Zdecydowanie polecam drugą stronę - La Thuile. Trasy utrzymane w należytym stanie tego samego dnia, kiedy w La Rosiere wyglądały jak nie robione od kilku dni, a w knajpach jest bombardino i na hasło "hot wine" kelner nie robi z Ciebie idioty przynosząc Ci lampkę chłodnego wina.
Tak jest, nawet francuska zupa cebulowa w La Thuile jest super. Ale te miejsca przygraniczne i tak bardzo się przenikają kulturowo i kulinarnie. Za to stoki w La Rosiere są południowe i otwarte niczym błonia i jeżdżenie potrafi być bardzo słoneczne.
narty petarda . wspaniale widoki 😮😮
Dziękuję! To prawda, miejsce uczta dla nart i widoków.
Zdecydowanie polecam drugą stronę - La Thuile. Trasy utrzymane w należytym stanie tego samego dnia, kiedy w La Rosiere wyglądały jak nie robione od kilku dni, a w knajpach jest bombardino i na hasło "hot wine" kelner nie robi z Ciebie idioty przynosząc Ci lampkę chłodnego wina.
Tak jest, nawet francuska zupa cebulowa w La Thuile jest super. Ale te miejsca przygraniczne i tak bardzo się przenikają kulturowo i kulinarnie. Za to stoki w La Rosiere są południowe i otwarte niczym błonia i jeżdżenie potrafi być bardzo słoneczne.