Może to przekona niedowiarków. W przepisach drogowych jest coś takiego jak obowiązek ustąpienia pierwszeństwa osobie przechodzącej przez jezdnię, w miejscu nieoznaczonym. W tedy i tylko wtedy kiedy posiada jakikolwiek przedmiot pozwalający określić jego niepełnosprawność. Dajmy na to, jeśli jesteś na wózku to jest tym przedmiotem wózek, jeśli jesteś niewidomy to napewnie tym przedmiotem będzie laska itd. Jest to jedn z ważniejszych przepisów podczas zdawania na prawojazdy.
@marcelml9986. Nie do końca. Mowa jest o "osobie o widocznej niepełnosprawności ruchowej" a nie o przedmiocie. Przedmioty o których piszesz to już czyjaś interpretacja. Mając np. Kule ortopedyczne pod pachą ale ich nie używając nie kwalifikujesz się. Nie mając kul, ale np. będąc staruszkiem, zgarbionym, "ledwo człapiącym" już się łapiesz. Problemem. Jest to, że w przepisach nie ma nic w stylu: Niepełnosprawny może przechodzić gdzie chce, ale tylko o tym, że należy mu ustąpić jeśli przechodzi. Te artykuły w internecie to powielane czyjeś wnioski, ale nie wynikające wprost z przepisów. W Polsce brakuje jasnych i klarownych przepisów, które wprost określają kiedy j w jakich miejscach niepełnosprawny może przejść. W teorii jeśli policja czy sm widzi niepełnosprawnego przechodzącego w miejscu do tego nieprzeznaczonym i kierowcę, który mu nie ustąpił to mogliby próbować ukarać kierowcę i niepełnosprawnego. Oczywiście w sądzie by to upadło.
Prawko zdawałam kilka miesięcy temu. Osoba widocznie niepełnosprawna (np na wózku) może przejść przez jezdnię obojętnie gdzie, jeśli nie stwarza zagrożenia
Art. 26 ust. 1 Prawo o ruchu drogowym: W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
Niestety ten przepis mówi tylko o obowiązku kierowcy a nie wynika z niego prawo do przechodzenia pieszego. Osobiście nie znam takiego przepisu w PRD. (Może on wynikać np. Z jakiejś ustawy o niepełnosprawnych itp.). Więc niepełnosprawny albo ma na to inny przepis, albo korzysta z kontratypu. Z tego przepisu nie wynika prawo do przechodzenia w dowolnym miejscu, bo przez jezdnię można też przechodzić w miejscu wyznaczonym albo np. W obrębie skrzyżowania w miejscu niewyznaczonym (prawo na to pozwala nawet jak jest mniej niż 100 m do przejścia, ale nie może być torowiska i np. Barier). W przepisach jest tu bałagan i nic nie wynika w prost a artykuły w internecie to interpretacja i wnioskowanie, bo skoro kierowca musi przepuścić to chyba on może przechodzić.
@PodNapieciemSzczecin przepis jest jasny jak słońce, matematycznie precyzyjny, ale widzę większość go nadinterpretuje. Zacznijmy od tego,że nie każdy pieszy to niepełnosprawny, a każdy niepełnosprawny, to pieszy. Mając tę wiedzę stosujesz logikę. Pieszy może przechodzić w miejscach niewyznaczonych, ale nie w niedozwolonych. Poza szczegółowymi przepisami np. dla skręcającego pojazdu, pieszy jest wówczas zobowiązany nie utrudniać ruchu pojazdów w przeciwieństwie do niepełnosprawnego pieszego , któremu należy umożliwić przejście..
Wiele gospodarnych miast rezygnuje z usług tych jegomości ze straż miejskich ,ktore generują zbyteczne koszty dla miast i ich działania nie powodują wzrostu bezpieczeństwa obywateli
Hmm ciekawe z około pół roku temu miałem jazdy na kategorię B i gdzieś na około 20/22 godzinie miałem taką sytuację że przechodziła grupka osób w starszym wieku nwm czy byli tylko starsze czy też nie pełno sprawni ale mój instruktor kazał się zatrzymać i powiedzał że jeśli bym widział taką grupę osób poruszających się na wózku to powinienem się zatrzymać i ich przepuścić. Sytuacja niby podobna ale na filmie mówiłeś o jednej osobie może to ma jakieś znaczenie.
to jest zwykły pozer i pseudo prawnik co udaje że jest prawnikiem a tak naprawde to jest zwykłym pseudo influencerem co z prawem ma tyle wspólnego co ja z baletem!
Ogólnie to im się powaliło, bo ogólnie to jest przepis, że jeśli jest ktoś o widocznej niepełnosprawności to może on przechodzić w każdym miejscu, co więcej, kierujący musi ustąpić Ci pierwszeństwa. Co do tych 100 metrów, o ile się nie mylę to jest że trzeba ustąpić pierwszeństwa każdemu jeśli w okolicy 100m nie ma przejścia dla pieszych (ale co do tego to już dokładnie nie pamiętam)
Na kursie z prawka uczulali że osoby z wyraźnymi problemami z poruszaniem mogą przekroczyć jezdnię w dowolnym miejscu nie stwarzając zagrożenia np. przez drogę gdzie jest dużo pasów ekspresówki drogi rozdzielone barierkami albo i wzmożonym ruchu lub o wyższym limicie prędkości nie powinny albo nie mogą (instruktor jazdy powiedział że "raczej na tych drogach jest to zakazane) ale nie był pewny czy zakazane czy nie.
Od czerwca jest nowy przepis, że nie dość, że możesz przechodzić gdzie chcesz to jeszcze kierowca jesli widzi, że masz jakies trudności ma obowiązek ci jeszcze pomóc. Jak widać straż miejska nie zna podstawowych przepisów
Art.26, p.7, ustawa Prawo o ruchu drogowym . W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
Możesz przechodzić tam gdzie jest to dozwolone (nie jest zabronione) jak każdy inny pieszy np tak jak powiedzieli 100 metrów od przejścia, dodatkowo kierujący pojazdami są zobowiązaniu umożliwić Ci przejście.
Generalnie przechodzić musisz przez pasy lub ponad 100m od nich. To, że można przechodzic gdzie sie chce jako niepełnosprawny wzięło się stąd, że kierowca ma obowiązek ustąpić takiej osobie pierwszeństwa bez względu na to czy jest przejście czy nie.
Hm wiesz prawko zdawałem bardzo bardzo dawno temu i nie pamiętam takiego przepisu a być może wtedy go nawet nie było! ale pamiętaj że jeżeli zaskoczysz mnie kierowcę na drodze to znaczy wyjedziesz z pomiędzy samochodów ja mogę nie wyhamować ty jesteś na wózku wózek ma pewną bezwładność nie zatrzymasz go na centymetrze tylko wystawisz mi 10 20 cm i ja mogę cię zaczepić nie to że uderzyć w ciebie po prostu nawet zaczepić się i sytuacja jest niefajna. Moja uwaga skupia się wtedy na dziurach w drodze innych kierowcach natomiast wiedząc że tutaj nie będę miał pieszego na jezdni mniej obserwuje prawą i lewą stronę w sensie chodnik. w tym przepisie, który przytaczasz jest właśnie powiedziane że jeżeli nie stwarzasz zagrożenia(!!!) czyli między samochodami nie możesz wyjechać a jak jest wolna przestrzeń chodnik jest odsłonięty widzę go z daleka czyli widzę cię to w takim razie możesz. Oczywiście nie na "ama" tuż pod samochód . Kibicuję Ci i pozdrawiam.
5 lat temu na testach na prawko uczyłam się, że jest właśnie tak jak mówisz w filmie… wątpię żeby coś się zmieniło w tej kwestii a strażnicy są chyba niedoinformowani
Mnie sam instruktor zahamował na ulicy gdzie w ogóle nie było przejścia dla pieszych i byla osoba niepełnosprawną "poruszała się o kulach" i taka osoba ma prawo przejść przez jezdnię i trzeba zachować szczególną uwagę widząc taką osobę. Ci panowie ze straży miejskiej powinni się douczyć przepisów
Kluczowe tu jest warunek konieczny "jeśli nie stwarza zagrożenia". Więc na pytanie czy może przechodzić gdziekolwiek odpowiedź jest NIE. I odpowiedź że na czerwonym nie może też jest prawidłowa, bo chodzi tu o niewłaściwy czas a nie miejsce. Strażnicy miejscy nie wprowadzili Pana w błąd.
Może przechodzić w miejscach niewyznaczonych. Nie może w niedozwolonych. Wprowadzili w błąd, ale pytający mógłby wykazać się lepszą precyzyjnością pytania. W kontekście mandatu dla osoby niepełnosprawnej, niestwarzanie zagrozenia nie jest aż tak kluczowe, bo jeżeli osoba niepełnosprawna przemieści się na drugą stronę ulicy, po tym jak kierujący pojazdem ustąpi (obowiązkowego) pierwszeństwa, to żaden funkcjonariusz służb nie ma prawa nałożenia mandatu.
Ja jak się uczyłam na prawo jazdy to powiedzieli mi że osoby z widoczną niepełnosprawnością mogą przechodzić gdzie chcą na przykład babcia z kosturem 😮
Kiedyś jakiś pan policjant stał i jechała osoba na wózku ciężko jej było jechać i tak się ten pan spojrzał na pana policjanta i przejechał że 40 m od pasów ale chyba git bo pan policjant tylko się usmiechnął
Tylko że są miejsca że przy pasach jest duży krawężnik a w miejscu bez pasów nie ma więc łatwiej jest poszukać łatwiejszego zjazdu niż potem się bać o wjechanie na drugą stronę drogi
Przepis przepisem ale bezpieczeństwo to co innego. Jak wjedziesz wózkiem tam gdzie kierowca się nie spodziewa ciebie to raczej ma masce skończysz... tym bardziej że na wózku nie przebiegniesz szybko. Jest to po prostu mega niebezpieczne. Co z tego że ma się zatrzymać jak mu z krzaków wyskoczysz lub za zakrętem?
Czemu Wy nie rozróżniacie podstawowej różnicy. Pierwszeństwo nie oznacza wchodzenie na jezdnię. Pierwszeństwo oznacza, że osoba kierująca pojazdem ma obowiązek się zatrzymać. Jeśli się zatrzyma, wtedy możesz przejść. To jest takie proste. A Wy (mam na myśli też ludzi płaczących o pierwszeństwo pieszych na pasach) tak bardzo tego nie rozumiecie, że myślicie że ludzie mający pierwszeństwo mogą wskakiwać pod auta.
Brat robił specjalny test na prawo jazdy i było nagranie ze niepełnosprawny przejechał nie po pasach a pasy były okolo 300 m dalej zaznaczył ze nie może niepełnosprawna osoba tak robic i uznało mu to jako błąd
300 metrów od pasów to już każdy może przechodzić, ale z tego przepisu w filmie jakby wynikało, że osobie niepełnosprawnej trzeba jeszcze przy tym ustąpić pierwszeństwa
tak można o ile jesteś osobą na wózku bo osoba niepełnosprawna np. niepełnosprawność psychiczna, skąd wiadomo ze taka osoba ma tą niepełnosprawność, u osoby na wózku tak, nie wiem jak z osobami z kulami lub z laską jak osoby niewidome ale na wózku na 100% jest prawdą
Mogą przechodzić w takich samych miejscach jak wszyscy piesi. Różnica polega tylko na innym obowiązku kierowcy wobec pieszego, a pieszego niepełnosprawnego. Wszystkie zakazy w UPORD o przechodzeniu przez jezdnię w pewnych miejscach, także na czerwonym świetle tyczą się wszystkich pieszych, także niepełnosprawnych.
Jak ktoś kto nie chodzi może dostać mandat za PRZEJŚCIE w niedozwolonym miejscu? Gdybym był policjantem to bym ci dał mandat za jazdę po chodniku xD a mogą ci zabrać prawo jazdy za jazdę wózkiem inwalidzkim pod wpływem?
Taki, że jak idzie ktoś niewidomy w obcym dla niego terenie, to może nie wiedzieć gdzie są pasy, i pomylić obniżenie krawężnika będące np. wjazdem do bramy, z pasami. Też jak ktoś nie jest na wózku, a idzie osoba niepełnosprawna o kulach, czy o balkoniku, to zwyczajnie może jej być ciężko się poruszać. I te 100 metrów do pasów może być dla niej męczące.
@@KotTokkniewidomy samotny w obcym mieście to akurat idealny scenariusz na tragedię:d No mnie argument z osobą o kulach nie przekonuje, sam jak miałem nogę w gipsie i chodziłem o kulach to ciężko było, ale do głowy by mi nie przyszło aby wejść na jezdnię, bo A- zbyt długo bym przychodził i stwarzał zagrożenie, B- jest ryzyko że się przewrócę to będzie jeszcze gorzej:d Mamy przepisy ułatwiające życie niepełnosprawnym, ale kurde bez przesady;d jeśli ktoś 100 metrów nie może przejść do pasów ze względu na wiek to też powinien móc przechodzić gdzie mu się podoba?
Nie każdy pieszy to niepełnosprawny, ale każdy niepełnosprawny to pieszy. Mając tę wiedzę dopiero teraz przeczytaj UPORD. Dowiesz się,że zakazy przejścia przez jezdnię dotyczące pieszego tyczą się wszystkich pieszych, także niepełnosprawnych. Różnica polega jedynie na obowiązku kierowcy umożliwienia przejścia niepełnosprawnemu, a pełnosprawny musi przejść nie utrudniając ruchu jeśli przechodzą poza przejściem w dozwolonym miejscu i jeśli oczywiście nie stosuje się bardziej szczegółowych przepisów np. dla skręcającego pojazdu.
Może to przekona niedowiarków. W przepisach drogowych jest coś takiego jak obowiązek ustąpienia pierwszeństwa osobie przechodzącej przez jezdnię, w miejscu nieoznaczonym. W tedy i tylko wtedy kiedy posiada jakikolwiek przedmiot pozwalający określić jego niepełnosprawność. Dajmy na to, jeśli jesteś na wózku to jest tym przedmiotem wózek, jeśli jesteś niewidomy to napewnie tym przedmiotem będzie laska itd. Jest to jedn z ważniejszych przepisów podczas zdawania na prawojazdy.
Super, dzięki.
@marcelml9986. Nie do końca. Mowa jest o "osobie o widocznej niepełnosprawności ruchowej" a nie o przedmiocie. Przedmioty o których piszesz to już czyjaś interpretacja. Mając np. Kule ortopedyczne pod pachą ale ich nie używając nie kwalifikujesz się. Nie mając kul, ale np. będąc staruszkiem, zgarbionym, "ledwo człapiącym" już się łapiesz. Problemem. Jest to, że w przepisach nie ma nic w stylu: Niepełnosprawny może przechodzić gdzie chce, ale tylko o tym, że należy mu ustąpić jeśli przechodzi. Te artykuły w internecie to powielane czyjeś wnioski, ale nie wynikające wprost z przepisów. W Polsce brakuje jasnych i klarownych przepisów, które wprost określają kiedy j w jakich miejscach niepełnosprawny może przejść. W teorii jeśli policja czy sm widzi niepełnosprawnego przechodzącego w miejscu do tego nieprzeznaczonym i kierowcę, który mu nie ustąpił to mogliby próbować ukarać kierowcę i niepełnosprawnego. Oczywiście w sądzie by to upadło.
Okulary wystarczamą? Albo insulina w kieszeni?
@@kaem5110 widoczna niepełnosprawność ruchowa to nie cukrzyca...
nigdy bym nie puścił jakiegoś idioty co mi wychodzi na środku drogi z wózkiem jakimś!
Prawko zdawałam kilka miesięcy temu. Osoba widocznie niepełnosprawna (np na wózku) może przejść przez jezdnię obojętnie gdzie, jeśli nie stwarza zagrożenia
Jak zdajesz prawko to masz przepis, że osobę z widoczną niepełnosprawnością masz obowiązek przepuścić, jeśli zbliża się do jezdni
Kazda osobe*
@@aldzank5728chodzi o jezdnię , nie o pasy
a jak jesteś juz po zdaniu prawa jazdy to nie masz takiego przepisu?
nigdy bym nie puścił jakiegoś idioty co mi wychodzi na środku drogi z wózkiem jakimś!
@@AdrianNowak-uy2gpdlatego nie masz prawka
Art. 26 ust. 1 Prawo o ruchu drogowym: W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
Ust. 7
Niestety ten przepis mówi tylko o obowiązku kierowcy a nie wynika z niego prawo do przechodzenia pieszego. Osobiście nie znam takiego przepisu w PRD. (Może on wynikać np. Z jakiejś ustawy o niepełnosprawnych itp.). Więc niepełnosprawny albo ma na to inny przepis, albo korzysta z kontratypu. Z tego przepisu nie wynika prawo do przechodzenia w dowolnym miejscu, bo przez jezdnię można też przechodzić w miejscu wyznaczonym albo np. W obrębie skrzyżowania w miejscu niewyznaczonym (prawo na to pozwala nawet jak jest mniej niż 100 m do przejścia, ale nie może być torowiska i np. Barier). W przepisach jest tu bałagan i nic nie wynika w prost a artykuły w internecie to interpretacja i wnioskowanie, bo skoro kierowca musi przepuścić to chyba on może przechodzić.
@@PodNapieciemSzczecin tak czy inaczej, w najlepszym razie wspołwina, bo kierowca nie ma prawa przechodzić, ale kierowca ma obowiązek przepuścić.
@@mariuszmichaek5586 a wystarczyłyby jasne przepisy 😉
@PodNapieciemSzczecin przepis jest jasny jak słońce, matematycznie precyzyjny, ale widzę większość go nadinterpretuje. Zacznijmy od tego,że nie każdy pieszy to niepełnosprawny, a każdy niepełnosprawny, to pieszy. Mając tę wiedzę stosujesz logikę. Pieszy może przechodzić w miejscach niewyznaczonych, ale nie w niedozwolonych. Poza szczegółowymi przepisami np. dla skręcającego pojazdu, pieszy jest wówczas zobowiązany nie utrudniać ruchu pojazdów w przeciwieństwie do niepełnosprawnego pieszego , któremu należy umożliwić przejście..
Wiele gospodarnych miast rezygnuje z usług tych jegomości ze straż miejskich ,ktore generują zbyteczne koszty dla miast i ich działania nie powodują wzrostu bezpieczeństwa obywateli
To spisek Zus, chcą się pozbyć kosztów 😂 a tak po prawdzie to często drogi są nie dostosowane do osób niepełnosprawnych (wysokie krawężniki)
Hmm ciekawe z około pół roku temu miałem jazdy na kategorię B i gdzieś na około 20/22 godzinie miałem taką sytuację że przechodziła grupka osób w starszym wieku nwm czy byli tylko starsze czy też nie pełno sprawni ale mój instruktor kazał się zatrzymać i powiedzał że jeśli bym widział taką grupę osób poruszających się na wózku to powinienem się zatrzymać i ich przepuścić.
Sytuacja niby podobna ale na filmie mówiłeś o jednej osobie może to ma jakieś znaczenie.
Zapytaj prawo Marcina czy potwierdzi
to jest zwykły pozer i pseudo prawnik co udaje że jest prawnikiem a tak naprawde to jest zwykłym pseudo influencerem co z prawem ma tyle wspólnego co ja z baletem!
@@AdrianNowak-uy2gp Marcin Kruszewski wielokrotnie udowadniał, że jest prawnikiem, w tym kilka razy pokazywał swój dyplom.
@@Fillex5000 też sobie moge wydrukować byle co na drukarce i pokazać "dyplom"
@@AdrianNowak-uy2gp to wydrukuj nie musi być prawnikiem, ale zna wszystkie artykuły co mówił w socialach bo niektóre no nawet sprawdzam
Ogólnie to im się powaliło, bo ogólnie to jest przepis, że jeśli jest ktoś o widocznej niepełnosprawności to może on przechodzić w każdym miejscu, co więcej, kierujący musi ustąpić Ci pierwszeństwa. Co do tych 100 metrów, o ile się nie mylę to jest że trzeba ustąpić pierwszeństwa każdemu jeśli w okolicy 100m nie ma przejścia dla pieszych (ale co do tego to już dokładnie nie pamiętam)
Możesz przejść 100 metrów od pasów. Nie musisz na pasach. Ale wtedy nie masz pierwszeństwa
Na kursie z prawka uczulali że osoby z wyraźnymi problemami z poruszaniem mogą przekroczyć jezdnię w dowolnym miejscu nie stwarzając zagrożenia np. przez drogę gdzie jest dużo pasów ekspresówki drogi rozdzielone barierkami albo i wzmożonym ruchu lub o wyższym limicie prędkości nie powinny albo nie mogą (instruktor jazdy powiedział że "raczej na tych drogach jest to zakazane) ale nie był pewny czy zakazane czy nie.
Teoretycznie mówiąc to ciężko żeby gdzieś przeszli
Zapytałeś osób które pracują tam tylko dla wystawiania mandatów
..gdzie chcOM, mogOM, sprawiajOM, brawo za jezyk🎉
Od czerwca jest nowy przepis, że nie dość, że możesz przechodzić gdzie chcesz to jeszcze kierowca jesli widzi, że masz jakies trudności ma obowiązek ci jeszcze pomóc. Jak widać straż miejska nie zna podstawowych przepisów
Art.26, p.7, ustawa Prawo o ruchu drogowym
. W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
Możesz przechodzić tam gdzie jest to dozwolone (nie jest zabronione) jak każdy inny pieszy np tak jak powiedzieli 100 metrów od przejścia, dodatkowo kierujący pojazdami są zobowiązaniu umożliwić Ci przejście.
Generalnie przechodzić musisz przez pasy lub ponad 100m od nich. To, że można przechodzic gdzie sie chce jako niepełnosprawny wzięło się stąd, że kierowca ma obowiązek ustąpić takiej osobie pierwszeństwa bez względu na to czy jest przejście czy nie.
Hm wiesz prawko zdawałem bardzo bardzo dawno temu i nie pamiętam takiego przepisu a być może wtedy go nawet nie było! ale pamiętaj że jeżeli zaskoczysz mnie kierowcę na drodze to znaczy wyjedziesz z pomiędzy samochodów ja mogę nie wyhamować ty jesteś na wózku wózek ma pewną bezwładność nie zatrzymasz go na centymetrze tylko wystawisz mi 10 20 cm i ja mogę cię zaczepić nie to że uderzyć w ciebie po prostu nawet zaczepić się i sytuacja jest niefajna. Moja uwaga skupia się wtedy na dziurach w drodze innych kierowcach natomiast wiedząc że tutaj nie będę miał pieszego na jezdni mniej obserwuje prawą i lewą stronę w sensie chodnik. w tym przepisie, który przytaczasz jest właśnie powiedziane że jeżeli nie stwarzasz zagrożenia(!!!) czyli między samochodami nie możesz wyjechać a jak jest wolna przestrzeń chodnik jest odsłonięty widzę go z daleka czyli widzę cię to w takim razie możesz. Oczywiście nie na "ama" tuż pod samochód . Kibicuję Ci i pozdrawiam.
Źle zrozumiane. Jak będziesz przechodził przez jezdnię tam gdzie zechcesz to masz szansę zostać niepełnosprawnym.
5 lat temu na testach na prawko uczyłam się, że jest właśnie tak jak mówisz w filmie… wątpię żeby coś się zmieniło w tej kwestii a strażnicy są chyba niedoinformowani
Mnie sam instruktor zahamował na ulicy gdzie w ogóle nie było przejścia dla pieszych i byla osoba niepełnosprawną "poruszała się o kulach" i taka osoba ma prawo przejść przez jezdnię i trzeba zachować szczególną uwagę widząc taką osobę. Ci panowie ze straży miejskiej powinni się douczyć przepisów
Kluczowe tu jest warunek konieczny "jeśli nie stwarza zagrożenia". Więc na pytanie czy może przechodzić gdziekolwiek odpowiedź jest NIE. I odpowiedź że na czerwonym nie może też jest prawidłowa, bo chodzi tu o niewłaściwy czas a nie miejsce. Strażnicy miejscy nie wprowadzili Pana w błąd.
Może przechodzić w miejscach niewyznaczonych. Nie może w niedozwolonych. Wprowadzili w błąd, ale pytający mógłby wykazać się lepszą precyzyjnością pytania.
W kontekście mandatu dla osoby niepełnosprawnej, niestwarzanie zagrozenia nie jest aż tak kluczowe, bo jeżeli osoba niepełnosprawna przemieści się na drugą stronę ulicy, po tym jak kierujący pojazdem ustąpi (obowiązkowego) pierwszeństwa, to żaden funkcjonariusz służb nie ma prawa nałożenia mandatu.
Ja jak się uczyłam na prawo jazdy to powiedzieli mi że osoby z widoczną niepełnosprawnością mogą przechodzić gdzie chcą na przykład babcia z kosturem 😮
Musi być widoczna niepełnosprawość, tak w przepisach, a w życiu,.....
Stałem na kulach przy krawędzi jezdni, nikt się nie zatrzymał
Każdy instruktor jazdy samochodem
powinien to wiedzieć.
Mnie zastanawia czemu policjant mówi ze "może przechodzić" jak nie może xd
Kiedyś jakiś pan policjant stał i jechała osoba na wózku ciężko jej było jechać i tak się ten pan spojrzał na pana policjanta i przejechał że 40 m od pasów ale chyba git bo pan policjant tylko się usmiechnął
Jako nie pełnoprawny nie musisz przechodzić bezpośrednio przez pasy. Ale musisz je zahaczyć chociaż odrobinę.
Tylko że są miejsca że przy pasach jest duży krawężnik a w miejscu bez pasów nie ma więc łatwiej jest poszukać łatwiejszego zjazdu niż potem się bać o wjechanie na drugą stronę drogi
Przepis przepisem ale bezpieczeństwo to co innego. Jak wjedziesz wózkiem tam gdzie kierowca się nie spodziewa ciebie to raczej ma masce skończysz... tym bardziej że na wózku nie przebiegniesz szybko. Jest to po prostu mega niebezpieczne. Co z tego że ma się zatrzymać jak mu z krzaków wyskoczysz lub za zakrętem?
Czemu Wy nie rozróżniacie podstawowej różnicy. Pierwszeństwo nie oznacza wchodzenie na jezdnię. Pierwszeństwo oznacza, że osoba kierująca pojazdem ma obowiązek się zatrzymać. Jeśli się zatrzyma, wtedy możesz przejść. To jest takie proste. A Wy (mam na myśli też ludzi płaczących o pierwszeństwo pieszych na pasach) tak bardzo tego nie rozumiecie, że myślicie że ludzie mający pierwszeństwo mogą wskakiwać pod auta.
Brat robił specjalny test na prawo jazdy i było nagranie ze niepełnosprawny przejechał nie po pasach a pasy były okolo 300 m dalej zaznaczył ze nie może niepełnosprawna osoba tak robic i uznało mu to jako błąd
300 metrów od pasów to już każdy może przechodzić, ale z tego przepisu w filmie jakby wynikało, że osobie niepełnosprawnej trzeba jeszcze przy tym ustąpić pierwszeństwa
@@emikemi05i tylko taka jest różnica. Zakazy dla pieszych tyczą się wszystkich pieszych, także niepełnosprawnych.
Nie powinny przechodzic gdzie bądź. Chyba, że chcą zostać jak w Matrixie
Jak srasz miejska zna przepisy to ja jestem ksiądz 😂
😂Wejdź przez internet do kodeks drogowy.
Art 26 pkt 7 prawo o ruchu drogowym. Nie ma za co😊
Osoba niepełnosprawna na wózku nie przechodzi tylko przejeżdża
tak można o ile jesteś osobą na wózku bo osoba niepełnosprawna np. niepełnosprawność psychiczna, skąd wiadomo ze taka osoba ma tą niepełnosprawność, u osoby na wózku tak, nie wiem jak z osobami z kulami lub z laską jak osoby niewidome ale na wózku na 100% jest prawdą
Mogą przechodzić tylko z widoczna niepelnosprawnoscia. Zapraszam to podam wssystko
Mogą przechodzić w takich samych miejscach jak wszyscy piesi. Różnica polega tylko na innym obowiązku kierowcy wobec pieszego, a pieszego niepełnosprawnego. Wszystkie zakazy w UPORD o przechodzeniu przez jezdnię w pewnych miejscach, także na czerwonym świetle tyczą się wszystkich pieszych, także niepełnosprawnych.
Jak ktoś kto nie chodzi może dostać mandat za PRZEJŚCIE w niedozwolonym miejscu? Gdybym był policjantem to bym ci dał mandat za jazdę po chodniku xD a mogą ci zabrać prawo jazdy za jazdę wózkiem inwalidzkim pod wpływem?
To powodzenia w spotkaniu z lekkomyślnościa ludzką i jak skończysz na masce 😂
Przejście na czerwonym 200 zł ? 😮 Ja bym na same mandaty nie zarobiła😅
Możesz przechodzić gdzie chcesz ale jak pierdolnie samochód to masz problem
Niedoswiadxzeni policjanci.....
Straszaki miejskie nie znają przepisów. Jestem wszcząśniety.
Mam nadzieję że zgłosiłeś te artykuły
To poprostu tak napisane bo ludzie pełnosprawni som w 100% żywi a niepełno 50%
Strażnik miejski uja wie
I podobno emeryci żeby za długo nie korzystali z emerytury 😂
Sprawdzić przepisy. . .
Przechodzić? :D
Jaki jest sens takiego udogodnienia? Tym bardziej na wózku ciężej będzie ci uciec
Taki, że jak idzie ktoś niewidomy w obcym dla niego terenie, to może nie wiedzieć gdzie są pasy, i pomylić obniżenie krawężnika będące np. wjazdem do bramy, z pasami. Też jak ktoś nie jest na wózku, a idzie osoba niepełnosprawna o kulach, czy o balkoniku, to zwyczajnie może jej być ciężko się poruszać. I te 100 metrów do pasów może być dla niej męczące.
@@KotTokkniewidomy samotny w obcym mieście to akurat idealny scenariusz na tragedię:d
No mnie argument z osobą o kulach nie przekonuje, sam jak miałem nogę w gipsie i chodziłem o kulach to ciężko było, ale do głowy by mi nie przyszło aby wejść na jezdnię, bo A- zbyt długo bym przychodził i stwarzał zagrożenie, B- jest ryzyko że się przewrócę to będzie jeszcze gorzej:d
Mamy przepisy ułatwiające życie niepełnosprawnym, ale kurde bez przesady;d jeśli ktoś 100 metrów nie może przejść do pasów ze względu na wiek to też powinien móc przechodzić gdzie mu się podoba?
Mandat jest za przejśćie więc...
Prawo Marcina ci powie
Myślę że na ten temat powinien się wypowiedzieć @prawomacina
Po co dyskutujesz ze strażą miejską przecoez oni się nie znają to debi..
100m od przyjęcia dla pieszych?
To dla każdego pieszego
100m mozna
Tak
Takie są przepisy.
Czyli masz sparaliżowane nogi a czy umiesz szpagat?
Mogą przehodzic gdzie chcą ( przehodzic nogami nie przejeżdżać wuzkiem
Może chamski żart. Ale taki na wózku nie może po przejsciu bo przecież nie chodzi tylko jeździ. 😂
Jeeee Katowice moje kochane miasto.
No bo on powiedział że nie możesz przechodzić gdzie chces ale ty przecież nie chodzisz tylko przejeżdżasz
Ieoelnosprawny ma pierwszenstwo wszedzie, nawet przed pociagiem
Moga orzechodzic na czerwonym swietle ale to zezwolnie czeskiego Zusu
100mwtrow od pasów
Oznaczcie prawo marcina
@Prawo.Marcina
@Prawo_Marcina
Ja tam widzę dwie bzdury w kamizelkach
Nie każdy pieszy to niepełnosprawny, ale każdy niepełnosprawny to pieszy. Mając tę wiedzę dopiero teraz przeczytaj UPORD. Dowiesz się,że zakazy przejścia przez jezdnię dotyczące pieszego tyczą się wszystkich pieszych, także niepełnosprawnych. Różnica polega jedynie na obowiązku kierowcy umożliwienia przejścia niepełnosprawnemu, a pełnosprawny musi przejść nie utrudniając ruchu jeśli przechodzą poza przejściem w dozwolonym miejscu i jeśli oczywiście nie stosuje się bardziej szczegółowych przepisów np. dla skręcającego pojazdu.
Odpowiedź jest w przepisach a nie artykułach w szmatlawcach