Mam 25 lat , od pięciu choruję na depresję. Ciężko byłoby mi policzyć już psychologów i psychiatrów u których byłem. Odwiedziłem oddział bez klamek. Przed wakacjami przerwałem czwartą moją terapię. Kawałek trafił prosto w moje serce. Idealnie rozumiem co to znaczy " najprostsze rzeczy są cięzkie " , "czy nic mi się nie chce , pojdę się znowu położyć ", "o wszystko trzeba sięze sobą bić" . Do tej pory nie spodziewałem się ,że te objawy są anomalią. Myślałem ,że jestem leniwy , że brak energi jest moją winą. Po przesłuchaniu tego kawałka zrozumiałem jak bardzo jestem chory i jak jest mi cięzko. Dzięki KęKę za ten kawałek i za to ,że nie pierdolisz o koksie i dupach ,tylko o tym co przeżywasz w aktualnej chwili. To jest rap ,a nie jakies chujostwo. To jest sztuka . Oby tak dalej Aktualizacja po 6 latach - rok 2021 Mam teraz 29 lat. Od 4 lat chodzę na terapię. Po trzech latach indywidualnej terapii dopiero byłem w stanie powiedzieć części rodziny o moim problemie, tylko ojciec nadal o niczym nie wie, ale z nim nigdy nie dało się porozmawiać. Miałem kilka ataków paniki po których musiałem przestać jarać, ponieważ wracały mi stany lękowe gdy traciłem kontrolę. Czuję się lepiej, ale nadal nie jest dobrze, nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się być szczęśliwym człowiekiem. Wstąpiłem do wspólnoty chrześcijańskiej neokatechumenalnej i uczęszczam na liturgię, ale nadal nie czuję żadnej relacji z Bogiem, może za mocno jestem zablokowany. Moje podejście jest takie, aby nigdy się nie poddawać jak Songo i zmagam się z tym dalej, bo co mam zrobić pierdolnąć sobie w łeb ? To nic nie da i nie chcę być taki słaby, choć cierpienie jest tak duże że czasami nie daję już rady tego dźwigać. Aktualizacja listopad 2024 W lipcu 2023 miałem kolejną próbę samobójczą. Nie wyszedł interes, zwolniono mnie z pracy, do tego zaburzenia osobowości. To wszystko spowodowało że nie wytrzymałem i targnąłem się na życie. Nie widziałem już w niczym sensu, totalna samotność. Mieszkałem sam w Trójmieście - wynajmowałem mały pokoik po taniości. Chciałem kupić broń czarnoprochową, wyjechać gdzieś daleko na mazury, wejść w Puszcze i nad jakimś ładnym jeziorkiem zapalić ostatniego blanta, odetchnąć ostatni raz i strzelić sobie w głowę. Zrobiłem już nawet plik w excelu, gdzie obliczyłem ile wyniesie koszt broni i wszystkich potrzebnych rzeczy do niej i zacząłem odkładać pieniądze. Nie zdążyłem uzbierać potrzebnej kwoty i wcześniej ,właśnie w lipcu 2023 przedawkowałem leki antydepresyjne. Trafiłem najpierw na toksykologię gdzie rzygałem całą noc, a po wyjściu zgłosiłem się do szpitala psychiatrycznego gdzie pozostałem przez miesiąc. Pod koniec roku 2023 przyjęto mnie na odział nerwic w Suwałkach, gdzie przeszedłem porządną terapię (polecam ten szpital i Panią dr Bognę, mają tam dobrze ułożony plan terapii). Pobyt w Suwałkach pomógł mi, poznałem na terapii moją aktualną dziewczynę. Otworzyłem się, dałem poznać drugiej osobie z czym zawsze miałem problem. Cały czas zmagam się z problemem osobowości i związek nie jest łatwy, ale pracujemy nad sobą wzajemnie. Poznałem tez na mazurach aktualną terapeutkę, z która pracuje juz od roku. Niestety mój problem jest tak skomplikowany, że terapeutka po roku nie jest w stanie zdiagnozować co mi jest, jestem jej pierwszym takim przypadkiem, zresztą wcześniejsi psychologowie, psychiatrzy, czy seksuolodzy nie wiedzieli co mi jest. W tym momencie jest lepiej, nie jestem sam, nadal nad sobą pracuję. Często pojawiają się jeszcze myśli rezygnacyjne, ale staram się nie poddawać i iść dalej niczym songo.
Dzięki za ten komentarz ziomek, przeszedłem wszystko i przechodzę... tylko jeszcze nie miałem oddziału bez klamek o zgrozo :D lat 24 i jakoś czas leci. Ponad milion w 4 dni zasłużenie, coś niesamowitego co za klimat - całość oczywiście. KęKę śpiewał tutaj sercem, umysłem i duszą. Spokój i harmonia chodź na chwilę - ktoś napisał balsam, zgadzam się.
Prawdziwa depresja jest 100 % nie uleczalna i niestety wraca co jakiś czas, kilka lat nawet minie i się pojawi jak stara dziwka. To jest jak rak, ona jest zapisana już w kodzie dna i niektórzy są skazani nawet jak rodzice byli okazami ducha i ciężkiej nieustannej pracy :D takie rzeczy label. PS : mistrzostwo jak dojebałeś lenistwo, wszędzie to słyszałem i sobie w końcu sam wmówiłem że to tylko lenistwo i bycie słabym, ZŁO.
Depresja jest uleczalna tylko wtedy gdy zdasz sobie sprawę, jak naprawdę ważne i cenne jest życie. Nie warto popadać w rutynę, warto robić głupie rzeczy których nikt jeszcze nie robił, albo będą patrzeć na Ciebie krzywo z boku to Ty i tak to rób, zapewni Ci to że żyjesz dla siebie to wiele pomaga. Wsiadaj w pociąg i pojedź na sam koniec Polski jak najdalej od swojego miasta na spontanie nawet na jeden dzień żebyś się przespał nawet na dworcu... spontan eliminuje monotonie i daje Ci pewność siebie, której w życiu bardzo potrzebujesz, zrobisz się bardziej otwarty emocjonalnie, zaczniesz dostrzegać swoje bóle, złe myśli, zaczniesz zmieniać tor myślenia, poznasz nowych ludzi być może ciekawszych od tych z którymi na co dzień przesiadujesz. Sam nie mam familii dosłownie nikogo a dopiero dwie dyszki na karku i sam się wychowuje w kurwe czasu, i wiem jak samotność potrafi mocno dojebać. Depresje noszę w sobie, ale wiem jak z tym gównem walczyć, czasem przyjdzie dzień załamki ale wtedy własnie warto po prostu się popłakać, pomaga mi to emocje wypuścić. Kiedyś popełniłem wielki błąd nie płakałem w ogóle, a teraz zdałem sobie sprawę jak bardzo byłem głupi :) Nie bój się świadomości bo ze złych rzeczy można wyciągnąć także te dobre :) Pozdrawiam
Najbardziej przykre jest to ze w 100% rozumiesz ta piosenkę jak jesteś w podobnej sytuacji. Zamykam oczy, czuje dreszcze i trzęsę się z calej niemocy. Utwór przeszwywa na wylot
Mam zupelnie odwrotnie ! I Tobie tez tego zycze ..kiedys sama w uk..bez zadnego wsparcia, daleko od rodziny z chujowa praca i tylko ten rap. Dzis rodzina, mezczyzna zycia, malutkie dziecko obok..cudowne zycie
Alkoholizm, depresja , nałogi wszystko to dopada niestety ludzi wrażliwych i wyjątkowych - Jesteście wyjątkowi dzięki takim ludziom powstają najszczersze i trafiające prosto w serce ponadczasowe utwory. Dziękuję Kękę, że przez swoje utwory pomagasz innym bo Twoje słowa to moja osobista terapia.....
Mam 36 lat. Rzucam dobrze płatna i stresujące pracę. Ta robota mnie wykańczanie. Sięgam przez nią po alkohol.Dzis pozmieniałem priorytety. Nic już nie muszę.
Mam to samo od paru miesiecy ... koncze z tym , tę robotą ! Pozdrawiam i zycze usmiechu kiedy wstajesz i pozytywnego myslenia ! walczmy o marzenia i wlasne szczescie ! Pozdrawiam .
Mocno refleksyjny numer... Jak się jest dzieckiem, to niecierpliwie się czeka na te 18 lat, a jak już wskoczy 20, to myślenie się całkowicie zmienia... Wtedy poznaje się co to prawdziwe życie, a nie tylko zabawa.. Też chce być mały i nic nie musieć ;)
U mnie zaraz 23 stuknie, a dalej się czuję jakbym miał 18 lat haha, normalnie pracuję, ćwiczę na siłowni, a na dniach SW, wszystko to tylko kwestia nastawienia :)
Wszystko się zmienia, jak się wyprowadzisz, rodzice przestają Cię utrzymywać, sam musisz opłacić rachunki, sam ugotować, sam wszystko ogarnąć… wtedy dopiero się czuje dorosłość. 5tka.
Mam 19 lat. W czasie chodzenia do podstawówki, gimnazjum byłem ofiarą częstych kpin. Mam tak do dzisiaj, mam tylko garstke znajomych. Miałem kochająca dziewczynę jednak przez głupotę ja straciłem. Przez to zacząłem cpac. Nie codziennie ale co jakiś czas. Miewam dni w których płacze bez powodu, czuję się jak śmieć... Ta piosenka daje spokój i chwilę zapomnienia o problemach.. Dziękuję Ci Kękę ze jesteś...
Masz mocno zaniżoną samoocenę. Wiem bo też miałem. Musisz przekonać się, że jesteś na prawdę wartościowym człowiekiem i zobaczysz jak życie staje się piękniejsze :D Polecam popracować z celami i kupić sobie książkę albo audiobooka: Brian Tracy "Nie tłumacz się, działaj!" Dobrze jest też zapoznać się jak działa podświadomość bo to ona Cię pcha w różne strony życia a my często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego (samoocena wpływa na myśli, myśli wpływają na nastawienie/emocje, to wpływa na działanie a działanie wpływa na rezultaty w życiu). Pamiętaj że przegrywy nigdy nie mają dziewczyn ;)
Boże ten koleś rozkurwa system! siedzę, słucham tego numeru, łzy w oczach, ciary na ciele, nie wiem co ze sobą zrobić. Dawno nie słyszałam czegoś, co tak rozwalałoby mi uczucia
Jak przeczytałem modlitwe o pogode ducha to sie rozpłakałem. Typ 22 lata, 40cm w łapie i sie hurrrwa rozpłakałem. Piter, 300k wyświetleń + mój jeden odmieniony światopogląd, dziękuję.
to nie do wiary jak bardzo trafnie można coś opisać, ale jeszcze bardziej nie do wiary jest to, jak bardzo różni jesteśmy, a i tak przeżywamy te same stany, emocje.
Mam 17 Lat, nie pamiętam kiedy byłem smutny, wiem że każdy ma swoje problemy i jedynym z powodów dlaczego to wiem jest właśnie ten kawałek, mimo że to nie jest do końca "zdrowe" czuję że mogę odpłynąć w smutek który koi moje szczęśliwe życie. Dzięki temu umiem zrozumieć innych, nowa perspektywa zawsze jest dobra, nie ważne czy jest zła, smutna czy płytka, to zawsze rozwija człowieka
Jedyny prawdziwy raper,który tworzy teksty nie przez pryzmat pieniędzy i poplarności i nie nosi w swoich trakach różowych okularów.Wieczny szacunek nie wiesz jak muzyka może pomóc
Nic juz nie musze..no wlasnie. Od malego jestesmy wychowywani w kulturze MUSISZ. Nic nie music,nie chciec...to stan kojarzony z przegrywami. Nikt nie nauczyl ludzi zyc,tylko ciagle cos robic
Jarałem i pilem 5 lat, straciłem wszystko dziewczyne, studia, kasę bo ze swoją choroba postanowiłem zamieszkać sam. Miałem 6k kredytu bo byłem uzależniony od palenia i innych uzywek. Rodzice mi pomogli wróciłem do nich. Jestem im wdzięczny że mogę coś zjeść że mam dach nad głową. Otrzeźwiałem, albo tak mi się wydaje. Zarobiłem na moje marzenie będąc u nich, gdzie nawet grosza odemnie nie chcieli i dali mi czas żeby wrócić do siebie. Nadal mam nie zagojone rany na psychice. Staram się cieszyć z małych rzeczy bo to daje mi siłę. Jak najbardziej rozumiem ludzi z problemami natury psychicznej bo one bolą najbardziej. Siedzą w człowieku dzień w dzień przypominając mu jak są dotkliwe. Te fizyczne też są ale mozg człowieka jest na tyle skomplikowany ze psychicznie można nigdy sobie nie poradzić przy dawno zagojonej ranie na ciele. Jest to smutny temat obecnych czasów w których przyszło nam żyć. Życzę każdemu aby szczęście nas wszystkich w końcu odnalazło i abyśmy optymistycznie patrzyli w nasza nieznana przyszłość. Kiki twoje teksty są życiowe i przemyślane, przemyślane dlatego bo sam w tym tkwiles i będziesz pamiętał że to najgorszy ból walczyć z tym czymś, czyli własnym sobą którego nie poznajesz bo tak bardzo się zmieniłeś od używek.
Oby i mi los dopomógł i wstał na nogi. Gratuluję stary że wyszedłeś w jakimkolwiek stopniu z tego syfu..a używki? Tylko to pogłębiły, kiedy jesteś w tym syfie nawet tego nie wiesz..dopiero po czasie. Zdrówka tobie jak i innym walczącym ze sobą o lepsze jutro!..
Boże jak ta piosenka mnie odbudowała pod koniec 2017 roku. Szczerze to może nie odbudowała, pomogła rozproszyć cierpienie, ból i zawód nadał jest obok mnie, ale nie w tak destrukcyjnym stopnu, wielkie dzięki Panie Siara.
[Zwrotka 1] Budzę się w pustym pokoju w hotelu słońce zakryły rolety Boli mnie głowa i serce mi pęka, śniły się niedobre rzeczy Łapię telefon, łapy się trzęsą, dzwonię zapytam jak leci Nikt nie odbiera ja w głowie tragedia Tęsknię do ciebie i tęsknię do dzieci Czytam refleksje na dzisiaj, mówię modlitwę o pogodę ducha Biorę tabletkę, łapczywie przepijam Czekam aż zacznie się wreszcie rozpuszczać Ostatnio już chyba nie działa Muszę zapisać się znów do lekarza Ciekawe co powie psychiatra? Zimny prysznic nie pomaga mi Muszę poszukać znów w sobie sił Ciężko wstać jak się nie chce nic O wszystko trzeba się ze sobą bić Najprostsze rzeczy są ciężkie Gdzie ja podziałem tę całą energię Jeszcze niedawno tu było jej więcej Pompek to nawet nie robię, chyba się znowu położę Śniadanie spokojnie też mogę odpuścić Z resztą, tu mają niedobre Zapadam się w łóżko i tracę kontrolę Tak chyba się leży na chmurze Czuję, że spadam, a potem unoszę Jestem znów mały i nic już nie muszę [Refren] La la la la la la la la la la la la Śpiewam sobie La la la la la la la la la la la la Nic już nie muszę La la la la la la la la la la la la Nic już nie robię La la la la la la la la la la la la [Zwrotka 2] Nie wiem czy skończę tę płytę Z tygodnia na tydzień jest trudniej Szperam głęboko tak w swoim umyśle Się boję, że stamtąd nie wrócę Słowa mnie niosą przez życie Sprawiają, że dzieje się znowu Liczę, że parę chwil jakoś ominę Spokojnie znów trafię do domu Do młodych lat - gdy nie musiałem tak myśleć Do młodych lat - do problemów kto biegnie po piłkę Do młodych lat - do gofrów i wody z syfonu Do młodych lat - gdy mama wiedziała jak pomóc Teraz samotnie w sterylnym pokoju Gdzie wszystko jest tak obojętne Liczę oddechy i patrzę przed siebie Myślę - kiedy to wszystko odejdzie? Jedyne co teraz przychodzi do głowy Żeby tak bardzo się nie bać Siedzę na łóżku już prawie skulony Zamykam oczy i zaczynam śpiewać: [Refren] La la la la la la la la la la la la Śpiewam sobie La la la la la la la la la la la la Nic już nie muszę La la la la la la la la la la la la Nic już nie robię La la la la la la la la la la la la [Outro] Robię co mogę by poradzić sobie Nie jestem gotowy by przebyć tę drogę Siedzę samotnie w pokoju i myślę Może niepokój z melodią odpłynie
Pisał tutaj z sercem , umysłdm i duszą! Dziś już nic niemusisz, to jest Twoje życie aby ze światem się zmierzyć i w sumie doskonale go rozumiem. Sam skonczylem z obsesyjnym picie 28pazdziernika żyjąc dniem dzisiejszym tu i teraz, aby w ciemności uwikłanym to był cud zs przestalem obsesyjnie pic.
Ja pierdole !!! Gdy siedzę i myślę ,że już wszystko co najlepsze w polskim rapie słyszałem już było ,to zjawia się kękę i rozpierdala !!!!!!!! Dawaj kęki !!
"Zimny prysznic nie pomaga mi Muszę poszukać znów w sobie sił Ciężko wstać jak się nie chce nic O wszystko trzeba się ze sobą bić Najprostsze rzeczy są ciężkie Gdzie ja podziałem tę całą energię Jeszcze niedawno tu było jej więcej" *-*
stary nawet nie wiesz jak siadły 2 ostatnie zwrotki. Rzadko paczę, ale bez kitu to jest to przez co przechodzę od dwóch lat. Robię co mogę by poradzić sobie.. Nie jestem gotowy by przebyć tę drogę...
Niekoniecznie. Psychikę mam dobrą, gorzej z sinusoidą mentalną. Po około 4 dniach normalnych mam 5, w ciągu których czuję się jak gówno, nic mi się nie chce tak jak Kiki "leżę na chmurze".
Mam 21 lat, od 5 lat jestem w tym syfie po pewnej tragedii mnie to dopadło.. zawsze wracam do tej piosenki..nigdy mi się nie znudzi. Dzięki wielkie za ten utwór..może kiedyś w końcu wstanę na nogi i wszystko się ułoży.. wrócę tu za jakiś czas..
pisze to po x latach po mojej pierwszej probie samobojczej do tej piosenki. kocham i nienawidze jej jednoczesnie, a mimo wszystko nadal w najgorszych momentach jej slucham ....
KęKę wiem o czym mówisz! " gdy mama wiedziała jak pomóc"! od Dzieciaka piekło ale jakoś się żyje dzięki za utwór. Teraz rodzina ale w końcu jakoś się żyje dzięki !
Jesteś najlepszy Piotrek. Twoja szczerość trafia w moje serducho. Nigdy nie przestawaj tworzyć, ale nic na siłę, pisz z głębi duszy. Nie słucham ogólnie rapu, zresztą zaraża mnie ten polski rap :dziwki, wódka i melanż żadnych wartości czasem mam wrażenie, że ten świat zwariował. Ale Ty jesteś inny i nigdy nie przestawaj być sobą. Słucham tego utworu i wierzę, że nadejdzie lepsze jutro, że ten brak sensu jest chwilowy. Kiki możesz być z siebie dumny, rozjebałeś.
Słucham tego kawałka za każdym razem, gdy dopadają mnie moje stany lękowe. W pierwszej zwrotce Kęki idealnie oddaje to co się dzieje w głowie osoby którą dopadają lęki. To co dla mnie jest w głowie tragedią, dla zdrowej osoby wydaje się błahe. Dużo wsparcia daje słuchanie tego numeru, wielkie dzięki kęki!
👉 MUZYKA I ODZIEŻ: www.takierzeczy.com
do niemiec też wysyłasz płyty???
ɷɷ Heey Friendsss I Have Justtt Wonnn Brand New iPhone 6s From visittt : - twitter.com/FighterCpmocsb8/status/803536210169737216
Takie Rzeczy Label
Znowu? Mam już cztery "trzecie rzeczy".. :D
pytasz dzika czy sra w lesie
To ten etap. Zimowy okres, w głowie dużo myśli. Ludzie słuchamy, zaraz 2024 i wciąż aktualne... dzięki KęKę.
+1
✌️🔥
Na zawsze 😔🫡
Huj
i znów ten sam etap sie powoli zaczyna
Mam 25 lat , od pięciu choruję na depresję. Ciężko byłoby mi policzyć już psychologów i psychiatrów u których byłem. Odwiedziłem oddział bez klamek. Przed wakacjami przerwałem czwartą moją terapię. Kawałek trafił prosto w moje serce. Idealnie rozumiem co to znaczy " najprostsze rzeczy są cięzkie " , "czy nic mi się nie chce , pojdę się znowu położyć ", "o wszystko trzeba sięze sobą bić" . Do tej pory nie spodziewałem się ,że te objawy są anomalią. Myślałem ,że jestem leniwy , że brak energi jest moją winą. Po przesłuchaniu tego kawałka zrozumiałem jak bardzo jestem chory i jak jest mi cięzko. Dzięki KęKę za ten kawałek i za to ,że nie pierdolisz o koksie i dupach ,tylko o tym co przeżywasz w aktualnej chwili. To jest rap ,a nie jakies chujostwo. To jest sztuka . Oby tak dalej
Aktualizacja po 6 latach - rok 2021
Mam teraz 29 lat. Od 4 lat chodzę na terapię. Po trzech latach indywidualnej terapii dopiero byłem w stanie powiedzieć części rodziny o moim problemie, tylko ojciec nadal o niczym nie wie, ale z nim nigdy nie dało się porozmawiać.
Miałem kilka ataków paniki po których musiałem przestać jarać, ponieważ wracały mi stany lękowe gdy traciłem kontrolę.
Czuję się lepiej, ale nadal nie jest dobrze, nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się być szczęśliwym człowiekiem.
Wstąpiłem do wspólnoty chrześcijańskiej neokatechumenalnej i uczęszczam na liturgię, ale nadal nie czuję żadnej relacji z Bogiem, może za mocno jestem zablokowany.
Moje podejście jest takie, aby nigdy się nie poddawać jak Songo i zmagam się z tym dalej, bo co mam zrobić pierdolnąć sobie w łeb ? To nic nie da i nie chcę być taki słaby, choć cierpienie jest tak duże że czasami nie daję już rady tego dźwigać.
Aktualizacja listopad 2024
W lipcu 2023 miałem kolejną próbę samobójczą. Nie wyszedł interes, zwolniono mnie z pracy, do tego zaburzenia osobowości. To wszystko spowodowało że nie wytrzymałem i targnąłem się na życie. Nie widziałem już w niczym sensu, totalna samotność. Mieszkałem sam w Trójmieście - wynajmowałem mały pokoik po taniości. Chciałem kupić broń czarnoprochową, wyjechać gdzieś daleko na mazury, wejść w Puszcze i nad jakimś ładnym jeziorkiem zapalić ostatniego blanta, odetchnąć ostatni raz i strzelić sobie w głowę. Zrobiłem już nawet plik w excelu, gdzie obliczyłem ile wyniesie koszt broni i wszystkich potrzebnych rzeczy do niej i zacząłem odkładać pieniądze. Nie zdążyłem uzbierać potrzebnej kwoty i wcześniej ,właśnie w lipcu 2023 przedawkowałem leki antydepresyjne. Trafiłem najpierw na toksykologię gdzie rzygałem całą noc, a po wyjściu zgłosiłem się do szpitala psychiatrycznego gdzie pozostałem przez miesiąc. Pod koniec roku 2023 przyjęto mnie na odział nerwic w Suwałkach, gdzie przeszedłem porządną terapię (polecam ten szpital i Panią dr Bognę, mają tam dobrze ułożony plan terapii). Pobyt w Suwałkach pomógł mi, poznałem na terapii moją aktualną dziewczynę. Otworzyłem się, dałem poznać drugiej osobie z czym zawsze miałem problem. Cały czas zmagam się z problemem osobowości i związek nie jest łatwy, ale pracujemy nad sobą wzajemnie. Poznałem tez na mazurach aktualną terapeutkę, z która pracuje juz od roku. Niestety mój problem jest tak skomplikowany, że terapeutka po roku nie jest w stanie zdiagnozować co mi jest, jestem jej pierwszym takim przypadkiem, zresztą wcześniejsi psychologowie, psychiatrzy, czy seksuolodzy nie wiedzieli co mi jest.
W tym momencie jest lepiej, nie jestem sam, nadal nad sobą pracuję. Często pojawiają się jeszcze myśli rezygnacyjne, ale staram się nie poddawać i iść dalej niczym songo.
Sztuką jest świadomie przeżyć ból na który nie mamy wpływu, twardo i do przodu mordo znam ten ból bardzo podobnie :) 5!
Też miałem depresję. W sumie to może i dalej mam sam nie wiem. Czasami się zastanawiam po co jestem na tym świecie.
Dzięki za ten komentarz ziomek, przeszedłem wszystko i przechodzę... tylko jeszcze nie miałem oddziału bez klamek o zgrozo :D lat 24 i jakoś czas leci. Ponad milion w 4 dni zasłużenie, coś niesamowitego co za klimat - całość oczywiście. KęKę śpiewał tutaj sercem, umysłem i duszą. Spokój i harmonia chodź na chwilę - ktoś napisał balsam, zgadzam się.
Prawdziwa depresja jest 100 % nie uleczalna i niestety wraca co jakiś czas, kilka lat nawet minie i się pojawi jak stara dziwka. To jest jak rak, ona jest zapisana już w kodzie dna i niektórzy są skazani nawet jak rodzice byli okazami ducha i ciężkiej nieustannej pracy :D takie rzeczy label.
PS : mistrzostwo jak dojebałeś lenistwo, wszędzie to słyszałem i sobie w końcu sam wmówiłem że to tylko lenistwo i bycie słabym, ZŁO.
Depresja jest uleczalna tylko wtedy gdy zdasz sobie sprawę, jak naprawdę
ważne i cenne jest życie. Nie warto popadać w rutynę, warto robić
głupie rzeczy których nikt jeszcze nie robił, albo będą patrzeć na
Ciebie krzywo z boku to Ty i tak to rób, zapewni Ci to że żyjesz dla
siebie to wiele pomaga. Wsiadaj w pociąg i pojedź na sam koniec Polski
jak najdalej od swojego miasta na spontanie nawet na jeden dzień żebyś
się przespał nawet na dworcu... spontan eliminuje monotonie i daje Ci
pewność siebie, której w życiu bardzo potrzebujesz, zrobisz się bardziej
otwarty emocjonalnie, zaczniesz dostrzegać swoje bóle, złe myśli,
zaczniesz zmieniać tor myślenia, poznasz nowych ludzi być może
ciekawszych od tych z którymi na co dzień przesiadujesz. Sam nie mam
familii dosłownie nikogo a dopiero dwie dyszki na karku i sam się
wychowuje w kurwe czasu, i wiem jak samotność potrafi mocno dojebać.
Depresje noszę w sobie, ale wiem jak z tym gównem walczyć, czasem
przyjdzie dzień załamki ale wtedy własnie warto po prostu się popłakać,
pomaga mi to emocje wypuścić. Kiedyś popełniłem wielki błąd nie płakałem
w ogóle, a teraz zdałem sobie sprawę jak bardzo byłem głupi :) Nie bój
się świadomości bo ze złych rzeczy można wyciągnąć także te dobre :)
Pozdrawiam
Słyszałem to kilka lat temu , było o mnie . Minęło sporo lat i dalej jest o mnie , życie jest ciężko, pozdrawiam was trzymajcie się
Trzymaj się, będzie lepiej. Wierz w to !
Glowa do gory , przyjda te dobre dni!
Najbardziej przykre jest to ze w 100% rozumiesz ta piosenkę jak jesteś w podobnej sytuacji. Zamykam oczy, czuje dreszcze i trzęsę się z calej niemocy. Utwór przeszwywa na wylot
Też przechodzą mnie dreszcze za każdym razem, od głowy aż do stóp. Tekst mocno uderza w głowę
Przynajmniej rozumiesz że dałeś dupy po całości. To jeden z kroków ale ważny jak 5 następnych
Dokładnie
Zgadzam się w 200%, dopiero teraz jak jestem w terapii to płaczę przy tym numerze
Nerwica Depresja Lęki
PRESJA 10/10
SMUTEK 10/10
ARRIVEDERCI 10/10
MIŁOŚĆ 10/10
NIC JUŻ NIE MUSZĘ 1000/10
ELO
akurat jakoś wszystkie 10/10 temu dał bym takie mocne 9.5/10 jakoś coś tu nie pyka, wszystko fajnie spoko ale czegoś tu brakuje
+Kamil Wiatr lalalalala lalalalalalala nic nie brakuje
+Wojsław Oficjalnie xDD
To będzie rozpierdol
Miraż 1000/10
"Gdy mama wiedziała , jak pomóc"
Piękne słowa.
Pozdrowienia.
Kamil Wojnarowski zawsze mnie w tym momencie aż ściska
akaJaska Jak i mnie , życie mija , a w głowie przewija się wszystko co się przeżyło.
Pozdrawiam
Szacun za K44 mordo
Dokladnie
Kamil Wojnarowski przykre to jest, gdy wielu Ich nie docenia..... 😔
Najgorzej jak słuchałeś tego kiedys, bo ci się podobało. A teraz słuchasz, bo się z tym utożsamiasz..
Mam zupelnie odwrotnie ! I Tobie tez tego zycze ..kiedys sama w uk..bez zadnego wsparcia, daleko od rodziny z chujowa praca i tylko ten rap. Dzis rodzina, mezczyzna zycia, malutkie dziecko obok..cudowne zycie
+107
@@catlily7568 i to są dobre wieści , wszystkiego dobrego !
Marta Florczyk Ojej jaka ty jesteś mądra hah a ha. Typowy komentarz pod łapki co? Ale coś nie pykło xD
@@zaika_a_a zamknij ryj śmieciu
2023 jak obecność? Propsy Kęki!🍒
Obecny
Dalej na głośnikach nigdy się nie znudzi
❤
Cały czas na odsłuchu :)
Obecna nie aktywna. Znowu tu wracam. Brak sił
KĘKI PRZEZ CIEBIE NIE BĘDĘ MÓGŁ ZASNĄĆ,
W GŁOWIE TYLKO LA LA LA
też tak będę miała
+KokoDel ju
a reszta co tego słucha nie może zasnąć przez alkohol, elo
ja tam od prąda nie moge
a troche mi leb wygina
Alkoholizm, depresja , nałogi wszystko to dopada niestety ludzi wrażliwych i wyjątkowych - Jesteście wyjątkowi dzięki takim ludziom powstają najszczersze i trafiające prosto w serce ponadczasowe utwory. Dziękuję Kękę, że przez swoje utwory pomagasz innym bo Twoje słowa to moja osobista terapia.....
Wszyscy myślą że depresja to wymysł... a to niszczyciel marzeń...
Pięknie napisane , brawo !
Mam 20 lat i walcze z depresja i uzależnieniem od alkoholu
Klimatycznie pokazany obraz depresji. Tylko Kiki potrafi tak przekazać emocje. (y)
uderzył mnie twój komentarz. jak żaden nigdy. az zrozumiałem tekst.
dobry koment
ja to odbieram jako nostalgiczny powrót do przeszłości.
dokładnie, żadna depresja :)
Procesy trzeźwienia,a dokładniej głód alkoholowy i związana z nim apatia ;p
Pozdro Kę...też w tym jestem
nie dajmy tej piosence umrzeć
Jak na moje to na razie najlepsza nutka z płyty
Dokładnie.
"Nutka"... Nie ma to jak kawałek o stanach depresyjnych nazwać "nutką"...
+Grimmer Jak na razie najlepsza nutka o stanach depresyjnych jaką w życiu słyszałem :V
chuj ci w dupe
fakt trzyma poziom...
ja , 40 letnia baba, słucham i odlatuje...jestem uzależniona do bólu od tego kawałka i nie chce się leczyć. Dziękuję...
Może to pani jest "wszystkojedno" ale nie mi.
+kwiateq93
yyyyy nie łapie..
dzisiejszy poziom żartu
Adoptujesz mnie Pani Madziu? Jestem grzeczny ;(
pierdol sie
Mam 36 lat. Rzucam dobrze płatna i stresujące pracę. Ta robota mnie wykańczanie. Sięgam przez nią po alkohol.Dzis pozmieniałem priorytety. Nic już nie muszę.
Dobrze mordo, pieniądze szczęścia nie dadzą. Będziesz zdrowy, będziesz wstawal z uśmiechem codziennie, to sięgniesz gwiazd.
Mam to samo od paru miesiecy ... koncze z tym , tę robotą ! Pozdrawiam i zycze usmiechu kiedy wstajesz i pozytywnego myslenia ! walczmy o marzenia i wlasne szczescie ! Pozdrawiam .
I bardzo dobrze ziomek pierdol to !
Jak tam w życiu? Pomysłałam, że zapytam
skąd ja to znam ;)
Zajebista płyta! ;) biere
koxy tutaj :D?
no to many playliste na streamy
Kękę rozjebał jak easy pada :D
o kurwa Koxy :D
Bez kitu XD
lalalalalalalalalalala :) będzie miazga na koncertach :) Kękę na propsie !
18.11.2016 Wrocław będzie rozpierdolony :D !
25.09 Wrocław bedzie rozjebany ❤️
Tam gdzie Kękę tam rozjebane
bedzie dupczone na koncertach :) Magda na propsie !!! lalalalaa
Rozczarowany Ołówek tylko jedna płyta z polskiego hip-hopu dostała diament, Donatan - Równonoc ale myślę że Kękiemu to co jak co ale się w chuj należy
2021 ? Sprawdzam obecność
Jestem xd
Obecny
Jestem
Hej
Obecny
Uwielbiam wracac do tego numeru w stanach depresyjnych... to jest tak prawdziwe ze czlowiek sie zastanawia nad kazdym czynem w swoim zyciu
To la la la znaczy więcej niż tysiąc słów.
Radosław Szych piękne słowa racja
Słowo kurwa też
Lalalalala ma wyjeba........... Lalalalala chillout!!! Piekne
Radosław Szych dokładnie🧘🕉️🙏🙌
Piosenka jak cała ja. Rozumiem Was chłopaki. Baba.
Ta nuta jest tak cudowna, że nie chce o niej zapomnieć, pozderki dla słuchaczy w 2022r :) wszystkiego dobrego
Kękę, kocham Cię .
👍
xd
:-D
Ufo Gaming - Kekę ma na to WYJEBANE TAK MOCNO
Kk bro
Kęki dziękuję ci z całego serca za ten kawałek, dzięki niemu poznałem modlitwę o pogodę ducha :)
Mocno refleksyjny numer...
Jak się jest dzieckiem, to niecierpliwie się czeka na te 18 lat, a jak już wskoczy 20, to myślenie się całkowicie zmienia...
Wtedy poznaje się co to prawdziwe życie, a nie tylko zabawa.. Też chce być mały i nic nie musieć ;)
ile by się lat nie miało - zawsze chce się mieć te 18
Długo przed osiemnastką nie chiałem jej miec :v
U mnie zaraz 23 stuknie, a dalej się czuję jakbym miał 18 lat haha, normalnie pracuję, ćwiczę na siłowni, a na dniach SW, wszystko to tylko kwestia nastawienia :)
Wszystko się zmienia, jak się wyprowadzisz, rodzice przestają Cię utrzymywać, sam musisz opłacić rachunki, sam ugotować, sam wszystko ogarnąć… wtedy dopiero się czuje dorosłość. 5tka.
przyznam racje, nie jesteś wtedy "na garnuszku" rodziców ^^
Magia prawdziwości tego kawałka. Łzy i ciary od początku do końca niezmiennie od lat. Szacunek Kęki za to arcydzieło, lepsze niż leki :)
Słucham już piąty raz zrzędu i nadal chce tego słuchać😄
Jak u mnie to właśnie 100 pętle robi, gościu ;D
Zawsze smutne oczy...kiedy byla gitara tylko usmiech. Piekny maly smutny czlowiek
Mam 19 lat. W czasie chodzenia do podstawówki, gimnazjum byłem ofiarą częstych kpin. Mam tak do dzisiaj, mam tylko garstke znajomych. Miałem kochająca dziewczynę jednak przez głupotę ja straciłem. Przez to zacząłem cpac. Nie codziennie ale co jakiś czas. Miewam dni w których płacze bez powodu, czuję się jak śmieć... Ta piosenka daje spokój i chwilę zapomnienia o problemach.. Dziękuję Ci Kękę ze jesteś...
MARLENUS-SZAMBIATUS -EKA-ROZUUMIESZ 5ftd vm j bvhvvh vcg5fgyi.j z. Ajahqnwjwwjs jsjruu3wygh 50 5h3abjsegewc
5hhw
mysticanx aha
Mateusz Listek głowa do góry! Będzie dobrze dzieciak
Mateusz Listek ziomek wstań na nogi polecam Droga Hemp Gru
Masz mocno zaniżoną samoocenę. Wiem bo też miałem. Musisz przekonać się, że jesteś na prawdę wartościowym człowiekiem i zobaczysz jak życie staje się piękniejsze :D Polecam popracować z celami i kupić sobie książkę albo audiobooka: Brian Tracy "Nie tłumacz się, działaj!" Dobrze jest też zapoznać się jak działa podświadomość bo to ona Cię pcha w różne strony życia a my często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego (samoocena wpływa na myśli, myśli wpływają na nastawienie/emocje, to wpływa na działanie a działanie wpływa na rezultaty w życiu). Pamiętaj że przegrywy nigdy nie mają dziewczyn ;)
Boże ten koleś rozkurwa system! siedzę, słucham tego numeru, łzy w oczach, ciary na ciele, nie wiem co ze sobą zrobić. Dawno nie słyszałam czegoś, co tak rozwalałoby mi uczucia
Cringe hard
Arcydzieło. Szkoda tylko że tak bardzo uderzające w serce. Łza płynie za każdym razem gdy słucham...
Kęki jesteś wielki :). Dzieki za Twoją twórczości. Dzieki Tobie zapisałem się na terapię 💪
Jak przeczytałem modlitwe o pogode ducha to sie rozpłakałem. Typ 22 lata, 40cm w łapie i sie hurrrwa rozpłakałem. Piter, 300k wyświetleń + mój jeden odmieniony światopogląd, dziękuję.
Kęk dawaj na Spotify traki bo nie wyczymie już.
[EDIT] Są już rzeczy na Spotify! Dzięki kiki! Życzę Ci żeby płyta okazała się dużym sukcesem!
Potwierdzam , również czekam xD
po chuj to spotify?
też czekam
Żeby nie latać z discmanem po mieście? ;)
***** rak detected or troll?
O KURWA, CO ZA BIT
O KURWA CO ZA RAP
+CHRIS VALLACE zajebioza
Ten producent dokładniej Kuba ma 15 lat :D
+Ossa co Ty pierdolisz wgl
+Ossa co Ty pierdolisz wgl
20
. 06
. 2023 Sobota 13:42 obecność obowiązek dla ciebie!! Słuchaj to , to podnosi na duchu i wiesz ze nie jesteś z tym sam😞❤💚💜
to nie do wiary jak bardzo trafnie można coś opisać, ale jeszcze bardziej nie do wiary jest to, jak bardzo różni jesteśmy, a i tak przeżywamy te same stany, emocje.
2024 ktoś słucha?
Oczywiście kolego, pozdrawiam
Oczywiście, w sanatorium też będę słuchać 😊
Ziomuś no proste kękę zawsze dobry
Tak❤
Jeszcze jak
Zacząłem Cie słuchać gdy kupiłem BMW w Radomiu i był tam krążek z Twoją nawijką:) Betka poszła, Ty zostałeś:) Dzięki za Trzecie Rzeczy.
Hehe też mam bete z Radomia ;D
To jest tak dobre, że nawet ksiądz na Religii nam to puszcza. Kękę mistrz. Rok 2016 należy do Ciebie Kękę.
Marcis Fajny ksiądz 😇
I 2017
2018
i 2019
"Do problemu, kto biegnie po piłkę..' Jakie to jest piękne... 😭
Kubi Producent chłopak z '00 rocznika a tak rozpierdala na trackach !
nie gadaj że gościu 2000, kubi rozpierdala
O kurwa zaskoczyłeś mnie tym newskiem, ale faktycznie jak na takiego młodego chłopaczka to rozpierdol...
Nikt nie wiedział że ma 17 lat? Co wy w szafie śpicie?
Brawa rowniez dla producenta :)
rocznik 00 przypominam
??
No producent jest z rocznika 00, ma 16 lat.
Co to zmienia, skoro bit świetny? Tylko młodemu gratulować podwójnie.
No spoko, jak juz powiedzialem brawa rowiez dla niego bo wokal to jedno a bit i produkcja to drugie
WIELKI SZACUN DLA KUBIEGO ZA TEN BIT I NIE TYLKO. GOSCIU JEST Z 00' A TAKI SZTOSIK ZAPODAJE
To nutka na nowy start i refleksje !!! Nic nie musisz ale moższ !! do Góry łeb 👌👌👌
MOJE ULUBIONE Z PŁYTY CHYBA, PIĘKNE
Słucham tego kawałka raz w roku. 23 lutego .. wtedy pozwalam sobie uwolnić wszystkie emocje . Dzięki Kęki 👌
Czy ktoś wraca tu jeszcze? 2024? Nie sądzę bym wracał tu sam...
Jestem mordo i bede
Ziomus...moze nas malo tutaj 😢ale takich ludzi jest wiecej...wiem o tym😊 pozdro
Wracamy ✌🏼
Jestem z tobą mordo
Wracamy🤫
Kolejny raz próbuje rzucić picie, kolejny raz mi w tym pomagasz. Mogę tylko powiedzieć dziękuje.
Jak tego słucham. Zamykam oczy i widzę całe moje źycie. Jak by to o mnie było. Kękę Mistrz!
Mam to samo!
Mam 17 Lat, nie pamiętam kiedy byłem smutny, wiem że każdy ma swoje problemy i jedynym z powodów dlaczego to wiem jest właśnie ten kawałek, mimo że to nie jest do końca "zdrowe" czuję że mogę odpłynąć w smutek który koi moje szczęśliwe życie.
Dzięki temu umiem zrozumieć innych, nowa perspektywa zawsze jest dobra, nie ważne czy jest zła, smutna czy płytka, to zawsze rozwija człowieka
Równowaga jest najwazniejsza ;)
Ten utwór mnie bardzo podniósł na duchu ;)
Hit każdego jego koncertu
I jeszcze te lampy w telefonach
Jedyny prawdziwy raper,który tworzy teksty nie przez pryzmat pieniędzy i poplarności i nie nosi w swoich trakach różowych okularów.Wieczny szacunek nie wiesz jak muzyka może pomóc
Tu nie chodzi o żadne pieniądze bo nie ma w tym nic złego. To jest po prostu kurwa dobre!
Nie każdy zrozumie przekaz tej piosenki, jest na pewno ponad czasowa, wracam tu w trudnych momentach i wiem że nie tylko ja czasami mam trudno.
KęKę, jesteś zajebisty, jesteśmy z Tobą. Głowa do góry.
Nic juz nie musze..no wlasnie. Od malego jestesmy wychowywani w kulturze MUSISZ.
Nic nie music,nie chciec...to stan kojarzony z przegrywami.
Nikt nie nauczyl ludzi zyc,tylko ciagle cos robic
KęKę pomogłeś mi stanąć na nogi , dziękuję ci za to ♥️
Nadal tak samo aktualne. Przepiękne, prawdziwe i bardzo smutne.
Ciągle tak samo piękne
W Krakowie wyszło to jak złoto. Kęki nawet nie dał rady zarapować. Tłum poszedł sam z refrenem ❤
Dzisiaj z dumą powiem. Byłem tam. Wtedy słuchałem.
Niesamowity utwór. Mogę słuchać w kółko. Mistrzowstwo
Nie wyobrażam sobie życia bez tego kawałka. Dziękuję ci i SZACUNEK STARY
Za każdym razem, gdy tego słucham, gniecie mnie w gardle. Ale i tak jest git. Dzięki Kękę!
Jarałem i pilem 5 lat, straciłem wszystko dziewczyne, studia, kasę bo ze swoją choroba postanowiłem zamieszkać sam. Miałem 6k kredytu bo byłem uzależniony od palenia i innych uzywek. Rodzice mi pomogli wróciłem do nich. Jestem im wdzięczny że mogę coś zjeść że mam dach nad głową. Otrzeźwiałem, albo tak mi się wydaje. Zarobiłem na moje marzenie będąc u nich, gdzie nawet grosza odemnie nie chcieli i dali mi czas żeby wrócić do siebie. Nadal mam nie zagojone rany na psychice. Staram się cieszyć z małych rzeczy bo to daje mi siłę. Jak najbardziej rozumiem ludzi z problemami natury psychicznej bo one bolą najbardziej. Siedzą w człowieku dzień w dzień przypominając mu jak są dotkliwe. Te fizyczne też są ale mozg człowieka jest na tyle skomplikowany ze psychicznie można nigdy sobie nie poradzić przy dawno zagojonej ranie na ciele. Jest to smutny temat obecnych czasów w których przyszło nam żyć. Życzę każdemu aby szczęście nas wszystkich w końcu odnalazło i abyśmy optymistycznie patrzyli w nasza nieznana przyszłość. Kiki twoje teksty są życiowe i przemyślane, przemyślane dlatego bo sam w tym tkwiles i będziesz pamiętał że to najgorszy ból walczyć z tym czymś, czyli własnym sobą którego nie poznajesz bo tak bardzo się zmieniłeś od używek.
Oby i mi los dopomógł i wstał na nogi. Gratuluję stary że wyszedłeś w jakimkolwiek stopniu z tego syfu..a używki? Tylko to pogłębiły, kiedy jesteś w tym syfie nawet tego nie wiesz..dopiero po czasie. Zdrówka tobie jak i innym walczącym ze sobą o lepsze jutro!..
Słuchałem tego jak tylko wyszedł kawałek i wiedziałem że nie do końca rozumiem kawałek.Po kilku latach,rozumiem go zajebiście. ;
Kilka lat temu słuchałem bo poprostu mi się to podobało, teraz mając 20 lat doszczętnie rozumiem tekst 😞
Boże jak ta piosenka mnie odbudowała pod koniec 2017 roku.
Szczerze to może nie odbudowała, pomogła rozproszyć cierpienie, ból i zawód nadał jest obok mnie, ale nie w tak destrukcyjnym stopnu, wielkie dzięki Panie Siara.
[Zwrotka 1]
Budzę się w pustym pokoju w hotelu słońce zakryły rolety
Boli mnie głowa i serce mi pęka, śniły się niedobre rzeczy
Łapię telefon, łapy się trzęsą, dzwonię zapytam jak leci
Nikt nie odbiera ja w głowie tragedia
Tęsknię do ciebie i tęsknię do dzieci
Czytam refleksje na dzisiaj, mówię modlitwę o pogodę ducha
Biorę tabletkę, łapczywie przepijam
Czekam aż zacznie się wreszcie rozpuszczać
Ostatnio już chyba nie działa
Muszę zapisać się znów do lekarza
Ciekawe co powie psychiatra?
Zimny prysznic nie pomaga mi
Muszę poszukać znów w sobie sił
Ciężko wstać jak się nie chce nic
O wszystko trzeba się ze sobą bić
Najprostsze rzeczy są ciężkie
Gdzie ja podziałem tę całą energię
Jeszcze niedawno tu było jej więcej
Pompek to nawet nie robię, chyba się znowu położę
Śniadanie spokojnie też mogę odpuścić
Z resztą, tu mają niedobre
Zapadam się w łóżko i tracę kontrolę
Tak chyba się leży na chmurze
Czuję, że spadam, a potem unoszę
Jestem znów mały i nic już nie muszę
[Refren]
La la la la la la la la la la la la
Śpiewam sobie
La la la la la la la la la la la la
Nic już nie muszę
La la la la la la la la la la la la
Nic już nie robię
La la la la la la la la la la la la
[Zwrotka 2]
Nie wiem czy skończę tę płytę
Z tygodnia na tydzień jest trudniej
Szperam głęboko tak w swoim umyśle
Się boję, że stamtąd nie wrócę
Słowa mnie niosą przez życie
Sprawiają, że dzieje się znowu
Liczę, że parę chwil jakoś ominę
Spokojnie znów trafię do domu
Do młodych lat - gdy nie musiałem tak myśleć
Do młodych lat - do problemów kto biegnie po piłkę
Do młodych lat - do gofrów i wody z syfonu
Do młodych lat - gdy mama wiedziała jak pomóc
Teraz samotnie w sterylnym pokoju
Gdzie wszystko jest tak obojętne
Liczę oddechy i patrzę przed siebie
Myślę - kiedy to wszystko odejdzie?
Jedyne co teraz przychodzi do głowy
Żeby tak bardzo się nie bać
Siedzę na łóżku już prawie skulony
Zamykam oczy i zaczynam śpiewać:
[Refren]
La la la la la la la la la la la la
Śpiewam sobie
La la la la la la la la la la la la
Nic już nie muszę
La la la la la la la la la la la la
Nic już nie robię
La la la la la la la la la la la la
[Outro]
Robię co mogę by poradzić sobie
Nie jestem gotowy by przebyć tę drogę
Siedzę samotnie w pokoju i myślę
Może niepokój z melodią odpłynie
O JEDNO LA ZADUŻO W REFRENIE POZDRO
po chuj mi tekst? tego nie da się nie znać
Powiem szczerze, że ten kawałek rozwalił mnie (szczególnie, że nie słucham rapu).
Całe dzieciństwo mam przed oczami... Piękne. Pomyśleć że czas tak szybko mija..
Mam tak codziennie Bardzo.Przykre.
Dzieciństwo najpiękniejszy czas. Gdybym mogła tylko cofnąć czas i nie zrobić tych błędów jako dorosły człowiek....
Ta piosenka bardzo pomaga mi w walce z nerwica lękowa :) Każde słowo oddaje idealnie moje uczucia ehh :/ Kękę Bogiem
aj nerwica najgorsze kurestwo jakie moze byc walczylem z tym prawie 2 lata a minimalnie dalej we mnie siedzi
@@liter8148 Moge wiedziec jak sobie z tym poradziles? Ja nie potrafie i nie wiem co robic
@@aomagnus ja nerwicy nabawiłem sobie obecną pracą
@@MegaPrzemo111 a jak sobie radzisz?
@@aomagnus na razie psychiatra przez telefon i mocna chęć zmiana pracy bo jak do niej idę to płakać się chce.. Plus tabletki i ćwiczenia na powietrzu
Ale mi będzie ta płytka grała w furze na głośnikach. Tylko na furę odłożę jeszcze. :D
Pisał tutaj z sercem , umysłdm i duszą!
Dziś już nic niemusisz, to jest Twoje życie aby ze światem się zmierzyć i w sumie doskonale go rozumiem.
Sam skonczylem z obsesyjnym picie 28pazdziernika żyjąc dniem dzisiejszym tu i teraz, aby w ciemności uwikłanym to był cud zs przestalem obsesyjnie pic.
Ja pierdole !!! Gdy siedzę i myślę ,że już wszystko co najlepsze w polskim rapie słyszałem już było ,to zjawia się kękę i rozpierdala !!!!!!!! Dawaj kęki !!
Piosenka która będzie lecieć u mnie na pogrzebie ✌️ dużo zdrówka dla każdego co to czyta 😀
"Zimny prysznic nie pomaga mi
Muszę poszukać znów w sobie sił
Ciężko wstać jak się nie chce nic
O wszystko trzeba się ze sobą bić
Najprostsze rzeczy są ciężkie
Gdzie ja podziałem tę całą energię
Jeszcze niedawno tu było jej więcej" *-*
Dalej słucham
najlepszy raper w Pl, świetny przekaz, przynajmniej nie nawija ciągle o narkotykach, dziewczynach itp
Słowami nie da się opisać... Piękne, takie prawdziwe a zarazem takie spokojne... To jest lepsze niż NFZ. Ta muzyka leczy. Wielki szacunek ;)
2020 i dalej słuchane..
Niewiele się zmienia na lepsze...
Dalej wszystko ciężkie
Taaak
Dokładnie tak......
Też
Jak czlowiek jest na obczyznie i to leci to aż łza w oku kręci
stary nawet nie wiesz jak siadły 2 ostatnie zwrotki. Rzadko paczę, ale bez kitu to jest to przez co przechodzę od dwóch lat.
Robię co mogę by poradzić sobie..
Nie jestem gotowy by przebyć tę drogę...
Tylko ludzie ze słabą psycha nie poradzą sobie tu dziś, ale o wszystko trzeba się ze sobą bić
Niekoniecznie. Psychikę mam dobrą, gorzej z sinusoidą mentalną. Po około 4 dniach normalnych mam 5, w ciągu których czuję się jak gówno, nic mi się nie chce tak jak Kiki "leżę na chmurze".
Gdybym odszedł za wcześnie z tego świata, moim ostatnim życzeniem jest właśnie ten utwór puszczony w ostatniej drodze
KEKE WEZ NAGRAJ W KONCU COS SLABEGO :D
dawno cię nie było pozdrawiam
Wiem wiem ;( Pozdro Sebek
emenim świat jest rządnych twoich komentarzy, kom bak
Maffcin Man OK KC
Po chuj?
Jedna jedyna piosenka która mnie zawsze chwyci za serce.
Hit każdego jego koncertu 🥰
I jeszcze te lampy w telefonach 😍😍
Mam 21 lat, od 5 lat jestem w tym syfie po pewnej tragedii mnie to dopadło.. zawsze wracam do tej piosenki..nigdy mi się nie znudzi. Dzięki wielkie za ten utwór..może kiedyś w końcu wstanę na nogi i wszystko się ułoży.. wrócę tu za jakiś czas..
Trzymam za Ciebie kciuki 👊
@@damiansokoowski8826 Dziękuję bardzo za wsparcie, mega doceniam, leczę się jest nieco lepiej 💪🏻
Mógłbyś coś więcej napisać o swoim problemie ? Bo mnie zaciekawiłes
Kękę to jedyna osoba której słuchając mam łzy w oczach
pisze to po x latach po mojej pierwszej probie samobojczej do tej piosenki. kocham i nienawidze jej jednoczesnie, a mimo wszystko nadal w najgorszych momentach jej slucham ....
ta płyta to będzie po prostu klasyk polskiego hip hopu
KęKę wiem o czym mówisz! " gdy mama wiedziała jak pomóc"! od Dzieciaka piekło ale jakoś się żyje dzięki za utwór.
Teraz rodzina ale w końcu jakoś się żyje dzięki !
Juwenalia Lublin 2019 pozdrawia! :D Najlepszy koncert z tych co były. Pozdrowionka Ave. :)
la la la na koniec
Dokładnie
@@freddie992 o dziwo aż łzy się pojawiają najbardziej przy tym la la la :)
La la la śpiewane przez wszystkich na polach zielonych politechniki- bezcenne ❤👏
Juwenalia szczecin to samo 💪😏
Teraz jak juz doroslem i mam syna i zone...albo i nie mam? Kawalek udeza inaczej.
Jesteś najlepszy Piotrek. Twoja szczerość trafia w moje serducho. Nigdy nie przestawaj tworzyć, ale nic na siłę, pisz z głębi duszy. Nie słucham ogólnie rapu, zresztą zaraża mnie ten polski rap :dziwki, wódka i melanż żadnych wartości czasem mam wrażenie, że ten świat zwariował. Ale Ty jesteś inny i nigdy nie przestawaj być sobą. Słucham tego utworu i wierzę, że nadejdzie lepsze jutro, że ten brak sensu jest chwilowy. Kiki możesz być z siebie dumny, rozjebałeś.
To nie wrażenie.
niby takie proste lalala a okresla wiecej niz miliony słów!
Dokładnie.
W życiu nie usłyszałem bardziej przerażającego refrenu.
Mi to zryło banie XD
Wyższy level sajko gówna
+Jarosław Purchawka :)
Słucham tego kawałka za każdym razem, gdy dopadają mnie moje stany lękowe.
W pierwszej zwrotce Kęki idealnie oddaje to co się dzieje w głowie osoby którą dopadają lęki. To co dla mnie jest w głowie tragedią, dla zdrowej osoby wydaje się błahe. Dużo wsparcia daje słuchanie tego numeru, wielkie dzięki kęki!