Polska motoryzacja. Cudowne lata 90te! Czy naprawdę było aż tak źle?
Вставка
- Опубліковано 10 лют 2025
- Czy polska motoryzacja w latach 90tych przestała istnieć? Czy polska motoryzacja straciła swoją szanse?
nie wspomniane w video:
Celma - fabryka wiertarek, samochód terenowy Wilk (LUAZ z Ukrainy)
Melex
Naczepy Wielton
Z tamtych czasów to można jeszcze wspomnieć o producentach naczep/przyczep - Wielton, Zasław, CMT Chojnice, Janmil, te wszystkie firmy przetrwały do dzisiaj i mają się bardzo dobrze. W sumie z Wieltonu się zrobił największy kombinat, bo wykupili nawet kilku zachodnich producentów, np. francuskiego Fruehafa albo niemieckiego Langendorfa.
Jeszcze wiele innych, np Melex.
@@samochodygraczyka A oczywiście, ja po prostu z transportem jestem związany i dlatego te marki wymieniłem.
@@strangers_in_the_night a mi się ciągle coś przypomina 😅
Jescze autobusy na bazie podzespołów iveca niedaleko Słupska, Kapena. W Solcu Kujawskim na bazie sorów były produkowane autobusy solbus na początku nowego stulecia.
Nie zapomnijmy też o FSD czyli fabryce samochodów Drezdenko, gdzie nie przerwanie od zmiany ustrojowej w Polsce, produkowane są samochody pochodzące z recyklingu :&
Dobry materiał. Prosimy więcej takich :) Od siebie dorzucam Pronar z Narwii ;)
Fantsatyczne podsumowanie, gratulacje Tomek!
Jak zwykle ciekawie oraz Merytorycznie. Dzięki
Ten materiał ma podnosić na duchu, ja rozumiem. Ale prawda jest smutna - byliśmy kolonią europejską, której żaden kraj nie traktował poważnie, i na skalę europejską (choćby w stosunku do liczby ludności czy powierzchni kraju) to wszystko były ochłapy. Krajowi producenci upadali, bądź wykupywały je za śmieszne pieniądze zagraniczne marki, a do tego nie pomagały nastroje panujące w kraju - otwarcie się na Zachód przyćmiło logikę u rodaków, i mimo że można zrozumieć chęć jeżdżenia 10-letnim Golfem II, niż nowym Polonezem, to jednak z powodu tej nagonki wylewano z kąpielą dobre marki i porządne rodzime produkty (i to nie tylko w branży motoryzacyjnej). Ogólnie te lata `90 to była równia pochyła i klamkę zamknęła chyba sprzedaż Solarisa Hiszpanom. A teraz? No cóż; montownie, fabryki podzespołów... i mżonki typu Arrinera, Izera...
Tarpan, Nysa czy Polonez, który to jest ten dobry samochód? Solaris jest prywatnym przedsiębiorstwem i właściciel miał prawo sprzedać (chociaż akurat w tym przypadku historia jest bardzo skomplikowana i przykra).
@@samochodygraczyka Autosan, Star, Bizon, Stalowa Wola, i parę innych - te marki miały szansę, produkty nie były złe, konkurowały z produktami zachodnimi. Niestety polska niechęć do kupna "nowego polskiego", do tego rozbójnicze i amatorskie zarządzanie spółkami, doprowadzały do upadłości lub przejęcia. Dodam po raz drugi, że sporo dobrych, polskich marek z różnych branż (AGD, RTV, itd. itp.) skończyło podobnie. Nieważne, czy Solaris był państwowy, czy prywatny - to ostatnia polska marka, która symbolicznie zamyka dzieje naszej motoryzacji.
@@samochodygraczyka a Tarpan, Nysa czy Polonez, to akurat wymieniłeś najgorszy chłam, który powinien zakończyć swój żywot razem z PRL (a może nawet wcześniej)
@@Zoth_Ommog żeby było jasne ja uwielbiam Stara, ale jeździłeś kiedyś takim wozem?
@@samochodygraczyka nawet prowadziłem ;) To katastrofa w porównaniu do zachodnich ciężarówek z tamtego okresu, ale chodzi o to, że była szansa to rozwinąć, ulepszyć - przykład Star 266M dla sił zbrojnych - można było uderzyć w różnego rodzaju nisze, pójść drogą Kamaza lub Tatry. Tutaj akurat to temat na rozkminę sposobu i jakości zarządzania tą spółką.
Ciekawe sprzęty w tle rozmowy na podwórku. Fajny odcinek. Dzięki
2:22 Prawdopodobnie w Poznaniu montowano także przez krótki czas Fabię pierwszej generacji.
I z tego co kojarzę , VW caddy do niedawna był tam produkowany / składany :)
Nawet octavia i VW transporter
W Starachowicach firma Matrans montowała ciężarówki marki Renault.Były to głównie ciągniki siodłowe Magnum i Premium.Osobno przychodziły podwozia i osobno kabiny.
2:39 W niestniejącej starej zajezdni MZK Wałbrzych podobno też montowali Ikarusy. Jeden z wałbrzyskich Ikarusów 280.58B miał nawet dużą naklejkę na bocznej szybie "Ikarus zmontowany w Polsce".
A jeśli chodzi o samochody osobowe, to w dużej mierze montownie rosły jak grzyby po deszczu tylko ze względu na niekorzystne przepisy podatkowo-celne obejmujące samochody importowane.
Pozdrawiam z Andrychowa 😉 Szkoda że nasz przemysł padł. Legenderne 4C90 i silniki SW wykorzystywane w kombajnach i autosanach.
W Andrychowie też był zabudowywany 4CT90 do samochodów GAZ Gazelle - czyli był to również swego rodzaju montaż / produkcja samochodów i nawet mieli własny salon samochodowy. Myślę, że to pamiętasz.
@@stomiak oczywiście że pamiętam. Nie było to tak dawno.
Najnowszy silnik z Andrychowa to był ADCR.
@@pawepakulski1461 tak, zgadza się. Ale wydaje mi się, że był on produkowany (chociaż nie pamiętam, czy w ogóle wszedł on do produkcji seryjnej) równolegle ze starszym bratem - 4CT90.
@@mioszbogunia5988 Pamiętam te Gazele, jak się przejeżdżało koło salonu to stały na zewnątrz przed salonem i widać je było z drogi. Rozlewnia wód w Kętach kupiła u Was dwa Lubliny i długiego bo zrobionego na przewóz wycieczek LDV, który od początku do końca miał dwa rzędy siedzeń. W Łękach (nie będę wymieniał nazwy firmy) kupiła na początek 4 Żuki, po paru latach 4 Lubliny. Wszystkie te samochody posiadały silniki Andoria.
Ale i też w tych latach 90 i eksportowaliśmy. Największym zaskoczeniem dla mnie było znalezienienie Ursusa u Stanach Zjednoczonych. I to nie pod innym logiem.
Oto dowód
@@tpapaj6
Firma mf i zamawiała ciągniki w ursusie. Sprzedaż była pod logiem mf lub ursus.
Było to jeden z elementów licencji wykupionej w latach 70. Dostęp do światowej sieci sprzedaży mf.
W 98 umowa wygasła, mf nie zamawiał już w ursusie a nasza firma padła za kilka lat. Smutne.
Cześć Graczyk !
Obejrzałem wlasnie test ARO w Terenwizji :D A tu myk nowy filmik u Graczyka również :)
to sie nazywa kooperacja yutubowa..
W Starachowicach była w pewnym momencie montownia Renault V.I. (ciężarowe), gdzie były składane ciągniki siodłowe Renault Premium. Miałem epizod pracy u koncesjonera Renault V.I. i pamiętam że trafiały się sytuacje gdy kierowcy czasem nawet 2 razy w tygodniu przyprowadzali na kołach nowe 2-3 ciągniki na raz.
Fajny odcinek, aż tyle nie wiedział o produkcji aut na terenie polski
Jeszcze zapomniał pan powiedzieć o produkcji autobusów Jelcz i samochodów Honker, które były produkowane także w Kutnie. Mieliśmy także swoich producentów jednośladów, choćby Romet.
w latach 90 romet juz prawie nie istniał
Scania w Słupsku nadal produkuje autobusy. Wożę tam części ze Szwecji.
Jak Pan mówi o tych wszystkich montowniach w Polsce Opla, Citroena, MANa. Przypomina mi się historia. Polleny Lechii obok której mieszkałem w Poznaniu. W czasach PRL było tam produkowane wszystko czego ludzie potrzebują do higieny i nie tylko od proszków do prania, kremów, past do zębów itd., itd. Wszystko od etapu badań, projektu, testów, przez grafików wymyślających pudełka czy loga, chemików wszystko ogarniali Polacy. Kiedy nastąpiły czasy przemian Pollena została wykupiona przez NIVEę. Ludzie się cieszyli bo dostali odprawy, nasze towary zniknęły a rola Polaków ograniczyła się do tego że patrzeli jak przyjeżdżają gotowe pół produkty TIRami a potem wciskali jak małpy guziki żeby to wszystko się mieszało w jakiś maszynach. Tak samo postrzegam te wszystkie montownie o których Pan wspomniał.
Coś tam w Polsce jeszcze produkujemy i bardzo dobrze choć szkoda firm polskich które upadły lub zostały sprzedane jak np Elgo (oprawy oświetleniowe). Do tej pory u nas sporo sprzętu w różnych dziedzinach się produkuje i dobrze, ale i tak niektórzy psioczą że w Polsce nic się nie produkuje bo przecież FSO już nie ma 😄 Ople czy VW są nadal produkowane obecnie. Miałem kiedyś Astrę 2 właśnie z Gliwic. A w obecnej Skodzie mam np pasy bezpieczeństwa made in Poland.
Ikarusy były montowane jeszcze w Jamna-Bus. W Zawierciu jeździły 3 sztuki Ikarusów 260.74 montowane właśnie w tym miejscu.
Pragnę wspomnieć tylko o jedynym Polskim super samochodzie z Mielca konstrukcji Pana Zbysława Szwaj - mianowicie o Leopardzie. W Polsce produkowane są również repliki cobry, no i Melex :)
Montownia i zagłębie taniej siły roboczej.Takie przeznaczenie wybrał nam Rockefeller na spotkaniu z Jaruzelskim w 1985 roku.
W Jelczu montowano całkiem sporo ciężarowych Mercedesów, modelu SK i Actros.
No Panie graciarz lepszy nie jestem ale... w Antoniku po przejęciu tarpana przez VW był produkowany no składany Passat oraz Audi i jeszcze jakaś włoszczyzna czyli Maserati w fabryce volkswagena to tak na marginesie! z Kobylnicy miałem przez las (5km) do fabryki po części za 1/2 góra 3/4 litra załatwiłeś co chciałeś to były lat 90-te ubiegłego wieku więc części do zachodni bryk nie było !! części brak....... mała córka potem druga trzeba było sobie radzić i dzis trzeba sobie jakoś radzić
No było źle i dalej nie jest kolorowo. Co nam po montowniach? Co nam po tym, że ktoś dokonuje outsourcingu najprostszych etapów procesu produkcyjnego tam, gdzie jest zdesperowana tania polska biomasa jeszcze do połowy lat 2000-nych z prawie 20% bezrobociem? Kto jest producentem i kto zyskuje? Ten, kto się rozwija technologicznie, ma własne ośrodki badawcze i projekty i kosi marżę z produktu, czy ten, który co najwyżej sprzedaje prawie najtańszą w Europie osobistą pracę? To nie jest zresztą tylko problem motoryzacji, ale wszystkiego, co bez sensu nazywamy własnym przemysłem, własnym eksportem itd. Niby tyle się tu dzieje, mamy duży rynek wewnętrzny, a według raportów Komisji Europejskiej od wielu lat jesteśmy prawie najgorsi w UE pod względem innowacyjności - to dobry probierz tego, jaka jest nasza rola w łańcuchu, czyje to są produkty i kogo ta praca rozwija.
Proszę nie zapomniec o zagłębiu daleszycki gdzie powstają wszystkiego rodzaju speszial edition ciężarówk 😁. Te najlepsze na S daf 105 i szczanio 😂
A ja Aro pamiętam z PGRów w latach 80 tych. aż dziw że jakiś się zachował patrząc na lawetę bo rdza zżerała je jeszcze na taśmie produkcyjnej. Poza tym bardzo kiepściutkie silniki diesla w tych autach. Panicznie bały się zimy. A kto pamięta rumuńskie Muscel- e na bazie Gaza 69 M?
Oooo aro to ja pamiętam w Zamojskiej Policji... Pozdrawiam 😉😁
W 1996 pracowalem w Poznaniu w Wojskowych Zakladach Mororyzacyjnych gdzie skladali MAN ciezarowki
Polska jako państwo jest za słabe i rządzą tą krainą obce kraje Polakom pozostaje tylko praca a zyski jadą za granice
Aro było tak wolne, że rowerem bez problemu się przed nim uciekło a jeszcze do tego lubiło nawalać.
Można sobie w ten sposób poprawiać samopoczucie. Ja jak mam doła to przypominam sobie jak w czasach słusznie minionych Polska była atomowym mocarstwem... bo ruskie trzymali u nas swoje głowice.
Jaki sens takich wyliczeń? Że stanowiliśmy tania siłę robocza, białych muzynow Europy. Sukces to by był gdyby polskie firmy miały montownie w innych krajach .
Na sukces trzeba zapracować.
@@samochodygraczyka tyle że sprzedawane polskich firm tak żeby działały jako montownie zagranicznych koncernów to nie jest przepis na sukces tylko porażkę.
Jedynie Bizon przez krótki czas miał montownię na Ukrainie.
Szansa stracona. Powinniśmy mieć własną światową markę a nie robić dla innych. Jeżeli wszystkie te fabryki są u nas to oznacza nic innego jak tanią siłę roboczą, którą jest Polska. Polska zmarnowała szanse na stworzenie własnej marki i teraz tylko tłuczemy dla kogoś
Polska stała się kolonią dla zachodnich fabryk i montowni oraz zasobem taniej siły roboczej. W drugiej dekadzie XXI wieku nic się nie zmieniło.
Jeszcze były takie wynalazki jak Korando i Musso składane w Lublinie 🙃
To były wynalazki, silniki z merca, koreańska skorupa klepana a Polsce :)
Ja gdzieś czytałem, że tylko Vito w Jelczu -Laskowicach, a Sprintery to w Głownie (chyba Wojskowe Zakłady Mechaniczne). Wspomniane zabudowy specjalne miałyby zatem krótszą drogę - myślę tu o kilku karetkach dla WSRM Łódź na bazie Sprintera o krótkim rozstawie osi i niskim dachu.
Co z tego jak praktycznie nic nie było nasze byliśmy tylko montownią
7:35 BZDURA. Żadna szansa, żadna polska motoryzacja. Po prostu obcy kapitał ZAROBIŁ na nas robiąc u nas SWOJE montownie, a polskiego auta NIE PRODUKUJEMY, trzeba to wreszcie ZAUWAŻYĆ!
Lata 90 czyli
Świetnie silniki z Wsk-mielec nieekonomiczne, nietrwałe bez mocy
Star ze swoim silnikiem z przebiegiem do remontu głównego określonym na 300 tyś
Super czasy :-)
SCANIA/Kapena Słupsk - do tej pory dobrze prosperuje.
Tyle że gdyby nie Daewoo to mielibyśmy w PL Skode, a tak VW poszło do Czech. Mało tego dlaczego od lat wielu naliczana jest akcyza na samochody importowane. Akcyza powinna "chronić: rodzimy przemysł. Tylko jaki? P.S. Czasem ten LDV to nie ten sam oklejony pomarańczowy "Kwinto", ktory także jeżdził w "Killerów 2-óch"?
Tak, taki sam.
@@stomiak Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem ;)
Były jeszcze Motocykle WSK z PZL Świdnik,SHL z Kielc, oraz Romety 😉 Romet zachaczył o lata 90te, bo WSK i SHL niestety chyba nie 😢
@Obywatel Cane shl były nadal produkowane w indiach
@Obywatel Cane PZL był na, znaczku Wsk od 80 roku to nie takie ostatnie sztuki.
Oprócz traktorów Ursus były też traktory Crystal produkowane w Sieradzu. Były też traktory Pronar, czyli składane w Narwii Belarusy.
Pronar to się później nawet rozwinął i zaczął swoje traktory produkować. Teraz mają całą gamę produktów (głownie dla rolnictwa, ale nie tylko)
Były jeszcze farmery i farmtrac
@@grzegorzp9537 Farmery były później. Tutaj jest mowa o latach 90.
FSO samo się zabiło durnymi decyzjami i dzięki związkom zawodowym. Do tego beznadziejna lokalizacja i gotowe.
Z tymi fabrykami samochodów w Polsce to też jest niezły myk. Zresztą jak z całym zagranicznym kapitałem. Otóż, szok i niedowierzanie, nie płacą podatków w Polsce. Wyprowadzają cały dochód do innych państw ( jak Mercedes do Niemiec) i w ten sposób nie płacą citu. Dzięki temu nie mają w zasadzie konkurencji na polskim rynku. I tak oto wygląda łatanie dziury podatkowej.
No, było tego trochę 😊👍Masz łeb że te wszystkie auta zapamiętałeś ✌👍🙃
Pamiętasz reklamę Peugeota 405?? jak tak to napisz jak był reklamowany w radio!!
Nie pamiętam gdzie, ale jeszcze firma Kubota u nas robi sprzęt rolniczy
A propo Autosana , czekam na odcinek. Pozdrawiam.
Ooo Nexia była produkowana w Lublinie ! A to ciekawostka 👍
I peugeot 405
a forda składali w Płońsku.
4:30 astra była produkowana do 98r.
Z perspektywy kierowcy zawodowego. Solaris to wiadomo, że firma prosperuje i każdy ja zna. Ale fabryka autobusów volvo, fabryka skrzyń biegów Mercedesa w Jaworznie itp. Tego jest wiele w Polsce szkoda tylko, że kapitały zagraniczne
Ale polscy pracownicy, płacący polskie podatki. Mogli tą produkcję przenieść do tańszych krajów, po zejściu z ulg podatkowych, ale jednak jakość produkcji w Polsce jest na tyle wysoka, że nikt nie ryzykuje. Mało tego, rozbudowują swoje fabryki, co docelowo jest dość sporym wsparciem w regionach, gdzie one funkcjonują. Szkoda, że nie polskie, dobrze, że w Polsce.
Racja panie Graczyk ale większość pojazdów jakie pan wymieniłeś to jedynie składaliśmy z gotowych zestawów w systemie CKD aby obejść cło. Wrzucenie silnika i przykręcenie kół to nie to samo co zaprojektowanie od podstaw auta czy ciągnika i wyposażenie fabryki w tłocznie blach, spawalnik, linie do galwanizacji i lakierowania nadwozi. Taki montaż jest w stanie zrobić nawet niezbyt duże państwo w Afryce czy Ameryce Łacińskiej.
Tak wszystko się zgadza, tylko czy wymienione przez Ciebie kraje miały do 93 wojska armi czerwonej na swoim terytorium? Należały do układu Warszawskiego i były w RWPG?
@@samochodygraczyka No nie były 😝
Ale taka Rumunia, Czechosłowacja...
Problem z polską motoryzacją jest taki że przy okazji przemian ustrojowych państwo rękami swoich ministrów na siłę chciało wszystko sprywatyzować na CITO.
Takie Renault czy Alfa Romeo nie wstydziły się być "państwowe". Wielka trójka w kryzysie też wyciągnęła rękę po rządowe gwarancje. Tylko my szukamy winnych naszych porażek za granicą 😉
@@grzegorzplewka5445 Reno jest państwowe ponieważ właściciel był kolaborantem. Rumunia to chyba kiepski przykład. Czechosłowacja po rozpadzie stały się małymi krajami z dużo mniejsza liczbą ludności. Skoda to VW, Tatra Daf, Avia padła razem z Daewoo, Taz zakończył działalność ponad 20 lat temu.
@@samochodygraczyka Ale zarówno Dacia jak i Skoda przetrwały i dają zatrudnienie tysiącom pracowników. Mało tego - są to marki rozpoznawalne na świecie mimo że jeszcze 25 lat temu na ich wyroby patrzono z politowaniem. Za to jaka jest rozpoznawalna polska marka motoryzacyjna? FSO, POLMO, Polski, Polonez, Daewoo Adelle?🤣
Związki zawodowe też mają swoje za uszami. Zamiast wisieć na bramach i robić przestoje na Żeraniu czy Ursusie trzeba było produkować pojazdy których licencję sporo kosztowały.
Koniec końców zostaliśmy zaopiekowani przez wujecznego stryja ze strony matki GM i kiedy Amerykanie odłączyli respirator FSO wyzionęlo ducha razem ze swoim koreańskim dobroczyńcą.
Smutne ale tak to wyglądało.
@@samochodygraczyka no tak za czasów gierka trzeba było kupować licencję bo tęgie polskie głowy nie potrafiły silników diesla zaprojektować więc złej baletnicy...
Qurła panie, kiedyś to było ;)
A ja tam zakochany w zakladach Pafawag . H.Cegielski . Fablok . To są sprzęty po dziś na torach służą dzielnie 😊
Super film .A ile prototypów polskich samochodów które nie weszły do produkcji na przykład prototypy z biura fsm bosmal , fso , prototypy aut dostawczych , ciężarowych , autobusów jeżeli chociaż połowa była by produkowana to polska była by potentatem motoryzacyjnym . Proszę zrobić o tym film
Można powiedzieć, że prototypy, które nie nadawały się do produkcji bo były zbyt zaawansowane technicznie to polska specjalność.
Na Zalesiu obok Torunia nadal policyjne aro pracuje
Całkiem sporo tego było, pamiętam te czasy wszystko się opłacało każdy zarabiał na upadek było skazane jedynie FSO że względu na umiejscowienie zakładu i związki zawodowe.Warto jeszcze wspomnieć Ursusa całkiem nowoczesne ciągniki produkowano. Reszta miała się dobrze i spore perspektywy potem jednak zaczął rządzić SLD i PO PiS i wszystko przewróciło się na twarz...
wszystkie pojazdy które wymieniłeś gniją jak porąbane (no może nie licząc w124 i puga 405)
A się chłop rozpędził, już trzeci filmik widzę w ostatnim czasie. A jeszcze na zlocie w Jelczu mówił, że weny nie ma 😁
Pytanie z innej beczki: jak zarejestrowałeś tego Sprintera lawetę na żółte blachy? Nie za nowy on jest na to?
Też chciałem się zapytać:)
Jeżeli ktoś ma kolekcję pojazdów zabytkowych to może w jej ramach zarejestrować nawet dość młode pojazdy.
Przemysł upadł bo musiał upaść, powód prosty - Polaki nie nadawały się do bycia przedsiębiorcami. Żeby być graczem w branży np. motoryzacyjnej czy innej na podobną skalę to trzeba myśleć przyszłościowo, perspektywicznie, planować, inwestować, śledzić rynek i być kreatywnym. A tutaj w PRL i okresie po PRL jaka była mentalność ludzi? Byle jak, byle było, byle jako tako, rozszabrować co się da, byle mi do kieszeni jak najwięcej, co będzie jutro to nieważne, dziś tu i teraz chcemy się napić i nażreć. Konkurencyjność? Rozwój? Unowocześnianie? Planowanie? Kooperacje z większymi koncernami? A na co to komu...Ważne żeby związki zawodowe były, żeby na siłę podtrzymać zakłady-trupy, paczki na święta, rozkraść ile jeszcze można, później sprzedamy "zachodowi" za grosze, a z tego co zapłacił to jeszcze rozkradniemy i git :) Plebsowi w TV sprzedamy bajkę o tym, że Unia, że "zachód", że idzie lepsze itp. A to, że konsekwencją takiego postępowania w dłuższej perspektywie będzie sprowadzenie kraju do taniej siły roboczej dla zagranicznych korporacji bez żadnych perspektyw na odbicie się od dna - kogo to obchodzi co za tydzień, za miesiąc, ważne że dzisiaj jest laska zwyczajnej i pół litra wyborowej :)
To nie jest kwestia mentalności ludzi. Syf, w jaki wpędzono nas w latach 90-tych mógłby się skończyć jakąś ogromną katastrofą humanitarną, a jakoś społeczeństwo się przez to przeczołgało w kraju, w którym na realne wsparcie socjalne nie było kasy - robiąc za grosze albo wyjeżdżając. Przestańmy operować tymi propagandowymi kalkami zmierzającymi do obwiniania ofiar, wmawiania im bierności, rzekomego "homo sovieticusa" itp.
Przemysł zaorano doktrynerską polityką. Zamiast pozwolić upaść temu, co nie miało przyszłości, zduszano wszystko. Tzw. popiwek, wywalenie w kosmos wartości kredytów (co uderzyło właśnie w tych, którzy się rozwijali i inwestowali, a jednocześnie zabiło chłonność rynku bo ludzie próbowali się na szybko pospłacać), odcięcie od nowych kredytów, horrendalna tzw. dywidenda od majątku trwałego (mająca być impulsem do jego likwidowania/rozdrabniania przedsiębiorstw), bzdurne restrukturyzacje rozrywające łańcuchy zaopatrzenia i produkcji, prywatyzacje za gorsze, po których opłacało się wymontowywać maszyny i znikać itd., a to wszystko w warunkach otwarcia rynku i nagłej konieczności zmierzenia się z zagraniczną konkurencją, bez chwili czasu na naprawienie absurdów zarządzania z minionego systemu.
@@Klob90 Ale to co napisałeś w drugim akapicie to jest dokładnie rozwinięcie tego o czym ja wspomniałem - brak perspektywicznego zarządzania, brak pomyślenia o przyszłości i chęć rozszarpania majątku między siebie.
@@Soulstone0 Tak, ale rzecz w tym, że to nie był problem indywidualnej przedsiębiorczości - z nią nie jest u nas i nigdy nie było źle, tylko ona sama nie wystarcza, nigdzie nie świecie nie zbudowano potęgi przemysłowej bez pewnej odgórnej świadomej polityki. Nie był to problem samych zakładów i tego, czy byliśmy zdolni o tej przyszłości myśleć, konstruować itd. Tym co wymieniłeś cechowała się powzięta polityka na poziomie centralnym, programowo ignorująca jakiekolwiek doradztwo z rodzimych uczelni ekonomicznych, Sachs przywiózł program i wykonać, natychmiast wszystko zdusić i wymusić prywatyzację i jakoś to będzie.
Na pewno było lepiej niż teraz
My jak zwykle narzekamy a wcale nie było by tak złe gdyby nie związki zawodowe.
0:25 ...rozkradli? A kto? Marsjane czy może ruscy? No i gdzie wówczas byli Polacy. że nie obronili tego, co ruskie rozkradli. Takie tam pierdziu-pierdziu
😉👍🇵🇱
Niestety najwięcej słowa była było. A co ciekawe Solaris potentat na rynku autobusów jest teraz w rękach CAFa
Solaris to ex neoplan
Jeżeli idzie o autobusy zapomniałeś o montownii DAB-a w Kołobrzegu który składał serie Silkeborg 7 8 i 12 oraz serię 15
Nie w Kołobrzegu, tylko w MZK Koszalin.
@@krzysztofwasilewski4112 Mea Culpa.
To trochę optymizmu wlales w moje serce no bo myślałem że nasza gospodarka to raczej nie radzi sobie z zaawansowaną techniką,a tu światełko w tunelu jest
Aro z terenwizji?
Jeszcze Wrocławska Fadroma
W Głownie poza Mercedesami skladali tez Hiundaye :)
Dokładnie 1000 sztuk pony
To była i jest polityka Niemiec by Polak był tylko robolem , są wyjątki że Polskie firmy produkują komponenty , częsci do motoryzacji zachodu ale jest tego mało , podstawa Polaków to jest ARBEIT MACHT FREY
Pośpieszyłeś się, terenwizja jeszcze nie wrzuciła filmu z Aro. :P
Mnie nikt nie ogląda, więc mogę antycypować. 😅
@@samochodygraczyka dobry przytyk - to wstyd, że na takim kanale, jak Terenwizja, nie było jeszcze ARO.
Yugo kabrio byl zdecydowanie ciekawszy niz aro
Ciekawi mnie ile osób po tym filmie się dowie że w Polsce montowano nie tylko Fiaty i Daewoo XD
Są tacy nawet na You Tobie dla których czas zatrzymał się co najwyżej na FSO, FSM czy lublinach ewentualnie Daewoo i myślą że już nic innego sie nie produkuje, a sporo aut jeżdżących po polskich drogach jest wyprodukowanych w Polsce np. VW Caddy.
To produkowali czy montowali? Z montowni nie ma czym się chwalić
Zawsze się zastanawiałem dlaczego Fiat Auto Poland ( Stelantis ) nie może na Polski rynek dawać emblematów Polski Fiat na swoich samochodach … co by to przeszkadzało a zamknęło by buzie wiecznie niezadowolonym ludziom mówiącym o upadku polskiej motoryzacji. W sumie to co robi VW ze Skodą to przyklejenie czeskiego znaczka na swoim produkcie, równie dobrze mógłby być tam jakikolwiek znaczek .
Bo Fiat produkuje u nas samochody, a nie ma podpisanej licencji na ich produkcję jak było w przypadku przedwojennej "508" czy kredensa 125p i kaszlaka 126p XD ofc były też inne "polskie", ale były "montowane" na rynek krajowy
@Obywatel Cane dlatego "polskie" i "montowane" dałem w cudzysłów XD also te 132 czy inne 131 szły głównie na potrzeby służb i dopiero potem dla majętnych osób.
Z punktu widzenia marketingu nie ma sensu robić oddzielnej marki na jeden mały rynek. Wprowadzałoby to tylko nieporozumienie i dodatkowe wydatki. Fiat jest marką globalną i w ten sposób prowadzą swój przekaz marketingowy. Produkcja w Polsce to jedynie dobry „selling point” przy sprzedaży krajowej. Fiat w Brazylii również posiada swoje fabryki i modele dedykowane na ten rynek, ale rownież nie decydują się tam na utworzenie marki „brazylijski Fiat”.
Patrząc na sprawę od drugiej strony jeszcze jakiś czas temu Logany miały napis Dacia by Renault dopóki Dacia nie wyrobiła sobie lepszej marki i rozpoznawalności.
Niemniej dziwi mnie to, że nie stosowane są jakieś naklejki, albo ramki na tablice z napisem „wyprodukowany w Polsce”, albo „mam polski silnik” (w przypadku Toyoty) itd.
dla uzupelnienia wiadomosci caly berlin mial jeszcze do niedawna same solarisy ale to juz historia
Z tym Vito i sprinterem to był wał zasady. Taki sam jak z przejściem jelcza itd.
Może wał był od Zasady ale większość komponentów do produkcji pochodziła zza granicy.
@@kierownikmiesnego8150 Tylko montaż nie był już niemiecki.
Błąd - FSM Tychy do 1991 - 126p; potem Cinquecento; Uno; Seicento; Lancia Ypsilon - lata 2000; trochę inaczej to wygląda...
polska motoryzacja po 1990? czyli? opel czy daewoo?
I jeszcze Chairman w FSO!
No dobrze, to wszystko ładnie brzmi, ale nie nazywajmy montażu CKD produkcją, to tylko składanie składaków ideowo niewiele różniące się od tego który dokonał jakiś symboliczny Mirek który sprowadził mojego Passata B3 w 96 roku. Czyli ominięcie podatków. Następnie jeśli odkreślimy producentów stricte licencyjnych, to już tak wesoło nie będzie.
I Daewoo Musso ;-)
Czyżby klątwa terenwizji.........
dziwnie okreslenie Polska motoryzacja, takie cos istnialo przed II wojną, pozniej byla sowiecka motoryzacja a pozniej nic
Moto biedaPRL
Zobaczcie sobie filmy z roku 2000 dalej była głęboka du....a :D To że czegoś było dużo nie znaczy że było dobre :D
Koszulka zajebista 🤪
Jeszcze w Koszalinie autobusy DAB
Dobrze że słuchałeś całości...🤣😅
@@samochodygraczyka słuchałem, ale nie wytrzymalem żeby nie powiedzieć. Syndrom osła że Shreka 😬
@@samochodygraczyka passat najepszy szczególnie z 1,9 tdi pod maską polecam volkswagena
@@oskarmalolepszy3348 volkswagena jak zresztą seata, skodę i audi to polecam do zgniatarki zwłaszcza z tym klekoczącym silnikiem. Może i wytrzymały, ale co z tego jak kultura pracy w nim nich nie istnieje? I to ma być ten luksus i prestiż jak się wielu Polakom wydaje? Prestiż brzmi jak stado bocianów pod maską?
@@damian50011 Tak, tak oczywiście
kurwa
było bo było . jak skończyło się ustalanie tego co zrobić z pozostałościami Ruskiego to reszta to już tylko opary
Polska nie produkowala,a skladaka samochody,a to juz jest ruznica!!!!
Opel nie jest Polski,Citroen nie jest Polski,VW tez nie jest Polski itd!!!
Przy fabrykach samochodowych sa szkoly i mnostwo uczni i tam mlodrzez sie szkoli!!!
Ato co montuje sie w Polsce,to dlatego ze jest tania sila robocza.
Do przykladu : jest produkcja pralek do prania,a na pralce jest napisane Bosch.
Wiec pytam sie jest to polska pralka? i kto jest wlascicielem?
Czy twoje głośniki działają jakoś gorzej, przecież mówiłem że są składane.
@@samochodygraczyka no to posluchac co mowiles ,ze produkowala citroena, produkowala opla astra itd.
Chyba nie slyszysz co mowisz.
@@duckgeorg8748 Ja tam widzę tylko Ciebie jak napisałeś "różnica"
@@rolecki Nie jestem polakiem,to po pierwsze!
Po drugie ,znam duzo Polaköw i to Polskich patriotöw,co nie umieja ani pisalc ani möwic poprawnie po polsku i sa Polakami.
Polska motoryzacja, a na miniaturce tylko i wyłącznie Niemiecka motoryzacja 😅
Zwłaszcza Tavria
Fso pickup truck polonez Daewoo Diese 2600 km noch nie angemeldet Vorführwagen 2600 Kilometer Vorführwagen alles orginal noch mit orginal Plastik am Teppich 2 Tür mit hardtop 5000 Euro steht in Österreich
Celowe działanie , staliśmy się rynkiem zbytu i montownią Europy .
Co dziś mamy jeszcze polskiego ?
Poza nazwami .
Niewolnicy świata
Sram na terenwizje