Wszystko to brzmi bajkowo i idealnie. Oczywiście mają panie rację, ale praktyka to inna bajka. Dzisiaj moja mama-druga grupa opiekuje się już przewlekle swoją mamą-pierwsza grupa i mają minimalne ułatwienia do żadnych. Zero informacji z przychodni. Żadnego pokierowania, żadnego mechanizmu nadzoru osoby leżącej i opiekuna. Przecież to porażka. Władze mają w nosie, dużo mówi się o życiu a w rzeczywistości nic się nie dzieje. MOPS powiedział mamie, że taka opieka to przecież obowiązek. Jest to temat olany i ignorowany a seniorzy ważni to ci, którzy potrafią się ruszać, by oddać głos na właściwą partię. Brakuje sił, by radzić sobie z taką rzeczywistością.
DZIĘKUJĘ BARDZO ZA
FACHOWA WYKŁADY.
Wszystko to brzmi bajkowo i idealnie. Oczywiście mają panie rację, ale praktyka to inna bajka. Dzisiaj moja mama-druga grupa opiekuje się już przewlekle swoją mamą-pierwsza grupa i mają minimalne ułatwienia do żadnych. Zero informacji z przychodni. Żadnego pokierowania, żadnego mechanizmu nadzoru osoby leżącej i opiekuna. Przecież to porażka. Władze mają w nosie, dużo mówi się o życiu a w rzeczywistości nic się nie dzieje. MOPS powiedział mamie, że taka opieka to przecież obowiązek. Jest to temat olany i ignorowany a seniorzy ważni to ci, którzy potrafią się ruszać, by oddać głos na właściwą partię. Brakuje sił, by radzić sobie z taką rzeczywistością.
Poprosiłam .....nie uzyskałam pomocy