Dziękuję. Golenie wymaga wytrwałości i konsekwencji w działaniu, systematyczność też bardzo ważna. Warto bo satysfakcja i zadowolenie na najwyższym poziomie ;) Pozdrawiam.
Bardzo fajny filmik i równie ciekawy pomysł na niego. Miałem tego Wilkinsona parę lat temu. Do dziś zresztą leży gdzieś w szafce. Wówczas nie miałem zbyt dużej wiedzy na temat tradycyjnego golenia, poza tym moja technika była mocno ograniczona. Wspomnienia? Nienajgorsze biorąc pod uwagę to, co napisałem wyżej. Nie zaciąłem się, choć podrażnienia na szyi były odczuwalne. Żyletka jakiej wtedy używałem to Wilkinson dołączony do kompletu. Dzisiaj chyba nawet ciężko zdobyć w sklepach tę maszynkę. Chociaż z drugiej strony po co ją kupować skoro biznes golarski tak mocno rozwinął się w ostatnich latach, a do wyboru mamy tak wiele fajnych maszynek. Budżetowe golenie masz więc zaliczone. Czekamy na kolejne pomysły 🙂
Dziękuje. Wilkinson Classic to jedna z wielu maszynek, którą dopiero posiadając wprawę oraz lekko lepszą technikę dają dość przyjemny efekt końcowy. Zauważyłem to po kilku innych maszynkach , które będę chciał przedstawić niebawem. Pozdrawiam. 👍😜👍
Jestem jestem ✌ Łapka w górę i lecimy. Miałem tego plastika od Wilkinsona, wyrzuciłem wiele lat temu w Zakopcu 🤣 Jednorazówka od Gillette okazała się lepsza.
Ja również nie byłem zachwycony. Jednak po dwóch latach golenia MNŻ zauważyłem znaczący postęp techniki golenia. W większości przypadku jestem w stanie w miarę dobrze się dogolić, a zarazem nie podrażnić zanadto. 🤓 Dziękuje za komentarz.
Bardzo dobry filmik. Ja mam 4 maszynki a najbardziej lubię używać Shlyuz Classic i jest to najtańsza z moich maszynek . Podobno jest wzorowana na Gilett Tech. Tania nie od razu oznacza zła. Kupiłem ją tak na próbę mając już trzy, i to ona mi najbardziej spasowała. Może byś z nią nakręcił filmik,i od fachowca świeżaki by coś ciekawego i merytocznego usłyszeli. A co do kremów i mydeł to słyszałem taka opinię, że kupujemy te najtańsze ,albo z górnej półki. Na te pośrodku szkoda kasy,tak słyszałem. Ja krem czy mydło kupuję takie aby mnie nie uczulały bo nawet niektóre senitive mnie uczulały i dlatego już nie eksperymentuje,mam parę marek które mi odpowiadają i je stosuje.
Dziękuje za komentarz. Shlyuz czeka w kolejce do kolejnego odcinka. Masz racje, maszynka również należy do tych najtańszych i podobno dobrych. Kolega Matrax klika filmów pokazał właśnie z tą maszynką. Co do kremów, również słyszałem taką opinię i jestem w stanie przychylić się do takiego podejścia do sprawy. Z mojego doświadczenia mogę jedynie powiedzieć, że kremy Nivea zupełnie sobie odpuściłem, ponieważ jest coś w nich co nie daje mi tak przyjemnego odczucia podczas golenia jak te które do tej pory pokazałem. Dziękuje z komentarz i do zobaczenia w kolejnym odcinku. Pozdrawiam. 👍🫣👍
Mydło z górnej półki cenowej rzadko idzie w parze z jakością. To znaczy, że mydło za powiedzmy 200 zł wcale nie będzie 10 razy lepsze niż to za 20 zł. 😉 Może być co najwyżej kilka razy lepsze, a i to nie zawsze. Bo np Derby premium kosztuje ok 18 zł a właściwości ma równie dobre jak mydła premium. Najlepiej właśnie wypadają te mydła ze średniej półki jak np: Tabac, MWF, Musgo Real, mydła goodfellas smile, Razorock... Itp. A jeśli chodzi o mydła czy kremy sensitive do skóry wrażliwej, to taki sam chwyt marketingowy jak papierosy light. Albo mydło jest dobre, albo nie. Możemy jeszcze być uczuleni na jakieś składniki i powinniśmy ich unikać, to wszystko. 🙂
Opinię o kremach i mydłach cytowałem i nie jest to moja opinia . Moje kryterium do wyboru mydła lub kremu to czy mnie uczula , jeżeli tak to go nie używam. A już nie eksperymentuje ,bo trzymam się pary marek które mi najbardziej odpowiadają i co najważniejsze, nie uczulają mnie. Ale te kremy cz mydła są dobre dla mnie,nie koniecznie dla innych. Dzięki za dyskusje.
Świetny filmik 👌 Golenie za grosze, ale. No właśnie. Myślę, że na takie golenie może sobie pozwolić ktoś kto ma już opanowaną technikę. Taki zestaw może być bardzo dobry na wyjazd, bo nie będzie szkoda jak coś zaginie. Świeżak natomiast może zrazić się tym zestawem, ponieważ nie ma ani techniki, ani jego skóra nie jest przyzwyczajoną do żyletki. Na start jednak bezpieczniej polecić lepsze jakościowo produkty, które maksymalnie zniwelują braki w technice i cięższą maszynkę. Moim zdaniem świetna na start będzie maszynka King C Gillette (w zestawie są bardzo dobre żyletki) Maszynka w Hebe kosztuje ok 75 zł. Do tego pędzel syntetyczny Wilkinsona (nowość) Ma bardzo miękkie i przyjemne włosie, i kosztuje ok 25 PLN. Do tego jakiś dobry krem do golenia Bardzo fajny jest krem Nivea ok 9 zł Lub kremy Bonda ok 4 zł Myślę, że takim zestawem spokojnie można zacząć naukę golenia.
Wypróbowałem, już wszystkie rodzaje golenia. Jednorazówki, systemówki, elektryki, etc, etc,... Od dwóch lat, golę się tylko brzytwą. Pędzel Omega 666, mydła włoskie Proraso, Cella. Może przy zakupie nie najtaniej (brzytwa i pędzel), ale na lata. Wilkinsona, średnio wspominam (wszystkie produkty). Z maszynek żyletkowych, jedynie Muhle R 41. Ale, to wszystko, to rzecz gustu. A o gustach się nie dyskutuje. Sama brzytwa... Niczym, tak dokładnie się nie goliłem, jak brzytwą. Pozdrawiam.
Brzytewka ma to do siebie, że goli bardzo dobrze. Misi spełniać jedną podstawową rzecz: musi być ostra i obsługujący musi wiedzieć co robi. Golenie łagodniejsze, przyjemniejsze, same superlatywy. Tylko to utrzymanie, w ostrości.
Cena tego pędzla to jakieś nieporozumienie. Mam go również i nie mówię że jest jakiś najgorszy, bo daje radę ale 20zl to podstawowy model Omegi kosztuje. Pamiętam jak te Befaszczoty można było w kiosku Ruchu kupić za 5zl jakieś 20 lat temu.
Nie prawda można taniej, nie kupować kremu i pędzla obniżam koszt o około 30 zł .Wystarczy kupić żel do golenia za około 7/8 zł i po robocie .🧐 I piana też jest 😏😁
Uuuu żel czy piana nie wpisuje się TG. 🤣😍🤣 Pamiętaj również o jednorazówkach wielokrotnego użycia. Tym również zbijesz cenę o kolejne złocisze, tylko czy to będzie przyjemne i komfortowe??
@@Emilia-bd6ev Mylisz się. 🙂 Najpodlejszy żel kosztuje ok 7. I starczy na ok 40 goleń. Dobry krem do golenia kosztuje ok 4 zł i wystarcza na ok 80 goleń. Przyzwoita jednorazówka, np Wilkinson Xtreme 3 kosztuje 5 zł. Żyletka kosztuje 30-50 gr Maszynka na żyletki i pędzel to jednorazowe wydatki, które zwrócą się już po kilku miesiącach. Na przestrzeni lat, goląc się tradycyjnie można naprawdę sporo zaoszczędzić. 😉
Fajne golenie i bardzo sprawnie poszło. Niemała wprawa robi swoje. Pozdrowienia 🖐🏻💈🪒
Dziękuję.
Golenie wymaga wytrwałości i konsekwencji w działaniu, systematyczność też bardzo ważna. Warto bo satysfakcja i zadowolenie na najwyższym poziomie ;)
Pozdrawiam.
Bardzo mi się takie numery podobają. Nawet mam stosowne sprzęty, ale jakoś rano wybieram inne rzeczy. Pozdrawiam.
Dziękuje za komentarz.
Zwłaszcza rano nie ma czasu na eksperymenty, wiec rozumiem że wybierasz coś innego. 👍😍👍
Bardzo fajny filmik i równie ciekawy pomysł na niego. Miałem tego Wilkinsona parę lat temu. Do dziś zresztą leży gdzieś w szafce. Wówczas nie miałem zbyt dużej wiedzy na temat tradycyjnego golenia, poza tym moja technika była mocno ograniczona. Wspomnienia? Nienajgorsze biorąc pod uwagę to, co napisałem wyżej. Nie zaciąłem się, choć podrażnienia na szyi były odczuwalne. Żyletka jakiej wtedy używałem to Wilkinson dołączony do kompletu. Dzisiaj chyba nawet ciężko zdobyć w sklepach tę maszynkę. Chociaż z drugiej strony po co ją kupować skoro biznes golarski tak mocno rozwinął się w ostatnich latach, a do wyboru mamy tak wiele fajnych maszynek. Budżetowe golenie masz więc zaliczone. Czekamy na kolejne pomysły 🙂
Dziękuje. Wilkinson Classic to jedna z wielu maszynek, którą dopiero posiadając wprawę oraz lekko lepszą technikę dają dość przyjemny efekt końcowy. Zauważyłem to po kilku innych maszynkach , które będę chciał przedstawić niebawem.
Pozdrawiam. 👍😜👍
Jak zawsze klasa, "oszołomowy" zestaw :D
Zestaw polecam.
Dziękuje za komentarz. 👍👍
Dokładnie za 8.90 kupiłem ten pędzel na początku sierpnia 2022 w małym wiejskim sklepie.
W tej cenie brać i używać. 👍
Kolejny fajny film. Dzięki.😀
Dziękuje rownież 👍😍
Da się w TG po taniości i dobrze? Da się! 💈🤜🤛💈
Da się. 😜😎😜
Jestem jestem ✌ Łapka w górę i lecimy. Miałem tego plastika od Wilkinsona, wyrzuciłem wiele lat temu w Zakopcu 🤣 Jednorazówka od Gillette okazała się lepsza.
Ja również nie byłem zachwycony. Jednak po dwóch latach golenia MNŻ zauważyłem znaczący postęp techniki golenia. W większości przypadku jestem w stanie w miarę dobrze się dogolić, a zarazem nie podrażnić zanadto. 🤓 Dziękuje za komentarz.
Bardzo dobry filmik. Ja mam 4 maszynki a najbardziej lubię używać Shlyuz Classic i jest to najtańsza z moich maszynek . Podobno jest wzorowana na Gilett Tech. Tania nie od razu oznacza zła. Kupiłem ją tak na próbę mając już trzy, i to ona mi najbardziej spasowała. Może byś z nią nakręcił filmik,i od fachowca świeżaki by coś ciekawego i merytocznego usłyszeli. A co do kremów i mydeł to słyszałem taka opinię, że kupujemy te najtańsze ,albo z górnej półki. Na te pośrodku szkoda kasy,tak słyszałem. Ja krem czy mydło kupuję takie aby mnie nie uczulały bo nawet niektóre senitive mnie uczulały i dlatego już nie eksperymentuje,mam parę marek które mi odpowiadają i je stosuje.
Dziękuje za komentarz. Shlyuz czeka w kolejce do kolejnego odcinka. Masz racje, maszynka również należy do tych najtańszych i podobno dobrych. Kolega Matrax klika filmów pokazał właśnie z tą maszynką.
Co do kremów, również słyszałem taką opinię i jestem w stanie przychylić się do takiego podejścia do sprawy. Z mojego doświadczenia mogę jedynie powiedzieć, że kremy Nivea zupełnie sobie odpuściłem, ponieważ jest coś w nich co nie daje mi tak przyjemnego odczucia podczas golenia jak te które do tej pory pokazałem.
Dziękuje z komentarz i do zobaczenia w kolejnym odcinku.
Pozdrawiam. 👍🫣👍
Mydło z górnej półki cenowej rzadko idzie w parze z jakością.
To znaczy, że mydło za powiedzmy 200 zł wcale nie będzie 10 razy lepsze niż to za 20 zł. 😉
Może być co najwyżej kilka razy lepsze, a i to nie zawsze.
Bo np Derby premium kosztuje ok 18 zł a właściwości ma równie dobre jak mydła premium.
Najlepiej właśnie wypadają te mydła ze średniej półki jak np:
Tabac, MWF, Musgo Real, mydła goodfellas smile, Razorock... Itp.
A jeśli chodzi o mydła czy kremy sensitive do skóry wrażliwej, to taki sam chwyt marketingowy jak papierosy light.
Albo mydło jest dobre, albo nie.
Możemy jeszcze być uczuleni na jakieś składniki i powinniśmy ich unikać, to wszystko. 🙂
Opinię o kremach i mydłach cytowałem i nie jest to moja opinia . Moje kryterium do wyboru mydła lub kremu to czy mnie uczula , jeżeli tak to go nie używam. A już nie eksperymentuje ,bo trzymam się pary marek które mi najbardziej odpowiadają i co najważniejsze, nie uczulają mnie. Ale te kremy cz mydła są dobre dla mnie,nie koniecznie dla innych. Dzięki za dyskusje.
Świetny filmik 👌
Golenie za grosze, ale.
No właśnie.
Myślę, że na takie golenie może sobie pozwolić ktoś kto ma już opanowaną technikę.
Taki zestaw może być bardzo dobry na wyjazd, bo nie będzie szkoda jak coś zaginie.
Świeżak natomiast może zrazić się tym zestawem, ponieważ nie ma ani techniki, ani jego skóra nie jest przyzwyczajoną do żyletki.
Na start jednak bezpieczniej polecić lepsze jakościowo produkty, które maksymalnie zniwelują braki w technice i cięższą maszynkę.
Moim zdaniem świetna na start będzie maszynka King C Gillette
(w zestawie są bardzo dobre żyletki)
Maszynka w Hebe kosztuje ok 75 zł.
Do tego pędzel syntetyczny Wilkinsona (nowość)
Ma bardzo miękkie i przyjemne włosie, i kosztuje ok 25 PLN.
Do tego jakiś dobry krem do golenia
Bardzo fajny jest krem Nivea ok 9 zł
Lub kremy Bonda ok 4 zł
Myślę, że takim zestawem spokojnie można zacząć naukę golenia.
Wiesz co następne golenie będzie lekko zmodyfikowane pod kątem „Świeżaka”.
Dziękuje i pozdrawim.
Ale to miało być golenie po taniości jak wskazuje tytuł a nie porady dla świeżaków.
Gdzie można kupić tego syntetyka Wilkinsona?
@@Fred-uv9ki w popularne sieciówce często występuje. Widziałem ostatnio w Rosmanie
@@Japur_shave Dzięki :)
Pędzel mocno gubi włosie?
Tak gubi, dlatego bardzo sporadycznie go używam. Pędzel ten traktuje jako „eksponat”. Dla mnie raz na jakiś czas może być. 👍
Auchan❤
Very good and cheap. 👍
Wypróbowałem, już wszystkie rodzaje golenia. Jednorazówki, systemówki, elektryki, etc, etc,... Od dwóch lat, golę się tylko brzytwą. Pędzel Omega 666, mydła włoskie Proraso, Cella. Może przy zakupie nie najtaniej (brzytwa i pędzel), ale na lata. Wilkinsona, średnio wspominam (wszystkie produkty). Z maszynek żyletkowych, jedynie Muhle R 41. Ale, to wszystko, to rzecz gustu. A o gustach się nie dyskutuje. Sama brzytwa... Niczym, tak dokładnie się nie goliłem, jak brzytwą. Pozdrawiam.
Brzytewka ma to do siebie, że goli bardzo dobrze. Misi spełniać jedną podstawową rzecz: musi być ostra i obsługujący musi wiedzieć co robi. Golenie łagodniejsze, przyjemniejsze, same superlatywy. Tylko to utrzymanie, w ostrości.
Cena tego pędzla to jakieś nieporozumienie. Mam go również i nie mówię że jest jakiś najgorszy, bo daje radę ale 20zl to podstawowy model Omegi kosztuje. Pamiętam jak te Befaszczoty można było w kiosku Ruchu kupić za 5zl jakieś 20 lat temu.
Aktualna cena faktycznie nie do przyjęcia. 👍👹👍
Na allegro jest za 10 zł.
Nie prawda można taniej, nie kupować kremu i pędzla obniżam koszt o około 30 zł .Wystarczy kupić żel do golenia za około 7/8 zł i po robocie .🧐 I piana też jest 😏😁
Uuuu żel czy piana nie wpisuje się TG. 🤣😍🤣
Pamiętaj również o jednorazówkach wielokrotnego użycia. Tym również zbijesz cenę o kolejne złocisze, tylko czy to będzie przyjemne i komfortowe??
@@Japur_shave żel pianka Maszynka jednorazowa ,nie ważne .Ważne że da się taniej 😜
Nie kupuje ;)
@@Emilia-bd6ev
Mylisz się. 🙂
Najpodlejszy żel kosztuje ok 7.
I starczy na ok 40 goleń.
Dobry krem do golenia kosztuje ok 4 zł i wystarcza na ok 80 goleń.
Przyzwoita jednorazówka, np Wilkinson Xtreme 3 kosztuje 5 zł.
Żyletka kosztuje 30-50 gr
Maszynka na żyletki i pędzel to jednorazowe wydatki, które zwrócą się już po kilku miesiącach.
Na przestrzeni lat, goląc się tradycyjnie można naprawdę sporo zaoszczędzić. 😉
Chyba że przepadniesz.