Wszystkim obrońcom oryginału w wykonaniu SDM chciałem powiedzieć, że przesłuchem i jak dla mnie to przyśpiewka w stylu country na ognisko. Dziekuję za wage.
Wyjaśnijcie mi ten fenomen: Spotyka się dwoje artystów wspaniałych rzecz gustu czy wyjątkowych, ale mających dobre warunki, biorą na warsztat twórczość wspaniałego rzecz gusty czy wyjątkowego artysty i robią jedną wielką szmirę, że ręki wszystkie opadają i się człowiekowi aż chce iść jakąś fizyczną robotę dowalić, bo się ma wrażenie, że się żyje w państwie roboli zatopionych w kulturze masowej na poziomie amerykańskiego świata według Bundych.
magiczny kawałek
pamiętam dokonale...2001 rok, dobra płyta, dobry rok... :-))
Wszystkim obrońcom oryginału w wykonaniu SDM chciałem powiedzieć, że przesłuchem i jak dla mnie to przyśpiewka w stylu country na ognisko. Dziekuję za wage.
Wspaniala Ania i Michał cudowna poezja
Cała płyta jest cudowna!
uwielbiam Anie i Michała w duecie a sztywniacy co piszą o szmirze niech zamilkną
Dziękuję ❤Iz i Dora
Chyba lepiej nie kochać - Jeden za dwoje 🙃
Piękne do n- tej potęgi. Definicja miłości.
Świetne 👌
Ach ta poezja śpiewna ... uwielbiam, a szczególnie wieczorami. Smacznie się śpi:)
" Kocham za siebie, kocham za ciebie,
Kocham jeden za dwoje "...kocham...
Stachura 💞
I'm listening.
Serdeczne podziekowania za piosenki i teksty dla Pana(nickname smola102)
Tak piękny tekst, a tak muzycznie kiepsko zrealizowany... Aż przykro się robi.
No chyba śnisz! Dobrze jest
gusta i guściki
Chciała bym, ale ja też potrzebuję pomocy!
Stachura niezmiennie zawstydza tych, którzy nie żyją miłością.
lost media z dawnych lat
jak można bylo ze Stachury taką szmirę zrobić??? O_O
Wyjaśnijcie mi ten fenomen: Spotyka się dwoje artystów wspaniałych rzecz gustu czy wyjątkowych, ale mających dobre warunki, biorą na warsztat twórczość wspaniałego rzecz gusty czy wyjątkowego artysty i robią jedną wielką szmirę, że ręki wszystkie opadają i się człowiekowi aż chce iść jakąś fizyczną robotę dowalić, bo się ma wrażenie, że się żyje w państwie roboli zatopionych w kulturze masowej na poziomie amerykańskiego świata według Bundych.