Myślałem że nie będę już Pana chwalił, lecz nie mogę się znowu oprzeć. Jest Pan świetny w tym co robi. (prawie 70 latek). Obiecuję, że dam Panu już spokój i postaram się więcej nie komentować . W każdym razie wszystkim znajomym i rodzinie poleciłem "Mazurskie Tajemnice".
Takie pytanie... Dlaczego ten kanał ma tak mało oglądających?! Opowiadasz tak ciekawie jak profesjonalista. Jakbym słyszał Pana Wołoszańskiego albo Pana Adama Sikorskiego z "Było nie minęło"... Super! 👍👍👍👍👍
Bo w dzisiejszych czasach króluje chłam, dobre rzeczy naprawdę mają problem żeby się przebić przez zgiełk tworzony dla mas. Co łączy wszystkich bez wyjątku? Śmiech i odmóżdżająca papka. Dopiero po rozbiciu na grupy (starzy-młodzi, kobiety-mężczyźni, historycy-cukiernicy) każdy ma jakieś zainteresowania, hobby i szuka treści mu potrzebnych i interesujących. Tutaj dochodzimy do sedna - historia mało kogo interesuje, a szkoda bo pozwala ona dowiedzieć się wiele nie tylko o minionym ale również o nas samych.
To będzie tak jakby kryptoreklama. Ja z lubością oglądam Mazurskie Tajemnice i poniekąd zazdroszczę wysokiej oglądalności w porównaniu z moją produkcją. Moje przyrodnicze dzieła z rzadka przekraczają 1000 odsłon. Wpiszcie sobie moje nazwisko i imię. Filmy się pokażą.
Tak działają niestety chore algorytmy youtuba. Ja tego kanału nie znałem, ale od jakiegoś roku oglądam mnóstwo rzeczy związanych z historią i wkońcu łaskawie youtube pokazał mi kanał w sugestiach. Parę dni temu. Żeby mieć większą oglądalność trzeba niestety poświęcić na trochę czasu, a co dokładnie trzeba zrobić odsyłam do specjaistów w tym temacie. Ja się na tym nie znam.
Witam! Byłem tam kiedyś chyba w 2012 lub 2013 r. Obiekty dość ciekawe - potwierdzam ale są i ciekawsze. Ciekaw jestem, czy do dnia dzisiejszego po ukazaniu się tego filmu bunkry nie zostały zdewastowane przez złomiarzy. Kiedyś pracowałem jako przedstawiciel handlowy i czasem pozwalałem sobie na małe "wycieczki". Przy drodze z Turośli do Ptaków jest mały schron, w którym były drzwi. Po jakimś czasie drzwi zniknęły...Podłość ludzka nie zna granic!
Schrony są często okradane, a bardziej dewastowane. Mamy nadzieję, że przez promocję takich miejsc ludzie będą mieli większą świadomość, że to zabytek i trzeba go chronić. Oczywiście barbarzyńców nie brakuje.
Zapomniałem dodać małą uwagę: w stropach bunkrów to nie są płaskowniki tylko zabetonowane profile stalowe- najprawdopodobniej dwuteowniki. Wówczas konstrukcja jest podwójnie wzmocniona. Poprawna umowa to : żelbet nie żelbeton. 😊😊😊😊😊
Owszem, ma Pan rację, ale między te profile stalowe wsuwane były płaskowniki - metalowe płyty, które miały zabezpieczać załogę przed obsypywaniem się schronu w razie bombardowania. Wydaje się mi, że tu nie jestem w błędzie ;) A z żelbetem ciągle się pilnuję, ale od dziecka mam wdrukowany potoczny żelbeton i przy nagrywaniu ciągle żeluję te bunkry :)
Niby człowiek rozgląda się za takimi ciekawostkami, a tu kilka km od miejsca zamieszkania coś takiego. Odkryłem ten kanał wczoraj i już pewne, że będzie wyprawa opowiedzianym szlakiem. Bakałarzewo itp. Pozdrawiam.
Ciekawy materiał. Dobry i spokojny lektor niczym Tomasz Knapik. Muzyka dopełnia całości. Wtrące swoje dwa minusy: wewnątrz bunkrów brak dalszych perspektyw tak żeby wyobrazić sobie rozkład pomieszczeń oraz brak grafik: np.rzuty pomieszczeń. Czekam na kolejne video !!! PZDR
Ciekawy odcinek. Widać, że obiekty budowane jako FF OWB ( MRU) były bardziej zaawansowane technicznie. Nawet te z pierwszego etapu budowy, czyli Linii Niesłysz - Obra. Polecam okolice miejscowości Jeże. Kiedyś tam przejazdem trafiliśmy, bez żadnej wiedzy, czy jakiś ciekawy beton jest w okolicy. Przyczepię się chyba tylko do jednego, jest żelbet, żelbeton, ale nie żelazobeton :) Darz dół! Acha, w wyjściu ewakuacyjnym była tylko jedna ścianka ceglana, a w środu były sztaby i pomiędzy nimi grys.
Dzięki, sam ciągle się uczę ;) Natomiast co do żelbetu, żelazobetonu czy też żelbetonu to trwa dyskusja: Spotkałem się z taką opinią: albo żelbet (podwójny skrót - od żelaza i od betonu) albo żelazobeton; żelbeton brzmi trochę jak beton o konsystencji żelu, a przecież beton z założenie jest twardy i zupełnie nieelastyczny. Inny głos w dyskusji: Żelbet (żelazobeton) - kompozyt strukturalny składający się z betonu wzmocnionego zbrojeniem lub jednym elementem stalowym zwanym wkładką stalową[1] Zatem mówienie: żelazobeton jest podobno jak najbardziej uzasadnione :)
Wańkowicz kończąc swą wędrówkę "Na tropach smętka" przypłynął z córką kajakiem do "wcale grzecznej przystani". " Z kim okoliczność? Bad- Kozioł. Kozioł- Zdrój. Dwór pensjonat. Kurczęta na codzień, cztery i pół złotego dziennie.Sześćdziesięciu letników. Regaty na Pisie.Polowanie na kozły. Kurpiowskie jarmarki. Poszukiwanie bursztynu..... Tirliporek (córka) ... tańczy tango. Dla mnie podsuwają solidny półmisek kurcząt i nalewkę." 1936 rok. I komu to szkodziło? -Ośmielam się zasugerować: - może, jak czas pozwoli wybrać się w podróż "tropami Wańkowicza"? Co jakiś czas jeden etap i robić porównanie z książką. Serdecznie pozdrawiam .
Ajjj, fajny film, choć była szansa na lepszy :/ Linia fortyfikacji wzięła nazwę od rzeki Pisy - po niemiecku Galinde. Czyli jest to Pozycja Pisy. Szkoda, że nie dotarłeś do sąsiedniego rejonu wsi Wincenta-Jeże-Dłutowo-Wolisko. Krzyżują się tu fortyfikacje Pozycji Pisy z Pozycją Graniczną - dużo więcej ciekawych schronów. Do tego cmentarz z I WW. I wielki, krwawy obóz jeńców radzieckich z 1941. I nieukończona linia kolejowa, z której w 1945 roku spadł parowóz. I jeże przeciwpancerne nad rzeką. I rów ppanc w lesie. I kilka tajemniczych przepraw przez Pisę, w tym kolejki wąskotorowej. Stare placówki graniczne, dworzec, zniszczone wsie i cmentarze. I jeszcze mauzoleum generała Iwana Dybicza... Kozioł to mniej interesująca opcja. A gdybyś jeszcze tutaj przyjechał - to w pobliżu była huta w Wądołku. Podobno największa na Prusach Wschodnich.
No to już wiem gdzie warto pojechać! Gdybyś zechciał oprowadzić mnie i kamerę, to ja bardzo chętnie wpadnę w tzw. międzyczasie. Nie obiecam konkretnego terminu, ale zapraszam do kontaktu: kawasdb@poczta.onet.pl Jak tylko czas pozwoli wpadnę i ogramy co trzeba.
Witam. Super opracowanie jak zwykle, ale nurtuje mnie pytanie jak było zrobione filtrowanie w takich schronach, a szczegółowiej gdzie było pobierane powietrze do wewnątrz gdzieś z ziemi ??? Pozdrawiam !!
Ten ten typ schronu jest opisany na : hauba.pl/regelbau-r-105-niemiecki-schron-bojowy-czesc-i/regelbau-r-105-niemiecki-schron-bojowy-z-1940-roku-czesc-ii/
Uwielbiam ten kanał i z niecierpliwością czekam na każdy film. Mam takie pytanko: Czy mógłby Pan któryś z kolejnych filmów poświęcić liniom kolejowym, szczególnie tym nieczynnym? Pozdrawiam z Elbląga... :)
Temat ciekawy, tym bardziej, że przy aktualnych remontach linii znika trochę dawnej infrastruktury. Jestem zauroczony starymi dworcami, ale póki co na liście mam z 10 tematów zaplanowanych już jakiś czas temu i staram się powoli wywiązać ze zobowiązań, ale może coś ruszymy w 2019 :)
Kontynuując wątek stropu: jeśli pomiędzy widocznymi (dolnymi stopami dwuteownika) są blachy to moich zdaniem miało to za zadanie przyspieszyć wykonanie bunkra. Blacha mogła spełniać szalunku traconego, Wówczas nie ma potrzeby podparcia od dołu. Odnośnie samych odłamków betonu, to przy grubości stropu 2m - /Nie znam się aż tak/ nie wiem czy by bomby, które mogły to przebić. 👍
Dziwi mnie jedno: jak w roku 40-tym Niemcy mogli tak słabo wyposażać te bunkry mając wiedzę i doświadczenie z bunkrów czeskich. Porównując ich technikę niestety kolejny raz muszę stwierdzić, że nie postarali się. Najwyraźniej więcej nie trzeba było. A takie pytanko: skąd brali wodę? Czesi mieli studnie w jażdym bunkrze piechoty, czasem o głębokości ponad 40m.
W tym rejonie generalnie wszędzie blisko jest do naturalnych zbiorników wodnych, więc pierwsza intuicja jest taka. Natomiast pytanie do dalszego przemyślenia.
Myślę że wobec polityki podbojów na wschodzie nie przywiązywano po prostu takiej wagi do wschodnich umocnień. Jak zapewne pakt z ZSRR był dla Hitlera tylko stanem tymczasowym tak zapewne i te schrony miały zapewnić tymczasową ochronę granicy, która przecież z założenia miała ulec przesunięciu. Główny wysiłek fortyfikacyjny skoncentrowano na Wale Atlantyckim mającym chronić przed inwazją z wysp. Taki los spotkał przecież FFOWB. Zbudowano w zasadzie linię schronów o odporności B (B-werkline) oraz główną drogę ruchu. Planowane potężne A-werki , baterie pancerne oraz dopasażenie artyleryjskie tychże schronów o odporności B nigdy nie powstało, natomiast wylądowało na Wale Atlantyckim właśnie. Były to oczywiście czasy trochę wcześniejsze ale idea była ta sama. Maszerujemy na wschód więc na nie potrzebujemy bunkrów, potrzebujemy czołgi.
Bardzo ciekawa narracja, dużo informacji i bez przemądrzałości:)
skomentuje to 1 slowem ZAJEBISCIE!
Dobrze zachowane obiekty. Aż miło popatrzeć.
Myślałem że nie będę już Pana chwalił, lecz nie mogę się znowu oprzeć. Jest Pan świetny w tym co robi. (prawie 70 latek). Obiecuję, że dam Panu już spokój i postaram się więcej nie komentować . W każdym razie wszystkim znajomym i rodzinie poleciłem "Mazurskie Tajemnice".
Przemek nie ma 70 lat, tylko ze 30 ... 😄
Takie pytanie... Dlaczego ten kanał ma tak mało oglądających?! Opowiadasz tak ciekawie jak profesjonalista. Jakbym słyszał Pana Wołoszańskiego albo Pana Adama Sikorskiego z "Było nie minęło"... Super! 👍👍👍👍👍
Bo w dzisiejszych czasach króluje chłam, dobre rzeczy naprawdę mają problem żeby się przebić przez zgiełk tworzony dla mas. Co łączy wszystkich bez wyjątku? Śmiech i odmóżdżająca papka. Dopiero po rozbiciu na grupy (starzy-młodzi, kobiety-mężczyźni, historycy-cukiernicy) każdy ma jakieś zainteresowania, hobby i szuka treści mu potrzebnych i interesujących. Tutaj dochodzimy do sedna - historia mało kogo interesuje, a szkoda bo pozwala ona dowiedzieć się wiele nie tylko o minionym ale również o nas samych.
@@moneypullaction Taka jest prawda. 100 % racji podpisuję się pod komentarzem.
To będzie tak jakby kryptoreklama. Ja z lubością oglądam Mazurskie Tajemnice i poniekąd zazdroszczę wysokiej oglądalności w porównaniu z moją produkcją. Moje przyrodnicze dzieła z rzadka przekraczają 1000 odsłon. Wpiszcie sobie moje nazwisko i imię. Filmy się pokażą.
Tak działają niestety chore algorytmy youtuba. Ja tego kanału nie znałem, ale od jakiegoś roku oglądam mnóstwo rzeczy związanych z historią i wkońcu łaskawie youtube pokazał mi kanał w sugestiach. Parę dni temu. Żeby mieć większą oglądalność trzeba niestety poświęcić na trochę czasu, a co dokładnie trzeba zrobić odsyłam do specjaistów w tym temacie. Ja się na tym nie znam.
Dla mnie kozak materiał . Tym bardziej że kolega robi to z wielką pasją. Pozd. I czekam na kolejne Mazurskie opowieści .korzo76
Jak zwykle mistrzostwo, z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.
Jak zwykle profesjonalnie zrobiony film i wspaniała lekcja histori.Dzieki.
Dobry film. Dzienkuje. Jen tak dalej. Pozdraviam z Czech.
Bardzo przyjemnie i ciekawie się oglądało. Pozdrawiam z miejscowości Kozy .
Dzięki ! W tym roku chociaż nie osobiście ale z twoją pomocą ,,pozwiedzam" moje ukochane mazury.
Super materiał ;) Mam niedaleko i szcerze mówiąc nie wiedziałem,że te umocnienia tam są.. więc trzeba zobaczyć, dzięki i pozdrawiam.
elegancki materiał
pozdrawiam =)
Z dużym opóźnieniem ale obejrzałem kolejny fascynujący kawałek historii. Dzięki wielkie i pozdrawiam ☺
Super się ogląda
Swietny odcinek jak zawsze pozdrawiam z dobrego miasta
Jak zawsze FullWypas :) Pozdrawiam i życzę zapału do dalszego rozwijania pasji ! Kolejne miejsce do obczajenia ! 👍
Cześć. Pierwszy raz oglądam Twój materiał i jestem miło zaskoczony. Świetnie się ogląda i słucha. Pozdrawiam
Kapitalny odcinek
super odcinek
Sporo się tam działo. Pozdrawiam...
Dobry materiał👍
Witam! Byłem tam kiedyś chyba w 2012 lub 2013 r. Obiekty dość ciekawe - potwierdzam ale są i ciekawsze. Ciekaw jestem, czy do dnia dzisiejszego po ukazaniu się tego filmu bunkry nie zostały zdewastowane przez złomiarzy. Kiedyś pracowałem jako przedstawiciel handlowy i czasem pozwalałem sobie na małe "wycieczki". Przy drodze z Turośli do Ptaków jest mały schron, w którym były drzwi. Po jakimś czasie drzwi zniknęły...Podłość ludzka nie zna granic!
Schrony są często okradane, a bardziej dewastowane. Mamy nadzieję, że przez promocję takich miejsc ludzie będą mieli większą świadomość, że to zabytek i trzeba go chronić. Oczywiście barbarzyńców nie brakuje.
Zgadzam się! Pozdrawiam!
Zapomniałem dodać małą uwagę: w stropach bunkrów to nie są płaskowniki tylko zabetonowane profile stalowe- najprawdopodobniej dwuteowniki.
Wówczas konstrukcja jest podwójnie wzmocniona.
Poprawna umowa to : żelbet nie żelbeton. 😊😊😊😊😊
Owszem, ma Pan rację, ale między te profile stalowe wsuwane były płaskowniki - metalowe płyty, które miały zabezpieczać załogę przed obsypywaniem się schronu w razie bombardowania. Wydaje się mi, że tu nie jestem w błędzie ;) A z żelbetem ciągle się pilnuję, ale od dziecka mam wdrukowany potoczny żelbeton i przy nagrywaniu ciągle żeluję te bunkry :)
Niby człowiek rozgląda się za takimi ciekawostkami, a tu kilka km od miejsca zamieszkania coś takiego. Odkryłem ten kanał wczoraj i już pewne, że będzie wyprawa opowiedzianym szlakiem. Bakałarzewo itp. Pozdrawiam.
Ciekawy materiał. Dobry i spokojny lektor niczym Tomasz Knapik. Muzyka dopełnia całości.
Wtrące swoje dwa minusy: wewnątrz bunkrów brak dalszych perspektyw tak żeby wyobrazić sobie rozkład pomieszczeń oraz brak grafik: np.rzuty pomieszczeń. Czekam na kolejne video !!! PZDR
fajna muzyka ;)
Ciekawy odcinek. Widać, że obiekty budowane jako FF OWB ( MRU) były bardziej zaawansowane technicznie. Nawet te z pierwszego etapu budowy, czyli Linii Niesłysz - Obra.
Polecam okolice miejscowości Jeże. Kiedyś tam przejazdem trafiliśmy, bez żadnej wiedzy, czy jakiś ciekawy beton jest w okolicy.
Przyczepię się chyba tylko do jednego, jest żelbet, żelbeton, ale nie żelazobeton :)
Darz dół!
Acha, w wyjściu ewakuacyjnym była tylko jedna ścianka ceglana, a w środu były sztaby i pomiędzy nimi grys.
Dzięki, sam ciągle się uczę ;) Natomiast co do żelbetu, żelazobetonu czy też żelbetonu to trwa dyskusja: Spotkałem się z taką opinią: albo żelbet (podwójny skrót - od żelaza i od betonu) albo żelazobeton; żelbeton
brzmi trochę jak beton o konsystencji żelu, a przecież beton z założenie jest
twardy i zupełnie nieelastyczny. Inny głos w dyskusji:
Żelbet (żelazobeton) - kompozyt strukturalny składający się z betonu wzmocnionego zbrojeniem lub jednym elementem stalowym zwanym wkładką stalową[1] Zatem mówienie: żelazobeton jest podobno jak najbardziej uzasadnione :)
Wańkowicz kończąc swą wędrówkę "Na tropach smętka" przypłynął z córką kajakiem do "wcale grzecznej przystani".
" Z kim okoliczność? Bad- Kozioł. Kozioł- Zdrój. Dwór pensjonat. Kurczęta na codzień, cztery i pół złotego dziennie.Sześćdziesięciu letników. Regaty na Pisie.Polowanie na kozły. Kurpiowskie jarmarki. Poszukiwanie bursztynu.....
Tirliporek (córka) ... tańczy tango. Dla mnie podsuwają solidny półmisek kurcząt i nalewkę." 1936 rok. I komu to szkodziło? -Ośmielam się zasugerować: - może, jak czas pozwoli wybrać się w podróż "tropami Wańkowicza"? Co jakiś czas jeden etap i robić porównanie z książką. Serdecznie pozdrawiam .
Pomysł zacny, nie powiem, że nie dyskutowany już wcześniej ;) ale może do niego dojrzejmy :)
Ajjj, fajny film, choć była szansa na lepszy :/
Linia fortyfikacji wzięła nazwę od rzeki Pisy - po niemiecku Galinde. Czyli jest to Pozycja Pisy.
Szkoda, że nie dotarłeś do sąsiedniego rejonu wsi Wincenta-Jeże-Dłutowo-Wolisko. Krzyżują się tu fortyfikacje Pozycji Pisy z Pozycją Graniczną - dużo więcej ciekawych schronów.
Do tego cmentarz z I WW. I wielki, krwawy obóz jeńców radzieckich z 1941. I nieukończona linia kolejowa, z której w 1945 roku spadł parowóz. I jeże przeciwpancerne nad rzeką. I rów ppanc w lesie. I kilka tajemniczych przepraw przez Pisę, w tym kolejki wąskotorowej. Stare placówki graniczne, dworzec, zniszczone wsie i cmentarze. I jeszcze mauzoleum generała Iwana Dybicza...
Kozioł to mniej interesująca opcja.
A gdybyś jeszcze tutaj przyjechał - to w pobliżu była huta w Wądołku. Podobno największa na Prusach Wschodnich.
No to już wiem gdzie warto pojechać! Gdybyś zechciał oprowadzić mnie i kamerę, to ja bardzo chętnie wpadnę w tzw. międzyczasie. Nie obiecam konkretnego terminu, ale zapraszam do kontaktu: kawasdb@poczta.onet.pl Jak tylko czas pozwoli wpadnę i ogramy co trzeba.
@@MAZURSKIETAJEMNICE Witam udało się odwiedzić te miejsca ?:)
Z tym "mauzoleum " to przegiąłeś.
Witam. Super opracowanie jak zwykle, ale nurtuje mnie pytanie jak było zrobione filtrowanie w takich schronach, a szczegółowiej gdzie było pobierane powietrze do wewnątrz gdzieś z ziemi ??? Pozdrawiam !!
Witam. Na zewnątrz są czerpnie powietrza. Szczegółowe informacje znajdzie Pan na specjalistycznym blogu: hauba.pl
JAK ZE SIE CIESZE ,ZE TEN BUNKIER OPARL SIE HORDOM WANDALI
Jak widać duchowny może być "normalnym" człowiekiem - oczywiście w pozytywnym słowa znaczeniu :)
jest ich dużo dużo wiecej niż twierdzą wielbiciele michnika i tvn
Ten ten typ schronu jest opisany na : hauba.pl/regelbau-r-105-niemiecki-schron-bojowy-czesc-i/regelbau-r-105-niemiecki-schron-bojowy-z-1940-roku-czesc-ii/
Znalazłem Pana stronę już podczas montażu filmiku. PODZIWIAM!!! Skorzystam przy kolejnych wyprawach. Znacznie podszkoliłem swoje wiadomości! Dzięki!
Uwielbiam ten kanał i z niecierpliwością czekam na każdy film. Mam takie pytanko: Czy mógłby Pan któryś z kolejnych filmów poświęcić liniom kolejowym, szczególnie tym nieczynnym?
Pozdrawiam z Elbląga... :)
Temat ciekawy, tym bardziej, że przy aktualnych remontach linii znika trochę dawnej infrastruktury. Jestem zauroczony starymi dworcami, ale póki co na liście mam z 10 tematów zaplanowanych już jakiś czas temu i staram się powoli wywiązać ze zobowiązań, ale może coś ruszymy w 2019 :)
W takim razie czekam z niecierpliwością... :)
A gdzie kręcili 3 cześć z mostem jak rozpetalem 2 ws z Dolasem
Kontynuując wątek stropu: jeśli pomiędzy widocznymi (dolnymi stopami dwuteownika) są blachy to moich zdaniem miało to za zadanie przyspieszyć wykonanie bunkra. Blacha mogła spełniać szalunku traconego, Wówczas nie ma potrzeby podparcia od dołu. Odnośnie samych odłamków betonu, to przy grubości stropu 2m - /Nie znam się aż tak/ nie wiem czy by bomby, które mogły to przebić. 👍
Co ciekawe nikt nie wie gdzie jest trzeci obiekt ...
A gdzie jest ?
@@tyszanin5577 ponoć po tej samej stronie drogi co pierwszy, dalej. Zasypany ponoć potężnie, że go nie widać. Intensywnie szukaliśmy. Bez rezultatu.
Dziwi mnie jedno: jak w roku 40-tym Niemcy mogli tak słabo wyposażać te bunkry mając wiedzę i doświadczenie z bunkrów czeskich. Porównując ich technikę niestety kolejny raz muszę stwierdzić, że nie postarali się. Najwyraźniej więcej nie trzeba było. A takie pytanko: skąd brali wodę? Czesi mieli studnie w jażdym bunkrze piechoty, czasem o głębokości ponad 40m.
W tym rejonie generalnie wszędzie blisko jest do naturalnych zbiorników wodnych, więc pierwsza intuicja jest taka. Natomiast pytanie do dalszego przemyślenia.
Myślę że wobec polityki podbojów na wschodzie nie przywiązywano po prostu takiej wagi do wschodnich umocnień. Jak zapewne pakt z ZSRR był dla Hitlera tylko stanem tymczasowym tak zapewne i te schrony miały zapewnić tymczasową ochronę granicy, która przecież z założenia miała ulec przesunięciu. Główny wysiłek fortyfikacyjny skoncentrowano na Wale Atlantyckim mającym chronić przed inwazją z wysp. Taki los spotkał przecież FFOWB. Zbudowano w zasadzie linię schronów o odporności B (B-werkline) oraz główną drogę ruchu. Planowane potężne A-werki , baterie pancerne oraz dopasażenie artyleryjskie tychże schronów o odporności B nigdy nie powstało, natomiast wylądowało na Wale Atlantyckim właśnie. Były to oczywiście czasy trochę wcześniejsze ale idea była ta sama. Maszerujemy na wschód więc na nie potrzebujemy bunkrów, potrzebujemy czołgi.
Przemek odkryj wreszcie trzeci bunkier 😇
Viva Christo Rey! 😇
oryginalny kamuflarz wewnątrz obiektu...