna ,,stronę medalu,, . Pozdrawiam.
Oczywiście, że takie sytuacje występują. Pisałem o tym nawet gdzieś tutaj w komentarzach - dość obszernie, bo jeden twardogłowy próbował wybielać firmy zaniżające stawki. W tym filmie każdą informację można sprawdzić. Jak ugryźć Twoją propozycję, żeby ktoś mi nie zarzucił, że sobie wymyślam i poprzeć to konkretnymi przykładami?
Bardzo cenię firmy ,,rodzinne,, które utożsamiają się z lasem, i mają dużą wiedzę o swojej pracy. Uważam że takie trzeba popierać. Lecz ZULi z właścicielem który tylko jeździ po dokumenty jest dużo (niestety) i to też wykończyło pracowników wykonujących pracę w terenie. Są sytuacje, że pracownik dowiaduje się o tym ile kosztuje praca wykonana przez niego dopiero od leśniczego , bo jest poinformowany że LP tak mało płacą w celu jak największego ,,oskubania,,. Nakręć o tym film.
Samo to że LP podpisało porozumienie z więziennictwem że skazani będą pracować w lesie, wskazuje na to że potrzebują niewolników i że doskonale wiedzą że ZUL-e przestaną się godzić na takie stawki.
I jakiś koleś skazany za kradzież albo inne alimenty który w lesie to na spacerze kiedyś był za dzieciaka pójdzie pracować z piłą do lasu? I co on tam będzie robił? Chyba szyszki zbierał. Bo do ścinki to się chyba nie nadaje.
Twoja propozycja jest bardzo dobra, tylko że ty możesz tego nie pamiętać w latach 70.80.90 to już było? I co? I co? Weszła prywatyzacja!? Dolaczego ? Bo gamonie rozleniwione nie umieli tego dalej pokierować. Osobiście znam jednego leśniczego jeżdzi najnowszym grand Cherokee a nawet nie umiem drewna pomierzyć. To nie są lasy państwowe! Złodzieje państwowe korporacyjne!
Używam przedmiotów z drewna, palę czasami drewnem, kupuję książki. Korzystam. Nie jestem hipokrytą. Ale w tej chwili wycinka lasów przybrała rozmiar rabunkowy! Ludzie z L.P. oszaleli chyba...
Drwal...fajny zawód ktoś pomyśli... świeże powietrze...widoki...grzyby latem... zimą ognisko można zapalić... miód.Dla tych co tak myślą:latem gorąc jak w piekarniku i robaki wszelakiego rodzaju z meszkami na czele + kleszcze chcą Cię zjeść żywcem, zimą śnieg po kolana, błoto mróz,ręce grabieją, jesień i wiosna wcale nie lepsza,deszcz,wiatr i tak dalej.I do tego zagrożenia na każdym kroku,oczy do okoła głowy a i tak można dostać gałęzią nie wiadomo skąd.Mój kolega był drwalem od 25roku życia.Jak mu mówiłem że do emerytury nie dopracuje to się śmiał, młody...siła była... mając 50 dostał gałęzią z nikąd...25lat praktyki kask i kursy BHP nic nie dały... gałąź roztrzaskała mu twarz, oczodoły nos górną szczękę zatoki,na szczęście oczy i dolna szczęka ocalały... pół roku szpitala,drugie tyle rehabilitacji,problemy z widzeniem zatokami i błędnikiem...wrak człowieka pozostawiony sam sobie bo renta należała się rok...odszkodowanie marne 15000 i kopniak do roboty..tylko jakiej?Ci ludzie powinni mieć emerytury po 25 latach pracy w takich warunkach bo wcale górnikom nie ustępują...a stawki to poprostu żenada,co rok coraz gorzej.Ale jak tak dalej pójdzie to panowie z Lasów państwowych będą drewno pozyskiwać,harvester wszędzie nie wjedzie więc popróbują tego miodu.Pozdrawiam wszystkich ludzi ciężkiej pracy w lesie...mechanik
Ma Pan racje -[ prawie 50 lat w tym fach od ręcznej piły - pilarki a na końcu harwestery . Ale kto Zule wymyślił i katalogi na Nobla zasługuje.
Pięknie opisane i trafione w sedno.
Takich ciężkich zawodów jest więcej. Ja w budowlance, 42 lata kolano po operacji , kręgosłup zajechany na maxa a do emerytury , której i tak nie bedzie daleko. Trzeba zrobić zryw w narodzie bo inaczej to nas zaoraja. Pozdrawiam wszystkich
A pracowników biurowych w lp przybywa, a zwykłych prac w terenie nikt nie robi. Znam to trochę z innej strony, ale wiem o czym mowa. Szkoda gadać, wytną wszystko maszynami, pójdzie poza przetargiem bo trzeba ciąć .
@@superstefcio1977 To lepiej czekać by same poschli i by na nich powstali Las pierwotny?
Ja w LP dorobiłem się dyskopatii kręgosłupa, do lasu co najwyżej sobie drewno zrobić na opał, bardziej dla rozrywki bo to lubię.
Kilkadziesiąt lat tamu mi odradzali, - LAS JEST DLA MOCNYCH CO SIĘ NA PIENIĄDZACH NIE ZNAJĄ, przekonałem się na własnej skórze, mieli rację.
Gościu jesteś super.Wpadłem przez przypadek na ten kanał dziś.Fajnie się słucha i wogóle wszystko w pigułce.Wszystko opiera się na ludziach którzy pracują ciężko w lesie górnictwie itp.,,nikt nikomu nie bronił się uczyć,,co nie znaczy że bedac za biurkiem mozna wykorzystywac co do cna tego na dole co pracuje na wyplate tego u gory.Szczyt bezczelnosci niektorych wola o pomste do nieba.No ale niestety ten kto ma dostep do pieniedzy i wladzy moze sobie przyznawac premie nagrody itp tak bylo jest i raczej nigdy sie to niezmieni.Rozrywa mnie od srodka jak wiecznie slysze trzeba szanowac prace nawet za 1200 i dziekowqc za to rzadowi...dalej niebede mowil bo wybuchne.Mimo wszystko swietny material.Rób dalej materialy nawet bo swietnie Ci to idzie.
Nawet nie wiesz ile miodu wylałeś na moje serce tym filmem i (zmianą podejścia) ! Ja jestem drwalem w RDLP Katowice (Herby). Też przetargi unieważnione. No niestety jeden ZUL się wyłamał i pracuje na kilku leśnictwach, Ja rozmawiałem z szefem i powiedziałem mu że skoro zgodzą się na stawki LP to teraz nadzieja jedynie w nas robotnikach. Jeśli my będziemy solidarni i zmienimy pracę to ci którzy pełnią rolę naganiaczy niewolników dla leśnej szlachty, zostaną sami. A jak zeżrą już własne ogony i zaczną się gryźć po dupach a wtedy klęknie np harwester i nie będzie na jego naprawę to wtedy LP mu podziękują, dowalą mu karę i kopną w pogryziony zadek. Nadl Kłobuck ma swoje maszyny i wykonuje najlepsze powierzchnie. Czuby z tych powierzchni daje na przemiał. ZULom dają najgorsze powierzchnie i każą wyrabiać do 5 cm. Co to ma na celu?? Co myśleć o ZUL-ach które złożyły tam oferty???
W moim rejonie ZUL-e nie są solidarne jak widać właśnie w tej chwili. Tak jak już wiele razy pisałem. To jest długo realizowany plan LP.
Długo realizowany po to by nikt się nie spostrzegł. Uwikłać firmy w kredyty (przecież nikt nie zmuszał) i teraz mieć niewolników. Pozdrawiam wszystkich ludzi nieugiętych w tym temacie i solidarnych. A wy służalcze kmioty które dalej liżą zadki leśnej szlachty, żebyście poczuli smak wiadomo czego!!!!!
👍amen
nie jestem z branzy lesnej ale widze ze Kobior to same bagna i ciężko z wycinka ,eh czyli nawet lasy to tyklo ze wołów roboczych potzrbuja a najlepsze śmietankę i drewno sami tna LP, a innych to na smieci i za smieciowe robic aby góra opychała się i nie rozumnie czemu gołe drewno wysyla sie zagranice jak z obrobionego np w deski ma sie większy zysk wysalając na niemcy ? Czyżby tez ktoś za zasłaną stał aby ograbić Polaczków z dobra tej ziemi??:(
U nas już to przerabialiśmy 10 lat temu, startujecie gdzie indziej żeby chociaż na chleb było, padną sami, szkoda tylko, że potem sprzątać po nich trzeba. Jak nadleśnictwo nie ma pozyskania to ich boli najbardziej. Niestety zarośnięte i zaniedbane uprawy jeszcze mam przed oczami;).
trzy miesiące temu skończyłem starz w Oleśnie, przykra sprawa. Leśnicy też łapią się za głowy, a dyrektorzy i mają ciężki żywot, bo już nie wiedzą co z kasą robić.
Pieniądze w lasach są drenowane w ten sposób, że się dyrektora zmienia co parę lat, dyrektor bierze kilkukrotność pensji na odprawę i ląduje na jakimś nic nie znaczącym stanowisku z pensją DYREKTORSKĄ, bo ta zostaje. Już nie mówiąc o aferach prywatyzacyjnych w lasach, bo to następny skandal, ale regionalne dyrekcje pochłaniają potworny kapitał, a zajmują się utrudnianiem życia, bo wymyślają tak durne przepisy, że przestrzeganie ich zakrawa na przestępstwo jako niegospodarność.
A tak poza tym, to świetnym przykładem na bezsensowne PRZEŻERANIE kasy nie wiadomo gdzie jest fakt, że prywatne firmy wysyłają rakiety w kosmos, a LP, firma która pracuje na 30% powierzchni kraju! posługuje się programem który ma dobrze ponad 30 lat [sic]. Tam dzieła tylko rozrost biurokracji i grabienie pieniędzy wypracowanych przez ZULe i szarych leśników z samego dołu.
To jest wina RDLP i GDLP. Wydają absurdalne rozporządzenia. Przez ludzi którzy siedzą za biurkiem i z lasem nie mają nic wspólnego, wszystkim źle się pracuje. Usługodawcy mało zarabiają i mają pretensje do leśników, że ich wykorzystują (dla mnie leśnicy to kończą się na szczeblu nadleśnictwa, i dodam, że w niektórych przypadkach na poziomie inżyniera nadzoru lub skrajnie leśniczych, ale nie oznacza to, że i tam znajdą się kanalie, reszta to jakieś korpo). Uwierz mi że leśniczy na chwile obecną nic nie może, z góry przychodzi polecenie, masz to wykonać i koniec, nie ważne, że jest w lesie i wie co będzie najlepsze, człowieczek za biurkiem widzi w papierach, że się da, to się da. Co do stawek jakiś idiota wymyślił algorytm, który ustala ile zarobisz za wykonanie danej pracy, nie ważne że debil nie był w lesie i nie zna warunków, wydaje mi się, że albo lecą w chuja, bo przecież trzeba opłacić te wszystkie biurwy w dyrekcjach, a trochę ich jest(za dużo), albo boją się przyznać do błędu, bo przecież LP zawsze ma rację(obniżanie stawek w stosunku do lat ubiegłych, to jest kuriozum... teraz, gdy jest taka inflacja?). Tam na górze nie widzą, że gdyby nie pracownicy ZUL, to nie będzie pieniędzy. Może ktoś chce doprowadzić do upadku tej instytucji, bo w tej chwili tak to wygląda, ale w sumie nie wiem dlaczego, gdzie indziej będą obracać takimi pieniędzmi.
Brawo kolego tak to wygląda LP mocno pracują nad tym by o lasach mówiono tyko źle . Drwal zrywkarz najlepiej by pracowali charytatywnie .
Też pracowałem w lesie z ojcem ojciec miał zula . pracowaliśmy razem przy zrywce. Szanuje waszą pracę . 10 lat już nie pracuje w lesie ale wiem że stawki nic nie wzrosły
Aż mnie ciarki przeszły. Nie mam bezpośrednio związku z LP czy ZULami ale prowadzę rodzinną działalność w zakresie ogrodnictwa (głównie utrzymanie terenów zielonych w spółdzielniach mieszkaniowych). Gdyby nie Twój film nawet bym nie wiedział co się dzieje. Takie coś trzeba nagłaśniać. Również z niepokojem patrzę w przyszłość. Niedługo nowy sezon a co za tym idzie nowe oferty na utrzymanie terenów, podwyżki usług o 30-40% w stosunku do roku 2021 to minimum. Ale znając życie ktoś kto ma kredytów jak włosów na głowie zgodzi się na stare lub nawet obcięte stawki tylko po to żeby liczyć że „będzie dobrze”. Bezpiecznej pracy!
Nie jestem w temacie lasów ale tak z boku się przyglądając to mam obawy że to początek jakiegoś nowego wału w lasach, za rok powiedzą że nie ma kto w lasach pracować i muszą sprywatyzować bo nie przynosi zysku 🤷♂️
Za godziwe pieniądze, zapomniałeś dodac
@@michabedlinski4871 Nie u niemca tylko u górala ze Wzgórz Golan. To jest haracz wymuszony na Polsce za mienie bez spadkowe .
@@michabedlinski4871 i h** nadleśnictwa to państo w państwie, jeden wielki układ.
@@michabedlinski4871 Ja pracuje już od 4 lat i nie narzekam.
@@michabedlinski4871 oczywiście u Niemca. Broń Boże u polaka.
Super materiał! Nic dodać nic ująć! Oni sobie u góry dali przeciez 50% podwyżki.. a reszta robić za miskę ryżu.
Brawo Piotrek popieram Cię w 100 %
Niech lasy najpierw zabiorą się za redukcje biurokracji której mają dużo za dużo . Zuli traktują jak śmieci . Nie mają żadnego pojęcia ile kosztuje utrzymanie sprzętu i ludzi . A te ich wyliczenia są poprostu śmieszne i żałosne . Ja prowadzę zula w okolicach Krakowa . Znaleść tu ludzi do pracy w lesie prawie nie realne . Jest tak pracy dookoła ze ludzie się śmieją jak im powiesz przyjdź do lasu . Trzeba by było naprawdę im dobrze zapłacić żeby ich zachęcić .
Bardzo treściwy film. Świetnie ukazujesz co się w tej branży dzieje.
Prowadziłem działalnoś prawie 14 lat, mój tata ponad 25. Ciężko było podjąć decyzję o rezygnacji... zakończyliśmy rok 2021 ze stratą ponad 20000zł. Wykończyli nas pielęgnacjami i trzebiezami wczesnymi po wiatrołomach. Las był dla nas nie tylko żródłem utrzymania ale częścią życia. Nie mam zamiaru obwiniać poszczególnych ludzi za to co się stało bo przykład idzie z góry!!! Wam Zul-ą życzę dużo wytrwałości i konsekwencji w podjętych decyzjach. Darz Bór.
Aż łza się zakręciła jak czytałem to co napisałeś całe serce wkładamy w tą pracę a ile wyzeczen nas to kosztuje 16 lat pracuje jako zul brat 18 ojciec prawie 40 lat jezcze jakoś ciągniemy to .przez politykę przetargową niszczy się firmy rodzinne z tradycjami i wiedzą . Powodzenia ci życzę kolego i wszystkiego dobrego.
@@bartekrogacki1977 Mój dziadek był gajowym i ojciec do czasu likwidacji gajowych był pilarzem i gjowym, potem założył UL do 2016 roku, aż mu się zmarło. Do końca dybał w tym lesie bo to jego życie było. Całą młodość zjadłem w lesie i nikt mi zdrowia nie odda, a ojcu życia. Zmarł na raka płuc, jak myślicie świeże powietrze i spaliny z piły żyć nie umierać. Szkodliwego nikt Ci nie doliczy bo tylko pracownik ma, właściciel leży i pachnie... Od początku w leśnictwie była patologia i wyzysk, pamiętam przetargi które nadleśnictwo uwaliło na jedną część bo o 20 gr. na pracach ręcznych przekroczyliśmy według nich stawkę jednocześnie nie przekraczając kwoty zaplanowanej. Niepłacenie kasy przez nadleśnictwo przez prawie 4 miesiące, było tak kilka lat. I weź sobie kredyt na paliwo i życie bo oni mają czas... ale drzewo szło dalej jak by nigdy nic.
Przekraczanie planów im pasuje bo stawki są niższe, ale jak nie zrobisz to Cię zjedzą. Z lasów robią sadek i krzaki, bo nie dało się sprywatyzować, to trzeba wyciąć co się da. Kto by 30 lat temu pomyślał o zrębie w środku lata, teraz nie ma problemu kilka leci non stop, a Ty proś gminę żebyś sobie gruszkę spod okna wyciął bo posadziłeś sam ale już ściąć nie możesz. Chory kraj. Szanujcie swoje zdrowie. Mi ojciec zawsze powtarzał nie idź do lasu i wojska, ja wydybałem za was, wy nie musicie i tak zrobiłem., Mimo tego wszystkiego to kawał mojego życia i historii rodzinnej. Ciężko to zapomnieć i patrzeć jak idzie to wszystko na zmarnowanie. Jestem tylko jednego ciekaw, wyciąć wytną kombajnami, a kto im to k... zasadzi i wypielęgnuje za te stawki... aaa prawda zapomniałem ekolodzy z puszczy albo dzieci ze szkoły. Pozdrawiam ;)
@@marcinwaszczuk "Kto by 30 lat temu pomyślał o zrębie w środku lata, teraz nie ma problemu kilka leci non stop, a Ty proś gminę żebyś sobie gruszkę spod okna wyciął bo posadziłeś sam ale już ściąć nie możesz. Chory kraj." Dokładnie - kiedy zaczęli ciąć także w lato?
Lasy Państwowe to państwo w państwie,sami opływają mlekiem i miodem, nagrody pensyjki . Najlepiej żeby Zulowcy robili za pół darmo, jeszcze trochę te nieroby z ciepłych posadek sami będą robić.Pozdrowka.
Nie był bym takim optymistą w tej sprawie . Gdy inflacja wykończy firmy w innych sektorach to wzrośnie bezrobocie . Wtedy może powtórzyć się sytuacja jaka była pod koniec lat 90 - tych i na początku 20-tych . O pracę ,, będą się ludzie bić" .
LP to najbardziej nepotyczna firma w Polsce
Witam sam prowadzę rodzinny zul trzecie pokolenie już i łza mi sie kreci w oku jak czytam nikture wasze wpisy .zamykane są rodzinne firmy z tradycją i wiedzą którą gromadzimy tyle lat. Niewspomne o sprzęcie i maszynach które kosztują nas wiele pieniedzy i wyzeczen. Wstaję rano patrzę na las i maszyny i zadaję sobie pytanie ile jezcze wytrzymamy bo tyle lat dorobku zależy od polityki leśnej i przetargowej . My zule przesiaklismy lasem to jest nas styl życia. Życzę powodzenia i wszystkiego dobrego nam złom.
A co innego robić. Jak człowiek całe życie w lesie. Mój ojciec poszedł "do lasu" bo "chałupy dawali w parku" a że z matką mieli dwójkę dzieci i mieszkanie najmowali(plus praca w polu) to poszedł. Potem zlikwidowali "bazę materiałową" i ludzi pozwalniali. Powstały zule i jak inwestować jak "zielony gospodarzem w lesie" zmienił się "pan dyrektor" i swoich ludzi ściągnął. Co innego mieć rolę a w lesie dorabiać a co innego z samego lasu. Pozdrawiam
po 10 latach zmieniłem pracę.
I nie wrócę do lasu, pracownik leśny powinien nie schodzić z 5k netto.
Ludzie szanujcie się, niech te biurkowe leśniki same tyrają w lesie za trzy kafle.
Głupi byłem, że dopiero teraz odszedłem
Leśnik, brukarz, krawcowa, spawacz, pracownik gospodarczy na roli, operator koparki, walcarki, każdy się zmęczy w robocie:)
@@migi1114 Bzdury. Krawężnik 5k netto chyba taki z 25 letnim stażem pracy :D, to samo kapral WP młody kapral to ma 4500 ale brutto, nauczycielom płacą praktycznie minimalną na start w dużym mieście, nie ma komu robić...to takie miody to nie wiem gdzie u Ciebie są? O szkołach specjalnych nie wiem nic. A lekarze niech zarabiają ile chcą, byleby wykonywali dobrze swoją prace im się należy jako jedynym w tym bałaganie...
@@migi1114 Policjant dostaje ok 4k netto, kapral wp ma 4 660 brutto. Nie oszukuj.
Uja prawda . Moja mama z 30 -letnim stażem niie ma nawet 5k nettoz a tu ktoś pisze 8k. Face palm
@@migi1114 zmień firmę więc, pracowałem w prywatnej firmie, gdzie co miesiąc można było liczyć na jakiś dodatek do podstawowej pensji. Tak im zazdrościsz zarobków? Idź do tej "budżetówki" i pracuj...
Gospodarka rozgrywana jest tak w każdym sektorze! Jeśli ktoś nie widzi albo nie chce widzieć (najczęściej z lenistwa) co się wokół dzieje to marny jego los. Trzymam kciuki za Ciebie. I liczę, że w końcu społeczeństwo się wybudzi! Oby nie za późno!
I nie przestawaj nagrywać, dobrze się Ciebie słucha. Dzięki
Piotrek trzymaj się chłopie dawno cię nie było myślałem że już koniec kanału odcinek nie jest wesoły ale trzymaj się byku
Fajnie to wszystko tłumaczysz, zrozumiale nawet dla kogoś kto nie miał w ogóle styczności z prowadzeniem firmy. Pracowałem jako kierowca na tartaku, zwolniliśmy się w kilku przez brak podwyżek. Były szef ma aktualnie 5 aut, w tym 2 z hds a został mu tylko jeden kierowca i to bez uprawnień na hds-a.
Przepracowałem w lesie 15 lat jako pilarz - zrezygnowałem z pracy rok temu. Ogólnie rzecz biorąc decyzja ta wyszła mi na dobre, żal jedynie naszej brygady- swoją drogą inni koledzy też odeszli. Nikt z nas oczywiście nie stał się milionerem ale przy znacznie mniejszym nakładzie pracy, siły i zdrowia w najgoszym wypadku osiąga wypłatę z lasu.
@marian koniuszko heh o jeny niewiem czy się śmiać czy płakać ;-) W każdym razie chłopy szkoda zdrowia na las niech sobie "wysoko kwalifikowana kadra urzedniczo-leśna sama robi..."
Trzymajcie cenę, nie będą mieli wyjścia. Bez pracowników nie ma żadnej firmy, lasów też. Pozdrawiam wszystkich myślących ludzi
Każdy myślący człowiek doskonale wie, że to nie LP zapłacą za wyższe oczekiwanie cenowe ZUL-ów, tylko on sam robiąc zakupy w sklepie meblowym, budowlanym, czy składzie opału. Wydaje mi się, że pozdrowienie skierowałeś pod niewłaściwy adres.
@@krisgw1787 każdy myślący człowiek wie że już placi za drewniane wyroby teraz praktycznie ponad dwukronie wiecej niż rok temu więc to zrozumiałe ze LP stać na to żeby zapłacić godne pieniądze ZULom. Podtrzymuje swój wcześniejszy wpis
@@exclusive__DZ Uważasz, że cały zysk że sprzedaży wyrobów drewnianych inkasują Lasy Państwowe?
@@krisgw1787 nie obrażaj mnie, oczywiście że nie...
@@exclusive__DZ To skąd wniosek, że LP tyle zarobiły na tych wzrostach, że mogą teraz śmiało spełniać zachcianki finansowe ZUL-ów.
Brawo za śmiałą wypowiedź.
W okolicach Sędziejowic wichury powaliły w lasach setki drzew. I tak leżą i gniją dorosłe drzewa. Nikt za bardzo z tym nic nie robi. Później powiedzą że się nie opłaca i sprzedadzą lasy zagranicznemu kapitałowi...
Świetny materiał. Skoro LP mają pieniądze na podwyżki i premie dla pracowników LP i drzewo drożeje to czemu ZUL ma dostawać stawkę 30% niższa? To jest paranoja.
Bo ludzie mają za miskę ryżu robić. Rośnie klasa panów i niewolników.
Nie wrzucajcie wszystkich leśników do jednego wora, proszę.
Twoja propozycja dla LP jest idealna ciekwe ile by byli na minusie po podliczeniu wszystkiego na sam koniec. Świetny materiał 👏👏👏. Pozdro..👍👍👍
a ile na minusie jest zus i sa debile którzy mowią o ich bankructwie :)
Bardzo mądry film, szkoda, że nie trafi on do "grupy docelowej"... Brawo.
Bardzo dobry film. Zastanawiam się nad jedną rzeczą , jeśli lasy państwowe tak czynią , to albo są tak zaślepieni zyskiem albo ... mają już nowywch pracowników np. z chin , którym będzie się opłacało pracować za te stawki , a przy okazji drewno od razu pojedzie do chin, hmmm wiem troche nie realne , ale w dzisiejszych czas wszytkiego można się spodziewać
Brawo Piotr za ten materiał, u nas podobnie przetarg odrzucony i również bez konkurencyjnej oferty. Ale dobrze , niech zieloni kupują piły i harvy i wypracowują swoje pensje 😁 Pozdrawiam
Zgadzam się w 100 %! Kupujemy drewno z LP mamy podpisane umowy dzwonimy do nadleśnictw drewna brak :D pytamy się czemu nie ma komu robić błędne koło ale drewno poszło w górę 100-150 %
I jak wygląda dalej sytuacja? Każą wam czekać czy odsyłają gdzie indziej?
@@OkiemZULa Samowyrób u nas nie poszedł jakoś dużo aczkolwiek jeśli chodzi o tartaczkę to ceny skoczyły z np 700zł na 1100zł
Już dawno mówiłem, że zostaną sami desperaci.
Właściciele biorą sami niskie stawki a potem ekipa tyra za damski uj.
Od dekady jest kicha w lasach ze stawkami.
Znajdzie się jeden na rowerze i cyk stawki w dół.
Znajomi królika i znów dupa blada.
Dużo zależy od Nadleśniczego.
Zdarzają się ciule.
Każdy z zulowców musi zarobić a nie wegetować.
Jak ktoś lubi charytatywnie pracować niech idzie do lasu.
Albo są takie leśnictwa, na terenie których jest totalny burdel, a zrywka drewna tylko w weekendy. W tygodni nikogo nie widać.
Nie żałuję, że się przebranżowiłem.
Nareszcie pracuję zamiast harować.
Dziś, jak mi ktoś proponuje pracę w lesie to odpowiadam: poszukaj głupszego od siebie.
Dobrze mówisz👏👏👏. Pozdro..👍👍👍
Cześć 🙋♂️ U nas okolice Gorzowa Wlkp. nadal Nadleśnictwo tworzy pakiet zrębowy dla OTL . oczywiście wybrane najłatwiejsze lasy do pozyskania , czyli proste i z małą ilością gałęzi . Takie lasy to i ręcznie łatwo ciąć . Za jakie stawki robi OTL . to tajemnica , ale z całą pewnością za wyższe stawki niż ZUL ma . Lasy Państwowe będą wykorzystywać firmy prywatne tak długo jak tylko się da , bo to najtaniej . Rok 2022 , to rok inflacji i nie do przewidzenia ogólnych kosztów i kto nie ma oszczędności może okazać się bankrutem . Czas pokaże i zweryfikuje Naszą robotę i to jest pewne na 100% . Wszystkiego dobrego 🙋♂️👍🍻
w nadleśnictwie Kłodawa słynny OTL robił pozostałości po zrębowe nie dość ze robił fuszerkę to jeszcze mieli stawkę ponad dwukrotnie wyższą a gdy ja przejąłem pałeczkę dostałem 1200 zl za hektar gdzie ciągnik palił 120 litrów na 1h . u nas otl tez wycina same ładne zręby
@@partyboypawel Widocznie OTL wszędzie tak samo funkcjonuje . U nas OTL też robi bałagan a pniaki wysokie na pół metra i im wolno !!!! , ale ludzie są zadowoleni jak wyrabiają gałęziówkę . Pozdrawiam 🙋♂️👍
Dzięki za taki kanał, powodzenia. nie schodź z ceny, pamiętaj ];-D.
Pięknie panie porządny i ciekawy filimik ..... I racja niech po tych stawkach zatrudnia ludzi i zobaczą sami jak to ciekawie wyląda
Wrócą stare dobre czasy ;) leśnicy będą zarabiać mniej od roboli a lasy będą robić swoimi maszynami i swoimi ludzmi. Upaństwowić trzeba wszystko, to od lat widać że dyktatorowi przyświeca.
Prawda prawda i jeszcze raz prawda 😉" Bracia lasu" 100 procent popierają pomysł kupna sprzętu prze LP i pracę po swoich stawkach 😀 szybko nie było by z czego premii dawać.
Witam i moje zdanie jest takie samo mój leśny kolego
@@gangstarapakira z zasiłku od państwa 🤣🤣🤣
Pożyjemy to zobaczymy jak to wszystko się potoczy.
pali licho te stawki :) ale gwarantuje ci ze ich wycena przy wlasnej zrwyce byłaby 2-3 wyższa, a z czasem i więcej. Mnie bardziej interesuje sprzedaż surowizny(okrąglaków) bezpośrednio poza Polskę = trybunał stanu
@@bartekrogacki1977 Niemcy solidnie dotują swoje lasy.
Pozdrowienia z Gąsawy koło Żnina jutro likwiduje działalność po 26 latach
Ahoj, súper tvorba držím ti palce. Takýto spôsob budú robiť úradníci potom keď sa 3/4 pozabija tak budú ochotní zaplatiť prácu tak ako treba aj bonusy nájdu !!! Ďakujem za video super! 😁👍👍👍💸🌳
Piotr mówi jak jest 😀
Pójdziesz siedzieć za szkodnictwo dobrego imienia LP 😀
Wartościowy materiał! Jak zawsze!
Fajny film pozdrawiam
5:20 inwestujesz pół miliona w nowego LKata, niemal milion w używany harvester, robota ci idzie szybciej, a chcą płacić jakbyś robił starą 60-tką i koniem.
A ja myślę że LP są sprytne wyczuły moment i tu nie chodzi o ZULE chodzi o jeszcze większe wywindowanie cen surowca, zobaczycie za pół roku podniosą stawki z nawiązką i to im się opłaci pod warunkiem że będą jeszcze w ogóle ZULE, bo jak się ekipa rozpadnie to nie łatwo zebrać z powrotem.
O ile mnie pamięć nie myli, chyba w 1994 tak bawiono się cenami że surowiec leżał na hałdach aż zgnił :)
@@kamilj6167 Teraz niema takiej możliwości, zobacz co się dzieje z lasami prywatnymi, już nie możesz sobie ciąć ile chcesz, tylko tyle ile pozwoli ci leśniczy po prostu wspaniały nowy wał.
@@sawekzielnik7239 Mylisz się, teraz towar z LP idzie szybko bo złotówka jest śmiesznie tania, a konkurencja dla LP jest poprostu zbyteczna. Podobnie było w 94 szło dopóki była faza denominacji, wszyscy brali drewno niemcy szwedzi aż się zesrało po umocnieniu złotego :) I wtedy do akcji weszły zule na grubo. O tym ile sprzedamy drewna decyduje giełda walutowa a nie LP, narazie tną jak pojebani i gonią gdzie się da aż się zesra, a pozyskanie roczne muszą wyrobić. Także LP nie winduje cen surowca a popyt przez słabą walutę, dla nas drewno jest drogie dla niemca tanie, proste. Zastanów się czemu nie było takich problemów jak zł do euro było około 4 a teraz mamy 4.5 pewnie pyknie zaraz 4.7. Drewnem rządzą takie same prawa jak każdym innym towarem popyt-podaż, tyle że drewno rośnie długo.
@@kamilj6167 W tej chwili euro 30gr + czy- to niema znaczenia, teraz jest gorączka, to jest inny czas, liczy się materiał, przecież to normalne jak nie będzie komu ciąć nie a będzie jeszcze większy popyt to cena jeszcze szybciej pójdzie w górę, a na końcu jek zwykle będzie du....a
Praca w lesie jest naprawdę ciężka, i powinna być adekwatnie to tego wynagrodzona, a ci co piszą że trzeba było się uczyć, to ciekawe skąd by wzięli np. drewno na budowę domu, mebli, altanek i wszystkich innych rzeczy wykonywanych z drewna bo przecież jest ich masa
Od zawsze wiadomo, że nie wystarczy się jedynie uczyć. Trzeba mieć ojca, wujka albo kuzyna na odp stanowisku wtedy świat LP się otwiera. A i to nie zawsze zaraz po szkole.
@@Brzcastas to akurat prawda kto.ma znajomości nie musi mieć i szkoły nie oszukujmy się
@@Brzcastas zgadzam się
@@InHardPl znam takich co matury nie pozdawali a pracuja jako podleśniczowie bo tatuś leśny albo za grę w siatkówke robote dostał.
90 % znajomości w lp
Nie mierzmy wszystkich jednom miarkom inni ludzie uczciwie zdobyli pracę a mają dobrych wujków
A i Piotrek więcej filmików więcej 🐗💪🌲
Czołem, jestem drukarzem który drukuje waszą Gazetę Leśną. Jak czytam, co się u was w branży dzieje, to serdecznie wam współczuję. W najnowszym numerze jest artykuł, jak to niby zawyżacie stawki i ile lasy na tym straciły. Żenada. Trzymajcie się i nie dajcie się upodlić do końca! Pozdrawiam.
Nie znam tematu leśnego ale o co chodzi przecież ceny drewna w rekordowe na rynku są pisze o wyrobie
Świetny materiał, pozdrawiamy 😁
Witam 16 lat pracuje , ojciec 36 brat 18 jako zule i jezcze kilku znajomych ciągniemy to jakoś jezczeale hyba z sentymentu i zamiłowania i tak jak piszesz przesiaklismy tym lasem aż się łza zakręciła jak czytałem twoją historje .życzę ci wszystkiego dobrego.
brońmy naszych lasów
Coś mi się wydaje że inflacja wymusi cięcia etatów w Administracji Lasów Państwowych . Jako emerytowany leśniczy jestem za tym aby część pierdzistołków w GDLP , RDLP a nawet w N-ctwach posłać na zieloną trawkę .
Wytłumacz emerytowi co to jest za sortyment (kłody) ? Wygląda jak papierówka So - 2,40 ale jest grubsza od 35 cm ?
Na tej powierzchni robiliśmy kłodę 5 metrową (2 i 3 klasa grubości) oraz 3 metrową i to pewnie o to pytasz.
No i zmienił się sposób odbiórki. Odbiera się to jak stosy dlatego też układa się naprzemiennie a nie jak dotychczas - cieńszym końcem do drogi.
W moim nadleśnictwie tniemy kłodę 4.10 lub 3m, układamy cieńszym końcem i odbierane jest pojedyńczo
Natomiast kłoda krótka 2.50m układamy naprzemiennie w dwóch sortymentach CX z krzywizną do 5cm na całej długości wałka oraz DX z 13cm krzywizny
Kłodę krótką wyrabiamy od 14cm grubości
Papierówka ma krzywiznę do 10cm na wałek oraz jest wyrabiana do 14cm grubości
To jak wszędzie...Gonić nierobów na posadkach...Tak jest wszędzie. Jestem "wielce wykształcony" po leśnictwie i pracuje na uczelni, nie nie związanej z branża, zupełnie innej i widzę że jest to samo... profesorowie nieroby siedzą i biorą kupę forsy, a już na serio zajęć na studiach nie ma komu prowadzić, same magistry są młodzi...Katastrofa.
Elegancki materiał pozdrawiam.
to jest celowe działanie żeby brakowało drewna to jest główne założenie tego nowego łądu ma wszystkiego brakować
Pracuję w branży ponad dwadzieścia lat. Wiele widziałem, ale to co cwaniaki od prawej str. PISu wyprawiają z LP to masakra. Niestety, a może stety, LP są na ZULe skazane. W latach 90 prywatyzowano usługi i wtedy rzeczywiście był raj dla cwaniaków, kwitła szara strefa a BHP wołało o pomstę do nieba. Przez wiele lat wszystko się zmieniło. Dziś przy takich kosztach prowadzenia działalności, wymogach BHP i zwykłej ludzkiej przyzwoitości (patrz szacunek do ciężkiej pracy ludzi = odpowiednie wynagrodzenie) nie da się tego normalnie spiąć przy cenach proponowanych przez ALP. Z drugiej strony, może powinni zatrudnić ludzi i robić wszystko zgodnie z wymogami z SIWZ. Byłoby to dość ciekawe.
ja po 8 latach zamknąłem działalność, a mój tata po 35 latach, chciał dociągnąć do emerytury. Jak ktoś ma znajomości to ZUL ma dobrą stawkę. Tak jak nam ZUL nie chciał płacić więcej, a z kolei leśniczowie chcieli, żeby robić niektóre roboty charytatywnie jak co niektórzy pisali, bo akurat na taką robotę nie ma zlecenia to nie ma pieniędzy
Jak nie ma zlecenia to niech leśniczowie sami robią😂
Zdrowia życzę pozdrawiam 🙂👍
Brawy ty jestem z południa Polski i prowadzę tartak i od lat obserwuję jak drwale pracują za głodowe stawki nam lasy mówią że drewno drogie bo wolny rynek a wy dalej wyzyskiwani moim zdanie wytrzymajcie i ich przetrzymcie muszą podnieść
Jedziesz z nimi popieram i wspieram cię duchowo 😇
Super sama prawda. A do panstwowki chętnie tez pójdę, czekam aż będę serwisy wzywać do wymiany węży 🤣🤣🤡
Noo... na budowę szutrowych autostrad przez lasy, zbiorników retencyjnych, zatoczek, zjazdów, placów itp. to kasa jest. Na buty Meindla, oporządzenie leśnika ipt z najwyższej półki kasa jest. Na ZULe nie ma.
Ale to dobrze, że inwestuje sie w infrastrukturę....
Ten rząd jeszcze kilka lat porządzi , to wszystko rozwali...
Ludzie się obudzą ale będzie już za późno...
Nadleśnictwa będą oddawać pozyskanie z wolnej ręki i przypuszczam że chętni się znajdą. Dyrekcja Gdańska jest obstawiona tylko w 40 procent pakietów. 😁 Nie chcą płacić godnych stawek to sami będą pracować
pozyskanie zrobia, a kto zalesi, kto zrobi cała hodowle wraz z ochrona ? Jak to bedzie lezeec to niestety nie bedzie co pozyskiwac
@@Pemol12yt więźniowie bo umowa już jest
@@piotrknapczyk700 jak na razie to gałęzie nosili przy drogach z tego co pamiętam :D już widzę jak losowa osoba robi czyszczenia
@@Pemol12yt Wiesz. Jak komuś się chce przymrużyć oko to się da. W tym filmie "Drwale i inne opowieści bieszczadu" robi jeden skazany na pozyskaniu. Przywoza, odwoza, kontroluja, karmia itd. Chuj że koszty wieksze niż by pilarzowi 5 koła dać zarobić. Najważniejsza propaganda że rząd wreszcie wysłał więźniów do roboty. A gawiedz z miasta, łyka jak pelikan rybę. Nikt nie zdaje sobie sprawy że powoli małymi krokami, niszczy się prywate, wchodzi komunizm i obozy pracy. I ani się obejrzymy a leśniczy bił bedzie. Śpijmy dalej. A obudzimy się już za drutami.
Dziadek posadził 2ha lasu na kl 6 teraz ma ponad -50 lat sosna mam 31 lat pamiętam jak 20lst temu pierwszy raz byłem i przecinalem wycinaliśmy tylko suche las dobrze rosł i wycina się tylko do dziś suche krzywe i krzaki no i urosły kabany niezke teraz sądzę że jak takie ceny się utrzymują to może być dobre zabezpieczenie na życie jak by to drzewo sprzedawać na starość a może i dzieci jeszcze skorzystają. Bo pali się w piecu i drzewem i węglem ja już mam u siebie pompę ciepła także las będzie tylko procentował na przyszłość. Żałuję że wcześniej nie posadziłem jeszcze z 2ha bo mam już swoją ziemię teraz to nie dozyje abym skorzystał a dzieciaki to nie wiadomo co zrobią.
Co z tego skoro na wycinkę drzew na własnym terenie potrzebne jest zezwolenie, jak dla mnie to jest jakaś paranoja.
No z tym zabezpieczeniem to możesz się zdziwic jak wystąpisz o pozwolenie na wycinkę inna niż pielegnacyjna...
Nie mam nic wspólnego z LP ani też z ZULami, ale po wysłuchaniu twojej propozycji dla LP udostępniłem ten film na moich social mediach
Pierwszy raz tu jestem, bardzo mnie to wciągnęło i daję suba
Witam! Nie jest dobrze, ja jestem tylko gałęziarzęm jeśli chodzi o pracę w lesie to jest tam coś co mi się nawet podoba i co prawda nie robię tego zarobkowo to jak widzę co się dzieje to ręce opadają. Leśniczy w zeszłym roku już mi mówił, że jest dramat jeśli chodzi o wykonywanie prac w leśnictwie, jego ZUL nawet przepadł w pewnym momencie. Po prostu dramat. Kto wie może LP się opamiętają. Niestety najpierw musi być dotkliwy ból zanim przyjdzie rozum do głowy.
Ja to widzę tak drwale odchodzą z lasu a na-lesniki idą pracować za nas więc tak idzie sobie leśnik z pilarka klinami siekierą dubletank kirfor dzwignioobracak i plecak z posiłkiem i częściami zamiennymi w razie awarii pilarki wychodzi na zbocze góry oddychając świeżym powietrzem (ledwo dysząc) pod ciężarem sprzętu i nagle go olśniewa że zapomniał najważniejszego, papieru toaletowego bo i tak wie że nie da rady zrobić nawet dniowki i się obsra przy pierwszym lepszym drzewie no dziękuję za te wypowiedź
Pracowałem w lasach 13 lat i problem zprzetargami zawsze był nie pewny wszystko zależało od tego aby inny Zul nie zanizyl stawki na dane Nadleśnictwo w którym się pracowało bywało roznie a teraz dużo się zmienia zamiast L P wspierać sprawdzonych Zuli to im robią pod górkę no cóż życzę wytrwałości pozdrawiam
Zulowcy jesteście wąska wyspecjalizowaną grupą powinniście się wszyscy spotkać i ustalić minimalne stawki na godziwym poziomie tak żeby nie schodzić poniżej tym bardziej teraz jak wszystko drożeje i jest deficyt w waszych usługach.Ceny drewna jedne z droższych w Europie tam zulowców stać na nowy sprzęt a wy tylko pomarzyć możecie.
W Europie jest dużo powierzchni prywatnych, u nas LP mają w praktyce monopol..
W myśl zasady "premiera" - Polacy mają robić za miskę ryżu. Oni po prostu wykonują to co mówią im ich przełożeni, zwykłego człowieka zgnoić a sobie dać podwyżkę - jednak zapominają o tym że historia miała już takie przypadki, a kończyły się one zawsze obosiecznie.
Spokojnie, wszystko zweryfikuje popyt i podaż
Z petspektywy pn. 30 lat praktyki:
nie ma takiego przetargu którego nie można wygrać. Wszysto zależy ile weźmie nadleśniczy i z kim pije na polowaniu.
Wreszcie ktoś powiedział prawdę przygotuj się na zemstę za to od lp. Może będą kiedyś czasy w Polsce że operator pilarki będzie miał miesięcznie 5 k na rękę za 8 godzin normalnej w pełnym bhp pracy, a pracodawcę tzn. Zul będzie stać na utrzymanie tego pracownika, jak i będzie miał sprzęt nowy a nie stare rupcie co z nich się olej leje i popękana rama. Ale to chyba nie w Polsce niestety.
Pis dąży do jednego aby wszytko było państwowe zależne od władzy centralnej. prywatne firmy to sól w oku władzy.
Świat się zmienia nikt za darmo nie będzie pracował!!! W lesie ciężka praca!!!
Ceny drewna w górę, a stawki za pozyskanie w dół. I niech mi ktoś powie, ze rząd chce dobrze dla ludzi.
Co ma z tym wspólnego rząd ?
@@piotrjanik1767 właścicielem lasów państwowych jest państwo i to ono nakazuje wypracowanie jak największych zysków
@@piotrjanik1767 duzi klienci dyktują cenę kupna drewna, a LP mogą zwiększać dochód jedynie przez obniżkę kosztów.
@@piotrjanik1767 500plus i obniżki podatków trzeba z czegoś sfinansować, więc trzeba zmaksymalizować zyski spółek państwowych (LP, zakłady azotowe, rafinerie i wiele innych)
Siema teraz za czasów pis trochę po wszystkie spółki państwa są pompowane do granic za czym idzie powoli brak kasy na modernizację to tyczy się LP
Suuuuper 😘 Pozdrawiam i trzymam kciuki 👏jest moc💪😘
Tak to prawda co przedstawiłeś. U mnie dwóch znajomych miało ZUL., juz nie pracują, ani jeden ani drugi. Jak to mówią, nie da się za te pieniądze . Koszta zbyt duże. Szkoda gadać. Trzymaj się zdrowo. Pozdrawiam
Rządowy wał, ma zatrzymać prywatne i promować narodowe/ rządowe wspólne dobro wszystkich socjalistów.
Dobrze gadasz!👍👍👍👍
Konkretny materiał
Pozdrowienia dla tego Jacka i jego żony 😁
LP stosuje bardzo proste (prymitywne) zagrania marketingowe, proszę mieć zawsze na uwadze że władza (każda) w doborze kadry stosuje klucz BMW, im niżej tym gorzej (tym głupsi) najpierw opuszczą o stawki o 10, następnie podniosą o 12 i będą się dziwić że ich po rękach nie całujecie.
To łatwa matematyka to o ile w rzeczywistości wzrosną stawki jak najpierw się obniży o 10% A potem podniesie o 12????
Ktoś to kiedyś napisał o LP ''ZIELONY BETON" a ja mówię wyzyskiwacze ci zieloni. a to że wyuczeni to w większości przypadków stanowiska zajmowane po "rodzinie" i po tak zwanym kolesiostwie. Ja tez byłem Firma pracująca dla tych cwaniaków z LP i powiem bardzo żałuję. Nie radze też zaczynania kariery w tej branży.
W punkt👍takie są realia tylko ludzie boją się o tym pisać.
Najlepiej brać do siebie tak zawsze było ...
Zakup sprzętu do góry
Paliwo do góry
Inne rzeczy. Do góry
Lasy państwowe ceny w dół 😅
A za materiał do góry
Przecież morawiecki powiedział że za miskę ryżu, to czego się spodziewacie.
Dopóki będzie przerost zatrudnienia w LP, dopóty ta patologia bedzie trwać. Stawki są niskie, bo trzeba utrzymywać całą rzeszę pracowników biurowych. Znam leśnictwa, gdzie przez kilka miesiecy w roku pracy jest ledwo na jednego lesniczego a zatrunienie jest cały rok dla dwóch. To samo w Nadleśnictwach, to co może zrobić jedna osoba, robią dwie a nawet trzy, pomimo komputeryzacji i łatwiejszej pracy niż 20 lat temu. Na te wszystkie etaty i jeszcze na siebie musi zarobic ZUL-owiec :(
Jestem w szoku. Działam w branży drzewnej ale z troszkę innej strony, stolarz-cieśla. Podwyżki cen materiałów mocno dotknęły moją małą firmę, miałem troszkę szczęścia, bo był zapas materiału i zakontraktowane prace mogłem wykonać wykorzystując własny, inaczej musiałbym dopłacić do biznesu bo przecież nie mogę obarczyć klienta, z którym mam umowę nagłą, drastyczną podwyżką cen surowca. Dziś mam mocny przesiew klientów, ja dostosowuje ceny swoich usług do między innymi panujących cen materiałów, nie zamierzam robić za miskę ryżu. Jeśli za jakiś czas klienci zaczną znikać zamykam działalność, pakuję manatki i uciekam z tego burdelu. Młody ze mnie człowiek, walczyłem aby prowadzić firmę w kraju który kocham, w którym się urodziłem, ale ciągle pod nogi kłody i to od "rządu".
Rząd,to oderwana od czapki grupa ludzi,co nie znają się na niczym,poza autolansem. Problem jest w średnim szczeblu,dyrekcje regionalne. Dorwały się do koryta młode wilki i gimbaza,byle więcej,jak najmniejszym kosztem. Widzę po kraju ile się tnie,wręcz to na rabunkową gospodarkę wygląda. Całe kwartały lecą pod topór. W Gdyni całe pociągi zawalone drewnem,które dalej popłynie do USA i Chin. Teraz drewno prosto z lasu pędzi na tirze do Gdyni.
Wartosciowy material.
Nie jestem żadnym specjalistą a już pare lat temu to mówiłem że jak tak dalej będzie to nie będzie komu robić w lesie bo koszty rosną a człowiek chciałby się rozwijać kupić porządną maszyne dać pracownikom więcej itp dodam że pracowałem w lesie w firmie ojca, i teraz ostatnio przy przetargach wszystkie oferty były o 20% podniesione w tym oferta ojca też i okazało się że nie wystarczy im pieniędzy by obsadzić wszystkich leśnictw i 3 leśnictwa będą stały. Mnie zastanawia jedno, jacy nieudolni i niedouczeni debile pracują w dyrekcji by tego widzieć, ostatnie lata Lasy Państwowe przespały zupełnie kompletnie ignorując problem.
To prawda po 22 latach w lesie ja odszedłem w budowlankę teraz zarabiam trzy razy tyle pozdrawiam
Lasy Państwowe to państwo w państwie ,za
A wpadliście na taką myśl że jest to narzędzie do wykoszenia klasy średniej? Tak jak to jest robione z Rolnikami w kwestii podwyżek cen nawozów.W obydwu przypadkach robią to podmioty państwowe.
Coś w tym jest...
Jak słucham co oni wyprawiają to mi się nóż w kieszeni otwiera! Na premie dla siebie maja ... prace w lesie są bardzo ciężkie... sobie kupują fury a zule?? Ehhh temat masakra 🙄 życzę wszystkim zulą i pracowniką wszystkiego dobrego 💚
Współczuję chłopaki. Dla mnie moja praca to też cały Ja. Nie daj cie się walczcie
Ja bym chciał pracować w lesie ale w mojej okolicy nie ma żadnej firmy a 30 km do pracodawcy poprostu jest nie opłacalne . Ale ta branża poprostu jest najlepsza praca w lesie to coś pięknego i to każda praca czy to przecinka wczesna ,pozna czy to zręby czy sadzenie czy grodzenie poprostu to zmienianie własnymi rękami otoczenia to coś wspaniałego jak sobie pojadę w las który sądziłem albo przecinalem 5 lat temu i się po nim przejdę jak on się zmienia . Pozdrawiam i życzę szczęścia i dobrych zrębów ;)
Nie zesraj się, szybko Ci przejdzie jak porobisz za marną kasę.
A ja na harvester dojechać muszę dziennie 100 km. A stawka 18 Zet za godz. Takie realia chłopiec. Coś pięknego......
A mnie tak zastanawia bo nie jestem jakoś bardzo związany z leśnictwem. Ale czy drzewa a w szczególności tak popularne u nas sosny nie mają czegoś takiego jak wiek rębności i czy jego przekroczenie nie sprawia przypadkiem nieopłacalności wycinki ? (Tak kiedyś słyszałem. Jeśli się mylę proszę poprawcie mnie). Przecież jeżeli nie zainterweniuje się w ceny to nie będzie miał kto ciąć tych drzew i Lasy Państwowe stracą mnustwo pieniędzy. I nie daj boże ministerstwo będzie chciało ratować LP z pieniędzy podatników.
Jest coś takiego jak piszesz, po pewnym wieku drzewa w lesie dotyka coraz więcej chorób. Wtedy spada wartość drewna. Może być tak że nie będzie opłacalne jego pozyskanie. Lecz to nie jest tak że rok po wieku rębności całe drewno w lesie się nie nadaje.
@@maciekwaszkiewicz5945 o to mi chodziło.
Proszę nakręć jeszcze materiał i przedstaw jak ZULe walczą między sobą o pracę w lesie stosując metody ,,podpieprzania się,, , przedstaw sytuacje jak wynagradzani są pracownicy przez właścicieli niektórych ZULi którzy często dostają za pracę 50% stawki zapłaconej przez LP dla nich. Przedstaw sytuacje też takich ZULi, gdzie właściciel nie pojawia się w lesie, wszystko scedowane jest na leśniczego i jego pracowników, a on sam przyjeżdża tylko po dokumenty do wypłaty. Znam pracę w lesie i szanuję ludzie którzy ją wykonują. Przedstawiasz jednak tylko jedna ,,stronę medalu,, . Pozdrawiam.
Oczywiście, że takie sytuacje występują. Pisałem o tym nawet gdzieś tutaj w komentarzach - dość obszernie, bo jeden twardogłowy próbował wybielać firmy zaniżające stawki.
W tym filmie każdą informację można sprawdzić. Jak ugryźć Twoją propozycję, żeby ktoś mi nie zarzucił, że sobie wymyślam i poprzeć to konkretnymi przykładami?
Bardzo cenię firmy ,,rodzinne,, które utożsamiają się z lasem, i mają dużą wiedzę o swojej pracy. Uważam że takie trzeba popierać. Lecz ZULi z właścicielem który tylko jeździ po dokumenty jest dużo (niestety) i to też wykończyło pracowników wykonujących pracę w terenie. Są sytuacje, że pracownik dowiaduje się o tym ile kosztuje praca wykonana przez niego dopiero od leśniczego , bo jest poinformowany że LP tak mało płacą w celu jak największego ,,oskubania,,. Nakręć o tym film.
Samo to że LP podpisało porozumienie z więziennictwem że skazani będą pracować w lesie, wskazuje na to że potrzebują niewolników i że doskonale wiedzą że ZUL-e przestaną się godzić na takie stawki.
I jakiś koleś skazany za kradzież albo inne alimenty który w lesie to na spacerze kiedyś był za dzieciaka pójdzie pracować z piłą do lasu? I co on tam będzie robił? Chyba szyszki zbierał. Bo do ścinki to się chyba nie nadaje.
@@dawidsupecki5259 Dadzą ich na zalesienia i sprzątanie zrębów. A potem leśniczy będzie robił 4 razy poprawki .
Już widzę jak alimenciarze pielęgnują uprawy albo robią CW na mazurskich pięknych morenach na lesie świeżym;)
To jest właśnie "Nowy Polski Łagr"
Twoja propozycja jest bardzo dobra, tylko że ty możesz tego nie pamiętać w latach 70.80.90 to już było? I co? I co? Weszła prywatyzacja!? Dolaczego ? Bo gamonie rozleniwione nie umieli tego dalej pokierować.
Osobiście znam jednego leśniczego jeżdzi najnowszym grand Cherokee a nawet nie umiem drewna pomierzyć.
To nie są lasy państwowe!
Złodzieje państwowe korporacyjne!
Używam przedmiotów z drewna, palę czasami drewnem, kupuję książki. Korzystam. Nie jestem hipokrytą. Ale w tej chwili wycinka lasów przybrała rozmiar rabunkowy! Ludzie z L.P. oszaleli chyba...