Ja ten program oglądam z ogromnym zainteresowaniem. Za każdym razem nie mogę wyjść z zadziwienia, co kiieruje tymi ludźmi... Psycholodzy mówią o eksperymencie😮ale czy ten "eksperyment" jest moralny?¿¿ Rózni ludzie "naukowcy' przeprowadzali różne eksperymenty... czy byly moralnie wlaściwe i etyczne? Historia uczy, ze w zdecydowanej większości nie. Fakt, tu ludzie wyrazają zgodę, na ALE!! P.s. mam również wątpliwości, co do prawnej strony tego procederu... Nawet w KK taki "slub"byłby nieważny, bo zawsrty bez świadomości czynu.
Akurat ten program kiedyś był reklamowany jako "eksperyment społeczny", ale w związku z tym, że z eksperymentem to ma tyle wspólnego, co żaluzja z Andaluzją, to teraz nazywa się to oficjalnie "serialem dokumentalnym". Ludźmi kierują pewnie różne motywacje, częścią pewnie chęć zaistnienia, innymi szczera chęć poznania kogoś, a jeszcze innymi zaburzenia osobowości.
Psycholog ma za zadanie w tym programie wmówić osobie, która nie czuje chemii do drugiej osoby, że coś jest z nią nie tak i ta chemia może jeszcze się wytworzyć.
Ja ten program oglądam z ogromnym zainteresowaniem. Za każdym razem nie mogę wyjść z zadziwienia, co kiieruje tymi ludźmi... Psycholodzy mówią o eksperymencie😮ale czy ten "eksperyment" jest moralny?¿¿ Rózni ludzie "naukowcy' przeprowadzali różne eksperymenty... czy byly moralnie wlaściwe i etyczne? Historia uczy, ze w zdecydowanej większości nie. Fakt, tu ludzie wyrazają zgodę, na ALE!! P.s. mam również wątpliwości, co do prawnej strony tego procederu... Nawet w KK taki "slub"byłby nieważny, bo zawsrty bez świadomości czynu.
Akurat ten program kiedyś był reklamowany jako "eksperyment społeczny", ale w związku z tym, że z eksperymentem to ma tyle wspólnego, co żaluzja z Andaluzją, to teraz nazywa się to oficjalnie "serialem dokumentalnym".
Ludźmi kierują pewnie różne motywacje, częścią pewnie chęć zaistnienia, innymi szczera chęć poznania kogoś, a jeszcze innymi zaburzenia osobowości.
Psycholog ma za zadanie w tym programie wmówić osobie, która nie czuje chemii do drugiej osoby, że coś jest z nią nie tak i ta chemia może jeszcze się wytworzyć.