Brakowalo mi w tym nagraniu wspomnienia o tym jak fundacje są wykorzystywane do unikania opodatkowania i wyprowadzania pieniędzy. Czyli coś po co to większość celebrytów i milionerów zakłada tego typu instytucje
Prosta matma jak ktoś placi 1mln podatku rocznie to nawet 1% który przekazuje fundacjom to 10k, jeśli zrobi fundację, koszt prowadzenia fundacji może z 2000zl Rocznie to ma 8000 zaoszczędzone rocznie, jeszcze jest szereg innych plusów, ci ludzie i tak płacą już potężne podatki, co roku więcej niż większość ludzi przez całe życie
Wojna Idei: Można na tej samej zasadzie zrobić materiał, jak ludzie robią z you tuba główny zarobek, zaczynając od darmowego kanału z materiałami o pozytywnych treściach, swoimi lub innych ludzi z napisami jak to zrobił Pan. A potem wstawiają patronaty, lub nagrywają materiały z pytaniami i odpowiedziami gdzie za dopłatą można zadać autorowi kanału pytanie. Powtarzający się schemat, zaczynając za darmo a z czasem wyciągać łapki po kasę różnymi socjologicznymi sztuczkami.
Jeden z ciekawszych kanałów na PL youtubie. Szanuje prowadzącego za profesjonalizm, każdy odcinek to głęboka analiza a nie bajania i mity nagrane w 10min.
W czasach kiedy potrzebowałam jakiejkolwiek pracy, odezwała się do mnie firma szukająca ludzi do pracy w marketingu. Okazało się, że to firma zajmująca się fundraisingiem na rzecz organizacji z pandą i tam właśnie zarobki zależały od ilości złapanych osób. Przez miesiąc zarobiłam jakieś 300zł, atmosfera tam była mocno sekciarska, szkoda mi było ludzi, którzy płacili potem co miesiąc te pieniądze, wierząc że to na biedne zwierzątka, a tymczasem właściciele tych firm jeździli sobie na drogie wakacje. Dobrze, że powstał taki odcinek
Poczytałem sobie ten raport i np w fundacji współpracy Polsko-Niemieckiej zarobki członków zarządu to aż 4.10% przychodu i jest to 56tys a na pojedynczego pracownika przepada średnio 11 110zł miesięcznie.
Był taki czas, że zarabiałem 1900 netto i co miesiąc wpłacałem 35zł na WWF, bo ratowanie pand, rysi i co tam jeszcze... Potem się okazało, że prezes rocznie zarabia 3 mln zł, a na rysie przez rok wydano 200 tys zł. Podziękowałem, zablokowałem wypłaty i teraz gonię każdego fundraisera jaki mnie spotka. Już wolę przekazać komuś potrzebującemu bezpośrednio, niż przez jakąkolwiek "organizację".
Damianie, świetne materiały, ale proszę ustal jedną jednostkę, ponieważ w niektórych momentach mówisz o kwotach brutto, a innym nie i nie wiadomo, czy to na rękę, czy nadal brutto, a różnica jest dość spora w wynagrodzeniach :)
Dziękuję bardzo 🙌 Niestety czasem zdarza mi się to przeoczyć i wiem, że to może zaburzać odbiór całości :/ Postaram się to poprawić i dziękuję za uwagę ✌️ Pozdrawiam 😉
Znałam kiedyś księgową z pewnej fundacji. To, co fundacja pozyskała, szło w różnych kierunkach, ale nie na cel. Były prowadzone dwie księgowości. Co więcej, zmuszano pracowników do odpalania części zarobków właścicielowi fundacji.
Fundacje potrafią pobrać nawet 90% Twojej wpłaty na pseudo fundację . Chcesz komuś pomóc? Znajdź konkretną osobę którą znasz i pomóż jej bez pośredników. Kasa do ręki. Bądź jednak uważny!!!
Moim zdaniem hejt na fundacje bierze się stąd, że ludzie wrzucają do jednego worka fundacje i fundacje charytatywne. Fundacje w pierwszej kolejności powinny kojarzyć się ze zbieraniem funduszy, a na co te fundusze, to już powinno zależeć od konkretnej fundacji.
Janusz prowadzi biznes i oddaje 0% zysku na potrzebujących - zaradny człowiek, brawo! Fundacja prowadzi biznes i oddaje 75 % zysku na potrzebujących - ZŁODZIEJE! DOBRO POWINNO BYĆ ZA DARMO!
Super, że wspomniałeś o "Kawałek Nieba" świetna fundacja. Próbowałem znaleźć przez pół godziny jakąś fundacje która ma sens i nie bierze za dużo dla siebie- było to trudne ale dzięki Tobie znalazłem.
Jak zwykle się nie zawiodłem :P Z każdym filmikiem zaczynam coraz więcej rozumieć jak to wszystko działa :) Pozdrawiam i nie mogę się doczekać kolejnego tematu :)
Odcinek o sposobach i skutkach przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu znajdziecie na kanale @Wojna Idei klikając w ten link: ua-cam.com/video/pi7oq1Txu70/v-deo.html Tutaj z kolei znajdziecie opracowanie Instytutu nt. Fundacji, warto być świadomym co robią z pieniędzmi darczyńców: iws.gov.pl/wp-content/uploads/2019/07/IWS-Suski-P.-Funkcjonowanie-fundacji-w-%C5%9Bwietle-danych-z-Krajowego-Rejestru-S%C4%85dowego.pdf
Fundacje rosna jak grzyby po deszczu, ale ludzie myślą: „ile teraz mamy szlachetnych osób” :) Proponuję odcinek „jak firmy zarabiają na braku wiedzy ludzi” 😁 PS: super odcinek
Przeczytałem ostatnio zapis w preambule konstytucji, który wprost mówi o tym, że "zadania, jakie mogą być realizowane przez jednostkę (obywatela lub organizację obywatelską), nie powinny być wykonywane przez państwo". Ponieważ nasze państwo sukcesywnie wycofuje się z jakichkolwiek działań tego typu fundacje i inne organizacje społeczne po prostu muszą wziąć na siebie działania pomocowe w coraz większej liczbie obszarów. Inaczej ludzie potrzebujący wsparcia i pomocy zostaną kompletnie z niczym. Dowód - jak stanie się cokolwiek złego (odpukać) to czy pójdziemy do jakiejś instytucji państwowej czy będziemy szukać fundacji, która zajmuje się danym problemem? Nikomu nie życzę ale proporcje bardzo się ostatnio zmieniły. Duży problem jaki mamy to niestety bardzo niskie zaufanie społeczne. Niestety sami sobie to zawdzięczamy. Stąd się biorą wszelkie wątpliwości czy pieniądze z fundacji idą na właściwe cele. Jedyna metoda to zainteresować się, sprawdzać ale i zacząć faktycznie działać. Osobiście mam bliskie kontakty z wieloma fundacjami i nie znam żadnej, w której działoby się coś "podejrzanego". Chyba wszystkie znane mi osoby zaczęły działania z impulsu, z zetknięcia się bezpośrednio z jakimś poważnym problemem i z potrzeby zmiany sytuacji na lepsze. Niestety, bez pieniędzy, na dłuższą metę nie da się skutecznie zmieniać rzeczywistości. Na prawdę w żadnej znanej mi fundacji "się nie przelewa". Można zrobić akcję lub dwie za własne pieniądze albo za grosze ale długofalowe działania wymagają w miarę stałego finansowania. Dla ponad 70% fundacji w Polsce jest to podstawowy problem. Brakuje pieniędzy bo "kołderka praktycznie zawsze jest za krótka". Odsyłam do ciekawej analizy we wstępie do rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich: www.niw.gov.pl/wp-content/uploads/2018/08/PROO_2018_2030.pdf
Przede wszystkim należy rozróżnić typy fundacji, czy generalnie rzecz ujmując organizacji pozarządowych. Polskie prawo jest mocno niedoskonałe w tym temacie. Najprostszy podział to: 1. organizacje ogólnoświatowe jak. WWF, które właśnie najczęściej korzystają z fundraisingu, w tym tego ulicznego 2. fundacje korporacyjne - powstające przy dużych firmach, które służą do robienia dobrego PR 3. organizacje hobbystyczne - jak choćby kluby sportowe 4. organizacje celowe - jak OSP, fundacja rozwoju miasta, ale także np. stowarzyszenia ochrony parku przed budową autostrady 5. fundacje realizujące działania społeczne w sposób profesjonalny bądź półprofesjonalny - i to właśnie te są taką istotą III sektora. Najczęściej finansują się z szeroko rozumianych środków UE, gdyż to jest najbardziej dostępne źródło finansowania. Rzadko działa współpraca z biznesem, bo to w Polsce zupełnie nie istnieje. Jesteśmy po prostu zbyt biednym i zbyt biurokratycznym krajem. Zwykle zarząd działa całkowicie za darmo, bo po prostu pełni jakieś funkcje jak normalny pracownik - czy to koordynatora projektu czy np. eksperta w projekcie. Stawki jakieś wybitne nie są. Raczej przeciętne. Z pewnością mniejsze niż te w dużych korporacjach. Oczywiście są też takie, które służą do dobrego zarabiania, ale w tym przypadku to dewiacja celów. Filmik niezły, ale trochę godzi w tą rzeczywistą ideę, gdyż opiera się głównie na największych organizacjach, które już same w sobie zostały korporacjami. A wiadomo, że te aby przetrwać, muszą zarabiać. Najwięcej roboty społecznej wykonują te małe i średnie ngo. Niestety cierpiąc właśnie na słabym finansowaniu. Taki paradoks branży.
Kiedyś byłem na rozmowie o pracę na "Przedstawiciela handlowego". Poszedłem na jeden dzień. Powiem szczerze. To niczym nie różni się od akwizycji. Kilka legitymacji, że należą do konkretnej fundacji oczywiście bardzo uważając, by nikt tego nie zobaczył. W czasie rozmowy z szefem zapytałem jak finansowo prosperuje jego firma i rozpisywał mi przychody firmy rok do roku. Oj tu są spore pieniądze i nie będę ukrywał, że taka forma jest dla mnie jawnym wyciąganiem pieniędzy od ludzi. Mało to ma wspólnego z pomaganiem i sam sobie powiedziałem, że od teraz będę ganiał takich ludzi a innych uświadamiał. Jeśli będzie to faktycznie osoba z fundacji to mogę to jeszcze przemyśleć, choć zależeć to będzie od konkretnej fundacji a nie tego typu przekręty. To, że na zachodzie sobie na takie coś pozwalają to nie znaczy z automatu by było tak u nas.
Tak się składa, że pracowałam w takiej firmie 1,5 roku, wiec chyba mogę się wypowiedzieć. To nie jest tak, że firma zarabia jedynie z wynagrodzenia z danej organizacji, ponieważ takowe organizacje wypłacają to dopiero po pół roku od przyłączenia danej liczby darczyńców, natomiast jeśli jakiś darczyńca przerwie pomoc wcześniej, wówczas firma nie otrzymuje za to totalnie nic, dlatego też fundraiserzy, którzy są zatrudnieni przez firmę marketingową przyłączają do pomocy jedynie osoby, które będą pomagać długoterminowo. Nie wiem w jakiej firmie Pan był na rozmowie o pracę, ale tam, gdzie pracowałam to każdego przedstawiciela można sprawdzić w każdej chwili wpisując jego ID na stronie konkretnej organizacji czy stowarzyszenia.
Fundacja to działalność gospodarcza jak każda inna, z tą różnicą że część przychodu idzie na cele statutowe, bo o ile wolontariusze mogą być istotnym wsparciem (którzy też występują w firmach prywatnych) to nie obędzie się też bez normalnych etatów np. księgowej czy zlecenia usługi np. agencji reklamowej.
Fajny mateiriał - musze przyznać że przed obejrzeniem nie słusznie oceniłem że będzie napinka która fundacja lepsza a która gorsza. Pomyliłem się. Super materiał :)
To proste masz lewą kasę którą chcesz wyprać ..... Załóż fundację . Fundacje w większości to grubo umoczone organizacje działające w bliskim otoczeniu grup przestępczych .
Wolę dać bezdomnemu na ulicy niż na tzw. fundacje ludzie nie stali się lepsi i dlatego zakładają fundacje, tylko po prostu czują pieniądz, jak chcesz pomóc to pomagaj a nie trąbisz wokoło jak WOŚP. Jedny model prowadzenia fundacji jaki uznaję za akceptowalny to taki jak ten podany przy fundacji "Kawałek Nieba"
@@halwik szkoda, ponieważ im mniej wyświetleń tym mniej mamony, choć mnie i tak boli sam fakt, że taki kamerzysta ma więcej wyświetleń niż oto ten piękny kanał.
Tak nawiasem mówiąc z perspektywy osoby łatwej do namówienia, o dobrym seduszku: przychodzi laska, studentka, i opowiadania o działaniach UNICEF. Że szczepionki, że dzieci w Afryce, że ratowanie życia bombelków itp. A potem pyta: to ile pani zadeklaruje na pomoc? Mówię że mogę 20 zł bo na tyle mnie stać. A ona na to że może chociaż 40, bo jak zadeklaruje mniej to jej nie zapłacą, bo ona ma prowizje. Żebym wpisała 40 a potem się wycofała. No i ja - zrobiona w konia bo okazuje się że de facto mam płacić na jej pensje a nie na bombelki w Afryce. Słabe to jest, serio, z perspektywy tej osoby po drugiej stronie drzwi.
Fundacje z założenia nie powinny przynosić zysku. Jednakże zauważam, że bazowanie wyłącznie na wolontariuszach może nie działać: np. potrzebne są przejrzyste i dobrze zorganizowane strony internetowe, a znalezienie kogoś, to zrobi to za darmo może być bardzo trudne. No i w fundacjach nie zawsze będą odpowiednio wykwalifikowani ludzie: do udzielania pomocy psychologicznej potrzeba psychologa, a nie kogoś z ulicy.
20 lat temu montowałem audio w Gdańsku w domu prezesa fundacji dla niewidomych. Kurwa dobrze że ci ludzie tego nigdy zobaczą bo by i tak by zowu oślepli jak by zobaczyli, same antyki i sztuka. Kilkanascie milionów wisiało na samych ścianach. Pozdro.
Zacznijmy od tego, że ludzie w Polsce są mało hojni bo tu mamy podatki i opłaty które przeciętnemu kowalskiemu walą pompę na portfel że tak powiem kolokwialnie i mało co zostaje żeby się dzielić, a większość tych którzy są powiedzmy bogaci ma wywalone na biedne zwierzęta i dzieci - moja opinia
Jak można zakładać fundacje jednocześnie pobierając z puli pieniędzy przeznaczonej na szczytny cel? Ja dając 20 zł daję je na dany cel, nie 13 zł do kieszonki właściciela a reszta na wybrany cel... Jest to śmieszne i dlatego WOŚP jest skreślony z mojej listy...
Nie każdy fundraiser zarabia, a robi to jedynie jako wolontariusz np. w fundacjach pomagających zwierzętom. To co powiedziałeś mogą wykorzystać osoby przeciwne organizacjom. Nie fajnie.
Zastanawiam się czemu tak mądry program, ma tak mało subskrybentów. Prościej i ciekawiej nie da się przedstawić mechanizmów ekonomicznych, żądzących wszystkim co Nas otacza. Pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki :-)
To zabawne 😅 Trochę ich wyciąłem w montażu, bo było sporo więcej - np. O fundacji Rydzyka Lux Veritatis, Złotych Melonach Jerzego itd. Stwierdziłem, że aż za dużo tego i duża część nie trafiła do materiału. Pozdrawiam!
@@Praktycznieopieniadzach wg. mnie trochę szkoda pracy, która nie została opublikowana :) Wielu widzów pewnie chętnie posłuchałoby też o Lux Veritatis. W podobnym materiale, ale o liniach lotniczych padło wiele więcej detali i na pewno się nie nudził :)
Szczerze mówiąc prócz tego, że materiał wydawał mi się już wtedy zbyt "liczbowy" to dodatkowo - nie chciałem robić w komentarzach gówno-burzy nt. Owsiaka i Rydzyka. Wiem, że mogłem i algorytm pewnie by to wynagrodził w wyświetleniach, ale nie chcę krucjat krzyżackich w komentarzach 😅 Co nie zmienia faktu, że być może ma Pan rację, a to ja podjąłem błędną decyzję. Tego już się niestety nie dowiemy ✌️ Pozdrawiam 😉
@@Praktycznieopieniadzach Faktycznie potencjalnej afery w komentarzach nie brałem pod uwagę ;) Trzymam kciuki za kontynuację tematu (z "wyczuciem") i życzę wspaniałej niedzieli ;) Pozdrawiam!
Najpierw nich fundacje zajmą się tym, żeby być rozpoznawalne. Np ostatnio przed Wrocławskim dworcem PKP krąży dziewczyna z teczką ( która w sklepie kosztuje max 1 zł , plastikową (albo z plexi ) szkatułką ( którą bez problemu można zamówić sobie na allegro ) i naklejoną na niej fotką jakiegoś dziecka . Takie "narzędzia" "pracy" każdy może sobie załatwić, a rzucana przez nią - chyba na poczekaniu wymyślona - nazwa fundacji - raczej nie podnosi jej wiarygodności. Wolę dać WOŚP 100 zł na jej finale w styczniu, niż takiej lasce przed dworcem nawet 0,01 zł
Dzięki za ten materiał, im więcej osób będzie miało dostęp do rzetelnych informacji na temat fundacji, tym mniej będzie patologii w tym obszarze. Bardzo wnikliwie studiuję podlinkowany dokument i pewnie jeszcze nie raz mi się przyda. Naprawdę wartościowa praca z twojej strony. Swoją drogą - co tam się dzieje w tej fundacji św. Brata Alberta, że mają stosunek wydatków administracyjnych do statutowych 700% :0
W twoim filmiku zabrakło wyjaśnienia, że zupełnie inaczej zarabianie i wydawanie pieniędzy wygląda w fundacjach korporacyjnych (czyli założonych i w dużym stopniu finansowanych przez firmę - matkę), a inaczej w pozostałych. Często zdarza się, że korpo tworząc fundację przenosi do niej część pracowników z działu marketingu czy PR, którzy wcześniej zajmowali się tymi projektami CSR, a nikt by się nie zgodził na przeniesienie do pracy w fundacji przy drastycznym obniżeniu pensji. I to głównie zarobki w fundacjach korporacyjnych zawyżają średnią zarobków w fundacjach. Zaś w fundacjach nie korporacyjnych bardzo często w ogóle nie ma płatnych posad (lub jest tylko jakaś część etatu dla księgowej czy informatyka). Polecam cykliczne badania Fundacji Klon/Jawor nt. Działania NGO:)
Czy powstanie może odcinek jak można w sposób legalny prawnie, ale etycznie czy moralnie już niekoniecznie, "wyciągać" pieniądze z fundacji? Wiadomo, że podanie przykładów fundacji, które to robią to proszenie się o problemy z "monopolistami" na polskim rynku firm, które zarabiają na działalności charytatywnej i mają gigantyczne medialne poparcie, ale to by wielu osobom otworzyło oczy nawet bez podawania, kto tak robi, bo by łatwo się można było domyślić kto to robi. Bo często jedna i druga strona zarzuca tzw. kradzież, a to żadna kradzież, tylko wykorzystywanie polskiego prawa oraz nieświadomości ludzi, którzy coś tam komuś wrzucają czy przelewają.
No i to jest to co jest najgorsze w fundacjach, że ludzie dają pieniądze na pomoc z dobrego serca, a fundacja zamiast na pomoc komuś wydaje na kosmiczne pensje, o których niektórzy darczyńcy mogą pomarzyć.
Owsiak założył fundacje na której zarabia masę pieniędzy i szczyci się tym, ze inni wpłacają pieniądze, a na sukces całej fundacji pracuje tysiące, a nawet dziesiątki/ setki tysięcy wolontariuszy.
Jestem z Wojny idei :) Jest wiele stowarzyszeń i fundacji pomagających zwierzętom, gdzie widać, że zbierają każdy grosz i działają bardziej na zasadzie wolontariatu niż zarobkowo. Takie skuteczne organizacje wspieram. Ale są też takie, które są nieudolne i kręcą się w kółko, ciągle popełniają te same błędy, ignorują pomoc merytoryczną bo przecież zarząd wie lepiej. Ręce opadają. Pomaganie to biznes, prowadzenie stowarzyszenia to prowadzenie firmy, nie ma się co na to obruszać. Jeśli ktoś pomaga dobrze i robi to na cały etat, to niech zarabia jak kadra zarządzająca z doświadczeniem. Bo cały know how, obciążenie psychiczne, zarządzanie wolontariuszami, eventami i finansami jest wiele warte. Acha i niewygodnie się ogląda jak co chwilę wyskakuje jakiś tekst, obrazek czy coś w ramce z boku. Czuję się jakbym była traktowana jak dziecko, które nie potrafiłoby zrozumieć samego słowa mówionego ;)
Panie Kierowniku, to wprowadzone jakiś czas temu przyklaśnięcie na początku filmów kojarzy mi się z niektórymi wykonaniami Pieśni Torreadorów z opery Carmen :D
Fundacje powinny być rozliczane z efektywności zarządzania pieniędzmi. Nie ma znaczenia ile zarabia zarząd i pracownicy jeżeli realizują cel fundacji a nie tylko przepalają pieniądze na marketing i własne wypłaty. Uzależnienie P.S. W mojej opinii Jerzy Owsiak zarabia dość mało bo 10tys to niewiele biorąc pod uwagę jego wkład, doświadczenie i rozpoznawalność.
Nigdy nie daję nic na żadne fundacje! Jak chcę pomóc, to pomagam bezpośrednio - do ręki albo na konto zainteresowanego. A na Greenpeace i Owsiaka to dają wyłącznie idioci!!! Pozdrawiam.
@6:44 mówisz, że "kodeks etyczny" foundrisera zabrania obliczania wynagrodzenia na zasadzie prowizji od zebranych środków. Gdzie mogę znaleźć treść tego kodeksu? Dlaczego uważasz, że taki sposób wynagradzania jest nieetyczny? Moim zdaniem to jeden z najbardziej uczciwych i skutecznych modeli finansowania i niesienia pomocy - w ogóle dlaczego miałoby to być nieetyczne.
Pracowałem w tzw „trzecim sektorze” w UK i powiem tyle, że stawki są 50% niższe niż za te samą robotę w sektorze prywatnym. Tyczy się to też ludzi na górze. Szczerze mówiąc odpuściłem sobie zbawianie świata. Niech robią to pasjonaci
Nie mam pretensji, że wiele fundacji nie zajmuje się działalnością charytatywną. Fundacja to tylko forma prawna, a można ją wykorzystać do różnych rzeczy. Na przykład znajomi naukowcy zorganizowali się w fundację, co ułatwia im dostęp do niektórych projektów naukowych.
Brakowalo mi w tym nagraniu wspomnienia o tym jak fundacje są wykorzystywane do unikania opodatkowania i wyprowadzania pieniędzy. Czyli coś po co to większość celebrytów i milionerów zakłada tego typu instytucje
Trafnie
Dokładnie !
Boli was poprostu że ktoś ogarnia system i tym samym robi coś dobrego
Prosta matma jak ktoś placi 1mln podatku rocznie to nawet 1% który przekazuje fundacjom to 10k, jeśli zrobi fundację, koszt prowadzenia fundacji może z 2000zl Rocznie to ma 8000 zaoszczędzone rocznie, jeszcze jest szereg innych plusów, ci ludzie i tak płacą już potężne podatki, co roku więcej niż większość ludzi przez całe życie
A w jaki sposób?
Dzięki za ciekawe przedstawienie tematu :)
@Piomego jest to możliwe.
Wojna Idei: Można na tej samej zasadzie zrobić materiał, jak ludzie robią z you tuba główny zarobek, zaczynając od darmowego kanału z materiałami o pozytywnych treściach, swoimi lub innych ludzi z napisami jak to zrobił Pan. A potem wstawiają patronaty, lub nagrywają materiały z pytaniami i odpowiedziami gdzie za dopłatą można zadać autorowi kanału pytanie. Powtarzający się schemat, zaczynając za darmo a z czasem wyciągać łapki po kasę różnymi socjologicznymi sztuczkami.
O ideologia wojny tutaj?
Ksywe masz pokręconą- fekalianinie- wstydzisz się swojego np- kaczmarek/ kowalski/ nowak- ble!
Jeden z ciekawszych kanałów na PL youtubie. Szanuje prowadzącego za profesjonalizm, każdy odcinek to głęboka analiza a nie bajania i mity nagrane w 10min.
Dziękuję 🔥🙌
W czasach kiedy potrzebowałam jakiejkolwiek pracy, odezwała się do mnie firma szukająca ludzi do pracy w marketingu. Okazało się, że to firma zajmująca się fundraisingiem na rzecz organizacji z pandą i tam właśnie zarobki zależały od ilości złapanych osób. Przez miesiąc zarobiłam jakieś 300zł, atmosfera tam była mocno sekciarska, szkoda mi było ludzi, którzy płacili potem co miesiąc te pieniądze, wierząc że to na biedne zwierzątka, a tymczasem właściciele tych firm jeździli sobie na drogie wakacje. Dobrze, że powstał taki odcinek
Poczytałem sobie ten raport i np w fundacji współpracy Polsko-Niemieckiej zarobki członków zarządu to aż 4.10% przychodu i jest to 56tys a na pojedynczego pracownika przepada średnio 11 110zł miesięcznie.
Był taki czas, że zarabiałem 1900 netto i co miesiąc wpłacałem 35zł na WWF, bo ratowanie pand, rysi i co tam jeszcze... Potem się okazało, że prezes rocznie zarabia 3 mln zł, a na rysie przez rok wydano 200 tys zł. Podziękowałem, zablokowałem wypłaty i teraz gonię każdego fundraisera jaki mnie spotka. Już wolę przekazać komuś potrzebującemu bezpośrednio, niż przez jakąkolwiek "organizację".
A ilu jest takich frajerów....
Wszystkie fundacje po to powstały bo to złodziejstwo i oszustwa !!!!!
Co trzeba mieć w głowie, aby jak małe niemowlaki dać się tak bezczelnie oszukiwać, chyba sieczkę zamiast mózgu.
Damianie, świetne materiały, ale proszę ustal jedną jednostkę, ponieważ w niektórych momentach mówisz o kwotach brutto, a innym nie i nie wiadomo, czy to na rękę, czy nadal brutto, a różnica jest dość spora w wynagrodzeniach :)
Dziękuję bardzo 🙌 Niestety czasem zdarza mi się to przeoczyć i wiem, że to może zaburzać odbiór całości :/ Postaram się to poprawić i dziękuję za uwagę ✌️ Pozdrawiam 😉
Znałam kiedyś księgową z pewnej fundacji. To, co fundacja pozyskała, szło w różnych kierunkach, ale nie na cel. Były prowadzone dwie księgowości. Co więcej, zmuszano pracowników do odpalania części zarobków właścicielowi fundacji.
Fundacje potrafią pobrać nawet 90% Twojej wpłaty na pseudo fundację .
Chcesz komuś pomóc? Znajdź konkretną osobę którą znasz i pomóż jej bez pośredników. Kasa do ręki. Bądź jednak uważny!!!
Moim zdaniem hejt na fundacje bierze się stąd, że ludzie wrzucają do jednego worka fundacje i fundacje charytatywne. Fundacje w pierwszej kolejności powinny kojarzyć się ze zbieraniem funduszy, a na co te fundusze, to już powinno zależeć od konkretnej fundacji.
Janusz prowadzi biznes i oddaje 0% zysku na potrzebujących - zaradny człowiek, brawo!
Fundacja prowadzi biznes i oddaje 75 % zysku na potrzebujących - ZŁODZIEJE! DOBRO POWINNO BYĆ ZA DARMO!
Zauwaz roznice miedzy odbieraniem pieniedzy, a wytwarzaniem ich.
Super, że wspomniałeś o "Kawałek Nieba" świetna fundacja. Próbowałem znaleźć przez pół godziny jakąś fundacje która ma sens i nie bierze za dużo dla siebie- było to trudne ale dzięki Tobie znalazłem.
Jak zwykle się nie zawiodłem :P Z każdym filmikiem zaczynam coraz więcej rozumieć jak to wszystko działa :) Pozdrawiam i nie mogę się doczekać kolejnego tematu :)
Bardzo przyjemnie się ciebie słucha ale przy takiej ilości danych ciężko to ogarnąć
Leci subik pozdrawiam
Odcinek o sposobach i skutkach przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu znajdziecie na kanale @Wojna Idei klikając w ten link:
ua-cam.com/video/pi7oq1Txu70/v-deo.html
Tutaj z kolei znajdziecie opracowanie Instytutu nt. Fundacji, warto być świadomym co robią z pieniędzmi darczyńców:
iws.gov.pl/wp-content/uploads/2019/07/IWS-Suski-P.-Funkcjonowanie-fundacji-w-%C5%9Bwietle-danych-z-Krajowego-Rejestru-S%C4%85dowego.pdf
Jeśli tylko skutecznie pomagają, to niech sobie zarobią.
Zdrowe podejście
A jak pobierają miliony, zatrudniają rodzinę, robią lewe przetargi i rozliczenie jest nie jasne powinna sie tym zająć policja.
Fundacje rosna jak grzyby po deszczu, ale ludzie myślą: „ile teraz mamy szlachetnych osób” :) Proponuję odcinek „jak firmy zarabiają na braku wiedzy ludzi” 😁
PS: super odcinek
Przeczytałem ostatnio zapis w preambule konstytucji, który wprost mówi o tym, że "zadania, jakie mogą być realizowane przez jednostkę (obywatela lub organizację obywatelską), nie powinny być wykonywane przez państwo". Ponieważ nasze państwo sukcesywnie wycofuje się z jakichkolwiek działań tego typu fundacje i inne organizacje społeczne po prostu muszą wziąć na siebie działania pomocowe w coraz większej liczbie obszarów. Inaczej ludzie potrzebujący wsparcia i pomocy zostaną kompletnie z niczym. Dowód - jak stanie się cokolwiek złego (odpukać) to czy pójdziemy do jakiejś instytucji państwowej czy będziemy szukać fundacji, która zajmuje się danym problemem? Nikomu nie życzę ale proporcje bardzo się ostatnio zmieniły. Duży problem jaki mamy to niestety bardzo niskie zaufanie społeczne. Niestety sami sobie to zawdzięczamy. Stąd się biorą wszelkie wątpliwości czy pieniądze z fundacji idą na właściwe cele. Jedyna metoda to zainteresować się, sprawdzać ale i zacząć faktycznie działać. Osobiście mam bliskie kontakty z wieloma fundacjami i nie znam żadnej, w której działoby się coś "podejrzanego". Chyba wszystkie znane mi osoby zaczęły działania z impulsu, z zetknięcia się bezpośrednio z jakimś poważnym problemem i z potrzeby zmiany sytuacji na lepsze. Niestety, bez pieniędzy, na dłuższą metę nie da się skutecznie zmieniać rzeczywistości. Na prawdę w żadnej znanej mi fundacji "się nie przelewa". Można zrobić akcję lub dwie za własne pieniądze albo za grosze ale długofalowe działania wymagają w miarę stałego finansowania. Dla ponad 70% fundacji w Polsce jest to podstawowy problem. Brakuje pieniędzy bo "kołderka praktycznie zawsze jest za krótka". Odsyłam do ciekawej analizy we wstępie do rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich: www.niw.gov.pl/wp-content/uploads/2018/08/PROO_2018_2030.pdf
Przybyło cwaniaków a wystarczyły by odpowiednie zapisy w prawie i te fundacje zniknęły by jak bańka mydlana
To Owsiak i Rydzyk musieli by zamknąć swoje fundację ale takie rzeczy nie nastąpią w mafijnej IIIRP 😡
Czy możemy spodziewać się filmu o "kreatywnej" księgowości oraz karuzeli vat? Współpraca z Wojną Idei, to mi się podoba.
Owszem, pojawią się, ale nie umiem powiedzieć kiedy dokładnie ✌️
Przede wszystkim należy rozróżnić typy fundacji, czy generalnie rzecz ujmując organizacji pozarządowych. Polskie prawo jest mocno niedoskonałe w tym temacie. Najprostszy podział to:
1. organizacje ogólnoświatowe jak. WWF, które właśnie najczęściej korzystają z fundraisingu, w tym tego ulicznego
2. fundacje korporacyjne - powstające przy dużych firmach, które służą do robienia dobrego PR
3. organizacje hobbystyczne - jak choćby kluby sportowe
4. organizacje celowe - jak OSP, fundacja rozwoju miasta, ale także np. stowarzyszenia ochrony parku przed budową autostrady
5. fundacje realizujące działania społeczne w sposób profesjonalny bądź półprofesjonalny - i to właśnie te są taką istotą III sektora. Najczęściej finansują się z szeroko rozumianych środków UE, gdyż to jest najbardziej dostępne źródło finansowania. Rzadko działa współpraca z biznesem, bo to w Polsce zupełnie nie istnieje. Jesteśmy po prostu zbyt biednym i zbyt biurokratycznym krajem. Zwykle zarząd działa całkowicie za darmo, bo po prostu pełni jakieś funkcje jak normalny pracownik - czy to koordynatora projektu czy np. eksperta w projekcie. Stawki jakieś wybitne nie są. Raczej przeciętne. Z pewnością mniejsze niż te w dużych korporacjach.
Oczywiście są też takie, które służą do dobrego zarabiania, ale w tym przypadku to dewiacja celów. Filmik niezły, ale trochę godzi w tą rzeczywistą ideę, gdyż opiera się głównie na największych organizacjach, które już same w sobie zostały korporacjami. A wiadomo, że te aby przetrwać, muszą zarabiać. Najwięcej roboty społecznej wykonują te małe i średnie ngo. Niestety cierpiąc właśnie na słabym finansowaniu. Taki paradoks branży.
Świetny odcinek wiele rzeczonych informacji.
Pozdrawiam serdecznie
Kiedyś byłem na rozmowie o pracę na "Przedstawiciela handlowego". Poszedłem na jeden dzień. Powiem szczerze. To niczym nie różni się od akwizycji. Kilka legitymacji, że należą do konkretnej fundacji oczywiście bardzo uważając, by nikt tego nie zobaczył. W czasie rozmowy z szefem zapytałem jak finansowo prosperuje jego firma i rozpisywał mi przychody firmy rok do roku. Oj tu są spore pieniądze i nie będę ukrywał, że taka forma jest dla mnie jawnym wyciąganiem pieniędzy od ludzi. Mało to ma wspólnego z pomaganiem i sam sobie powiedziałem, że od teraz będę ganiał takich ludzi a innych uświadamiał. Jeśli będzie to faktycznie osoba z fundacji to mogę to jeszcze przemyśleć, choć zależeć to będzie od konkretnej fundacji a nie tego typu przekręty. To, że na zachodzie sobie na takie coś pozwalają to nie znaczy z automatu by było tak u nas.
Tak się składa, że pracowałam w takiej firmie 1,5 roku, wiec chyba mogę się wypowiedzieć. To nie jest tak, że firma zarabia jedynie z wynagrodzenia z danej organizacji, ponieważ takowe organizacje wypłacają to dopiero po pół roku od przyłączenia danej liczby darczyńców, natomiast jeśli jakiś darczyńca przerwie pomoc wcześniej, wówczas firma nie otrzymuje za to totalnie nic, dlatego też fundraiserzy, którzy są zatrudnieni przez firmę marketingową przyłączają do pomocy jedynie osoby, które będą pomagać długoterminowo. Nie wiem w jakiej firmie Pan był na rozmowie o pracę, ale tam, gdzie pracowałam to każdego przedstawiciela można sprawdzić w każdej chwili wpisując jego ID na stronie konkretnej organizacji czy stowarzyszenia.
Fundacja to działalność gospodarcza jak każda inna, z tą różnicą że część przychodu idzie na cele statutowe, bo o ile wolontariusze mogą być istotnym wsparciem (którzy też występują w firmach prywatnych) to nie obędzie się też bez normalnych etatów np. księgowej czy zlecenia usługi np. agencji reklamowej.
Otrzymywanie pieniedzy, a ich wytwarzanie to ogromna roznica. Idz do fabryki i pracuj lub otrzymuj donejty za streamowanie. Widzisz roznice?
ja wpłacam okazjonalnie na stowarzyszenia ktorych efekty pracy widze, wtedy wiem ze wsparcie ich przekłada sie bezposrednio na efekty.
Bardzo merytoryczny materiał, przedstawiony w zrozumiały sposób. Jedynie przydała by się poprawka z "fundrising" na "fundraising" i będzie 10/10 ;)
Fajny mateiriał - musze przyznać że przed obejrzeniem nie słusznie oceniłem że będzie napinka która fundacja lepsza a która gorsza. Pomyliłem się. Super materiał :)
Szymon mnie przysłał :-)
To proste masz lewą kasę którą chcesz wyprać ..... Załóż fundację . Fundacje w większości to grubo umoczone organizacje działające w bliskim otoczeniu grup przestępczych .
Dobrze prawisz ...Coś w tym jest
Wolę dać bezdomnemu na ulicy niż na tzw. fundacje ludzie nie stali się lepsi i dlatego zakładają fundacje, tylko po prostu czują pieniądz, jak chcesz pomóc to pomagaj a nie trąbisz wokoło jak WOŚP. Jedny model prowadzenia fundacji jaki uznaję za akceptowalny to taki jak ten podany przy fundacji "Kawałek Nieba"
O tóż to! 👍
Świetne materiały, aż szkoda, że nie mają większej liczby wyświetleń :)
A mogę wiedzieć dlaczego taka szkoda ? Wydaje mi się ważne że osobiście go obejrzałem(łam), co mnie interesuje jakiś Janusz który tego nie widział ?
@@halwik szkoda, ponieważ im mniej wyświetleń tym mniej mamony, choć mnie i tak boli sam fakt, że taki kamerzysta ma więcej wyświetleń niż oto ten piękny kanał.
Nigdy nie dałem ani grosza na WOŚP.
Nie będę wspierał UBeckiego syna owsiaka i jego rodzinki!
Tak nawiasem mówiąc z perspektywy osoby łatwej do namówienia, o dobrym seduszku: przychodzi laska, studentka, i opowiadania o działaniach UNICEF. Że szczepionki, że dzieci w Afryce, że ratowanie życia bombelków itp. A potem pyta: to ile pani zadeklaruje na pomoc? Mówię że mogę 20 zł bo na tyle mnie stać. A ona na to że może chociaż 40, bo jak zadeklaruje mniej to jej nie zapłacą, bo ona ma prowizje. Żebym wpisała 40 a potem się wycofała. No i ja - zrobiona w konia bo okazuje się że de facto mam płacić na jej pensje a nie na bombelki w Afryce. Słabe to jest, serio, z perspektywy tej osoby po drugiej stronie drzwi.
WWF , greenpeace - organizacja terrosrystyczna
Aha, może Greenpeace ale nie wwf
To samo
te filmy zasługują na więcej wyświetlen , łapka w górę dla zasiegu haha
Fundacje z założenia nie powinny przynosić zysku. Jednakże zauważam, że bazowanie wyłącznie na wolontariuszach może nie działać: np. potrzebne są przejrzyste i dobrze zorganizowane strony internetowe, a znalezienie kogoś, to zrobi to za darmo może być bardzo trudne. No i w fundacjach nie zawsze będą odpowiednio wykwalifikowani ludzie: do udzielania pomocy psychologicznej potrzeba psychologa, a nie kogoś z ulicy.
A co z fundacjami, czy stowarzyszeniami, które są łatwym sposobem ukrycia pieniędzy przed wierzycielami? :D
20 lat temu montowałem audio w Gdańsku w domu prezesa fundacji dla niewidomych. Kurwa dobrze że ci ludzie tego nigdy zobaczą bo by i tak by zowu oślepli jak by zobaczyli, same antyki i sztuka. Kilkanascie milionów wisiało na samych ścianach. Pozdro.
Bede zlosliwy.Gdyby im o tym opowiedziano toby przejrzeli na oczy
@@marekplotecki2895 no może wtedy by przejżeli na oczy
Więc właśnie. Bądź prezesem fundacji i nie miej z tego pieniędzy - zarabiaj w inny sposób.
Zacznijmy od tego, że ludzie w Polsce są mało hojni bo tu mamy podatki i opłaty które przeciętnemu kowalskiemu walą pompę na portfel że tak powiem kolokwialnie i mało co zostaje żeby się dzielić, a większość tych którzy są powiedzmy bogaci ma wywalone na biedne zwierzęta i dzieci - moja opinia
Jak można zakładać fundacje jednocześnie pobierając z puli pieniędzy przeznaczonej na szczytny cel? Ja dając 20 zł daję je na dany cel, nie 13 zł do kieszonki właściciela a reszta na wybrany cel... Jest to śmieszne i dlatego WOŚP jest skreślony z mojej listy...
Dlatego prezes WOŚP zarabia milion zł !!!!
@@bogusawag2236 i jest to smutne, że ludzie dają jemu pieniądze...
Jestem po sprawdzeniu dokumentu, chyba skończę z datkami na pewne organizacje ekologiczne...
Nie każdy fundraiser zarabia, a robi to jedynie jako wolontariusz np. w fundacjach pomagających zwierzętom. To co powiedziałeś mogą wykorzystać osoby przeciwne organizacjom. Nie fajnie.
Zastanawiam się czemu tak mądry program, ma tak mało subskrybentów. Prościej i ciekawiej nie da się przedstawić mechanizmów ekonomicznych, żądzących wszystkim co Nas otacza. Pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki :-)
Ortografia się kłania..
wkoncu cos ciekawego do ogladania. Fajny kanal
Świetny materiał, w sumie jego początek ... Trochę więcej suchych liczb Damian, więcej informacji, statystyk ze wskazaniem na konkretne fundacje :)
To zabawne 😅 Trochę ich wyciąłem w montażu, bo było sporo więcej - np. O fundacji Rydzyka Lux Veritatis, Złotych Melonach Jerzego itd. Stwierdziłem, że aż za dużo tego i duża część nie trafiła do materiału. Pozdrawiam!
@@Praktycznieopieniadzach wg. mnie trochę szkoda pracy, która nie została opublikowana :) Wielu widzów pewnie chętnie posłuchałoby też o Lux Veritatis. W podobnym materiale, ale o liniach lotniczych padło wiele więcej detali i na pewno się nie nudził :)
Szczerze mówiąc prócz tego, że materiał wydawał mi się już wtedy zbyt "liczbowy" to dodatkowo - nie chciałem robić w komentarzach gówno-burzy nt. Owsiaka i Rydzyka. Wiem, że mogłem i algorytm pewnie by to wynagrodził w wyświetleniach, ale nie chcę krucjat krzyżackich w komentarzach 😅
Co nie zmienia faktu, że być może ma Pan rację, a to ja podjąłem błędną decyzję. Tego już się niestety nie dowiemy ✌️ Pozdrawiam 😉
@@Praktycznieopieniadzach Faktycznie potencjalnej afery w komentarzach nie brałem pod uwagę ;) Trzymam kciuki za kontynuację tematu (z "wyczuciem") i życzę wspaniałej niedzieli ;) Pozdrawiam!
@@luhnz również! Wszystkiego dobrego 🔥😉
Gdzie jest link do zrodla z informacjami ile dana fundacja przeznacza na swoje dochody a ile na dany cel fundacji?
Temat ciekawy, posłuchać można, ale ekran wyłączyłem - razi zbyt intensywna gestykulacja
Czegoś takiego to jeszcze nie widziałem xD
Owsiak wali najwiecej hajsu z rodzinką
Najpierw nich fundacje zajmą się tym, żeby być rozpoznawalne. Np ostatnio przed Wrocławskim dworcem PKP krąży dziewczyna z teczką ( która w sklepie kosztuje max 1 zł , plastikową (albo z plexi ) szkatułką ( którą bez problemu można zamówić sobie na allegro ) i naklejoną na niej fotką jakiegoś dziecka . Takie "narzędzia" "pracy" każdy może sobie załatwić, a rzucana przez nią - chyba na poczekaniu wymyślona - nazwa fundacji - raczej nie podnosi jej wiarygodności. Wolę dać WOŚP 100 zł na jej finale w styczniu, niż takiej lasce przed dworcem nawet 0,01 zł
Każdy dobry uczynek musi zostac ukarany.
Fundacje nie mają pomagać tylko mają za zadanie INFORMOWAĆ o problemach i do tego pracownicy fundacji mają mieć wypłatę
Dzięki za ten materiał, im więcej osób będzie miało dostęp do rzetelnych informacji na temat fundacji, tym mniej będzie patologii w tym obszarze. Bardzo wnikliwie studiuję podlinkowany dokument i pewnie jeszcze nie raz mi się przyda. Naprawdę wartościowa praca z twojej strony.
Swoją drogą - co tam się dzieje w tej fundacji św. Brata Alberta, że mają stosunek wydatków administracyjnych do statutowych 700% :0
Polecacie firme funtraisingową?jak tak to jaką?
Wszystko ładnie pieknie , ale kiedy mowisz że link macie tutaj... to tak naprawde go nie widze . To juz nie pierwszy film.
Od dziś wspieramy fundację Kawałek Nieba, a nie żadne WOŚPy czy inne Caritasy.
A wiesz, ile oni wydają na zarządzanie
@@marcinek235100 Ile?
@@PabIoLang to wspierasz, a nie wiesz
@@marcinek235100 Czekam na bobrą duszyczkę, która wyprowadzi mnie z błędu
@@marcinek235100 A Ty wiesz?
W twoim filmiku zabrakło wyjaśnienia, że zupełnie inaczej zarabianie i wydawanie pieniędzy wygląda w fundacjach korporacyjnych (czyli założonych i w dużym stopniu finansowanych przez firmę - matkę), a inaczej w pozostałych. Często zdarza się, że korpo tworząc fundację przenosi do niej część pracowników z działu marketingu czy PR, którzy wcześniej zajmowali się tymi projektami CSR, a nikt by się nie zgodził na przeniesienie do pracy w fundacji przy drastycznym obniżeniu pensji. I to głównie zarobki w fundacjach korporacyjnych zawyżają średnią zarobków w fundacjach. Zaś w fundacjach nie korporacyjnych bardzo często w ogóle nie ma płatnych posad (lub jest tylko jakaś część etatu dla księgowej czy informatyka). Polecam cykliczne badania Fundacji Klon/Jawor nt. Działania NGO:)
Popieram!!!
Czy powstanie może odcinek jak można w sposób legalny prawnie, ale etycznie czy moralnie już niekoniecznie, "wyciągać" pieniądze z fundacji?
Wiadomo, że podanie przykładów fundacji, które to robią to proszenie się o problemy z "monopolistami" na polskim rynku firm, które zarabiają na działalności charytatywnej i mają gigantyczne medialne poparcie, ale to by wielu osobom otworzyło oczy nawet bez podawania, kto tak robi, bo by łatwo się można było domyślić kto to robi. Bo często jedna i druga strona zarzuca tzw. kradzież, a to żadna kradzież, tylko wykorzystywanie polskiego prawa oraz nieświadomości ludzi, którzy coś tam komuś wrzucają czy przelewają.
A MOŻE TAK DO KNÓÓRÓW W KIECACH. ONI WSZYĆKIM POMAGAJĄ, !
a ile z tych fundacji zajmuje się produkcją uranu? tylko jedna?
Jestem z Wojny Idei
@@IcekPanNaPolin też jestem z wojny idea i lubię ten kanał więc jestem ciekawy czemu tak sądzisz :D
Wiem jakie to są wałki bo znajomy ma i mi opowiadał nie raz.
Hejka byłem fundraiserem przez pół roku, jak ktoś ma jakieś pytania śmiało odpowiem :)
A ile pozyskuja z budzetu i skarbu panstwa i samorzadow?
Czy zrobisz coś o start-upach? To jest temat związany stricte z przedsiębiorczością i byłby ciekawy
Możliwe 👌😁
No i to jest to co jest najgorsze w fundacjach, że ludzie dają pieniądze na pomoc z dobrego serca, a fundacja zamiast na pomoc komuś wydaje na kosmiczne pensje, o których niektórzy darczyńcy mogą pomarzyć.
4:42 markietingowym? naprawdę?
To zależy
Dzięki fest
czym sie rozni fundacja w opp od tej co nie jest w opp?
Gdzie ten link do Wojna Idei ?
Wait, mówisz że film Szymona stanowi dobre dopełnienie do twojego ale on powiedział to samo tylko odwrotnie. To jak wreszcie jest 🤔
Owsiak założył fundacje na której zarabia masę pieniędzy i szczyci się tym, ze inni wpłacają pieniądze, a na sukces całej fundacji pracuje tysiące, a nawet dziesiątki/ setki tysięcy wolontariuszy.
Jest bardzo chamski
ładnie nazwane - NAGANIACZE z Green Peace i WWF biegają po mieści zarabiają 15-20 zł za godzine
kiedyś jeden z animalsów zapytał mnie czy lubię zwierzęta, odpowiedziałem że tak z dodatkiem ziemniaków i surówki. MINA BEZCENNA
Acha. Fajnie
Ja z kolei bardzo kocham zwierzęta: taka kaczuszka w brytfance polana tłuszczykiem albo pasztet z zajączka
Jestem z Wojny idei :)
Jest wiele stowarzyszeń i fundacji pomagających zwierzętom, gdzie widać, że zbierają każdy grosz i działają bardziej na zasadzie wolontariatu niż zarobkowo. Takie skuteczne organizacje wspieram. Ale są też takie, które są nieudolne i kręcą się w kółko, ciągle popełniają te same błędy, ignorują pomoc merytoryczną bo przecież zarząd wie lepiej. Ręce opadają. Pomaganie to biznes, prowadzenie stowarzyszenia to prowadzenie firmy, nie ma się co na to obruszać. Jeśli ktoś pomaga dobrze i robi to na cały etat, to niech zarabia jak kadra zarządzająca z doświadczeniem. Bo cały know how, obciążenie psychiczne, zarządzanie wolontariuszami, eventami i finansami jest wiele warte.
Acha i niewygodnie się ogląda jak co chwilę wyskakuje jakiś tekst, obrazek czy coś w ramce z boku. Czuję się jakbym była traktowana jak dziecko, które nie potrafiłoby zrozumieć samego słowa mówionego ;)
Panie Kierowniku, to wprowadzone jakiś czas temu przyklaśnięcie na początku filmów kojarzy mi się z niektórymi wykonaniami Pieśni Torreadorów z opery Carmen :D
Zawsze mnie to ciekawiło, cieszę się, że powstał film na ten temat
Prawda się opłaca, najważniejsza jest kasa, a nie pomoc
Kasa która ułatwia godne życie! Reszta się nie liczy!
Ile mają %zwrotu podatku
Kto od wojny idei?
Fundacje powinny być rozliczane z efektywności zarządzania pieniędzmi. Nie ma znaczenia ile zarabia zarząd i pracownicy jeżeli realizują cel fundacji a nie tylko przepalają pieniądze na marketing i własne wypłaty. Uzależnienie
P.S. W mojej opinii Jerzy Owsiak zarabia dość mało bo 10tys to niewiele biorąc pod uwagę jego wkład, doświadczenie i rozpoznawalność.
Legalne okradanie ludzi pod przykrywką fundacji!!!
Fajny i ciekawy odcinek, ale słowo, które ciągle powtarzasz to "fundraiser", a nie "fundriser", więc błagam czytaj "rEjzer", a nie "rAjzer" :P
Nikt nie robi nic za darmo - a jak już, to może garstka osób. W końcu z czegoś ci ludzie też muszą żyć, ale 10-16k miesięcznie?
Kawałek Nieba to najporządniejsza fundacja
Panie, ale na owsiaka to nie wolno nic złego mówić bo pana przeklną.
I z Banują!
Przybywam z Wojny Idei 😁😁
Bardzo fajny filmik, sub leci i napewno jeszcze będę tu wpadała :)
Niech zatem rząd zasponsoruje jakieś fundacje z moich podatków, wyrażam zgodę :)
A ile z twojej wypłaty idzie na PFRON i fundusz solidarności?
Nigdy nie daję nic na żadne fundacje!
Jak chcę pomóc, to pomagam bezpośrednio - do ręki albo na konto zainteresowanego.
A na Greenpeace i Owsiaka to dają wyłącznie idioci!!!
Pozdrawiam.
Tych idiotów to jest kupa
Czy mi się wydaje czy tu się coś ostatnio z jakością zmieniło? Oczywiście na plus.
Najwięcej zbiera Caritas. A ile z tego idzie na pomoc.... Cóż, tego nie wiem i nie udało mi się dowiedzieć.
Najwięcej zbiera caritas... Ale nie udalo mi sie dowiedzieć. Umiem jeździć autem ale jeszcze nie jechałem. Zal.pl
Ok
Kawałek Nieba - potwierdzam i polecam tą fundację
Łowić
🙌🏻
KONKORDAT wasz ciężki plecak Słowianie
no z wojną idei to się colabu nie spodziewałem D;
oby tak dalej :)
Karitas nie
@6:44 mówisz, że "kodeks etyczny" foundrisera zabrania obliczania wynagrodzenia na zasadzie prowizji od zebranych środków. Gdzie mogę znaleźć treść tego kodeksu? Dlaczego uważasz, że taki sposób wynagradzania jest nieetyczny? Moim zdaniem to jeden z najbardziej uczciwych i skutecznych modeli finansowania i niesienia pomocy - w ogóle dlaczego miałoby to być nieetyczne.
Polecam wybrać się na kurs - choćby podstawowy z fundraisingu
Najgłupsze to ludzie co wpłacając i wrzucają do puszki
Pracowałem w tzw „trzecim sektorze” w UK i powiem tyle, że stawki są 50% niższe niż za te samą robotę w sektorze prywatnym. Tyczy się to też ludzi na górze. Szczerze mówiąc odpuściłem sobie zbawianie świata. Niech robią to pasjonaci
Nie mam pretensji, że wiele fundacji nie zajmuje się działalnością charytatywną. Fundacja to tylko forma prawna, a można ją wykorzystać do różnych rzeczy. Na przykład znajomi naukowcy zorganizowali się w fundację, co ułatwia im dostęp do niektórych projektów naukowych.
Po chuj dawac na dzieci
Jak mozna se cos kupic