Bardzo, bardzo fajna rozmowa. Super, że w rozmowie pomijacie tematy, które poruszane były gdzieś indziej tylko wchodzisz w inne obszary. Bardzo pozytywnie nastrajająca rozmowa, w polskich przedsiębiorcach z globalnymi aspiracjami siła :)
Cała rozmowa wyszła naprawdę dobrze, ale polecam szczególnie sekcję 21:00. Stefan bardzo otwarcie mówi o mrocznych stronach rozwijania własnego biznesu - ile kosztuje to zdrowia i emocji. To najwaznjensza część rozmowy wg mnie. Trochę dlatego, że sam miewałem i miewam nadal problemy z depresją, czy emocjami. Trochę dlatego, że często widzę te problemy u innych. Myślę, że bardzo ważne, żebyście wiedzieli, że nie jesteście sami...
Mega Mega Mega wartościowa rozmowa. Wiele odpowiedzi mi się pojawiło na pytania, które pozostawały bez odpowiedzi od lat przy prowadzeniu mojego biznesu, od tej strony, że tak to ujmę "człowieczej" ;) Kiedyś pierwsze odpowiedzi to było, gdy opowiadałeś Michale już jakiś czas temu o początkach, nieprzespanych nocach, braku sprzedaży, wątpliwościach. To wtedy + teraz jeszcze Twoja rozmowa ze Stefanem to meeeega meeega duże ilości paliwa do wystrzelenia w kosmos rakiety z napisem "Wątpliwości" ;)
Nasza dentystka, bardzo dobra, na tyle że nie ma nawet szyldu od ulicy ani prawie nic w internecie, zatrudnia specjalnie jakąś ciotkę która ma zeszyt, odbiera telefony i notuje. Dla mnie to jest zawsze muzealne doświadczenie. No i to jest przykład gdzie nie marketplace a właśnie obsługa obecnych klientów jest kluczowa!
Bardzo ciekawa, wartościowa rozmowa. Wielkie dzięki dla Was za pokazanie kosztów sukcesu i ludzkiej twarzy. To ważne, by pokazywać rzeczy takie jakimi są.
Prowadząc własny biznes nabawiłem się sarkoidozy. Teraz już to wiem, że to wszystko stres. Aktualnie jestem w remisji, zmiana stylu życia Stefan to jedyne rozwiązanie. Poradziłem sobie z tą choroba bez leków i sterydów, trzymam kciuki za Ciebie.
Dziekuje bardzo za szczery wywiad Jestem przedsiębiorca od końca studiów Mam 60 lat I moja droga to tez synusoida ale nie żałuje mimo ze teraz jest dołek My się rodzimy przedsiębiorcami Powodzenia Chłopaki👍😊
Ciekawie się tego słucha, zwłaszcza fragmentu, kiedy powstaje pomysł stworzenia aplikacji do rezerwacji wizyt. Tego typu systemy są ze mną odkąd pamiętam, że wydawało mi się, że wręcz od zawsze odkąd jest Internet. A tutaj taka fajna historia, jak to powstało :)
Mocny materiał. Szacunek dla was Panowie. Fajnie, że powiedzieliście o tej ciemnej stronie biznesu. Rzeczywiście żyjemy w bańce, widzimy ferrari, drogie hotele, wakacje co 3 miesiące a tam z drugiej strony jest coś jeszcze. Dzięki.
@@Michal.Sadowski niesamowicie miło dostać maila, że tak szybko odpisałeś na komentarz :) Jesteście ze Stefanem inspiracja dla młodych przedsiębiorców!
Panowie ogromne dzięki za ten odcinek. Prowadzę firmę od 8 lat, od 2 startup. I często tylko my sami i najbliżsi wiemy z czym zmagamy się na codzień i jaka jest tego cena. Ogromne gratulacje dla was i dalszych niesamowitych sukcesów!
Panowie, chciałem podziękować za tę rozmowę. Zawsze warto pokazywać jasne i ciemne strony "mocy" i choć mówicie o złych rzeczach to trochę cieszy mnie to, że w tym wszystkim nie jesteśmy wszyscy sami. Powodzenia Wam życzę w dalszym robieniu tego co robicie. Zdowia - również psychicznego - i powodzenia raz jeszcze!
Szkoda, że chyba nie padła nazwa choroby... Sam od 2018 / bankrutuje / finansowo / zdrowotnie / życiowo... Teraz trochę się odbiłem firma, ale nie wiem jak rozruszać zdrowie bo niby wszystkie" badania ok. A jakby wszystko wypalone, sport przerasta... Przeziębienie za przeziębieniem. Wypalenie... Pzdr z placu boju, mikrofirmy ;)
Miliardowe firmy też czasami muszą podejmować trudne decyzje. Booksy rośnie tak szybko, że dziś inwestuje w to gdzie będzie za kilka lat. Jeśli ta wizja że względu na pandemie nie mogla być realizowana to siłą rzeczy zmusiło do takiego ruchu.
2 роки тому
Zdaje sobie sprawe, ze kierowanie takim tankowcem wymaga trudnych decyzji. Co nie zmienia faktu ze sami sobie nakrecaja taka pijarowa spirale, czy narracje ktora okupuja zdrowiem.
@ duże firmy są pochodną robienia dużych rzeczy. A bez dużych rzeczy byśmy teraz mieszkali dalej w szałasach i walczyli o ogień ;)
2 роки тому
Jeżeli zachowaja w modelu biznesowym tylko jednorazowa prowizje za pozyskanie klienta (pierwsza wizyta) uważam to za faktycznie realna wartosc dla ich klientow. W innym przypadku to proba monopolizacji kosztem małego rzemiosła. Z drugiej strony jest dość fajny system rezerwacji, w którym rowniez doszukuje sie wartosci (automat vs reczne zapiski w notesie :) ) - jednak ze skala dzialania, wejsciem w typowa korporacyjnosc moze pojawic sie traktowanie wszystkich klientow jednakowo, a wydaje mi sie ze jednak w takim narzedziu istnieja rozne potrzeby w PL, inne w USA. Nie chce wrzucac ich do jednego wora z pyszne czy tego typu serwisach, ale w tych restauracyjnych appkach to zadna wartosc tylko haracz (prowizja) od restauracji.
Taka pierdoła, a tyle warta? Widziałem te etapy i miliony złotych... ale to raczej chyba na ekspansję, reklamę, niż samo budowanie usługi? Przecież to jest strasznie prosta rzecz : )
Bardzo, bardzo fajna rozmowa. Super, że w rozmowie pomijacie tematy, które poruszane były gdzieś indziej tylko wchodzisz w inne obszary. Bardzo pozytywnie nastrajająca rozmowa, w polskich przedsiębiorcach z globalnymi aspiracjami siła :)
Cała rozmowa wyszła naprawdę dobrze, ale polecam szczególnie sekcję 21:00. Stefan bardzo otwarcie mówi o mrocznych stronach rozwijania własnego biznesu - ile kosztuje to zdrowia i emocji. To najwaznjensza część rozmowy wg mnie. Trochę dlatego, że sam miewałem i miewam nadal problemy z depresją, czy emocjami. Trochę dlatego, że często widzę te problemy u innych. Myślę, że bardzo ważne, żebyście wiedzieli, że nie jesteście sami...
Mega Mega Mega wartościowa rozmowa. Wiele odpowiedzi mi się pojawiło na pytania, które pozostawały bez odpowiedzi od lat przy prowadzeniu mojego biznesu, od tej strony, że tak to ujmę "człowieczej" ;) Kiedyś pierwsze odpowiedzi to było, gdy opowiadałeś Michale już jakiś czas temu o początkach, nieprzespanych nocach, braku sprzedaży, wątpliwościach. To wtedy + teraz jeszcze Twoja rozmowa ze Stefanem to meeeega meeega duże ilości paliwa do wystrzelenia w kosmos rakiety z napisem "Wątpliwości" ;)
Super, że w końcu coraz częściej także w polskich podcastach zaczyna się mówić o mrocznej stronie prowadzenia biznesu i "kariery".
Nasza dentystka, bardzo dobra, na tyle że nie ma nawet szyldu od ulicy ani prawie nic w internecie, zatrudnia specjalnie jakąś ciotkę która ma zeszyt, odbiera telefony i notuje. Dla mnie to jest zawsze muzealne doświadczenie. No i to jest przykład gdzie nie marketplace a właśnie obsługa obecnych klientów jest kluczowa!
Bardzo ciekawa, wartościowa rozmowa. Wielkie dzięki dla Was za pokazanie kosztów sukcesu i ludzkiej twarzy. To ważne, by pokazywać rzeczy takie jakimi są.
Dzieki bardzo Anita :)
Swietny odcinek, takich rozmow potrzeba, to zywy przyklad wytrwalosci i konsekwencji. Daje do myslenia i motywuje, dziekuje 💪👌
Prowadząc własny biznes nabawiłem się sarkoidozy. Teraz już to wiem, że to wszystko stres. Aktualnie jestem w remisji, zmiana stylu życia Stefan to jedyne rozwiązanie. Poradziłem sobie z tą choroba bez leków i sterydów, trzymam kciuki za Ciebie.
Dziekuje bardzo za szczery wywiad Jestem przedsiębiorca od końca studiów Mam 60 lat I moja droga to tez synusoida ale nie żałuje mimo ze teraz jest dołek My się rodzimy przedsiębiorcami Powodzenia Chłopaki👍😊
Jak ja uwielbiam te rozmowy, bez kija w tyłku i bez nadętego ego. Dzięki chłopaki :)
Dzięki Zuzanna !
Ciekawie się tego słucha, zwłaszcza fragmentu, kiedy powstaje pomysł stworzenia aplikacji do rezerwacji wizyt. Tego typu systemy są ze mną odkąd pamiętam, że wydawało mi się, że wręcz od zawsze odkąd jest Internet. A tutaj taka fajna historia, jak to powstało :)
Czekałam właśnie na tę rozmowę!
Bardzo dziękuję Patrycja! Ja też od dawna chciałem pogadać ze Stefanem i bardzo się cieszę, że udało się :)
ogromna wartość, dzięki za to!
Mocny materiał. Szacunek dla was Panowie. Fajnie, że powiedzieliście o tej ciemnej stronie biznesu. Rzeczywiście żyjemy w bańce, widzimy ferrari, drogie hotele, wakacje co 3 miesiące a tam z drugiej strony jest coś jeszcze. Dzięki.
Dzięki Bartosz !
Tyle słodyczy i gratulacji że aż nie po słowiańsku :) Swoją drogą to czapka z głowy!
Dzięki !
Masa wiedzy! Dzięki wielkie Stefan i Michał!
Dzięki za waszą rozmowę. Daje do myślenia.
Odrazu wiedziałem ze będzie to dobry wywiad, dzięki! 😃
Dzieki Jasiek :)
@@Michal.Sadowski niesamowicie miło dostać maila, że tak szybko odpisałeś na komentarz :) Jesteście ze Stefanem inspiracja dla młodych przedsiębiorców!
Super wywiad. Dzięki!
Panowie ogromne dzięki za ten odcinek. Prowadzę firmę od 8 lat, od 2 startup. I często tylko my sami i najbliżsi wiemy z czym zmagamy się na codzień i jaka jest tego cena. Ogromne gratulacje dla was i dalszych niesamowitych sukcesów!
Dzięki Aniu! Bardzo doceniam ten komentarz.
Coś za coś ;)
Bardzo ciekawa rozmowa. Powodzenia dla w Waszych przedsięwzięciach
Jaaramm się i zaraz odpalam! :) Pozdrawiam serdecznie z Poznania :)
Panowie, chciałem podziękować za tę rozmowę. Zawsze warto pokazywać jasne i ciemne strony "mocy" i choć mówicie o złych rzeczach to trochę cieszy mnie to, że w tym wszystkim nie jesteśmy wszyscy sami. Powodzenia Wam życzę w dalszym robieniu tego co robicie. Zdowia - również psychicznego - i powodzenia raz jeszcze!
Dzieki bardzo Marcin!
Michał dziękuję - tego potrzebowałem
Super, właśnie zacząłem. Tylko dlaczego Stefan nagrywał audio ziemniakiem😎 wiem że to treść to król, ale odpadłem gdy Stefan zaczął mówić. Ale wrócę.
Dziękuję
Szkoda, że chyba nie padła nazwa choroby... Sam od 2018 / bankrutuje / finansowo / zdrowotnie / życiowo...
Teraz trochę się odbiłem firma, ale nie wiem jak rozruszać zdrowie bo niby wszystkie" badania ok. A jakby wszystko wypalone, sport przerasta... Przeziębienie za przeziębieniem. Wypalenie...
Pzdr z placu boju, mikrofirmy ;)
Trzymaj się tam Panie.
@@Michal.Sadowski dzięki, Tobie też. Pamiętam, że zastanawiałem się jak dajesz radę,k gdy Brand24 miał problemy z FB. :) Pzdr!
👍🏻
Booksy przed tym kryzysem było chyba blisko tego miliarda. Wycena to tylko PRowa wydmuszka lub laurka, skoro tak “bogata” firma musiała zwalniać.
Miliardowe firmy też czasami muszą podejmować trudne decyzje. Booksy rośnie tak szybko, że dziś inwestuje w to gdzie będzie za kilka lat. Jeśli ta wizja że względu na pandemie nie mogla być realizowana to siłą rzeczy zmusiło do takiego ruchu.
Zdaje sobie sprawe, ze kierowanie takim tankowcem wymaga trudnych decyzji. Co nie zmienia faktu ze sami sobie nakrecaja taka pijarowa spirale, czy narracje ktora okupuja zdrowiem.
Tak filozoficznie, po co robic tak duze firmy?
@ duże firmy są pochodną robienia dużych rzeczy. A bez dużych rzeczy byśmy teraz mieszkali dalej w szałasach i walczyli o ogień ;)
Jeżeli zachowaja w modelu biznesowym tylko jednorazowa prowizje za pozyskanie klienta (pierwsza wizyta) uważam to za faktycznie realna wartosc dla ich klientow. W innym przypadku to proba monopolizacji kosztem małego rzemiosła. Z drugiej strony jest dość fajny system rezerwacji, w którym rowniez doszukuje sie wartosci (automat vs reczne zapiski w notesie :) ) - jednak ze skala dzialania, wejsciem w typowa korporacyjnosc moze pojawic sie traktowanie wszystkich klientow jednakowo, a wydaje mi sie ze jednak w takim narzedziu istnieja rozne potrzeby w PL, inne w USA. Nie chce wrzucac ich do jednego wora z pyszne czy tego typu serwisach, ale w tych restauracyjnych appkach to zadna wartosc tylko haracz (prowizja) od restauracji.
Taka pierdoła, a tyle warta? Widziałem te etapy i miliony złotych... ale to raczej chyba na ekspansję, reklamę, niż samo budowanie usługi? Przecież to jest strasznie prosta rzecz : )
Aplikacja 😂😂😂