Transfarnersi dla Ewy

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 9 вер 2024
  • Prezent dla Ewy od Transfarnersów czyli znakomitej 16stki z Sosnowca!
    Możesz pytać jak się mam,
    Ale wtedy Ci odpowiem,
    Po tej bitwie wiem już, że
    Tylko just be yourself.
    Ewa mnie rozgrzesza z win,
    Bo to nie są tanie rzeczy,
    Gdy masz solo nie mów nic i już nie pij.
    Jedno wiem, gdy śpiewam altom wbrew,
    Że po to są marzenia!
    Pragnę znowu solo mieć
    I do końca drzeć się głośno!
    Od czopątku śpiewać i
    W rytm kołysać pupą!
    Nagle w głowie alarm dzwoni,
    Bitwa znów,
    Widzę pandy, nie, to Damian znów!
    Ratuj siebie sam,
    Piękny jestem, spójrz!
    To mój własny ogier!
    Na gitarze solo gram,
    I autograf wezmę, może dwa.
    Nie mam dosyć nowych słów,
    Staccato...
    Jedno wiem, gdy chcę Karetom wbrew,
    Że po to są marzenia!
    Pragnę przespać każdy dzień
    I się cała zakryć kocem!
    Mam tysiące własnych spraw,
    Ale w oczach strach.
    Nagle w głowie alarm, nie mam brody już,
    Choć się cieszę, jestem smutny znów.
    Ratuj siebie sam,
    To Avatar, spójrz!
    To mój własny ogier.
    To ja sama, płonę.
    Nie jestem gwiazdą, a kumpluję się ze Słońcem,
    Gdy Rafała mamy w busie, wiem, że nigdy nie zabłądzę.
    Endżi Pendżi zawsze ma pożyczyć Ci pieniądze,
    Jelite mam przy boku, lecz 6 metrów za nią błądzę.
    Kto ma władze przy pianinie? Mała Ewka, brat,
    Jak ktoś ryknie, to tylko matka daje znak.
    Czas ucieka, finał coraz bliżej nas.
    Ja pisu rep pro Evu zapomniell spat.
    Dobranoc, bo pożegnania nadszedł czas.
    Pragnę pędżić każdy dzień
    I do końca zarwać noce.
    Umiem tańczyć boogie -- dance
    I mam wielkie cyce!
    Nagle w głowie Adaś dzwoni,
    Pędzi tu, biegnę w jego stronę -- 6 metrów.
    Ratuj siebie sam, wiem co robię, spójrz.
    To nasz ogar!
    To nasz ogień z dupy!

КОМЕНТАРІ • 42