Uniwersum baya jest kończone przez fanów tf:rise of unicron i nie zgadzam się z bardzo z twoim zdaniem ale szanuje twoje zdanie ten film był dla mnie fajny na tyle że byłem w kinie dwa razy na tym i polecam obejrzeć tf one
Z chęcią zobaczę kolejne twoje recenzje. Jeśli miałabym podać jakieś tytułu, niżej zamieszczam pięć takowych, które wybrałem na szybko z pamięci, aczkolwiek wziołem pod uwagę to, aby to wąskie grono było mocno różnorodne. -Pacific Rim (2013) -Zulu (1964) -Bękarty Wojny (2009) -13 godzin: Tajna misja w Benghazi (2016) -Koati (2021) Pozdrawiam
Recenzja spoko, ale jesli ta grafika na środku ekranu miała być tylko po to by film nie dostał copystrike to może na przyszlość więcej przeźroczystości ? ... znak wodny albo jakiś retroefekt + lustrzane odbicie powinny wystarczyć na boty YT... a tak to w sumie nie bardzo jest na czym oko zawiesić.
Ja nie wiem... na YT są tysiące filmów pokazujących nawet dłuższe fragmenty filmów bez jakichkolwiek ''zasłaniaczy'' i jakoś nie mają praw autorskich... Czemu??
Ktoś: g1 bumblebee to jedyny słuszny design tego autobota!! Ja widzący bayverse bumblebee: badassotron! To nie jest już bumblebee który jest fajny, ten bumblebee to mój ulubiony bumblebee którego nic już nie przebije!!💛🦾🐝
obywa zakończenia były spoko moim zdaniem jeżeli chodzi o 3 część natomiast i tak uważam że bay powinien dokończyć drugą trylogię jakimś mocnym filmem aby godnie pochować swoje dzieło
@@the.goat87 optimus nie pokonuje megatrona tylko megatron decyzuje się skończyć wojne i pogodzić się z optimusem potem wraca z deceptami odbudować cybertron. Takie zakończenie byśmy mieli gdyby nie amazon który za spojlerował to w książce/komiksie jakiś cxas przed premierą filmu
Ja uważam że nowe filmy o transformersach mogą być naprawdę dobre. Optimus Prime jest według mnie najlepszym filmowym primem a Scourge był naprawdę świetny. Na koniec powiem że powinniśmy szanować przeszłość ale i być otwarci na przyszłość.
Może nie czuć tego vibu za pierwszym razem, ale jak tak wracam do tych scen walki, to już mam dobre samopoczucie, dosyć szybko biorąc pod uwagę że ten film tak niedawno wyszedł. Ja tam nie daję oceny liczbowej tu bo naprawdę ciężko mi ten film ocenić. W każdym razie odczytuje ten film jako mocno symboliczny i to według mnie jest dobrze zrobione za co uzyskuje już duży + u mnie. Z drugiej strony bolą mnie takie rzeczy jak armia terroconów z nikąd, krótkość obecności maximali i Elena, czy za mało przeszłości scourga (jedyne co to jedna wzmianka)... Ehh żeby czasem wzięli zrobili film dali zobaczyć kilku ogarniętym fanom, by ci powiedzieli co jest nie tak. Albo niech do scenariuszu zatrudnią kogoś kto jest dobrym scenarzystom i fanem. Tak łatwo by było naprawić kilka bolączek chociażby czemu maximale nie zniszczyły od razu klucza, kurde dajcie im motywacje, dlaczego autoboty szukały 2 połowy klucza, jedna czy dwie kwestie dialogowe by wystarczyły. Przykład: Mirage: Dlaczego nie zostawimy tego tak, nie mamy z nimi szans? Optimus: Bo w przeciwnym wypadku będą dewastować ten świat aż go znajdą. Coś tak prostego a równocześnie dodałoby więcej tego Optimusowi co w nim znamy i kochamy. W końcu ma to być "Mister leader of the free galaxy". Na tą chwilę mój osobisty ranking filmów tf to: 1.Dotm/One 2.Transformers 3.Predacons Rising/BB 4.The movie/Rotb/Rotf/Aoe 5.Tlk
Filmy z bayverse były poprostu o gorących laskach i zbyt realistycznie wyglądających transformerach mogli to zakończyć po pierwszym filmie a nie tworzyć kolejne 4 więc obydwa te uniwersa nie są za dobre
@troy_pl1138 no super w walkach bo 60% to gorące łaski 10% sprośne żarty a 30% to walki wystarczyło robić 1 część ale bay chciał poprostu więcej zarobić nigdy bayverse mi się bardzo nie podobało ale głównie przez wyglądy transformerów które nie pasowały do transformers bo akurat taki bumblebee był nawet spoko a optimus może przejść to taki megatron lub ratchet nie wyglądają jak ich postacie tylko losowe transformery albo starscrema który wygląda jak doritos
jeśli coś na pewno można pochwalić w transformers Michaela Beya to napewno czuć że ktoś konkretny zrobił te filmy, mając one jakoś swoją charakterystykę. Przy tym reboocie to mam wrażenie że są takie trochę generyczne przygodówki jakich ostatnio wiele w kinie.
Okej, obronię ten film, bo mimo że nie jest to najlepszy film jaki kiedykolwiek widziałem (był po prostu okej) to jednak uważam, że jest to lepsze od filmów Bay'a. Przy okazji oczywiście szanuję opinię twórcy materiału żeby nie było. Tutaj parę kontrargumentów do argumentów podanych w filmie: 1-designy Transformerów są bazowane na G1 i szczerze według mnie nie są złe, można oczywiście zwalić winę na słabe CGI (bo tak, czasem wydaje się jakby to była dobrze wyglądająca cutscenka z gry, a nie film live-action) Odnośnie Wheeljacka, nie mam zamiaru bronić słabej decyzji jaką był ten design, ale jednocześnie wydaje mi się trochę overhated. W sensie nie lubię tego designu dla Wheeljacka, ale jednocześnie mam zasadę, że dopóki pierwowzór postaci nie jest absolutnie zrównany z ziemią i zmieszany z błotem przez źle napisany charakter (patrzę na ciebie Optimusie z Bayverse) to akceptuję każdą wersję postaci. W końcu w Transformersach chodzi o to, że mamy różne uniwersa i każdy może znaleźć sobie coś dla siebie. A więc czy uważam że Wheeljack został źle przedstawiony w tym filmie? Nie, nie był najlepszy, ale nie był jakoś zły. Oczywiście wciąż mówię o charakterze. Design był moim zdaniem meh, ale najważniejsze, że totalnie nie zniszczyli jego postaci. 2-mała rola Maximali w filmie szczerze nie robi dla mnie różnicy. Fakt, tytuł może przez to wydawać się mylący, ale nie oszukujmy się - Maximale służą jedynie za fan service i były wprowadzone jako taki malutki liścik miłosny dla fanów Beast Wars. Tytuł i plakaty miały przyciągnąć do kin właśnie te osoby i swą rolę spełniły. Zresztą Rise of the Beasts nie jest jedynym filmem, który ma za uszami takie "oszukiwanie" tytułem. Nie trzeba patrzeć nigdzie dalej jak inne filmy z Transformersów - "Dark of the Moon", gdzie o Księżycu za dużo w filmie nie ma. 3-postacie ludzkie w tym filmie są znośne i tyle według mnie. Przyczepianie się do nich jest już nieco męczące, bo każdy wie, że postacie ludzkie w większości seriali i filmów z TF są po prostu słabe (dzięki Primusowi nie było ich w "One"). Noah jednak całkiem mi się podobał, zwłaszcza emocjonalne backstory i to, że dawał radę samemu walczyć. To było spoko. "Nie jest to Sam Witwicky" i bardzo dobrze. Wiem, miałem tutaj bronić tego filmu, a nie krytykować inne, ale na porównanie sobie pozwolę mimo wszystko XD Sam wydaje się niesamowicie pustą postacią bez żadnych motywacji (poza tym żeby wyrwać Mikaelę). Po prostu jest wplątany magicznym trafem w akcję i się dzieje. Poza tym jego wątek w "Revenge of the Fallen" gdzie z jakiegoś powodu nie chce po prostu powiedzieć Mikaeli, że ją kocha jest znikąd i bez sensu. No jakby... powiedz, że ją kochasz, o co ci chodzi? Co innego jakby to miało jakieś oparcie w czymkolwiek, uzasadnienie. Ale nie, Bay po prostu walnął losowy wątek ludzkiej postaci i myślał, że będzie dobre. Noah w porównaniu do Sama jest strasznie głęboką postacią z motywacjami, rozterkami moralnymi (zniszczyć Klucz czy nie) i do tego jak dostał zbroję z ciała Mirage'a to był badassem. Jak chodzi o porównanie Noah do Cade'a to okej, każdy ma swoje zdanie. Jednak moje jest takie, że Noah jest zdecydowanie od Cade'a lepszy, biorąc pod uwagę fakt, że Cade jest tylko stereotypowym mieszkańcem Teksasu i w sumie chyba niczym więcej. Przechodząc do Eleny - faktycznie, była słabą postacią. Ale dzięki Primusowi nie była seksualizowana na każdym kroku. Ale tak jak się zgadzam odnośnie tego, że Elena jest słabą postacią, tak nie zgadzam się z stawieniem Mikaeli wyżej od niej. No come on, Mikaela zna się na samochodach i tyle. To jest cała jej osobowość. Równie dobrze mogłoby jej nie być, bo nie wniosła nic do ani jednego z dwóch filmów w jakich się pojawiła. Była tylko support character dla Sama. Jej jedyna rola w filmach Bay'a to bycie sexy laską, żeby Sam miał się do kogo ślinić. Nie wiem, brzydzi mnie to tak szczerze. I Megan Fox również. Co prawda myślę, że przesadziła gdy porównała Bay'a do pewnego austriackiego malarza gdy odeszła, ale no wyobrażam sobie, że granie takiej postaci, która jest seksualizowana w każdej scenie w jakiej się pojawia (i jeszcze te obleśne żarty o seksie) nie jest zbyt przyjemne. Odnośnie Carly powiem tak - to jest dosłownie Mikaela ze zmienioną aktorką. Oryginalnie miała to być Mikaela i nic nie zmienili poza aktorką i imieniem. Jak chodzi o Tessę to jest kolejna postać, która nic nie wnosi do filmu, ale już nie będę tego rozwijał, bo znowu za długo będę pisał XD No w każdym razie moim zdaniem Elena wypada chyba najlepiej z całej tej grupy kobiet z filmów TF, ale tylko i wyłącznie przez brak obrzydliwych żartów i seksualizacji. 4-Mirage w tym filmie to idol XDD i znowu wracamy do designów - jeśli według Ciebie te Bay'a są lepsze to spoko, good for you. Jak dla mnie ani te Bay'a ani te z tego filmu nie są tak dobre jak by mogły być. Najlepsze designy jakie widziałem to te w serialu "Prime" i chyba nic ich nigdy nie pobije. 5-rap oczywiście może nie siedzieć każdemu. Ja osobiście wielkim fanem rapu nie jestem. Ale jak dla mnie rap jest w tym filmie idealnym elementem - w końcu mamy lata dziewięćdziesiąte. A jako że Bumblebee mówi przez radio, no to wiadomo jaką muzykę puści na swój "comeback". Znaczy przynajmniej tak mi się zdaje że to Bee puścił tę muzykę. Nawet jeśli nie to ogólnie fajny pomysł żeby dodać rap do tego filmu ("On My Soul" jest świetną piosenką, zamknijcie się hejterzy XD). Co do soundtracku to muszę się zgodzić, że muzyka jest gorsza niż w filmach Bay'a, ale ma swoje momenty (zwłaszcza utwór "Till All Are One" gdzie mamy ikoniczny fragment z "Arrival To Earth", wzruszyłem się w kinie jak to usłyszałem tbh XD) 6-jak chodzi o CGI to też trzeba się zgodzić, Bay jest akurat mistrzem efektów specjalnych i pod tym względem jego filmy wyglądają lepiej. 7-NIE, PROSZĘ NIECH BAY NIE WRACA XDDD jakby ja jestem tolerancyjny jak mogę, ALE XDDDD NIECH PRIMUS TEGO CZŁOWIEKA ODSUNIE OD TRANSFORMERSÓW BŁAGAM, JA MU NIE WYBACZĘ JAK ON SPLAMIŁ TĘ FRANCZYZĘ XD Ale tak bardziej serio no to filmy Bay'a są enjoyable (oprócz "The Last Knight", to jest katorga) ale no jest to jednak pusta rozrywka ("Rise of the Beasts" też, żeby nie było, "Bumblebee" i "One" to jedyne wartościowe filmy kinowe z TF) i poza tym te filmy no są całkiem słabe no nie oszukujmy się. Sam je całkiem lubię (na tyle na ile się da), ale no wiem, że to po prostu nie jest dobre. Między innymi przez to co Bay wywijał z tą franczyzą było tak małe zainteresowanie "Transformers: One", które według mnie jest najlepszym filmem TF kiedykolwiek. Strasznie szkoda, bo chciałbym zobaczyć sequel, a nie wiem czy to się stanie przez strasznie słaby box office. Oczywiście nie zwalam całej winy na Bay'a, bo na przykład marketing też strasznie zawalił i dużo rzeczy się tam nie zgadzało XD No ale dobra, ogólnie "Rise of the Beasts" oceniam na takie 7/10. Zdecydowanie widać w tym filmie pasję i że jest to jednak film od fanów dla fanów. Morda mi się cieszy przy oglądaniu tego filmu i tyle mi starczy. Zdaję sobie sprawę, że jednak niewiele jest to lepsze od Bay'a, ale i tak ilość serotoniny jaką dostarcza mi postać Mirage'a mnie przekupiła żebym dał temu filmowi 7/10 XD Dobra dzięki za przeczytanie każdemu komu się chciało XD
Widziałem tą twoją wcześniejszą miniaturkę i Serio chcesz kolejne wybuchy gdzie po raz setny ludzie zdradzają Transformersy a następnie Optimus kolejny raz wybacza i znowu tak samo xd najlepiej jak twórcy zrobią kolejne Transformersy tylko w stylu animacji bo to lepiej wychodzi jak było te najnowszy film o Transformersa zapomniałem jak to się nazywa gdzie był Orion pax
Ledwo spojrzałem a miniaturke i już mam zastrzeżenie. Shia LaBeouf nie wróci do serii bo 1. Źle sie kojarzy przez swoje kontrowersje 2. Powiedział w prost że te filmy nic nie znaczą w jego karierze 3. Tylko debil dał by go do jakiegoś filmu po Megalopolis, gdzie zagral Klodio 4. Nawet 'jeżeli' była by opcja powrótu to nie w Knightverse, które jest zupełnie innym uniwersum. A w Bayverse musieli by załatać chociaż częściowo tą dziurę fabularną, bo kanonicznie Edmund Barton to ostatni Witvicanin 5. Witwickanin jest tylko jeden i ma na imie jej Judith
@modelarstwotopasja8441 sry że psuję ci frajdę z hejtowania One z byle powodu, ale Transformersy to głównie są właśnie plastikowe zabawki :( A brak Petera Cullena jest spowodowany jego osobistą decyzją, przecież nie będzie grał Optimusa do śmierci. Hemsworth bardzo ładnie zagrał według mnie, tym bardziej że brał lekcje od samego mistrza Cullena. A, no i oczywiście rozumiem, że mogło ci się One nie podobać, w pełni szanuję twoją opinię, ale sposób w jaki ją wyraziłeś wydał mi się idący trochę bardziej w stronę hejtu niż faktycznej krytyki filmu, dlatego odpowiedziałem w taki sposób XD Wszystkiego dobrego ci życzę, kolego z internetów
@modelarstwotopasja8441 Może dlatego że to są plastikowe zabawki? Transformers to marka zabawek firmy Hasbro które później są adaptowane na filmy,komiksy,gry i kreskówki. A poza tym niemal każdy chuczy o tym że to jeden z najlepszych filmów animowanych 2024 roku.
Patrzmy na statystyki, może i bayverse nie miał jakiejś super fabuły trzymającej się oryginału, ale czy to zle? Szczerze trochę by mnie to zaczęło nudzić gdybym oglądała kolejną wersje tej samej fabuły zmienionej poprostu w live action. Bay miał świetne designy, wyglądały faktycznie jak wysoko zaawansowana rasa, a nie pojazdy stworzone przez człowieka. Podoba mi się aspekt optimusa który był rycerzem a nie jakimś no mówmy szczerze przegrywem który poprostu umiał mądrze gadać. Fabuła 4 części jest dobra, ciekawa i w końcu objaśnia nam trochę przeszłości, ostatni rycerz… no dało się to zrobić lepiej, ale źle też nie było. Cade’a kocham, jest moim ulubionym towarzyszem, ktoś zapyta dlaczego nie Sam? Well irytował mnie, robił problemy z niczego, szybko tracił nerwy, np scena z Dark of the moon gdzie zrobił awanturę na wejściu do bazy wojskowej. No i oczywiście filmy baya, nawet ten piąty, robiły kasę. Patrząc na knoghtverse… nawet nie będę się wypowiadać o bumblebee, bo oni sami chyba nie mieli pomysłu na jego charakter, Bee w większości filmów i serii był ukazywany jako wojowniczy bot, walczący bez litości, no i powiedzmy że tak też jest w knightversie ale jego wygląd… proszę, przestańcie robić z bee dziecko, takie boo-boo, wygląda nie poważne + jakby go praska przycisnęła. Co gorsza to się pociągnęło do transformers one i tam też jest taka ciepła kluska. Michael powinien nam dać chociaż ten jeden ostatni film, taki peak, coś czego fani chcą i potrzebują
Ale filmy Baya były generalnie złe.... 1 część była czymś nowym ale im dalej tym gorzej... Już po 2 ludzie mieli dość tych filmów A Bay dokręcił śrubę głupoty i naparzajacego się wysypiska śmieci z gimbowym humorem Ludzie już po 4 głośno krzyczeli DOŚĆ... mają dość tych filmów
bo to jest problem np ludzie którzy jedynie znali transformery z bayverse mieli bul dupy na transformers one bo w tym filmie optimus bym młody i nie mówił jak Peter Cullen że to nie to. Bo widać że nowe filmy live action były dla osób które znały transformery od g1 bo modele są z figurek i przypominają to co mają przypominać i rise of the beast to też było na bazie kreskówki
Ja znałem i g1 jak i inne kreskówki a rotb mi się nie podobał jak pod względem desigów niektórych szczególnie bo jak taki optimus czy bumblebee wyglądał całkiem fajnie to reszta leżała a fabuła to jak mówiłem w filmie lipa
Beznadziejna czesc wgl nie ma sensu dla mnie Transformers Ostatni rycerz konczy sie tym ze Unicron to Ziemia a w przebudzeniu bestii ze unicron zbliza sie do ziemi. Co sie stalo z Houndem,Driftem, Grimlockiem? Najgorsza czesc transformersow
Nie lubiłem "Przebudzenia bestii" i niestety nie przekonałem się do tego filmu,moim zdaniem nigddy nie będzie dorównywał Bayformers.Jak dla mnie "Przebudzenie besti" to typowa bajka dla dzieciaków niż coś poważnego dla starszych,wielka szkoda,że Bay nie zrobił 6 części,bo na pewno bym obejrzał.Podsumowując Przebudzenie besti to takie 2/10 xD
leprzy taki film niz bajka jak transformers one to jest porazka to jecze było spoko a najleprze te stare były najleprze a optimus prime w transformers ostatni rycez tam był on był najleprzy
pierwsza trylogia transformersów potrzebuje zakończenia
2*
rel
Chyba raczej 5
@ znasz znaczenie trylogia? Bo tutaj mówisz o pojedynczym filmie
Nie, ja tu mówię o całym Bayverse
Uniwersum baya jest kończone przez fanów tf:rise of unicron i nie zgadzam się z bardzo z twoim zdaniem ale szanuje twoje zdanie ten film był dla mnie fajny na tyle że byłem w kinie dwa razy na tym i polecam obejrzeć tf one
Z chęcią zobaczę kolejne twoje recenzje.
Jeśli miałabym podać jakieś tytułu, niżej zamieszczam pięć takowych, które wybrałem na szybko z pamięci, aczkolwiek wziołem pod uwagę to, aby to wąskie grono było mocno różnorodne.
-Pacific Rim (2013)
-Zulu (1964)
-Bękarty Wojny (2009)
-13 godzin: Tajna misja w Benghazi (2016)
-Koati (2021)
Pozdrawiam
Czekam na kolejną odsłonę tej kultowej serii 😊
Recenzja spoko, ale jesli ta grafika na środku ekranu miała być tylko po to by film nie dostał copystrike to może na przyszlość więcej przeźroczystości ? ... znak wodny albo jakiś retroefekt + lustrzane odbicie powinny wystarczyć na boty YT... a tak to w sumie nie bardzo jest na czym oko zawiesić.
Ja nie wiem... na YT są tysiące filmów pokazujących nawet dłuższe fragmenty filmów bez jakichkolwiek ''zasłaniaczy'' i jakoś nie mają praw autorskich... Czemu??
Ktoś: g1 bumblebee to jedyny słuszny design tego autobota!!
Ja widzący bayverse bumblebee: badassotron! To nie jest już bumblebee który jest fajny, ten bumblebee to mój ulubiony bumblebee którego nic już nie przebije!!💛🦾🐝
Powiedzmy szczerze, tfone nie oddało w żadnym stopniu tej postaci, zrobili z niego poprostu ciepłą kluskę
@@BeeWingArts Bayowy Bee był po prostu zadziorny i ciekawy do oglądania a ten nowy to jest dramat
Tramsformesy dla mnie zakończyły się wraz z dark of the moon . Pomimo że zakończenie zostało zmienione z powodu Amazona
obywa zakończenia były spoko moim zdaniem jeżeli chodzi o 3 część natomiast i tak uważam że bay powinien dokończyć drugą trylogię jakimś mocnym filmem aby godnie pochować swoje dzieło
@@_TOMES_ to były dwa zakonczenia 3 czesci. jak tak to bys mogl napisac jakie bylo to drugie zakonczenie
@@the.goat87 optimus nie pokonuje megatrona tylko megatron decyzuje się skończyć wojne i pogodzić się z optimusem potem wraca z deceptami odbudować cybertron. Takie zakończenie byśmy mieli gdyby nie amazon który za spojlerował to w książce/komiksie jakiś cxas przed premierą filmu
@@_TOMES_ dzieki
Ja uważam że nowe filmy o transformersach mogą być naprawdę dobre. Optimus Prime jest według mnie najlepszym filmowym primem a Scourge był naprawdę świetny. Na koniec powiem że powinniśmy szanować przeszłość ale i być otwarci na przyszłość.
dla mnie ta przyszłość jest beznadziejna i wolę Bayverse xD
Może nie czuć tego vibu za pierwszym razem, ale jak tak wracam do tych scen walki, to już mam dobre samopoczucie, dosyć szybko biorąc pod uwagę że ten film tak niedawno wyszedł. Ja tam nie daję oceny liczbowej tu bo naprawdę ciężko mi ten film ocenić. W każdym razie odczytuje ten film jako mocno symboliczny i to według mnie jest dobrze zrobione za co uzyskuje już duży + u mnie. Z drugiej strony bolą mnie takie rzeczy jak armia terroconów z nikąd, krótkość obecności maximali i Elena, czy za mało przeszłości scourga (jedyne co to jedna wzmianka)... Ehh żeby czasem wzięli zrobili film dali zobaczyć kilku ogarniętym fanom, by ci powiedzieli co jest nie tak. Albo niech do scenariuszu zatrudnią kogoś kto jest dobrym scenarzystom i fanem. Tak łatwo by było naprawić kilka bolączek chociażby czemu maximale nie zniszczyły od razu klucza, kurde dajcie im motywacje, dlaczego autoboty szukały 2 połowy klucza, jedna czy dwie kwestie dialogowe by wystarczyły. Przykład: Mirage: Dlaczego nie zostawimy tego tak, nie mamy z nimi szans?
Optimus: Bo w przeciwnym wypadku będą dewastować ten świat aż go znajdą.
Coś tak prostego a równocześnie dodałoby więcej tego Optimusowi co w nim znamy i kochamy. W końcu ma to być "Mister leader of the free galaxy".
Na tą chwilę mój osobisty ranking filmów tf to:
1.Dotm/One
2.Transformers
3.Predacons Rising/BB
4.The movie/Rotb/Rotf/Aoe
5.Tlk
tf prime jest w mojej subiektywnej opinii najlepszą bajką/filmem z tej franczyzy
Filmy z bayverse były poprostu o gorących laskach i zbyt realistycznie wyglądających transformerach mogli to zakończyć po pierwszym filmie a nie tworzyć kolejne 4 więc obydwa te uniwersa nie są za dobre
Bayverse był akurat super, ostatnia część była średnia, ale ogólnie spoko, a to nowe to jak dla dzieci...
@troy_pl1138 no super w walkach bo 60% to gorące łaski 10% sprośne żarty a 30% to walki wystarczyło robić 1 część ale bay chciał poprostu więcej zarobić nigdy bayverse mi się bardzo nie podobało ale głównie przez wyglądy transformerów które nie pasowały do transformers bo akurat taki bumblebee był nawet spoko a optimus może przejść to taki megatron lub ratchet nie wyglądają jak ich postacie tylko losowe transformery albo starscrema który wygląda jak doritos
@@Purpleguykochatosty Kwestia gustu... Dla mnie te nowe wyglądają jak niedoanimowane i nie szczegółowe zabaweczki, ale kto co lubi.
@troy_pl1138 akurat transformers one wyglądało świetnie i pod kwestią fabuły było jeszcze lepsze
jeśli coś na pewno można pochwalić w transformers Michaela Beya to napewno czuć że ktoś konkretny zrobił te filmy, mając one jakoś swoją charakterystykę. Przy tym reboocie to mam wrażenie że są takie trochę generyczne przygodówki jakich ostatnio wiele w kinie.
Okej, obronię ten film, bo mimo że nie jest to najlepszy film jaki kiedykolwiek widziałem (był po prostu okej) to jednak uważam, że jest to lepsze od filmów Bay'a. Przy okazji oczywiście szanuję opinię twórcy materiału żeby nie było. Tutaj parę kontrargumentów do argumentów podanych w filmie:
1-designy Transformerów są bazowane na G1 i szczerze według mnie nie są złe, można oczywiście zwalić winę na słabe CGI (bo tak, czasem wydaje się jakby to była dobrze wyglądająca cutscenka z gry, a nie film live-action) Odnośnie Wheeljacka, nie mam zamiaru bronić słabej decyzji jaką był ten design, ale jednocześnie wydaje mi się trochę overhated. W sensie nie lubię tego designu dla Wheeljacka, ale jednocześnie mam zasadę, że dopóki pierwowzór postaci nie jest absolutnie zrównany z ziemią i zmieszany z błotem przez źle napisany charakter (patrzę na ciebie Optimusie z Bayverse) to akceptuję każdą wersję postaci. W końcu w Transformersach chodzi o to, że mamy różne uniwersa i każdy może znaleźć sobie coś dla siebie. A więc czy uważam że Wheeljack został źle przedstawiony w tym filmie? Nie, nie był najlepszy, ale nie był jakoś zły. Oczywiście wciąż mówię o charakterze. Design był moim zdaniem meh, ale najważniejsze, że totalnie nie zniszczyli jego postaci.
2-mała rola Maximali w filmie szczerze nie robi dla mnie różnicy. Fakt, tytuł może przez to wydawać się mylący, ale nie oszukujmy się - Maximale służą jedynie za fan service i były wprowadzone jako taki malutki liścik miłosny dla fanów Beast Wars. Tytuł i plakaty miały przyciągnąć do kin właśnie te osoby i swą rolę spełniły. Zresztą Rise of the Beasts nie jest jedynym filmem, który ma za uszami takie "oszukiwanie" tytułem. Nie trzeba patrzeć nigdzie dalej jak inne filmy z Transformersów - "Dark of the Moon", gdzie o Księżycu za dużo w filmie nie ma.
3-postacie ludzkie w tym filmie są znośne i tyle według mnie. Przyczepianie się do nich jest już nieco męczące, bo każdy wie, że postacie ludzkie w większości seriali i filmów z TF są po prostu słabe (dzięki Primusowi nie było ich w "One"). Noah jednak całkiem mi się podobał, zwłaszcza emocjonalne backstory i to, że dawał radę samemu walczyć. To było spoko. "Nie jest to Sam Witwicky" i bardzo dobrze. Wiem, miałem tutaj bronić tego filmu, a nie krytykować inne, ale na porównanie sobie pozwolę mimo wszystko XD Sam wydaje się niesamowicie pustą postacią bez żadnych motywacji (poza tym żeby wyrwać Mikaelę). Po prostu jest wplątany magicznym trafem w akcję i się dzieje. Poza tym jego wątek w "Revenge of the Fallen" gdzie z jakiegoś powodu nie chce po prostu powiedzieć Mikaeli, że ją kocha jest znikąd i bez sensu. No jakby... powiedz, że ją kochasz, o co ci chodzi? Co innego jakby to miało jakieś oparcie w czymkolwiek, uzasadnienie. Ale nie, Bay po prostu walnął losowy wątek ludzkiej postaci i myślał, że będzie dobre. Noah w porównaniu do Sama jest strasznie głęboką postacią z motywacjami, rozterkami moralnymi (zniszczyć Klucz czy nie) i do tego jak dostał zbroję z ciała Mirage'a to był badassem. Jak chodzi o porównanie Noah do Cade'a to okej, każdy ma swoje zdanie. Jednak moje jest takie, że Noah jest zdecydowanie od Cade'a lepszy, biorąc pod uwagę fakt, że Cade jest tylko stereotypowym mieszkańcem Teksasu i w sumie chyba niczym więcej. Przechodząc do Eleny - faktycznie, była słabą postacią. Ale dzięki Primusowi nie była seksualizowana na każdym kroku. Ale tak jak się zgadzam odnośnie tego, że Elena jest słabą postacią, tak nie zgadzam się z stawieniem Mikaeli wyżej od niej. No come on, Mikaela zna się na samochodach i tyle. To jest cała jej osobowość. Równie dobrze mogłoby jej nie być, bo nie wniosła nic do ani jednego z dwóch filmów w jakich się pojawiła. Była tylko support character dla Sama. Jej jedyna rola w filmach Bay'a to bycie sexy laską, żeby Sam miał się do kogo ślinić. Nie wiem, brzydzi mnie to tak szczerze. I Megan Fox również. Co prawda myślę, że przesadziła gdy porównała Bay'a do pewnego austriackiego malarza gdy odeszła, ale no wyobrażam sobie, że granie takiej postaci, która jest seksualizowana w każdej scenie w jakiej się pojawia (i jeszcze te obleśne żarty o seksie) nie jest zbyt przyjemne. Odnośnie Carly powiem tak - to jest dosłownie Mikaela ze zmienioną aktorką. Oryginalnie miała to być Mikaela i nic nie zmienili poza aktorką i imieniem. Jak chodzi o Tessę to jest kolejna postać, która nic nie wnosi do filmu, ale już nie będę tego rozwijał, bo znowu za długo będę pisał XD No w każdym razie moim zdaniem Elena wypada chyba najlepiej z całej tej grupy kobiet z filmów TF, ale tylko i wyłącznie przez brak obrzydliwych żartów i seksualizacji.
4-Mirage w tym filmie to idol XDD i znowu wracamy do designów - jeśli według Ciebie te Bay'a są lepsze to spoko, good for you. Jak dla mnie ani te Bay'a ani te z tego filmu nie są tak dobre jak by mogły być. Najlepsze designy jakie widziałem to te w serialu "Prime" i chyba nic ich nigdy nie pobije.
5-rap oczywiście może nie siedzieć każdemu. Ja osobiście wielkim fanem rapu nie jestem. Ale jak dla mnie rap jest w tym filmie idealnym elementem - w końcu mamy lata dziewięćdziesiąte. A jako że Bumblebee mówi przez radio, no to wiadomo jaką muzykę puści na swój "comeback". Znaczy przynajmniej tak mi się zdaje że to Bee puścił tę muzykę. Nawet jeśli nie to ogólnie fajny pomysł żeby dodać rap do tego filmu ("On My Soul" jest świetną piosenką, zamknijcie się hejterzy XD). Co do soundtracku to muszę się zgodzić, że muzyka jest gorsza niż w filmach Bay'a, ale ma swoje momenty (zwłaszcza utwór "Till All Are One" gdzie mamy ikoniczny fragment z "Arrival To Earth", wzruszyłem się w kinie jak to usłyszałem tbh XD)
6-jak chodzi o CGI to też trzeba się zgodzić, Bay jest akurat mistrzem efektów specjalnych i pod tym względem jego filmy wyglądają lepiej.
7-NIE, PROSZĘ NIECH BAY NIE WRACA XDDD jakby ja jestem tolerancyjny jak mogę, ALE XDDDD NIECH PRIMUS TEGO CZŁOWIEKA ODSUNIE OD TRANSFORMERSÓW BŁAGAM, JA MU NIE WYBACZĘ JAK ON SPLAMIŁ TĘ FRANCZYZĘ XD Ale tak bardziej serio no to filmy Bay'a są enjoyable (oprócz "The Last Knight", to jest katorga) ale no jest to jednak pusta rozrywka ("Rise of the Beasts" też, żeby nie było, "Bumblebee" i "One" to jedyne wartościowe filmy kinowe z TF) i poza tym te filmy no są całkiem słabe no nie oszukujmy się. Sam je całkiem lubię (na tyle na ile się da), ale no wiem, że to po prostu nie jest dobre. Między innymi przez to co Bay wywijał z tą franczyzą było tak małe zainteresowanie "Transformers: One", które według mnie jest najlepszym filmem TF kiedykolwiek. Strasznie szkoda, bo chciałbym zobaczyć sequel, a nie wiem czy to się stanie przez strasznie słaby box office. Oczywiście nie zwalam całej winy na Bay'a, bo na przykład marketing też strasznie zawalił i dużo rzeczy się tam nie zgadzało XD
No ale dobra, ogólnie "Rise of the Beasts" oceniam na takie 7/10. Zdecydowanie widać w tym filmie pasję i że jest to jednak film od fanów dla fanów. Morda mi się cieszy przy oglądaniu tego filmu i tyle mi starczy. Zdaję sobie sprawę, że jednak niewiele jest to lepsze od Bay'a, ale i tak ilość serotoniny jaką dostarcza mi postać Mirage'a mnie przekupiła żebym dał temu filmowi 7/10 XD
Dobra dzięki za przeczytanie każdemu komu się chciało XD
A myślałem że tylko ja tak sądzę
Widziałem tą twoją wcześniejszą miniaturkę i Serio chcesz kolejne wybuchy gdzie po raz setny ludzie zdradzają Transformersy a następnie Optimus kolejny raz wybacza i znowu tak samo xd najlepiej jak twórcy zrobią kolejne Transformersy tylko w stylu animacji bo to lepiej wychodzi jak było te najnowszy film o Transformersa zapomniałem jak to się nazywa gdzie był Orion pax
Transformers one
Transformery to powinny być masywne maszyny a nie jakieś zabawki jak to wygląda w Transformers one
@modelarstwotopasja8441 Transformers to dosłownie reklama zabawek 😭
Uniwersum Baya musi zostać dokończone!
Ledwo spojrzałem a miniaturke i już mam zastrzeżenie. Shia LaBeouf nie wróci do serii bo
1. Źle sie kojarzy przez swoje kontrowersje
2. Powiedział w prost że te filmy nic nie znaczą w jego karierze
3. Tylko debil dał by go do jakiegoś filmu po Megalopolis, gdzie zagral Klodio
4. Nawet 'jeżeli' była by opcja powrótu to nie w Knightverse, które jest zupełnie innym uniwersum. A w Bayverse musieli by załatać chociaż częściowo tą dziurę fabularną, bo kanonicznie Edmund Barton to ostatni Witvicanin
5. Witwickanin jest tylko jeden i ma na imie jej Judith
Film bumbelbee jest jednym z najlepszych filmów z transformers(jak nie najlepszy)
Powiem dwa słowa: Transformers One
@filipcuber1933 no tu się nie mogę nie zgodzić ale powiedz że bumbelbee jest mega mega dobrym filmem
@@filipcuber1933to jest parodia Transformerów. Transformery wyglądają jak plastikowe zabawki, słaby humor i brak Petera Cullena
@modelarstwotopasja8441 sry że psuję ci frajdę z hejtowania One z byle powodu, ale Transformersy to głównie są właśnie plastikowe zabawki :( A brak Petera Cullena jest spowodowany jego osobistą decyzją, przecież nie będzie grał Optimusa do śmierci. Hemsworth bardzo ładnie zagrał według mnie, tym bardziej że brał lekcje od samego mistrza Cullena. A, no i oczywiście rozumiem, że mogło ci się One nie podobać, w pełni szanuję twoją opinię, ale sposób w jaki ją wyraziłeś wydał mi się idący trochę bardziej w stronę hejtu niż faktycznej krytyki filmu, dlatego odpowiedziałem w taki sposób XD Wszystkiego dobrego ci życzę, kolego z internetów
@modelarstwotopasja8441
Może dlatego że to są plastikowe zabawki? Transformers to marka zabawek firmy Hasbro które później są adaptowane na filmy,komiksy,gry i kreskówki. A poza tym niemal każdy chuczy o tym że to jeden z najlepszych filmów animowanych 2024 roku.
Patrzmy na statystyki, może i bayverse nie miał jakiejś super fabuły trzymającej się oryginału, ale czy to zle? Szczerze trochę by mnie to zaczęło nudzić gdybym oglądała kolejną wersje tej samej fabuły zmienionej poprostu w live action. Bay miał świetne designy, wyglądały faktycznie jak wysoko zaawansowana rasa, a nie pojazdy stworzone przez człowieka. Podoba mi się aspekt optimusa który był rycerzem a nie jakimś no mówmy szczerze przegrywem który poprostu umiał mądrze gadać. Fabuła 4 części jest dobra, ciekawa i w końcu objaśnia nam trochę przeszłości, ostatni rycerz… no dało się to zrobić lepiej, ale źle też nie było. Cade’a kocham, jest moim ulubionym towarzyszem, ktoś zapyta dlaczego nie Sam? Well irytował mnie, robił problemy z niczego, szybko tracił nerwy, np scena z Dark of the moon gdzie zrobił awanturę na wejściu do bazy wojskowej. No i oczywiście filmy baya, nawet ten piąty, robiły kasę.
Patrząc na knoghtverse… nawet nie będę się wypowiadać o bumblebee, bo oni sami chyba nie mieli pomysłu na jego charakter, Bee w większości filmów i serii był ukazywany jako wojowniczy bot, walczący bez litości, no i powiedzmy że tak też jest w knightversie ale jego wygląd… proszę, przestańcie robić z bee dziecko, takie boo-boo, wygląda nie poważne + jakby go praska przycisnęła. Co gorsza to się pociągnęło do transformers one i tam też jest taka ciepła kluska.
Michael powinien nam dać chociaż ten jeden ostatni film, taki peak, coś czego fani chcą i potrzebują
dla mnie ten film jest dla młodszej widowni, no człowiek zamieniający się w zbroje transformera no mega głupie i dziecinne
Ale filmy Baya były generalnie złe.... 1 część była czymś nowym ale im dalej tym gorzej... Już po 2 ludzie mieli dość tych filmów A Bay dokręcił śrubę głupoty i naparzajacego się wysypiska śmieci z gimbowym humorem
Ludzie już po 4 głośno krzyczeli DOŚĆ... mają dość tych filmów
bo to jest problem np ludzie którzy jedynie znali transformery z bayverse mieli bul dupy na transformers one bo w tym filmie optimus bym młody i nie mówił jak Peter Cullen że to nie to. Bo widać że nowe filmy live action były dla osób które znały transformery od g1 bo modele są z figurek i przypominają to co mają przypominać i rise of the beast to też było na bazie kreskówki
Ja znałem i g1 jak i inne kreskówki a rotb mi się nie podobał jak pod względem desigów niektórych szczególnie bo jak taki optimus czy bumblebee wyglądał całkiem fajnie to reszta leżała a fabuła to jak mówiłem w filmie lipa
Beznadziejna czesc wgl nie ma sensu dla mnie Transformers Ostatni rycerz konczy sie tym ze Unicron to Ziemia a w przebudzeniu bestii ze unicron zbliza sie do ziemi. Co sie stalo z Houndem,Driftem, Grimlockiem? Najgorsza czesc transformersow
ostatni rycerz a przebudzenie besti to inne uniwersa bo ostatni rycerz był ostatnim filmem Beya, Bumblebee było wprowadzeniem do nowej serii filmów.
Nie lubiłem "Przebudzenia bestii" i niestety nie przekonałem się do tego filmu,moim zdaniem nigddy nie będzie dorównywał Bayformers.Jak dla mnie "Przebudzenie besti" to typowa bajka dla dzieciaków niż coś poważnego dla starszych,wielka szkoda,że Bay nie zrobił 6 części,bo na pewno bym obejrzał.Podsumowując Przebudzenie besti to takie 2/10 xD
leprzy taki film niz bajka jak transformers one to jest porazka to jecze było spoko a najleprze te stare były najleprze a optimus prime w transformers ostatni rycez tam był on był najleprzy
Albo jesteś prosty człowiek ze wsi albo kid jak ci sie transformers one nie podobało