Od kilku lat chciałem zrobić materiał dokładnie na ten sam temat. Po obejrzeniu Waszego materiału odetchnąłem bo jest w nim wszystko czego szukałem ! Dziękuję 🙂
@dariuszescorcik Witamy i dziękujemy. Oczywiście, można swobodnie wejść na teren szpitala i spacerować między oddziałami. Nie ma tylko wstępu do budynków. Pozdrawiamy
Dziękuję za odpowiedź, bo też jestem Miedzyrzeczką i kocham te miasteczka oba. Mimo, że obecnie mieszkam w Krakowie, ale co roku jestem w Miedzyrzecz. Pozdrawiam. 😉
Znakomity obiekt i otoczenie. Swego czasu spędziłem w na jego terenie 6 tygodni czasu wolnego, gdy wylali mnie z przeszkolenia wojskowego w pobliskim Międzyrzeczu. Jako, że nie za bardzo było wiadomo co mi jest, bo to wiedziałem tylko ja, to umieszczono mnie na oddziale 19C czyli obserwacyjnym. Akurat na przeciwko okazałej kostnicy i fontanny. Ja też naturalnie obserwowałem dokładnie i urbeksowałem poszczególne obiekty. Jako klient w trampkach pozbawionych sznurowadeł i w firmowym (szpitalnym) dresie z żółtym zamkiem miałem rozszerzone możliwości penetracji na tzw. głupa. Oddział obserwacyjny posiadał własny ogród, w którym opalały się pielęgniarki, rozchylając swe fartuszki. W tym samym budynku umieszczone były oddziały 19A i 19B dla chorych niebezpiecznych dla otoczenia z wybiegami w formie klatek, jak w zoo i to były jedyne oddziały niedostępne. Wielokrotnie odwiedzałem obiekt w drodze do OWB z czystego sentymentu.
Dobry materiał. Mało kto o tym wie. Ciekawa historia, choć wiążą się z nią mroczne wydarzenia.
@swek6979 Dziękujemy. Właśnie dla tego, że historia szpitala i wydarzenia z ll wś są mało znane, zależało nam na zrobieniu tego materiału. Pozdrawiamy
Dziękuję za ten materiał
@KatarzynaSztuba-Frackowiak-uh9tz i my dziękujemy za możliwość zrealizowania tego materiału
💪
Witam 🤝 jak zawsze fajnie się oglądało i oczywiście kciuk zostawiony 👍 pozdrawiam
Dziękujemy i pozdrawiamy
Od kilku lat chciałem zrobić materiał dokładnie na ten sam temat. Po obejrzeniu Waszego materiału odetchnąłem bo jest w nim wszystko czego szukałem ! Dziękuję 🙂
@pjoterurbx Następny podobny możemy zrobić wspólne 😉 Dzięki również i pozdrawiamy
@@Czaswolnywterenie Jestem ZA od dawna ;-)
Dzien dobry, super film z pełną historia i dramatem tego miejsca.Czy jest możliwość zwiedzenia
@dariuszescorcik Witamy i dziękujemy. Oczywiście, można swobodnie wejść na teren szpitala i spacerować między oddziałami. Nie ma tylko wstępu do budynków. Pozdrawiamy
@@Czaswolnywterenie super dzięki 🙃
Bardzo ciekawy film. Pozdrawiam!
@michalszysz5565 dziękujemy i również Pozdrawiamy
To miejsce posiada niewytłumaczalną magię. Pochodzę z Międzyrzecza i od dziecka miałam do niego dziwną słabość...
@barabaram80 Coś w tym jest. Pozdrawiamy
Budynek piękny szkoda, żeby został wyburzenony, a o takie perełki powinno Państwa dbać. To piękne miasteczko koło Miedzyrzecz.
@beataurbanowicz4616 Wyburzanie na terenie szpitala raczej nie wchodzi w grę. Ale miasteczko jak najbardziej piękne. Pozdrawiamy
Dziękuję za odpowiedź, bo też jestem Miedzyrzeczką i kocham te miasteczka oba. Mimo, że obecnie mieszkam w Krakowie, ale co roku jestem w Miedzyrzecz. Pozdrawiam. 😉
Czy ten opuszczony oddział jest dostępny do zwiedzenia czy trzeba się jakoś dogadać? Chcielibyśmy pojechać tam z kamerą.
@Hubi365 Oddział 6 jest zamknięty. Trzeba rozmawiać z dyrekcją szpitala. Pozdrawiamy
Znakomity obiekt i otoczenie. Swego czasu spędziłem w na jego terenie 6 tygodni czasu wolnego, gdy wylali mnie z przeszkolenia wojskowego w pobliskim Międzyrzeczu. Jako, że nie za bardzo było wiadomo co mi jest, bo to wiedziałem tylko ja, to umieszczono mnie na oddziale 19C czyli obserwacyjnym. Akurat na przeciwko okazałej kostnicy i fontanny. Ja też naturalnie obserwowałem dokładnie i urbeksowałem poszczególne obiekty. Jako klient w trampkach pozbawionych sznurowadeł i w firmowym (szpitalnym) dresie z żółtym zamkiem miałem rozszerzone możliwości penetracji na tzw. głupa. Oddział obserwacyjny posiadał własny ogród, w którym opalały się pielęgniarki, rozchylając swe fartuszki. W tym samym budynku umieszczone były oddziały 19A i 19B dla chorych niebezpiecznych dla otoczenia z wybiegami w formie klatek, jak w zoo i to były jedyne oddziały niedostępne. Wielokrotnie odwiedzałem obiekt w drodze do OWB z czystego sentymentu.
@misiukisiu zgadza się. To ciekawa historia. Pozdrawiamy