Danusiu, 7 lat temu w przebiegu banalnej operacji chirugicznej zmarł najbogatszy Polak z majątkiem 15 miliardów dolarów. Miał zaledwie 65 lat. Bogactwo... Pozdrawiam🙂
👍😍Właściwie to sią zastanawiam, czy to jest następna ikona Dubaju, czy może najważniejsza, ale bardzo to trudno rozstrzygnąć, bo zależy jakie się przyjmie kryteria oceny. Myślę, że poprzez tę niezwykłą inicjatywę dubajskich władz została dopisana i realistycznie wcielona w życie kolejna, tym razem współczesna, opowieść z cyklu "Baśni z tysiąca i jednej nocy". Od razu opada nam przyslowiowa szczęka z wrażenia, gdy patrzymy na to architektonicze arcydzieło. Projektantem tej niesamowitej budowli jest Tom Wright. Obecnie, po tej realizacji, jeden z nasłynniejszych architektów świata. To jest nie do uwierzenia, że to wszystko, czyli sztuczna wyspa i hotel powstały w ciągu zaledwie 5 lat! Jak to możliwe? W jednym zdaniu powiedziałbym tak: Przedsiębiorczość, energia, pasja, twórcze natchnienie i nie uleganie przeszkodom, to cechy wizjonera władcy Dubaju oraz podążającym za nim samych Dubajczyków. Stonowane kolorystyczne, zresztą jak objaśniał przewodnik ma znaczenie także sybolika kolorów, wnętrza wszystkich pomieszczeń, pedantyczna dbałość o każdy detal, najmniejszy ornament. Taki drobiazg, a jakże wymowny. Zwróćmy uwagę na zaskakującą różnorodność kształtów i kolorystyki zwyczajnych poduszek. Wspaniały widok z okien restauracji na panormę miasta, basen, piękny taras, plaża, słynne lądowisko helikopterów, znakomita obsługa gości hotelowych. To wszystko są plusy, które podziwiamy. A jednak jak się bliżej przyjrzymy, to jest pewien dysonanas pomiędzy tym wspaniałym projektem architektoncznym, a wyposażeniem apartamentów. Owszem widać, że zwrócono uwagę na to, by wszystkie zamówienia np. mebli i innych przedmiotów były potraktowane indywidualnie oraz by jakość materiałów była najwyższa. Ale z punktu widzenia naszej estetyki można uznać za kontrowersyjny styl zagospodarowania wnętrz. Nasze oko często się męczy brakiem harmonii kolorystycznej, dość dziwnym zaprojektowaniem poszczególnych mebli, przedmiotów, gadżetów. To nie jest według mnie czysty styl arabski, to jest także jakieś często eklektyczne nawiązanie do dawnych epok. Trzeba jednak mieć świadomość, że chcieli, by tak właśnie było. Takie jest jak sądzę ich wyobrażenie o tym co piękne oraz gust rodzin arabskich. To jest ich kultura. Różna od naszej. Trzeba to uszanować i nie krytykować, bo wiemy, że "de gustibus non est disputandum". Widzimy wszędzie luksus jaki tylko można sobie wyobrazić. Te pokryte złotem ściany, meble, łazienki tak duże, że można w nich wręcz zamieszkać, restauracja z sufitem wysadzanym kryształami Svarowskiego itp. Oglądając to wszystko wstrzymujemy oddech. A ja zadaję sobie pytanie, czy stworzono to po to, by epatować nas (tych spoza Dubaju) swoim bogactwem? Nie sądzę. Oni chcieli, żeby wszystko było naj... i naj... Od wieków człowiek lubi luksus, choć rzadko się do tego przyznaje. Lubimy także blask złota, ale tutaj nie chodzi o to by podkreślić bogactwo, a uczynić wnętrza jeszcze wspanialszymi dla naszego wzroku, bo tak oddziałuje złota powłoka czegokolwiek, także wszelki blask, czy iskrzenie się drogich kamieni na nasz zmysł wzroku. Obrączki też mamy zazwyczaj złote przecież nie po to, by okazać naszą zamożność... Dubajczycy chcieli stworzyć i mieć coś niezwykłego, niepowtarzalnego. Czy im się to udało? Myślę, że tak. Hotel, apartamenty, słynny apartament królewski - to wszystko jest przeznaczone dla ludzi bardzo bogatych, którzy jakoś muszą wydawać swoje pieniądze. Mieszkają w tych apartamentach niektórzy ludzie całymi miesiącami. Pewna rodzina włoska przebywała tam aż ponad 3 lata. Patrzymy na to wszystko i... Proponuję w tym miejscu pewien test. O wynikach tego testu nikomu nie powiemy. Zatrzymamy go wyłącznie dla siebie. Pomyślmy przez chwilę i zadajmy sobie w naszym "sumieniu" pytanie i bardzo szczerze, tylko sobie, odpowiedzmy. Czy oglądając to bogactwo i myśląc o ludziach, którzy mogą z tego wszystkiego bez problemu korzystać, czujemy zazdrość? Taką normalną ludzką zazdrość, że my tego wszystkiego nie mamy, a inni tak. Jeżeli odpowiemy sobie szczerze, nikomu się nie chwaląc, że nie czujemy żadnej zazdrości, to znaczy, że wszystko jest z nami w porządku. Jeżeli jednak musimy się sami przed sobą przyznać, że tkwi w nas uczucie zazdrości, to nie jest dobrze. To znaczy, że we własnym psychicznym interesie warto popracować, by zniszczyć w sobie to uczucie. Nie wiemy o tym, bo się nad tym nie zastanawiamy, ale wszelka, nawet ta pozornie niewinna, zazdrość niszczy człowieka. Zżera go od wewnątrz jak jakiś potworny robal niczym z pamiętnego filmu "Obcy 8. pasażer Nostromo". Zazdrość systematycznie niszczy naszą psychikę i w konsekwencji doprowadza do choroby nasze ciało. Jest ona równie groźna i toksyczna jak nienawiść, choć zwykle lepiej skrywana. Gdy się jej pozbędziemy, tak naprawdę, a nie obłudnie udając, wiele się w naszym życiu zmieni... To taka moja osobista refleksja, z którą nie wszyscy muszą się zgadzać. Dziękuję Alicjo za włożenie dużo Twojej pracy w ten znakomity film, który nam przybliża zarówno niesamowity projekt architektoniczny jak i wyjątkowy hotel.💛
Bardzo fajnie to wszystko opisałeś i poruszyłeś ważne tematy. Zgadzam się z Tobą, że bardziej chodzi o to, co Dubajczycy lubią, niż tylko na pokaz; gdyby to było na pokaz - to pewnie cały budynek byłby pokryty złotem. Co do zazdrości, to też ciekawy test zaproponowałeś. Dzięki Ci bardzo za komentarz.
Nie mogę sobie wyobrazić jak oni to ogarniają, wiemy jak trudno utrzymać porządek w małym mieszkaniu, ale przynajmniej setki ludzi ma pracę, dziękuję za ciekawą wycieczkę 🌺🌼🌻🏵️💖
Tak, ja też się nad tym zastanawiałam ile osób dba o porządek w takim apartamencie, było nieskazitelnie czysto, ale ogrom przestrzeni, powierzchni, mebli itd był imponujący. 🌻🌼🌸🌺💖
Dzięki za bajeczną wycieczkę aż dech zapiera od tego bogactwa. Pozdrawiam serdecznie
Danusiu, 7 lat temu w przebiegu banalnej operacji chirugicznej zmarł najbogatszy Polak z majątkiem 15 miliardów dolarów. Miał zaledwie 65 lat. Bogactwo... Pozdrawiam🙂
Też byliśmy pod wrażeniem.
@@lucius10 a my żyjemy i cieszymy się, że mieliśmy okazję zobaczyć Apartament Królewski. Życzę wszystkim dużo zdrowia
@@MyLuxuryDubai Tak, cieszmy się życiem. Dziękuję za komentarz.👍
@@MyLuxuryDubai 🙂
Lucius , świetny komentarz 😀😀😀😀
🌻🌼🌸🌺💖
👍😍Właściwie to sią zastanawiam, czy to jest następna ikona Dubaju, czy może najważniejsza, ale bardzo to trudno rozstrzygnąć, bo zależy jakie się przyjmie kryteria oceny.
Myślę, że poprzez tę niezwykłą inicjatywę dubajskich władz została dopisana i realistycznie wcielona w życie kolejna, tym razem współczesna, opowieść z cyklu "Baśni z tysiąca i jednej nocy".
Od razu opada nam przyslowiowa szczęka z wrażenia, gdy patrzymy na to architektonicze arcydzieło. Projektantem tej niesamowitej budowli jest Tom Wright. Obecnie, po tej realizacji, jeden z nasłynniejszych architektów świata.
To jest nie do uwierzenia, że to wszystko, czyli sztuczna wyspa i hotel powstały w ciągu zaledwie 5 lat! Jak to możliwe? W jednym zdaniu powiedziałbym tak:
Przedsiębiorczość, energia, pasja, twórcze natchnienie i nie uleganie przeszkodom, to cechy wizjonera władcy Dubaju oraz podążającym za nim samych Dubajczyków.
Stonowane kolorystyczne, zresztą jak objaśniał przewodnik ma znaczenie także sybolika kolorów, wnętrza wszystkich pomieszczeń, pedantyczna dbałość o każdy detal, najmniejszy ornament. Taki drobiazg, a jakże wymowny. Zwróćmy uwagę na zaskakującą różnorodność kształtów i kolorystyki zwyczajnych poduszek.
Wspaniały widok z okien restauracji na panormę miasta, basen, piękny taras, plaża, słynne lądowisko helikopterów, znakomita obsługa gości hotelowych. To wszystko są plusy, które podziwiamy. A jednak jak się bliżej przyjrzymy, to jest pewien dysonanas pomiędzy tym wspaniałym projektem architektoncznym, a wyposażeniem apartamentów. Owszem widać, że zwrócono uwagę na to, by wszystkie zamówienia np. mebli i innych przedmiotów były potraktowane indywidualnie oraz by jakość materiałów była najwyższa.
Ale z punktu widzenia naszej estetyki można uznać za kontrowersyjny styl zagospodarowania wnętrz. Nasze oko często się męczy brakiem harmonii kolorystycznej, dość dziwnym zaprojektowaniem poszczególnych mebli, przedmiotów, gadżetów. To nie jest według mnie czysty styl arabski, to jest także jakieś często eklektyczne nawiązanie do dawnych epok. Trzeba jednak mieć świadomość, że chcieli, by tak właśnie było. Takie jest jak sądzę ich wyobrażenie o tym co piękne oraz gust rodzin arabskich. To jest ich kultura. Różna od naszej. Trzeba to uszanować i nie krytykować, bo wiemy, że "de gustibus non est disputandum".
Widzimy wszędzie luksus jaki tylko można sobie wyobrazić. Te pokryte złotem ściany, meble, łazienki tak duże, że można w nich wręcz zamieszkać, restauracja z sufitem wysadzanym kryształami Svarowskiego itp. Oglądając to wszystko wstrzymujemy oddech. A ja zadaję sobie pytanie, czy stworzono to po to, by epatować nas (tych spoza Dubaju) swoim bogactwem? Nie sądzę. Oni chcieli, żeby wszystko było naj... i naj...
Od wieków człowiek lubi luksus, choć rzadko się do tego przyznaje. Lubimy także blask złota, ale tutaj nie chodzi o to by podkreślić bogactwo, a uczynić wnętrza jeszcze wspanialszymi dla naszego wzroku, bo tak oddziałuje złota powłoka czegokolwiek, także wszelki blask, czy iskrzenie się drogich kamieni na nasz zmysł wzroku. Obrączki też mamy zazwyczaj złote przecież nie po to, by okazać naszą zamożność... Dubajczycy chcieli stworzyć i mieć coś niezwykłego, niepowtarzalnego. Czy im się to udało? Myślę, że tak.
Hotel, apartamenty, słynny apartament królewski - to wszystko jest przeznaczone dla ludzi bardzo bogatych, którzy jakoś muszą wydawać swoje pieniądze. Mieszkają w tych apartamentach niektórzy ludzie całymi miesiącami. Pewna rodzina włoska przebywała tam aż ponad 3 lata.
Patrzymy na to wszystko i...
Proponuję w tym miejscu pewien test. O wynikach tego testu nikomu nie powiemy. Zatrzymamy go wyłącznie dla siebie. Pomyślmy przez chwilę i zadajmy sobie w naszym "sumieniu" pytanie i bardzo szczerze, tylko sobie, odpowiedzmy. Czy oglądając to bogactwo i myśląc o ludziach, którzy mogą z tego wszystkiego bez problemu korzystać, czujemy zazdrość? Taką normalną ludzką zazdrość, że my tego wszystkiego nie mamy, a inni tak. Jeżeli odpowiemy sobie szczerze, nikomu się nie chwaląc, że nie czujemy żadnej zazdrości, to znaczy, że wszystko jest z nami w porządku.
Jeżeli jednak musimy się sami przed sobą przyznać, że tkwi w nas uczucie zazdrości, to nie jest dobrze. To znaczy, że we własnym psychicznym interesie warto popracować, by zniszczyć w sobie to uczucie. Nie wiemy o tym, bo się nad tym nie zastanawiamy, ale wszelka, nawet ta pozornie niewinna, zazdrość niszczy człowieka. Zżera go od wewnątrz jak jakiś potworny robal niczym z pamiętnego filmu "Obcy 8. pasażer Nostromo". Zazdrość systematycznie niszczy naszą psychikę i w konsekwencji doprowadza do choroby nasze ciało. Jest ona równie groźna i toksyczna jak nienawiść, choć zwykle lepiej skrywana. Gdy się jej pozbędziemy, tak naprawdę, a nie obłudnie udając, wiele się w naszym życiu zmieni... To taka moja osobista refleksja, z którą nie wszyscy muszą się zgadzać.
Dziękuję Alicjo za włożenie dużo Twojej pracy w ten znakomity film, który nam przybliża zarówno niesamowity projekt architektoniczny jak i wyjątkowy hotel.💛
Bardzo fajnie to wszystko opisałeś i poruszyłeś ważne tematy. Zgadzam się z Tobą, że bardziej chodzi o to, co Dubajczycy lubią, niż tylko na pokaz; gdyby to było na pokaz - to pewnie cały budynek byłby pokryty złotem. Co do zazdrości, to też ciekawy test zaproponowałeś. Dzięki Ci bardzo za komentarz.
@@DubajPoMojemu Dziękuję, Alicjo za miłe słowa i cieszę się, że masz podobny pogląd do mojego, co do meritum.❤
🤗
@@SimpleDeliciousCooking 🤩
🏆
hyped events 👍
👍
💪
@@DubajPoMojemu 🙂
@@DubajPoMojemu 🙂
Nie mogę sobie wyobrazić jak oni to ogarniają, wiemy jak trudno utrzymać porządek w małym mieszkaniu, ale przynajmniej setki ludzi ma pracę, dziękuję za ciekawą wycieczkę 🌺🌼🌻🏵️💖
Tak, ja też się nad tym zastanawiałam ile osób dba o porządek w takim apartamencie, było nieskazitelnie czysto, ale ogrom przestrzeni, powierzchni, mebli itd był imponujący. 🌻🌼🌸🌺💖