Czegoś się dowiedziałem. Bardzo się cieszę, że pan Damian i pan Piotr poświecili swój czas dla nas. Bardzo fajna inicjatywa. Dziękuję i pozdrawiam. Marcin aka Jesse ;)
Hehe, choćbym nie wiem jak się starał i ile prelekcji wygłosił to i tak zawsze będzie mi daleko do Pana Damiana. A tak poważnie, dziękuję za miłe słowo. Starałem się jak mogłem, ale niektórych rzeczy się nie przeskoczy :) no cóż słowo pisane zawsze było mi bliższe. Zatem jeśli komuś nie odpowiada słuchanie wykładu to zawsze ma alternatywę w postaci lektury artykułów, które podejmowały te tematy co w prelekcji, a które publikowałem m.in na łamach Portalu Numizmatycznego. Jeszcze raz dziękuję Panu.
Jestem za popularyzacją zagadnień dotyczących monet IIRP, niemniej pewne uproszczenia mogą powodować zamęt wśród odbiorców. Napis na rancie rożni się w samej nike/sztandarze, jak i w konstytucji lub koperniku, czy nike 1927.
Witam dziękuję za zainteresowanie. Oczywiście napisy pomiędzy poszczególnymi monetami różnią się między sobą - inny charakter i jakoś wykonania jest na Konstytucji a inna np. na Nike i Sztandarze, które były wykonywane kilka lat później. Mało tego w obrębie jednego tematu napisy różnią się między sobą - świadczy to bezapelacyjnie o tym, że była to "ręczna praca". Na przestrzeni lat dopracowywano technologię.
Myślę że w przyszłości nasze monetki będą bez wartości, czy tylko koneserzy numizmatyki będą tylko zainteresowani szczególnymi przypadkami destruktow. Pozdrawiam
Z przykrością, ale na podstawie zebranych, co prawda jeszcze w małej ilości, materiałów, skłonny jestem stwierdzić, iż moneta 1 zł 1929 bez znaku mennicy to fałszerstwo 🙆. Życie stempla, o dziwo, jest bardzo krótkie; wytrzymuje on jakieś 30-40 tysięcy uderzeń po czym pęka. Mało prawdopodobnym zdaje się jawić fakt, aby mennica biła monety zapchanym właśnie na wysokości znaku mennicy, stemplem. To nie jedyna i główna zarazem teza na podstawie której dochodzę do tak daleko idących wniosków🙊.
Wg moich obserwacji tak, ale jeśli ktoś twierdzi, że należy nadal umieszczać ją w katalogach jako próba, to chętnie wysłucham merytorycznych argumentów.
Łatwo komentować będąc z tej strony ekranu. Z drugiej strony brzmi to już zupełnie inaczej, szczególnie jeśli występuje się po raz pierwszy, ze świadomością że zobaczą to tysiące odbiorców, a w przypadku tak nośnego tematu zapewne wkrótce będą to dziesiątki tysięcy.
Moim zdaniem zarzut kompletnie nietrafiony. Zdarzają się momenty zawahania, ale to zupełnie nie przeszkadza w odbiorze. Wysłuchałem i obejrzałem z dużym zainteresowaniem.
Czegoś się dowiedziałem. Bardzo się cieszę, że pan Damian i pan Piotr poświecili swój czas dla nas. Bardzo fajna inicjatywa. Dziękuję i pozdrawiam. Marcin aka Jesse ;)
Wykład super. Czy zwykły numizmatyk w warunkach domowych będzie zmuszony do przeglądania swoich zbiorów mikroskopem.
Dobry wykład, jakbym miał się do czegoś przyczepić to do umiejętności prezentacyjnych i trochę dziwnej budowy tej prezentacji. Merytoryka super.
Mi się wydaje że to stres
Wspaniały wykład, czekam na następne. Tylko mówca nie tak dobry jak Pan Damian. Ale pewnie się rozkręci👍
Hehe, choćbym nie wiem jak się starał i ile prelekcji wygłosił to i tak zawsze będzie mi daleko do Pana Damiana. A tak poważnie, dziękuję za miłe słowo. Starałem się jak mogłem, ale niektórych rzeczy się nie przeskoczy :) no cóż słowo pisane zawsze było mi bliższe. Zatem jeśli komuś nie odpowiada słuchanie wykładu to zawsze ma alternatywę w postaci lektury artykułów, które podejmowały te tematy co w prelekcji, a które publikowałem m.in na łamach Portalu Numizmatycznego. Jeszcze raz dziękuję Panu.
@@portalnumizmatyczny6139 czekam na ciąg dalszy 👍
Jestem za popularyzacją zagadnień dotyczących monet IIRP, niemniej pewne uproszczenia mogą powodować zamęt wśród odbiorców. Napis na rancie rożni się w samej nike/sztandarze, jak i w konstytucji lub koperniku, czy nike 1927.
Witam dziękuję za zainteresowanie. Oczywiście napisy pomiędzy poszczególnymi monetami różnią się między sobą - inny charakter i jakoś wykonania jest na Konstytucji a inna np. na Nike i Sztandarze, które były wykonywane kilka lat później. Mało tego w obrębie jednego tematu napisy różnią się między sobą - świadczy to bezapelacyjnie o tym, że była to "ręczna praca". Na przestrzeni lat dopracowywano technologię.
Myślę że w przyszłości nasze monetki będą bez wartości, czy tylko koneserzy numizmatyki będą tylko zainteresowani szczególnymi przypadkami destruktow. Pozdrawiam
Z przykrością, ale na podstawie zebranych, co prawda jeszcze w małej ilości, materiałów, skłonny jestem stwierdzić, iż moneta 1 zł 1929 bez znaku mennicy to fałszerstwo 🙆. Życie stempla, o dziwo, jest bardzo krótkie; wytrzymuje on jakieś 30-40 tysięcy uderzeń po czym pęka. Mało prawdopodobnym zdaje się jawić fakt, aby mennica biła monety zapchanym właśnie na wysokości znaku mennicy, stemplem. To nie jedyna i główna zarazem teza na podstawie której dochodzę do tak daleko idących wniosków🙊.
te eeeeeeee no i eeeeeee i eeeeee tragicznie to sie slucha eeeeeeee ........eeeeeee.......eeeeee
Czyli finalnie rzecz ujmując - 1 zł 1929 bzm destrukt
Wg moich obserwacji tak, ale jeśli ktoś twierdzi, że należy nadal umieszczać ją w katalogach jako próba, to chętnie wysłucham merytorycznych argumentów.
@@portalnumizmatyczny6139 i ja się zgadzam z tym stwierdzeniem.
Przecież tego nie da się słuchać 🙈! Yyyyyyy, yyyyyy, yyyyyy, yyyyyy, yyyyyy, yyyyyy do nieskończoności 😂!
Mi również bardzo miło poznać "Awers czy rewers" :)
Zgodzę się z kolegą że te yyyyy strasznie denerwujące jest i psuje przekaz. Szkoda bo wiedza potężna.
Łatwo komentować będąc z tej strony ekranu. Z drugiej strony brzmi to już zupełnie inaczej, szczególnie jeśli występuje się po raz pierwszy, ze świadomością że zobaczą to tysiące odbiorców, a w przypadku tak nośnego tematu zapewne wkrótce będą to dziesiątki tysięcy.
Moim zdaniem zarzut kompletnie nietrafiony. Zdarzają się momenty zawahania, ale to zupełnie nie przeszkadza w odbiorze. Wysłuchałem i obejrzałem z dużym zainteresowaniem.
@@jakubnawrocki1919 Dziękuję to miłe