Dobrze,że jesteś i mimo wszystko starasz się odwrócić nasze myśli. Dramat się dzieje💙💛, jednak trzeba chociaż na chwilę odciąć myśli i dać głowie chwilę na regenerację. Z moich osobistych preferencji (wolę zapachy wytrawne w damskim wydaniu również)jednak lepsze Eau Sauvage, lubię w nich tę aromatyczną ziołowość i nuty cytrusowe. Są męski w 100%. Nie wiem jak nowe wydanie Jazz YSL ale stare też ma sporo pięknych, typowo męskich nutek. I zawsze z budżetowych pozycji będę wspominać o Aspen Coty. 💙💛
Dokładnie- trzeba choć trochę skupić myśli na czymś innym, bo można zwariować. Nie wyobrażam sobie co czują wszyscy Ukraińcy... Ma pani racje- to prawdziwy dramat. Pozdrawiam serdecznie
To jeszcze potrwa, niestety. Trzeba sie nauczyc zyc w takim stanie emocjonalnego wahadla. Co maja powiwdziec te rodziny z dziecmi w pociagach, na dworcach. Teraz widac , jacy jestesmy bogaci. Mam dach nad glowa, mozemy spac spokojnie.
Piękny kapelusz. ❤️ Szczerze mówiąc nie mam siły na jakiś konstruktywny komentarz. Z chęcią wysłucham, choć myśli są zupełnie gdzieś indziej... Ciężko się skupić na czymkolwiek. 😢 Dla mnie to wszystko co się dzieje jest niepojęte... :(. Choć powiem szczerze, że jestem dumna z rodaków- to jak chętnie pomagamy jest piękne. Aż mnie to wzruszyło jak potrafimy się zjednoczyć, mimo codziennych sporów, i nieść dobro drugiemu człowiekowi. To budujące. Jakos tak nie lubię osobiście słodkości w męskich perfumach. Zdecydowanie wole perfumy wytrawne, cięższe, takie "męskie".
@@AgataWasilenko Tak, ma pani racje- wydaje mi się, że "imponujące" to idealne słowo w tej sytuacji. Wśród swoich znajomych widzę naprawdę ogromne zaangażowanie i bardzo duze poruszenie Niesamowite ile zjednoczeni jesteśmy w stanie zrobić dobra. Mimo, że człowiek jest roztrzęsiony to ja się naprawdę wzruszyłam tym jak nasz kraj stara się pomóc. Przepraszam za chaotyczny komentarz, tyle skrajnych emocji...
Po obejrzeniu Pani filmu z Eau du Soir Sislay, Przewąchałam go na bloterku. Jestem Zakochana i zauroczona jego magią. Uważam, że Bardzo piękny i bogaty zapach, na wieczór do okazji wielkiej lub uroczystości, podniosłej atmosfery, chwili dla nas ważnej; trwały - co obecnie to rzadkość w zapachach, zapach wart swojej ceny (jak wszystkie Sisleya chociażby Isia, Isia Nuit) wg mnie zupełnie jak No. 5 Chanel, czy Poison Diora. Mój odbiór - bardzo podobny w klimacie do Cabonard od Gress tylko, że ten (Gres) z kolei wybija mocniej labdanum (jak się spodziewam) i jest bardziej wytrawny, ziołowy (jak suche zioła , zwietrzone, rozgniecione), ale też ma coś w sobie pociągającego i jak na swoją cenę jest trwały i dobry zapach (mam wersję edt 2019). I tak a propo męskich zapachów... ww. Sisley dałam powąchać mojemu znajomemu (bo lubimy poznawać dla nas nowe zapachy w umiarkowanej ilości) i powiedział, że to bardzo piękny męski zapach. Wąchaliśmy też Givenchy Gentelmen (różowy soczek) - wg mnie ładny zapach męski, ma coś z zapachów damskich ale jest mniej trwały. Czy byłaby w stanie Pani mi polecić jakiś zapach podobny do Sisleya dla mężczyzn? Dla zapoznania i przewąchania. Cena nie gra roli, bo czasem te 30 ml takiego droższego zapachu wystarcza na długi czas. Chanel Egoist (podstawowy) - odpada, bo zapach znamy i jest zbyt intensywny, ale ma swoją klasę. Lubimy klimaty mocnych, intensywnych woni typu Hermes Terre d'Hermes Homme, Kenzo Jungle for men (jak dla mnie klimat orientu z pomarańczą / bergamotką / cytrusami). Mnie osobiście podoba się też One milion for men (ale wspólnie nie wąchaliśmy, więc nie wiem, co Mój Pan na to). Nawet jeśli Pani nic mi na to nie odpowie, to i tak myślę, że mój komentarz kogoś zainspiruje dla swoich własnych poszukiwań perfumowych. Lubię w zapachach też wetiwer, ale nie każdy go lubi. Dziękuję Pani za wszystkie filmy i za pani całą pracę. Vlogi również i pogadankowe tematy. Cała Pani praca i wrażliwość jest bardzo cenna - nie tylko dla mnie,ale pokuszę się o stwierdzenie "dla pokoleń" TEŻ. Niech się Pani nie daje stłamsić i zamknąć w pudełko! Każda Pani uwaga wstawiona nawet mimochodem w treści - jest bardzo WAŻNA!!!!
Przyznam, ze dawno nie wąchałam, ale jakoś pod względem charakteru, na zasadzie pierwszego skojarzenia, do Eau du Soir pasuje pour Monsieur Concentre od Chanel. Musi być jednak uzywany bardzo oszczędnie, w ilościach aptekarskich, bo to stara szkoła perfumowa. Jednak widze, ze na stronie Chanel jest juz tylko Pour Monsieur. Bez Concentre. Ale sprawdzilabym tez zapach. Dziekuje za mile slowa.
Domyśliłam się, że wspomni Pani tą nazwę:-) . Czuję sie zaszczycona i zrzera mnie ciekawość, jak ten zapach pachnie. Pozdrawiam i ściskam bardzo serdecznie!
Pani Agato, pomimo tych niedopowiedzianych słówek to byłam w stanie doskonale Panią zrozumieć. To samo dzieje się w modzie niestety. Ale wracając do perfum to pamiętam, jak jakiś czas temu dostałam próbkę męskich perfum i mąż zarzucił mi, że zrobiłam mu psikusa dając mu do przetestowania damskie perfumy a nie męskie. Sama tak się zdziwiłam, że nie uwierzyłam dołączonej ulotce i weszłam na stronę producenta, aby przekonać się że to ten „ slodziaczek” to męskie perfumy.
Lubię, kiedy w męskich perfumach jest nuta uniseksowa, a nawet kobieca - kwiatowa, np. róża, bo to wzbogaca kompozycję. Jednak słodziaki za bardzo się rozpanoszyły wypierają z powszechnego użycia wody np. aromatyczne czy drzewne. Byłoby dobrze gdyby była równowaga pomiędzy rożnymi odmianami perfum. Szczególnie męskich.
Agato, jesli masz mozliwosc to sprawdz koniecznie Eau Sauvage Parfum. Są dostępne w butiku Diora w Warszawie i w Douglasie (ale chyba tylko online). Jestem ciekaw czy zakwalifikujesz je jako słodkie, mimo ze to brat Eau Sauvage.
Jak widz muszę zwrócić uwagę że gusta męskie są w dużej mierze kształtowane przez kobiety. Najpierw ubierają nas matki, a potem żony. Panowie stanu wolnego sami potrafią sobie na to by próbować innych rzeczy. Budżety domowe są wspólne i to panie decydują kiedy i co.. Oraz dla kogo. Pozdrawiam serdecznie
Jestem miłośniczką Jicky więc lubię ziołowe nuty, często używam perfum uniseksowych z ziołami. Lubię włoskie np Gandini. Tanie a bardzo dobre jakościowo. Na lato super. Pozdrawiam miłośników aromatów!
Uwielbiam kobiety w kapeluszach 😍😍😍. Mój mąż od zawsze ma w kosmetyczce Hugo od Hugo Boss, kiedy zaczęliśmy się spotykać to zawsze tak pachniał i ten zapach mi się z nim kojarzy, posiada też Oxygen Lanvin i Obssesion Night CK, a w któreś lato kupiłam mu Przemysławkę (głównie żeby mu podbierać) I muszę przyznać, że mężczyzna pachnący Przemysławką intryguje 😉, to jest coś innego niż hity ostatnich lat. Bardzo dziękuję za taki fajny temat, zwłaszcza że można zająć głowę czymś przyjemniejszym niż sytuacją międzynarodowa. Serdecznie pozdrawiam!
Pani Agato, dziękuję. Musimy czymś odwracać uwagę. Przy samej tylko wojnie i lęku zwariujemy. Modlitwa i - od czasu do czasu - jakiś niezobowiązujący temat. Miłośnicy perfum mają swój ukochany świat aromatów. Nie warto z niego całkiem rezygnować. Pozdrawiam serdecznie.
To dzięki pani recenzji zakupiłam Jicky. Czy pomogły na ból głowy? Nie odczułam. Ale ziołowy powiew wart był spróbowania. Niestety, czuć w nich vintage i zapach Przemysławki. Zużyłam ale jednak zostanę przy Gaurleinach. W perfumach męskich kocham nuty leśne cedrowe i cytrynę. A propos pani wypowiedzi- 20% w armii ukraińskiej to młode kobiety.
Ze mną po covidzie i utracie węchu coś się stało. 😭 Wiele słodkich zapachów zaczęło mnie męczyć i drażnić. Prawda jest jednak taka, że słodkie perfumy zbierają najwięcej komplementów. Wystarczy poczytać opinie na stronie Sephory, Douglasa, Notino, żeby zobaczyć, ile komentarzy zachwyconych kobiet mają słodziaki. Nawet moja mama komplementuje najbardziej te słodkie a wydawałoby się, że kobieta 60+ będzie miała nieco inne zapatrywania. 🤔
Moim zdaniem to Le Male JPG jest najpopularniejszym przedstawicielem tych męskich słodziaków. Sama tendencja jest wszechobecna, nie tylko w damskich perfumach, ale nawet w chemii i kosmetykach. Z rozrzewnieniem wspominam czasy, kiedy ,,przeszkadzały" Escadowe kompociki. Te przynajmniej nie powodowały nudności.
Ostatnio na lajwie zapytałam co uważasz na temat podsyłania kolekcji perfum przez widzów i napisania kilka zdań o sobie, a Ty będziesz oceniać, prosiłam o maila. Aktualnie jestem rozstrzelona pomiędzy innymi sprawami i nie mam czasu sfotografować całej kolekcji. Ale może warto nagłośnić temat tutaj aby widzowie już wysyłali? Ja swoją kolekcję niedługo do Ciebie wyślę 😊
Byłam dzisiaj w Zarze zrobić zwrot no i niestety odkryłam nowość. Leather Jardin. Długo testowałam pół godziny i to jest to. Nie wiem czy się uwiodlam, czy nie, unisex, mój syn tester, twierdzi, że damskie, dla mnie unisex lekko w stronę męską, ale na początku. Polecam, chociaż do zapachów z Zary podchodzę z dystansem. To jest odkrycie. 😁
To kobiety kupuja slodziaki swoim mezczyznom . Ja kupuje swoim tylko polecane przez Pania. A co do sytuacji , to dziwi mnie czego zachod szuka na wschodzie .Wg. mnie wszystkie marionetki graja w tej samej sztuce.Role zostaly juz dawno rozdane , zreszta nie pierwszy raz w histori .Radze nie ogladac mediow publicznych, szkoda zdrowia.Pozdrawiam z Festivalu Kultury Andaluzyjskiej w Maladze.
Pieknie i bardzo subtelnie pani przekazala prawde o meskosci i tp!Bravo!!!!!
Dziękuję.
Dobrze,że jesteś i mimo wszystko starasz się odwrócić nasze myśli. Dramat się dzieje💙💛, jednak trzeba chociaż na chwilę odciąć myśli i dać głowie chwilę na regenerację. Z moich osobistych preferencji (wolę zapachy wytrawne w damskim wydaniu również)jednak lepsze Eau Sauvage, lubię w nich tę aromatyczną ziołowość i nuty cytrusowe. Są męski w 100%. Nie wiem jak nowe wydanie Jazz YSL ale stare też ma sporo pięknych, typowo męskich nutek. I zawsze z budżetowych pozycji będę wspominać o Aspen Coty. 💙💛
Aspen to klasyk i klasa, może nie dla nastolatków, ale dla mężczyzn jak najbardziej.
Trezba czymś zaprzątnąć myśli, bo pewnie przed nami wiele prob.
Dokładnie- trzeba choć trochę skupić myśli na czymś innym, bo można zwariować. Nie wyobrażam sobie co czują wszyscy Ukraińcy... Ma pani racje- to prawdziwy dramat.
Pozdrawiam serdecznie
@@mastersykooo nie ma słów
Nie mogę się skupić od tych kilku dni na niczym innym niż na tym przykrym temacie, ale Pani film zawsze obejrzę ❤️ dziękuje ❤️
To jeszcze potrwa, niestety. Trzeba sie nauczyc zyc w takim stanie emocjonalnego wahadla. Co maja powiwdziec te rodziny z dziecmi w pociagach, na dworcach. Teraz widac , jacy jestesmy bogaci. Mam dach nad glowa, mozemy spac spokojnie.
Dziękuję za regularne filmy. Miło obejrzeć coś innego i się odciąć. Pozdrawiam 💕
🌸🌿Pozdrawiam cieplutko🌸🌿, życzę miłego dnia i do następnego...😘
Z męskich perfum bardzo lubię Encre Noir oraz Bottega Veneta pour homme 🥰
Piękny kapelusz. ❤️
Szczerze mówiąc nie mam siły na jakiś konstruktywny komentarz. Z chęcią wysłucham, choć myśli są zupełnie gdzieś indziej... Ciężko się skupić na czymkolwiek. 😢 Dla mnie to wszystko co się dzieje jest niepojęte... :(.
Choć powiem szczerze, że jestem dumna z rodaków- to jak chętnie pomagamy jest piękne. Aż mnie to wzruszyło jak potrafimy się zjednoczyć, mimo codziennych sporów, i nieść dobro drugiemu człowiekowi. To budujące.
Jakos tak nie lubię osobiście słodkości w męskich perfumach. Zdecydowanie wole perfumy wytrawne, cięższe, takie "męskie".
Jesteśmy bardzo zaangażowani w pomoc. To jest imponujące. Możemy być z siebie dumni. Bardzo pomagają młodzi.
@@AgataWasilenko Tak, ma pani racje- wydaje mi się, że "imponujące" to idealne słowo w tej sytuacji. Wśród swoich znajomych widzę naprawdę ogromne zaangażowanie i bardzo duze poruszenie Niesamowite ile zjednoczeni jesteśmy w stanie zrobić dobra. Mimo, że człowiek jest roztrzęsiony to ja się naprawdę wzruszyłam tym jak nasz kraj stara się pomóc. Przepraszam za chaotyczny komentarz, tyle skrajnych emocji...
Dziś trudno o dobry nastrój dlatego tym bardziej dziękuję za
Sobie tez pomagam, bardzo jestem podatna na lęk przed takimi krysysowymi sytuacjami.
Po obejrzeniu Pani filmu z Eau du Soir Sislay, Przewąchałam go na bloterku. Jestem Zakochana i zauroczona jego magią. Uważam, że Bardzo piękny i bogaty zapach, na wieczór do okazji wielkiej lub uroczystości, podniosłej atmosfery, chwili dla nas ważnej; trwały - co obecnie to rzadkość w zapachach, zapach wart swojej ceny (jak wszystkie Sisleya chociażby Isia, Isia Nuit) wg mnie zupełnie jak No. 5 Chanel, czy Poison Diora. Mój odbiór - bardzo podobny w klimacie do Cabonard od Gress tylko, że ten (Gres) z kolei wybija mocniej labdanum (jak się spodziewam) i jest bardziej wytrawny, ziołowy (jak suche zioła , zwietrzone, rozgniecione), ale też ma coś w sobie pociągającego i jak na swoją cenę jest trwały i dobry zapach (mam wersję edt 2019).
I tak a propo męskich zapachów... ww. Sisley dałam powąchać mojemu znajomemu (bo lubimy poznawać dla nas nowe zapachy w umiarkowanej ilości) i powiedział, że to bardzo piękny męski zapach. Wąchaliśmy też Givenchy Gentelmen (różowy soczek) - wg mnie ładny zapach męski, ma coś z zapachów damskich ale jest mniej trwały.
Czy byłaby w stanie Pani mi polecić jakiś zapach podobny do Sisleya dla mężczyzn? Dla zapoznania i przewąchania. Cena nie gra roli, bo czasem te 30 ml takiego droższego zapachu wystarcza na długi czas. Chanel Egoist (podstawowy) - odpada, bo zapach znamy i jest zbyt intensywny, ale ma swoją klasę.
Lubimy klimaty mocnych, intensywnych woni typu Hermes Terre d'Hermes Homme, Kenzo Jungle for men (jak dla mnie klimat orientu z pomarańczą / bergamotką / cytrusami).
Mnie osobiście podoba się też One milion for men (ale wspólnie nie wąchaliśmy, więc nie wiem, co Mój Pan na to). Nawet jeśli Pani nic mi na to nie odpowie, to i tak myślę, że mój komentarz kogoś zainspiruje dla swoich własnych poszukiwań perfumowych. Lubię w zapachach też wetiwer, ale nie każdy go lubi.
Dziękuję Pani za wszystkie filmy i za pani całą pracę. Vlogi również i pogadankowe tematy. Cała Pani praca i wrażliwość jest bardzo cenna - nie tylko dla mnie,ale pokuszę się o stwierdzenie "dla pokoleń" TEŻ. Niech się Pani nie daje stłamsić i zamknąć w pudełko! Każda Pani uwaga wstawiona nawet mimochodem w treści - jest bardzo WAŻNA!!!!
Przyznam, ze dawno nie wąchałam, ale jakoś pod względem charakteru, na zasadzie pierwszego skojarzenia, do Eau du Soir pasuje pour Monsieur Concentre od Chanel. Musi być jednak uzywany bardzo oszczędnie, w ilościach aptekarskich, bo to stara szkoła perfumowa.
Jednak widze, ze na stronie Chanel jest juz tylko Pour Monsieur. Bez Concentre. Ale sprawdzilabym tez zapach.
Dziekuje za mile slowa.
Domyśliłam się, że wspomni Pani tą nazwę:-) . Czuję sie zaszczycona i zrzera mnie ciekawość, jak ten zapach pachnie.
Pozdrawiam i ściskam bardzo serdecznie!
Pani Agato, pomimo tych niedopowiedzianych słówek to byłam w stanie doskonale Panią zrozumieć. To samo dzieje się w modzie niestety. Ale wracając do perfum to pamiętam, jak jakiś czas temu dostałam próbkę męskich perfum i mąż zarzucił mi, że zrobiłam mu psikusa dając mu do przetestowania damskie perfumy a nie męskie. Sama tak się zdziwiłam, że nie uwierzyłam dołączonej ulotce i weszłam na stronę producenta, aby przekonać się że to ten „ slodziaczek” to męskie perfumy.
Lubię, kiedy w męskich perfumach jest nuta uniseksowa, a nawet kobieca - kwiatowa, np. róża, bo to wzbogaca kompozycję. Jednak słodziaki za bardzo się rozpanoszyły wypierają z powszechnego użycia wody np. aromatyczne czy drzewne. Byłoby dobrze gdyby była równowaga pomiędzy rożnymi odmianami perfum. Szczególnie męskich.
Dla mnie jednym z najpiękniejszych męskich zapachów,od wielu już lat jest Cacharel pour homme.Pozdrawiam
To wielkie perfumy!
Agato, jesli masz mozliwosc to sprawdz koniecznie Eau Sauvage Parfum. Są dostępne w butiku Diora w Warszawie i w Douglasie (ale chyba tylko online). Jestem ciekaw czy zakwalifikujesz je jako słodkie, mimo ze to brat Eau Sauvage.
Jak widz muszę zwrócić uwagę że gusta męskie są w dużej mierze kształtowane przez kobiety. Najpierw ubierają nas matki, a potem żony. Panowie stanu wolnego sami potrafią sobie na to by próbować innych rzeczy. Budżety domowe są wspólne i to panie decydują kiedy i co.. Oraz dla kogo. Pozdrawiam serdecznie
Jestem miłośniczką Jicky więc lubię ziołowe nuty, często używam perfum uniseksowych z ziołami. Lubię włoskie np Gandini. Tanie a bardzo dobre jakościowo. Na lato super. Pozdrawiam miłośników aromatów!
Nie znam marki, dziekuję.
Uwielbiam kobiety w kapeluszach 😍😍😍. Mój mąż od zawsze ma w kosmetyczce Hugo od Hugo Boss, kiedy zaczęliśmy się spotykać to zawsze tak pachniał i ten zapach mi się z nim kojarzy, posiada też Oxygen Lanvin i Obssesion Night CK, a w któreś lato kupiłam mu Przemysławkę (głównie żeby mu podbierać) I muszę przyznać, że mężczyzna pachnący Przemysławką intryguje 😉, to jest coś innego niż hity ostatnich lat. Bardzo dziękuję za taki fajny temat, zwłaszcza że można zająć głowę czymś przyjemniejszym niż sytuacją międzynarodowa. Serdecznie pozdrawiam!
Na pewno nie jest to czas na kupowanie perfum, ale powąchać, powspominać jakieś mile wonie zawsze można.
Mój mąż też bardzo lubi Hugo 😊. A kobiety w kapeluszach - klasa!!!😍
Eau Sauvage ma mój mąż. Używa go w letnią porą. Nie ukrywam, że sama lubię się nim spryskiwać w ciepłe dni.🤫
Pani Agato, dziękuję. Musimy czymś odwracać uwagę. Przy samej tylko wojnie i lęku zwariujemy. Modlitwa i - od czasu do czasu - jakiś niezobowiązujący temat. Miłośnicy perfum mają swój ukochany świat aromatów. Nie warto z niego całkiem rezygnować. Pozdrawiam serdecznie.
Dla nas to jest wojna nerwów, dlatego musimy próbować zachować spokój.Nie chcę nawet myśleć, co czują Ukraińcy.
Witam serdecznie. Kupiłam mężowi na gwiazdkę ten zapach. Ładny podoba się. Pozdrawiamy Jadzia i Jacek🌸
Z każdym dniem będzie pachniał coraz lepiej, pozdrawiam Was serdecznie
@@AgataWasilenko Dziękujemy🌸
Dobrze oderwać myśli :)
To dzięki pani recenzji zakupiłam Jicky. Czy pomogły na ból głowy? Nie odczułam. Ale ziołowy powiew wart był spróbowania. Niestety, czuć w nich vintage i zapach Przemysławki. Zużyłam ale jednak zostanę przy Gaurleinach. W perfumach męskich kocham nuty leśne cedrowe i cytrynę.
A propos pani wypowiedzi- 20% w armii ukraińskiej to młode kobiety.
Na bol glowy miala pomagać Eau Imperiale
Ze mną po covidzie i utracie węchu coś się stało. 😭 Wiele słodkich zapachów zaczęło mnie męczyć i drażnić. Prawda jest jednak taka, że słodkie perfumy zbierają najwięcej komplementów. Wystarczy poczytać opinie na stronie Sephory, Douglasa, Notino, żeby zobaczyć, ile komentarzy zachwyconych kobiet mają słodziaki. Nawet moja mama komplementuje najbardziej te słodkie a wydawałoby się, że kobieta 60+ będzie miała nieco inne zapatrywania. 🤔
Nie wątpie, ze jest wielu zwolennikow takich nut.
Moim zdaniem to Le Male JPG jest najpopularniejszym przedstawicielem tych męskich słodziaków. Sama tendencja jest wszechobecna, nie tylko w damskich perfumach, ale nawet w chemii i kosmetykach. Z rozrzewnieniem wspominam czasy, kiedy ,,przeszkadzały" Escadowe kompociki. Te przynajmniej nie powodowały nudności.
Słuszna uwaga.
Ostatnio na lajwie zapytałam co uważasz na temat podsyłania kolekcji perfum przez widzów i napisania kilka zdań o sobie, a Ty będziesz oceniać, prosiłam o maila. Aktualnie jestem rozstrzelona pomiędzy innymi sprawami i nie mam czasu sfotografować całej kolekcji. Ale może warto nagłośnić temat tutaj aby widzowie już wysyłali? Ja swoją kolekcję niedługo do Ciebie wyślę 😊
Teraz wszystko jest na głowie postawione. Delikatnie mówiąc.
Zakladamy tez co jest ladne
To równiez prawda. Wiele czynnikow sie sklada na takie wybor.
Słodkie nuty w męskich perfumach to zdecydowanie nie mój smak.
Musimy zająć mysli. Choc na chwilę.
👍
Smutno bardzo 😔
Byłam dzisiaj w Zarze zrobić zwrot no i niestety odkryłam nowość. Leather Jardin. Długo testowałam pół godziny i to jest to. Nie wiem czy się uwiodlam, czy nie, unisex, mój syn tester, twierdzi, że damskie, dla mnie unisex lekko w stronę męską, ale na początku. Polecam, chociaż do zapachów z Zary podchodzę z dystansem. To jest odkrycie. 😁
Nie znam tych perfum. Przy okazji sprawdze.
💖💖
To kobiety kupuja slodziaki swoim mezczyznom . Ja kupuje swoim tylko polecane przez Pania. A co do sytuacji , to dziwi mnie czego zachod szuka na wschodzie .Wg. mnie wszystkie marionetki graja w tej samej sztuce.Role zostaly juz dawno rozdane , zreszta nie pierwszy raz w histori .Radze nie ogladac mediow publicznych, szkoda zdrowia.Pozdrawiam z Festivalu Kultury Andaluzyjskiej w Maladze.
Bardzo lubie Pania w kapeluszu , no i ta szminka ! Super !
Męskie perfumy .........hm....... Paco Rabanne XS
Słodkie to nie męskie...