Bartku, może i nie jestem cukiernikiem, ale pracuje na produkcji lodów rzemieślniczych. Ostatnio zdarzyło się nam zrobić wszystkie lody (ok. 85 kg) na skiśniętym mleku. Milczeliśmy przez następne 10 minut, patrząc na gotowe już lody, które musieliśmy wyjebac. No i wyjebalismy. No i zrobiliśmy od początku. Przy okazji dosolając je naszymi łzami.
ej a mam pytanie xd to by bylo grozne je zjesc? (jestem weganką od lat, nie znam sie na mleku xd). bo jesli niegrozne to moze to pomysl na nowy oryginalny smak xd
@@aeaeae___ grozi to jedynie długim pobytem na toalecie, raczej niczym więcej. no i są po prostu kwasne, inny smak. mamy takie lody o smaku kwasnej śmietany, ale to akurat proces kontrolowany i anty-biegunkowy xd
Mieciu, jako rodowita baba z podlasia jestem z Ciebie dumna, że sie nie poddałeś i zrobiłeś Marcinka, Podlaskie odkupienie win. Jestem wzruszona, że doceniasz te ciasto. Właśnie dlatego marcinek jest taki pyszny - składa sie z nerwów, potu i łez człowieka, który go przygotował, brawo ❤
I gdy wydawało się, że bohater jest skazany na klęskę, ten nie poddaje się. Wstaje na nogi, silniejszy, zdeterminowany. 34 minuty walki okraszonej wyczekiwanym triumfem dobra nad złem. Tego będą uczyć w szkołach.
Dzień dobry Państwu, ja dzisiaj proponuję, yyy, Państwu, yyy, Marcinka - to jest zapiekanka, włoska, stosowana na całym świecie, takie zapiekanki różnie się nazywają, nie?
Moja córeczka ma roczek. Odkąd się urodziła to moim odpoczynkiem jest sprzątanie. Ostatniego wieczoru gdy położyłam ją spać, mąż wychodząc na trening poprosil abym się wyluzowała i nic nie robiła❤. Spędziłam ten czas na oglądaniu jak Pan robi Marcinka i to był jeden z najbardziej beztroskich wieczorów od dłuższego czasu. Pełen śmiechów, napięcia, oraz wzruszeń. Dziękuję ❤❤😂
Naprawdę imponuje mi wytrwałość Miecia. Spodziewałem się, że z marcinkiem będzie jak z tortem świętego Honoriusza i kolejne podejście będzie w przyszłym roku, a tu niespodzianka.
Poważnie musiało na psychę wjechać jak tak szybko drugie podejście XD Update: Mietek jestem z Ciebie naprawdę dumna, ta radość na końcu to wspaniały przykład tego, że jednak warto walczyć dla takich chwil ❤
Rzadko komentuje, ale chciałabym ci przekazać, że odkryłam przez twoje filmiki z deserowego czerwca, pasje do pieczenia, która sprawia mi mega frajde. Dzięki Mieciu! ❤
Miałem tak samo po pierwszych odcinkach Deserowego Czerwca, aż do odcinka o Honoriuszu. Oglądając porażkę Miecia stwierdziłem, że to zwykły partacz i to ciasto nie wygląda na takie trudne. I co? I ch... dwie próby i jedna gorsza od drugiej. Od teraz robię tylko drożdżowe z thermomixa. Zawsze wychodzi. Walić te ambitne ciasta. Jak mnie najdzie smak na marcinka, to sobie kupię, a nie będę siedział kilku godzin w kuchni i g... z tego będę miał. I tyle.
Jak w filmie o superbohaterach, gdy nadzieja już zniknęła a świat okrył się mrokiem. Gdy myśleliśmy że straciliśmy już naszego bohatera on powraca silniejszy 🔥💪 Super Mieciu dziękuję ci za ten film tak szybko, szczególnie że po drodze był jeszce "niesamowity" mecz repki. Trzymaj się dobrze bohaterze na jakiego nie zasługujemy 😔
Jestem cukiernikiem i tak to juz jest ze zawsze cos może pójść nie tak i ciągle zdarzaja sie pomyłki, ale taki to juz urok robienia słodkości trzeba sie przyzwyczaić wyciągać wnioski i nie załamywać 😁 gratulacje wyszlo pięknie 🎉
DLA TAKICH CHWIL OGLĄDAM TEN PROGRAM. Pierwsze podejście było emocjonalnym rollercoasterem, dramatem człowieka, który został pokonany przez dzieło własnego stworzenia. Teraz otrzymaliśmy satysfakcjonujące zwieńczenie tej dylogii - "od zera do marcinek mastera". Mimo że jestem wielką fanką twojego przemówienia o poddawaniu się, to bardzo się cieszę, że tym razem pokazałeś wszystkim cukiernikom, na co cię stać
Mieciu będąc młodym cukiernikiem powiem Ci że jak nam coś nie wyjdzie to co się da to do buzi i jedzie się dalej. Kocham twoje filmiki i jestem dumna że próbujesz dalej!!! czekam na więcej cukierniczych wyczynów🥰☺
dziekuje Mieciu oglądając ciebie odkryłem swoją nową pasje do pieczenia ciast, jest to wytrwałe i bardzo cierpliwe zajęcie, upiekłem już wiele i dalej próbuje Pozdrawiam od psychoterapeuty❤🩹❤🩹❤🩹❤🩹
Powiem Ci Mieciu, że po ostatnich rozchwianych emocjonalnie filmach się aż niepokoiłem do tego stopnia, że ten sobie przejrzałem w losowych momentach by zobaczyć czy emocje już opadły jak po wielkiej bitwie kurz. Nie poddawaj się. Bądź jak trener Chojnicki, bądź jak Goczałkowice, bądź jak Łukasz Palkowski, który nakręcił "Bogów" po "wojnie żeńsko-męskiej". ❤ Cieszę się, że zrobiłeś deseroweeee ODKUPIENIE. Miłego dnia. :)
Nie spodziewałam się takiego szybkiego podjęcia drugiej próby. Czuję się trochę jak matka dumna z dziecka, które po kilku próbach opanowania jazdy rowerem, w końcu nie skończyło z ryjem na betonie. Aż się łezka w oku kręci
Afirmacja ... coś w tym jest , jak miałem 15 lat mówiłem że nauczę się grać na gitarze .. mineło juz kilka lat i zostałem nim w stopniu zaawansowanym ;)
Czy tylko ja przez cały film z trwogą patrzyłam na ten talerz z blatem ciasta tuż obok wymachującego wałkiem Miecia i czekałam, aż ten podzieli los blatu nr 2?
Mieciu, przepraszam. Naprawdę przepraszam. Oglądając ostatni odcinek uśmiałem się jak nigdy. Rzadko śmieszy mnie czyjeś cierpienie ale Ty masz jakiś talent do takiego humoru. Po dzisiejszym odcinku ogrzało mi się serce. Mimo, że jest upał, było to cudowne uczucie. Pękam z dumy i prawdopodobnie podejmę się wyzwania ale jako leń zrobię go kwadratowego i będę piekł 4 kwadratowe blaty na raz na dużej blaszce.
Może i nie jestem cukiernikiem, ale za to jadłem dużo marcinków i powiem, że twój wygląda naprawdę dobrze i smacznie! Cieszę się, że dałeś mu drugą szansę, i jeszcze bardziej, że ci smakowało:)
Wow Mieciu szacun, po ostatnim odcinku naprawdę nie myślałam, że tak szybko wrócisz do tego deseru. Przy pierwszym podejściu ja ci serio współczułam i zamiast się śmiać siedziałam przerażona tym jak ci psycha siadała. Wszyscy jesteśmy z ciebie dumni i życzę ci samych udanych przepisów, żebyś nie musiał znów przeżywać takich koszmarów
wzruszenie odbiera mi mowę... przyznam szczerze, że trochę się martwiłam po ostatnim filmie o twoje zdrowie, ale cieszy mnie, że jest już ok. no i gratulacje.
No hejka, co tam się z Tobą dzieje? Skąd to zwątpienie? Dlaczego chcesz teraz się poddać, tylko dlatego, że raz czy drugi Ci nie wyszło? To nie jest żaden powód. Musisz iść i walczyć. Osiągniesz cel. Prędzej czy później go osiągniesz, ale musisz iść do przodu, przeć, walczyć o swoje. Nie ważne, że wszystko dookoła jest przeciwko Tobie. Najważniejsze jest to, że masz tutaj wole zwycięstwa. To się liczy. Każdy może osiągnąć cel, nie ważne czy taki czy taki, ale trzeba iść i walczyć. To teraz masz trzy sekundy żeby się otrąsnąć, powiedzieć sobie "dobra basta", pięścią w stół, idę to przodu i osiągam swój cel. Pozdro.
Troche mnie zmrozilo, jak zobaczylam ta zwazona mase na ciasto. Ostatnie minuty tez byly kluczowe, tyle emocji bylo widac na Twojej twarzy. Bedzie mi brakowalo deserowego czerwca.
Są dwa rodzaje brzydkich wypieków - takie, które ewidentnie poszły nie tak; oraz takie które są przepyszne. Mieciu, szanuję i dziękuję w imieniu wszystkich widzów za to, że spróbowałeś jeszcze raz i się nie poddałeś w trakcie. A jakież to były emocje! Jak na spowolnieniu uderzyłeś w ten talerz z blatami musiałam zasłonić oczy... Piękny film, wspaniały moment Twojej twórczości i pyszne ciasto. Pozdrawiam, i pysznej kawusi życzę ❤
Joo Mieciu, nie dość, że świetnie że Ci się udało, to mnie zmotywowałeś żebym sam zrobił to ciasto- 6 godzin roboty, ale kolejnego dnia jak wystawiłem je na swoich urodzinach, to ludzie wciągnęli je w kilka minut- przepyszne, takie nie za słodkie, jak kupne, jeszcze raz dzięki
Jak ja się cieszę żeś wrócił do Marcinka tak szybko i to zwycięzką ręką! To specjał mojej mamy i też zdecydowanie jedno z najlepszych ciast jakie znam, serce mi się krajało oglądając zakończenie ostatniego odcinka.
noł dżołk - film z pierwszym marcinkiem trafić powinien do youtube hall of fame, jest to jeden z najzabawniejszych filmów tutaj jakie kiedykolwiek obejrzałam. zwykle najzabawniejsze odcinki na twoim kanale to te gdzie oglądasz jakieś inne coś, które już jest śmieszne, a ty oczywiście jeszcze bardziej to dośmieszniasz. ale nie w przypadku marcinka. marcinek vol.1 ma autorskie, stworzone tylko przez ciebie konstrukcję, fabułę, dialogi, bohaterów, i to wszystko okraszone wspaniałym montażem. wybitne dzieło sztuki jutubowej. także eksajted for sequel że ci sie kurwa znowu chciało te 15 warstw robić ja pierdziele
Serdeczne gratulacje dla Pana cukiernika ! Dzisiejsza przygoda była niczym egzamin na studiach: bojowe nastawianie, załamanie i wkurwienie przy zobaczeniu pytań, lecz koniec końców widnieje piękne 3.0 i rozpiera nas duma ♡
Gratulacje, jestem dumna, że ci się udało i to w tak niedługim czasie po pierwszym podejściu! Żmudna praca, determinacja i koncentracja. Szanuję, że chociaż nie obyło się bez potknięć, to się udało. Uwielbiam te filmiki, spłakałam się ze śmiechu na jednym i drugim, a teraz na koniec happy end. Brawo!
Nigdy nie miałam silikonowego walka, ale wszystkie inne silikonowe przybory bardzo łatwo się czyści, więc polecam. Silikon to jeden z najgenialniejszych wynalazków ludzkości. Zaraz po teflonie i budyniu.
Prędzej czy później powstanie odcinek, w którym Miecio będzie robił danie z "rzeczy które na pewno kupił ale jakimś cudem ich nigdzie nie ma". Trochę tego się uzbierało xd
Mieciu, jestem pod wrażeniem twojego podejścia i spróbowania ponownie, a także twojej cierpliwości i opanowania. Nie mam nerwów na to, żeby spróbować zrobić to ciasto, ale gdybym miała kiedyś okazję albo gdyby ktoś wjechał mi na ambicję dość mocno, to może bym się skusiła. W każdym razie, był to bardzo udany odcinek pełen emocji. Gratulacje.
Taki prosty trik na brak cukru wanilinowego - kilka kropel aromatu waniliowego dodac do zwykłego białego cukru i dobrze wymieszać/wygnieść. Na przyszłość jakby leń przejął władze
Mieciiu gratulacje, naprawdę dobra robota! Chciałbym pogratulować świetnie zrobionej pracy makijażyście studia za tak realistycznie oddane zmęczenie życiem i cierpienie przeszłych porażek tymi workami pod oczami! Świetna robota!
Mieciu, ja ci kibicowałam od samego początku i z przejęciem włączyłam ten film. Widzę w Tobie moje odbicie w gotowaniu, w tamtym odcinku nie śmiałam się, razem z Tobą opłakiwałam ten nieudany krem, bo widziałam w tym siebie, jak załamana po zmarnowaniu tyle czasu i zwarzeniu kremu siedzę w ciszy bezmyślnie, gapiąc się na ten nieszczęsny krem. W tym odcinku kibicowałam i liczyłam, że Ci się uda, podziwiam Twoja determinację, ja pewnie przez kolejny rok po takiej porażce nie mogłabym patrzec na jakikolwiek przepis na Marcinka. Można powiedzieć, że oszczędziłeś mój czas, bo wiem, że ja nigdy za to ciasto się nie wezmę. Wiem, że źle tak mówić, ale ja po prostu wiem, że mi nie wyjdzie, albo stracę szybko cierpliwość. Robiłam kiedyś miodownik - tam są trzy czy cztery cienkie blaty i krem z kasza manna i masłem. Oczywiście z blatami nameczylam się, za to krem się zwarzyl 😢 pamiętam ten mój zawód i załamanie. Zrobiłam inny krem, ale niesmak pozostał. Dlatego podzielałam z Tobą smutek i podzielam radość, cieszę się, że Ci się udało. Naprawdę wielkie gratulacje! :)
Gdy tak trzymales tego marcinka przed wlozeniem do lodowki to wlaczyl mi sie flashback gdy prezentowales bigos... Slodki Jezu dobrze ze nie bylo powtorki z rozrywki 🥲
Piękny to był odcinek, nie zapomnę go nigdy... Zięba, wałki, żarty top. A i gratuluję efektu, dawno się tak nie uśmiałam. W sensie z humoru, nie z efektu :D
Nie wiem jak innych ale mnie zawsze najbardziej cieszy jak Bartkomieciowi się coś udaje ❤ Zawsze trzymam za niego kciuki i czasem nawet coś też przetestuję jak widzę że dobre!
Mieciu, jesteśmy dumni, że ci się udało! Poprzedni odcinek był średnio zabawny, jak ciebie śmieszą porażki, to wtedy jest wesoło, ale poprzedni odcinek to nie była wesoła porażka XD Ten odcinek cieszy dużo bardziej, dobrze widzieć, że się pozbierałeś.
Bartku, może i nie jestem cukiernikiem, ale pracuje na produkcji lodów rzemieślniczych. Ostatnio zdarzyło się nam zrobić wszystkie lody (ok. 85 kg) na skiśniętym mleku. Milczeliśmy przez następne 10 minut, patrząc na gotowe już lody, które musieliśmy wyjebac. No i wyjebalismy. No i zrobiliśmy od początku. Przy okazji dosolając je naszymi łzami.
Jezu, sam opis mnie zabolał
ej a mam pytanie xd to by bylo grozne je zjesc? (jestem weganką od lat, nie znam sie na mleku xd). bo jesli niegrozne to moze to pomysl na nowy oryginalny smak xd
@@aeaeae___ grozi to jedynie długim pobytem na toalecie, raczej niczym więcej. no i są po prostu kwasne, inny smak. mamy takie lody o smaku kwasnej śmietany, ale to akurat proces kontrolowany i anty-biegunkowy xd
Mmm, słony karmel, moje ulubione. Cieszę się, że już wiem jak powstają
@@aeaeae___ lody na skisłym mleku to sposób na mega srakę xD
Umarł Gustaw, narodził się Konrad. Poczułam wzruszenie, choć się tego nie spodziewałam. Piękny wyszedł.
A jego imię Czternaście i Śmietana xDD
Idealny przykład na maturę dla motywu przemiany za rok xD
@@Janek-xq4ww też tak sądzę :)
Mieciu, jako rodowita baba z podlasia jestem z Ciebie dumna, że sie nie poddałeś i zrobiłeś Marcinka, Podlaskie odkupienie win. Jestem wzruszona, że doceniasz te ciasto. Właśnie dlatego marcinek jest taki pyszny - składa sie z nerwów, potu i łez człowieka, który go przygotował, brawo ❤
🤣🤣🤣marcinek, to zemsta za wszystkie głupie żarty z podlaskiego🤣🤣
Jesteśmy dumni, że tego tak nie zostawiłeś 💕
Mów za siebie
@@silverado351nie zesraj sie
Mieciu w pierwszym podejściu zlekceważył śmietane tak jak Polacy Mołdawię. Po pierwszej połowie zadania w głowie już był na wakacjach
🤣
Ale mimo zlekceważenia przeciwnika ostatecznie go pokonał i odniósł sukces czyli jest lepszy od reprezentacji.
@@allyouneedislove93w sumie dopiero w kolejnym "meczu" 😅
@@allyouneedislove93każdy jest lepszy od reprezentacji
Błyskotliwe 😅
Moment, w którym na włosku wisiał los jednego blatu na talerzu zrobił mi większy zawał niż kontuzja Kožulja
Bossem następnej edycji deserowego będzie sękacz i dostaniemy trylogię z murowania pieca do niego
Cukiernik Bartek wcale nie poszedł do więzienia, cukiernik Bartek przejął władzę i udaje że to nie on
Stąd ta motywacja...
Cukiernik Bartek powinien na stałe zagościć w programie, poszedłbym z nim razem na kolonoskopię po tym jak ostatnio mówił, że to przyjemny zabieg :)
Cukiernik Bartek dołączył do gałgana i jego recenzji warzyw
Od razu coś mi nie grało z tym optymistycznym nastawieniem
I gdy wydawało się, że bohater jest skazany na klęskę, ten nie poddaje się. Wstaje na nogi, silniejszy, zdeterminowany. 34 minuty walki okraszonej wyczekiwanym triumfem dobra nad złem. Tego będą uczyć w szkołach.
Może z solo z honoriuszem też mu w końcu wyjdzie ;)
We mnie też by wstąpiła nowa motywacja do działania i nadzieja, że będzie lepiej, jakbym się dowiedziała, że cukiernik Bartek już mi nie zagraża.
Wierni po porażce, dumni po zwycięstwie! ❤
witam jacexowicza
Wierni po porażce, zdziwieni po zwycięstwie 😆
Nawet jak marcinek nie wyjdzie to wystarczy, że dodam smalczyk wytopiony ze skwareczkami, parówki i mam pyszną kolację
Dzień dobry Państwu, ja dzisiaj proponuję, yyy, Państwu, yyy, Marcinka - to jest zapiekanka, włoska, stosowana na całym świecie, takie zapiekanki różnie się nazywają, nie?
Jesteś jedyną osobą na świecie, która 2 razy robiła marcinka, Mieciu. Drugiego takiego masochisty nie ma.
Moja córeczka ma roczek. Odkąd się urodziła to moim odpoczynkiem jest sprzątanie. Ostatniego wieczoru gdy położyłam ją spać, mąż wychodząc na trening poprosil abym się wyluzowała i nic nie robiła❤. Spędziłam ten czas na oglądaniu jak Pan robi Marcinka i to był jeden z najbardziej beztroskich wieczorów od dłuższego czasu. Pełen śmiechów, napięcia, oraz wzruszeń. Dziękuję ❤❤😂
Naprawdę imponuje mi wytrwałość Miecia. Spodziewałem się, że z marcinkiem będzie jak z tortem świętego Honoriusza i kolejne podejście będzie w przyszłym roku, a tu niespodzianka.
I jeszcze, że na pierwsze miejsce rankingu wskoczył, to jest twist 😭
Odnosiłem chwilami wrażenie, że Bartek zamiast trafić do więzienia został wchłonięty częściowo do podstawowej osobowości Miecia
To jest przecież właśnie to więzienie!
Poważnie musiało na psychę wjechać jak tak szybko drugie podejście XD
Update: Mietek jestem z Ciebie naprawdę dumna, ta radość na końcu to wspaniały przykład tego, że jednak warto walczyć dla takich chwil ❤
Plus jeszcze mecz Polski to już kompletnie.
Mietek nas uczy żeby się nigdy nie poddawać!!
Rzadko komentuje, ale chciałabym ci przekazać, że odkryłam przez twoje filmiki z deserowego czerwca, pasje do pieczenia, która sprawia mi mega frajde. Dzięki Mieciu! ❤
polecam zamiast mówić "pasja", mówić "entuzjazm"
@@nipodamboniedlaczego?
Miałem tak samo po pierwszych odcinkach Deserowego Czerwca, aż do odcinka o Honoriuszu. Oglądając porażkę Miecia stwierdziłem, że to zwykły partacz i to ciasto nie wygląda na takie trudne. I co? I ch... dwie próby i jedna gorsza od drugiej.
Od teraz robię tylko drożdżowe z thermomixa. Zawsze wychodzi. Walić te ambitne ciasta. Jak mnie najdzie smak na marcinka, to sobie kupię, a nie będę siedział kilku godzin w kuchni i g... z tego będę miał. I tyle.
Raz w życiu jadłam Marcinka- dlatego rozumiem skąd 1 miejsce. Do dziś wspominam jego smak i tęsknię.
Jak w filmie o superbohaterach, gdy nadzieja już zniknęła a świat okrył się mrokiem. Gdy myśleliśmy że straciliśmy już naszego bohatera on powraca silniejszy 🔥💪 Super Mieciu dziękuję ci za ten film tak szybko, szczególnie że po drodze był jeszce "niesamowity" mecz repki. Trzymaj się dobrze bohaterze na jakiego nie zasługujemy 😔
"Afirmacja to jest to, że sobie chodzisz i mówisz... KURWA."
Bardzo dobra metoda, znam i stosuję od dawna, ale nie wiedziałem, że to się tak nazywa.
Jestem cukiernikiem i tak to juz jest ze zawsze cos może pójść nie tak i ciągle zdarzaja sie pomyłki, ale taki to juz urok robienia słodkości trzeba sie przyzwyczaić wyciągać wnioski i nie załamywać 😁 gratulacje wyszlo pięknie 🎉
DLA TAKICH CHWIL OGLĄDAM TEN PROGRAM. Pierwsze podejście było emocjonalnym rollercoasterem, dramatem człowieka, który został pokonany przez dzieło własnego stworzenia. Teraz otrzymaliśmy satysfakcjonujące zwieńczenie tej dylogii - "od zera do marcinek mastera". Mimo że jestem wielką fanką twojego przemówienia o poddawaniu się, to bardzo się cieszę, że tym razem pokazałeś wszystkim cukiernikom, na co cię stać
Mieciu będąc młodym cukiernikiem powiem Ci że jak nam coś nie wyjdzie to co się da to do buzi i jedzie się dalej. Kocham twoje filmiki i jestem dumna że próbujesz dalej!!!
czekam na więcej cukierniczych wyczynów🥰☺
Mieciu z tym nieobcinaniem papierów to też chodziło o to, że możesz je potem drugi raz wykorzystać xD
Kwintesencja egzystencji człowieka. Oglądając filmy Mietka czuje że nie mam aż tak przejebane
Jeden z najlepszych comebacków jakie przyszło mi oglądać. Hart ducha, odwaga i słodka wygrana.
Mieciu jest jak nasi dzielni chłopcy, którzy mimo początkowej straty dwóch bramek udowodnili swoją wartość i wygrali 3:2 z Polską. MOLDOVA PUTERNICA!
Masz więcej woli walki niż nasza reprezentacja XD
Gracjan jest cukiernikiem, polecam zaprosić go do programu i zapytać o wszystkie pytania do cukierników~!
Mieciu i Gracjan! Ale to byłby crossover ❤
Gdybyście tylko słyszeli mój tryumfalny podlaski śmiech po tym jak zobaczyłam minę Miecia po pierwszym kęsie Marcinka ❤ Gratulacje! Piękna robota :)
Kurde, stwierdzenie: "I tak wybierałem się do piekła, najwyżej wybiorę się tam prędzej" jest w chuj badass XDDD
Ja pomyślałem, że fajny pretekst na wymówkę do wycieczki do UK, bo tam rezyduje autorka bloga xd
dziekuje Mieciu
oglądając ciebie odkryłem swoją nową pasje do pieczenia ciast, jest to wytrwałe i bardzo cierpliwe zajęcie, upiekłem już wiele i dalej próbuje
Pozdrawiam od psychoterapeuty❤🩹❤🩹❤🩹❤🩹
Gratuluję, nie sądziłam że to będzie tak piękna chwila
Powiem Ci Mieciu, że po ostatnich rozchwianych emocjonalnie filmach się aż niepokoiłem do tego stopnia, że ten sobie przejrzałem w losowych momentach by zobaczyć czy emocje już opadły jak po wielkiej bitwie kurz. Nie poddawaj się. Bądź jak trener Chojnicki, bądź jak Goczałkowice, bądź jak Łukasz Palkowski, który nakręcił "Bogów" po "wojnie żeńsko-męskiej". ❤
Cieszę się, że zrobiłeś deseroweeee ODKUPIENIE.
Miłego dnia. :)
Nie spodziewałam się takiego szybkiego podjęcia drugiej próby. Czuję się trochę jak matka dumna z dziecka, które po kilku próbach opanowania jazdy rowerem, w końcu nie skończyło z ryjem na betonie. Aż się łezka w oku kręci
"Jedziemy z kolejnym wałkiem" - ten żart o Czarnku to złoto. XDD
Afirmacja ... coś w tym jest , jak miałem 15 lat mówiłem że nauczę się grać na gitarze .. mineło juz kilka lat i zostałem nim w stopniu zaawansowanym ;)
Chłop co się podniósł po porażce i zamiast się poddać otrzepał się i wygrał
Gratulacje Mieciu, pokazałeś, że się da
Czy tylko ja przez cały film z trwogą patrzyłam na ten talerz z blatem ciasta tuż obok wymachującego wałkiem Miecia i czekałam, aż ten podzieli los blatu nr 2?
Kiedyś robiłam Marcinka. Ograniczyłam ilość blatów go ośmiu. O ile pamiętam krem też mi się zważył.
I obiecałam sobie, że nigdy więcej😂
Wow jesteś naprawdę niesamowitym przykładem, że nie należy się poddawać. Dziękuję za cierpliwość
Mieciu, przepraszam. Naprawdę przepraszam. Oglądając ostatni odcinek uśmiałem się jak nigdy. Rzadko śmieszy mnie czyjeś cierpienie ale Ty masz jakiś talent do takiego humoru.
Po dzisiejszym odcinku ogrzało mi się serce. Mimo, że jest upał, było to cudowne uczucie. Pękam z dumy i prawdopodobnie podejmę się wyzwania ale jako leń zrobię go kwadratowego i będę piekł 4 kwadratowe blaty na raz na dużej blaszce.
Mietczyslaw jak ty mi teraz zaimponowales!
Może i nie jestem cukiernikiem, ale za to jadłem dużo marcinków i powiem, że twój wygląda naprawdę dobrze i smacznie! Cieszę się, że dałeś mu drugą szansę, i jeszcze bardziej, że ci smakowało:)
Wow Mieciu szacun, po ostatnim odcinku naprawdę nie myślałam, że tak szybko wrócisz do tego deseru. Przy pierwszym podejściu ja ci serio współczułam i zamiast się śmiać siedziałam przerażona tym jak ci psycha siadała. Wszyscy jesteśmy z ciebie dumni i życzę ci samych udanych przepisów, żebyś nie musiał znów przeżywać takich koszmarów
Mieciu, jesteśmy jako widzowie i fani tego kulinarnego programu pod wrażeniem, a duma nas rozpiera
Przepiękne wykonanie Marcinka
Twoja wytrwałość zainspirowała mnie do nauki na sesje
Po tych wszystkich przeżytych traumach powiedzieć "wygląda wporzo" to jak strzelić sobie prosto w pysk xD wygląda zajebiście!
wzruszenie odbiera mi mowę... przyznam szczerze, że trochę się martwiłam po ostatnim filmie o twoje zdrowie, ale cieszy mnie, że jest już ok.
no i gratulacje.
Przyznam że do ostatnich chwil nie wierzyłam w powodzenie tej próby ale końcówka mnie wyjaśniła
No hejka, co tam się z Tobą dzieje? Skąd to zwątpienie? Dlaczego chcesz teraz się poddać, tylko dlatego, że raz czy drugi Ci nie wyszło? To nie jest żaden powód. Musisz iść i walczyć. Osiągniesz cel. Prędzej czy później go osiągniesz, ale musisz iść do przodu, przeć, walczyć o swoje. Nie ważne, że wszystko dookoła jest przeciwko Tobie. Najważniejsze jest to, że masz tutaj wole zwycięstwa. To się liczy. Każdy może osiągnąć cel, nie ważne czy taki czy taki, ale trzeba iść i walczyć. To teraz masz trzy sekundy żeby się otrąsnąć, powiedzieć sobie "dobra basta", pięścią w stół, idę to przodu i osiągam swój cel. Pozdro.
APELUJE O DESER MALINOWY! mogę nawet dostarczyć maliny z własnej plantacji 😁
To ciasto jest takie dobre, bo ma w składzie krew, pot i łzy. Takie ciasta są najlepsze😋
magnum opus
Jak w end game normalnie. Wszyscy myśleli, że to już koniec i klęska, a tu spektakularny come back i zwycięstwo.
Troche mnie zmrozilo, jak zobaczylam ta zwazona mase na ciasto. Ostatnie minuty tez byly kluczowe, tyle emocji bylo widac na Twojej twarzy. Bedzie mi brakowalo deserowego czerwca.
Są dwa rodzaje brzydkich wypieków - takie, które ewidentnie poszły nie tak; oraz takie które są przepyszne. Mieciu, szanuję i dziękuję w imieniu wszystkich widzów za to, że spróbowałeś jeszcze raz i się nie poddałeś w trakcie. A jakież to były emocje! Jak na spowolnieniu uderzyłeś w ten talerz z blatami musiałam zasłonić oczy... Piękny film, wspaniały moment Twojej twórczości i pyszne ciasto. Pozdrawiam, i pysznej kawusi życzę ❤
Joo Mieciu, nie dość, że świetnie że Ci się udało, to mnie zmotywowałeś żebym sam zrobił to ciasto- 6 godzin roboty, ale kolejnego dnia jak wystawiłem je na swoich urodzinach, to ludzie wciągnęli je w kilka minut- przepyszne, takie nie za słodkie, jak kupne, jeszcze raz dzięki
Jak ja się cieszę żeś wrócił do Marcinka tak szybko i to zwycięzką ręką! To specjał mojej mamy i też zdecydowanie jedno z najlepszych ciast jakie znam, serce mi się krajało oglądając zakończenie ostatniego odcinka.
Gratulacje, Mieciu! Dobrze, że się nie poddałeś i mogliśmy ujrzeć zarówno Marcinka, jak i usatysfakcjonowany wyraz Twojej twarzy. Smacznego! 😊
noł dżołk - film z pierwszym marcinkiem trafić powinien do youtube hall of fame, jest to jeden z najzabawniejszych filmów tutaj jakie kiedykolwiek obejrzałam. zwykle najzabawniejsze odcinki na twoim kanale to te gdzie oglądasz jakieś inne coś, które już jest śmieszne, a ty oczywiście jeszcze bardziej to dośmieszniasz. ale nie w przypadku marcinka. marcinek vol.1 ma autorskie, stworzone tylko przez ciebie konstrukcję, fabułę, dialogi, bohaterów, i to wszystko okraszone wspaniałym montażem. wybitne dzieło sztuki jutubowej.
także eksajted for sequel
że ci sie kurwa znowu chciało te 15 warstw robić ja pierdziele
coś pięknego, w końcu znowu regularnie
Serdeczne gratulacje dla Pana cukiernika ! Dzisiejsza przygoda była niczym egzamin na studiach: bojowe nastawianie, załamanie i wkurwienie przy zobaczeniu pytań, lecz koniec końców widnieje piękne 3.0 i rozpiera nas duma ♡
A ja bym dała 4 albo nawet 4+.
Moment dodawania cytryny oglądałam z wstrzymanym oddechem, cóż za napięcie!
"Mieciu piecze tak, że chętnie bym go wycałował", twierdzi Piszczek. :D
👏 Cieszę się, że drugie podejście zwieńczył sukces! Przy pieczeniu tego ciasta wiruje w czlowieku koktajl emocji, ale finał wynagradza wszystko.
Ten tekst mnie powalił na kolana "Wiem gdzie mają siedzibę. W piekle. I tak się tam wybierałem"
Oglądałem to późnym wieczorem, zasnąłem w trakcie i śniło mi się że próbowałem tego Marcinka... wierzcie mi lub nie, ale był dobry
Gratulacje, jestem dumna, że ci się udało i to w tak niedługim czasie po pierwszym podejściu! Żmudna praca, determinacja i koncentracja. Szanuję, że chociaż nie obyło się bez potknięć, to się udało. Uwielbiam te filmiki, spłakałam się ze śmiechu na jednym i drugim, a teraz na koniec happy end. Brawo!
Nigdy nie miałam silikonowego walka, ale wszystkie inne silikonowe przybory bardzo łatwo się czyści, więc polecam. Silikon to jeden z najgenialniejszych wynalazków ludzkości. Zaraz po teflonie i budyniu.
Kocham Cukiernika Bartka i nie wstydzę się tego!
najpiękniejsza historia na polskim jutube
Prędzej czy później powstanie odcinek, w którym Miecio będzie robił danie z "rzeczy które na pewno kupił ale jakimś cudem ich nigdzie nie ma". Trochę tego się uzbierało xd
Wafelek Roger i cukier wanilinowy... co jeszcze?xd
Mieciu, jestem pod wrażeniem twojego podejścia i spróbowania ponownie, a także twojej cierpliwości i opanowania. Nie mam nerwów na to, żeby spróbować zrobić to ciasto, ale gdybym miała kiedyś okazję albo gdyby ktoś wjechał mi na ambicję dość mocno, to może bym się skusiła. W każdym razie, był to bardzo udany odcinek pełen emocji. Gratulacje.
Dobry wieczór państwu, życzę miłego seansu ❤
Ok
Taki prosty trik na brak cukru wanilinowego - kilka kropel aromatu waniliowego dodac do zwykłego białego cukru i dobrze wymieszać/wygnieść. Na przyszłość jakby leń przejął władze
Mieciiu gratulacje, naprawdę dobra robota! Chciałbym pogratulować świetnie zrobionej pracy makijażyście studia za tak realistycznie oddane zmęczenie życiem i cierpienie przeszłych porażek tymi workami pod oczami! Świetna robota!
Mieciu, ja ci kibicowałam od samego początku i z przejęciem włączyłam ten film. Widzę w Tobie moje odbicie w gotowaniu, w tamtym odcinku nie śmiałam się, razem z Tobą opłakiwałam ten nieudany krem, bo widziałam w tym siebie, jak załamana po zmarnowaniu tyle czasu i zwarzeniu kremu siedzę w ciszy bezmyślnie, gapiąc się na ten nieszczęsny krem.
W tym odcinku kibicowałam i liczyłam, że Ci się uda, podziwiam Twoja determinację, ja pewnie przez kolejny rok po takiej porażce nie mogłabym patrzec na jakikolwiek przepis na Marcinka.
Można powiedzieć, że oszczędziłeś mój czas, bo wiem, że ja nigdy za to ciasto się nie wezmę. Wiem, że źle tak mówić, ale ja po prostu wiem, że mi nie wyjdzie, albo stracę szybko cierpliwość. Robiłam kiedyś miodownik - tam są trzy czy cztery cienkie blaty i krem z kasza manna i masłem. Oczywiście z blatami nameczylam się, za to krem się zwarzyl 😢 pamiętam ten mój zawód i załamanie. Zrobiłam inny krem, ale niesmak pozostał. Dlatego podzielałam z Tobą smutek i podzielam radość, cieszę się, że Ci się udało. Naprawdę wielkie gratulacje! :)
Brawo! Chyba jadłem kiedyś ciasto o podobnym przekroju i faktycznie było przepyszne.
Ja chce tylko powiedzieć, że podziwiam podjęcie drugiej próby, dziękuję ❤
Gdy tak trzymales tego marcinka przed wlozeniem do lodowki to wlaczyl mi sie flashback gdy prezentowales bigos... Slodki Jezu dobrze ze nie bylo powtorki z rozrywki 🥲
A już się bałam, że będziemy musieli czekać na odkupienie marcinka aż do przyszłego roku :p Zabieram się do oglądania, powodzenia Mieciu
mi słodkości wychodzą za pierwszym podejściem, za drugim już niekoniecznie,u Ciebie Mieciu jest tym razem odwrotnie
Mam to samo 😂 kilka razy w życiu robiłam bezę, ale tylko za pierwszym razem wyszła tak jak trzeba. Z każdym razem wychodzi tylko gorzej 🙈
Panie mietczynski nigdy nie przestaniesz mnie Pan zaskakiwać😊 Szacun!
Jestem z Białegostoku, jem marcinki od małego i tak, wymaga to ogromnej ilości pracy, ale efekt jest genialny :D
Piękny to był odcinek, nie zapomnę go nigdy... Zięba, wałki, żarty top. A i gratuluję efektu, dawno się tak nie uśmiałam. W sensie z humoru, nie z efektu :D
super że ci się udało💚 oglądanie twojego cierpienia może czasem dostarczyć rozrywkę, ale twój sukces jest jeszcze bardziej oglądalny
To najbardziej motywujący odcinek jaki widziałam w życiu tak fr. Mieciu, mam sile robić rzeczy
Cieszę się, że cukiernik Bartek poszedł do więzienia. Ten osobnik byl zwyczajnie społecznie szkodliwy!
Joker geneza: Marcinek edition
Mieciu jesteś jak inspiracja, jestem idolem Twojego postępowania ❤️
Pięknie napisane
Nie no Mieciu, wyszło Ci to genialnie :O Brawo!!! Udław się św. Honoriuszu!
Nie wiem jak innych ale mnie zawsze najbardziej cieszy jak Bartkomieciowi się coś udaje ❤ Zawsze trzymam za niego kciuki i czasem nawet coś też przetestuję jak widzę że dobre!
SŁOWO HONORU śniło mi się, że piekłam marcinka, w zimie, na dworze, i miał mniej więcej dwa metry wysokości
Robisz świetny content Mieciu. Te ciasto wyszło tak ładnie, że sam nabrałem ochoty spróbować je zrobić.
Duma rozpiera!
Mieciu, jesteśmy dumni, że ci się udało! Poprzedni odcinek był średnio zabawny, jak ciebie śmieszą porażki, to wtedy jest wesoło, ale poprzedni odcinek to nie była wesoła porażka XD Ten odcinek cieszy dużo bardziej, dobrze widzieć, że się pozbierałeś.
Aż się wzruszyłam na koniec i mam ochotę spróbować zrobić to ciasto. Duma rozpiera panie Mietczyński ❤
Bez kitu, zrobię to ciasto. Mieciu, gratuluję!