„Żeby chodzenie bez makijażu przestało być statementem..” okej. Tylko nadal dziewczyny się malują i tworzy się tło, relatywizm, różnorodność. I wyglądają tak, że olśniewają. I mężczyźni też to podziwiają i nie można od nich wymagać, żeby podobały im się bardziej dziewczyny z nadwagą, trądzikiem (widocznym - bo przecież bez makijażu). Mamy prawo wyboru, po której stronie chcemy być. Ale nie oczekujmy, że konsekwencje będą identyczne jak w przypadku tych Kobiet, które jakkolwiek się upiększają.
Kobiety nie muszą być piekne i w większości nie są. Piekno to rzadkosc, ale jak kobieta jest piekna to jest to jej jedna z najmocniejszych kart - inne kobiety zazdroszcza, a panowie pożądają...
„Żeby chodzenie bez makijażu przestało być statementem..” okej. Tylko nadal dziewczyny się malują i tworzy się tło, relatywizm, różnorodność. I wyglądają tak, że olśniewają. I mężczyźni też to podziwiają i nie można od nich wymagać, żeby podobały im się bardziej dziewczyny z nadwagą, trądzikiem (widocznym - bo przecież bez makijażu). Mamy prawo wyboru, po której stronie chcemy być. Ale nie oczekujmy, że konsekwencje będą identyczne jak w przypadku tych Kobiet, które jakkolwiek się upiększają.
Kobiety nie muszą być piekne i w większości nie są. Piekno to rzadkosc, ale jak kobieta jest piekna to jest to jej jedna z najmocniejszych kart - inne kobiety zazdroszcza, a panowie pożądają...