Blues w Bieszczadach. Adam "Łysy" Glinczewski - gitara i śpiew. Włodek Biliński - harmonijka ustna

[@ptecza]

Ulala! Pan Włodek to człowiek wielu talentów :D

[@krzyhudw]

Przepiękne granie, a harmonijka robi tu niesamowity klimat!!

[@BarbaraFloriańczyk]

Włodziu, chapeau bas! Oboje stanowimy przykład tego, że można znaleźć nowe hobby w każdym wieku...

[@WodekBilinski]

Właśnie! Młodzi duchem wciąż mamy w sobie wiele do odkrycia :-)

[@ObserwatorZyciaLasu]

No, no ładnie pan gra na ten harmonijce. Super całość ❤pozdrawiam Miłosz

[@WodekBilinski]

Miło mi. Pozdrawiamy serdecznie!

[@mariolashalby2774]

Znalazlam ciebie adasiu boze ile lat pisalam do ciebie ale listy wracaly prosze o kontakt ania ma troje dzieci darek umarl mam jeszcze sylwie ma synka zycze co duzo zdrowia I sukcesu czekam na wiadomos duzo buzakow marjola

[@kazikc8596]

Panie Włodku, jak Pan znajduje na to wszystko czas?

[@WodekBilinski]

Z trudem ;-)))

[@mariolashalby2774]

Jak znalesc ztoba kontakt

[@jpffjp6681]

Czad..

[@andrzejwojak6371]

😅😅

[@michawesoowski4849]

Nie da się tego słuchać... niech ktoś mu wytłumaczy że trzeba szukać roboty w innej branży

[@WodekBilinski]

Łysy dobrze sobie w Bieszczadach radzi od 15 lat :-) Jest nawet nazywany bieszczadzkim Dylanem.