Udomowilismy przypadkiem takiego dawno temu.zima 1992.Dziki i mały.Przyszedl z znikąd za naszą kocica domową.Myslelismy że to kot...Oswoil się tak ,że spał z kotem całe życie na wersalce.Nigdy nie miał mlodych z innymi kotami(nie wykazywal nimi zainteresowania),nigdy nie mialczal.Dobrze mu było do tego stopnia, że kanapa to było jego ukochane miejsce.Dopiero jak zmarł po 10latach z nami prawie to się dowiedzielismy co u nas spało.Przytulnis jeden .Ale oswajanie pamietam to było pół roku minimum tego kociaka hardkor.A ja wtedy jako dziecko myślałam, że poprostu taki dziki nienauczony. To było w Gorcach małopolska.szkoda że nie mam zdjęć
Naprawdę fascynująca historia. Brak miauczenia można wytłumaczyć tym, że u dzikich kotów ten dźwięk jest zarezerwowany dla młodych, które chcą aby rodzice zwrócili na nich uwagę i dali im jedzenie. U kota domowego jest podobnie bo miauczy głównie gdy jest głodny albo chce się pobawić.
@@PK-we6vk Niektórzy uważają, że miauczenie do ludzi jest zachowaniem, które wyewoluował konkretnie kot domowy - zatem normalne, że żbik raczej by tego nie robił. Choć jestem ciekaw czy na przykład mógłby się tego nauczyć z obserwacji kota domowego
Nie wiem dlaczego, ale takie filmy mnie wzruszają... Jak tylko myślę o tym, że żbiki są zagrożone wyginięciem... Szkoda, że nie za bardzo mam jak im pomóc 😭
Babcia jeszcze jak żyła 6 lat temu przygarnela takiego. Przechodził A babcia rzuciła kiełbasy, potrzebowała kota bo kuny się w stajni zagościły. I tak przychodził do niej systematycznie codziennie szedł do stajni później zjeść i w las. Mądre stworzenia
Dzięki za filmek i dobrą charakterystykę wyglądu. Od miesiąca mieszka u mnie w pustej stodole więc go podkarmiam co wieczór. Zostawiam mu posiłek a z rana jest wyjedzone.
Jestem rocznik 72. Za dzieciaka spędzałem co rok wakacje u babci. Na żbika mówili kot leśny. Sporo ludzi we wsi je miało. Wielkie potężne koty siejące postrach. Z 5 lat temu miałem takiego na rękach... Wagą powalał ale był łagodny. Nie wiem jak dzikie ale krzyżówki wciąż są po ludziach. D Rzeka Bug
Mam kota który wygląda identycznie, z wyjątkiem ogona bo nie jest krótki tylko długi i mniej puszysty, ale też prengowany, skurczybyk po roku waży 12,5kg a nie jest grubasem, niesamowicie łowny tak coś czułem że to nie jest do końca zwykła kicia
Jakieś 12 lat temu spotkałem żbika (przynajmniej tak wyglądał, miał jeszcze małe czarne wąsy wystające z czubka uszu podobne do rysia tylko mniejsze) było to w szczerym polu 5 km od najbliższej cywilizacji i jakieś 4 km od najbliższego lasu; na Lubelszczyźnie 30 km od Lublina.
żbiki zamieszkują nie tylko południową Polskę! Kilka dni temu mieliśmy okazję zobaczyć i sfotografować rodzinę żbików w województwie pomorskim na pograniczu z Wielkopolską. "Stara" kocica żbika akurat czatowała na młode żbiki aby nie dopuścić ich na drugą stronę drogi, czyli do jej rewiru łowieckiego. Widziała mnie ale nie uciekała (byłem w odległości około 60 metrów). Następnie odeszła majestatycznie do buszu. Z tej odległości moje zdjęcia zrobione smartfonem i aparatem cyfrowym nie są najlepsze, ale nie mam wątpliwości co do rozpoznania że to jest żbik, ponieważ obserwowałem przez lornetkę (20x) rozróżniając charakterystyczne czarne pręgi na sierści a przede wszystkim wyraźnie na ogonie zakończonym czarnym końcem. Małe wyjaśnienie do powyższego zdarzenia. Samice żbika same wychowują młode. Po pół roku młode opuszczają gniazdo i samica "przepędza" je ze swojego rewiru myśliwskiego. To na taki moment akurat trafiliśmy. Powtarzało się to przez kilka dni. Potem już więcej nie widziałem ich, zresztą nie chciałem zakłócać spokoju prawowitym mieszkańcom mojego otoczenia. Dodam, że mieszkamy na pograniczu wsi i lasu, z dala od reszty zabudowań wiejskich.
Dziś widziałem żbika w otulinie Puszczy Kampinoskiej. Mam ostre foto zrobione lustrzanką. Przechodził przez drogę, bardzo nisko na łapach, z brzuchem przy ziemi. To zwróciło moją uwagę. Ten nietypowy chód.
@@Kawka1122 Jeśli nie chcesz zaszkodzić zwierzętom w takich miejscach - nie wjezdzaj tam motocyklem. Będziesz płoszył zwierzęta na przestrzeni wielu kilometrów, to bardzo często może kończyć się opuszczeniem młodych zwierząt przez ich rodziców, ale i innymi konsekwencjami
Żbiki są też na Roztoczu były widywane kilkukrotnie w lasach pomiędzy miejscowością Susiec a Rezerwatem Nad Tanwia. Najczęściej wczesnym rankiem. I jeszcze w lasach koło Narola i Horynca Zdroju .
Ale jaja. wczoraj rozmawiałem z kolegą mysliwym i mówił że widział u nas żbika.woj. Zachodniopomorskie. Myślę ale on pierd... Jade dzisiaj niedaleko jeziora przechodzi cos przez jezdnie i chowa się w rowie.Myślałem że jenot. Podjeżdżam a tu jakiś kot. Patrzę pierścienie czarne na ogonie i czarna końcówka. Ha ha mamy w Zachodniopomorskim żbika.
Niedawno w Wielkopolsce na moim tarasie znalazłem kota malutkiego okazało się że to dziewczynka a teraz się dowiaduje że to dziki kotecek. Właśnie leży na moich kolanach a teraz po mnie skacze😁
Do mojego domu podchodziła dzika jak się okazało kotka kilka razy udało mi się ja zwabić do garażu jednak próba asymilacji się nie powiodła raz wziąłem ja na ręce i to był mój ostatni kontakt fizyczny z tym kotem podrapala mnie okrutnie rany na kilka miesięcy moja żona zaczęła ja dokarmiać i tak któregoś dnia wychodzę do pracy około 5 rano otwieram drzwi a tu trzy młode i kotka Dwa koty i jedna kotka Koty całkiem miłe i spokojne natomiast kotka dzik niesamowity są z nami od 3 może 4 miesięcy Zachowanie i wygląd mogą świadczyć że może to faktycznie coś dziko żyjącego ale czy to żbik nie sadze Mogę podesłać zdjęcia
Już jest ok i nie biję się zlotami udomowilisimy go i daje się pogłaskać dla ludzi jest łagodny ale ras go nie było rok już wrucił i ma dzieci morze wzrośnie kiedyś ich populacja j raz prawie mnie uratował dopiero teraz mamy świadomość że udomowiliśmy dzikiego kota jest podany jak pies ale już nie możemy oddać go do rezerwatu dzikiej przyrody ani na wolność boję się że nie przeżyje 😟 kocham go ale wcina surowe mięso oj wcina i pod kreślam kocham go
Sam kiedyś miałem bliskie spotkanie z takim osobnikiem w Gorcach remontując stara bacówke Odrywałem deski z podłogi i wyskoczył taki kociak mi między nogi i w las 😂 nie powiem bo strachu się najadłem 😂
Mam takiego, nazywa się Hestia. Jej matka miała parę młodych, które porzuciła - a jedyną Hestię ( czterokolorową - biały, rudy, bury i czarny ) udało się uratować. Siostra znalazła je w stodole. Hestia jedynie wykazywała oznaki życia - próbowała miauczeć. Przez pierwsze 3 miesiące siostra karmiła ją butelką jak niemowlaka. Najpierw była strzykawka, później butelka dla niemowlaka We wrześniu skończyła rok. Na tyle " wychowana " jest, że jak wracam z pracy to zawsze czeka na mnie i pierwsze co to muszę wziąć ją na ręce, da mi " buziaka ", czyli poliże parę razy nos i wtedy łapki przednie rozkłada na lewym obojczyku, tylne zagina, kładzie się na mnie podczas gdy stoję i muszę robić " cacuszki Hestuszki ". W innym razie chodzi za mną i próbuje miauczeć i łapkami łapie mnie za nogi, udając, że gryzie - lekko chwyta zębami. Wie co to znaczy stanowcze słowo " GNIEWAM SIĘ! WREDNA JESTEŚ! " - do tego wymowny gest palcem " nunu ". Wtedy syczy, burczy jak ja to mówię " gołąbek " i patrzy prosto w oczy z gniewem. Dodam, że nawet jak się mocno ją zdenerwuje np. głaskaniem to będzie syczeć, pazurów nie wystawi ale złapie łapkami, złapie zębami - nie ugryzie - tylko będzie próbowała uciec. Co do głaskania to tylko " cacuszki Hestuszki " jak wracam z pracy, albo nie ma mnie dłużej w domu. Coś wkoło domu robię to chodzi za mną jak pies. Dziś właśnie się dowiedziałem, że mam mieszankę kota ze żbikiem.
Ja mam żbika przywozu mi go kolega mojego taty jest ogromny i walczy z moimi kotami i udało nam się go wychodować było ciężko 😟 ale ursus na zdrowego kota ale jest ogromny
Czy jest możliwe że u mnie na działce - mocno zalesionej - przebywa żbik? Dodam że jest to w mieście w województwie Świętokrzyskim. Wygląda dokładnie jak ten z filmu. Duży masywny kot z grubym ogonem. Jak idę na działkę to biorę aparat ale nigdy nie udaje się zrobić zdj. Czy jest jakaś organizacja gdzie mogę zgłosić obserwację?
W Beskidzie żywieckim też są żbiki,rysie i niedźwiedzie, i będzie ich coraz więcej ponieważ coraz mniej ludzi pracuje w lesie ,wypas zwierząt upadł a polany zarastają,więc mają gdzie bytować
Portal BuzzFeed News poinformował o współpracy organizacji charytatywnej WWF z formacjami paramilitarnymi, oskarżanymi o torturowanie i mordowanie w parkach narodowych w Azji i Afryce. Zdaniem dziennikarzy ofiarami były również przypadkowe osoby!!!
piękny kot, chrońmy lasy dające schronienie rzadko występującym zwierzakom
Udomowilismy przypadkiem takiego dawno temu.zima 1992.Dziki i mały.Przyszedl z znikąd za naszą kocica domową.Myslelismy że to kot...Oswoil się tak ,że spał z kotem całe życie na wersalce.Nigdy nie miał mlodych z innymi kotami(nie wykazywal nimi zainteresowania),nigdy nie mialczal.Dobrze mu było do tego stopnia, że kanapa to było jego ukochane miejsce.Dopiero jak zmarł po 10latach z nami prawie to się dowiedzielismy co u nas spało.Przytulnis jeden .Ale oswajanie pamietam to było pół roku minimum tego kociaka hardkor.A ja wtedy jako dziecko myślałam, że poprostu taki dziki nienauczony. To było w Gorcach małopolska.szkoda że nie mam zdjęć
Piękna historia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Naprawdę fascynująca historia. Brak miauczenia można wytłumaczyć tym, że u dzikich kotów ten dźwięk jest zarezerwowany dla młodych, które chcą aby rodzice zwrócili na nich uwagę i dali im jedzenie. U kota domowego jest podobnie bo miauczy głównie gdy jest głodny albo chce się pobawić.
Niezle
@@PK-we6vk Niektórzy uważają, że miauczenie do ludzi jest zachowaniem, które wyewoluował konkretnie kot domowy - zatem normalne, że żbik raczej by tego nie robił. Choć jestem ciekaw czy na przykład mógłby się tego nauczyć z obserwacji kota domowego
😆
Bardzo dobrze dobrano głos lektora do przyrodniczego filmu. W sumie bardzo dobrze odbiera się ten film.
Nie wiem dlaczego, ale takie filmy mnie wzruszają... Jak tylko myślę o tym, że żbiki są zagrożone wyginięciem... Szkoda, że nie za bardzo mam jak im pomóc 😭
Babcia jeszcze jak żyła 6 lat temu przygarnela takiego. Przechodził A babcia rzuciła kiełbasy, potrzebowała kota bo kuny się w stajni zagościły. I tak przychodził do niej systematycznie codziennie szedł do stajni później zjeść i w las. Mądre stworzenia
Super historia!
Ja też mam takiego kota nazywa się pazur on jest identyczny jak żbik podobno moi wójkowie znależli go w lesie i oswoili
A kuny wypłoszył?
Dzięki za filmek i dobrą charakterystykę wyglądu. Od miesiąca mieszka u mnie w pustej stodole więc go podkarmiam co wieczór. Zostawiam mu posiłek a z rana jest wyjedzone.
Żbik to moje ulubione zwierzę. Szkoda, że jest ich u nas tak mało. Przydałyby się w Sudetach. Lubię też kapitana Ż.
Jestem rocznik 72. Za dzieciaka spędzałem co rok wakacje u babci. Na żbika mówili kot leśny. Sporo ludzi we wsi je miało. Wielkie potężne koty siejące postrach. Z 5 lat temu miałem takiego na rękach... Wagą powalał ale był łagodny. Nie wiem jak dzikie ale krzyżówki wciąż są po ludziach. D
Rzeka Bug
Mam kota który wygląda identycznie, z wyjątkiem ogona bo nie jest krótki tylko długi i mniej puszysty, ale też prengowany, skurczybyk po roku waży 12,5kg a nie jest grubasem, niesamowicie łowny tak coś czułem że to nie jest do końca zwykła kicia
Bardzo możliwe 😊 mój znajomy nie wiedział, że ma Żbika w domu w lesie🤷 jednak się okazało, że weterynarz się ogarnął.
Mam takiego samego:)
super film o tajemniczym kocie...🙂🍀👍👌
Piękny film, co więcej dodać lub ująć???
Jakieś 12 lat temu spotkałem żbika (przynajmniej tak wyglądał, miał jeszcze małe czarne wąsy wystające z czubka uszu podobne do rysia tylko mniejsze) było to w szczerym polu 5 km od najbliższej cywilizacji i jakieś 4 km od najbliższego lasu; na Lubelszczyźnie 30 km od Lublina.
Bardziej to był mały Ryś , tego to 90% ludzi przez życie nie zobaczy
@@epituu najbliższa populacja rysia występuje 250 km od tego miejsca i do rysia to nie było podobne totalnie inne ubarwienie i proporcje ciała
u mnie wet chcial uspac mi kota mlodego przez jego agresje a inny wet powiedzial ze moj kot to udomowiony zbik i to dlatego jest agresywny xD
Jesienią widziałam żbika w lesie niedaleko Gietrzwałdu koło Olsztyna-Warmia
żbiki zamieszkują nie tylko południową Polskę! Kilka dni temu mieliśmy okazję zobaczyć i sfotografować rodzinę żbików w województwie pomorskim na pograniczu z Wielkopolską.
"Stara" kocica żbika akurat czatowała na młode żbiki aby nie dopuścić ich na drugą stronę drogi, czyli do jej rewiru łowieckiego. Widziała mnie ale nie uciekała (byłem w odległości około 60 metrów). Następnie odeszła majestatycznie do buszu. Z tej odległości moje zdjęcia zrobione smartfonem i aparatem cyfrowym nie są najlepsze, ale nie mam wątpliwości co do rozpoznania że to jest żbik, ponieważ obserwowałem przez lornetkę (20x) rozróżniając charakterystyczne czarne pręgi na sierści a przede wszystkim wyraźnie na ogonie zakończonym czarnym końcem. Małe wyjaśnienie do powyższego zdarzenia. Samice żbika same wychowują młode. Po pół roku młode opuszczają gniazdo i samica "przepędza" je ze swojego rewiru myśliwskiego. To na taki moment akurat trafiliśmy. Powtarzało się to przez kilka dni. Potem już więcej nie widziałem ich, zresztą nie chciałem zakłócać spokoju prawowitym mieszkańcom mojego otoczenia. Dodam, że mieszkamy na pograniczu wsi i lasu, z dala od reszty zabudowań wiejskich.
No na podlasiu się roji od żbika w puszczy białowieskej
Dziś widziałem żbika w otulinie Puszczy Kampinoskiej. Mam ostre foto zrobione lustrzanką. Przechodził przez drogę, bardzo nisko na łapach, z brzuchem przy ziemi. To zwróciło moją uwagę. Ten nietypowy chód.
To kotożbiki.
Tak to prawda te koty żyją w całej Polsce a nie tu jak twierdzą tylko na Podkarpaciu
No żyją, ale to bardziej kotożbiki albo żbiki udomowione przez ludzi, prawdziwe wolne żbiki nie żyją w całej Polsce
Zapomnialem juz jak piekna jest polska..
Fakt. W tych mniej turystycznych regionach jest cudnie.
Aż bym chciał tak wyskoczyć na taką objazdówkę na motocyklu po takich regionach....
@@Kawka1122 Jeśli nie chcesz zaszkodzić zwierzętom w takich miejscach - nie wjezdzaj tam motocyklem. Będziesz płoszył zwierzęta na przestrzeni wielu kilometrów, to bardzo często może kończyć się opuszczeniem młodych zwierząt przez ich rodziców, ale i innymi konsekwencjami
Polski Tygrys 😁 trzeba dbac
ryś jest najwiekszym kotem w PL i to on jest Polskim Tigerem.. z calym szacunkiem dla Żbika :)
Na szczęście leśnicy dbają o populację 👍❤️
To TRZEBA UTWORZYĆ - Turnicki Park Narodowy!
Piękny leśny dziki kot, i te oczy i wąsiska🐈
Żbiki są też na Roztoczu były widywane kilkukrotnie w lasach pomiędzy miejscowością Susiec a Rezerwatem Nad Tanwia. Najczęściej wczesnym rankiem. I jeszcze w lasach koło Narola i Horynca Zdroju .
Węgrów, Podlasie, również występuje.
Ale jaja. wczoraj rozmawiałem z kolegą mysliwym i mówił że widział u nas żbika.woj. Zachodniopomorskie. Myślę ale on pierd... Jade dzisiaj niedaleko jeziora przechodzi cos przez jezdnie i chowa się w rowie.Myślałem że jenot. Podjeżdżam a tu jakiś kot. Patrzę pierścienie czarne na ogonie i czarna końcówka. Ha ha mamy w Zachodniopomorskim żbika.
W listopadzie zbiak przygarnelismy i zyje w domu razem z dwoma pieskami. Teraz juz rozumiem dlaczego takie inne smieszne odglosy wydaje :)
CUDNY🤗🤗😘😘🤗🤗
Piekny dziki kot
Piękny kitku 😻😻😻
Niedawno w Wielkopolsce na moim tarasie znalazłem kota malutkiego okazało się że to dziewczynka a teraz się dowiaduje że to dziki kotecek. Właśnie leży na moich kolanach a teraz po mnie skacze😁
Do mojego domu podchodziła dzika jak się okazało kotka kilka razy udało mi się ja zwabić do garażu jednak próba asymilacji się nie powiodła raz wziąłem ja na ręce i to był mój ostatni kontakt fizyczny z tym kotem podrapala mnie okrutnie rany na kilka miesięcy moja żona zaczęła ja dokarmiać i tak któregoś dnia wychodzę do pracy około 5 rano otwieram drzwi a tu trzy młode i kotka Dwa koty i jedna kotka Koty całkiem miłe i spokojne natomiast kotka dzik niesamowity są z nami od 3 może 4 miesięcy Zachowanie i wygląd mogą świadczyć że może to faktycznie coś dziko żyjącego ale czy to żbik nie sadze Mogę podesłać zdjęcia
Powini nakręcić jakiś film przyrodniczy o żbiku?
Uwielbiam żbiki :)Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrowienia :)
pozdrawiam
Już jest ok i nie biję się zlotami udomowilisimy go i daje się pogłaskać dla ludzi jest łagodny ale ras go nie było rok już wrucił i ma dzieci morze wzrośnie kiedyś ich populacja j raz prawie mnie uratował dopiero teraz mamy świadomość że udomowiliśmy dzikiego kota jest podany jak pies ale już nie możemy oddać go do rezerwatu dzikiej przyrody ani na wolność boję się że nie przeżyje 😟 kocham go ale wcina surowe mięso oj wcina i pod kreślam kocham go
Props
Mój dziadek kiedyś oswoił żbika. Była to bardzo duża samica, tylko jemu pozwalała się dotknął, a do każdego innego było agresywna.
Kapitan Żbik
Żbiki są już widywane od kilku lat w okolicach Jarosławia na Podkarpaciu.
To może Jarosław zechce chronić zbiki. To także koty.
@@fox570808 jest taka szansa :D
@@fox570808 tak śmieszne że aż żenujące
Trzeba ratowac
Czyta Dorociński?
Sam kiedyś miałem bliskie spotkanie z takim osobnikiem w Gorcach remontując stara bacówke
Odrywałem deski z podłogi i wyskoczył taki kociak mi między nogi i w las 😂 nie powiem bo strachu się najadłem 😂
Występuje również na horodku. Nad zalewem solińskim.
Ten Żbik przypomina mojego Dorito
Pozdrawiam
Pomagajmy
Kapitan Żbik :)
Mam takiego, nazywa się Hestia. Jej matka miała parę młodych, które porzuciła - a jedyną Hestię ( czterokolorową - biały, rudy, bury i czarny ) udało się uratować. Siostra znalazła je w stodole. Hestia jedynie wykazywała oznaki życia - próbowała miauczeć. Przez pierwsze 3 miesiące siostra karmiła ją butelką jak niemowlaka. Najpierw była strzykawka, później butelka dla niemowlaka We wrześniu skończyła rok. Na tyle " wychowana " jest, że jak wracam z pracy to zawsze czeka na mnie i pierwsze co to muszę wziąć ją na ręce, da mi " buziaka ", czyli poliże parę razy nos i wtedy łapki przednie rozkłada na lewym obojczyku, tylne zagina, kładzie się na mnie podczas gdy stoję i muszę robić " cacuszki Hestuszki ". W innym razie chodzi za mną i próbuje miauczeć i łapkami łapie mnie za nogi, udając, że gryzie - lekko chwyta zębami. Wie co to znaczy stanowcze słowo " GNIEWAM SIĘ! WREDNA JESTEŚ! " - do tego wymowny gest palcem " nunu ". Wtedy syczy, burczy jak ja to mówię " gołąbek " i patrzy prosto w oczy z gniewem. Dodam, że nawet jak się mocno ją zdenerwuje np. głaskaniem to będzie syczeć, pazurów nie wystawi ale złapie łapkami, złapie zębami - nie ugryzie - tylko będzie próbowała uciec. Co do głaskania to tylko " cacuszki Hestuszki " jak wracam z pracy, albo nie ma mnie dłużej w domu. Coś wkoło domu robię to chodzi za mną jak pies. Dziś właśnie się dowiedziałem, że mam mieszankę kota ze żbikiem.
SUPER!!!!!!!!!!!!!!! Piękna historia! Pozdr!
Albo i czystego żbika 😊
Gdzie znajde filmy dokumentapne o polskiej przyrodzie? Kiedys lecialy na tv
Ładny kot
Jestem za utworzeniem parku narodowego.
koteł
Kici kici
Ja mam żbika przywozu mi go kolega mojego taty jest ogromny i walczy z moimi kotami i udało nam się go wychodować było ciężko 😟 ale ursus na zdrowego kota ale jest ogromny
😻🌻🍀🐾💗
Ja mam kota domowego który miał ojca Żbika
Znalazłem takiego w Wałbrzychu , byłem dzieckiem wziąłem go na ręce, nosiłem a on mnie zaatakowal, wbił pazury w moją głowę, wypuściłem go,
🤣 dobrze, że nic więcej się nie stało.
Witam czy Żbik wydaje odgłosy płaczącego dziecka? Pozdrawiam
Ja widziałem żbiki nieraz koło mojego domu w Beskidzie Śląskim więc to nieprawda że ich tam nie ma.
Wiesz co jak niewiesz to nie pisz
mam podobnego tylko mniejszego
Czy jest możliwe że u mnie na działce - mocno zalesionej - przebywa żbik? Dodam że jest to w mieście w województwie Świętokrzyskim. Wygląda dokładnie jak ten z filmu. Duży masywny kot z grubym ogonem. Jak idę na działkę to biorę aparat ale nigdy nie udaje się zrobić zdj. Czy jest jakaś organizacja gdzie mogę zgłosić obserwację?
W Izerach też dochodzi do obserwacji żbyków:)
Żbyków nałucz się pisać
@@bartekpretki2869 Literówka szanowny panie
!!!
przykro mi, ale nie rawda że tylko w karpatach. Na podlasiu też są ;) przynajmniej były z 15 lat temu.
15 lat temu może i tak...teraz raczej nie.
@@marcelinaszawic9067 na Mazowszu kręci się taki jeden.
Czytalem wlasnie, ze sytuacja Zbika w Polsce jest gorzej niz zla.
na mazurach są
W Beskidzie żywieckim też są żbiki,rysie i niedźwiedzie, i będzie ich coraz więcej ponieważ coraz mniej ludzi pracuje w lesie ,wypas zwierząt upadł a polany zarastają,więc mają gdzie bytować
i bardzo dobrze
Dawajcie tura!
Portal BuzzFeed News poinformował o współpracy organizacji charytatywnej WWF z formacjami paramilitarnymi, oskarżanymi o torturowanie i mordowanie w parkach narodowych w Azji i Afryce. Zdaniem dziennikarzy ofiarami były również przypadkowe osoby!!!
Najpierw trzeba się upewnić czy na tym terenie nie ma jakiś złóż energetyków
luni baby yoda
ahha
Jakbym zobaczył go w lesie to pomyślał bym że to zwykły dachowiec 😂😀
plot twist: na filmie zdziczały kot domowy
Ale dźwięk przesterowany
Do mnie czasami taki przychodzi kradnie jedzenie moim kotom i je bije :/
to ich nie wypuszczaj
Żbik a na miniaturce ryś... wtf?
on już jest pod Krakowem: ilekroć go widzę powiadam sobie: aleŻ byk!
...znałem kapitana Żbika i jego szefa pułkownika Czeladkė..l
P
Co ma WWF do żbików ?
. Chcę zatrudnić darmowych wolontariuszy nimających o niczym pojęcia . Nie wypuszczanie 🐈 domowych , to uratujecie żbiki .
.....morduje masowo zajace....zbikiem nie nakarmie rodziny.....a zajacem moge ....jestem klusownikiem....
Do salonu by pasował albo jako czapka
twój skalp też.