Abradab był zajebistym raperem nigdy nie zapomnę nieśmiertelnego składu Kaliber 44 którego słucham do dziś lub Miasto jest nasze już solo , ale wcale nie jest gorszym Rockowym wokalistą w nowym zespole wręcz przeciwnie normalnie petarda. Świetny klip jak i cały utwór , słychać jest energia zajebiście się tego słucha.Oby tym razem lista Turbo Top nie dała dupy , jak w przypadku Chłopak pozdrawiam i gratuluję dobra robota.
Killer, sztos. Znam i kocham twórczość Comy, znam i kocham twórczość K44. Jestem '69 rocznik, wyobraźcie sobie jaki prezent dostałem w '96 😉 Świat się "skończył" a raczej zaczął od pewnej Księgi Tajemniczej, ale to był dopiero PROLOG 😉 do tego co miało nadejść. MEGA Panowie. Pozdrawiam 👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Ale sztos 🤟 Jak ja się cieszę, że muzycy z Comy znowu mogą przypierd**** i rozkręcić wzmacniacze ❤️ Witos riffuje jak za najlepszych Comowych lat, Matusz z Adamem w końcu z groovem i na petardzie, a i Kobez z radością ogarnia po całości elektronikę. Z takim fundamentem Dab przyprawił to w swoim stylu i jest siła total 🤟Nie mogę się doczekać jak to uderzy live 😍🙏 Do zobaczenia na koncercie w grudniu 🤟
Jest znaczny progres względem "Chłopaka", myślę, że gdyby ten kawałek byłby pierwszym przedstawionych kawałkiem pojawiłoby się o wiele mniej opinii względem tego projektu. Ale jednego jestem pewien, te kawałki zrobią rozpierdol w wersji live. Czekamy na Kraków ;)
Jak dla mnie to są to popłuczyny po Dynamind i Bolcu. Nic oryginalnego, wykonawczo najwyżej średnio, kompozycja jak każda inna i jeszcze na to wszystko przeprodukowane. Mimo wszystko liczyłem na to że Ci kolesie z Comy jako dość ogarnięci muzycy będą w stanie nagrać coś sensownego po rozstaniu z Rogusiem-Bucusiem... No ale nie. Skok na kasę, hołdowanie niskim gustom.
@@marcinmaciaszek7245 tutaj się po części zgodzę, bo ja przed wydaniem pierwszego singla spodziewałem się bardziej klasycznego rocka, coś na styl Deszczowej czy Angeli, ale... chłopaki poszli w to samo co Piotrek, rocka w gruncie rzeczy alternatywnego. A dzieli ich jedna bardzo ważna rzecz, Kashell nie ma wokalisty co 99% udanych projektów wyrzuca do kosza, bo tak
@@masterwofficial1766 no po byku mi to alternatywa jak leci co pół godziny w sformatowanym radio i grało/gra na juwenaliach ku uciesze gawiedzi. To jest popik z gitarkami i rapowaną zwrotką. Coś co już w 2001 było przestarzałe i nieautentyczne. Ni mniej ni więcej niż marny pop-rockowy skok na kasę. I jeszcze ta sterylna produkcja, makabra.
Ło żesz...! Nigdy bym nie przypuszczal, że uslysze DaBa w takiej wersji... Brak słów... Skoncentrowana energia, troche hypno dźwięków, tekst mistrz i wokalowo no nie... WIĘCEJ!!!
Chłopaki mają trudne zadanie. Przeskoczyć lub dorównać fenomenowi Comy będzie trudno, a jednocześnie przy takim kierunku, jaki obrali zawsze pojawią się porównania do Limp Bizkit czy Rage Against the Machine. Najważniejsze, że idą DO PRZODU ;) Wciąż czekam na coś, co mnie muzycznie zmiecie i wierzę, że w końcu taki kawałek się pojawi.
fajna próba, ale moim zdaniem nie przekonuje, bo jest odczuwalne, że sam artysta nie wierze w to co deklaruje. po prostu biznes, co nie jest złe samo po sobie, ale również obniża wartość jako dzieła sztuki.
Żałuję, że w nowej odsłonie już nie dla mnie, bo wyczekiwałam... A tak ani z Piotrkiem solo czy z Karasiem mi nie po drodze ani tu… Ale trzymam kciuki!
Pod względem klasy muzyków na palcach jednej ręki drwala można znaleźć u nas lepszy band. I utwór jest bardzo dobry, zyskujący z kolejnym przesłuchaniem, lepszy od pierwszego. A jednak Rogucki to była, jest taka charyzma, taka wyrazistość, odcisnął takie piętno, że teraz skojarzenia i porównania będą się nasuwać nieustannie, a nie wiem, który wokalista byłby je w stanie wytrzymać.
Comę uwielbiam, choć ostatnie ich dokonania trochę mniej ;) Nie podeszły mi do końca zmiany stylu wprowadzone przez Pawła Cieślaka (swoją drogą jest to dla mnie bardzo ciekawe, że nie ma go w tym składzie), kierunek w którym dryfował Piotr też średnio, ale nawet na ostatnich albumach było sporo naprawdę mocnych momentów i choć niektóre utwory nadawały się jedynie do skipnięcia, to wciąż było czego tam słuchać. Za Abradabem nigdy nie przepadałem, nie mam nic do rapu, ale jego styl nigdy mi nie leżał. Wymiana Roguca na Abradaba w teorii brzmiała jak ucieczka z deszczu pod rynnę. W praktyce jest lepiej niż się spodziewałem i widzę cały czas potencjał na więcej, choć mocno to zależy w którym kierunku pchniecie zespół dalej i czego będzie więcej, a czego mniej. Wiadomo, że nie będzie to ani nic podobnego do starej Comy, ani hip-hop, a raczej coś mieszczącego się w granicach rapcore i to jest jak najbardziej spoko. Liczę na sporo energii, klimatu i gitar. "Chłopak" za 1 razem siadł tak sobie, sam wokal był akurat pozywytnym zaskoczeniem, ale kawałek nie zażarł tak jak się spodziewałem że mogłaby zażreć muzyka stworzona przez taki skład. Ale już drugiego dnia siadł bardzo mocno. Tekst średni, chwilami lekki cringe, zwłaszcza przy "najgorszy chamski menel" i "jak milady", ciary żenady mam też w dalszym rymie "żebyśmy coś tanio zjedli" - tutaj nie tyle tekstowo, co sposób melorecytacji mi nie leży... Ale jak to porównać z tym co chwilami wyprawiał Roguc zarówno w fazie tekstowej jak i wokalnej, to nie jest źle. A co dopiero porównując ze starymi dokonaniami Abradaba. Oczywiście z tym co potrafił Piotr w lepszej formie nie ma co porównywać, no ale też nie o to chodzi, aby dostać drugi raz to samo. Mając taki kontekst można powiedzieć, że jest bardzo zachowawczo :D Dużo mniej eksperymentalnie niż mogło by być, ale przede wszystkim praktycznie wcale nie hip-hopowo, a rockowo właśnie i dobrze. Teledysk i muzyka są na plus i całość się broni. Powiedzmy, że takie 5-, kierunek dobry, drobne potknięcia do wybaczenia, w końcu to świeży projekt, jeszcze się utrze i wyklaruje finalny styl. Z niecierpliwością czekałem na drugi singiel no i jest... Zacznę od tego, co najgorsze, bo jest tego mało. Trudno mi zdzierżyć fragment między 0.30 a 0.45, zwłaszcza jeśli dodatkowo patrzę na Abradaba, gdy to rapuje. Kojarzy mi się to z jego starymi hip-hopowymi dokonaniami i nie jest to do końca pozytywne skojarzenie - oby zespół "szedł prosto" i nie skręcał w tym kierunku. Ale biorąc pod uwagę, że to Abradab, dużo więcej takiego stylu można by się spodziewać, więc i tak jest nieźle, zwłaszcza, że potem (i przedtem) jest dużo, dużo lepiej. Druga zwrotka już dużo bardziej w mojej estetyce. A w refrenie energii naprawdę sporo. Nie jest to może "polskie Rage Against the Machine" jak to niektórzy porównują, czy nawet nie Luxtorpeda, jednak nie ten pazur, nie ten poziom eksperymentowania gitarami, nie ta liga ;) Ale muzycznie jest fajnie (choć ten scratch zbędny, zwłaszcza w takich ilościach), a wokalnie - no jest to na pewno więcej dobrego i mniej złego niż spodziewałem się, że da się wyciągnąć z Abradaba ;) Limb Bizkit to faktycznie trafne porównanie (to zresztą ulubiony zespół Witosa przecież!). Więc też na plus! Tekst znów taki sobie, wspomniany już fragment wywołuje lekki cringe, potem tekst przestaje mieć znaczenie, bo słowa zlewają się ze sobą i zatraca się sens, a zostaje emocja i energia, która jest na swoim miejscu. Dzieje się też też ciekawiej w warstwie muzycznej. Teledysk dla mnie trochę jak odgrzewany kotlet, poważne twarze chłopaków z Comy są powtórką z "Losu cebula", deskę też już widzieliśmy ostatnio, fajne te parkourowe wstawki, pomalowane tunele i zdewastowane miejsca, choć trochę za dużo tu zwykłych bloków. Sceny w aucie - nic odkrywczego, no ale ok, pasuje do tesktu. Zresztą to drugorzędna sprawa, muzyka jest najważniejsza. A muzyka jest na tyle dobra, że nadal z niecierpliwością czekam na więcej. Wokalnie może growlu czy wielkiego rockowego wydzierania się nie spodziewam, ale energii nie brakuje i to najważniejsze, a jeśli w którymś utworze uda się z Abradaba wykrzesać trochę złości i na wokalu pojawi się prawdziwy krzyk, to będę już w pełni usatysfakcjonowany. Bardzo też jestem ciekaw co się wydarzy w wolniejszych kawałkach o ile takie będą, jeśli Abradab nie pójdzie dalej w tę starohiphopową manierę, a uda mu się zbliżyć trochę do stylu, który prezentuje np. Hans w wolniejszych utworach Luxtorpedy, to będzie naprawdę świetnie. Druga zwrotka budzi sporo nadziei na tym polu. Chłopaków z Comy również stać na podobną muzykę. Może być ciekawie.
Wszystko git, granie super ale problem z wokalistą. Abradab jest spoko ale potrzeby jeszcze trochę mocniejszy głos. Polecam chupe który grał z 52 on chyba aktualnie nie ma co robić ;)
Ale to jest mega dobre!
A jak dobre jest to ua-cam.com/video/-uzcbE5FLyE/v-deo.html
Kuzwa nawet legenda zobaczyła legende:d
@@keramsaineib a to? ua-cam.com/video/t9KON71nlqw/v-deo.html
Rojson tutaj, zajebscie pozdrowionka i tarcza!
Abradab był zajebistym raperem nigdy nie zapomnę nieśmiertelnego składu Kaliber 44 którego słucham do dziś lub Miasto jest nasze już solo , ale wcale nie jest gorszym Rockowym wokalistą w nowym zespole wręcz przeciwnie normalnie petarda. Świetny klip jak i cały utwór , słychać jest energia zajebiście się tego słucha.Oby tym razem lista Turbo Top nie dała dupy , jak w przypadku Chłopak pozdrawiam i gratuluję dobra robota.
Jak mnie tych gitar brakowało. Rewelka, do zobaczenia w Gliwicach.
Siedzi!!!
Do przodu Panowie z tą muzyką 😉 i do zobaczenia na koncercie
chyba w koziej wolce--z taka muzyka to moga spadac
Do Koziej Wólki też pojadę na koncert. Mi się podoba 😉 bo żyję chwilą jak ostatnią 😉🤷
A co do muzyki, zawsze mówię "zrób to lepiej" i pokaż 🤨
To jest petarda!!!
pan raczy zartowac
Bardzo dobre więcej takiego grania
nie---dziekujemy
Że co?
Dab to jeden z nielicznych u mnie z wiecznym propsem.
Fajnie to siada
I jest o niebo lepiej
Ciekaw jestem płyty 🙂
Ja je#ę ile czasu czekałem na taki sztos w polskiej muzyce. Moc, power, rozpier...
Killer, sztos. Znam i kocham twórczość Comy, znam i kocham twórczość K44. Jestem '69 rocznik, wyobraźcie sobie jaki prezent dostałem w '96 😉 Świat się "skończył" a raczej zaczął od pewnej Księgi Tajemniczej, ale to był dopiero PROLOG 😉 do tego co miało nadejść. MEGA Panowie. Pozdrawiam 👍👍👍👍👍👍👍👍👍
W łączeniu Comy z polskim hip-hopem Rogucki ze Szczylem jest w innej galaktyce.
mega!! jakbym zatrzymał sie w latach 90`
Super 🎶👌
Super energia! Ależ to na koncercie będzie bujać! 🤘
czyli widzimy sie w Czaplinku? :)
@@MultiMaxGaming widzimy, oczywiście 😁
@@Gorgonzolla No i git, a teraz ide sobie posluchac Tool'a :)
Dobre w CH......👍👍👍🔥🔥🔥
Ależ zacnie siadło! Zajaranko.
Jak to sie stalo ze mnie to ominelo ? Poland rock witam 😀
90 wracają hurra!!!!!!! Doskonałe.
Ależ odkrycie! Dlaczego tak późno na to wpadłam 🤔
Mocne i dobre.
Zaj.......biaszcze 👍👏
Kurde bele! Gdzie ja byłem kiedy to wychodziło, tego brakowało na polskiej scenie, bardzo trafia w moje klimaty za szczyla. Propsy!
Piękne!🤙
Jeszcze wroci na daba czas, kiedyś był na niego bum teraz jest go minimum ale poczekajmy
Chłopak był dobry, ale ten singiel to już miazga. Zajebiste! Widzimy się na koncercie w Łodzi! Pozdro, Chłopaki
Zarówno Chłopak jak i Do Przodu świetne.
Brawo Abradab!!!
Petarda... odświeżający kawałek.. chcę więcej
Abradab Rockowy Chłopak nigdy bym nie przypuszczał , ale wychodzi zajebiście 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Jakby to były czasy limp bizkit i Linkin park to byłoby w chuj więcej wyświetleń. Za taką muzyką tęsknię.
Oj dawno tak dobrej nuty nie słyszałem 🤘rap core wraca na scenę
Qrwa ziomek co jak co...... dajecie rade.....jak bym tego nie lubił..... dajecie rade chylę czoła
Konecczanin pozdrawia z Monachium, pozdro MAD CREW KOŃSKIE!!!
Dają Rade chłopaki, to już ich drugi kawałek Który słyszę
i oba są zajebiste a Abradab wymiata niezły Progres
Zajebiste 👌👌👌👌👌
Ale sztos 🤟 Jak ja się cieszę, że muzycy z Comy znowu mogą przypierd**** i rozkręcić wzmacniacze ❤️ Witos riffuje jak za najlepszych Comowych lat, Matusz z Adamem w końcu z groovem i na petardzie, a i Kobez z radością ogarnia po całości elektronikę. Z takim fundamentem Dab przyprawił to w swoim stylu i jest siła total 🤟Nie mogę się doczekać jak to uderzy live 😍🙏 Do zobaczenia na koncercie w grudniu 🤟
Świetne.
ogien - nareszcie ;)
Mega!!!
jak ja czekałem długo na coś rapcorowego, jaram się!! 🤘🏻🥰🥰
Kocham ❤️
Daaaab 😍😍😍 ależ Ty jesteś jak wino 🤩
Sztos
Coma i Dab...mieszane uczucia, ale gitara jak zawsze najlepsza.
Pierwszy był Chłopak, później to, kocham hardcore od młodości, Abradaba nie poznałem 😁 Dobry szit
🔥🔥🔥🎶🎶🖤 biorę to w 💯 Dab świetnie hula z taką muzą 🤜🤛
Zajebista fuzja 😄
Świetne !!!!!!!!!!!
Łódzki Manhattan prezentuje się zacnie. :D
Zajebiste to jest 👏🔥
Bravo Abra i ekipa, styl i przekaz (awizo?) ,pieknie... bez nalepek, hype'u i prężenia się
Ależ to weszło od pierwszego razu 👌
Zajebiste
Ładne 🤟
Zajebiste! Nareszcie cieżko! 👊💪
Szacun!!! siedzi jak zawsze w pytkę 🔥
Pozdro od fana sprzed wieków 😎
Mega!!! Polski Limp Bizkit🙃
Jak zwykle przypadek A będę słuchał!
Nie spodziewałem się tego że abradab będzie jako wokal 🤯
Czad!
Ale sztos. Dzięki :)
mam kashell nabiera nowego znaczenia
Świetne 😀
poczatek przypomina utwor Abradab - Choć Na Słowo, ktory tez bardzo lubie :)
Ależ to doskonały old 💀 ! Sztos!!!
Piękne :-)
Zajebiste i mocne brzmienie ale po klipie bym sie spodziewal czegos lepszego ! Energia kozak az dostalem kaszlu ! :)
Jest znaczny progres względem "Chłopaka", myślę, że gdyby ten kawałek byłby pierwszym przedstawionych kawałkiem pojawiłoby się o wiele mniej opinii względem tego projektu. Ale jednego jestem pewien, te kawałki zrobią rozpierdol w wersji live. Czekamy na Kraków ;)
Zgadzam się z przedmówcą i sądzę, że ta muza ZNACZNIE zyska na żywo :-)
Jak dla mnie to są to popłuczyny po Dynamind i Bolcu. Nic oryginalnego, wykonawczo najwyżej średnio, kompozycja jak każda inna i jeszcze na to wszystko przeprodukowane. Mimo wszystko liczyłem na to że Ci kolesie z Comy jako dość ogarnięci muzycy będą w stanie nagrać coś sensownego po rozstaniu z Rogusiem-Bucusiem... No ale nie. Skok na kasę, hołdowanie niskim gustom.
@@kwazimodorhamonowski1995 niestety, ale z pustego i Salomon nie naleje :(
@@marcinmaciaszek7245 tutaj się po części zgodzę, bo ja przed wydaniem pierwszego singla spodziewałem się bardziej klasycznego rocka, coś na styl Deszczowej czy Angeli, ale... chłopaki poszli w to samo co Piotrek, rocka w gruncie rzeczy alternatywnego. A dzieli ich jedna bardzo ważna rzecz, Kashell nie ma wokalisty co 99% udanych projektów wyrzuca do kosza, bo tak
@@masterwofficial1766 no po byku mi to alternatywa jak leci co pół godziny w sformatowanym radio i grało/gra na juwenaliach ku uciesze gawiedzi. To jest popik z gitarkami i rapowaną zwrotką. Coś co już w 2001 było przestarzałe i nieautentyczne. Ni mniej ni więcej niż marny pop-rockowy skok na kasę. I jeszcze ta sterylna produkcja, makabra.
Petarda 🔥
Mexicano metalcore w polsce
Nawet pasuje xf
No i nareszcie coś godnego konkurencji dla KNŻ
hardcore z chemicalsami przyprawiony sweet noice
ja cie kurwa pierdole... jakie to jest dobre
Ło żesz...! Nigdy bym nie przypuszczal, że uslysze DaBa w takiej wersji... Brak słów... Skoncentrowana energia, troche hypno dźwięków, tekst mistrz i wokalowo no nie... WIĘCEJ!!!
Taki trochę Cypress Hill 😉
No i ten no i tego, można kurwa? Można!
♥️
Chłopaki mają trudne zadanie. Przeskoczyć lub dorównać fenomenowi Comy będzie trudno, a jednocześnie przy takim kierunku, jaki obrali zawsze pojawią się porównania do Limp Bizkit czy Rage Against the Machine. Najważniejsze, że idą DO PRZODU ;)
Wciąż czekam na coś, co mnie muzycznie zmiecie i wierzę, że w końcu taki kawałek się pojawi.
syf ,mega syf
@@Katarzyna-qo4ff nie patrz w lustro...
Polskie rage against the machine dobrze jest
fajna próba, ale moim zdaniem nie przekonuje, bo jest odczuwalne, że sam artysta nie wierze w to co deklaruje. po prostu biznes, co nie jest złe samo po sobie, ale również obniża wartość jako dzieła sztuki.
Juwenalia co raz blizej!
Żałuję, że w nowej odsłonie już nie dla mnie, bo wyczekiwałam... A tak ani z Piotrkiem solo czy z Karasiem mi nie po drodze ani tu…
Ale trzymam kciuki!
Coma nigdy nie wydała nic z Karasiem.
Wreszcie mamy w Polsce porządny nu metal!
Pod względem klasy muzyków na palcach jednej ręki drwala można znaleźć u nas lepszy band. I utwór jest bardzo dobry, zyskujący z kolejnym przesłuchaniem, lepszy od pierwszego. A jednak Rogucki to była, jest taka charyzma, taka wyrazistość, odcisnął takie piętno, że teraz skojarzenia i porównania będą się nasuwać nieustannie, a nie wiem, który wokalista byłby je w stanie wytrzymać.
Dziś rano w Antyradio. Osrałem się
rytmicznie zajebiście i potencjał ekipy z Comy , reszta do zrobmy sobie rockowego wokaliste
Comę uwielbiam, choć ostatnie ich dokonania trochę mniej ;) Nie podeszły mi do końca zmiany stylu wprowadzone przez Pawła Cieślaka (swoją drogą jest to dla mnie bardzo ciekawe, że nie ma go w tym składzie), kierunek w którym dryfował Piotr też średnio, ale nawet na ostatnich albumach było sporo naprawdę mocnych momentów i choć niektóre utwory nadawały się jedynie do skipnięcia, to wciąż było czego tam słuchać. Za Abradabem nigdy nie przepadałem, nie mam nic do rapu, ale jego styl nigdy mi nie leżał. Wymiana Roguca na Abradaba w teorii brzmiała jak ucieczka z deszczu pod rynnę. W praktyce jest lepiej niż się spodziewałem i widzę cały czas potencjał na więcej, choć mocno to zależy w którym kierunku pchniecie zespół dalej i czego będzie więcej, a czego mniej. Wiadomo, że nie będzie to ani nic podobnego do starej Comy, ani hip-hop, a raczej coś mieszczącego się w granicach rapcore i to jest jak najbardziej spoko. Liczę na sporo energii, klimatu i gitar. "Chłopak" za 1 razem siadł tak sobie, sam wokal był akurat pozywytnym zaskoczeniem, ale kawałek nie zażarł tak jak się spodziewałem że mogłaby zażreć muzyka stworzona przez taki skład. Ale już drugiego dnia siadł bardzo mocno. Tekst średni, chwilami lekki cringe, zwłaszcza przy "najgorszy chamski menel" i "jak milady", ciary żenady mam też w dalszym rymie "żebyśmy coś tanio zjedli" - tutaj nie tyle tekstowo, co sposób melorecytacji mi nie leży... Ale jak to porównać z tym co chwilami wyprawiał Roguc zarówno w fazie tekstowej jak i wokalnej, to nie jest źle. A co dopiero porównując ze starymi dokonaniami Abradaba. Oczywiście z tym co potrafił Piotr w lepszej formie nie ma co porównywać, no ale też nie o to chodzi, aby dostać drugi raz to samo. Mając taki kontekst można powiedzieć, że jest bardzo zachowawczo :D Dużo mniej eksperymentalnie niż mogło by być, ale przede wszystkim praktycznie wcale nie hip-hopowo, a rockowo właśnie i dobrze. Teledysk i muzyka są na plus i całość się broni. Powiedzmy, że takie 5-, kierunek dobry, drobne potknięcia do wybaczenia, w końcu to świeży projekt, jeszcze się utrze i wyklaruje finalny styl. Z niecierpliwością czekałem na drugi singiel no i jest... Zacznę od tego, co najgorsze, bo jest tego mało. Trudno mi zdzierżyć fragment między 0.30 a 0.45, zwłaszcza jeśli dodatkowo patrzę na Abradaba, gdy to rapuje. Kojarzy mi się to z jego starymi hip-hopowymi dokonaniami i nie jest to do końca pozytywne skojarzenie - oby zespół "szedł prosto" i nie skręcał w tym kierunku. Ale biorąc pod uwagę, że to Abradab, dużo więcej takiego stylu można by się spodziewać, więc i tak jest nieźle, zwłaszcza, że potem (i przedtem) jest dużo, dużo lepiej. Druga zwrotka już dużo bardziej w mojej estetyce. A w refrenie energii naprawdę sporo. Nie jest to może "polskie Rage Against the Machine" jak to niektórzy porównują, czy nawet nie Luxtorpeda, jednak nie ten pazur, nie ten poziom eksperymentowania gitarami, nie ta liga ;) Ale muzycznie jest fajnie (choć ten scratch zbędny, zwłaszcza w takich ilościach), a wokalnie - no jest to na pewno więcej dobrego i mniej złego niż spodziewałem się, że da się wyciągnąć z Abradaba ;) Limb Bizkit to faktycznie trafne porównanie (to zresztą ulubiony zespół Witosa przecież!). Więc też na plus! Tekst znów taki sobie, wspomniany już fragment wywołuje lekki cringe, potem tekst przestaje mieć znaczenie, bo słowa zlewają się ze sobą i zatraca się sens, a zostaje emocja i energia, która jest na swoim miejscu. Dzieje się też też ciekawiej w warstwie muzycznej. Teledysk dla mnie trochę jak odgrzewany kotlet, poważne twarze chłopaków z Comy są powtórką z "Losu cebula", deskę też już widzieliśmy ostatnio, fajne te parkourowe wstawki, pomalowane tunele i zdewastowane miejsca, choć trochę za dużo tu zwykłych bloków. Sceny w aucie - nic odkrywczego, no ale ok, pasuje do tesktu. Zresztą to drugorzędna sprawa, muzyka jest najważniejsza. A muzyka jest na tyle dobra, że nadal z niecierpliwością czekam na więcej. Wokalnie może growlu czy wielkiego rockowego wydzierania się nie spodziewam, ale energii nie brakuje i to najważniejsze, a jeśli w którymś utworze uda się z Abradaba wykrzesać trochę złości i na wokalu pojawi się prawdziwy krzyk, to będę już w pełni usatysfakcjonowany. Bardzo też jestem ciekaw co się wydarzy w wolniejszych kawałkach o ile takie będą, jeśli Abradab nie pójdzie dalej w tę starohiphopową manierę, a uda mu się zbliżyć trochę do stylu, który prezentuje np. Hans w wolniejszych utworach Luxtorpedy, to będzie naprawdę świetnie. Druga zwrotka budzi sporo nadziei na tym polu. Chłopaków z Comy również stać na podobną muzykę. Może być ciekawie.
Ciekawy komentarz, wyczerpujący, wartościowy. Dziena!
Pierwszym utworem mnie nie kupili, tym też nie. Czekam dalej
Jest pierdolnięcie!!! Brawo Panowie,co raz lepiej. 3mam kciuki za ten projekt.
Panie Marcinie Kobzo--Nie idzie ta droga--Nawiazcie kontakt z Elusive Love --To wam pokaza jak nalezy aranzowac i pisac teksty.
Dobre. Dla mnie to takie polskie Beastie Boys...
pobrzmiewa trochę jak ścieżka dźwiękowa do " Judgment night". Kto zna ten kuma ;)
PUNKS NOT DEAD
Polska odkrywa nu-metal. Luxtorepda czuje się zagrożona.😜
Lepsze niz ten pierwszy kawalek
featuring z Kazikiem BŁAGAM
To jest lepsze od Luxtorpedy 🙂
drugi kawałek i drugi jak z ery numetalu sprzed 20 lat
Taki trochę polski Limp bizkit .... Ale za to bardziej zajebisty haaaaa wjechało
Wszystko git, granie super ale problem z wokalistą. Abradab jest spoko ale potrzeby jeszcze trochę mocniejszy głos. Polecam chupe który grał z 52 on chyba aktualnie nie ma co robić ;)