Wejdź do analizy danych - ogarnij w końcu Excela🧑💻💪📊 kajodata.com/kursy/kurs-excel-dla-poczatkujacych/ ✅ Formuły, pivoty, dashboardy ✅ Dane do własnych projektów ✅ Stale rozbudowywana baza wiedzy
Dokładnie lepiej być konsekwentnym. Prawie każde narzędzie ma dość niski próg wejścia, ale jak chcesz być naprawdę dobry no to już potrzeba czasu i cierpliwości. Przyda się również panowanie nad flustracją żeby nie zniszczyć sobie komputera 😀. Miałem wiele razy takie myśli. Jak jesteś sflustrowany to zazdrościsz ludziom, którzy kładą papę na dachu lecz jak w końcu rozwiążesz temat to radość jest nie do ocenienia.
Pełna zgoda - cały filmik poświęciłem panowaniu nad frustracją 😀 (no może nie cały ale o to na końcu chodzi, że tak trochę zaspoileruję): ua-cam.com/video/4qTI-omXG7A/v-deo.html
Kolejny świetny materiał. Jesteś jedną z nielicznych osób które starają się realnie oceniać sytuację jaka panuje w IT bez lukrowania i wygłaszania tyrad o tym jak to tylko jedyną drogą jest nauka front-end. Później są klony agentów Smith jak w Matrix których później Neo kopie po tyłku. Co do filmu to aby najpierw przesiąść się do większych armat jak SQL lub Python to warto liznąć Excel, poznać jakieś teorie, statystykę. Nie mam aż takiego doświadczenia w analityce, ale na początku warto poznać różne ścieżki by lepiej rozumieć to co dzieje się pod spodem.
Dzięki Karol! No taka też pointa tej opowieści - na wszystko jest czas i nie ma co się uczyć biegu przełajowego jak ma się problem z chodzeniem. To jest także moim zdaniem przewaga analityki nad programowaniem - próg wejścia jest o wiele niżej i można sobie to sensownie stopniować, o wiele wcześniej na tym zarabiając (np. dołączając do zespołu reportingowego albo próbując automatyzować choć niektóre raporty pracując w customer service, księgowości czy kadrach).
W moim przypadku temat i poziom nagrania trafiony w punkt. Nie ogarniam jeszcze żadnego narzędzia. Teraz przynajmniej wiem za co się zabrać i na czym skupić. Dzięki za kawał wartościowej wiedzy ;)
Szczerze mówiąc mam 23 lata i zaczynam ponownie sie uczyć exela od podstaw, więc spróbuje z nim a potem lecimy dalej. Jednak przed nauką obejrzę twój filmik o 10 etapach nauki exela i w tedy zacznę moją zabawę z nim.
Piękne dzięki za komplement! Rozważam jakąś większą formę do przekazania wiedzy. Z ciekawości, Panie Wojciechu, którą z tych 3 technologii (Python, Excel, SQL), najchętniej by Pan podszkolił?
@@kajodata Szczerze mówiąc nie umiem dobrze excela, a wiem, że to podstawa. Ja jestem zdania, że ludzie nie doceniają tego narzędzia, uważają, że Excel jest mało prestiżowy bo każdy ma go na kompie więc nie chcą się go uczyć - głupota. Zgadzam się z Panem najpierw Excel potem sql, a na końcu python!
Będzie więcej Excelowych filmów też niebawem :) ale zaczynam myśleć o jakimś bardziej holistycznym sposobie do przekazania wiedzy. Być może kurs. Zobaczymy na co czas pozwoli :)
Bardzo ciekawy temat. 1.5 roku temu mialem ten dylemat i wybralem VBA, bo od razu moglem probowac uzywac w pracy (pracujemy na plikach excelowych, brak dostepu do relacyjnych/sqlowych baz danych) - pisanie kodu/automatyzowanie to jest cos co daje ogromna satysfakcje, mega zajawka. Chcialbym zajmowac sie tym juz na pelen etat, ale mam wrazenie ze samo VBA to jednak za malo patrzac na oferty pracy (brak pozycji o nazwie VBA Developer, VBA wystepuje jako dodatek)
Hm, doskonale rozumiem rozkminę. A może mógłbyś dołączyć do tego MsAccess? Fajnie się nadaje jako "backend" do excelowych plików. Np. Wiele plików może korzystać / updatowac ten sam dataset w accessie. I to właśnie z użyciem VBA. A dane w accessie czytalbys właśnie sqlem zagnieżdżonym w VBA. Polecam obczaić 🙂 No i dzięki za komentarz!
Krzysztof, jeśli opanowałeś Excela to tak jak mówi Kajo - idź w kierunku SQL; ja zrobiłem ten ruch już kilka late temu i daje to niesamowite możliwości; poszliśmy nawet dalej i napisaliśmy specjalny program do łączenia Excela i MS SQL
@@kajodata Sprobowalem odrobic prace domowa z SQL i musze powiedziec ze pisanie SQLowych zapytan w VBA daje rezultaty, ktore przekroczyly moje oczekiwania (mimo, ze dopiero zaczynam raczkowac w SQL). Dziekuje za rade, bardzo przydatna!
Ja bardzo lubię statystykę. W tym roku zacząłem studia podyplomowe z analizy danych, gdzie uczę się głównie statystyki i SQL. Robię to tak dla siebie, bo zawsze o tym marzyłem. No i powoli zaczynam myśleć o R i python, ale droga do tego raczej jeszcze daleka.
To Ci dużo da :) Jeżeli statystyka Cię jara, to jest to chyba najtrudniejszy element do ogarnięcia z głowy. Technologie (R, SQL, Python) są o wiele łatwiejsze moim zdaniem.
Witam, tak się zastanawiam nad Analizą danych, znam Excel'a SQL'a statystykę słabo tyle co po dwóch zaliczeniach mogło w głowie zostać, jednak jakieś podstawy mam. Dzięki za wyjaśnienie jak ugryźć temat!
Odp na pytanie: Excel (tabele + vlookup + inne funkcje) do tego etap czytania ebooka pt. "Język SQL. Przyjazny podręcznik" Larrego Rockoff'a. Planowałem wejść pozniej w PowerBI. Dobrze wiedzieć jakie kroki podjąc i jakich narzedzi sie spodziewać. Dzięki za wyjaśnienie.
Po studiach z Comp Sc w Anglii (rok) byłam dokładnie w tym miejscu o którym wspomniałeś, wiedziałam że wszystko działa ale nie wiedziałam dlaczego działa i czy w ogóle się przydaje. Teraz zaczynam w pracy od zera, excel, SQL, powerBI… Python nawet się nie przydaje. Małe kroki, ale teraz chociaż rozumiem co robię i po co.
Dzięki za uznanie ♥️ Z Courserą mam problem z modelem subskrypcji. Wolę tu datacamp gdzie jednak środowisko do kodowania jest zrobione świetnie (a do tego moim zdaniem dobra jest subskrypcja - taki karnet na siłownię). Z kolei kursy równie dobre są na Edx (w tej cenie). Natomiast, to były moje wybory, znam takich co sobie chwalą. Ja za mało testowałem jeszcze by się wypowiedzieć 🙂
@@kajodata W tych kursach na courserze fajne są oficjalne certyfikaty ukończenie podobno bardzo cenione na rynku pracy, oprocz tego google po skończonym kursie ogłasza kandydata ponad 130 zaprzyjaźnionym firmom
Rzeczywiście słyszałem dobre opinie o Courserze, natomiast za mało sam znam bym mógł wprost zarekomendować. Co do polecania firmom... Kurczę, nie mogę się oprzeć wrażeniu że to jest "click bait". Takie firmy mogą to traktować jak spam, poza tym takich kandydatów będzie wielu. Więc może tak: spróbować? Spoko czemu nie! Nie odradzam 🙂 Ale nie traktowałbym tego jako jedynej drogi (jak niczego zresztą 😃). Ale jeżeli w to pójdziesz, to daj proszę znać, jestem ciekaw ja będziesz oceniać samo doświadczenie uczenia się via Coursera.
Cześć, Wracam do Twojego filmu co jakiś czas. Na początku dowiedziałem się czego powinienem się uczyć. Poznałem Excela tj. Excel Essentials for the Real World z Leila Gharani i mam zrobiony budżet w dwóch wersjach, pierwsza na funkcjach i formułach a druga na pivotach. Teraz zastanawiam się co dalej. Co Ty byś zrobił? Chciałem wziąć SQL-a ze względu na wymagania w konkretnej ofercie pracy, ale to co mówisz w filmie ma sens. Myślę, że dobrze będzie teraz uczyć się Visual Basic-a i nie odchodzić od Excela. Dzięki za filmy. Pozdrawiam
A masz raporty Excelowe w obecnej pracy, które mógłbyś zautomatyzować? Bo jeśli tak, to owszem pobaw się VBA. Jeśli nie to nie wiem, czy zabawa SQLem może nawet z publikacją SQLi na github nie byłoby lepszym podejściem.
Sam nie uczyłem się z książek więc nie będę się wymądrzał. Natomiast to co polecę to datacamp - jest to moim zdaniem najlepsza platforma do nauki SQL, bo w odróżnieniu od udemy i tym podobnych nie jest tak, że oglądasz filmik i coś próbujesz robić, tylko masz od razu zbudowany interfejs, z bardzo dobrym systemem podpowiedzi. Jeśli chodzi o statystykę, do kursu który kiedyś robiłem na Edx już nie ma (a szkoda, bo był super), natomiast tego poszukałbym właśnie na tej platformie.
Jestem po geografii, gdzie trochę liznąłem teorii statystyki, sam robiłem magisterkę z regresjami wielorakimi (na opak trochę w statistice liczone), ale obecnie wpadłem w pętle życia, pracuje fizycznie, nie mam doświadczenia, nie znam języka obcego żadnego, programowania też nie (miałem pół roku c w liceum i mi się nie podobał), koledzy mówią że bym się nadawał na analityka, ale nie mam wiary w to se może to się powieść. Iść w to?
@@kajodata do biurowej przynajmniej w moim mieście chcą ludzi z językami obcymi, a ja robię po 9-12 h dziennie w mojej obecnej pracy, wychodzę totalnie zmęczony i jeszcze 2 h dojeżdżam do pracy i nie mam czasu nawet na ten angielski żeby się go na poziom b2 nauczyć (się uczyłem niemieckiego głównie i pamiętam tak że bym powiedział że to takie a2/b1 raczej)
Niżej w komentarzach doczytałem, że do nauki SQL, Pythona polecane jest DataCamp. A jak najlepiej nauczyć się statystyki? Czy są jakieś sprawdzone sposoby? Może książka? I mam jeszcze jedno pytanie. Gdzie znajdę na początek dobry kurs Excela? Czy kursy na Udemy to dobry start?
@@SztaHHu Nie ma już tego, którego ja kiedyś robiłem na edX od Microsoft. Ale mogę polecić Leilę Gharani na Udemy (Excel Essentials for the Real World). Poczekaj oczywiście aż będzie promocja (są co ok. miesiąc).
@@kajodata ale jestem na etapie analizy ciekawej książki Jasona Price - Oracle Database SQL i programowanie. Myślę, że jestem na dobrej drodze 👌 dzięki za ten film!
Kajo - super tekst. Tylko niestety niewiele osób chce tego słuchać. Excel? - przecież to dziadostwo. Tak jak mówisz, jak ktoś nie ogarnie dobrze Excela to nigdy nie ogarnie wyższych programów - albo będzie je używał mechanicznie bez żadnego zrozumienia.
Pełna zgoda. To jest w ogóle ciekawe, jak mało ludzi w korporacjach sensownie się szkoli z Excela (a np. szkolenie BHP jest obowiązkowe) i później duża część firmy działa na samozwańczych prowizorkach :D Ktoś może powiedzieć że szkolenie BHP jest ważniejsze, bo zdrowie & życie. Zgoda, ale pytanie brzmi, ile pieniędzy stracono przez brak przeszkolenia z podstawowego narzędzia pracy jakim często jest Excel?
@@kajodata ja bym poszedł nawet dalej. Ostatnio obserwuję nawet postępujący proces excelowej analfabetyzacji. Excel nie jest sexy - AI, BI, im więcej nazw anglojęzycznych, tym lepiej. I potem jest jak jest.
Z Excelem jest taki problem że wiele osób robi sobie z niego śmieszki. W końcu Grażyny na nim pracują, przecież prawdziwy programista nie dotknie czegoś takiego. Ale problem nie leży tylko tutaj. Niby ludzie technikę ogarniają, ale jak widzę ile młodych osób ma problem by poprawnie komputer obsłużyć to się w głowie nie mieści.
Hmm, mam 40 jestem początkująca i powiem że u mnie jest odwrotnie. Łatwiej mi wchodzi python niż Excel..Excela nie mogę ogarnąć na poziomie średnim a python już tak
Wejdź do analizy danych - ogarnij w końcu Excela🧑💻💪📊 kajodata.com/kursy/kurs-excel-dla-poczatkujacych/
✅ Formuły, pivoty, dashboardy
✅ Dane do własnych projektów
✅ Stale rozbudowywana baza wiedzy
Bardzo pomógł mi ten materiał. Zaczynam się dopiero uczyć do bycia analitykiem danych i dokładnie takiego materiału potrzebowałem na początek. Dzięki!
Bardzo się cieszę, o to chodziło 😊!
Trzeba mieć umysł ścisły do tej pracy?
Hej bardzo konkretny materiał ... Kajo pomagają mi te Twoje rozważania w wejściu na dobre tory ;) Dziękuję
Bardzo się cieszę, rozważać zawsze warto :D
Dokładnie lepiej być konsekwentnym. Prawie każde narzędzie ma dość niski próg wejścia, ale jak chcesz być naprawdę dobry no to już potrzeba czasu i cierpliwości. Przyda się również panowanie nad flustracją żeby nie zniszczyć sobie komputera 😀. Miałem wiele razy takie myśli. Jak jesteś sflustrowany to zazdrościsz ludziom, którzy kładą papę na dachu lecz jak w końcu rozwiążesz temat to radość jest nie do ocenienia.
Pełna zgoda - cały filmik poświęciłem panowaniu nad frustracją 😀 (no może nie cały ale o to na końcu chodzi, że tak trochę zaspoileruję): ua-cam.com/video/4qTI-omXG7A/v-deo.html
Kolejny świetny materiał. Jesteś jedną z nielicznych osób które starają się realnie oceniać sytuację jaka panuje w IT bez lukrowania i wygłaszania tyrad o tym jak to tylko jedyną drogą jest nauka front-end. Później są klony agentów Smith jak w Matrix których później Neo kopie po tyłku. Co do filmu to aby najpierw przesiąść się do większych armat jak SQL lub Python to warto liznąć Excel, poznać jakieś teorie, statystykę. Nie mam aż takiego doświadczenia w analityce, ale na początku warto poznać różne ścieżki by lepiej rozumieć to co dzieje się pod spodem.
Dzięki Karol! No taka też pointa tej opowieści - na wszystko jest czas i nie ma co się uczyć biegu przełajowego jak ma się problem z chodzeniem.
To jest także moim zdaniem przewaga analityki nad programowaniem - próg wejścia jest o wiele niżej i można sobie to sensownie stopniować, o wiele wcześniej na tym zarabiając (np. dołączając do zespołu reportingowego albo próbując automatyzować choć niektóre raporty pracując w customer service, księgowości czy kadrach).
W moim przypadku temat i poziom nagrania trafiony w punkt. Nie ogarniam jeszcze żadnego narzędzia. Teraz przynajmniej wiem za co się zabrać i na czym skupić. Dzięki za kawał wartościowej wiedzy ;)
Dzięki piękne za dobre słowo 💙💛
Szczerze mówiąc mam 23 lata i zaczynam ponownie sie uczyć exela od podstaw, więc spróbuje z nim a potem lecimy dalej. Jednak przed nauką obejrzę twój filmik o 10 etapach nauki exela i w tedy zacznę moją zabawę z nim.
No i super 🙂 Jeśli chciałbyś zacząć się uczyć Excela z mojego kursu to polecam: kajodata.com/kursy/kurs-excel-dla-poczatkujacych/
Mówi Pan bardzo konkretnie, wszystko dobrze wytłumaczone. Wciąż mam nadzieję, że kiedyś zacznie Pan robić swoje własne kursy internetowe np. na udemy!
Piękne dzięki za komplement! Rozważam jakąś większą formę do przekazania wiedzy. Z ciekawości, Panie Wojciechu, którą z tych 3 technologii (Python, Excel, SQL), najchętniej by Pan podszkolił?
@@kajodata Szczerze mówiąc nie umiem dobrze excela, a wiem, że to podstawa. Ja jestem zdania, że ludzie nie doceniają tego narzędzia, uważają, że Excel jest mało prestiżowy bo każdy ma go na kompie więc nie chcą się go uczyć - głupota. Zgadzam się z Panem najpierw Excel potem sql, a na końcu python!
Będzie więcej Excelowych filmów też niebawem :) ale zaczynam myśleć o jakimś bardziej holistycznym sposobie do przekazania wiedzy. Być może kurs. Zobaczymy na co czas pozwoli :)
Dzięki za film. Pozdrawiam
Dzięki za komentarz :)
Bardzo ciekawy temat. 1.5 roku temu mialem ten dylemat i wybralem VBA, bo od razu moglem probowac uzywac w pracy (pracujemy na plikach excelowych, brak dostepu do relacyjnych/sqlowych baz danych) - pisanie kodu/automatyzowanie to jest cos co daje ogromna satysfakcje, mega zajawka. Chcialbym zajmowac sie tym juz na pelen etat, ale mam wrazenie ze samo VBA to jednak za malo patrzac na oferty pracy (brak pozycji o nazwie VBA Developer, VBA wystepuje jako dodatek)
Hm, doskonale rozumiem rozkminę. A może mógłbyś dołączyć do tego MsAccess? Fajnie się nadaje jako "backend" do excelowych plików. Np. Wiele plików może korzystać / updatowac ten sam dataset w accessie.
I to właśnie z użyciem VBA. A dane w accessie czytalbys właśnie sqlem zagnieżdżonym w VBA. Polecam obczaić 🙂 No i dzięki za komentarz!
Krzysztof, jeśli opanowałeś Excela to tak jak mówi Kajo - idź w kierunku SQL; ja zrobiłem ten ruch już kilka late temu i daje to niesamowite możliwości; poszliśmy nawet dalej i napisaliśmy specjalny program do łączenia Excela i MS SQL
Są takie oferty, ale rzeczywiście jest ich mało. Wiem co czujesz też swego czasu bardzo lubiłem VBA dla Excela i Accessa.
@@magia_excela Wzialem sobie rade do serca i odrobilem troche pracy domowej z SQL. Laczenie VBA z SQL jest mocarne pod wzgledem szybkosci. Dziekuje
@@kajodata Sprobowalem odrobic prace domowa z SQL i musze powiedziec ze pisanie SQLowych zapytan w VBA daje rezultaty, ktore przekroczyly moje oczekiwania (mimo, ze dopiero zaczynam raczkowac w SQL). Dziekuje za rade, bardzo przydatna!
Ciekawy film, właśnie mam podobny dylemat. Excela ogarniam, statystyke w miarę też, czyli kolej na sql.
Zdecydowanie!
Ja bardzo lubię statystykę. W tym roku zacząłem studia podyplomowe z analizy danych, gdzie uczę się głównie statystyki i SQL. Robię to tak dla siebie, bo zawsze o tym marzyłem. No i powoli zaczynam myśleć o R i python, ale droga do tego raczej jeszcze daleka.
To Ci dużo da :) Jeżeli statystyka Cię jara, to jest to chyba najtrudniejszy element do ogarnięcia z głowy. Technologie (R, SQL, Python) są o wiele łatwiejsze moim zdaniem.
i jak ci poszło? Skończone?
Witam, tak się zastanawiam nad Analizą danych, znam Excel'a SQL'a statystykę słabo tyle co po dwóch zaliczeniach mogło w głowie zostać, jednak jakieś podstawy mam. Dzięki za wyjaśnienie jak ugryźć temat!
Do usług :)
Odp na pytanie: Excel (tabele + vlookup + inne funkcje) do tego etap czytania ebooka pt. "Język SQL. Przyjazny podręcznik" Larrego Rockoff'a. Planowałem wejść pozniej w PowerBI.
Dobrze wiedzieć jakie kroki podjąc i jakich narzedzi sie spodziewać. Dzięki za wyjaśnienie.
Dzięki za komentarz i niedawną subskrybcję! :)
Dziekuje za film! Kurs Leily Gharani z Excela juz ogarnety, bede powoli odswiezac SQL :)
Dzięki za komentarz!
Po studiach z Comp Sc w Anglii (rok) byłam dokładnie w tym miejscu o którym wspomniałeś, wiedziałam że wszystko działa ale nie wiedziałam dlaczego działa i czy w ogóle się przydaje. Teraz zaczynam w pracy od zera, excel, SQL, powerBI… Python nawet się nie przydaje. Małe kroki, ale teraz chociaż rozumiem co robię i po co.
Dzięki za komentarz Klementyna 🙂
Jak zwykle wartościowy film Kajo. Mam pytanie co sądzisz o kursach Google i IBM na courserze?
Dzięki za uznanie ♥️
Z Courserą mam problem z modelem subskrypcji. Wolę tu datacamp gdzie jednak środowisko do kodowania jest zrobione świetnie (a do tego moim zdaniem dobra jest subskrypcja - taki karnet na siłownię). Z kolei kursy równie dobre są na Edx (w tej cenie).
Natomiast, to były moje wybory, znam takich co sobie chwalą. Ja za mało testowałem jeszcze by się wypowiedzieć 🙂
@@kajodata W tych kursach na courserze fajne są oficjalne certyfikaty ukończenie podobno bardzo cenione na rynku pracy, oprocz tego google po skończonym kursie ogłasza kandydata ponad 130 zaprzyjaźnionym firmom
Rzeczywiście słyszałem dobre opinie o Courserze, natomiast za mało sam znam bym mógł wprost zarekomendować.
Co do polecania firmom... Kurczę, nie mogę się oprzeć wrażeniu że to jest "click bait". Takie firmy mogą to traktować jak spam, poza tym takich kandydatów będzie wielu. Więc może tak: spróbować? Spoko czemu nie! Nie odradzam 🙂 Ale nie traktowałbym tego jako jedynej drogi (jak niczego zresztą 😃).
Ale jeżeli w to pójdziesz, to daj proszę znać, jestem ciekaw ja będziesz oceniać samo doświadczenie uczenia się via Coursera.
Cześć,
Wracam do Twojego filmu co jakiś czas. Na początku dowiedziałem się czego powinienem się uczyć. Poznałem Excela tj. Excel Essentials for the Real World z Leila Gharani i mam zrobiony budżet w dwóch wersjach, pierwsza na funkcjach i formułach a druga na pivotach. Teraz zastanawiam się co dalej. Co Ty byś zrobił? Chciałem wziąć SQL-a ze względu na wymagania w konkretnej ofercie pracy, ale to co mówisz w filmie ma sens. Myślę, że dobrze będzie teraz uczyć się Visual Basic-a i nie odchodzić od Excela. Dzięki za filmy. Pozdrawiam
A masz raporty Excelowe w obecnej pracy, które mógłbyś zautomatyzować? Bo jeśli tak, to owszem pobaw się VBA. Jeśli nie to nie wiem, czy zabawa SQLem może nawet z publikacją SQLi na github nie byłoby lepszym podejściem.
Jakim cudem ten film ma tak mało lajków? Przecież to złoto
Hah, no przyjmuję to jako komplement! Pamiętaj, że możesz mi pomóc, np. udostepniając to gdzieś na swoim Fb czy LinkedIn 😉
@@kajodata pewnie że komplement, to bardzo rzeczowy kanał ❤️
@@psz34 ❤
Hej Kajo, dobry film :) czy możesz polecić jakaś literaturę do nauki statystki i sql?
Sam nie uczyłem się z książek więc nie będę się wymądrzał. Natomiast to co polecę to datacamp - jest to moim zdaniem najlepsza platforma do nauki SQL, bo w odróżnieniu od udemy i tym podobnych nie jest tak, że oglądasz filmik i coś próbujesz robić, tylko masz od razu zbudowany interfejs, z bardzo dobrym systemem podpowiedzi.
Jeśli chodzi o statystykę, do kursu który kiedyś robiłem na Edx już nie ma (a szkoda, bo był super), natomiast tego poszukałbym właśnie na tej platformie.
Ale ciekawe filmy masz
dzięki ❤️
Jestem po geografii, gdzie trochę liznąłem teorii statystyki, sam robiłem magisterkę z regresjami wielorakimi (na opak trochę w statistice liczone), ale obecnie wpadłem w pętle życia, pracuje fizycznie, nie mam doświadczenia, nie znam języka obcego żadnego, programowania też nie (miałem pół roku c w liceum i mi się nie podobał), koledzy mówią że bym się nadawał na analityka, ale nie mam wiary w to se może to się powieść. Iść w to?
zacznij od pracy biurowej, niekoniecznie analitycznej i zobacz czy Ci to odpowiada w ogóle
@@kajodata do biurowej przynajmniej w moim mieście chcą ludzi z językami obcymi, a ja robię po 9-12 h dziennie w mojej obecnej pracy, wychodzę totalnie zmęczony i jeszcze 2 h dojeżdżam do pracy i nie mam czasu nawet na ten angielski żeby się go na poziom b2 nauczyć (się uczyłem niemieckiego głównie i pamiętam tak że bym powiedział że to takie a2/b1 raczej)
@@rafasobczak748 rozumiem, obawiam się że nie mam dobrej rady 🙁
Niżej w komentarzach doczytałem, że do nauki SQL, Pythona polecane jest DataCamp. A jak najlepiej nauczyć się statystyki? Czy są jakieś sprawdzone sposoby? Może książka?
I mam jeszcze jedno pytanie. Gdzie znajdę na początek dobry kurs Excela? Czy kursy na Udemy to dobry start?
Materiały od Janiny Bąk (UA-cam), książka: np. The Art of statistics - David Spiegelhalter
@@kajodata a jeśli chodzi o dobry kurs Excela?
@@SztaHHu Nie ma już tego, którego ja kiedyś robiłem na edX od Microsoft. Ale mogę polecić Leilę Gharani na Udemy (Excel Essentials for the Real World). Poczekaj oczywiście aż będzie promocja (są co ok. miesiąc).
@@SztaHHu na edX znalazłem jedynie sensowny teraz od IBM Analyzing Data with Excel, ale go nie robiłem.
@@kajodata bardzo dziękuje za odpowiedź. czy aby dopełnić mógłby jeszcze Pan polecić jakiś kurs z SQL-a? :D
yay
🔥
Hehe. Na pewno bym zaufał takiemu kolesiowi od prognozowania 😀.
Nie jeden ufa 😜
4:20 - to ja 😂
😅
@@kajodata ale jestem na etapie analizy ciekawej książki Jasona Price - Oracle Database SQL i programowanie. Myślę, że jestem na dobrej drodze 👌 dzięki za ten film!
Power BI query editor praktycznie zastepuje sqla, przynajmniej z punktu widzenia kogos, kto tworzy tylko analizy i raporty.
No niby tak, ale jeżeli użyjesz tego jako powodu by nie nauczyć się SQLa to bardzo szybko przestaniesz się liczyć na rynku pracy jako analityk.
Skąd ja to znam… 😊
We've all been there 😁
Kajo - super tekst. Tylko niestety niewiele osób chce tego słuchać. Excel? - przecież to dziadostwo. Tak jak mówisz, jak ktoś nie ogarnie dobrze Excela to nigdy nie ogarnie wyższych programów - albo będzie je używał mechanicznie bez żadnego zrozumienia.
Pełna zgoda. To jest w ogóle ciekawe, jak mało ludzi w korporacjach sensownie się szkoli z Excela (a np. szkolenie BHP jest obowiązkowe) i później duża część firmy działa na samozwańczych prowizorkach :D
Ktoś może powiedzieć że szkolenie BHP jest ważniejsze, bo zdrowie & życie. Zgoda, ale pytanie brzmi, ile pieniędzy stracono przez brak przeszkolenia z podstawowego narzędzia pracy jakim często jest Excel?
@@kajodata ja bym poszedł nawet dalej. Ostatnio obserwuję nawet postępujący proces excelowej analfabetyzacji. Excel nie jest sexy - AI, BI, im więcej nazw anglojęzycznych, tym lepiej. I potem jest jak jest.
Z Excelem jest taki problem że wiele osób robi sobie z niego śmieszki. W końcu Grażyny na nim pracują, przecież prawdziwy programista nie dotknie czegoś takiego. Ale problem nie leży tylko tutaj. Niby ludzie technikę ogarniają, ale jak widzę ile młodych osób ma problem by poprawnie komputer obsłużyć to się w głowie nie mieści.
@tomasz zarzyka - prawda. I ludzie płacą za kursy pythona nie potrafiąc zrobić vlookupa 😉
@Karol Wasiluk - proponujesz Excela w liceum, jako standardowy przedmiot?
Hmm, mam 40 jestem początkująca i powiem że u mnie jest odwrotnie. Łatwiej mi wchodzi python niż Excel..Excela nie mogę ogarnąć na poziomie średnim a python już tak
Ciekawe, no ale bywa i tak :) A próbowałeś SQL? Czy od razu python?
tl;dr
Excel -> SQL i statystyka -> jeszcze więcej SQLa
Wcale nieodległe od tego co mówiłem ;)