Pierwszy raz na elektrycznej szosie i z nowym Wahoo Elemnt ACE
Вставка
- Опубліковано 6 лют 2025
- Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: / prawie_pro
📸 Facebook: / leszekprawiepro
🎧Spotify (podcast): open.spotify.c...
📸TikTok: / prawie.pro
🏆Moja Książka: prawie.pro/pro...
🚲Strava: / strava
🏆 O mnie: prawie.pro/les...
Kontakt: leszek@prawie.pro
#kolarstwo #cycling #prawiepro #triathlon #zwift #odchudzanie
Pierwszy raz na elektrycznej szosie i z nowym Wahoo Elemnt ACE
Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: instagram.com/prawie_pro/
📸 Facebook: facebook.com/leszekprawiepro/
Mądre słowa o elektrykach. Ja mam wybór - siedzieć w domu albo jeździć na elektryku. Nikt, kto by mnie zobaczył nie powiedziałby, że jestem chory. Tężyczka, czasem serce. To mnie wysadziło z roweru na 20 lat. Zaryzykowałem przeróbkę fulla, udało się wcisnąć programowalny silnik centralny i okazało się, że wspomaganie na poziomie ok 25-30% jest dla mnie złotym środkiem. Mogę jeździć a wspomaganie jest na tyle lekkie, że mam jeszcze odczucia rowerowe. Teraz zaczął się 4 sezon, jak znów jeżdżę. Nie wiecie ile bym dał aby być zdrowym i móc jeździć na analogu ale nie mogę. A jak jeździłem, to nie byłem najgorszy, na tanim góralu 3x7 dawałem radę osiągać 54 km/h na płaskim (tak, licznik dobrze ustawiony) a na najtwardzym przełożeniu podjeżdżałem pod warszawską Agrykolę. Jasne, zrobię przed 50-ką 75 km ale - o ile serce mi nie zwariuje po drodze, to mocno to odchoruję przez 4-5 dni z kłopotami z sercem w czasie regeneracji na bank. Przy czym nie uznaję manetki i jazdy na dużej mocy. Żeby jechać muszę dać energię od siebie. Przez te 20 lat zdarzało mi się "jeździć". Kilka kilometrów, kilkanaście, nie za mocno. Teraz robię trasy turystycznie głównie po lasach i nie tylko po 40-50 km a po równym 60-70-80 km. Dla mnie ok, więcej już nie lubię. W analogu miałem roczny przebieg 100-200 km rocznie abo zero. Teraz na elektryku robię 6-7 tys rocznie. Jestem w znacznie lepszej formie niż 10 a nawet 20 lat temu. Dlatego proszę, nie hejtujcie elektryków, bo za wieloma może być podobna historia jak moja nawet, gdy użytkownik wygląda zdrowo i jeszcze dość młodo. Oczywiście nie mam tu na myśli motocykli elektrycznych, jakich dość dużo jeździ. Pozdrawiam wszystkich, szczególnie peletony z trasy Warszawa - Gassy - Czersk. Ile ja bym dał aby za wami pogonić ale cieszę się tym, na co mi pozwolił elektryk, moja mała rewolucja i wyjście z domu, zaczęła się dieta, inne ćwiczenia i droga do względnego zdrowia. Znów chce się żyć.
Pozdrawiam wszystkich.
@@TommygunTTT i właśnie dla Takich ludzi między innymi są takie rowery... reszta powinna się wstydzić
@@grzegorzdeus5836 raczej wstyd to pisać takie komentarze.
Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę 💪
te osoby są tam po to żeby sobie pojeździć - i nikt się tam nie przejmuje kimkolwiek na czym kto jeździ - pamiętam ten dzień jak jechałem z Polski cała drogę na Passo Dello Stelvio Bormio - był super dzień cieplutko i słonecznie i atmosfera była taka wręcz rodzinna - podjeżdżałem rowerem mtb który ważył z sakwami i namiotem 33kg - jechała też jakaś starsza pani była olimpijka poraz ostatni raz w życiu tą przełęcz i była szczęśliwa że się jej to udało w wieku prawie 80 lat i wcale wolno nie jechała - jej mąż jechał samochodem z bidonami i jedzeniem a ona na mtb cube nowym. Ludzie byli w szoku ile mój rower ważył i że to podjechałem w sumie nawet w dobrym czasie - czasami nawet udało się kogoś wyprzedzić lub poratować piciem bo miałem 4 litry pepsi i wody a niektórzy przeszarżowali :D Ale cała atmosfera na podjeżdzie mimo że było bardzo gorąco i ciężko to po prostu była miazga - wszyscy zachowali się super - ciężko ale uśmiech na twarzy banan od ucha do ucha że się tam jest i ogólnie że się to podjeżdża!
Jak ja się nie mogę doczekać żeby tam wrócić :)
Ciesz się Leszku każdym kilometrem, dniem i słońcem!!!
Hello :) Moja przygoda z elektrykiem zaczęła się wraz z drugą wizytą na Majorce. Pierwszy raz jeździłem na bio, przy drugiej wizycie stwierdziłem, że czas nacieszyć się widokami, pełny relaks który daje Majorka. Wypożyczyłem Speca, i było przepięknie. Nigdy nie wypowiem się negatywnie na temat rowerów i ludzi jeżdżących na elektrykach. Fakt, jeśli noga jeszcze pozwala na jazdę na bio to jeździć na bio. Mam trzy bio i elektryka i z własnego doświadczenia powiem elektryk rozleniwia :) Ale od czasu do czasu czy w związku z np. pogorszoną motoryką rower elektryczny jest O.K.
Bo to Polska i mentalność narzekania/zazdrości/zawiści. Zrobić wszystko by wyśmiać drugiego.
Fajnie że wypróbowałeś elektryka i z praktycznego punktu możesz się wypowiedzieć
A tak tak, lek na łysienie istotnie jest lekiem na głowę. Aż się musiałem podrapać po mojej przerzedzonej coraz bardziej z roku na rok szczecinie na łepetynie :D
Nie rozumiem dlaczego ma mi być wstyd że jadę na e-bike... wystarczy mieć w 'dupie' zdanie innych. Mogę jechać na Wigry 3 w prądzie i mieć z tego fun...
Ci co tak pierdolą to nigdy elektrykiem nie jeździli. Elektrykiem się jeździ tak samo ( moc z nóg) ale dużo szybciej, przyjemniej i z większymi możliwościami.
zawsze się znajdzie taki, któremu coś nie pasuje, ważne żeby mieć jakieś hobby i sprawiało frajdę :)
@@sierracosworth96pierdzielisz glupoty i mówi to człowiek który jeździ elektrykiem. Podjechałem 2000 m przewyższenia i nawet się nie spociłem
Nie ma czego być wstyd. Na zachodzie 90% w górskich wioskach to rowery elektryczne. To sprzęt do zwiedzania i robienia frajdy.
@@sierracosworth96no trochę przesadziłeś z tym że moc z nóg jest taka sama…..
Ciesz się chwilą i piękną pogodą ! Pozdrawiam Leszku !
10:23 - Fajna alternatywa dla Skutera np Ustawić moc aby było lżej jechać i np 20 km do pracy w jedną i drugą stronę i prędkośc średnia np 30 aby utrzymywać także elektryk spoko sprawa i troche człowiek porusza sie mimo wszystko
Te tabletki faktycznie są w obu przypadkach "na głowę" 😂 Pozdr!
Ale ci zazdroszczę tego słońca Leszku i rozumiem cię bardzo. Nie zatrzymuj się 👍
Miło widzieć że dobrze się bawisz :) Pozdrawiam :)
W wieku lat 50 od 3 lat jeżdżę na elektryku ulepie mtb którego sam sobie zrobilem. Ja już nic nie muszę . W wieku 17 lat dymalem na Turbacz na zwykłym bo pod domem bijąc rekordy. Od zeszłego roku jeżdżę w super spodenlach prawiePRO. Uprawiam kolarstwo romantyczne i delektuje się przyrodą w lesie robiąc częste przerwy. Tym chciałem się podzielić 😆
Ja jestem z płasko Polski a teraz mieszkam na północy Krakowa gdzie zaczyna się Jura Krakowsko-Częstochowska czyli cały czas pagórki. Mam 40 lat i daje radę jakoś jeszcze ale jak będę miał 60 lat+ to na pewno przesiądę się na elektryka i będę jeździł dalej aż mi prądu zabraknie dosłownie lub w przenośni.
Leszku do czego smartwatch podczas jazdy jak masz licznik? Pytam bo wlasnie zamowilem aw ultra i zastanawiam sie jak go zastosować w kolarstwie. Pozdrawiam
emeryckie rowery :P
Super, odcinek Leszku!
@LeszekPrawiePRO jaki budżet trzeba sobie planować na podobny wyjazd?
2:58 o co mu chodziło??
S-Works to musiał się do czegoś przy... 🤬
Przy... :). Fajnie się komentuje jak się nie wie co się komentuje :) myślę że z Leszkiem zbilismy niezła 5 i kupę śmiechu przy tym było :) Więcej wiary w PL za granicą
Każdy wybiera co chce tak jak z jedzeniem.
Panie Leszku, to także moje (i żony) tereny. Jeszcze 2 styczną byliśmy na Coll de Rates. No i będziemy cały sierpień znowu. To nasz kolarski raj na ziemi. Może się kiedyś trafimy gdzieś koło Calpe. Serdecznie pozdrawiam.
akurat sierpien to najgorszy mozliwy miesiac :( Przynajmniej na jazde na rowerze. Polecam wiosne/jesien
@arekkallas3714 już będę 5 sierpień. Da się. Trzeba tylko wstać o 6 i wrócić o 11. Potem z dziećmi na plażę.
"5 raz w sierpniu" chciałem napisać.
@@bartomiejpiotrowski6363 przy morzu spoko ale w interiorze bylo ostatnio nawet 45 st; Ledwo wrociłem z Parcent do Javea.
@arekkallas3714 :) też miałem kilka przygód. Dobry blocker na całą skórę i 2 bidony na godzinę. Jest ok.
tak z ciekawości jak problematyczne jest transportowanie roweru w takie miejsce? drogo? trzeba rozkładać rozwer?
15:31 czekam na przejście Twoje na Hamerheada
Leszku te rowery są fajne i lubiane ;) tylko nie u nas ;) 3 lata szykuje się na zakup żonie jak już przestanie całkiem kręcić hihi Zobacz modele np. SCOTT Addict RC eRide 15 waży 11,26kg!!
pozdro
Leszek , napisz proszę jak ten ekran wahoo w mocnym słońcu . Mój Garmin 1050 był niewidoczny w Australii gdy słońce było w zenicie . Trzeba robić cień ręką .
Cześć mam pytanie naboje CO2 zabierasz normalnie do samolotu?
Tak
czemu nie, nieraz przewoziłem
Do rejestrowanego czy podręcznego?
@ podręczny, rejestrowany to wiadome że bez problemu
Leszku co to masz za fajny organizer, że tyle rzeczy się mieści ?🤔
Środa a ja się w szkole męcze haha
Bardzo fajny materiał. Mam pytanie. Na ile km wystarczyła bateria w rowerze elektrycznym na tych podjazdach? Da radę na jednej baterii zrobić ok 100-120 km po tamtejszych „górkach”? Jeżeli odpowiedź będzie w następnym materiale to spokojnie poczekam 😁 Nie uprzedzaj faktów, a ten komentarz nie posłuży w takim razie zasięgom 😁
Pozdrawiam.
hej. 160 km max
Trzeba też wziąć pod uwagę kto będzie jechał na takim rowerze. Leszkowi pewnie baterii starczy na więcej bo ma siłę i kondycję... A ktoś bez formy i z nadwagą na pierwszym trybie wspomagania raczej jeździł tam w górach nie będzie...to i zapewne zasięg znaczenie spadnie.😮
@@LeszekPrawiePRO dziękuję :)
@@przemekstachu9497 oczywiście zgadzam się z Tobą. Myślałem pod kątem osoby niewytrenowanej. Ja robię tam właśnie takie pętle i zastanawiałem się czy przeciętny rowerzysta da radę na takim elektryku zrobić trasę ok 100-120 km w jednej pętli. Nie chciałbym władować kogoś na minę, że wyciągam go na piękną wycieczkę krajoznawczą ale np. połowę trasy będzie się katował bez wspomagania :). Nie mam żadnego doświadczenia z elektrykami stąd takie banalne pytanie. Pozdrawiam 🤝
@@MrOsmerusek
Jak skończy się bateria to się zaminice i to Ty będziesz jechał bez wspomagania jako ten mocniejszy 😄
Jak to dobrze że jak jeżdźę po Gdańsku to wszyscy rowerzyści nie mówią mi cześç
@3:50 - to jest zwykłe chamstwo, niezależnie od kraju, w którym to się dzieje (choć przyznaję, że Hiszpanie do ruchu drogowego mają podobne podejście jak do budownictwa i wykończeniówki: na odwal, bylejak, byleby było). Którym pasem porusza się lewy rowerzysta? Wygląda jakby albo był pijany albo miał absolutnie wszystkich innych uczestników ruchu drogowego tam gdzie światło nie dochodzi. To że żaden Hiszpan nie zwrócił mu uwagi, ani go nie strąbił, nie świadczy o tym, że taka jazda jest jakkolwiek akceptowalna z punktu widzenia PRD czy zwykłej osobistej kultury.
Poznaję hotel Diamante ;) klasyczne Calpe
Tylko jeszcze Janka z bikeshow,cc brakuje ;)
e-taczki się nie wstydzę wolę codzienne do pracy e-bikie 50km niż siedzieć w blachosmrodzie a czas dojazdu podobny 🚵♂️
Mógłbym prosić o namiary do wypożyczalni ? Będę w marcu i tak myślałem żeby rower zabrać ale chyba wolał bym wypożyczyć 😊
Powiedz proszę jak robisz tą nakładkę z statystykami bo fajnie wychodzi?
Insta 360
Moje 2,3W/kg ciągłego pedałowania wystarcza by nie korzystać z napędu ... ale góry zaliczam na Zwift lub lokalnie pod górkę na okrągło i zawsze miło jak pęka setka... :)
Ten to kolarz jednak
Ja jako zwykły 100kg amator jeżdżę na zwyklym 14kg górskim rowerze po plaskich terenach po okolo 60km, ale w sezonie 2025 przesiadam się na elektryka żeby jeździć po 100-150km na trase 💪
Jadąc na e-bike łatwo poznać 'prawdziwego' kolarza, jak zobaczy prądy to się nie przywita mijając się na drodze.. :)
Dokładnie😉 tak jak jeżdżący na chopper-ach nie pozdrawiają tych że ścigaczy tylko osoby na podobnym sprzęcie... A już jadący na skuterze... To kategoria podludzi dla jednych i drugich 😝 skąd wiem? Jeżdżę motorem i zawsze mnie to śmieszy...
Mogłem sobie sprawić licznik z gps, ale grzebać przy tym, doładowywać jak smartfona co chwilę? To nie dla mnie. Mam Sigmę z wysościomierzem barometrycznym (pokazuje nachylenie), szacunkowo kalorie i moc. Czujnik na klacie i kadencja. I nie resetuje się, nie zacina, gps w głowie z przygodami a bateria starczy na ok 4500 - 5000 km. Ale to moje podejście do sprzętu. Pozdrawiam
Nie widzę problemu, że ktoś jeździ na elektryku. Problemem jest tylko nieuczciwość niektórych osób na stravie, którzy z premedytacją nie zmieniają aktywności na e-bike. Nie mówię tu o np. osobach starszych jeżdżących na e-bike, które mogą nawet nie wiedzieć, że można to ustawić, ale o takich małych cwaniaczkach. Tak wiem, segmenty na strawie to tylko zabawa, ale dobrze by było żeby była w miarę uczciwa.😀
To prawda. Albo nie wyłączają jak na samochód się przesiadają. Widziałem takich rekordzistów, co nawet przejazd pociągiem rejestrowali jako rower i łapali KOMy na segmentach w okolicy torów
U mnie okoliczne segmenty na asfalcie mają średnią prawie 50km/h, niezależnie jak bardzo pod górę. Widocznie powyżej tych 50km strava jednak stwierdza że coś nie pasuje.
Mi wykrywa na MTB między e-bike a zwykłym. No ale to duża różnica w szybkości na tym samym tętnie więc algorytm ma dużo prościej
Strava to tylko zabawa, nie można jej traktować poważnie,znam ludzi, którzy mają pełno komów a na wyścigach nie istnieją.
@the_normal To prawda. Są mocni tylko na krótkich odcinkach, ale solidnie wypracowana baza tlenowa już nie
😊
Co to za kamerkę ma Patryk? Fajna, taka nie za duża ;-)
insta 360 x3 albo x4 albo jakiś inny model
Nie rozumiem dlaczego laczego tak się w podtekście podsmiewasz z tycg elektryków. Dobrze, ze ten iksinski wogole kręci gorzej gdyby zalegal przed ekranem tv. Sama muszę sprobowac taka szosę. Zobaczę różnicę.
Powiedziałbym, że odwrotnie. Proszę zobacz wideo.
@LeszekPrawiePRO stwierdzam to właśnie po zobaczeniu
Elektryk to rower pierwszego wyboru to normalność tylko się bawić
A są tu jacyś użytkownicy komputerków / nawigacji Lezyne?
Oj nie widziałem.
Fajnie.....
👌
film fajny ale nie marudź tyle - są ludzie co nie mają np. ręki lub nogi i bardzo by chcieli sobie pojeździć normalnie rowerem a nie mogą : (
Ale o co chodziło ze najwieksza wada to siodełko fizik?
W końcówce to Ty śpiewasz?
To ja
Baterie są słabe w tych elektrykach, 500wh. Jak chciałem jechać z moją kobieta z okolic tuneli między Calpe a Alteą, na Port de Tudons najkrótszą drogą, to już po około 37 km , głównie pod górkę, w Confrides trzeba było zakończyć zabawę z powodu wyczerpania baterii. Także za dużo kobieta z chłopem nawet na elektryku nie pojeździ. A jak ktoś wjeżdża podjazdy na mocy powyżej 260 Wat, to wyglada to jeszcze gorzej, wtedy kobieta jeszcze szybciej wyjedzie baterie. Najlepiej jak już baba ma jakąś formę względna, FTP chociaż 180-200 , żeby nie musiała używać mocno wspomagania elektrycznego.
750wh bateria to już inna bajka. W Polsce z żoną na takiej baterii w Karkonoszach zrobiliśmy 90km, 1500-1900meteow.
Co do krytyków elektryków, to sorry, nie ma co duży dyskutować. Ktoś kto krytykuje ten typ roweru ma bardzo wąskie spojrzenie na świat, tunelowe, płytkie myślenie.
Liczy się czas i intensywność jazdy, a nie rodzaj roweru podczas jazdy.
Jestem osobą z mocą około 4w/kg a sam od czasu do czasu używał elektryka dla urozmaicenia treningów. W czym problem jeśli mając do zrobienia trening w drugiej strefie przez 3-4 h, biorę elektryka i zajeżdżam nim dalej niż na zwykłym rowerze, w nowe miejsca lub wjeżdżam na jakieś techniczne rundy w lesie i pokonuje je w szybszym tempie mając inne wrażenia z jazdy jednocześnie trzymając tętno w założonej w planie treningowym strefie ?
Natomiast moja żona jest po dwóch operacjach , nie trenuje , jeździ dla przyjemności jak jest jasno i nie jest zimniej niż 4 stopnie , a dzięki wspomaganiu dostosowuje się do tempa z jakim ja chcę jeździć. Nie muszę za nią czekać.
najgorsze w jezdzie rowerem jest to ze czlowiek przemarza szczegolnie np. jezdzac w Polsce caly rok, choc mi udalo sie uniknac infekcji to jednak jak wracam z petli treningowej 30-40 km w okolicach 1-5 stopni na plusie pol dnia dochodze do siebie zanim moje dlonie jako ostatnie odzyskuja czucie , cieplo .... bieganie pod tym wzgledem jest lepsze, godzinka uczciwy trening idealny komfort termiczny i brak problemu z wyziebieniem (:
Wahoo z najnowszym firmwear?
tak, świeżo po aktualizacji
@@LeszekPrawiePRO Widzę że aktualizacje wychodzą co tydzień, pewnie wiedzą że sporo jeszcze jest do poprawienia...
Polaczki za granicą nawet się potrafią dowalić. Co za ludzie😂 Na motocyklu zawsze się cieszysz, zagadasz jak rodaka spotkasz a tu? “Wystraszył ich kamyczek na drodze”
Może by tak przestać narzekać na tą Polskę. Jeżdżę elektryczną szosówką od dwóch miesięcy i nie doświadczam żadnych problemów, wprost przeciwnie, parę razy zainteresowanie i podziw, że taka lekka jak na elektryk.
Face to face nie doświadczysz hejtu. Jednak w Internecie całą fale.
@LeszekPrawiePRO Myślę że problem nie leży w tym, że oni coś mówią, ale w tym, że Ty się tym przejmujesz
„A w Polsce to jest tak, że skoro jesteśmy subkulturą kolarzy, to postanówmy jeszcze się podzielić” - złota myśl miesiąca 😂👍
Apple zrezygnowało z iPhone mini żeby nie dublować się z 1050 i ACE 😉
To tak jak kiedyś widziałem ,wypasione audi narty profesjonalne za sporo kasy .Na drugi dzień patrzę i przecieram oczy .Koleś się smyka na niebieskiej trasie . Więc po co taki sprzęt , dla szpanu TYLKO I WYŁĄCZNIE
Na szczęście ktoś wydaje swoje pieniądze. Im droższy sprzęt kupuje, tym więcej odprowadza VAT do budżetu. Należy się cieszyć, że początkujący wydają dużo swoich pieniędzy. Im więcej takich ludzi, tym lepiej będzie żyć się nam wszystkim.
Mimo, że jestem #teamwahoo to zwróciłem ACEa
Ze względu na gabaryty ?
Tak, mogli to zrobić lepiej
Jak mam wymieniać mocowanie w 3 rowerach to stwierdzam, że nie warto
Fajny sprzęt, ale nie
na r4mbl3 Aspartam - Rakotwórczy Słodzik
Ale o co chodzi z tym niby hejtem? Przecież kolarz na elektryku to doping!!!! Jeśli to kanał niekolarski to ok. Z drugiej strony Polska to kraj w większości płaski. Jaki uzysk byłby dla amatora skoro wedle prawa te rowery mogą wspomagać do 25 km/h? Więc albo to kanał dla amatorów i sympatyków kolarstwa i wtedy niechęć widzów jest jak najbardziej usprawiedliwiona i uzasadniona, a ci którzy wyrażają niepochlebne opinie o tych co piszą o niechęci do e-rowerów są tak naprawdę tzw hejterami. Bo nie wyobrażam sobie żeby kolarz popierał doping . Albo ten kanal stracił sens .
Kolarz na elektryku Jarek to zupełnie inna klasyfikacja sprzętu, wątpię aby był to doping. Nikt tutaj z nikim tutaj nie rywalizuje, bo jest to bezcelowe.
nie jestem emerytem ani kobietą i tez mi działa 😆
Co Wy z tym Calpe! Jakaś faza. Jak nie jesteś w Calpe 2 razy do roku to dupa z Ciebie nie kolarz😂
Calpe, ponieważ jest najbliżej, bez dużego kontrastu cenowego, a o tej porze roku warunki są najbardziej optymalne z najwyższą ilością dni słonecznych. Dodatkowo super infrastruktura i przyjazne podejście. Możesz sam spróbować lub narzekać.
jak to mówią dużo sprzętu a mało talentu
Jak ekran w ACE? Wygląda na ciemny i połyskujący, w niczym
nie przypominający jasny i matowy ekran znany z Bolta czy Roama….😕
Przecież jesteś amatorem więc trochę dużo gadżetów pytanie po co
By testować sprzęt. By wydawać własne srodki.
Nio ale dla tych co mają 2 wty to tesz bo zrobią o połowe wiecej kilometrów i zwiedzić można wiecej :) i polechać dalej :)
nie trawię tych wszystkich liczników z gps'em - wróciłem do klasycznego licznika VDO i kabelkowych - nie irytują tak - a strava i tak odpalona w telefonie zawsze bo telefon dziś każdy ma przy sobie...
Tylko warto mieć baterię w telefonie, aby móc zadzwonić. Zegarki ciebie też irytują? Wciśniesz przycisk i gotowe, jedyny problem, że odczyt jest trudniejszy niż w liczniku.
@@Wicix6969 zegarek też mnie irytuje :D hahaha - to zaczyna być nawet śmieszne :D haha nawet nie wiesz jak bardzo irytuje zegarek w zimowej porze kiedy ma się kilka ubrań i rękawice - równie dobrze można nie mieć tego wcale :D
mnie to irytuje nawet ten dźwięk zatrzymania i startu w tych licznikach....
Wyłączenie tej opcji trwa całe 3 sekundy
@@MassiRPM to i tak nie zmienia to faktu ze trzeba to ładować parować uploadować pilnować, resetować, updatować, irytować, wqrv14ć na starcie itd.
@@Sony-PLTo nie. Można se zegarkiem lub telefonem rejestrować aktywność
@ Dokładnie - telefon i tak się ma zawsze przy sobie a na rowerze można mieć jakiś klasyczny nie duży licznik - droższy lub tańszy - obojętnie. DO stravy warto zainstalować w telefonie one touch strava button aby 1 kliknięciem odpalała i startowała się strava i po co się denerwować już na starcie...