Bardzo czytelny przekaz, miło sie słucha. Każdego roku spędzamy wakacje w innych miejscach ale Łagów to jedyne miejsce w Polsce, do którego wracamy na wakacje cyklicznie co jakiś czas. Polecam
Łagów jest najpiękniejszym miejsce w Polsce, przynajmniej na nizinach między morzem, jeziorami a górami. Pierwszy raz byłem tam we wrześniu 1973 roku. Od tego czasu byłem tam pewnie ze trzydzieści razy.
Potwierdzam, Łagów jest niezwykle atrakcyjny i urokliwy. Raz byłem tam na wczasach i raz w prywatnych kwaterach. Wtedy też zawitali do nas turyści ze Śląska, którzy uciekli z Kołobrzegu po 2 dniach pobytu, bo woda w Bałtyku miała w sierpniu tylko +12 stopni. A w Łagowie upały i ciepła woda w jeziorach aż +24 stopnie.
Amatorom dojazdow koleja i pieszych wedrowek moge polecic dojscie do Lagowa ze stacji Toporow na linii Poznan - Berlin. Stamtad ok. 8 km czesciowo wzdluz zachodniego brzegu Jez. Ciecz. Kiedys do Toporowa mozna bylo dojechac do Lagowa pociagiem w relacji Toporow - Miedzyrzecz - dwie stacje. Bardzo pomaga mapa Pojezierza Lubuskiego. Poczujcie atmosfere i klimaty lat licealnych i studenckich...
Mama zabrala nas troje maluchow, 4.5, 5.8 i 7 lat by odwiedzic mlodsza siostre oczekujaca porodu w 1958 roku. Pomimo dwunastu lat od zakonczenia wojny miasteczko bylo puste. Setki kajakow byly na oczekiwaniu poprzedniej mlodzierzy ktora juz nie wrucila z Kraju Radu. LAGOW byl to niewatpliwie raj dla mlodzierzy z Berlina.
Wędkarzy widuję tam o każdej porze roku, latem na pomostach a zimą na lodzie. Na początku filmu jest ujęcie wykonane właśnie na jednym z takich pomostów w lesie ( od 0:27 do 0:48 )
Jak ja bym chciał mieć dom w takiej okolicy i swoje hektary.. Eeeeeeh..! Ps. Gdybym nie wiedział gdzie to, na pierwszy rzut oka pomyślałbym że to okolice Warmińsko-Mazurskie.
Woda!!! I ten turkus....Coś wspaniałego.
Bardzo czytelny przekaz, miło sie słucha. Każdego roku spędzamy wakacje w innych miejscach ale Łagów to jedyne miejsce w Polsce, do którego wracamy na wakacje cyklicznie co jakiś czas. Polecam
Uwielbiam Łagów i bywam tam latem bardzo często. Ostatnio też nakręciłam film o tym urokliwym miasteczku🙂
Bardzo fajny film, dziękuję
Łagów jest najpiękniejszym miejsce w Polsce, przynajmniej na nizinach między morzem, jeziorami a górami. Pierwszy raz byłem tam we wrześniu 1973 roku. Od tego czasu byłem tam pewnie ze trzydzieści razy.
Najlepsze chwile spędzone z
.....
Potwierdzam, Łagów jest niezwykle atrakcyjny i urokliwy. Raz byłem tam na wczasach i raz w prywatnych kwaterach. Wtedy też zawitali do nas turyści ze Śląska, którzy uciekli z Kołobrzegu po 2 dniach pobytu, bo woda w Bałtyku miała w sierpniu tylko +12 stopni. A w Łagowie upały i ciepła woda w jeziorach aż +24 stopnie.
Super miejsce super filmik
dziękuje :)
Piekne.Polecam.janek❤
Piękne miejsce.
Łagiew wina Łagiew mleka miara pojemności z PISMA ŚWIĘTEGO. SZUKAJCIE PRAWDY a znajdziecie. Szczęść Boże
Amatorom dojazdow koleja i pieszych wedrowek moge polecic dojscie do Lagowa ze stacji Toporow na linii Poznan - Berlin. Stamtad ok. 8 km czesciowo wzdluz zachodniego brzegu Jez. Ciecz. Kiedys do Toporowa mozna bylo dojechac do Lagowa pociagiem w relacji Toporow - Miedzyrzecz - dwie stacje. Bardzo pomaga mapa Pojezierza Lubuskiego. Poczujcie atmosfere i klimaty lat licealnych i studenckich...
Film "Godziny nadziei" z 1955 roku w całości kręcony był Łagowie.
Dziękuję za ciekawe uzupełnienie, akurat w czasie festiwalu w Łagowie pasuje idealnie.
Mama zabrala nas troje maluchow, 4.5, 5.8 i 7 lat by odwiedzic mlodsza siostre oczekujaca porodu w 1958 roku. Pomimo dwunastu lat od zakonczenia wojny miasteczko bylo puste. Setki kajakow byly na oczekiwaniu poprzedniej mlodzierzy ktora juz nie wrucila z Kraju Radu. LAGOW byl to niewatpliwie raj dla mlodzierzy z Berlina.
Właśnie szukam miejsca na tydzień odpoczynku we wrześniu. To wydaje się znakomite. Tylko czy można wędkować?
Wędkarzy widuję tam o każdej porze roku, latem na pomostach a zimą na lodzie.
Na początku filmu jest ujęcie wykonane właśnie na jednym z takich pomostów w lesie ( od 0:27 do 0:48 )
Jak ja bym chciał mieć dom w takiej okolicy i swoje hektary.. Eeeeeeh..! Ps. Gdybym nie wiedział gdzie to, na pierwszy rzut oka pomyślałbym że to okolice Warmińsko-Mazurskie.
Wooow
Tandety trochę w tym Łgowie też jest porównując to do Alpejskich jezior czuć spadek jakości. Więc ta tandeta to nie jezioro czy morze to my Polacy
Nie wiem, co masz na myśli pisząc o tandecie.