Jak odnieść wielki SUKCES, kiedy brakuje Ci TALENTU?
Вставка
- Опубліковано 1 жов 2024
- Jak odnieść wielki sukces? To pytanie dla większości ludzi pozostaje bez odpowiedzi.
Kiedy zastanawiamy się co decyduje o sukcesie, często przychodzi nam na myśl - talent. Liczne badania pokazują jednak, że to nie wrodzone zdolności decydują o sukcesie, ale wysiłek włożony w zdobywanie umiejętności niezbędnych do odniesienia sukcesu w danej dziedzinie.
Dowiedz się jak rozwijać umiejętności, dzięki którym odniesiesz sukces.
Poznaj przepis na sukces i zastosuj go do osiąganie celów.
Jeśli nie wiesz jak coś osiągnąć lub uważasz, że brakuje Ci motywacji, pewności siebie lub talentu, koniecznie obejrzyj ten film.
Masz bardzo wysoką jakość materiałów, które tworzysz, dziwię się, dlaczego zasięgi jeszcze są tak małe. Jesteś dobrym twórcą internetowym. Będę oglądać i zachęcać znajomych do subskrypcji twojego kanału.
Dzięki :) Działam dopiero od kilku miesięcy. Potrzeba tego o czym mówię w filmach…wytrwałości :)))
Brak talentu to świetna wymówka dla leniuszków, którzy uciekają od ciężkiej pracy 😎 Łatwiej patrzeć na cudzy wysiłek niż samemu go ponosić dzień po dniu.
Zgadzam się, talent nie decyduje , bo ja jestem wyjątkowo utalentowany plastycznie i kreatywnie , być może jestem najlepszym designerem na świecie, a przez moją prokrastynacje i błędne myślenie nie wykorzystałem swojego potencjału.
Ps. Nie zgadzam się natomiast, że Pan nie posiada talentu , bo ma Pan wielki talent - do przekazywania wiedzy z zakresu rozwoju osobistego w sposób jasny i czytelny, proszę go nie zmarnować. 🙂
Teraz mi się przypomniało, ze tak kiedyś wyszło mi w Gallupie… dzięki za przypomnienie!
@@wojciechpytlarz a co dokładnie ? 🙂
Wyszło mi coś takiego: Futuristic
Individualization Input
Learner
Focus.
Robiłem to z pięć lat temu i nie wiem na ile to aktualne, ale może coś w tym jest…:)
Mówisz ze jesteś designerem. Uwielbiam te „branże” :) Gdzie można zobaczyć efekty twojej pracy?
@@wojciechpytlarz czyli trafiłem w sedno .
A jeśli chodzi o moje projekty to niestety nigdzie , jestem na etapie szukania sponsorów by zrobić pierwszy pokaz 🙂
Powodzenia!
Grea🎉
Najciekawiej jest jak rozwijasz zainteresowanie w nowej dziedzinie i nie masz pojęcia gdzie jesteś :D Nie ma możliwości porównania się, np. w danej jednostce czasu do osiągnięć.
Ciekawe
@@wojciechpytlarz W dzisiejszych realiach bardzo na czasie. Nowe zawody, profesje, a tak mało wiedzy o nich... Współczuję wchodzącym w to nowe, bo kiedyś też byłem w podobnej sytuacji i to była droga ciemną doliną "po omacku".
Świetny kanał!!!!!!!!!! Nagrasz coś o tym jak zarządzasz Swoimi projektami (personalnymi i biznesowymi) i jakich narzędzi do tego stosujesz tak żeby nie czuć przytłoczenia od nadmiaru?
U mnie wygląda to tak, że mam dwie główne kategorie (personalne, biznesowe) dzielące się nad podkategorie (np zdrowie, rozwój, itd), do których przypisuje cele, a te determinują projekty, z których tworzę zadania. W teorii to wygląda dobrze, ale w praktyce jest przytłaczające. Stosowałem różne systemy jak PARA Tiago Forte albo GTD Davida Allena, a koniec końców więcej czasu się spędza na jego zarządzaniu niż na działaniu, zwłaszcza w połączeniu z Notion gdzie możemy nieustannie w nim dłubać, korygować i porawiać.
Cześć. Dzięki za komentarz. Przymierzam się do takiego odcinka. Mam podobne odczucia jak Ty odnośnie zarządzania, w pewnym momencie bardziej to przypominało zarządzanie zarządzaniem niż zarządzanie sobą :) Mój system jest bardzo prosty i bazuje na podstawach GTD: po pierwsze nic w głowie, po drugie usuwaj, po trzecie deleguj. Cele - tu chyba próbowałem wszystkiego. To co zauważyłem to ponownie- im mniej, tym lepiej. Mam zapisane, ale skupiam się na procesie: co muszę zrobić DZISIAJ. Pracuje maks 3-4 godziny dziennie, ale jest to głęboka praca, bez rozpraszaczy. O reszcie opowiem wkrótce…:)
👍👍👍
Moim celem na Nowy Rok jest rozwinięcie pasji jaką jest szycie dla dzieci 😍 odkryłam Ją po urodzeniu Córeczki ❤ i uwielbiam szyć dla Niej 😍do tej pory zrobiłam kurs szycia i cały czas trenuję , uczę się, doszkalam, jestem bardzo dokładna,bo myślę sobie , że jeśli mam to sprzedawać, to musi być dopracowane a na razie szyję dla Rodziny 😍 Właśnie kończy mi się urlop wychowawczy, ale nie chcę wrócić do pracy, gdyż byłam kierownikiem regionalnym i nie chcę już pracować w delegacji. Wymyśliłam, że rezygnuję z tej pracy i w Nowym Roku chcę spróbować swoich sił w sprzedaży produktów dla dzieci. Wymyśliłam nazwę,zleciłam zrobienie logo , zakupiłam metki, itd... od tej strony wiem co i jak, ale jest rzecz , która jakoś mnie hamuje ? Blokuje? Zniechęca? W sumie nie wiem jak to nazwać? ale chodzi o to , że na rynku jest tak wieeeeeleeee osób , które szyją dla dzieci 🤷♀️ plus kolejna sprawa jest wieeeele kont np FB czy IG , które wyglądają prawie że tak samo , bo większość osób szyje z tych samych materiałów, od tych samych producentów ( bo są dobrej jakości). Więc konkurecja jest PRZEOGROMNA i chyba to mnie jakoś zniechęca 😔 jak sprzedawac w tym tlumie oferującym piękne produkty ( wiem, że wymyślanie jakiegoś niszowego produktu byłoby lepsze, niz szycie np. wyprawek , ale jak tak myślę, to na rynku już jest CHYBA wszystko 🤣)
Troszkę się rozpisałam🤣ale to tak s skrócie mój pomysł/ cel 😍
Pozdrawiam i dziękuję za kolejne świetne rady 😍
Hej. Spójrz na to z drugiej strony: skoro tyle osób to robi, to znaczy, że jest rynek. To dobry znak. Jest popyt. Jedynym problemem to pokonanie konkurencji. Jak? Kiedyś obserwowałem tę branżę i widać, że podstawa to dobry marketing. Tam kupują emocje. Kobiety lubią się zakochać w ciuszkach dla własnych pociech. Trzeba umieć zbudować w nich odpowiednie doświadczenie zakupowe. Social media i dokumentowanie procesu to podstawa. Ale... twój strach może być dobrą intuicją, że sposób w jaki chcesz wejść na rynek jest ryzykowny. Wiadomo, że początki są trudne i mało ludzi będzie kupować twoje produkty. Nie znam twojej sytuacji finansowej, ale na ten moment musisz wiedzieć czy stać Cię na to, aby twój nowy biznes nie generował zysku np. przez rok? Czy stać Cię na to, aby przez rok produkować z równym entuzjazmem nie zarabiając na siebie. Czy masz poduszkę finansową? Jeśli świadomie nie przepracujesz czarnego scenariusza i nie pogodzisz się, że jesteś na to gotowa, to może być ciężko Ci wytrwać. Twój strach to tak naprawdę twoja odpowiedzialność. A może jest wyjście "pomiędzy"?. Ja to teraz stosuje nagrywając te filmy. Lubię to robić, ale zanim zdecyduje się temu naprawdę poświęcić czasowo, chcę zobaczyć jak to rozwija. Youtubowi poświęcam ok. 5 godzin tygodniowo, bo moim core biznesem są nieruchomości. Daję sobie czas przez rok - po pierwsze, żeby ocenić czy ja naprawdę lubię tworzyć te filmy, czy entuzjazm nie wygaśnie i czy są szanse na tym zarobić. JEŚLI tak będzie, zmienię proporcję i więcej czasu zacznę poświęcać Youtubowi. Podobnie możesz zrobić u siebie i wiele osób tak robi. Najpierw pracują po godzinach nad nowym pomysłem, dopiero po jakimś czasie decydują, czy rzucają dotyczchczasową pracą bo mają jakiś feedback z rzeczywistości.
@@wojciechpytlarz Dziękuję za odpowiedź😊jeśli chodzi o sytuację finansową, to mam odłożone na jakiś cel dla siebie plus mój Mąż zadeklarował, że będzie wspierał mój raczkujący biznes 🙈 rozmawialiśmy właśnie o próbie na rok ? Może nawet dwa lata? I w sumie to jestem psychicznie przygotowana , że w tym czasie mogę nic nie zarobić-właśnie przez ten mój strach, że tyle osób to robi 🙈 choc staram się myśleć pozytywnie 🙃 zastanawiałam się również nad jeszcze jedną możliwością - aby spróbować w Nowym Roku wziąść dofinansowanie z Urzędu Pracy dla małych przesiębiorców - jest to ponad 20 tys , firmę muszę utrzymać przez 1 rok i opłacać niski ZUS przez ten właśnie rok ( i gdybym nie zarobiła nic , to mam poduszkę, by go opłacać, ale mimo to jakoś też się obawiam tego dofinansowania🤔 ogólnie to mam pełno obaw 🙈
Dziękuję bardzo serdecznie
👍