Pani Doktor, nie znajduję słów, żeby wyrazić moją wdzięczność za to, że jest Pani z nami i wyprowadza nas Pani z ciemności. Dzisiaj moja córka nastolatka zaczęła słuchać Pani nagrań na kanale Teen Zone. Była zachwycona. Przyszła do mnie i powiedziała - „mamo, ty jesteś normalna, ale tata jest toksyczny. Wiem to dzięki dr Kopaniszyn”… Moja córka ma 14 lat i kiedy myślę o tym, że może korzystać z Pani mądrości już teraz - po prostu chce mi się płakać… z wdzięczności. Bardzo Pani dziękuję za wszystko i każdego dnia w głębi serca dziękuję, że stanęła Pani na mojej drodze. Wszystko zaczęło się od Restartingu ponad dwa lata temu. Dzięki Pani wyszłam z bardzo poważnego kryzysu i mogę powiedzieć, że dzisiaj jestem nową osobą. Dziękuję z całego serca ❤️
Dziękuję z całego serca Pani Izabello uratowała mnie Pani przed przepaścią,słuchając jednego z Pani nagrań o prezentach od narcyzów, doznałam prawdziwego olśnienia, potem były szybkie puzzle które składały się z prędkością światła i moje wielkie zdziwienie jak mogłam tego nie widzieć! Dzięki Pani wiem gdzie jestem i znam drogę ,dziękuję Wszechswiatowi, i myślę że muszę wzmocnić poczucie własnej wartości
Dziękuję, że jesteś. Odkąd Cię słucham Izo, odkrywam, że to co czułem od lat wreszcie ktoś mądrzejszy zwerbalizował. Poleciła mi Ciebie psychoterapeutka. Zaczynam napierw od wewnętrznego dziecka, u którego tak długo mnie nie było. Robię medytacje z uzdrowieniem traum (dwie, które nagrałaś) od trzech tygodni i widzę jak bardzo mam kontrolę nad tym, co wybieram. Skończyły się mam wrażenie bezpowrotnie nałogi. Akceptacja siebie. Tak. Kiedy już przepracuje wszytskie traumy, bo wierzę że się tak da i zrobię to, wybiorę się na nerofeedback do Ciebie do Portugalii . Potem combo i do kreacji własnego Ja!. Dziękuję, że jesteś a sobie, że wybrałem Siebie!
Jestes najwspanialsza kobieta jaka kiedykolwiek slyszalam! ❤️❤️❤️ Dziekuje bardzo, jestem w trakcie przemian, jest mi bardzo trudno ze znalezieniem spokoju w srodku burzy jaka przezywam w domu
To niesamowite ile dobrego w moim życiu zrobiło Pani działanie, ze się Pani CHCIAŁO bardzo bardzo dziękuje za tyle pracy i edukacji czasu poświęconego. Ratuje Pani moja duszę ❤ wysyłam wszystko co najlepsze w Pani stronę ❤❤❤❤
Dziękuję Pani Izabello jest Pani prezentem od wszechświata ❤️🕊️♥️ Nie mogę się doczekać podkastów .Czy znajdzie się na nich temat obe? Uczucia towarzyszące przy otwieraniu czakr ? I interpretacja snów ? Sporo osób ma z tym problem ( ja takowy też miałam dlatego pytam ) Samych radosnych poranków Pani Doktor ♥️🕊️♥️
Mój Mąż też umierał świadomie z modlitwą na ustach zmarł na glejaka 4 st wielopostaciowego byłam przy jego śmierci. Dziękuję że pani wspominała w tym live o odchodzeniu. Muszę się nad tym bardziej pochylić. Dziękuję 🌹
Moja mama zmarła jak miałam 6 lat, od tamtej pory każdy się nade mną lituje i traktuje mnie jak małe biedne dziecko, co wzbudza u mnie płacz. Z ojcem nie miałam praktycznie żadnego bliskiego kontaktu, często mnie krytykował i bił. Bałam się go. Często gdy wracałam ze szkoły i widziałam ojca gdzieś w pobliżu, to chowałam się za bloki i czekałam aż sobie pójdzie. Miałam macochę która miała dwie córki z innego małżeństwa więc ja byłam jak kopciuszek. One szły na dwór z koleżankami, ja siedziałam w kuchni i pomagałam ich mamie. Ojciec często wracał z pracy pijany, stał nade mną i krytykował. I to chyba mój jedyny kontakt z nim. Nigdy mnie nie przytulał ani nie mówił dobrych słów.
Po odejściu Babci poczułam ulgę. Gdy wszyscy płakali i pogrążali się w żałobie, ja wyraźnie czułam i wiedziałam, że ma się dobrze i w końcu wszystko rozumie - ostatnich 5 lat miała mi za złe, że nie wzięłam ślubu kościelnego i nie ochrzciłam córki.
Dziękuję za live'a ❤ Na koniec został poruszony temat priorytetów i celów i pomyślałam, że jeśliby Pani kiedyś miała wolną chwilę, to też ciekawie by było usłyszeć więcej na ten temat, odnośnie tego jak ustalić swoje priorytety w życiu i odnaleźć cele :) Pozdrawiam serdecznie!
Piękne słowa. Dwa miesiące temu odeszła moja Mama. Byłam przy niej do końca. Mówiłam do niej, że uszanuję każda jej decyzję. Mama na twarzy miała spokój, wyglądała jak anioł.
Wspolczuje i moje kondolencje. Ja tez w tym czasie stracilam mame. Nie bylo tak spokojnie bo wracaly jej wojenne horrory" boje sie niemcy strzelaja, boje sie, boje sie.." Miala wtedy 10 lat. Przykro bylo patrzec i sluchac. Choc nie kontaktowala zupelnie to chcac zrobic jej przyjemnosc spryskalam ja perfumami. Widok jak powoli usta unosza sie do usmiechu byl dla mnie cudny. Pare lat temu umarl moj kochany tata, 10 m-cy temu moj brat a teraz mama. Nie mam juz ciotek, wujkow bo tez poumierali. Zostala mi daleka kuzynka i bratowa. Trudno sie z tym pogodzic bo jak nastepnym razem przyjade do kraju to bede tylko w odwiedziny latala po cmentarzach a nie jak wczesniej zabierac kogos do restauracji na pierogi z jagodami. Zmiany, zmiany, zmiany....ogarne to potrzebuje jedynie czasu.
Tak sobie myślę, że największym wyzwaniem w kwesti oporu jest uświadomić sobie na co tak na prawdę w tym momencie jest opór co wymaga trochę pracy 😊. Dziękuję Ci za nasycony głebokimi treściami i bardzo wciągający materiał ❤.
Żałobę "po moich rodzicach" przeszłam w wieku lat 11, pomimo, że cały czas żyli. Uświadomiłam sobie wtedy, że nie mam w nich wsparcia, ani emocjonalnego, ani materialnego, żadnego...
Wspaniały live!!! Bardzo dziękuję i rozumiem o czym Pani mówi, bo wielokrotnie doświadczałam tego! Z niektórych przeżyć wyciągnęłam wnioski i wprowadziłam zmiany w sobie, a niektóre schematy powtarzam z uporem maniaka!!! Widać jeszcze nie ten moment dla mnie, ale gdzieś podskórnie czuję, że blisko mi do uwolnienia się!? Zbieram siłę w sobie, aby fizycznie odciąć swoje zasoby synowi, i to bez wyrzutów sumienia, czy poczucia ciągłej odpowiedzialności za jego stan! Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej! 🤗
Pani Izo dziękuję że mówi Pani o śmierci , moja Mama też tak pięknie umierała mimo ogromnego cierpienia. Ten czas był dla mnie jedną z najpiękniejszych chwil w życiu , weszłam w to bardzo głęboko, miałyśmy obie do tego zgodę bardzo świadomie. To było bardzo intymne i mistyczne jednocześnie. Mamy niema w ciele już 7 lat a ja czuję Jej obecność, czuję Jej zapach , rozmawiam z nią i czuję że JEST… Dziękuję Pani Izo ❤
Słucham pani od 2lat i muszę powiedzieć że bardzo kiełkowało we mnie wszystko co pani mówi na różne tematy a dziś dopiero czuje moc sprawczą by wprowadzać pomału wszystko w życie obserwować sprawdzać i uczyć się była we mnie mała zakompleksiona dziewczynka wystraszona światem i ludźmi dziś perspektywa się odwróciła dziękuję za to co pani robi to jest wielkie Kasia 🌹🌹🌹🌹❤️❤️❤️😘😘😘😘😘😘
Dziękuję Izabelo temat manipulacji jest niezwykle interesujący i niewyczerpujacy .Również temat komunikacji międzyludzkiej.Prosiłabym o poruszenie tematu komunikacji ,stawiania granic♥️♥️♥️
Pani Izabelo.Bardzo dziękuję za ten piękny wykład i przedstawienie swojego podejścia do umierania. Zawsze podziwiałam Indian za ich celebrowanie śmierci zamiast smucenia się i rozpaczy.Oni to rozumieli jak mało kto. Radowali się, że ich bliski połączył się wreszcie z "Wielkim Duchem" I zaznał spokoju i błogości. Gdy moja kochana mama umierała na raka żołądka miałam żal do siebie,że mnie prowadzi,y niej nie było. Teraz wiem,że tak być musiało. Odeszła bardzo spokojnie w trakcie modlitwy,z różańcem w rękach. Śmierć była dla niej wybawieniem.Na kilka tygodni przed śmiercią przychodzili do niej jej bliscy,którzy odeszli. Prowadziła z nimi rozmowy jakby z żywymi. Zacierała się jej granica pomiędzy światami. Była osobą niezwykłą. Od wczesnej młodości miała kontakt z osobami po drugiej stronie.Przychodzili, by ostrzec ją przed niebezpieczeństwami. Mnie odwiedziła następnego poranka po swojej śmierci. Leżałam w łóżku a ona mocno mnie przytuliła.Poczulam to całą sobą chociaż jej nie widziałam.Kilka miesięcy po odejściu odwiedziła mnie znowu w środku nocy. Obudziłam się i ujrzałam ją siedzącą w fotelu . Powiedziała :przesuń się abym zmieściła się w łóżku. Zrobiłam to a ona położyła się obok i powiedziała:pomódl się i przeżegnaj bo jeszcze ci zaszkodzę. Wtedy zdałam sobie sprawę z tego,że ona nie żyje i powinna iść do światła.Pomodliłam się o to i zniknęła. Od tamtej pory jej nie widziałam ale czuję jej obecność w trudnych chwilach.Mielismy więcej takich przypadków w rodzinie Śmierć nie istnieje.Wszyscy nasi bliscy są wśród nas i opiekują się nami . Wierzę w to i doświadczam tego. Pozdrawiam. ❤
Witam wszystkich. Ja mam narcystyczna matke I siostre ktore ciagle stosuja manipulacje chorobami I smiercia wykonczyly juz prawie cala rodzine. Nawet ucieczka za granice nie ma dla nich granic. Pozdrawiam
Mocno rezonuję z tym co Pani mowi, Pani Izo. Pani słowa mają moc. Ja wiele rozumiem gorzej z wdrazaniem w zycie, wiele rzeczy do przepracowania jeszcze, zeby nie rzadzily mna moje niedobory.
parę lat temu na jednym szkoleniu spotkałam się z użyciem angielskiego słowa " nice" jako akronimu, którego rozwinięcie brziało: nirhing inside cares of me enough
Dziękuję za piękny przekaz. Od 3 lat słucham i bardzo wielę się od Pani uczę. Z tybetańskiego nurtu polecam książki Tenzin Wangyal Rinpoche i Tybetańską Księgę Życia i Umierania (Sogyal Rinpoche).
Czasami nie mamy wyboru, np. wynajmuje mieszkanie a za ściana codzienne halasy do 21:30 a ja uwielbiam cisze. Męczę się, złoszczę, mam pretensje do siebie, że tak źle wybrałam. Umowa jeszcze rok....
Moja mama tuż przed śmiercią również powiedziała "jestem gotowa" z tym, że kilka tygodni nie było z nią kontaktu. Była w agonii i nie komunikowała się z nami. Była nieobecna lecz 3 dni przed śmiercią powiedziała 3 razy -jestem gotowa.
Możliwe, że Wy nie mieliście z nią kontaktu. Ale ona wiedziała co się dzieje, tylko potrzebowała "wędrować".... A potem wrócić i powiedzieć to do Was...
Zawsze miałam ta akceptację ale raz byłam wkurwiona i stałam w oporze tak bardzo bo nie znalazłam wyboru które by mnie satysfakcjonował. Byłam wkurwiona ze utknęłam w miejscu pracy gdzie wszystkie możliwe wybory mnie niesatysfakcjonowały... skończyło się gorzej i wiem że trzeba było wybrać opcję któraś choć na tamten moment wszystkimi wyborami pogardzilam i tak zamknęłam się w pułapce szukając wyjścia którego nie znalazłam. Byłam wsciekla glownie na siebie że moje inne decyzje zyciowe doprowadziły mnie do miejsca które tak mi nie służy że miałam spełniać swoją wymarzoną codzienność a spełniam tą z koszmaru... ale naprawdę byłam postawiona w sytuacji beż wyjścia tzn było dużo do wyboru ale wszystkie te wybory prowadziły do regresu mniejszego lub większego... no ale może to miał być zimny prysznic ( wcześniej podjęłam decyzje z rozsądku gdzie intuicja nigdy tak głośno do mnie nie krzyczała żeby robić inaczej)
Hallo kochana gwiazdko... Tez odpoczywam, z corkami,maz dolaczy.. wprawdzie w domu, ale Ciesze sie rowniez tym...i to bardzo.. Pozdrawiam, Sciskam i slucham... ❤️🌿🍀💚Jak zawsze cudowne tematy.. boskie slowa.😇 Niesamowicie interesujace Dziekuje.
A mnie Pani przypomniała jak byłam przy śmierci mojego dziadka, też czekał na nas. Umierał w domu, była przy nim cała rodzina, a ja trzymałam mu swoją rękę na jego sercu i pamiętam myśl, że wtedy chciałam wziąć na siebie cały ciężar aby było mu łatwo, a w myślach powtarzałam: spokojnie, zaraz poczujesz się lepiej, będzie dobrze. Słuchając Pani widzę, że intuicyjnie dobrze myślałam:) To było niesamowite przeżycie.
Dziękuję za tę rozmowę. Chciałbym dodać, że znakomite książki dotyczące odchodzenia napisała Elizabeth Kubler-Ross, polecam🙂A zwłaszcza Koło życia. Serdecznie pozdrawiam ❤️
Tak, też polecam, to piękna książka a tej autorce zawdzięczamy dokładny opis etapów żałoby, co pozwala zorientować się gdzie jesteśmy w naszym procesie...
Pani Izo, tyle Pani pracuje ok ja wiem.. jednak proszę też znaleźć tylko czas dla siebie.. każdy wybaczy heh .. choć sam nie mam pojęcia która jest godzina to jednak wiem czego bym chciał.. Pozdrawiam i życzę Najlepszego..
Pani Izo, chciałabym krótko opowiedzieć o tym, co wczoraj się przydarzyło. Byłam w szpitalu, gdzie na jednym piętrze leżała z nienarodzonym jeszcze dzieckiem moja bliska osoba z rodziny. Dzidziuś się jeszcze nie spieszy tutaj 😊 Piętro niżej okazało się, że umiera mama mojego kolegi 😔 To mnie wzruszyło i przybliżyło jednocześnie do tajemnicy życia i śmierci. Poczułam, że istnieje Siła Wyższa.
Kochana, dziękuję... znam to uczucie... moja Bunia umierała w szpitalu, w którym ja się urodziłam... Towarzysząc jej tam patrzyłam w okna porodówki i niemal widziałam, czułam siebie rodzącą się i moją mamę rodzącą mnie... Jak u Grechuty: "wszystkie chwile uderzą na raz do serca...". Przytulam ❤️
@@masteryourlifeizabela Kilka miesięcy po śmierci mojej Mamy okazało się, że jestem w ciąży. Jako jedyna z rodziny byłam przy śmierci Mamy w szpitalu. I urodziłam córkę też w tym samym szpitalu, choć miałam rodzić w zupełnie innym mieście. Teraz córeczka wyglądem i charakterem łudząco przypomina moją Mamę :)
Bardzo dziękuję za polecenie Izo. Wszystkiego dobrego i bardzo dziękuję za wszystkie nagrania, bo trafiają prosto do serca i zmieniają ludzi. Jako jedna z niewielu łączysz olbrzymią wiedzę i doświadczenie z energią miłości.
Dziękuję Izo jak zwykle niesamowicie piękny live.Ostatnio miałam zaskakująca sytuację i powiem szczerze..zwaliło mnie z nóg .Ni z tego i z owego znajomy rzucił mi piłeczkę z docinką,,czy ty w ogóle używasz mózgu ".Zatkało mnie ..Wyciszylam się odbiłam piłkę ze słowami,,nie pozwalaj sobie,,.Czy dobrze zareagowałam?.Jak reagować w podobnych sytuacjach?♥️♥️
Rozumiem panią, tez chciałabym wiedzieć jak reagować i nie wchodzić w emocje kiedy słyszymy podobne słowa pod naszym adresem. Ja je odbieram jako atak słowny i bardzo trudno mi nie zareagować (taki mechanizm obrony z automatu)
Zawsze wtedy: "A dlaczego pytasz?" i cokolwiek odpowie: "Acha". Ewentualnie: "A ty używasz?" Odpowiedź: "Tak" - "To najważniejsze". Innymi słowy odbiciem piłki nie jest błyskotliwa riposta, tylko zrobienie tego o nim/ o niej.
Na taki chamski i głupi tekst to odpowiedź asertywna. Kogo by nie zatkało? Czy on w ogóle użył mózgu? Czyżby narcyz? Samo biologiczne trwanie przy życiu oznacza używanie mózgu. Zraniłeś mnie można by dodać bo coś mi świta, że tak bezwiednie, bezmyślnie mógł to powiedzieć bo mu weszło w nawyk i nie rejestruje jakie to obraźliwe.
Ja nie potafilam postawic granic i po krotkiej informacji ,ze ja tutaj stalam ,wycofalam sie ,gdy ludzie w kolejce zaczeli mowic ," znowu sie zaczyna " .Teraz jestem zla na siebie za brak stanowczosci .
Jak zakomunikować synowi, który czasem odzywa się nerwowym tonem np. jak się spieszy , jest po rozstaniu z żoną ale uważam że szacunek się należy. Jest dobrym człowiekiem lecz czasem zaskakuje mnie ostrością odpowiedzi .Ponieważ mam problem ze snem boję się wieczorem jak z nim jestem do niego odzywać żeby mnie nie uraził ponieważ jeszcze większy problem nam z zasnieciem❤
Kochana pani Izabelo,czy wyparcie żałoby po rozstaniu i wejście odrazu w kolejny związek, niesie takie same konsekwencje jak przy śmierci bliskiej osoby ?
Moja ostatnio ulubiona synchroniczność. Kochać dziecko w matce. Ratunku! Ale mam opór. I teraz brak wymówek. Koń jaki jest każdy widzi. Buuu! Nie mogę już byc ofiara niedojrzałej i toksycznej matki.
Ten strach przed śmiercią moze mieć źródło w tradycji chrześcijańskiej. Straszenie piekłem i czyśćcem od przedszkola, bo do nieba nie pójdziesz jak masz grzechy ☹️☹️☹️
Dziękuję pani Izo za live 😊 Tak w kwestii modyfikowania , ostatnio miałam wyzwanie ze słowem,, zdrowie ".Moja praca klasycznie nazywa się w,, służbie zdrowia",hmmm mam ostatnio wrażenie ,że raczej służę w chorobie w swojej pracy. Wzięłam na tapetę to sławetne.,, zdrowie " i zadałam sobie pytanie,czy taktem jest życzenie komuś zdrowia? ( myślę,że każdy z nas zmaga się z jakimś niedomaganiem,większym lub mniejszym ) .Gdyby tak zmodyfikować życzenie " zdrowia" na życzenie " dobrostanu" ?
Wspaniały pomysł - "dobrostan" zamiast "zdrowia"! Od dawna mówię, że to "służba chorobie" - jak się tak na to patrzy to wreszcie wszystko się zgadza. Wytrwałości, mocy i serducha tam w tej służbie ❤️👏
Intryguje mnie brak zmian w sytuacji, w której pragnęłam zmiany. Wzięłam przed laty udział w Ustawieniach Hellingerowskoch, niezależnie u dwóch terapeutów, w tym jednego tzw akademickiego. Naprawdę, mimo tego, że bardzo chciałam dopatrzeć się jakiejś zmiany, nie sposób było dostrzec nawet maleńkiego światełka. Mało tego, po Ustawieniach powtarzały się te same zdarzenia, tzn ja w podobne wchodziłam. Chyba, iż może stagnacja jest odpowiedzią. Jak Pani to widzi? Dziękuję.
Witam, mogę jedynie powiedzieć z własnego doświadczenia, że jeśli zobaczy się niewidziane i przetkają się zastoje w przepływie miłości w systemie, to zmiany są wręcz nieuniknione... ale może to nie nastąpiło lub też zmiany są gdzie indziej, niż się tego oczekuje? W razie czego zapraszam w październiku do Warszawy, to sprawdzimy co tam teraz słychać...
Uratowała mi Pani życie. Każdy z Pani filmików, każdy cytat rozbudza moją świadomość. Dziękuję, że żyję w czasie, w którym Pani jest 🦋
❤
Mam podobnie. ❤
Dziękuję za komentarz, który jest tożsamy z moim odbiorem 🍀
Pani Doktor, nie znajduję słów, żeby wyrazić moją wdzięczność za to, że jest Pani z nami i wyprowadza nas Pani z ciemności. Dzisiaj moja córka nastolatka zaczęła słuchać Pani nagrań na kanale Teen Zone. Była zachwycona. Przyszła do mnie i powiedziała - „mamo, ty jesteś normalna, ale tata jest toksyczny. Wiem to dzięki dr Kopaniszyn”… Moja córka ma 14 lat i kiedy myślę o tym, że może korzystać z Pani mądrości już teraz - po prostu chce mi się płakać… z wdzięczności. Bardzo Pani dziękuję za wszystko i każdego dnia w głębi serca dziękuję, że stanęła Pani na mojej drodze. Wszystko zaczęło się od Restartingu ponad dwa lata temu. Dzięki Pani wyszłam z bardzo poważnego kryzysu i mogę powiedzieć, że dzisiaj jestem nową osobą. Dziękuję z całego serca ❤️
Uwielbiam ten kanał i to, że razem zmartwychwstajemy w lepszy wielowymiar. Pozdrawiam.
Pani Izabelo, szacun wielki! Pięknie opowiedziała Pani o śmierci. Cudnie byłoby posłuchać ciągu dalszego.
Dziękuję z całego serca Pani Izabello uratowała mnie Pani przed przepaścią,słuchając jednego z Pani nagrań o prezentach od narcyzów, doznałam prawdziwego olśnienia, potem były szybkie puzzle które składały się z prędkością światła i moje wielkie zdziwienie jak mogłam tego nie widzieć! Dzięki Pani wiem gdzie jestem i znam drogę ,dziękuję Wszechswiatowi, i myślę że muszę wzmocnić poczucie własnej wartości
Dziękuję, że jesteś. Odkąd Cię słucham Izo, odkrywam, że to co czułem od lat wreszcie ktoś mądrzejszy zwerbalizował. Poleciła mi Ciebie psychoterapeutka. Zaczynam napierw od wewnętrznego dziecka, u którego tak długo mnie nie było. Robię medytacje z uzdrowieniem traum (dwie, które nagrałaś) od trzech tygodni i widzę jak bardzo mam kontrolę nad tym, co wybieram. Skończyły się mam wrażenie bezpowrotnie nałogi. Akceptacja siebie. Tak. Kiedy już przepracuje wszytskie traumy, bo wierzę że się tak da i zrobię to, wybiorę się na nerofeedback do Ciebie do Portugalii . Potem combo i do kreacji własnego Ja!. Dziękuję, że jesteś a sobie, że wybrałem Siebie!
Gratuluję Piotrze i do zobaczenia ❤️👍
Panią warto słuchać nawet cały dzień 🥰
Jestes najwspanialsza kobieta jaka kiedykolwiek slyszalam! ❤️❤️❤️ Dziekuje bardzo, jestem w trakcie przemian, jest mi bardzo trudno ze znalezieniem spokoju w srodku burzy jaka przezywam w domu
Przez ponad 30 lat swojego życia bałam się panicznie ciemności, odeszło gdy straciłam Dzieciątko. ❤️
To niesamowite ile dobrego w moim życiu zrobiło Pani działanie, ze się Pani CHCIAŁO bardzo bardzo dziękuje za tyle pracy i edukacji czasu poświęconego. Ratuje Pani moja duszę ❤ wysyłam wszystko co najlepsze w Pani stronę ❤❤❤❤
Gdy życie nas przewraca, stajemy się mocniejsi.
Dziękuję Pani Izabello jest Pani prezentem od wszechświata ❤️🕊️♥️ Nie mogę się doczekać podkastów .Czy znajdzie się na nich temat obe? Uczucia towarzyszące przy otwieraniu czakr ? I interpretacja snów ? Sporo osób ma z tym problem ( ja takowy też miałam dlatego pytam ) Samych radosnych poranków Pani Doktor ♥️🕊️♥️
Będzie o tym wszystkim, jak tylko wrócę z wakacji to zaczynam nagrywanie ✌️
@@masteryourlifeizabela cudownego odpoczynku ♥️
@@masteryourlifeizabelaa gzie bedzie można podkasty odsłuchać?
Świadomie uczestniczyłam w odejściu mojej mamy. Najlepszy wspólny tydzień, który przeżyłyśmy wspólnie.
Mój Mąż też umierał świadomie z modlitwą na ustach zmarł na glejaka 4 st wielopostaciowego byłam przy jego śmierci. Dziękuję że pani wspominała w tym live o odchodzeniu. Muszę się nad tym bardziej pochylić. Dziękuję 🌹
Uwielbiam Cie słuchać! Klasa, wiedza, elokwencja! Nie moge sie doczekać podcastow! ❤️❤️❤️
Super wykład! Im więcej mamy wyborów tym lepiej!
Moja mama zmarła jak miałam 6 lat, od tamtej pory każdy się nade mną lituje i traktuje mnie jak małe biedne dziecko, co wzbudza u mnie płacz. Z ojcem nie miałam praktycznie żadnego bliskiego kontaktu, często mnie krytykował i bił. Bałam się go. Często gdy wracałam ze szkoły i widziałam ojca gdzieś w pobliżu, to chowałam się za bloki i czekałam aż sobie pójdzie. Miałam macochę która miała dwie córki z innego małżeństwa więc ja byłam jak kopciuszek. One szły na dwór z koleżankami, ja siedziałam w kuchni i pomagałam ich mamie. Ojciec często wracał z pracy pijany, stał nade mną i krytykował. I to chyba mój jedyny kontakt z nim. Nigdy mnie nie przytulał ani nie mówił dobrych słów.
Kopciuszku... zobacz jak kończy się Twoja bajka ❤️❤️❤️❤️
Po odejściu Babci poczułam ulgę. Gdy wszyscy płakali i pogrążali się w żałobie, ja wyraźnie czułam i wiedziałam, że ma się dobrze i w końcu wszystko rozumie - ostatnich 5 lat miała mi za złe, że nie wzięłam ślubu kościelnego i nie ochrzciłam córki.
Jak bardzo to zmienia punkt widzenia wielu spraw... DZIĘKUJĘ!🍀
Dziękuję za live'a ❤ Na koniec został poruszony temat priorytetów i celów i pomyślałam, że jeśliby Pani kiedyś miała wolną chwilę, to też ciekawie by było usłyszeć więcej na ten temat, odnośnie tego jak ustalić swoje priorytety w życiu i odnaleźć cele :) Pozdrawiam serdecznie!
Pięknie powiedziane Pani Izo
Ten film jest genialny, proste rozwiązania w życiu sprawdzają się najlepiej, dziękuję za tą treść 🥰
Piękne słowa. Dwa miesiące temu odeszła moja Mama. Byłam przy niej do końca. Mówiłam do niej, że uszanuję każda jej decyzję. Mama na twarzy miała spokój, wyglądała jak anioł.
Wspolczuje i moje kondolencje. Ja tez w tym czasie stracilam mame. Nie bylo tak spokojnie bo wracaly jej wojenne horrory" boje sie niemcy strzelaja, boje sie, boje sie.." Miala wtedy 10 lat. Przykro bylo patrzec i sluchac. Choc nie kontaktowala zupelnie to chcac zrobic jej przyjemnosc spryskalam ja perfumami. Widok jak powoli usta unosza sie do usmiechu byl dla mnie cudny. Pare lat temu umarl moj kochany tata, 10 m-cy temu moj brat a teraz mama. Nie mam juz ciotek, wujkow bo tez poumierali. Zostala mi daleka kuzynka i bratowa. Trudno sie z tym pogodzic bo jak nastepnym razem przyjade do kraju to bede tylko w odwiedziny latala po cmentarzach a nie jak wczesniej zabierac kogos do restauracji na pierogi z jagodami. Zmiany, zmiany, zmiany....ogarne to potrzebuje jedynie czasu.
Dziekuję za Twoją pracę.❤
Świetnie, klarownie, wszystko w punkt (zresztą, jak zawsze) 👍🙂💖🌹
Tak sobie myślę, że największym wyzwaniem w kwesti oporu jest uświadomić sobie na co tak na prawdę w tym momencie jest opór co wymaga trochę pracy 😊. Dziękuję Ci za nasycony głebokimi treściami i bardzo wciągający materiał ❤.
Żałobę "po moich rodzicach" przeszłam w wieku lat 11, pomimo, że cały czas żyli. Uświadomiłam sobie wtedy, że nie mam w nich wsparcia, ani emocjonalnego, ani materialnego, żadnego...
Wspaniały live!!! Bardzo dziękuję i rozumiem o czym Pani mówi, bo wielokrotnie doświadczałam tego! Z niektórych przeżyć wyciągnęłam wnioski i wprowadziłam zmiany w sobie, a niektóre schematy powtarzam z uporem maniaka!!! Widać jeszcze nie ten moment dla mnie, ale gdzieś podskórnie czuję, że blisko mi do uwolnienia się!? Zbieram siłę w sobie, aby fizycznie odciąć swoje zasoby synowi, i to bez wyrzutów sumienia, czy poczucia ciągłej odpowiedzialności za jego stan!
Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej! 🤗
Dziękuję pięknie!
Pani Izabelo, wzruszyłam się.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Uwielbiam panią słuchać ❤dziękuję
Pani Izo dziękuję że mówi Pani o śmierci , moja Mama też tak pięknie umierała mimo ogromnego cierpienia. Ten czas był dla mnie jedną z najpiękniejszych chwil w życiu , weszłam w to bardzo głęboko, miałyśmy obie do tego zgodę bardzo świadomie. To było bardzo intymne i mistyczne jednocześnie. Mamy niema w ciele już 7 lat a ja czuję Jej obecność, czuję Jej zapach , rozmawiam z nią i czuję że JEST… Dziękuję Pani Izo ❤
🙏 ❤️
Słucham pani od 2lat i muszę powiedzieć że bardzo kiełkowało we mnie wszystko co pani mówi na różne tematy a dziś dopiero czuje moc sprawczą by wprowadzać pomału wszystko w życie obserwować sprawdzać i uczyć się była we mnie mała zakompleksiona dziewczynka wystraszona światem i ludźmi dziś perspektywa się odwróciła dziękuję za to co pani robi to jest wielkie Kasia 🌹🌹🌹🌹❤️❤️❤️😘😘😘😘😘😘
❤️❤️❤️❤️❤️🙏🙏
Wow Pani Izo świetny live 👑 😍👏🙏
Dziękuję za Pani Mądrość ❤
Dziękuję Izabelo temat manipulacji jest niezwykle interesujący i niewyczerpujacy .Również temat komunikacji międzyludzkiej.Prosiłabym o poruszenie tematu komunikacji ,stawiania granic♥️♥️♥️
Pani Izo jestem bardzo wdzięczna za tak ciekawe i mądre informacje, które są tak bardzo o mnie❤️
Pani Izabelo.Bardzo dziękuję za ten piękny wykład i przedstawienie swojego podejścia do umierania. Zawsze podziwiałam Indian za ich celebrowanie śmierci zamiast smucenia się i rozpaczy.Oni to rozumieli jak mało kto. Radowali się, że ich bliski połączył się wreszcie z "Wielkim Duchem" I zaznał spokoju i błogości. Gdy moja kochana mama umierała na raka żołądka miałam żal do siebie,że mnie prowadzi,y niej nie było. Teraz wiem,że tak być musiało. Odeszła bardzo spokojnie w trakcie modlitwy,z różańcem w rękach. Śmierć była dla niej wybawieniem.Na kilka tygodni przed śmiercią przychodzili do niej jej bliscy,którzy odeszli. Prowadziła z nimi rozmowy jakby z żywymi. Zacierała się jej granica pomiędzy światami. Była osobą niezwykłą. Od wczesnej młodości miała kontakt z osobami po drugiej stronie.Przychodzili, by ostrzec ją przed niebezpieczeństwami. Mnie odwiedziła następnego poranka po swojej śmierci. Leżałam w łóżku a ona mocno mnie przytuliła.Poczulam to całą sobą chociaż jej nie widziałam.Kilka miesięcy po odejściu odwiedziła mnie znowu w środku nocy. Obudziłam się i ujrzałam ją siedzącą w fotelu . Powiedziała :przesuń się abym zmieściła się w łóżku. Zrobiłam to a ona położyła się obok i powiedziała:pomódl się i przeżegnaj bo jeszcze ci zaszkodzę. Wtedy zdałam sobie sprawę z tego,że ona nie żyje i powinna iść do światła.Pomodliłam się o to i zniknęła. Od tamtej pory jej nie widziałam ale czuję jej obecność w trudnych chwilach.Mielismy więcej takich przypadków w rodzinie Śmierć nie istnieje.Wszyscy nasi bliscy są wśród nas i opiekują się nami . Wierzę w to i doświadczam tego. Pozdrawiam. ❤
Dziękuję za tę piękną i szeroką relację... Znam to przytulanie po odejściu Mamy, jak w realu, to coś więcej, niż sen
Pani Izo. Dziękuję za kolejny wartościowy film. Bardzo proszę o temat wtórnego narcyzmu 💐
Witam Panią serdecznie i dziękuję za wspaniały wykład,jak zawsze piękna i mądra, pozdrawiam serdecznie 🤗🌹
Witam wszystkich.
Ja mam narcystyczna matke I siostre ktore ciagle stosuja manipulacje chorobami I smiercia wykonczyly juz prawie cala rodzine. Nawet ucieczka za granice nie ma dla nich granic. Pozdrawiam
Oj naprawdę ważny temat. Grubo❤👍👍👍
Pozdrawiam i dziękuję
Bardzo dobry temat.jak wsztko się układa łatwo zaakceptować rzeczywistość.gorzej jak jest żle. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za odpowiedź, świetny live mam mnóstwo notatek 😊🙏
Magdalena ♥️ja też je robię . Mega pomocne
Cudowne video.Dziękuję za mnóstwo wiedzy do zastosowania.
Pani Izo, jest pani genialna... patrzac z perspektywy kreatora mam wieksza, ba jakakolwiek kontrole.
Bardzo dziękuję za ten wartościowy lajw🌹
Pani Izo ten live dzis jest prezentem dla mnie✨️ jest odpowiedzią na moje obecne myśli
Dziękuję 💝
Pani Izabelo,dziękuję za to dobro/wiedzę, którą Pani się dzieli. Pomogła mi zrozumieć niejedno. Wszystkiego najlepszego 🙂
Dziękuję. Istoto światła❤❤❤
Dziękuję Pani za wszystkie filmiki. I za ten temat. Pięknie Pani wygląda😍
Serdecznie dziękuję za filmik ❤ akurat bardzo tych słów na "ten czas" bardzo potrzebuje 😍 🌷
Jak zawsze magicznie🌈🦋🌈. Bardzo dziękuję 🙏🙏🙏. Pozdrawiam z uroczej Turcji. ❤️🌹. Życzę wszystkiego najlepszego ❤️🌹
Nie mogę się doczekać podcastów 😍 jest Pani wspaniała, pozdrawiam ciepło 💕💕💕
Dobry wieczor😊Nie ma przypadków,trafiłam tu i cieszę się,akceptuje,jestem wdzięczna.Dziekuje🙏❤
No proszę, wiedziałam, że Pani mówi trochę po buddyjsku, a tu proszę Lama Ole😊
Dziekuje Z wdziecznoscia za ten pelny wartosci wyklad 🙏🌹💖 Kocham Cie cudowna istotko 💚💜🤍
Mocno rezonuję z tym co Pani mowi, Pani Izo. Pani słowa mają moc. Ja wiele rozumiem gorzej z wdrazaniem w zycie, wiele rzeczy do przepracowania jeszcze, zeby nie rzadzily mna moje niedobory.
Dzięki, wielkie dzięki za słowa "opór to cierpienie". Pozdrawiam Panią serdecznie.
parę lat temu na jednym szkoleniu spotkałam się z użyciem angielskiego słowa " nice" jako akronimu, którego rozwinięcie brziało: nirhing inside cares of me enough
Dziękuję za piękny przekaz. Od 3 lat słucham i bardzo wielę się od Pani uczę. Z tybetańskiego nurtu polecam książki Tenzin Wangyal Rinpoche i Tybetańską Księgę Życia i Umierania (Sogyal Rinpoche).
Znam oczywiście 🥰 Tenzina WR miałam zaszczyt poznać osobiście.
Czasami nie mamy wyboru, np. wynajmuje mieszkanie a za ściana codzienne halasy do 21:30 a ja uwielbiam cisze. Męczę się, złoszczę, mam pretensje do siebie, że tak źle wybrałam. Umowa jeszcze rok....
Dziekuje za filmik❤️
Moja mama tuż przed śmiercią również powiedziała "jestem gotowa" z tym, że kilka tygodni nie było z nią kontaktu. Była w agonii i nie komunikowała się z nami. Była nieobecna lecz 3 dni przed śmiercią powiedziała 3 razy -jestem gotowa.
Możliwe, że Wy nie mieliście z nią kontaktu. Ale ona wiedziała co się dzieje, tylko potrzebowała "wędrować".... A potem wrócić i powiedzieć to do Was...
Zawsze miałam ta akceptację ale raz byłam wkurwiona i stałam w oporze tak bardzo bo nie znalazłam wyboru które by mnie satysfakcjonował. Byłam wkurwiona ze utknęłam w miejscu pracy gdzie wszystkie możliwe wybory mnie niesatysfakcjonowały... skończyło się gorzej i wiem że trzeba było wybrać opcję któraś choć na tamten moment wszystkimi wyborami pogardzilam i tak zamknęłam się w pułapce szukając wyjścia którego nie znalazłam. Byłam wsciekla glownie na siebie że moje inne decyzje zyciowe doprowadziły mnie do miejsca które tak mi nie służy że miałam spełniać swoją wymarzoną codzienność a spełniam tą z koszmaru... ale naprawdę byłam postawiona w sytuacji beż wyjścia tzn było dużo do wyboru ale wszystkie te wybory prowadziły do regresu mniejszego lub większego... no ale może to miał być zimny prysznic ( wcześniej podjęłam decyzje z rozsądku gdzie intuicja nigdy tak głośno do mnie nie krzyczała żeby robić inaczej)
Hallo kochana gwiazdko... Tez odpoczywam, z corkami,maz dolaczy.. wprawdzie w domu, ale Ciesze sie rowniez tym...i to bardzo..
Pozdrawiam, Sciskam i slucham... ❤️🌿🍀💚Jak zawsze cudowne tematy.. boskie slowa.😇 Niesamowicie interesujace
Dziekuje.
Uwielbiam Pania
A mnie Pani przypomniała jak byłam przy śmierci mojego dziadka, też czekał na nas. Umierał w domu, była przy nim cała rodzina, a ja trzymałam mu swoją rękę na jego sercu i pamiętam myśl, że wtedy chciałam wziąć na siebie cały ciężar aby było mu łatwo, a w myślach powtarzałam: spokojnie, zaraz poczujesz się lepiej, będzie dobrze. Słuchając Pani widzę, że intuicyjnie dobrze myślałam:) To było niesamowite przeżycie.
temat ktory potrzebowalam, jak zwykle wdzieczna jestem Pani Izo
Uwielbiam 🥰 morze wdzięczności💓
Tak, właściwe komentarze. Też tak myślę o Pan. Jest Pani właściwie Narzędzie Boga. Serdeczności Magi P.
Dziękuję za tę rozmowę.
Chciałbym dodać, że znakomite książki dotyczące odchodzenia napisała Elizabeth Kubler-Ross, polecam🙂A zwłaszcza Koło życia.
Serdecznie pozdrawiam ❤️
Tak, też polecam, to piękna książka a tej autorce zawdzięczamy dokładny opis etapów żałoby, co pozwala zorientować się gdzie jesteśmy w naszym procesie...
Pani Izo, tyle Pani pracuje ok ja wiem.. jednak proszę też znaleźć tylko czas dla siebie.. każdy wybaczy heh .. choć sam nie mam pojęcia która jest godzina to jednak wiem czego bym chciał.. Pozdrawiam i życzę Najlepszego..
Jak zawsze było super. Jak zawsze w tematach potrzebnych mi na teraz i już mam rozwiązanie. Dziękuję 💚
Ja opiekowałam się swoją Mama leżącą...podając jej morfinę... z odejściem czekała na mnie... więc wiem o czym Pani mowi
O jak dobrze Panią posłuchać
Dzien dobry pomimo tego ze było to dawno
Super,ach jak to dobrze jest że mamy tą przyjemność Panią słuchać (i się uczyć)pozdrawiam
Pani Izo, chciałabym krótko opowiedzieć o tym, co wczoraj się przydarzyło. Byłam w szpitalu, gdzie na jednym piętrze leżała z nienarodzonym jeszcze dzieckiem moja bliska osoba z rodziny. Dzidziuś się jeszcze nie spieszy tutaj 😊 Piętro niżej okazało się, że umiera mama mojego kolegi 😔 To mnie wzruszyło i przybliżyło jednocześnie do tajemnicy życia i śmierci. Poczułam, że istnieje Siła Wyższa.
Kochana, dziękuję... znam to uczucie... moja Bunia umierała w szpitalu, w którym ja się urodziłam... Towarzysząc jej tam patrzyłam w okna porodówki i niemal widziałam, czułam siebie rodzącą się i moją mamę rodzącą mnie... Jak u Grechuty: "wszystkie chwile uderzą na raz do serca...". Przytulam ❤️
@@masteryourlifeizabela Kilka miesięcy po śmierci mojej Mamy okazało się, że jestem w ciąży. Jako jedyna z rodziny byłam przy śmierci Mamy w szpitalu. I urodziłam córkę też w tym samym szpitalu, choć miałam rodzić w zupełnie innym mieście. Teraz córeczka wyglądem i charakterem łudząco przypomina moją Mamę :)
Pięknie powiedziane nie być takim szarym ptysiem 😊
Naiwnym szczerym
ptysiem 😊
Dziękuję bardzo ❤❤❤
Kochana Izo, Marzenia się spełniają będę w Granadzie jesienią. Słucham i oglądam wszystkie odcinki.
Polecam oprócz Alhambry także łaźnie Hammam 🥰
Bardzo dziękuję za polecenie Izo. Wszystkiego dobrego i bardzo dziękuję za wszystkie nagrania, bo trafiają prosto do serca i zmieniają ludzi. Jako jedna z niewielu łączysz olbrzymią wiedzę i doświadczenie z energią miłości.
Dziękuję z całego serca 🙏❤️
Dziękuję Izo jak zwykle niesamowicie piękny live.Ostatnio miałam zaskakująca sytuację i powiem szczerze..zwaliło mnie z nóg .Ni z tego i z owego znajomy rzucił mi piłeczkę z docinką,,czy ty w ogóle używasz mózgu ".Zatkało mnie ..Wyciszylam się odbiłam piłkę ze słowami,,nie pozwalaj sobie,,.Czy dobrze zareagowałam?.Jak reagować w podobnych sytuacjach?♥️♥️
Rozumiem panią, tez chciałabym wiedzieć jak reagować i nie wchodzić w emocje kiedy słyszymy podobne słowa pod naszym adresem. Ja je odbieram jako atak słowny i bardzo trudno mi nie zareagować (taki mechanizm obrony z automatu)
Zawsze wtedy: "A dlaczego pytasz?" i cokolwiek odpowie: "Acha".
Ewentualnie: "A ty używasz?" Odpowiedź: "Tak" - "To najważniejsze".
Innymi słowy odbiciem piłki nie jest błyskotliwa riposta, tylko zrobienie tego o nim/ o niej.
@@masteryourlifeizabela bardzo dziękuję za odpowiedz ❤️jeszcze dużo nauki przede mną
Na taki chamski i głupi tekst to odpowiedź asertywna. Kogo by nie zatkało? Czy on w ogóle użył mózgu? Czyżby narcyz? Samo biologiczne trwanie przy życiu oznacza używanie mózgu.
Zraniłeś mnie można by dodać bo coś mi świta, że tak bezwiednie, bezmyślnie mógł to powiedzieć bo mu weszło w nawyk i nie rejestruje jakie to obraźliwe.
Dołącza ;) Dziękuję za materiał.
Ja nie potafilam postawic granic i po krotkiej informacji ,ze ja tutaj stalam ,wycofalam sie ,gdy ludzie w kolejce zaczeli mowic ," znowu sie zaczyna " .Teraz jestem zla na siebie za brak stanowczosci .
Bardzo czekam na podcasty o tematyce śmierci 💙
Jak nazywała się książka Noama Chomskyego? Będę zobowiązany za listę jego lektur wartych przeczytania. :-)
Teorie manipulacji
@@elzbietazurek8159 dziękuję.
Jak zakomunikować synowi, który czasem odzywa się nerwowym tonem np. jak się spieszy , jest po rozstaniu z żoną ale uważam że szacunek się należy. Jest dobrym człowiekiem lecz czasem zaskakuje mnie ostrością odpowiedzi .Ponieważ mam problem ze snem boję się wieczorem jak z nim jestem do niego odzywać żeby mnie nie uraził ponieważ jeszcze większy problem nam z zasnieciem❤
Cudowny filmik😊 dziękuje ! Jednakże te ciagle palce na ekranie trochę przeszkadzają w oglądaniu …
❤
Kochana pani Izabelo,czy wyparcie żałoby po rozstaniu i wejście odrazu w kolejny związek, niesie takie same konsekwencje jak przy śmierci bliskiej osoby ?
Akceptacja, to nie aprobata .Akceptacja ,to uznanie rzeczywistosci takiej ,jaka jest
💛
Moja ostatnio ulubiona synchroniczność. Kochać dziecko w matce. Ratunku!
Ale mam opór.
I teraz brak wymówek.
Koń jaki jest każdy widzi.
Buuu! Nie mogę już byc ofiara niedojrzałej i toksycznej matki.
Ten strach przed śmiercią moze mieć źródło w tradycji chrześcijańskiej. Straszenie piekłem i czyśćcem od przedszkola, bo do nieba nie pójdziesz jak masz grzechy ☹️☹️☹️
Nie potrafie siebie okreslic czy to mozliwe? Mam 44 lata i nie wiem jaka jestem czy mozesz mi pomoc siebie odnalesc ? Dziekuje Alicja
Zapraszam na sesję :)
❤️❤️❤️
Dziękuję pani Izo za live 😊
Tak w kwestii modyfikowania , ostatnio miałam wyzwanie ze słowem,, zdrowie ".Moja praca klasycznie nazywa się w,, służbie zdrowia",hmmm mam ostatnio wrażenie ,że raczej służę w chorobie w swojej pracy.
Wzięłam na tapetę to sławetne.,, zdrowie " i zadałam sobie pytanie,czy taktem jest życzenie komuś zdrowia? ( myślę,że każdy z nas zmaga się z jakimś niedomaganiem,większym lub mniejszym ) .Gdyby tak zmodyfikować życzenie " zdrowia" na życzenie " dobrostanu" ?
Wspaniały pomysł - "dobrostan" zamiast "zdrowia"! Od dawna mówię, że to "służba chorobie" - jak się tak na to patrzy to wreszcie wszystko się zgadza. Wytrwałości, mocy i serducha tam w tej służbie ❤️👏
@@masteryourlifeizabela Dziękuję.
Wysyłam dla Pani duży bukiet szacunku i wdzięczności ❤️
A propos filmów cud w celi nr 7 ...niesamowity
Dziękuję, nie znałam :)
Intryguje mnie brak zmian w sytuacji, w której pragnęłam zmiany. Wzięłam przed laty udział w Ustawieniach Hellingerowskoch, niezależnie u dwóch terapeutów, w tym jednego tzw akademickiego. Naprawdę, mimo tego, że bardzo chciałam dopatrzeć się jakiejś zmiany, nie sposób było dostrzec nawet maleńkiego światełka. Mało tego, po Ustawieniach powtarzały się te same zdarzenia, tzn ja w podobne wchodziłam. Chyba, iż może stagnacja jest odpowiedzią. Jak Pani to widzi? Dziękuję.
Witam, mogę jedynie powiedzieć z własnego doświadczenia, że jeśli zobaczy się niewidziane i przetkają się zastoje w przepływie miłości w systemie, to zmiany są wręcz nieuniknione... ale może to nie nastąpiło lub też zmiany są gdzie indziej, niż się tego oczekuje? W razie czego zapraszam w październiku do Warszawy, to sprawdzimy co tam teraz słychać...
@@masteryourlifeizabela Dziękuję bardzo❤️🙂