Zdecydowanie bardziej cieszyłbym się z zakończenia historii Davida, przejętego przez niego statku, i najlepiej: dalszego odkrywania fascynującej dla mnie cywilizacji tajemniczych Inżynierów, ale Romulus - dzięki wizualnemu stylowi klasycznego Obcego, luźnej fabule która bezkonfliktowo pasuje zarówno do korzeni jak i nowszych odsłon serii i satysfakcjonującym wyraźnym nawiązaniom fabularnym do prequeli - też okazał się dobrym seansem, ogólnie raczej mi się podobał. Wgl dobrze widzieć Obcego na dużym ekranie. Moja ocena to między 6,5 a 7/10⭐
może będzie jeszcze jeden sequel kto wie.. mocno przeskoczyli w czasie... sformatowałbym wytwórniom prawie wszystkie dyski na serwerach aby tylko zajęli OBCYM, zdecydowanie jest jeszcze furtka fabularna dla kolejnych problemów, raz urodziła jajko więc może i drugi raz urodzić i zwabi Xenomorfa po zapachu i urodzi
Początek filmu jak uruchamiają się komputery pokładowe no po prostu wróciłem do tego świata tej archaicznej technologii gdzie samym dźwiękiem i obrazem pokazali gdzie my jesteśmy to było cudowne i z technicznego punktu widzenia to są te fajerwerki tych szczegółów budujących ten świat bajka. 😍
Można zastanawiać się dlaczego tak prymitywna technologia jest stosowana w dalekiej przyszłości. Myślę, że to odgórnie narzucone przez korporacje ograniczenie technologiczne, niedobór produkcji i dystrybucji. Można dywagować.
Potwierdzam i zgadzam się z Twoją opinią. Tym lepsze miałem doznania będąc jedynym widzem na sali kinowej wczoraj o 22.10. Doświadczenie bezcenne. Jedyne co mi nie pasowało w tym to jakoś ci aktorzy dobrani za młodzi na takie rolę🤔😉
Warto zaznaczyć, że bardzo dużą inspiracją do nakręcenia tego filmu przez Alvareza była znakomita gra "Obcy: Izolacja" o czym wspomniał sam reżyser. 🙂 Za co ode mnie ❤ bo sama gra to mistrzostwo jeśli chodzi o klimat, fabułę i spójność ze stworzonym przez Ridleya Scotta światem.
Zgadzam się z każdym słowem odnośnie opinii o grze. To jedna z najlepszych jaka została stworzona, to jest moje zdanie. Czekam teraz na część, że tak ujmę, uniwersum obcego, która jakością dorówna grze. Co do filmu Obcy Romulus, to powiem tak, uległem recenzjom i poszedłem film oglądnąć, chociaż prawda jest taka, że i tak film bym zobaczył. Więc zobaczyłem i kicha, to jedna z gorszych części która do tego uniwersum należy. Ale niech każdy sam opinię sobie wyrobi.
Gra jest genialna skórę jakoś nie widzę tam nią inspiracji. Wygląda raczej na wzorowaną na części drugiej, ewentualnie trochę czwartej, pomijając, że czwarta część obcego to komedia akcji.
Moja żona, wielka fanka Obcego (tego 1-3 z naciskiem na 1) wróciła z kina z bananem na ustach - więc film musi być faktycznie niezły. Mówiła o absurdach, ale w całości dobrze się bawiła.
Ja tak samo. Polecam iść do kina fakt. Jeżeli to jest wstęp do nakręcenia znowu 4 części jak w przypadku spider-mana ... Oby nie .... Bo człowiek pająk się przejadł już a jest ciągle to samo... Jeżeli w tym przypadku będzie dosłownie 1 do 1 to jakby po co? XD
Ogółem ja wręcz przeciwnie na tych ostatnich 20 minutach czułem się choćbym godzinę ekstra spędził w kinie, bo męcząca była ta końcówka, ale każdy jest inny każdy inaczej odbiera pewne rzeczy! Rób dalej swoje!
Od ,,Romulusa" nie oczekiwałem tego, że będzie to aż tak dobry, ba!, aż tak nowocześnie z nawiązaniem do klasyki wyjątkowo zrealizowany obraz! Owszem, wiedziałem, że ,,Romek" będzie w jakiś sposób całościowo niezwykły, ot odróżnialny od reszty dzieł z Sagi, bo stał przecież za nim wyjątkowy reżyser z wyjątkowym zapleczem, obsadą i wolną ręką od Studia. Ale za Chiny Ludowe nie spodziewałem się, że dostanę od pana Alvareza coś tak absurdalnie dobrego w swoim gatunku! Dla mnie najnowszy film z Uniwersum okazał się audiowizualnie genialny (montaż, praca kamery, sposób a raczej wizja ujęcia danej sceny, inteligentne dopasowanie w narrację dźwięku naturalnego i ścieżki muzycznej). A scena początkowa: wyborna sekwencja, która zatrzymuje ci powietrze w płucach i uwydatnia co to znaczy, że ,,w przestrzeni kosmicznej nikt nie usłyszy twojego krzyku". U Alvareza ewoluuje pojęcie grozy realizowane w gatunku sci-fi, to fizyczne obrzydzenie idące w tańcu w parze z kreacją niepokoju i tego ,,zła bez ukazywania zła". To, co działo się z Xenomorphem w ,,Romulusie", jak emanowało od niego porażające i paraliżujące odtrącenie, lęk i strach, również ,,życie", które ewoluowało z jego jestestwa robiło niebagatelne wrażenie. Ten film, racja może i wybitnością kinematografii nie jest, ale do historii gatunku sci-fi i horroru przejdzie na pewno!
Wow, pierwsze pięć komentarzy to boty. Nie rozumiem, czemu YT zlikwidował na profilach daty utworzenia konta i czemu pozwala na takie spamerstwo w komentarza. Część to przecież linki do stron dla dorosłych - więc jak to się ma do polityki firmy (kanały o dziełach sztuki są blurowane gdy pojawia się kawałek namalowanego nagiego ciała, a tu porno i onlyfansy hula w komentarzach jak chce)
YT ma świadomość, że to miliony botów, ale co ich to obchodzi skoro generują one ruch w sieci = więcej zarabiają na reklamach? Poza tym jest sporo głupich osób, które wdają się w dyskusje z botami, albo wręcz boty dyskutują same ze sobą. UA-cam'a nie interesuje czy po drugiej stronie siedzi człowiek czy chat gpt, ważne że reaguje / klika / nabija wyświetlenia = $$$
Moja opinia o filmie bardzo zgadza się z twoją. Bohaterowie dostali tylko szczątki charakteru ale nadal aktorzy zagrali świetnie. A strach u mnie pojawił się na końcu gdy nie wiedziałem co jest zagrożeniem i to strach przed nieznanym mnie strasznie zaniepokoił. Największy plus filmu to praktyczne efekty, czuć ciężar i realizm.
Ja rowniez bylem usatysfakcjonowany seansem. Bardzo duzy plus do tworców o realizacje scen gdzie sir tylko dalo prawdziwą scenografią i praktycznymi efektami specialnymi. Sciezka dźwiękowa jest genialna i wspaniale wpisuj sie w dane sceny. Po teailerach mniej wiecej spodziewalem się ze bedzie dobrze i się nie zawiodłem 👍.
Zgadam się w 100%. Oprócz lepszego przedstawienia postaci przydałoby się więcej sprytu u obcego. Skarania się, polowania, unikania pułapek. No i oczywiście detektora ruchu.
Mogli darować sobie to czarne guano, inzynierów i eksperymenty, wtedy byłby 8/10 spin off oryginalnego Obcego. A tak mamy film, który w sumie podważa sens fabuły Aliens i dwóch pozostałych cześci oryginalnej serii. Źle się stało kilka lat temu, że Ridley dostał zgodę na grzebanie w uniwersum Obcego, że zastopował Alien 5 i zamiast tego zaczął dopisywać prequele pełne niedorzeczności (tu odsyłam chociażby do anglojęzycznych filmów o wyciętych scenach z Prometeusza, bo to są dopiero głupoty jakich świat nie widział).
Wiadomo, pierwsza część to majstersztyk. Tego już nie da rady powtórzyć. Ale byłem też na nowej części i tak wyszedłem zadowolony. Działo się, był klimat. Na szczęście kadra robiąca ten film odrobiła lekcje z gry deathspace. Sporo miałem takiego uczucia gdy to była grawitacja to znowu nie, jakaś winda 😊. I rozpierducha statku ciekawa, choć czekałem aż się zacznie przechylać w kontakcie z tym pierścieniem. Coś tam chyba fizyka za szwankowała. Ale tak to był fajny film o obcym. Polecam, na pewno dużo lepiej niż solidne 3 na 10😅
ja mam bardzo SUBIEKTYWNY problem z tym filmem... z jednej strony kocham fakt, że Isabel Merced w końcu złapała rolę w UDANYM filmie znanej franczyzy ALE z drugiej strony nienawidzę tego jak przedmiotowo potraktowano jej postać w finale i moim zdaniem ta eskalacja była niepotrzebna - można było pozostawić ten wątek niedopowiedzianym + otwarte zakończenie. no ale dzięki temu mamy najbardziej POPIERDOLONY trzeci akt w letnim blockbusterze jaki widziałem od dawna XD
Zgadzam się z Tobą, fajna recenzja! Tym na co dodatkowo zwróciłam uwagę w filmie jest fakt, jak mocno wrócono do estetyki Hansa Gigera - wiadomo, że w każdym filmie z serii o Obcym było jej trochę, sporo, mniej lub więcej - ale tutaj niektóre ujęcia są jak żywcem wyjęte z jego obrazów.
Rzadko chodzę do kina. Ale jak już idę, to właśnie jak film może być interesujący. I co mogę powiedzieć? Warto było pójść :D świetny kolejny film serii Obcego. P.S. Dzięki za kolejny dobry materiał 💪
Odwołania do pierwszej części nie są odtwórcze, są wręcz genialnym zabiegiem. To jest czerpanie z oryginału i wprost nawiązanie a nie pójście na łatwiznę (zrozumiałem, że to masz na myśli). Często czepiam się w filmach niekonsekwencji i głupich zachowań bohaterów a tutaj chyba mi to umknęło. Wręcz zauważyłem, że ni bardzo takie coś występuje - np scena gdy Andy podaje stan magazynka. To jakoś dla mnie miało ręce i nogi. Nawet plot umieszczenia ludzi na tej stacji był sensowny i cała ich sytuacja na planecie szybko i sprawnie opowiedziane. Nie zgodzę się z tym, że ostatnie 20min było najlepsze, wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że było niepotrzebnie wydłużone. Właśnie tę część bym ominął albo jakoś skrócił do kluczowego momentu pozbycia się obcego. Zgadzam się, że pozostali bohaterowie są na doczepkę, ale chyba niepotrzebnie by to wydłużyło film, który nie jest obyczajowy :) Mówisz, że film nie odkrywa nic nowego - standardowa mechanika działania obcego musi zostać bo przez nią jest on doskonałym gatunkiem. Filmy typu Prometeusz próbowały coś wnieść nowego do świata Obcego i to nie zadziałało. Po trailerach w kinie miałem na ten film nie iść bo byłem przekonany, że to slasher z młodzieżą (w zasadzie taki jest). Przekonał mnie tylko tytuł tego odcinka, który obejrzałem teraz, dopiero po seansie żeby nie wyrabiać sobie cudzej opinii :)
szanowny Panie NA GAŁĘZI, ogladalem wszystkie częsci obcego, wszystkie jego poboczne projekty, ogralem pare gier lecz nigdy nie byl to dla mnie projekt "ponadczasowy", fajne scifi i tyle. Po dlugiej przerwie trafilem na Prometeusza i kurcze- jak ten film pomimo dziur i glupich zachowan bohaterow mi siadł, ten klimat, ta wyprawa w nieznane i zwiedzanie piramidy na obcej planecie.. czulem się jak małe dziecko przy Goonies :) i najważniejsze- nie mialem pojęcia, ze to film z uniwersum Obcego, dopiero w okolo polowie filmu się zorientowałem ale za nic w swiecie nie przeszkadzał mi brak przereklamowanego złola. Poniewaz ponoc mialabyc to trylogia, to z wypiekami czekalem na kolejne info nt kontynuacji. niestety okazało się po latach, że najwięksi fani serii się spłakali i psioczyli na brak obcego w filmie reżyser wycofał się z dalszego projektu i na prędce zmontował jakieś badziewie, ktore to szczerze mówiąc ja nazywam "gów..em", obcy przymierze czy jakoś tak.. strasznie było mi szkoda, że zamieciono pod dywan fajne rozwiązania, ktore mogły sie dobrze rozwinąc w kolejnych częsciach, ktore ewidentnie reżyser chcial wykreowac w projekcie. Proszę mi krótko napisać, czy reżyser poważnie nie ma już nic do gadania? ma tanczyc jak zagrają? przeciez obcy przymierze mial tragiczne oceny, czy dziś liczą sie tylko fani? było mnóstwo osób takich jak ja, ktorym to własnie fani zepsuli fajnie zapowiadający się niejeden seans.. kurcze szkoda no, a pójde se na nowego obcego skoro jest wporzo ;) pozdrawiam!
To że sie najwięksi fani spłakali nie zabiło jego pomysłu. Zabiła go durna akcja, elitarni naukowcy zachowujacy sie gorzej niż te nastolatki z Romulusa i ogólnie z nieciekawymi charakterami, główna bochaterka która z rozwalonym brzuchem robiła fikołki i przeżyła. To tutaj poszło coś nie tak, gdyby Scott tego nie schrzanił, to nie potrzebowałby starych fanów.
@@songohanstarscream6609 problem w tym, że jest to daleka przyszłość i środki znieczulające itd mogły bez problemu jej na to pozwolić, tutaj akurat mam najmniejszy problem. na pewne problemy logiczne ja przymknąłem oko, ucieczka przed toczącym się statkiem do przodu zamiast w bok była wręcz debilnym pomysłem i o tych durnych problemach wspomniałem. Mi tylko szkoda zmarnowanego potencjału dobrej przygody bo tak właśnie traktowałem ten film.. klimat był niepodrabialny, dla mnie jako jednostki
No właśnie Ridley ma ZA DUŻO DO GADANIA i niszczy serię tymi prequelami. Prometeusz byłby dobrym filmem sci fi sam w sobie, ale jako prequel Obcego jest niedorzeczny. Generalnie Scott już kilkadziesięt lat temu wypowiadał się, że Aliens i reszta filmów z serii jest wg niego niekanoniczna, chłop miał straszliwy ból pupy o to, że drugą cześć nakręcił Cameron zamiast niego i do tego odniósł sukces.
ja uważam że obcy to nie jest film który trzeba oglądać jak inne filmy musi być ten schemat ja nie oczekuje tu głebokiej historii scenariusza na niewiadomo jakim poziomie , mnie najbardziej fascynuje ten potwór i to jak potrafi przerażać i być brutalny to powinna być oś kazdego filmu o obcym fajnie sie bawiłem na prometeuszu bo troche pokazał inną strone tego uniwersum , i niewiem czemu dostało sie temu filmowi ( chyba za brak obcego właśnie) a z kolei przymierze za mało obcego w obcym , chociaż podobał mi sie David i jego rola w tym wszystkim pierwsza częsc tego zrobiła na mnie duże wrażenie natomiast druga która miała straszyc nie bardzo a co do Romulusa ciesze sie ze są pozytywne głosy na dniach napewno obejrze i wróce do recenzji :) fajnie ze wkoncu doczekaliśmy sie udanego powrotu :)
Oglądałem premierę pierwszej części "Obcego", później zobaczyłem też "Obcych", ale potem przestałem śledzić kolejne filmy. Teraz, po tylu latach, znów poszedłem do kina na nową odsłonę "Obcego" i muszę przyznać, że film jest naprawdę dobrze zrobiony. W niektórych scenach widać wyraźne nawiązania do oryginału, niektóre z nich są wręcz wierną rekonstrukcją kultowych momentów z pierwszej części.
@@Zulikkkk Może źle się wyraziłem. Obejrzałem te dwie części w kinie na premierach, ale potem nie byłem przekonany, żeby iść na kolejne premiery, więc oglądałem je na DVD lub Blu-ray. Wczoraj byłem na 'Romulusie' i byłem miło zaskoczony. Początkowo podchodziłem do remake'u z sceptycyzmem, ale okazał się dobrze zrobiony, z odpowiednim klimatem i ciekawymi ujęciami. Daję 8/10
Jestem fanem obcego od dekad i uważam że film jest dobry dajcie mu szansę bo to co jest w tym filmie to jest majstersztyk prolog jest genialny pozdrawiam 😊
Jestem fanem obcego, oglądałem filmy, grałem w gry, czytałem komisky i muszę powiedzieć że romulus mi się bardzo podobał. nawiązania do pierwszej części są fajna wstawka. Bardzo fajna scena z zero gravity i kwasem. czekam na kolejną część 🙂
Film totalnie "zrywa"wszystkie odcinki z Obcym i jednocześnie łączy fabułę,"kontynując"(...)Jest tak niesamowity, że reżyser i współtwórcy byli wręcz nienormalni
Byłem z znajomym. Obydwaj z zacieszem od ucha do ucha. Czekam niecierpliwie aż wejdzie na tv. Wiadomo, to nie to samo co w kinie, ale bez zbędnych szelestów otwieranych paczek chipsów/paluszków😉
Z minusów jak dla mnie: - cała załoga, która jest dość nijaka - przez co od samego początku wiadomo, kto przeżyje - powinno być więcej gry "strachem" - jakieś wykrywacze ruchu, coś gdzieś przemyka, gdzieś w jakimś tunelu słychać obcego, czy nawet odgłosy biegnącego obcego za plecami jak było w grze obcy izolacja - "cameo" jednej postaci było okropne i niepotrzebne, końcówka filmu moim zdaniem do zmiany, bo miałem wrażenie, że to kalka jednej z poprzednich części Film mimo, że dość sztampowy to przyjemny, klimat fajny - przypominający grę dead space. Dałbym 6/7 na 10. Gdyby troche to podrasować to byłoby naprawdę cudeńko. Do kina polecam pójść jak będzie mało osób, bo jest parę scen w których nie ma praktycznie dźwięku i fajnie jak ktoś wtedy nie szeleści nigdzie na sali :)
Właśnie przed chwilą wróciłem z kina a na sali tylko 20 osób. Spoko było. Moja ocena także 7/10. Te motywy z Alien: Isolation bardzo trafne. Szczerze lepiej było zrobić bohaterów jako pracowników tej korporacji lecącej na pomoc tej stacji kosmicznej aniżeli jako dzieci ze slumsów z syntetykiem, które chcą uciec przed złym życiem w kolonii. A samo zakończenie nie było aż takie tragiczne. Marcin dobrze podsumował: "petarda!". Bo jakby nic nie mówić samo widowisko było emocjonujące na końcu. Tylko nie trzymało się kupy.
Bardzo podobał mi się nowy obcy, szczególnie początek to czysty klimat pierwszych części. Bałem się również że wrzucą zbędne wątki lgbt szczególnie że bohaterzy byli młodzi ale naszczęscie nic na siłę nie wepchali
Film obejrzałem. Generalnie wywarł bardzo pozytywne wrażenie. Dobrze się go oglądało. Są jakieś dziwne błędy w filmie, których nie rozumiem. Coś przeoczyłem? 1. Przez dwadzieścia lat firma szukała ksenomorfa, którego wyrzuciła Ripley. Hmmm …. przecież Ripley została odnaleziona po 57 latach dryfowania w kosmosie. Firma nie mogła więc wiedzieć o ksenomorfie. 2. Nikt ze stacji badawczej nie wysłał sygnału aby ratować załogę? 3. Jakieś gamonie odnajdują stację badawczą? Nie wojsko? No służby? 4. Nikt nie próbuje zatrzymać młodych ludzi. Po prostu sobie odlatują jakimś tam statkiem. 5. Rook robi sobie jakieś doświadczenia i eksperymenty w imię ludzkości bez wiedzy przełożonych … (lub wiedzy firmy) Takie tam moje spostrzeżenia.
Ad 1. Przecież o sytuacji na Nostromo firma wiedziała - ot chociażby od komputera i androida, który dostał polecenie dostarczenia go na Ziemię. Ad 4. To był holownik, który był ich narzędziem pracy na tej planecie-kopalni. Ad 5. A skąd Ci przyszło do głowy, że bez wiedzy przełożonych/firmy?
@@samarama2137 Proszę traktować moje spostrzeżenia z przymrużeniem oka. Nie wpływają na ogląd całości. 1) Android nie wiedział o wyrzuceniu ksenomorfa w kosmos. Został spalony. Na miejscu firmy, zwyczajnie poleciałbym po jaja na planetoidę (w drugim filmie w wersji rozszerzonej firma wysyła rodzinę do statku obcych (konkretnie Burke) 4) Holownik (narzędzie do pracy) raczej nie lata w kosmos zwiedzając pierścienie. 5) Praca na statku naukowy to raczej praca zespołowa. Uczestniczy większe grono naukowców badaczy. Ze słów Rooka wynika, że sam wpadł na to aby bawić się w Boga. pozdrawiam serdecznie :)
@@maszynawyobrazni-krzysztof8090 1. Nie musiał wiedzieć o wyrzuceniu. Wcześniej przekazał firmie, do czego doszło i czyja to sprawka. To, co się z nim stało później - nie ma już znaczenia, bo firma miała informacje. Ekipa poleciała pozbierać pozostałości, licząc na znalezienie czegoś, co im pomoże pozyskać lub odtworzyć obcego. 4. Holownik był używany do dostarczania kontenerów z rudą (bądź końcowymi materiałami) z planety, na statki transportowe „parkujące” na orbicie. 5. Nie ma znaczenia - androidy zawsze pilnowały (miały takie polecenia) interesów firmy. Niezależnie od tego, jak reagował na to zespół na statku. Zdanie ekipy nie miało znaczenia, gdy na statkach tak naprawdę rządził komputer i android, wykonujące polecenia Waylanda.
Fajnie byłoby gdybyś zrobił kiedyś zestawienie nawiązań i eastereggów w "Obcy: Romulus". Bo trochę tego było. Oczywiście można powiedzieć, że film jest odtwórcy, ale mam wrażenie, że tutaj twórcom chodziło o coś w rodzaju hołdu dla części pierwszej i ukłonu w stronę jej fanów. Wszystkie wnętrza statków wyglądają tak jak Nostromo, bo akcja dzieje na obiekcie tej samej korporacji, na 30 letniej stacji zbudowanej 10 lat przed katastrofą Nostromo (W filmie widać burtę z nazwą modułu "Romus" i datą 2112) Biorąc pod uwagę, że podróż z Jackson's Star na Yvaga miałaby trwać 9 lat, można powiedzieć, że 20 lat to tylko dłuższa chwila" i używanie podobnego sprzętu nie powinno dziwić. (natomiast półprzezroczyste dotykowe kokpity w Prometeuszu i nowoczesne jasne wnętrza, zdają się totalnie nie pasować do świata Obcego)
Filmu jeszcze nie oglądałem ale po trailerze na seansie Deadpoola 3 tak sobie pomyślałem "przecież to ma taki klimat, że aż się to samo prosi i kinową wersje dead space z nekromorfami w roli głównej" taki klimat momentami ten zwiastun miał jak pierwsze spotkanie z Isaaciem Clarkiem.
Mi bardzo się podobał klimat 1, kadry, oświetlenie i technologia. Nie podobały mi się natomiast postaci z drużyny jak Pan powiedział. Oklepane cechy i relacje. Oczywiście po obejrzeniu odświeżam sobie całą serię 😊
Czy Alien: Romulus, to produkcja, na którą wszyscy czekaliśmy? Przyśpieszyłem decyzje o zakupie biletu przed wypłatą dowiadując się że gra tam aktorka Isabela Merced moja nowa idolka. Ona podkręca każdą ze scen w każdym filmie, muszę przyznać, że osobiście wyszedłem z kina całkiem zadowolony. Dodatkowo muszę dodać że HELIOS ma zwalone nagłośnienie, film jest wybitnie udzwiękowony, podobnie zresztą jak MAD MAX Furiosa ale głośniczki na sali Helios (bez dream) nie wykręcają niskich tonów w niektórych ujęciach jest trzeszcząco i kłująco w ucho.
też poszedłem dla Belli bo bardzo ją lubię... szkoda że nie ma praktycznie nic do zagrania w tym filmie a jej postać jest tak przedmiotowo potraktowana 😔
Świeżo po seansie mogę powiedzieć tak: Z więszkością ocen się zgadzam, z pańską również. Za dużo jump-scareów! Mogli bardziej dopracować scenariusz. Fabuła bohaterów słaba. Żaden z nich, oprócz Murzyna androida nie zagrał tak, bym go zapamiętał - ale: Murzyn miał dobrze napisaną postać, ciekawą. Jednak jego mimika z początku filmu tragedia. Jakby przeżywał tragedię rodzinną albo rzuciła go dziewczyna. Androidy z 1 części były super. Zimne, nijakie - a ciekawe charaktery. Dopiero dalej po przeprogramowaniu w Romulusie ten aktor gra lepiej. To, co się podobało w 1 i 2 części do DOROŚLI aktorzy. Zupełnie inaczej patrzy się na film, kiedy dorośli ludzie stają przed takim wrogiem a smarkacze, którzy dorwali się do motorynki Taty bo chcieli poszaleć na łące. Nie byłaby to zła koncepcja, gdyby nie fakt słabej fabuły aktorów. Zabrakło mi tu wielu rzeczy - wyrafinowania aż do końcówki (końcówka filmu jest bomba!). I tym bym zakończył. Brak wyrafinowania - a mieli tyle czasu. Ale też i zgadzam się, film ma moc, ale następna część będzie wielkim wyzwaniem. Przyznaję 7/10 za całość (ten 7 punkt za to, że w dzisiejszym świecie prawie wszystkie sequele/prequele i zrzynanie franczyz kończy się fiaskiem - a tutaj NIE).
Audio-wizualnie super. Reszta to dużo kalek z poprzednich filmów, zwłaszcza 1 i 2. Poza tym jak to się stało, że korporacja Weyland-Yutani nie wiedziała, że na orbicie planety górniczej dryfuje "wyjebutna" stacja pełna organizmów, których tak usilnie porządali??? To się kupy nie trzyma :)
To zakończenie- klon częsci 1,2 i 4ej pozostawił mi niesmak. Naprawdę nie da się współcześnie zrobić kolejnej części tak, żeby stała na własnych nogach a nie na szkielecie starych części i jeb*nych smaczkach? Kochane współczesne hollywood
Końcowe 20 minut to petarda? Litości, gdyby te ostatnie sceny wyciąć, film tylko by zyskał! Są dodane na siłę, żeby koniecznie wcisnąć jeszcze jeden element z poprzednich części.
Dokładnie. Szczerze sądziłem, że hybryda człowieka z ksenomorfem zostanie zachowana na następną część, by pokazać jakąś formę koegzystencji między gatunkowej albo percepcji otoczenia przez istotę nadludzką. A tak to dostałem po prostu kolejnego złoczyńcę którego trzeba pokonać.
Obcy nie może być odkrywczy jeśli ma być Obcym. Widzowie chcą powrotu do 1 i 2. I to wg. mnie się udało, ale nie ma tu już miejsca na odkrywczość. Retrofuturystyka mi bardzo siadła... bardzo. Dzięki niej oglądałem ten film jak reset serii, część 2 i pół. Było parę głupotek, które mi się rzuciły w oczy w stylu: "to nie mógł tak od razu", ale nie przeszkadzały mi w oglądaniu. Zgoda co do bohaterów drugoplanowych. To jest w zasadzie jeden bohater. Zasób. Obcy: Romulus to odgrzany kotlet, ale dobrze odgrzany i na nowo przyprawiony. Jedna tragiczna rzecz: CGI-owy Ash, ta twarz wyglądała jakby ją ktoś wkleił w apce na telefon. Na szczęście później, jak oglądali go na monitorze, wyglądał już dużo lepiej.
'Obcy nie może być odkrywczy jeśli ma być Obcym' Hey, a co myślisz o komiksach? Niby są o obcym, ale wiele historii jest bardzo ponurych i moim zdaniem odkrywczych - zwłaszcza gdzie eksplorowana jest ludzka natura i przesuwanie granic człowieczeństwa. Słyszałem opinię i zupełnie się z nią zgadzam, że eksploracja i rozwinięcie motywów komiksów i książek w filmie, mogłoby dać świeżość , a przy tym rozwinąć ducha serii.
@@marcinbartlomiej5558 trudno mi coś powiedzieć więcej o komiksach, bo pamiętam tylko kilka AvP z młodości, a w nich raczej nic odkrywczego nie było. Ale sądzę, że eksploracja natury ludzkiej przy pomocy "Obcego" mogłaby się sprawdzić, gdyby kontynuować serię tak jak 4 pierwsze części. Każda robiona przez innego, ale charakterystycznego reżysera, każda z własnym klimatem i kierunkiem artystycznym. Ludziom najbardziej jednak się podobał horror Scotta i akcyjniak Camerona. Mroki Finchera i surrealizm Jeuneta już gorzej. Ja lubię wszystkie 4 części i myślę, że gdyby jakiś charakterystyczny reżyser z odwagą i dobrym pomysłem usiadł do hipotetycznej "piątki" zrobił ją po swojemu wykorzystując Obcego do eksploracji natury ludzkiej, to mógłby być na prawdę dobry film i solidna klapa finansowa jednocześnie. Kto to mógłby być? Może Eggers albo Villeneuve? Chciałbym, żeby to był Eggers.
Cały koncept polegał na zmianie bo poprzednie filmy przeszły bez echa jak na włożona reklamę. Graz zaś była sukcesem. Nie wiem kto zgodził się na zachodzenie tych farmazonów z czarna mazia. Obcy jest o strachu wobec przeciwnika który jest nie ludzki. Jest pełno możliwości tylko nie można trzymać się fatyszy jak nastolatki, roboty z syndromem downa, zboczenia na temat ciąży, zwód na usłyszenie starego cytatu. Ten film to żenada bo miał tchnąć drugie życie a stał się jak obcy 4 Resurection takim nieudanym eksperymentem - czyli porażka.
Kurcze, w odróżnieniu od Kinomaniaka oglądaliśmy ten sam film. Pewne łędy logiczne są takie, że aż zęby bolą, ale w koniec końców nie niszczą całokształtu obrazu.
PS - to jest DOSKONAŁY KOMENTARZ TEGO FILMU. To jest tak, jakbym sam nagral swoje przemyslenia tylko ktos inny je wypowaida. DOKŁADNIE 100% zgody. Dziękuję
No film takie 6/7 na 10. Jedyne co tak naprawdę mnie w filmie bolało to kompletne olanie większości praw fizyki. Z drugiej strony, u Scotta to już normalne.
Zgadzam się, nie jest to jakieś super ambitne podejście do tematu, ale też nie chamski remake zrobiony na kolanie jako skok na kasę. Widać, że twórcy się dosyć przyłożyli i chcieli osiągnąć klimat podobny do jedynki. Jest sporo nawiązań tylko na końcu za dużo z Prometeusza.
bez spoilerowania, ale przy pierwszych scenach w kinie miałem cicha nadzieję na wielki pogrom kolonistow i sceny obcych zalewajcych miasto ( taką cichą nadzieję) ... odbiło w inna stronę , trochę bardziej przewidywalną.. ale wyszło nawet okey
Bylem wczoraj w IMAX. jestem fanem seri od poczatku, od czasow vhs, i potwierdzam, nie ma tu moze nic odkrywczego,scenariusz lajtowy itd... bohaterowie tepaki, nie przywiazesz sie do nich itd.. ale to i tak nie zepsuje Ci calego bajeru, ktory jest poza tym ALE NIE MA HOMO PROPAGANY NIE MA GORE NIE MA obcych zbyt plastikowych, zbyt komputerowych - sa IDEALNE W SAM RAZ jest idealnie w klimacie 1979 super retro spac ships wszystko sie zgadza muza,dzwieki,swiatlo to co mowui autor Film jest ogladalem jak bym widzial tez filmowa przygode w swiecie z gry ALIEN ISOLATION Jest dokladnie tak, jak mowi autor - po tych wszystkich LATACH beznadziejnych filmow wreszcie zrobil ktos cos, czym mozna sie znow zajarac jak mlody GENIALNE GENIALNE DOSWIADCZENIE
W IMAX ten film zniszczył mnie .Kamera piękna często płynie powoli płynie aby zaraz przyspieszyć. Oświetlenie scen mega Dźwięk mega Niby każdy wie o czym będzie ale trzyma w napięciu Super
Dla mnie sie podobal nawet bardzo i sporo nawiazań też widzialem do tej drugiej czesci obcego nie tylko pierwszej. Karabin i dzwiek karabinu to juz flagowy przyklad moze byc. Czolganie sie w tunelu tak jak android bishop,
Film ok, ale reżyser nie poleciał tu po bandzie jak w Evil Dead. Zagrał bezpiecznie. Wybił mnie z akcji kiepski cgi związany z robotem. W Alien3 jak Bishop wylądował na stole to był idealny efekt praktyczny. Dopiero po czasie się dowiedziałem, że to nie prawdziwy aktor. Ciekawe były nawiązania do każdej części. Klimat retro nawiązujący do pierwszej części był przepiękny, ale były nawiązania do każdej poprzedniej części.
Zgadzam się, że ostatni kwadrans filmu to istny rollercoster. Dla mnie to właśnie była kwintesencja tego filmu. Kiedy już zobaczyliśmy jeden epicki finał, w którym Rain pokonała tytułowego obcego, to twórcy zafundowali nam dogrywkę, której chyba mało kto się spodziewał. Dla mnie totalny sztos, tak samo jak cały film. Polecajka!
Nawiązanie do pierwszej i drugiej części. Odrobina Prometeusza i szczypta DeadSpace... Klaustrofobiczna rozpierducha ze świetnym udźwiękowieniem... przekonajcie się na własnej skórze. Jednym słowem pykło... 😵
Na Romulusie bawiłem się bardzo podobnie jak na Przebudzeniu Mocy. Wtedy też skopiowano sporo elementów z Nowej Nadziei, ale zrobiono to w świetny sposób. Szkoda tylko, że dobry wstępniak został zaprzepaszczony w kolejnych częściach nowej sagi. Mam nadzieję, że twórcy Romulusa dostaną szansę stworzenia kolejnych filmów z uniwersum Obcego i że ulepią z tego coś jeszcze ciekawszego, bo jest na czym budować 🤞
W sumie trafne podsumowanie. Scenariusz ... pisany na kolanie ... chyba nie wiadomo co konkretnie chcieli opowiedziec ;). Aktorzy to tlo. Nie liczac Rain, i Andy. (No i ta niespodzianka w postaci Iana Holma ;). Sam film jest calkiem dobry i mam nadzieje, ze wyniki finansowe (bo to interesuje wytwornie) beda wystarczajaco dobre by doczekac sie kontynuacji. (Moze w koncu jakis dobry film alien vs predator ?). Koszt 80 mln ... zarobil juz 130 mln - jest szansa. --- Cykl rozwoju obcego to jakies nieporozumienie ... dojrzewanie odbywa sie w oka mgnieniu ;). Fani serii od razu wylapia, ktore fragmenty filmu odwoluja sie do konkretnych scen. (To z Alien 1, Alien 2, Alien 4) ... czasami sceny sa po prostu inaczej nakrecona kopia tego co widzielismy ... mozna bylo sie troche bardziej postarac.
Uwaga! Będzie kontrowersyjnie. Oto filmy z serii "Obcy" (nie tylko tej prawilnej, ale też dodałem inne dzieła z ksenomorfami) tuż po obejrzeniu "Romulusa". Od najlepszego do najgorszego według mnie, mojego gustu, mojej opinii: 1. Aliens (Obcy: Decydujące starcie") - 10/10 2. Alien ("Obcy: 8 pasażer Nostromo") - 9/10 3. Alien 3 ("Obcy 3") - 8/10 4. Alien: Resurrection ("Obcy: Przebudzenie") - 7/10 5. Alien: Romulus i Prometeusz ex aequo - 6/10 6. AVP: Alien vs. Predator ("Obcy kontra Predator") - 6/10 7. Alien: Covenant ("Obcy: Przymierze") - 4/10 8. AVPR: Aliens vs Predator - Requiem ("Obcy kontra Predator 2") - 2/10
ja bym zamienił miejscami Przymierze i Prometeusza. A Romulus ląduje na poziomie AvP. Uważam, że to jeden z gorszych Obcych - gorszy jest jedynie Prometeusz no i AvP2.
Nie obrażaj Prometeusza i nie porównuj go z tym G! do WC romulusem. Prometeusz to film dla ludzi myślących, a że większość ma z tym bardzo duży problem więc nie doceniają tego filmu tak jak i Covenanta , a zachwalają ekskrementy jak romulus, Za 50lat docenicie Prometeusza o ile będziecie w stanie przez ten czas zmądrzeć na co się dziś absolutnie nie zanosi, bo jeszcze prawie nigdy nie zdarzyło się by człeko podobna ameba, która jest zaprogramowana przez cale swoje życie - nagle zmądrzała 😂 😂🤣
@@Pec3t Tylko potwierdzasz to co napisałem. Widzisz tylko ten jeden gówniany szczegół który nie ma żadnego wpływu na całość filmu.(Sceny z Androidem i tą rasą olbrzymów z której powstał Obcy, a wcześniej prawie nikt o tym nie wiedział skąd się wzięli pomijasz kompletnie jak reszta ameb) W sumie to powtarzasz po innych o tej linii prostej bo wszyscy często tylko przez to, głównie przekreślili ten film. Dalej szkoda strzępić ryja bo i tak pokonasz mnie swoja głupotą Już po jednym zdaniu widać twój poziom.
@@konradkarmi2648 a gdzie tam - to tylko jeden z przykładów głupoty tego filmu. Swoją drogą strasznie agresywny i sfrustrowany jesteś (a przynajmniej tak cię odbieram).
Jakie są szanse na to, że następny film "Obcy" rozwinie wątki jakie zaprezentowano w komiksach, grze "Obcy Izolacja" albo cross-overze z rasą Predatorów?
7:24 Na pewno nie przez przypadek drugoplanowi bohaterowie zostali tak napisani, bele amator się takich wielkich produkcji nie podejmuje. Oni są po prostu zwykłym mięsem armatnim i tyle. Ich głównym zadaniem to bycie zabitym. Edit: po kilku sekundach od mojej pauzy to powiedziałeś xD. W każdym razie mnie to nie przeszkadza, bo mam dwóch głównych bohaterów napisanych normalnie
Ten film to takie max 6/10. Film posiada masę idiotyzmów i różnych minusów, które postaram się je wymienić. - Mega nie ciekawa ekipa, większość z nich jest nudna i pozbawiona umiejętności aktorskich, ale w sumie też nie mieli tu wiele do zagrania. Jedynym wyjątkiem jest syntetyk Andy, tylko teraz powstaje pytanie, czy aktor go odgrywający jest tak dobry, czy po prostu reszta jest tak kiepska. Mam wrażenie że to drugie. - Film przez pierwsze 15-20 minut opowiada nam o tym, że główna bohaterka i jej brat są uwięzieni na górniczej planecie i nie mogą się z niej wydostać. Potem nagle okazuje się, że wystarczyło ugadać się ze znajomymi i po prostu sobie odlecieli. Dosłownie nikt ich nie ścigał, nikt nie próbował ich śledzić czy zestrzelić podczas startu.. po prostu wsiedli w stateczek i sobie odlecieli. To ja się pytam, po co było te 20 minutowe wprowadzenie??? - Jakim cudem Stacja kosmiczna, podkreślam nie statek, tylko "Gigantyczna Stacja Kosmiczna" dryfuje sobie nie zauważona, na orbicie planety należącej do Weyland-Yutani?? Chcecie mi powiedzieć, że stacja która kosztowała Biliardy kredytów, i na której był jedyny okaz życia pozaziemskiego, została od tak zapomniana?? I co.. ani system matka, ani żaden syntetyk, czy jakikolwiek inny pracownik stacji, nie nadał sygnału SOS?? Co to za stek bzdur!! - Jaki cudem, znaleziono dryfującego obcego w kosmosie?? Serio, jak znaleziono obiekt w KOSMOSIE, który ma średnice 3-4m??? - Co to za stek bzdur, że obcy jak zobaczą karabin, to się przestraszą i nie zaatakują?? W jakim innym obcym tak było?? Jeszcze jak by to był miotacz ognia, to rozumiem, ale obcy bojący się karabinów?? Absurd!! Oni maja mentalność roju, atakują bez zastanowienia czy strachu. - Co to za bzdura z karabinem który ma 420 nabojów?? do tego ta broń to dosłownie "karabin ostatecznej zagłady"!! Serio, mając taką broń, obcy nie powinni mieć żadnych szans!. Nasza bohaterka bez przeszkolenia sama załatwiła z 15 obcych, pomyślcie co powinien z nimi zrobić odział przeszkolonych marines?? - Co to za głupoty, że facehugger reaguje tylko na ciepło?? Czyli co, facehugger nie atakuje innych ras tylko ludzi?? To czemu zaatakowały syntetyka Andego, a wcześniej Bischopa w Obcym 2?? Bo reagują też na ruch!! Tak było w każdym Obcym. - Czarna substancja, po wszczepieniu, powinna zmienić nosiciela. To ja się pytam, jakim cudem, jedna z bohaterek, po wszczepieniu sobie czarnej substancji sama nie zmutowała?? Zamiast tego zmutowało jej dziecko?? Przecież ona też powinna się zmutować i to jako pierwsza!! - Nowy obcy (ten podobny do człowieka) zabija własna matkę!!? jaki to miało sens?? - Tragicznie zrobiona postać Asha z pierwszego obcego :/ Tak, wiem że to nie Ash z Nostromo, ale nie pamiętam imienia tamtego syntetyka. - Obcy rosnący w 5 minut.. serio?
Miałem bardzo podobne przemyślenia po seansie. Scenariusz jest nielogiczny. Mimo że były dobre momenty to całokształt dla mnie pozostawia niesmak, po którym ciężko ocenić mi ten film pozytywnie.
Zdecydowanie bardziej cieszyłbym się z zakończenia historii Davida, przejętego przez niego statku, i najlepiej: dalszego odkrywania fascynującej dla mnie cywilizacji tajemniczych Inżynierów, ale Romulus - dzięki wizualnemu stylowi klasycznego Obcego, luźnej fabule która bezkonfliktowo pasuje zarówno do korzeni jak i nowszych odsłon serii i satysfakcjonującym wyraźnym nawiązaniom fabularnym do prequeli - też okazał się dobrym seansem, ogólnie raczej mi się podobał. Wgl dobrze widzieć Obcego na dużym ekranie. Moja ocena to między 6,5 a 7/10⭐
może będzie jeszcze jeden sequel kto wie.. mocno przeskoczyli w czasie... sformatowałbym wytwórniom prawie wszystkie dyski na serwerach aby tylko zajęli OBCYM, zdecydowanie jest jeszcze furtka fabularna dla kolejnych problemów, raz urodziła jajko więc może i drugi raz urodzić i zwabi Xenomorfa po zapachu i urodzi
Początek filmu jak uruchamiają się komputery pokładowe no po prostu wróciłem do tego świata tej archaicznej technologii gdzie samym dźwiękiem i obrazem pokazali gdzie my jesteśmy to było cudowne i z technicznego punktu widzenia to są te fajerwerki tych szczegółów budujących ten świat bajka. 😍
Można zastanawiać się dlaczego tak prymitywna technologia jest stosowana w dalekiej przyszłości. Myślę, że to odgórnie narzucone przez korporacje ograniczenie technologiczne, niedobór produkcji i dystrybucji. Można dywagować.
Potwierdzam i zgadzam się z Twoją opinią. Tym lepsze miałem doznania będąc jedynym widzem na sali kinowej wczoraj o 22.10. Doświadczenie bezcenne. Jedyne co mi nie pasowało w tym to jakoś ci aktorzy dobrani za młodzi na takie rolę🤔😉
Szczególnie sam początek filmu mnie uderzył tym klimatem pierwszego Obcego. Cudny był ten wstęp z uruchamiającą się Matką.
Warto zaznaczyć, że bardzo dużą inspiracją do nakręcenia tego filmu przez Alvareza była znakomita gra "Obcy: Izolacja" o czym wspomniał sam reżyser. 🙂 Za co ode mnie ❤ bo sama gra to mistrzostwo jeśli chodzi o klimat, fabułę i spójność ze stworzonym przez Ridleya Scotta światem.
Zgadzam się z każdym słowem odnośnie opinii o grze. To jedna z najlepszych jaka została stworzona, to jest moje zdanie. Czekam teraz na część, że tak ujmę, uniwersum obcego, która jakością dorówna grze. Co do filmu Obcy Romulus, to powiem tak, uległem recenzjom i poszedłem film oglądnąć, chociaż prawda jest taka, że i tak film bym zobaczył. Więc zobaczyłem i kicha, to jedna z gorszych części która do tego uniwersum należy. Ale niech każdy sam opinię sobie wyrobi.
Gra jest genialna skórę jakoś nie widzę tam nią inspiracji. Wygląda raczej na wzorowaną na części drugiej, ewentualnie trochę czwartej, pomijając, że czwarta część obcego to komedia akcji.
@@seastian w scenografii chociażby, w tych przestrzeniach, widać bardzo dużo inspiracji. No i sam początek fabuły również.
Moja żona, wielka fanka Obcego (tego 1-3 z naciskiem na 1) wróciła z kina z bananem na ustach - więc film musi być faktycznie niezły. Mówiła o absurdach, ale w całości dobrze się bawiła.
Ja tak samo. Polecam iść do kina fakt. Jeżeli to jest wstęp do nakręcenia znowu 4 części jak w przypadku spider-mana ... Oby nie .... Bo człowiek pająk się przejadł już a jest ciągle to samo... Jeżeli w tym przypadku będzie dosłownie 1 do 1 to jakby po co? XD
Ogółem ja wręcz przeciwnie na tych ostatnich 20 minutach czułem się choćbym godzinę ekstra spędził w kinie, bo męcząca była ta końcówka, ale każdy jest inny każdy inaczej odbiera pewne rzeczy! Rób dalej swoje!
Ja już myślałem że się uratowali super odlatują a tu jeszcze coś
Od ,,Romulusa" nie oczekiwałem tego, że będzie to aż tak dobry, ba!, aż tak nowocześnie z nawiązaniem do klasyki wyjątkowo zrealizowany obraz! Owszem, wiedziałem, że ,,Romek" będzie w jakiś sposób całościowo niezwykły, ot odróżnialny od reszty dzieł z Sagi, bo stał przecież za nim wyjątkowy reżyser z wyjątkowym zapleczem, obsadą i wolną ręką od Studia. Ale za Chiny Ludowe nie spodziewałem się, że dostanę od pana Alvareza coś tak absurdalnie dobrego w swoim gatunku! Dla mnie najnowszy film z Uniwersum okazał się audiowizualnie genialny (montaż, praca kamery, sposób a raczej wizja ujęcia danej sceny, inteligentne dopasowanie w narrację dźwięku naturalnego i ścieżki muzycznej). A scena początkowa: wyborna sekwencja, która zatrzymuje ci powietrze w płucach i uwydatnia co to znaczy, że ,,w przestrzeni kosmicznej nikt nie usłyszy twojego krzyku". U Alvareza ewoluuje pojęcie grozy realizowane w gatunku sci-fi, to fizyczne obrzydzenie idące w tańcu w parze z kreacją niepokoju i tego ,,zła bez ukazywania zła". To, co działo się z Xenomorphem w ,,Romulusie", jak emanowało od niego porażające i paraliżujące odtrącenie, lęk i strach, również ,,życie", które ewoluowało z jego jestestwa robiło niebagatelne wrażenie. Ten film, racja może i wybitnością kinematografii nie jest, ale do historii gatunku sci-fi i horroru przejdzie na pewno!
Wow, pierwsze pięć komentarzy to boty. Nie rozumiem, czemu YT zlikwidował na profilach daty utworzenia konta i czemu pozwala na takie spamerstwo w komentarza. Część to przecież linki do stron dla dorosłych - więc jak to się ma do polityki firmy (kanały o dziełach sztuki są blurowane gdy pojawia się kawałek namalowanego nagiego ciała, a tu porno i onlyfansy hula w komentarzach jak chce)
pewnie nabija im to kasiorkę
pewnie serwery z tymi pornosami należą do YT
💲💲💲
YT ma świadomość, że to miliony botów, ale co ich to obchodzi skoro generują one ruch w sieci = więcej zarabiają na reklamach? Poza tym jest sporo głupich osób, które wdają się w dyskusje z botami, albo wręcz boty dyskutują same ze sobą. UA-cam'a nie interesuje czy po drugiej stronie siedzi człowiek czy chat gpt, ważne że reaguje / klika / nabija wyświetlenia = $$$
Ty nie wiesz jakie reklamy wyswietla na yt family friendly dla dzieci 😄 dość postępowe by zadowolić liberalno rządzących i ich lgbtów
Moja opinia o filmie bardzo zgadza się z twoją. Bohaterowie dostali tylko szczątki charakteru ale nadal aktorzy zagrali świetnie. A strach u mnie pojawił się na końcu gdy nie wiedziałem co jest zagrożeniem i to strach przed nieznanym mnie strasznie zaniepokoił. Największy plus filmu to praktyczne efekty, czuć ciężar i realizm.
Ja rowniez bylem usatysfakcjonowany seansem. Bardzo duzy plus do tworców o realizacje scen gdzie sir tylko dalo prawdziwą scenografią i praktycznymi efektami specialnymi. Sciezka dźwiękowa jest genialna i wspaniale wpisuj sie w dane sceny. Po teailerach mniej wiecej spodziewalem się ze bedzie dobrze i się nie zawiodłem 👍.
Zgadam się w 100%. Oprócz lepszego przedstawienia postaci przydałoby się więcej sprytu u obcego. Skarania się, polowania, unikania pułapek. No i oczywiście detektora ruchu.
Andy był wybitny, oby więcej takich charakterów
Mogli darować sobie to czarne guano, inzynierów i eksperymenty, wtedy byłby 8/10 spin off oryginalnego Obcego. A tak mamy film, który w sumie podważa sens fabuły Aliens i dwóch pozostałych cześci oryginalnej serii. Źle się stało kilka lat temu, że Ridley dostał zgodę na grzebanie w uniwersum Obcego, że zastopował Alien 5 i zamiast tego zaczął dopisywać prequele pełne niedorzeczności (tu odsyłam chociażby do anglojęzycznych filmów o wyciętych scenach z Prometeusza, bo to są dopiero głupoty jakich świat nie widział).
Wiadomo, pierwsza część to majstersztyk. Tego już nie da rady powtórzyć. Ale byłem też na nowej części i tak wyszedłem zadowolony. Działo się, był klimat. Na szczęście kadra robiąca ten film odrobiła lekcje z gry deathspace. Sporo miałem takiego uczucia gdy to była grawitacja to znowu nie, jakaś winda 😊. I rozpierducha statku ciekawa, choć czekałem aż się zacznie przechylać w kontakcie z tym pierścieniem. Coś tam chyba fizyka za szwankowała. Ale tak to był fajny film o obcym. Polecam, na pewno dużo lepiej niż solidne 3 na 10😅
ja mam bardzo SUBIEKTYWNY problem z tym filmem... z jednej strony kocham fakt, że Isabel Merced w końcu złapała rolę w UDANYM filmie znanej franczyzy ALE z drugiej strony nienawidzę tego jak przedmiotowo potraktowano jej postać w finale i moim zdaniem ta eskalacja była niepotrzebna - można było pozostawić ten wątek niedopowiedzianym + otwarte zakończenie. no ale dzięki temu mamy najbardziej POPIERDOLONY trzeci akt w letnim blockbusterze jaki widziałem od dawna XD
Ostanie 20 min jest właśnie niepotrzebnie przekombinowane i wg mnie psuje po części cały bardzo klimat tego filmu który był wcześniej.
Jak cały scenariusz
Właśnie wyszedłem z kina, mega dobry film!
Film mi się podobał ,, emocje były stylistyka lokacji bardzo dobra , ale jak kilka komentarzy wcześniej końcówka to żadna petarda.
Zgadzam się z Tobą, fajna recenzja! Tym na co dodatkowo zwróciłam uwagę w filmie jest fakt, jak mocno wrócono do estetyki Hansa Gigera - wiadomo, że w każdym filmie z serii o Obcym było jej trochę, sporo, mniej lub więcej - ale tutaj niektóre ujęcia są jak żywcem wyjęte z jego obrazów.
Jak oglądać to w 4D. Bardzo wdzieczny film do efektow dostepnych na sali. Podbicie immersji i radosc z filmu jeszcze wzrasta :)
Zdrówka 😄
Fajnie że obcy nie był tylko wytworem CGI, ale oglądądając ten film przy wielu scenach miałem wrażenie że już widziałem to w 1 części
Ufff wreszcie.. już nie mogłem się doczekać twojej recenzji (wcale nie takiego) obcego..😊
Rzadko chodzę do kina. Ale jak już idę, to właśnie jak film może być interesujący. I co mogę powiedzieć? Warto było pójść :D świetny kolejny film serii Obcego. P.S. Dzięki za kolejny dobry materiał 💪
Masz Racje!!!!!! Końcowe 20 minut to pozytywna MiAzGA :]]]]]]]
Odwołania do pierwszej części nie są odtwórcze, są wręcz genialnym zabiegiem. To jest czerpanie z oryginału i wprost nawiązanie a nie pójście na łatwiznę (zrozumiałem, że to masz na myśli).
Często czepiam się w filmach niekonsekwencji i głupich zachowań bohaterów a tutaj chyba mi to umknęło. Wręcz zauważyłem, że ni bardzo takie coś występuje - np scena gdy Andy podaje stan magazynka. To jakoś dla mnie miało ręce i nogi. Nawet plot umieszczenia ludzi na tej stacji był sensowny i cała ich sytuacja na planecie szybko i sprawnie opowiedziane. Nie zgodzę się z tym, że ostatnie 20min było najlepsze, wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że było niepotrzebnie wydłużone. Właśnie tę część bym ominął albo jakoś skrócił do kluczowego momentu pozbycia się obcego.
Zgadzam się, że pozostali bohaterowie są na doczepkę, ale chyba niepotrzebnie by to wydłużyło film, który nie jest obyczajowy :)
Mówisz, że film nie odkrywa nic nowego - standardowa mechanika działania obcego musi zostać bo przez nią jest on doskonałym gatunkiem. Filmy typu Prometeusz próbowały coś wnieść nowego do świata Obcego i to nie zadziałało.
Po trailerach w kinie miałem na ten film nie iść bo byłem przekonany, że to slasher z młodzieżą (w zasadzie taki jest). Przekonał mnie tylko tytuł tego odcinka, który obejrzałem teraz, dopiero po seansie żeby nie wyrabiać sobie cudzej opinii :)
szanowny Panie NA GAŁĘZI, ogladalem wszystkie częsci obcego, wszystkie jego poboczne projekty, ogralem pare gier lecz nigdy nie byl to dla mnie projekt "ponadczasowy", fajne scifi i tyle.
Po dlugiej przerwie trafilem na Prometeusza i kurcze- jak ten film pomimo dziur i glupich zachowan bohaterow mi siadł, ten klimat, ta wyprawa w nieznane i zwiedzanie piramidy na obcej planecie.. czulem się jak małe dziecko przy Goonies :)
i najważniejsze- nie mialem pojęcia, ze to film z uniwersum Obcego, dopiero w okolo polowie filmu się zorientowałem ale za nic w swiecie nie przeszkadzał mi brak przereklamowanego złola.
Poniewaz ponoc mialabyc to trylogia, to z wypiekami czekalem na kolejne info nt kontynuacji. niestety okazało się po latach, że najwięksi fani serii się spłakali i psioczyli na brak obcego w filmie reżyser wycofał się z dalszego projektu i na prędce zmontował jakieś badziewie, ktore to szczerze mówiąc ja nazywam "gów..em", obcy przymierze czy jakoś tak..
strasznie było mi szkoda, że zamieciono pod dywan fajne rozwiązania, ktore mogły sie dobrze rozwinąc w kolejnych częsciach, ktore ewidentnie reżyser chcial wykreowac w projekcie.
Proszę mi krótko napisać, czy reżyser poważnie nie ma już nic do gadania? ma tanczyc jak zagrają? przeciez obcy przymierze mial tragiczne oceny, czy dziś liczą sie tylko fani? było mnóstwo osób takich jak ja, ktorym to własnie fani zepsuli fajnie zapowiadający się niejeden seans..
kurcze szkoda no, a pójde se na nowego obcego skoro jest wporzo ;) pozdrawiam!
O to to. Fani niech sobie oglądają w pętli pierwsze filmy i dadzą ludziom spokój, skoro chcą oglądać w kółko jedno i to samo.
@@omenkingPL aliens decydujące starcie to klasyka krew marins i szpka akcja.
To że sie najwięksi fani spłakali nie zabiło jego pomysłu.
Zabiła go durna akcja, elitarni naukowcy zachowujacy sie gorzej niż te nastolatki z Romulusa i ogólnie z nieciekawymi charakterami, główna bochaterka która z rozwalonym brzuchem robiła fikołki i przeżyła. To tutaj poszło coś nie tak, gdyby Scott tego nie schrzanił, to nie potrzebowałby starych fanów.
@@songohanstarscream6609 problem w tym, że jest to daleka przyszłość i środki znieczulające itd mogły bez problemu jej na to pozwolić, tutaj akurat mam najmniejszy problem. na pewne problemy logiczne ja przymknąłem oko, ucieczka przed toczącym się statkiem do przodu zamiast w bok była wręcz debilnym pomysłem i o tych durnych problemach wspomniałem. Mi tylko szkoda zmarnowanego potencjału dobrej przygody bo tak właśnie traktowałem ten film.. klimat był niepodrabialny, dla mnie jako jednostki
No właśnie Ridley ma ZA DUŻO DO GADANIA i niszczy serię tymi prequelami. Prometeusz byłby dobrym filmem sci fi sam w sobie, ale jako prequel Obcego jest niedorzeczny. Generalnie Scott już kilkadziesięt lat temu wypowiadał się, że Aliens i reszta filmów z serii jest wg niego niekanoniczna, chłop miał straszliwy ból pupy o to, że drugą cześć nakręcił Cameron zamiast niego i do tego odniósł sukces.
ja uważam że obcy to nie jest film który trzeba oglądać jak inne filmy musi być ten schemat ja nie oczekuje tu głebokiej historii scenariusza na niewiadomo jakim poziomie , mnie najbardziej fascynuje ten potwór i to jak potrafi przerażać i być brutalny to powinna być oś kazdego filmu o obcym fajnie sie bawiłem na prometeuszu bo troche pokazał inną strone tego uniwersum , i niewiem czemu dostało sie temu filmowi ( chyba za brak obcego właśnie)
a z kolei przymierze za mało obcego w obcym , chociaż podobał mi sie David i jego rola w tym wszystkim pierwsza częsc tego zrobiła na mnie duże wrażenie natomiast druga która miała straszyc nie bardzo a co do Romulusa ciesze sie ze są pozytywne głosy na dniach napewno obejrze i wróce do recenzji :) fajnie ze wkoncu doczekaliśmy sie udanego powrotu :)
Oglądałem premierę pierwszej części "Obcego", później zobaczyłem też "Obcych", ale potem przestałem śledzić kolejne filmy. Teraz, po tylu latach, znów poszedłem do kina na nową odsłonę "Obcego" i muszę przyznać, że film jest naprawdę dobrze zrobiony. W niektórych scenach widać wyraźne nawiązania do oryginału, niektóre z nich są wręcz wierną rekonstrukcją kultowych momentów z pierwszej części.
czyli od 1986 nie oglądałeś żadnego obcego po za 1 i 2 ?
@@Zulikkkk Może źle się wyraziłem. Obejrzałem te dwie części w kinie na premierach, ale potem nie byłem przekonany, żeby iść na kolejne premiery, więc oglądałem je na DVD lub Blu-ray. Wczoraj byłem na 'Romulusie' i byłem miło zaskoczony. Początkowo podchodziłem do remake'u z sceptycyzmem, ale okazał się dobrze zrobiony, z odpowiednim klimatem i ciekawymi ujęciami. Daję 8/10
@@marecky2to nie jest remake. Tylko bezpośredni sequel jedynki
@@radekk5080 Tak, tak, masz rację. Mój błąd, użyłem złego słowa
wg mnie nawiązania do oryginału to ukłon w stronę klasyki i odbieram to pozytywnie
Tak zgadzam się z każdym Twoim słowem ! 😁
Ja lubię bohaterów, którzy są bezdusznym mięsem armatnim, bo z nimi najłatwiej mi się utożsamić.
obyś też tak skończył
@@szymijimmy8224żałosny komentarz
A co przeżyłeś mięsny szturm gdzieś na Ukrainie?
o czym ty wgl piszesz bezbeku
Polecam seans 4D . Byłem pierwszy raz i wszystkie dodatkowe efetky mocno wpłyneły na odbiór filmu.
Jestem fanem obcego od dekad i uważam że film jest dobry dajcie mu szansę bo to co jest w tym filmie to jest majstersztyk prolog jest genialny pozdrawiam 😊
Pierwsza godzina to najlepsze SF jakie widziałem od dawna, później to jakaś typowy korpo produkt napisany przez ai.
to jest w końcu jakiś film z serii który jest faktycznym horrorem a nie same jump scare'y
Jestem fanem obcego, oglądałem filmy, grałem w gry, czytałem komisky i muszę powiedzieć że romulus mi się bardzo podobał. nawiązania do pierwszej części są fajna wstawka. Bardzo fajna scena z zero gravity i kwasem. czekam na kolejną część 🙂
Element z alien isolation widziałeś 😊 ?
@@eNiKaOeNe mówisz o save station/telefon ? :)
@@PawelOoo exactly:))
To wyjaśnij czemu firma porzecila sobie tak od ta stacje
Film totalnie "zrywa"wszystkie odcinki z Obcym i jednocześnie łączy fabułę,"kontynując"(...)Jest tak niesamowity, że reżyser i współtwórcy byli wręcz nienormalni
Byłem w kinie i na sali sie nikt nie śmiał więc myślę że jest naprawdę dobrze :)
Komentarz dla zasięgu 🔥
Byłem z znajomym. Obydwaj z zacieszem od ucha do ucha.
Czekam niecierpliwie aż wejdzie na tv. Wiadomo, to nie to samo co w kinie, ale bez zbędnych szelestów otwieranych paczek chipsów/paluszków😉
Jeśli już to wejdzie na Disney+. Sądzę, że stanie się to za jakieś 2-3 miesiące.
Bardzo przeciętny film
Z minusów jak dla mnie:
- cała załoga, która jest dość nijaka - przez co od samego początku wiadomo, kto przeżyje
- powinno być więcej gry "strachem" - jakieś wykrywacze ruchu, coś gdzieś przemyka, gdzieś w jakimś tunelu słychać obcego, czy nawet odgłosy biegnącego obcego za plecami jak było w grze obcy izolacja
- "cameo" jednej postaci było okropne i niepotrzebne, końcówka filmu moim zdaniem do zmiany, bo miałem wrażenie, że to kalka jednej z poprzednich części
Film mimo, że dość sztampowy to przyjemny, klimat fajny - przypominający grę dead space. Dałbym 6/7 na 10. Gdyby troche to podrasować to byłoby naprawdę cudeńko. Do kina polecam pójść jak będzie mało osób, bo jest parę scen w których nie ma praktycznie dźwięku i fajnie jak ktoś wtedy nie szeleści nigdzie na sali :)
Właśnie przed chwilą wróciłem z kina a na sali tylko 20 osób. Spoko było. Moja ocena także 7/10. Te motywy z Alien: Isolation bardzo trafne. Szczerze lepiej było zrobić bohaterów jako pracowników tej korporacji lecącej na pomoc tej stacji kosmicznej aniżeli jako dzieci ze slumsów z syntetykiem, które chcą uciec przed złym życiem w kolonii. A samo zakończenie nie było aż takie tragiczne. Marcin dobrze podsumował: "petarda!". Bo jakby nic nie mówić samo widowisko było emocjonujące na końcu. Tylko nie trzymało się kupy.
Bardzo podobał mi się nowy obcy, szczególnie początek to czysty klimat pierwszych części. Bałem się również że wrzucą zbędne wątki lgbt szczególnie że bohaterzy byli młodzi ale naszczęscie nic na siłę nie wepchali
Film obejrzałem. Generalnie wywarł bardzo pozytywne wrażenie.
Dobrze się go oglądało.
Są jakieś dziwne błędy w filmie, których nie rozumiem. Coś przeoczyłem?
1. Przez dwadzieścia lat firma szukała ksenomorfa, którego wyrzuciła Ripley. Hmmm …. przecież Ripley została odnaleziona po 57 latach dryfowania w kosmosie. Firma nie mogła więc wiedzieć o ksenomorfie.
2. Nikt ze stacji badawczej nie wysłał sygnału aby ratować załogę?
3. Jakieś gamonie odnajdują stację badawczą? Nie wojsko? No służby?
4. Nikt nie próbuje zatrzymać młodych ludzi. Po prostu sobie odlatują jakimś tam statkiem.
5. Rook robi sobie jakieś doświadczenia i eksperymenty w imię ludzkości bez wiedzy przełożonych … (lub wiedzy firmy)
Takie tam moje spostrzeżenia.
Ad 1. Przecież o sytuacji na Nostromo firma wiedziała - ot chociażby od komputera i androida, który dostał polecenie dostarczenia go na Ziemię.
Ad 4. To był holownik, który był ich narzędziem pracy na tej planecie-kopalni.
Ad 5. A skąd Ci przyszło do głowy, że bez wiedzy przełożonych/firmy?
@@samarama2137 Proszę traktować moje spostrzeżenia z przymrużeniem oka. Nie wpływają na ogląd całości.
1) Android nie wiedział o wyrzuceniu ksenomorfa w kosmos. Został spalony. Na miejscu firmy, zwyczajnie poleciałbym po jaja na planetoidę (w drugim filmie w wersji rozszerzonej firma wysyła rodzinę do statku obcych (konkretnie Burke) 4) Holownik (narzędzie do pracy) raczej nie lata w kosmos zwiedzając pierścienie. 5) Praca na statku naukowy to raczej praca zespołowa. Uczestniczy większe grono naukowców badaczy. Ze słów Rooka wynika, że sam wpadł na to aby bawić się w Boga.
pozdrawiam serdecznie :)
@@maszynawyobrazni-krzysztof8090
1. Nie musiał wiedzieć o wyrzuceniu. Wcześniej przekazał firmie, do czego doszło i czyja to sprawka. To, co się z nim stało później - nie ma już znaczenia, bo firma miała informacje. Ekipa poleciała pozbierać pozostałości, licząc na znalezienie czegoś, co im pomoże pozyskać lub odtworzyć obcego.
4. Holownik był używany do dostarczania kontenerów z rudą (bądź końcowymi materiałami) z planety, na statki transportowe „parkujące” na orbicie.
5. Nie ma znaczenia - androidy zawsze pilnowały (miały takie polecenia) interesów firmy. Niezależnie od tego, jak reagował na to zespół na statku. Zdanie ekipy nie miało znaczenia, gdy na statkach tak naprawdę rządził komputer i android, wykonujące polecenia Waylanda.
Fajnie byłoby gdybyś zrobił kiedyś zestawienie nawiązań i eastereggów w "Obcy: Romulus". Bo trochę tego było.
Oczywiście można powiedzieć, że film jest odtwórcy, ale mam wrażenie, że tutaj twórcom chodziło o coś w rodzaju hołdu dla części pierwszej i ukłonu w stronę jej fanów. Wszystkie wnętrza statków wyglądają tak jak Nostromo, bo akcja dzieje na obiekcie tej samej korporacji, na 30 letniej stacji zbudowanej 10 lat przed katastrofą Nostromo (W filmie widać burtę z nazwą modułu "Romus" i datą 2112) Biorąc pod uwagę, że podróż z Jackson's Star na Yvaga miałaby trwać 9 lat, można powiedzieć, że 20 lat to tylko dłuższa chwila" i używanie podobnego sprzętu nie powinno dziwić. (natomiast półprzezroczyste dotykowe kokpity w Prometeuszu i nowoczesne jasne wnętrza, zdają się totalnie nie pasować do świata Obcego)
Stary, ostatni raz w kinie byłem jakieś 8 lat temu na filmie Sanctum. Postanowiłem teraz iść na Obcego. I jestem przezadowony 😁
Filmu jeszcze nie oglądałem ale po trailerze na seansie Deadpoola 3 tak sobie pomyślałem "przecież to ma taki klimat, że aż się to samo prosi i kinową wersje dead space z nekromorfami w roli głównej" taki klimat momentami ten zwiastun miał jak pierwsze spotkanie z Isaaciem Clarkiem.
Przekonałeś mnie, żeby obejrzeć :)
To już nawet w “Przymierzu” była lepsza walka na końcu
Mi bardzo się podobał klimat 1, kadry, oświetlenie i technologia. Nie podobały mi się natomiast postaci z drużyny jak Pan powiedział. Oklepane cechy i relacje. Oczywiście po obejrzeniu odświeżam sobie całą serię 😊
zajebista koszulka :)
Dzięki, przekonałeś mnie :-)
Czy Alien: Romulus, to produkcja, na którą wszyscy czekaliśmy? Przyśpieszyłem decyzje o zakupie biletu przed wypłatą dowiadując się że gra tam aktorka Isabela Merced moja nowa idolka. Ona podkręca każdą ze scen w każdym filmie, muszę przyznać, że osobiście wyszedłem z kina całkiem zadowolony.
Dodatkowo muszę dodać że HELIOS ma zwalone nagłośnienie, film jest wybitnie udzwiękowony, podobnie zresztą jak MAD MAX Furiosa ale głośniczki na sali Helios (bez dream) nie wykręcają niskich tonów w niektórych ujęciach jest trzeszcząco i kłująco w ucho.
też poszedłem dla Belli bo bardzo ją lubię... szkoda że nie ma praktycznie nic do zagrania w tym filmie a jej postać jest tak przedmiotowo potraktowana 😔
Świeżo po seansie mogę powiedzieć tak: Z więszkością ocen się zgadzam, z pańską również. Za dużo jump-scareów! Mogli bardziej dopracować scenariusz. Fabuła bohaterów słaba. Żaden z nich, oprócz Murzyna androida nie zagrał tak, bym go zapamiętał - ale: Murzyn miał dobrze napisaną postać, ciekawą. Jednak jego mimika z początku filmu tragedia. Jakby przeżywał tragedię rodzinną albo rzuciła go dziewczyna. Androidy z 1 części były super. Zimne, nijakie - a ciekawe charaktery. Dopiero dalej po przeprogramowaniu w Romulusie ten aktor gra lepiej. To, co się podobało w 1 i 2 części do DOROŚLI aktorzy. Zupełnie inaczej patrzy się na film, kiedy dorośli ludzie stają przed takim wrogiem a smarkacze, którzy dorwali się do motorynki Taty bo chcieli poszaleć na łące. Nie byłaby to zła koncepcja, gdyby nie fakt słabej fabuły aktorów. Zabrakło mi tu wielu rzeczy - wyrafinowania aż do końcówki (końcówka filmu jest bomba!). I tym bym zakończył. Brak wyrafinowania - a mieli tyle czasu. Ale też i zgadzam się, film ma moc, ale następna część będzie wielkim wyzwaniem. Przyznaję 7/10 za całość (ten 7 punkt za to, że w dzisiejszym świecie prawie wszystkie sequele/prequele i zrzynanie franczyz kończy się fiaskiem - a tutaj NIE).
Za dużo jump-scareów! nieebyło ich
Audio-wizualnie super. Reszta to dużo kalek z poprzednich filmów, zwłaszcza 1 i 2. Poza tym jak to się stało, że korporacja Weyland-Yutani nie wiedziała, że na orbicie planety górniczej dryfuje "wyjebutna" stacja pełna organizmów, których tak usilnie porządali??? To się kupy nie trzyma :)
To zakończenie- klon częsci 1,2 i 4ej pozostawił mi niesmak. Naprawdę nie da się współcześnie zrobić kolejnej części tak, żeby stała na własnych nogach a nie na szkielecie starych części i jeb*nych smaczkach? Kochane współczesne hollywood
Jej nowy filmik i do tego o tym filmie 😊
Pozostając w klimacie Sci-Fi, bardzo ciekawi mnie Twoja opinia o filmie Dystrykt 9 :)
Końcowe 20 minut to petarda? Litości, gdyby te ostatnie sceny wyciąć, film tylko by zyskał! Są dodane na siłę, żeby koniecznie wcisnąć jeszcze jeden element z poprzednich części.
Ile ludzi tyle opinni. Mi się też podobało zakończenie.
Zgadzam się!!!
Dokładnie. Szczerze sądziłem, że hybryda człowieka z ksenomorfem zostanie zachowana na następną część, by pokazać jakąś formę koegzystencji między gatunkowej albo percepcji otoczenia przez istotę nadludzką. A tak to dostałem po prostu kolejnego złoczyńcę którego trzeba pokonać.
Zakończenie bardzo mi się podobało ludziom w kinie też !
Zakończenie petarda !
Obcy nie może być odkrywczy jeśli ma być Obcym. Widzowie chcą powrotu do 1 i 2. I to wg. mnie się udało, ale nie ma tu już miejsca na odkrywczość. Retrofuturystyka mi bardzo siadła... bardzo. Dzięki niej oglądałem ten film jak reset serii, część 2 i pół.
Było parę głupotek, które mi się rzuciły w oczy w stylu: "to nie mógł tak od razu", ale nie przeszkadzały mi w oglądaniu.
Zgoda co do bohaterów drugoplanowych. To jest w zasadzie jeden bohater. Zasób.
Obcy: Romulus to odgrzany kotlet, ale dobrze odgrzany i na nowo przyprawiony.
Jedna tragiczna rzecz: CGI-owy Ash, ta twarz wyglądała jakby ją ktoś wkleił w apce na telefon. Na szczęście później, jak oglądali go na monitorze, wyglądał już dużo lepiej.
'Obcy nie może być odkrywczy jeśli ma być Obcym'
Hey, a co myślisz o komiksach? Niby są o obcym, ale wiele historii jest bardzo ponurych i moim zdaniem odkrywczych - zwłaszcza gdzie eksplorowana jest ludzka natura i przesuwanie granic człowieczeństwa. Słyszałem opinię i zupełnie się z nią zgadzam, że eksploracja i rozwinięcie motywów komiksów i książek w filmie, mogłoby dać świeżość , a przy tym rozwinąć ducha serii.
@@marcinbartlomiej5558 trudno mi coś powiedzieć więcej o komiksach, bo pamiętam tylko kilka AvP z młodości, a w nich raczej nic odkrywczego nie było.
Ale sądzę, że eksploracja natury ludzkiej przy pomocy "Obcego" mogłaby się sprawdzić, gdyby kontynuować serię tak jak 4 pierwsze części. Każda robiona przez innego, ale charakterystycznego reżysera, każda z własnym klimatem i kierunkiem artystycznym. Ludziom najbardziej jednak się podobał horror Scotta i akcyjniak Camerona. Mroki Finchera i surrealizm Jeuneta już gorzej. Ja lubię wszystkie 4 części i myślę, że gdyby jakiś charakterystyczny reżyser z odwagą i dobrym pomysłem usiadł do hipotetycznej "piątki" zrobił ją po swojemu wykorzystując Obcego do eksploracji natury ludzkiej, to mógłby być na prawdę dobry film i solidna klapa finansowa jednocześnie. Kto to mógłby być? Może Eggers albo Villeneuve? Chciałbym, żeby to był Eggers.
Cały koncept polegał na zmianie bo poprzednie filmy przeszły bez echa jak na włożona reklamę. Graz zaś była sukcesem. Nie wiem kto zgodził się na zachodzenie tych farmazonów z czarna mazia. Obcy jest o strachu wobec przeciwnika który jest nie ludzki. Jest pełno możliwości tylko nie można trzymać się fatyszy jak nastolatki, roboty z syndromem downa, zboczenia na temat ciąży, zwód na usłyszenie starego cytatu. Ten film to żenada bo miał tchnąć drugie życie a stał się jak obcy 4 Resurection takim nieudanym eksperymentem - czyli porażka.
Pełna zgoda. Seans na krawędzi fotela. Czekam na streeming i kolejne seanse.
Przy Covenant ,każdy Obcy bedzie dobry :)
Na Twoja recenzje czekałem najbardziej :))
nie możesz pójść do kina oglądnąć film i mieć swoje zdanie
@@krystiansilarski933 mam swoje zdanie, ale fajnie posłuchać czyjejś innej, być może odmiennej opinii 😊
💚💚💚
Kurcze, w odróżnieniu od Kinomaniaka oglądaliśmy ten sam film. Pewne łędy logiczne są takie, że aż zęby bolą, ale w koniec końców nie niszczą całokształtu obrazu.
PS - to jest DOSKONAŁY KOMENTARZ TEGO FILMU. To jest tak, jakbym sam nagral swoje przemyslenia tylko ktos inny je wypowaida. DOKŁADNIE 100% zgody. Dziękuję
No film takie 6/7 na 10. Jedyne co tak naprawdę mnie w filmie bolało to kompletne olanie większości praw fizyki. Z drugiej strony, u Scotta to już normalne.
Thees somefin in de fookin wootah!
Zgadzam się, nie jest to jakieś super ambitne podejście do tematu, ale też nie chamski remake zrobiony na kolanie jako skok na kasę. Widać, że twórcy się dosyć przyłożyli i chcieli osiągnąć klimat podobny do jedynki. Jest sporo nawiązań tylko na końcu za dużo z Prometeusza.
bez spoilerowania, ale przy pierwszych scenach w kinie miałem cicha nadzieję na wielki pogrom kolonistow i sceny obcych zalewajcych miasto ( taką cichą nadzieję) ... odbiło w inna stronę , trochę bardziej przewidywalną.. ale wyszło nawet okey
Sztampowy, ale z stylem
6,5/10
ze stylem "
ze shitem
Jest szansa na materiał dotyczący Breaking Bad? Jakieś omówienie lub zgłębienie tego tematu. Wiele materiałów podobnych już powstało o innych filmach.
zgadzam się z przedmówcą :D
Mógłbyś nagrać film w którym analizujesz filmowosc w twórczości Hideo Kojimy?
Ja bym wolał Uwe Bolla 😂🤣😆🤪😉
a ja długo czekałem na recenzje xd
Nie odczułam czasu, piękne efekty. Parę razy podskoczyłam na fotelu. Trochę za ciemno w scenach z obcym. Ale jestem pod wrażeniem dobrym.
Nigdy chyba nie czekałem tak bardzo na Twoją recenzję jakiegoś filmu, jak nowego Obcego. Film bardzo dzieli widzów i byłem ciekaw Twojej opinii.
Narzekaja tylko hejterzy którym się podobał ten syf Prometeusz albo słabiutka 3 i 4
dużo się zastanawiałem czy pójść do kina na to ale twoja opinia mnie bardzo zachęciła
Obcy: Romulus - wreszcie się udało? - nie, nie udalo sie
Bylem wczoraj w IMAX. jestem fanem seri od poczatku, od czasow vhs, i potwierdzam, nie ma tu moze nic odkrywczego,scenariusz lajtowy itd... bohaterowie tepaki, nie przywiazesz sie do nich itd.. ale to i tak nie zepsuje Ci calego bajeru, ktory jest poza tym
ALE
NIE MA HOMO PROPAGANY
NIE MA GORE
NIE MA obcych zbyt plastikowych, zbyt komputerowych - sa IDEALNE W SAM RAZ
jest idealnie w klimacie 1979
super retro spac ships
wszystko sie zgadza
muza,dzwieki,swiatlo to co mowui autor
Film jest ogladalem jak bym widzial tez filmowa przygode w swiecie z gry ALIEN ISOLATION
Jest dokladnie tak, jak mowi autor - po tych wszystkich LATACH beznadziejnych filmow wreszcie zrobil ktos cos, czym mozna sie znow zajarac jak mlody
GENIALNE
GENIALNE DOSWIADCZENIE
Dokładnie takie same miałem odczucia. Tylko ja bym tak tego ładnie w słowa ubrać nie umiał
Obcy romulus to takie solidne 5,5-6/10
W IMAX ten film zniszczył mnie .Kamera piękna często płynie powoli płynie aby zaraz przyspieszyć.
Oświetlenie scen mega
Dźwięk mega
Niby każdy wie o czym będzie ale trzyma w napięciu
Super
Pozdrawiam 😃
Dla mnie sie podobal nawet bardzo i sporo nawiazań też widzialem do tej drugiej czesci obcego nie tylko pierwszej. Karabin i dzwiek karabinu to juz flagowy przyklad moze byc. Czolganie sie w tunelu tak jak android bishop,
Bedzie coś o najnowszym filmie Costner "Horyzont"? Musi być, bo takiej klapy dawno nie było, i musisz wytłumaczyć nam dlaczego tak się stało.
Film ok, ale reżyser nie poleciał tu po bandzie jak w Evil Dead. Zagrał bezpiecznie. Wybił mnie z akcji kiepski cgi związany z robotem. W Alien3 jak Bishop wylądował na stole to był idealny efekt praktyczny. Dopiero po czasie się dowiedziałem, że to nie prawdziwy aktor. Ciekawe były nawiązania do każdej części. Klimat retro nawiązujący do pierwszej części był przepiękny, ale były nawiązania do każdej poprzedniej części.
Zgadzam się, że ostatni kwadrans filmu to istny rollercoster. Dla mnie to właśnie była kwintesencja tego filmu. Kiedy już zobaczyliśmy jeden epicki finał, w którym Rain pokonała tytułowego obcego, to twórcy zafundowali nam dogrywkę, której chyba mało kto się spodziewał. Dla mnie totalny sztos, tak samo jak cały film. Polecajka!
Nawiązanie do pierwszej i drugiej części. Odrobina Prometeusza i szczypta DeadSpace... Klaustrofobiczna rozpierducha ze świetnym udźwiękowieniem... przekonajcie się na własnej skórze. Jednym słowem pykło... 😵
Cześć ,czekam na film
Na Romulusie bawiłem się bardzo podobnie jak na Przebudzeniu Mocy. Wtedy też skopiowano sporo elementów z Nowej Nadziei, ale zrobiono to w świetny sposób. Szkoda tylko, że dobry wstępniak został zaprzepaszczony w kolejnych częściach nowej sagi. Mam nadzieję, że twórcy Romulusa dostaną szansę stworzenia kolejnych filmów z uniwersum Obcego i że ulepią z tego coś jeszcze ciekawszego, bo jest na czym budować 🤞
W sumie trafne podsumowanie. Scenariusz ... pisany na kolanie ... chyba nie wiadomo co konkretnie chcieli opowiedziec ;).
Aktorzy to tlo. Nie liczac Rain, i Andy. (No i ta niespodzianka w postaci Iana Holma ;).
Sam film jest calkiem dobry i mam nadzieje, ze wyniki finansowe (bo to interesuje wytwornie) beda wystarczajaco dobre by doczekac sie kontynuacji. (Moze w koncu jakis dobry film alien vs predator ?).
Koszt 80 mln ... zarobil juz 130 mln - jest szansa.
---
Cykl rozwoju obcego to jakies nieporozumienie ... dojrzewanie odbywa sie w oka mgnieniu ;).
Fani serii od razu wylapia, ktore fragmenty filmu odwoluja sie do konkretnych scen. (To z Alien 1, Alien 2, Alien 4) ... czasami sceny sa po prostu inaczej nakrecona kopia tego co widzielismy ... mozna bylo sie troche bardziej postarac.
Początek był dobry, środek średni i końcówka spoko. Można powiedzieć "bawiłem się nie najgorzej". Może efekt kinowy też swoje robi.
Uwaga! Będzie kontrowersyjnie.
Oto filmy z serii "Obcy" (nie tylko tej prawilnej, ale też dodałem inne dzieła z ksenomorfami) tuż po obejrzeniu "Romulusa". Od najlepszego do najgorszego według mnie, mojego gustu, mojej opinii:
1. Aliens (Obcy: Decydujące starcie") - 10/10
2. Alien ("Obcy: 8 pasażer Nostromo") - 9/10
3. Alien 3 ("Obcy 3") - 8/10
4. Alien: Resurrection ("Obcy: Przebudzenie") - 7/10
5. Alien: Romulus i Prometeusz ex aequo - 6/10
6. AVP: Alien vs. Predator ("Obcy kontra Predator") - 6/10
7. Alien: Covenant ("Obcy: Przymierze") - 4/10
8. AVPR: Aliens vs Predator - Requiem ("Obcy kontra Predator 2") - 2/10
ja bym zamienił miejscami Przymierze i Prometeusza. A Romulus ląduje na poziomie AvP. Uważam, że to jeden z gorszych Obcych - gorszy jest jedynie Prometeusz no i AvP2.
Nie obrażaj Prometeusza i nie porównuj go z tym G! do WC romulusem. Prometeusz to film dla ludzi myślących, a że większość ma z tym bardzo duży problem więc nie doceniają tego filmu tak jak i Covenanta , a zachwalają ekskrementy jak romulus, Za 50lat docenicie Prometeusza o ile będziecie w stanie przez ten czas zmądrzeć na co się dziś absolutnie nie zanosi, bo jeszcze prawie nigdy nie zdarzyło się by człeko podobna ameba, która jest zaprogramowana przez cale swoje życie - nagle zmądrzała 😂 😂🤣
@@konradkarmi2648 ja się zgadzam. Prometeusz to film dla ludzi myślących... myślących, że ucieczka po linii prostej to dobry pomysł :)
@@Pec3t Tylko potwierdzasz to co napisałem. Widzisz tylko ten jeden gówniany szczegół który nie ma żadnego wpływu na całość filmu.(Sceny z Androidem i tą rasą olbrzymów z której powstał Obcy, a wcześniej prawie nikt o tym nie wiedział skąd się wzięli pomijasz kompletnie jak reszta ameb) W sumie to powtarzasz po innych o tej linii prostej bo wszyscy często tylko przez to, głównie przekreślili ten film. Dalej szkoda strzępić ryja bo i tak pokonasz mnie swoja głupotą Już po jednym zdaniu widać twój poziom.
@@konradkarmi2648 a gdzie tam - to tylko jeden z przykładów głupoty tego filmu.
Swoją drogą strasznie agresywny i sfrustrowany jesteś (a przynajmniej tak cię odbieram).
Uwaga będzie kontrowersyjnie. Według mnie najlepszym filmem z serii był Prometeusz.
Jakie są szanse na to, że następny film "Obcy" rozwinie wątki jakie zaprezentowano w komiksach, grze "Obcy Izolacja" albo cross-overze z rasą Predatorów?
7:24 Na pewno nie przez przypadek drugoplanowi bohaterowie zostali tak napisani, bele amator się takich wielkich produkcji nie podejmuje. Oni są po prostu zwykłym mięsem armatnim i tyle. Ich głównym zadaniem to bycie zabitym.
Edit: po kilku sekundach od mojej pauzy to powiedziałeś xD. W każdym razie mnie to nie przeszkadza, bo mam dwóch głównych bohaterów napisanych normalnie
Ten film to takie max 6/10. Film posiada masę idiotyzmów i różnych minusów, które postaram się je wymienić.
- Mega nie ciekawa ekipa, większość z nich jest nudna i pozbawiona umiejętności aktorskich, ale w sumie też nie mieli tu wiele do zagrania. Jedynym wyjątkiem jest syntetyk Andy, tylko teraz powstaje pytanie, czy aktor go odgrywający jest tak dobry, czy po prostu reszta jest tak kiepska. Mam wrażenie że to drugie.
- Film przez pierwsze 15-20 minut opowiada nam o tym, że główna bohaterka i jej brat są uwięzieni na górniczej planecie i nie mogą się z niej wydostać. Potem nagle okazuje się, że wystarczyło ugadać się ze znajomymi i po prostu sobie odlecieli. Dosłownie nikt ich nie ścigał, nikt nie próbował ich śledzić czy zestrzelić podczas startu.. po prostu wsiedli w stateczek i sobie odlecieli. To ja się pytam, po co było te 20 minutowe wprowadzenie???
- Jakim cudem Stacja kosmiczna, podkreślam nie statek, tylko "Gigantyczna Stacja Kosmiczna" dryfuje sobie nie zauważona, na orbicie planety należącej do Weyland-Yutani??
Chcecie mi powiedzieć, że stacja która kosztowała Biliardy kredytów, i na której był jedyny okaz życia pozaziemskiego, została od tak zapomniana?? I co.. ani system matka, ani żaden syntetyk, czy jakikolwiek inny pracownik stacji, nie nadał sygnału SOS?? Co to za stek bzdur!!
- Jaki cudem, znaleziono dryfującego obcego w kosmosie?? Serio, jak znaleziono obiekt w KOSMOSIE, który ma średnice 3-4m???
- Co to za stek bzdur, że obcy jak zobaczą karabin, to się przestraszą i nie zaatakują?? W jakim innym obcym tak było?? Jeszcze jak by to był miotacz ognia, to rozumiem, ale obcy bojący się karabinów?? Absurd!! Oni maja mentalność roju, atakują bez zastanowienia czy strachu.
- Co to za bzdura z karabinem który ma 420 nabojów?? do tego ta broń to dosłownie "karabin ostatecznej zagłady"!! Serio, mając taką broń, obcy nie powinni mieć żadnych szans!. Nasza bohaterka bez przeszkolenia sama załatwiła z 15 obcych, pomyślcie co powinien z nimi zrobić odział przeszkolonych marines??
- Co to za głupoty, że facehugger reaguje tylko na ciepło?? Czyli co, facehugger nie atakuje innych ras tylko ludzi?? To czemu zaatakowały syntetyka Andego, a wcześniej Bischopa w Obcym 2?? Bo reagują też na ruch!! Tak było w każdym Obcym.
- Czarna substancja, po wszczepieniu, powinna zmienić nosiciela. To ja się pytam, jakim cudem, jedna z bohaterek, po wszczepieniu sobie czarnej substancji sama nie zmutowała?? Zamiast tego zmutowało jej dziecko?? Przecież ona też powinna się zmutować i to jako pierwsza!!
- Nowy obcy (ten podobny do człowieka) zabija własna matkę!!? jaki to miało sens??
- Tragicznie zrobiona postać Asha z pierwszego obcego :/ Tak, wiem że to nie Ash z Nostromo, ale nie pamiętam imienia tamtego syntetyka.
- Obcy rosnący w 5 minut.. serio?
Miałem bardzo podobne przemyślenia po seansie. Scenariusz jest nielogiczny. Mimo że były dobre momenty to całokształt dla mnie pozostawia niesmak, po którym ciężko ocenić mi ten film pozytywnie.
Bawiłem się dobrze. Film jest na zasadzie "zrób ekranizację Obcy: izolacja bez mówienia, że robisz ekranizację Obcy: izolacja".
Żartujesz? Gra była miliard razy lepsza. Film to żart. Nie porównuj tego dzieła (gry) z tym czymś