Osłony słupków przednich demontuje się często podczas wymiany szyby. Sęk w tym,że osoby które je demontują nie mają odpowiednich ściągaczy do zatrzasków a do tego mają brudne łapy i efekt jest jaki jest.
Ja to się dziwię że w tych czasach komis jako firma handlująca autami używanymi nie wstydzi się czegoś takiego wystawiać na swój plac, dziś się dba i zabiega o klienta bo kilka słabszych opinii na googlu i nie istnieją.
Prosty miernik grubości lakieru kosztuje mniej niż 200 złotych, a jego obsługa jest banalna. Dzisiaj większość samochodów ma jakąś przeszłość, więc kupowanie ,,na oko'' to poprostu idiotyzm.
@@adamczyzewski1644 Mam wrażenie że pan expert chce się wykazać na siłę . A co pan expert powie o fabrycznie nowych przelakierowanych samochodach wystawianych w salonie ? Czy pan expert słyszał o szkodach transportowych ? Wiele samochodów transportowanych z fabryki do salonów ulega uszkodzeniu podczas transportu i są naprawiane przez servisy i wystawiane w salonach jako bezwypadkowe i z gwarancją . Ba są samochody które są poprawiane w fabryce i powtórnie lakierowane . W Polsce jest wiele firm które robią takie usługi dla fabrycznych salonów. Myślicie że auto które uległo szkodzie transportowej idzie na śmietnik ? 😁
@@konik999 Oczywiście, ale w takim przypadku należy takie informacje podać w ogłoszeniu. To nie jest auto za kilka tysięcy. Poza tym polakierowane nadkole i reflektor nie świadczy dobrze o lakierniku.
A ja miałem drobne pretensje do sprzedawcy w komisie, że autko miało przelakierowany bok po rysach i wgniotce i nie wspomniał (ale zrobione na prawdę dobrze). Już nic nie mówię.
nie jestem prawnikiem i nie wiem jak to jest prawnie rozwiązane, ale wydaje mi się, że ten pojazd powinien być zabrany na badania lub ekspertyzy celem zbadania ingerencji w vin... oczywiście na koszt właściciela...
W każdym modelu 308 śrubki masowe są pomalowane, nie pokazałeś żadnej kostki zaciapanej bazą- one często są znaczone markerem w fabryce, Vin temat dyskusyjny ale obstawiam, że to fabryka. Słupki demontowane do wyamiany szyby, poza tym założony dobry zamiennik z warstwą akustyczną, rok 2020. Pomalowany do bani fakt, często po leasingu tak bywa- a najlepszym dowodem malowania bez demontowania niech będzie lampa przód, gdyby to było rozebrane to nie byłoby zapsikane. Widać schodzący lakier na łączeniu blach co na pewno nie świadczy o świeżym malowaniu i drobne oznaki korozji. Pozatym czy ktoś malujący kmorę nie zapsikałby w te szpary? To normalne! Wsyatrczy spojrzeć na naklejki reflektorów, intercoolera, ślady montażu/demonatżu- tam podjaraałeś się jednym sladem na jednym błotniku. Daty z napinaczy, w niektórych autach ślady po demontazu kierownicy śrubek w schowku itd bo to jest potrzebne do demontażu konsoli, a nie ma możliwości by nie strzeliło przy takim dzwonie gdzie "malowano komorę silnika" Sam fakt, że byłby to dzwon jak jprdl to bardzo prawdopodobne, że słupki z jednej strony też byłyby malowane. Jak już masz miernik to przyłóż go do lakieru w komorze silnika/podłżnicy tam z reguły masz od 20 do 50 mikronów, i często samą bazę lub niedomalowane powierzchnie, bo robot tam nie maluje tak dokładnie, bo to są oszczędności. Przy takim dzwonie najpewniej maska wjechałaby na któryś ze słupków. Oczywiście opinia jest subiektywna, gdyż nie byłem na oględzinach pojazdu, a zdjęcia umieszone na kanale youtube nie pozwalają mi na doszacowanie czy jest to zgodne z opisem Motocontroler. Opinia ta kierowana jest przez laika, nieposiadającego fachowej wiedzy z zakresu mechaniki i budowy maszyn, czyli użytkownika Wiesenthal. Dramat...
Kowal-lakiernik urobił się po łokcie. Tylko współczuć frajerowi który wpakuje się za taaaaaką kasę w to "rodzinne kombi". Tego typu naprawy rozsypują się po kilku miesiącach, rdza, szpachel, lakier. Inna sprawa że poważna naprawa blacharsko-lakiernicza w takim zakresie jest po prostu nieopłacalne w takim samochodzie - więc oczekiwanie naszych Januszy, że będzie to zrobione profesjonalnie, z wymianą elementów poszycia na nowe, itd, to duuuuuuuuże nieprozumienie.
Dlaczego już w 1 etapie inspekcji, kiedy wiesz ze auto nie będzie polecone do zakupu jest sprawdzane dalej wraz z SKP, nie jest to strata pieniędzy klienta?
Prymitywne myslenie . Siedzisz w pracy 8 godzin, zrobiles robote w 4 godziny, przychodzi twoj boss i mowi, zrobiles robote jedz do domu, kasa za 4 godziny , bys oplul szefa .. taka praca dziala na zasadzie umowy zlecenie , on wykonal cale zlecenie , weznie cala kase
Dziwie się że nie ściągnął nadkoli, reflektorów i innych części do lakierowania. To nie jest wcale dużo pracy i na pewno ułatwi pracę przy lakierowaniu. Poza tym jakość nałożenia powłoki lakierniczej jest fatalna, tak jak by to uczeń a nie lakiernik robił.
Zeby się oglądało po 4 dawce na omikrona to by lepiej podpasowal 4 dawka spada na oczy i wszystko się widzi w lepszych barwach czekam na 5 dawkę bede cpal te dawki jak tv powie aaaauuuuu
Osłony słupków przednich demontuje się często podczas wymiany szyby. Sęk w tym,że osoby które je demontują nie mają odpowiednich ściągaczy do zatrzasków a do tego mają brudne łapy i efekt jest jaki jest.
Pewnie pokolizyjny ale bezwypadek.Poszycie przednich słupków zdejmowane do wymiany szyby z przodu.Ale i tak ulep.
Ja to się dziwię że w tych czasach komis jako firma handlująca autami używanymi nie wstydzi się czegoś takiego wystawiać na swój plac, dziś się dba i zabiega o klienta bo kilka słabszych opinii na googlu i nie istnieją.
Prosty miernik grubości lakieru kosztuje mniej niż 200 złotych, a jego obsługa jest banalna. Dzisiaj większość samochodów ma jakąś przeszłość, więc kupowanie ,,na oko'' to poprostu idiotyzm.
Można się zdziwić ludzie kupują na oko u mnie były majster tak robił. Najważniejsze żeby był czysty i pachnący Reszta nie ważna.
@@adamczyzewski1644 Mam wrażenie że pan expert chce się wykazać na siłę . A co pan expert powie o fabrycznie nowych przelakierowanych samochodach wystawianych w salonie ? Czy pan expert słyszał o szkodach transportowych ? Wiele samochodów transportowanych z fabryki do salonów ulega uszkodzeniu podczas transportu i są naprawiane przez servisy i wystawiane w salonach jako bezwypadkowe i z gwarancją . Ba są samochody które są poprawiane w fabryce i powtórnie lakierowane . W Polsce jest wiele firm które robią takie usługi dla fabrycznych salonów. Myślicie że auto które uległo szkodzie transportowej idzie na śmietnik ? 😁
@@konik999 Oczywiście, ale w takim przypadku należy takie informacje podać w ogłoszeniu. To nie jest auto za kilka tysięcy. Poza tym polakierowane nadkole i reflektor nie świadczy dobrze o lakierniku.
@@adamczyzewski1644 ale przy tym aucie nie trzeba lakieru, wystarczy dobrze obejrzeć auto
Wstawka o żużlu genialna, niemalże epicka wręcz. Z tym że trzeba pamiętać o jednym. Alan Delą jest tylko jeden, a ten peugeot to nie 307!
Limitowana wersja - 308 Picasso.
Picasso najebany był jak messerschmitt :D i tak malował w cały świat.
Fajna diagnostyka auta. Szkoda ze prowadzący nie nauczył się o jakim Peugeocie mówi bo na początku i końcu filmu padło , Peugeot 307.
A ja miałem drobne pretensje do sprzedawcy w komisie, że autko miało przelakierowany bok po rysach i wgniotce i nie wspomniał (ale zrobione na prawdę dobrze). Już nic nie mówię.
nie jestem prawnikiem i nie wiem jak to jest prawnie rozwiązane, ale wydaje mi się, że ten pojazd powinien być zabrany na badania lub ekspertyzy celem zbadania ingerencji w vin... oczywiście na koszt właściciela...
VIN rzecz nabita…
Pan ma ładne włosy.
Powiedzmy ze odswiezony :D
W każdym modelu 308 śrubki masowe są pomalowane, nie pokazałeś żadnej kostki zaciapanej bazą- one często są znaczone markerem w fabryce, Vin temat dyskusyjny ale obstawiam, że to fabryka. Słupki demontowane do wyamiany szyby, poza tym założony dobry zamiennik z warstwą akustyczną, rok 2020.
Pomalowany do bani fakt, często po leasingu tak bywa- a najlepszym dowodem malowania bez demontowania niech będzie lampa przód, gdyby to było rozebrane to nie byłoby zapsikane. Widać schodzący lakier na łączeniu blach co na pewno nie świadczy o świeżym malowaniu i drobne oznaki korozji. Pozatym czy ktoś malujący kmorę nie zapsikałby w te szpary? To normalne! Wsyatrczy spojrzeć na naklejki reflektorów, intercoolera, ślady montażu/demonatżu- tam podjaraałeś się jednym sladem na jednym błotniku. Daty z napinaczy, w niektórych autach ślady po demontazu kierownicy śrubek w schowku itd bo to jest potrzebne do demontażu konsoli, a nie ma możliwości by nie strzeliło przy takim dzwonie gdzie "malowano komorę silnika"
Sam fakt, że byłby to dzwon jak jprdl to bardzo prawdopodobne, że słupki z jednej strony też byłyby malowane. Jak już masz miernik to przyłóż go do lakieru w komorze silnika/podłżnicy tam z reguły masz od 20 do 50 mikronów, i często samą bazę lub niedomalowane powierzchnie, bo robot tam nie maluje tak dokładnie, bo to są oszczędności. Przy takim dzwonie najpewniej maska wjechałaby na któryś ze słupków.
Oczywiście opinia jest subiektywna, gdyż nie byłem na oględzinach pojazdu, a zdjęcia umieszone na kanale youtube nie pozwalają mi na doszacowanie czy jest to zgodne z opisem Motocontroler. Opinia ta kierowana jest przez laika, nieposiadającego fachowej wiedzy z zakresu mechaniki i budowy maszyn, czyli użytkownika Wiesenthal.
Dramat...
Zgadzam sie w 100%. Facet nie ma pojecia za wiele o naprawach blacharsko-lakierniczych. Slaba weryfikacja pojazdu.
Podaj co to za komis żeby ustrzec innych
Kolega rzeczoznawca ,mówi o wymienionej szybie czołowej, a jak ja można wyciąć bez demontażu przednich słupków.
dokładnie:)
Szok i niedowierzanie + szok szok i szok nawet jak to pisze to jeszcze mam szok 😂
No szok 🤭
Maska i błotniki aluminiowe jak ty to mierzysz ?
Co to te mikrometry?
Kowal-lakiernik urobił się po łokcie. Tylko współczuć frajerowi który wpakuje się za taaaaaką kasę w to "rodzinne kombi". Tego typu naprawy rozsypują się po kilku miesiącach, rdza, szpachel, lakier. Inna sprawa że poważna naprawa blacharsko-lakiernicza w takim zakresie jest po prostu nieopłacalne w takim samochodzie - więc oczekiwanie naszych Januszy, że będzie to zrobione profesjonalnie, z wymianą elementów poszycia na nowe, itd, to duuuuuuuuże nieprozumienie.
Typowe bezwypadkowe auto z komisu tak wygląda.
Świetny motodoradca.... Peugeot 307, a ogląda 308 :D Buahahahah
Szkoda komentować pozdrawiam 😆😃
Przecież to leasing wskazuje warsztat w którym auto jest naprawiane blacharsko. Do ASO mimo gwarancji to nie trafia.
Dlaczego już w 1 etapie inspekcji, kiedy wiesz ze auto nie będzie polecone do zakupu jest sprawdzane dalej wraz z SKP, nie jest to strata pieniędzy klienta?
Wiesz, teoretycznie można kupić pomimo że auto nie zostało polecone. Raport jest tylko wskazówką.
Prymitywne myslenie . Siedzisz w pracy 8 godzin, zrobiles robote w 4 godziny, przychodzi twoj boss i mowi, zrobiles robote jedz do domu, kasa za 4 godziny , bys oplul szefa .. taka praca dziala na zasadzie umowy zlecenie , on wykonal cale zlecenie , weznie cala kase
Coś ty się uparł tego 307?😁
Malowanie na kolanie... ten co to robił to nie wie w 2022r co to taśma folia i papier. Szkoda bo nie stare auto.
Dziwie się że nie ściągnął nadkoli, reflektorów i innych części do lakierowania. To nie jest wcale dużo pracy i na pewno ułatwi pracę przy lakierowaniu. Poza tym jakość nałożenia powłoki lakierniczej jest fatalna, tak jak by to uczeń a nie lakiernik robił.
@@adamczyzewski1644 Partacz! A poza tym, malował jakieś pierdoły bo nawet szpachli nie było. Nie ma mowy o demontażu silnika .
Co tu się odwaliło , całkiem fajne auto a tu ktoś drutował
Nie no tyle to nie.
Miło was widzieć?
Podgląda nas cholera. Gdzie to zgłosić?
7:00 a może zasilanie do koguta TAXI?
Nawet nie wiesz o czym mówisz.
Zeby się oglądało po 4 dawce na omikrona to by lepiej podpasowal 4 dawka spada na oczy i wszystko się widzi w lepszych barwach czekam na 5 dawkę bede cpal te dawki jak tv powie aaaauuuuu
Co ty nie powiesz.
Pierdolnęło Ci na głowę, bo chyba masz 😂
Ja już po 39 dawce ugulem i chcem wincyj!!.