Dobre piwo jak za ta cenę. Wszyscy krytykujący oraz Tomasz Kopyra weźcie pod uwagę, że dopłacając zaledwie 1,50 zl do zwyklego tyskiego, zywca, zubra itp mozna wypic piwo ktore ma jakis zapach chmielu, ma smak, ma goryczkę. Wg mnie swietny wybór na co dzień na lato. Nie porownujmy tego piwa do Pinty, dr brew itp ktore kosztuja 8-9 zl czyli dwa razy tyle.
Sorki ale z ta goryczka to jest jakis zart a nie ipa. A jest napisane ze ipa, wiec nalezy porownywac z innymi ipami. Mozna, a moim zdaniem nalezy krytykowac (ale e tym co Pan napisal tez cos jest).
Uff.. na szczęście nie jestem beer geekiem i równie dobrze smakują mi piwa kraftowe jak i koncerniaki. Czasami współczuję znawcom, niezależnie od dziedziny :)
@@Invocated_Agitator A czemu miałoby mi nie smakować? Nie wyczuwam takich rzeczy jak np mokry karton i nie mam w głowie "oo wodnisty eurolager wróg kraftu". Wracam z pracy, zachodże do żabki i kupuję sobie dwie Tatry po czym wypijam je w domu z butelki. Innego dnia mam ochotę na krafta więc idę do sklepu specjalistycznego i kupuję np (jak ostatnio) Forest IPA z Nepomucena. Oba piwa piję z taką samą przyjemnością.
@@Invocated_Agitator Dalej nie rozumiem co widzisz w tym złego. Po prostu lubię piwo. Z chęcią wypijam Tatrę czy Okocimia jak i porter czy ris od Komesa czy Rowing Jacka i Modern Drinking.
Kilka razy piłem z butelki na orzeźwienie i było jako takie, nawet dobre. Dzisiaj przetestowałem go na spokojnie i nie jest to piwo, po które sięgnąłbym w ciemno na stacji benzynowej czy w innej Żabce. Aromat chmielowy nawet przyjemny w typie owoców tropikalnych (nawet rzekłbym, że białych), natomiasst goryczka mimo, że niska, jest bardzo nieprzyjemna i piękąca, a do tego jakiś nieprzyjemny posmak, jakby spalanego oleju silnikowego, mam wrazenie, że chyba od słodów karmelowych. Czuć też ale'ową estrowość przywodzącą na myśl piwo domowe.
jest 4.05.2020. właśnie sobię siędzę z tą flaszką i w przeciwieństwie z waszym etykieta świadczy goryczkę 3 na 4 a nie jak u was 1 z hakiem. Czy to jakiś upgrade od tamtej pory?
Dlatego nie warto oglądać trzech speców degustujących jedno piwo, bo każdy powie co innego. Wychodzi na to, że dzięki temu wzrastają szanse na konkursach, bo jeśli masz jakiegoś syfa w piwie to jeden sędzia wyczuje, drugi nie.
Porter od Zywca tragedia w mojej opinii, niepijalne, strasznie spirytusowe, taki az naprawde nieprzyjemnie alkohol, w zapachu bylo fajne az do momentu w ktorym nie sprobowalem.
@@sugarkane9403 Odkopię trochę wątek. Żywiec Porter jest świetny... tylko co kilka warek, mają jakiś dziwny rozstrzał jakości. Raz jest bardzo fajnie, są jakieś nuty suszonych owoców, czekolady itd (inna sprawa to natężenie tych aromatów, tyle że to piwo koncernowe) a raz jest właśnie spirytus i kawa. Nie mam pojęcia z czego to wynika. Aczkolwiek za cenę tego żywca lepiej kupić porter z browaru fortuna, komes. Co do "browar w Tychach się postarał", to też nie przesadzajmy, dla mnie ich ipa jest karmelkowa, lekko goryczkowa ale przy tym jakaś taka bez ciała bez niczego. Co nie zmienia faktu że i tak jest o niebo lepsza od tej z Żywca.
Właśnie wypiłem to piwo. Powiem tak - jako IPA czy session IPA to słabo. Ale to piwo jest pijalne, jest bardzo pijalne. Widziałem że pojawił się na filmie zgrzyt co do definicji pijalności. Ja to rozumuje tak samo jak Michał. I to piwo wg mnie w tym zakresie jak najbardziej spełnia swoje zadanie. Grill, jakiś relaks, jedno, drugie, trzecie, nie zagłębiając się ile tam jest brzoskwini a ile ananasa, po prostu takie urlopowe.
Nie wiem po co powtarzać w kółko coś o "goryczce" gdy to piwo smakuje zupełnie inaczej niż zwykły Żywiec . Jak dla mnie to strategia Żywca jest taka, że piwo ma smakować tak samo na zimno czy na ciepło . Dopłaca się parę złotych i pije się piwo jak z któregoś hipsterskiego , warszawskiego pubu , a na ciepło też jest ok . A już w ogóle bezalkoholowa wersja to jest hit , jak dla mnie .
No właśnie. Gdyby nie było APA to to piwo byłoby jak objawienie w Grupie Żywiec. A tak zrobili gorszą kopię APA. Coś mi się jednak zdaje, że to piwo nie będzie tak dobrze dostępne, jak APA.
weż, przecież goryczka to nie najważniejszy element piwa, smak się ceni, NIE GORYCZKĘ!!!! to jest dobre piwo jak na koncerniaka, NIE do porównania do książęcego, przyznam, nie ma goryczki ale powtarzam, to NIE to się liczy, pozdrawiam z browarni bosmana.
Zakładasz, że to górna fermentacja - ja będąc w Spiżu popadłem w konsternację pijąc AIPA, ciągnąć temat z barmanem.Powiedział, że tylko pszeniczne mają górnej fermentacji... Ciekawe czy był na tyle niekompetentny, czy niektórzy nie wiedzą co robią, albo udają że robią i tylko wrzucają szumne tytuły. A jak na tego słabego Żywca byłbym skłonny stwierdzić, że nie wysilili się zbytnio wpisywaniem w stylówkę. Co tak na prawdę mnie dziwi, bo mimo wszytko Ż do tej pory "jakoś" sobie radził, na przykładzie APA czy Porteru. Pozdro
Pierdzielicie. Jest najlepsze ze wszystkich koncernowych. Za tą cenę chętnie po nie sięgam. Z wami jak z palaczami. Jak palisz mocne to mówisz, że light to badziew. Wy ciągle doicie powyżej 70 ibu i nie czujecie nic niżej.
Tam nie ma wogole goryczki jak na ipe. Dodam ze nie przepadam za piwami ipa, bo zazwyczaj maja jak dla mnie za duza goryczke... Jak jest napisane ze ipa, a ma goryczke na poziomie zwyklego jasnego lagera, to nie przypierzyc sie zwyczajnie nie wypada.
@@Invocated_Agitator Nie, bo jak jest napisane ze ipa, to ja chce zeby to byla kuwa ipa. Jak jest napisane na puszce z rybami ze sa w oleju, a tak naprawde sa w sosie pomidorowym to tez nie ma problemu bo "przeciez sa dobre"? Ja moze chce w oleju, bo mam ochote na rybe w oleju, albo nie lubie pomidorow, niewazne. Jak sie cos pisze na opakowaniu to oczekuje, ze to bedzie mialo odzwierciedlenie w rzeczywistosci. Jesli ktos sie decyduje warzyc piwo w stylu i wychodzi cos co jest sprzeczne ze stylem, to mozna to zjechac z gory ma dol, nawet jesli jest smaczne. Jak piszemy ze piwo jest w jakims stylu, to sie trzymajmy chociaz jego konstytutywnych cech. A jak chcemy warzyc cos tam jak sie nam podoba, to nie piszmy ze to jakis styl...
@@KoksuTT Myślałem, że wysmażyłem dłuższą odpowiedź i lepiej zwarłem to o co mi chodziło. Mianowicie chodziło mi o to, że piwo jest dobre, bez względu na to czy to dobra IPA czy też nie. Zgadza się, jest napisane IPA i jeżeli jest chujowe jak na IPĘ to trudno i taki jest fakt... natomiast samo w sobie, już bez względu na nazwę jest całkiem niezłe.
@@Invocated_Agitator No okej, ja nie neguje ze to piwo moze smakowac i doskonale wiem ze ludziom ono smakuje. Tylko ze jesli piwo jest zle jak na ipe, to dla mnie to jest powod do czepiania sie o to. Mogli poprostu nie napisac ze to ipa. Jest to swego rodzaju oszukiwanie konsumenta o szerszej wiedzy (ktory wie jakie cechy ma ipa). Wprowadza sie rowniez w blad konsumenta nie wiedzacego co to ipa, bo potem moze on pomyslec, ze zeby cos bylo ipa, to wystarczy zeby pachnialo grejfrutem. Poprostu jesli mowimy ze piwo jest w jakims stylu, a tak naprwde odziera sie go z najbardziej konstytuwych cech, to nalezy to krytykowac niezaleznie od tego czy moze ono komus smakowac, czy tez nie. Jesli np ktos by mi sprzedal genialna powiesc psychologiczna, ale powiedzial, ze to kryminal, to chyba niczym dziwnym byloby krytykowanie tego sprzedawcy, ze no tak troche zbyt oszczednie gospodaruje prawda. Podobnie jest z piwem. Jak ktos mi da np swietny porter baltycki w opakowaniu RISa to to tez nie jest w porzadku. Bo ja chcialem sie napic RISa a nie portera. Fakt, ze piwo jest dobre nie zwalnia go z krytyki w takiej sytuacji.
Witam Tak jak pisałem w piwnych stylach o IPA książęce poszło w kanał bo perfuma a żywca zmęczyłem bo było nijakie no paskudne te wynalazki. Daleko do dobrego IPA z Polskiego kraftu. Pozdrawiam i na zdrowie.
Bardzo dobra jakość w stosunku do ceny. Podobnie jak Żywieckie APA. przypomina piwa kraftowe, z tym, że cena tych piw jest naprawdę bardzo konkurencyjna.W dyskontach za IPA sesyjne 4.70 zł, a za APA 3.70 zł to naprawdę dobre ceny za taką jakość produktu.
Wprowadzasz kod z pod kapsla i ustawiasz żywce w jakiej chcesz kolejności potem jest losowanie i jeśli trafi się twoje ustawienie wygrywasz 300 tysięcy. Co do piwa też się troszkę zawiodłem, wolę APA. Jakby było 4.5% to żaden janusz by nie wziął :D
Aż niedowierzałem i kupiłem Żywca IPA i APA do porównania i faktycznie, APA jest lepsza, bardziej goryczkowa. IPA jest wodniste, niedochmielone, ogólnie bardzo słabe. Żywiec APA to piwo średnie, jedynie dobre w nim że jest dostępne w prawie każdym pubie i pizzeri, ale sesyjne IPA poniżej oczekiwań
W Piątek byłem w browarze w Cieszynie i rozmawiałem z gościem z tego browaru odnośnie tego piwa. Cieszyn dla Żywca robi na ten moment tylko porter (znów) , apa i saison.
Piwo bez wyrazu. Napaliłem się na coś ciut innego niż apa z Żywca i niestety. Piłem też książęce ipa i niestety jeszcze gorsze. Także z dostępnych na szybko w najbliższej okolicy pozostaje APA z Żywca, albo sklep specjalistyczny 5 kilometrów dalej.
ŻIPA to taki sam sik jak Książęce IPA. Nie bardzo wiem skąd zachwyty tym drugim piwem. Za to Żywiec APA, jak na koncerniaka to moim zdaniem bardzo dobre piwo. Kiedy nie ma pod ręką kraftów, biorę ŻAPA bez bólu serca ;)
Byłem ostatnio zwiedzać browar w żywcu i spytałem oprowadzajacą nas babke czemu tak słabo im wyszłą ta IPA, mówi że piwowarzy stwierdzili ze polski konsument woli mniej goryczki i dlatego jest dolna granica IBU, czyli dwadzieścia coś. APA lepsza.
Kupiłem dzisiaj w aromacie przynajmniej według mnie nie jestem jakimś znawca piwa strasznie czuć było marchew jak z soczku Kubuś , goryczka lekka takie wodniste trochę ale da się wypić .
Kupiłem bo myślałem, że będzie bardziej goryczkowe od ich APA(które jest całkiem dobrym piwem w cenie do 5zł), bardzo się rozczarowałem, piwo poszło do zlewu, praktycznie brak goryczki a przecież to IPA.
Chyba są różne warki, bo o ile to piwo dupy nie urywa, to od Książęcego imho lepsze duuuużo. Natomiast ŻAPA chyba jednak lepsza. Smutne to, bo liczyłem na krok do przodu, a Żywiec wypuścił produkt, który nic nie wnosi na rynek. Amerykańska pszenica i Saison narobiły nadziei, a tu taki zonk :/
Dziwi mnie jak dużo osób chwali książęce IPA. Jak dla mnie Smakuje jak tyskie z dodatkiem szczypty amerykańskich chmieli na aromat. Nawet wygląda w szklance jak tyskie.
MarcinB01 Kurde, też byłem rozczarowany, ale to piwo ma w sobie coś, co sprawia, że ciągle do niego wracam i piję jako drugie, trzecie..... Ogólnie w sklepie, gdzie jest najtańsze (3,69), znika w oczach z półki.
jeszcze tego koncerniaka nie pilem ale jednak czesto mialem co do goryczni czy slodyczy rozbieznosci z recenzjami Tomka... byc moze Polska A i B ciagle istnieja i roznie partie jezdza...
Z tej nowej? Masz na mysli American pszenica, Apa, Saison..? Bo jak dla mnie to Sesyjne jest z nich akurat najgorsze :P Dla mnie chyba Saison>APA>Amerykanska pszenica >to Sesyjne.Ale w zasadzie to one smakują bardzo podobnie. Nie zdziwilbym sie jakby chmiele byly te same
To piwo powstało po to, by ludzie, którzy delikatnie zaczynają odwracać się od koncerniaków i lagerów, mogli błyskawicznie nawalić się łatwo wchodzącymi piwami. Są bardzo wodniste, a zarazem mają te 5%, więc nadadzą się świetnie. Innego zastosowania nie widzę. Żywiec SIPA < ŻAPA < KIPA.
Taka ładna miniaturka, myślałem, ze materiał we współpracy ;) piwo lipne niestety ale lepsze niż próby carlsberga na polu aromatycznych piw. Może okocim jeszcze coś ciekawego wypuści bo te polskie ale to śmiech na sali.
tomi1948 Okocim coś zaspał. Jest "Polskie Ale", ale to tragedia. Nie mogłem dopić. GŻ i KP przynajmniej coś próbują. W przypadku Książęcego cena jest bardzo atrakcyjna, bo 3,69. Mówi się, że kiepskie, że słabe, a popatrzmy na stosunek ceny, jakości i dostępności, a może się okazać, że GŻ i KP rządzą.
Ogólnie strasznie się zawiodłem tą IPĄ... Strasznie wodniste... Zero goryczki. a na plus jedynie lasing i aromat, ale nic poza tym. /Szkoda, że tak słabo słychać Rafała...
Byłem w sklepie i przyuważyłem tą Ipę, nie kupiłem bo w lodówce "Mojo" z Nepomucena czeka. No i dobrze zrobiłem. Brawo ja ;) Dzięki za degustację i zaoszczędzenie paru cebulionów ;) . Pozdro
Jasne. I tak na pewno spróbuję tej ipy, ale teraz wiem czego się spodziewać ;) A MOJO zrobiłem dopiero dziś wieczorem. Fajne piwo, godne polecenia! Pozdro
Można rozszyfrować linię do rozlewu, na której piwo zabutelkowano. Jednak to nie rozstrzygnie, czy piwo uwarzono w Żywcu, czy może jednak w Cieszynie, skąd przyjechało cysterną do Żywca na rozlew, panie ekspercie.
Ja piłem i właśnie bardzo wodniste puste mi się wydawało, pomimo że tej goryczki odrobina jest. Beznadziejne jak dla mnie. W podobnej cenie ipa grodziska o niebo lepsza.
Uwaga o "polskim aktorze" jest nie na miejscu, zdecydowanie. No rozumiem, że nie da się znać na wszystkim, ale warto czasem rozeznać temat, nim palnie się durne porównanie. Tyle, że po "Książęcym" to nie powinienem być zdziwiony.
Pieprzycie głupoty. Mi smakuje. jak jest się spragniony to połączenie takich cytrusowych nutów z taką gorzkością, mi podchodzi i uważam że jest pijalne. Wracam od czasu do czasu.
Nie pieprza. Jak na ipe tam wogole nie ma goryczki. Jak jest napisane "ipa" na etykiecie, w butelce na byc ipa, czyli piwo o duzej goryczce. W tym piwie jest go moze odrobine wiecej niz w normalnym Zywcu. To nie zmienia faktu, ze piwo moze smakowac komus i nikt nikomu nie odmawia do tego prawa, ani nie mowi ze to cos zlego. Tylko poprostu to nie jest ipa.
ale przed wlaniem tak zacnego trunku trzeba było opłukać szkło ... nawet moczem , jeśli wody nie było w pobliżu :D w sumie może dzięki urynce to piwo zyskało by bogatszy smak !
Dobre piwo jak za ta cenę. Wszyscy krytykujący oraz Tomasz Kopyra weźcie pod uwagę, że dopłacając zaledwie 1,50 zl do zwyklego tyskiego, zywca, zubra itp mozna wypic piwo ktore ma jakis zapach chmielu, ma smak, ma goryczkę. Wg mnie swietny wybór na co dzień na lato. Nie porownujmy tego piwa do Pinty, dr brew itp ktore kosztuja 8-9 zl czyli dwa razy tyle.
Sorki ale z ta goryczka to jest jakis zart a nie ipa. A jest napisane ze ipa, wiec nalezy porownywac z innymi ipami. Mozna, a moim zdaniem nalezy krytykowac (ale e tym co Pan napisal tez cos jest).
@@KoksuTT Ipa może i chujowa, ale piwo zajebiste samo w sobie.
"Ja nie mam ochoty tego dopić" po czym trzy razy sobie dolał...
To też, ale też stary mitoman z niego.
Tomek wyglądał raczej na obrażonego że nie ma goryczki i to stwierdzenie że nie ma ochoty tego dopić zabrzmiało raczej jak foch
dolał, by dac kolejna szanse, lecz to nie zmienia faktu, ze to piwo jest poprostu 'słabe' z czym sie zgadzam.
to już pewnie 10-te piwo było sądząc po przebiegu tej całej dyskusji :D
#alkoholizm
lol jak Wy na początku filmu już po harnasiu jesteście XDDDDDdd
Uff.. na szczęście nie jestem beer geekiem i równie dobrze smakują mi piwa kraftowe jak i koncerniaki.
Czasami współczuję znawcom, niezależnie od dziedziny :)
Ale taki żuber, tyskie zwykłe, zwykły żywiec, czy też jakiekolwiek książęce też Ci smakuje???
@@ZajacNoob zlote słowa przyjacielu +2
@@Invocated_Agitator A czemu miałoby mi nie smakować? Nie wyczuwam takich rzeczy jak np mokry karton i nie mam w głowie "oo wodnisty eurolager wróg kraftu". Wracam z pracy, zachodże do żabki i kupuję sobie dwie Tatry po czym wypijam je w domu z butelki. Innego dnia mam ochotę na krafta więc idę do sklepu specjalistycznego i kupuję np (jak ostatnio) Forest IPA z Nepomucena. Oba piwa piję z taką samą przyjemnością.
@@MrAlchena Jezus Maria...
@@Invocated_Agitator Dalej nie rozumiem co widzisz w tym złego. Po prostu lubię piwo. Z chęcią wypijam Tatrę czy Okocimia jak i porter czy ris od Komesa czy Rowing Jacka i Modern Drinking.
Kilka razy piłem z butelki na orzeźwienie i było jako takie, nawet dobre. Dzisiaj przetestowałem go na spokojnie i nie jest to piwo, po które sięgnąłbym w ciemno na stacji benzynowej czy w innej Żabce. Aromat chmielowy nawet przyjemny w typie owoców tropikalnych (nawet rzekłbym, że białych), natomiasst goryczka mimo, że niska, jest bardzo nieprzyjemna i piękąca, a do tego jakiś nieprzyjemny posmak, jakby spalanego oleju silnikowego, mam wrazenie, że chyba od słodów karmelowych. Czuć też ale'ową estrowość przywodzącą na myśl piwo domowe.
Hehe, więcej porterów przed to na pewno będzie smakowało:) Następny krok to degustacja pszenicznego po dwóch porterach:)
jest 4.05.2020. właśnie sobię siędzę z tą flaszką i w przeciwieństwie z waszym etykieta świadczy goryczkę 3 na 4 a nie jak u was 1 z hakiem. Czy to jakiś upgrade od tamtej pory?
Być może.
Zgadzam się. Goryczka 3/4, a nadal jej nie czuć. a 1,5/4 to barwa.
Na szczęście świetnie się sprzedaje i pasuje wielu ludziom. To się liczy. Cienkie ale dobre
Na grillika pod kielbunek bedzie wchodzilo jak zloto :P
Dlatego nie warto oglądać trzech speców degustujących jedno piwo, bo każdy powie co innego. Wychodzi na to, że dzięki temu wzrastają szanse na konkursach, bo jeśli masz jakiegoś syfa w piwie to jeden sędzia wyczuje, drugi nie.
Porownywalem z ksiazece IPA i browar w Tychach sie postaral, Żywiec nie. To z Żywca zero goryczki w smaku nic sie nie dzieje
Porter od Zywca tragedia w mojej opinii, niepijalne, strasznie spirytusowe, taki az naprawde nieprzyjemnie alkohol, w zapachu bylo fajne az do momentu w ktorym nie sprobowalem.
@@sugarkane9403 Odkopię trochę wątek. Żywiec Porter jest świetny... tylko co kilka warek, mają jakiś dziwny rozstrzał jakości. Raz jest bardzo fajnie, są jakieś nuty suszonych owoców, czekolady itd (inna sprawa to natężenie tych aromatów, tyle że to piwo koncernowe) a raz jest właśnie spirytus i kawa. Nie mam pojęcia z czego to wynika. Aczkolwiek za cenę tego żywca lepiej kupić porter z browaru fortuna, komes. Co do "browar w Tychach się postarał", to też nie przesadzajmy, dla mnie ich ipa jest karmelkowa, lekko goryczkowa ale przy tym jakaś taka bez ciała bez niczego. Co nie zmienia faktu że i tak jest o niebo lepsza od tej z Żywca.
ŻAPA > Książęce IPA > ŻIPA
MOIM zdaniem.
ŻSIPA :)
Cieńkie, jak dupa węża, to piwo, tyle w temacie.
Paweł Kęcerski nic nie muszę XD
Słabe, słabe, słabe, słabe, więcej przecinków można ale po co.
Nie jest moze cienkie ,tragedii nie ma ale cena i tak wygorowana co do jakosci ,ksiazece sporo tansze i chyba ciut lepsze.
Właśnie wypiłem to piwo. Powiem tak - jako IPA czy session IPA to słabo. Ale to piwo jest pijalne, jest bardzo pijalne. Widziałem że pojawił się na filmie zgrzyt co do definicji pijalności. Ja to rozumuje tak samo jak Michał. I to piwo wg mnie w tym zakresie jak najbardziej spełnia swoje zadanie. Grill, jakiś relaks, jedno, drugie, trzecie, nie zagłębiając się ile tam jest brzoskwini a ile ananasa, po prostu takie urlopowe.
To niech napisza "Zywiec Grillowe, cytrusowe" a nie IPA. Ale generalnie sie zgadzam. Tylko, ze to nie ipa...
Zawiodłem się kompletnie. Wziąłem z nadzieją na coś dobrego, sesyjne IPA, fajne i pijalne piwo na lato, a tu niestety rozczarowanie.
Paweł Podlasiński Jakie były twoje oczekiwania wobec tego piwa?
Że będzie lepsze od apy i bardziej odważne od IPY Książęcej
Nie wiem po co powtarzać w kółko coś o "goryczce" gdy to piwo smakuje zupełnie inaczej niż zwykły Żywiec . Jak dla mnie to strategia Żywca jest taka, że piwo ma smakować tak samo na zimno czy na ciepło . Dopłaca się parę złotych i pije się piwo jak z któregoś hipsterskiego , warszawskiego pubu , a na ciepło też jest ok . A już w ogóle bezalkoholowa wersja to jest hit , jak dla mnie .
2:29 Kopyr już się zbiera do wąchania z butelki, ale Michał go zagadał, a Rafał szybciutko cyk do szklaneczki. :D
pod kiełbunek :) dobre!
W opisie link do kanału Dżaberłoki, pan Rafał, możesz ustawić unikalną nazwę w linku zamiast randomowych znaków, ale tylko raz :)
Piłem to piwo i jeśli miałbym wybierać to może kupiłbym Żywiec APA a to drugie czyli Żywiec IPA sesyjne to na pewno nie chyba że poprawią to piwo.
No właśnie. Gdyby nie było APA to to piwo byłoby jak objawienie w Grupie Żywiec. A tak zrobili gorszą kopię APA. Coś mi się jednak zdaje, że to piwo nie będzie tak dobrze dostępne, jak APA.
Tomku, masz taki głos, jakby było delikatnie przyspieszone nagranie.
Najebane nagranie
weż, przecież goryczka to nie najważniejszy element piwa, smak się ceni, NIE GORYCZKĘ!!!! to jest dobre piwo jak na koncerniaka, NIE do porównania do książęcego, przyznam, nie ma goryczki ale powtarzam, to NIE to się liczy, pozdrawiam z browarni bosmana.
Zakładasz, że to górna fermentacja - ja będąc w Spiżu popadłem w konsternację pijąc AIPA, ciągnąć temat z barmanem.Powiedział, że tylko pszeniczne mają górnej fermentacji... Ciekawe czy był na tyle niekompetentny, czy niektórzy nie wiedzą co robią, albo udają że robią i tylko wrzucają szumne tytuły. A jak na tego słabego Żywca byłbym skłonny stwierdzić, że nie wysilili się zbytnio wpisywaniem w stylówkę. Co tak na prawdę mnie dziwi, bo mimo wszytko Ż do tej pory "jakoś" sobie radził, na przykładzie APA czy Porteru.
Pozdro
AIPA ze Spiża jest warzona w Spiż Katowice i na 90% jest to górna fermentacja.
Niestety piwko słabe, zgadzam się że książęce IPA lepsze i że Żywiec zwykły nawet ma większą goryczkę.
Pierdzielicie. Jest najlepsze ze wszystkich koncernowych. Za tą cenę chętnie po nie sięgam. Z wami jak z palaczami. Jak palisz mocne to mówisz, że light to badziew. Wy ciągle doicie powyżej 70 ibu i nie czujecie nic niżej.
Tam nie ma wogole goryczki jak na ipe. Dodam ze nie przepadam za piwami ipa, bo zazwyczaj maja jak dla mnie za duza goryczke... Jak jest napisane ze ipa, a ma goryczke na poziomie zwyklego jasnego lagera, to nie przypierzyc sie zwyczajnie nie wypada.
@@KoksuTT Ale czy to ważne jak się nazywa? Napój jest dobry, a jak się nazywa to psu w d...
@@Invocated_Agitator Nie, bo jak jest napisane ze ipa, to ja chce zeby to byla kuwa ipa. Jak jest napisane na puszce z rybami ze sa w oleju, a tak naprawde sa w sosie pomidorowym to tez nie ma problemu bo "przeciez sa dobre"? Ja moze chce w oleju, bo mam ochote na rybe w oleju, albo nie lubie pomidorow, niewazne. Jak sie cos pisze na opakowaniu to oczekuje, ze to bedzie mialo odzwierciedlenie w rzeczywistosci. Jesli ktos sie decyduje warzyc piwo w stylu i wychodzi cos co jest sprzeczne ze stylem, to mozna to zjechac z gory ma dol, nawet jesli jest smaczne. Jak piszemy ze piwo jest w jakims stylu, to sie trzymajmy chociaz jego konstytutywnych cech. A jak chcemy warzyc cos tam jak sie nam podoba, to nie piszmy ze to jakis styl...
@@KoksuTT Myślałem, że wysmażyłem dłuższą odpowiedź i lepiej zwarłem to o co mi chodziło. Mianowicie chodziło mi o to, że piwo jest dobre, bez względu na to czy to dobra IPA czy też nie. Zgadza się, jest napisane IPA i jeżeli jest chujowe jak na IPĘ to trudno i taki jest fakt... natomiast samo w sobie, już bez względu na nazwę jest całkiem niezłe.
@@Invocated_Agitator No okej, ja nie neguje ze to piwo moze smakowac i doskonale wiem ze ludziom ono smakuje. Tylko ze jesli piwo jest zle jak na ipe, to dla mnie to jest powod do czepiania sie o to. Mogli poprostu nie napisac ze to ipa. Jest to swego rodzaju oszukiwanie konsumenta o szerszej wiedzy (ktory wie jakie cechy ma ipa). Wprowadza sie rowniez w blad konsumenta nie wiedzacego co to ipa, bo potem moze on pomyslec, ze zeby cos bylo ipa, to wystarczy zeby pachnialo grejfrutem. Poprostu jesli mowimy ze piwo jest w jakims stylu, a tak naprwde odziera sie go z najbardziej konstytuwych cech, to nalezy to krytykowac niezaleznie od tego czy moze ono komus smakowac, czy tez nie. Jesli np ktos by mi sprzedal genialna powiesc psychologiczna, ale powiedzial, ze to kryminal, to chyba niczym dziwnym byloby krytykowanie tego sprzedawcy, ze no tak troche zbyt oszczednie gospodaruje prawda. Podobnie jest z piwem. Jak ktos mi da np swietny porter baltycki w opakowaniu RISa to to tez nie jest w porzadku. Bo ja chcialem sie napic RISa a nie portera. Fakt, ze piwo jest dobre nie zwalnia go z krytyki w takiej sytuacji.
Witam Tak jak pisałem w piwnych stylach o IPA książęce poszło w kanał bo perfuma a żywca zmęczyłem bo było nijakie no paskudne te wynalazki. Daleko do dobrego IPA z Polskiego kraftu. Pozdrawiam i na zdrowie.
Nie ma to, jak 3 moczymordy testują... Dobry jest. Pozdro🍻🤘
Bardzo dobra jakość w stosunku do ceny. Podobnie jak Żywieckie APA. przypomina piwa kraftowe, z tym, że cena tych piw jest naprawdę bardzo konkurencyjna.W dyskontach za IPA sesyjne 4.70 zł, a za APA 3.70 zł to naprawdę dobre ceny za taką jakość produktu.
Tylko, ze Zywiec IPA to tak wlasciwie nie IPA.
Wprowadzasz kod z pod kapsla i ustawiasz żywce w jakiej chcesz kolejności potem jest losowanie i jeśli trafi się twoje ustawienie wygrywasz 300 tysięcy.
Co do piwa też się troszkę zawiodłem, wolę APA.
Jakby było 4.5% to żaden janusz by nie wziął :D
Tragiczne
Książenice Ipa, Żywiec APA ,Amber APA dobra dostępność i nawet dobre Żywiec SIPA rozczarowanie ale może dopracują recepturę .
Tyskie IPA mimo wszystko lepsze ale IPA z Tenczynka bije oba na głowę :)
mina Rafała przez większość filmu mówi wszystko ;)
Rafał wydaje się od początku zdegustowany, że w ogóle Żywiec jest na tapecie.
Aż niedowierzałem i kupiłem Żywca IPA i APA do porównania i faktycznie, APA jest lepsza, bardziej goryczkowa. IPA jest wodniste, niedochmielone, ogólnie bardzo słabe. Żywiec APA to piwo średnie, jedynie dobre w nim że jest dostępne w prawie każdym pubie i pizzeri, ale sesyjne IPA poniżej oczekiwań
Ja tam uwielbam tą IPĘ, oby nie przestali jej robić.
4:23 , Wez łyka i oszczędz już Sił :D .........
W Piątek byłem w browarze w Cieszynie i rozmawiałem z gościem z tego browaru odnośnie tego piwa. Cieszyn dla Żywca robi na ten moment tylko porter (znów) , apa i saison.
Piwo bez wyrazu. Napaliłem się na coś ciut innego niż apa z Żywca i niestety. Piłem też książęce ipa i niestety jeszcze gorsze. Także z dostępnych na szybko w najbliższej okolicy pozostaje APA z Żywca, albo sklep specjalistyczny 5 kilometrów dalej.
ŻIPA to taki sam sik jak Książęce IPA. Nie bardzo wiem skąd zachwyty tym drugim piwem. Za to Żywiec APA, jak na koncerniaka to moim zdaniem bardzo dobre piwo. Kiedy nie ma pod ręką kraftów, biorę ŻAPA bez bólu serca ;)
Żywiec APA ma sporo wyższą goryczkę. Natomiast ta IPA w zasadzie zmarnowane pieniądze.
Również jak spróbowałem, to się grubo zawiodłem.
Byłem ostatnio zwiedzać browar w żywcu i spytałem oprowadzajacą nas babke czemu tak słabo im wyszłą ta IPA, mówi że piwowarzy stwierdzili ze polski konsument woli mniej goryczki i dlatego jest dolna granica IBU, czyli dwadzieścia coś. APA lepsza.
Piłem i jest paskudne, gorsze niż Książęce IPA a tam też szału nie ma.
Tak jak Pan Tomek powiedział! ;) Dlaczego ten Rafał jest takim bucem? Sorry...
No znacznie lepsza degustacja niz Książęcego Porter. Przynajmniej w miare spójne opinie i poprawne wnioski.
Słabiutkie piwko
Kupiłem dzisiaj w aromacie przynajmniej według mnie nie jestem jakimś znawca piwa strasznie czuć było marchew jak z soczku Kubuś , goryczka lekka takie wodniste trochę ale da się wypić .
Kupiłem z radością. Nie było źle. Chmiele amerykańskie w zapachu i smaku. Nawet pianę miało! Trochę się ogrzało się i czar prysł. Wyszły mydliny :(
eutanatos No właśnie mi też smakowalo, ale kiedy było zimne. Po ogrzaniu wszystko wywietrzało
Zimne jest super
6:46 Kopyr mówi że nie ma ochoty tego dopić
6:52 Kopyr dopija
6:45 Kopyr triggered :P
Kupiłem bo myślałem, że będzie bardziej goryczkowe od ich APA(które jest całkiem dobrym piwem w cenie do 5zł), bardzo się rozczarowałem, piwo poszło do zlewu, praktycznie brak goryczki a przecież to IPA.
Roszponka!? xD Chyba Roszpunka! :D
Roszponka to taka kaszanka pewnie
Nie, roślinka taka zielona, do kanapki na przykład ;)
Jedyny argument jaki przemawia za tym piwem to jego cena. Niestety jest uber chujowe i ŻAPIE moze co najwyzej piane lizac...
Chyba są różne warki, bo o ile to piwo dupy nie urywa, to od Książęcego imho lepsze duuuużo. Natomiast ŻAPA chyba jednak lepsza. Smutne to, bo liczyłem na krok do przodu, a Żywiec wypuścił produkt, który nic nie wnosi na rynek. Amerykańska pszenica i Saison narobiły nadziei, a tu taki zonk :/
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że taki syf zastępuje całkiem niezłego Saisona. Chociaż sprzedaż będzie pewnie dużo wyższa...
Saisona wycofują? Szkoda, kiedyś pewnie bym go jeszcze kupił, a czy ponownie kupię to session ipa to nie jest pewne...
Sesyjne IPA? Oj, to sesja bardzo krótko trwała, powiem Wam....jeden łyk i wylałem...tragedia!!
Najlepsze jest to ze tyskie ipa jest o zyla tansze od zywieckiej ipy.Ogolnie do grila nie jest zle.
Dziwi mnie jak dużo osób chwali książęce IPA. Jak dla mnie Smakuje jak tyskie z dodatkiem szczypty amerykańskich chmieli na aromat. Nawet wygląda w szklance jak tyskie.
MarcinB01
Kurde, też byłem rozczarowany, ale to piwo ma w sobie coś, co sprawia, że ciągle do niego wracam i piję jako drugie, trzecie.....
Ogólnie w sklepie, gdzie jest najtańsze (3,69), znika w oczach z półki.
Ja to piłem i czułem dobrą goryczkę. Nie wiem czy inna partia czy co?
ja tak samo i moim zdaniem to najlepsze piwo z tej serii ;)
jeszcze tego koncerniaka nie pilem ale jednak czesto mialem co do goryczni czy slodyczy rozbieznosci z recenzjami Tomka... byc moze Polska A i B ciagle istnieja i roznie partie jezdza...
Z tej nowej? Masz na mysli American pszenica, Apa, Saison..?
Bo jak dla mnie to Sesyjne jest z nich akurat najgorsze :P
Dla mnie chyba Saison>APA>Amerykanska pszenica >to Sesyjne.Ale w zasadzie to one smakują bardzo podobnie. Nie zdziwilbym sie jakby chmiele byly te same
Ja piłem i zgadzam się z Kopyrem i kolegami. To piwo jest puste i prawie bez goryczki. Zawiodłem się.
Dominik Matusek żadne piwo nie ka wystarczającej goryczki dla kopyrdy
To piwo powstało po to, by ludzie, którzy delikatnie zaczynają odwracać się od koncerniaków i lagerów, mogli błyskawicznie nawalić się łatwo wchodzącymi piwami. Są bardzo wodniste, a zarazem mają te 5%, więc nadadzą się świetnie. Innego zastosowania nie widzę. Żywiec SIPA < ŻAPA < KIPA.
Taka ładna miniaturka, myślałem, ze materiał we współpracy ;) piwo lipne niestety ale lepsze niż próby carlsberga na polu aromatycznych piw. Może okocim jeszcze coś ciekawego wypuści bo te polskie ale to śmiech na sali.
tomi1948
Okocim coś zaspał. Jest "Polskie Ale", ale to tragedia. Nie mogłem dopić. GŻ i KP przynajmniej coś próbują. W przypadku Książęcego cena jest bardzo atrakcyjna, bo 3,69. Mówi się, że kiepskie, że słabe, a popatrzmy na stosunek ceny, jakości i dostępności, a może się okazać, że GŻ i KP rządzą.
Ogólnie strasznie się zawiodłem tą IPĄ... Strasznie wodniste... Zero goryczki. a na plus jedynie lasing i aromat, ale nic poza tym. /Szkoda, że tak słabo słychać Rafała...
Byłem w sklepie i przyuważyłem tą Ipę, nie kupiłem bo w lodówce "Mojo" z Nepomucena czeka. No i dobrze zrobiłem. Brawo ja ;) Dzięki za degustację i zaoszczędzenie paru cebulionów ;) . Pozdro
Dawid Kudłaty
Nigdy nie polegaj na innych. Zawsze lepiej spróbować samemu. Jak to mawiała moja świętej pamięci mama: "pięć złotych dupy nie ma" ☺
Jasne. I tak na pewno spróbuję tej ipy, ale teraz wiem czego się spodziewać ;) A MOJO zrobiłem dopiero dziś wieczorem. Fajne piwo, godne polecenia! Pozdro
Spróbuj bo stosunek cena jakosc jest b.dobry. mozna czasem wypić nie krzywiąc się jeśli nie ma pod ręką czegoś premium
Jasne że spróbuje, ale nie mam parcia na to piwo po takich recenzjach. Pozdro
Na porterze jest napisane piwo warzone od 1881
jedno piwo na trzech
Jak dla mnie lipa.
DEDcoltmania ile wn8 ma to piwo ?
Kolega z prawej -naszej prawej !!!!!!!!! HI DUDE !!!!!!! Polish Big Lebowski !!!!!
TheMadmat76 sporo mu brakuje do Kolesia.
Jestem tego samego zdania...lipa...gdybym mial wybrac mimo wszystko koncerniaka to bym wybrał Książęce IPA
Nie słuchajcie tego gościa z Piwnego Garażu, on by tylko z shakera pił!
a ja sobie kasztelanka zimniutkiego za 1,99 opierdalam a za chwilke będzie następny, na takim słoneczku nie potrzeba nic więcej :D
To nie jest piwo dla ludzi, ktorzy ogladaja ten kanal........ ale moze znajdzie swoich wielbicieli.
Ciut więcej goryczki i w sam raz na IPA do marketów
Miałem podobnie odczucia...aromat spoko i ta mysl ze pewnie będzie fajne a po spróbowaniu...ehh.
Panie degustator na tej butelce i na każdej butelce jest piw GŻ jest napisane gdzie to piwo zostało ważone. Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać...
Można rozszyfrować linię do rozlewu, na której piwo zabutelkowano. Jednak to nie rozstrzygnie, czy piwo uwarzono w Żywcu, czy może jednak w Cieszynie, skąd przyjechało cysterną do Żywca na rozlew, panie ekspercie.
Ja piłem i właśnie bardzo wodniste puste mi się wydawało, pomimo że tej goryczki odrobina jest. Beznadziejne jak dla mnie. W podobnej cenie ipa grodziska o niebo lepsza.
Nie chce już pić a dolewa dobre
Rafał jest genialny :)
Rafatus świata równoległego :D
To piwo jest beznadziejnie. Porównajcie z Żywcem APA czy Porterem.
No szczególnie z porterem. 🤣🤣🤣
Piwo bez drożdży? Kolejna rewolucja :D
Szanowny panie Tomaszu przyszedl czas zainwestować w dobry mikrofon
Trzeba być ignorantem i naiwnym by ich słuchac i myśleć że piwo z koncernu będzie dobre...
Uwaga o "polskim aktorze" jest nie na miejscu, zdecydowanie. No rozumiem, że nie da się znać na wszystkim, ale warto czasem rozeznać temat, nim palnie się durne porównanie. Tyle, że po "Książęcym" to nie powinienem być zdziwiony.
Numerabix ale "Rejs" to weź obejrzyj, bo trochę wstyd.
Tomasz Kopyra Wstyd? Nie rozumiem tej wypowiedzi, ale rozumiem, że "Rejs" był ostatnim dobrym filmem... Serio??!
Numerabix
Cytat
Numerabix - Wiesz, bardzo łatwo zrobić z siebie idiotę, gdy nie zna się kodów kultury. Każdemu się może zdarzyć, ale nie brnij dalej...
To szkoda, że nie znasz tego KOD-u: nie włazi się pomiędzy wódkę a zakąskę. Co do pierwszej części twojego zdania - 100% racji. Pozdrawiam.
A jak otwiera piwo człowiek normalny?
Dobry klimat
jednak przy kowalczyku kopyra boi sie weachac z butelki
Tomek, może dziś jakieś [LiveDegu] popołudniu?
Wypilem Welcome to IPA dr brew. Nastepnie Ż IPA... i widać przepaść ...
Pieprzycie głupoty. Mi smakuje. jak jest się spragniony to połączenie takich cytrusowych nutów z taką gorzkością, mi podchodzi i uważam że jest pijalne. Wracam od czasu do czasu.
Nie pieprza. Jak na ipe tam wogole nie ma goryczki. Jak jest napisane "ipa" na etykiecie, w butelce na byc ipa, czyli piwo o duzej goryczce. W tym piwie jest go moze odrobine wiecej niz w normalnym Zywcu. To nie zmienia faktu, ze piwo moze smakowac komus i nikt nikomu nie odmawia do tego prawa, ani nie mowi ze to cos zlego. Tylko poprostu to nie jest ipa.
Książęce ipa na bank lepsze
Zdecydowanie lepsze. :)
ha, książece jest akurat mega wodą, te wszystkie style książecego są mega blisko siebie smakowo, żywiec ma słabsze i lepsze, książece jest dramatem
Henryk - a czy cena jest porównywalna? Bo ja za Sesyjne IPA płacę obecnie 4.70 zł.
Oba piwa były ostanio po 3zł , Ż nawet 2.5zł jak nie policzą kaucji za flaszkę :)
LESNICZYy - Gdzie?
Panie Kopyra, co to za szkło?
ale przed wlaniem tak zacnego trunku trzeba było opłukać szkło ... nawet moczem , jeśli wody nie było w pobliżu :D w sumie może dzięki urynce to piwo zyskało by bogatszy smak !
Było opłukane. Wodą.
Tomasz Kopyra dobrze że sprecyzowałeś
jak sie pije takie po porterze to i nic nie czuć. bardzo dobre piwcio lajcik taki
wypity. to się nie liczy dej na trzeźwo
Pana po prawej słabo słychać
"Nic się nie dzieje, jak w polskim filmie" - dowcipniś się znalazł ten z prawej
Iiile alkoholu???
no co wam ta goryczka
Już Apa lepsza, a ipa to lipa
ustawka.....